Connect with us

science

Czy jeden z 20 superwulkanów mógłby zniszczyć ludzkość?

Published

on

Czy jeden z 20 superwulkanów mógłby zniszczyć ludzkość?
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Na Ziemi istnieje około 20 superwulkanów. Ale termin ten jest krytykowany przez badaczy – eksperci nie widzą ostrego zagrożenia.

Magma przepływa pod winnicami i łaźniami termalnymi w południowych Włoszech, tworząc jeden z najbardziej aktywnych systemów wulkanicznych na świecie na obszarze znanym jako Campi Flegrei.

Poza Neapolem Campi Flegrei nie jest typową górą wulkaniczną, ale raczej zagłębieniem w kształcie misy usianym kraterami. Z otworów wentylacyjnych wydobywa się śmierdząca para, z kałuż bulgocze błoto, a setki tysięcy ludzi żyjących w ujściu wulkanu wstrząsają drobnymi trzęsieniami ziemi. Legenda głosi, że Campi Flegrei, co po włosku oznacza „płonące pola”, jest kojarzone z Bramami Piekieł.

Gejzer Old Faithful to jeden z niezliczonych obiektów hydrotermalnych parku narodowego stworzonych przez superwulkan Yellowstone. © Jonathan Newton/The Washington Post

Znany jest również jako superwulkan – to rzadka, ale nieoficjalna nazwa wulkanów, które spowodowały najpotężniejsze erupcje w historii Ziemi. Superwulkan Campi Flegrei wybuchł około 39 000 lat temu (jak wynika z zapisów skalnych) i wyrzucił gazy oraz prawie bilion galonów stopionej skały, blokując światło słoneczne i powodując ekstremalne ochłodzenie. Ostatnia erupcja, znacznie mniejsza, miała miejsce w 1538 r. i utworzyła kopiec ziemi o wysokości około 120 metrów.

Miesiące aktywności sejsmicznej na Campi Flegrei – od września miało miejsce ponad 2500 trzęsień ziemi o sile 4,3 w skali Richtera – wzbudziły obawy, że wulkan może wkrótce ponownie wybuchnąć. Naukowcy twierdzą jednak, że superwulkany nie działają w ten sposób i sceptycznie odnoszą się do proroczej erupcji.

Czytaj The Washington Post za darmo przez cztery tygodnie

Twój bilet jakości washtonpost.com: Zdobądź ekskluzywne badania i ponad 200 historii Cztery tygodnie za darmo.

Co to znaczy być superwulkanem?

„Kiedy wulkan nazywa się „superwulkanem”, tak naprawdę oznacza to, że w przeszłości przynajmniej raz miał masową erupcję” – mówi Christopher Kilburn, wulkanolog z University College London. „Nie oznacza to jednak, że w przyszłości będzie więcej erupcji wulkanów… Bardzo, bardzo duże erupcje zdarzają się bardzo rzadko.

READ  Naukowcy wykrywają rekordowy sygnał z odległej galaktyki

Naukowcy nie są w stanie zobaczyć gołym okiem, co dzieje się pod powierzchnią Campi Flegrei, ale Kilburn stwierdził, że ostatnią aktywnością może być reorganizacja stopionej skały i podziemnych płynów. Ruchy te stają się widoczne na powierzchni jako trzęsienia ziemi.

„Samo to nie oznacza, że ​​doszło do wybuchu epidemii” – stwierdził Kilburn. Wulkan w przeszłości powodował deformacje podłoża i trzęsienia ziemi, ale nie doszło do żadnej erupcji. Jednak gdy aktywność zostaje wznowiona po długim czasie, „to normalne, że lekko się martwisz, że coś takiego może się wydarzyć”.

Na Ziemi jest tylko około 20 superwulkanów

Spośród ponad 1000 znanych wulkanów na świecie tylko około 20 nazywa się superwulkanami. Technicznie rzecz biorąc, są to te, które uzyskują najwyższe wyniki we wskaźniku wybuchowości wulkanów, który waha się od V0 (niewybuchowy) do V8 (masowe erupcje). Taka erupcja wyrzuca objętość około 1000 kilometrów sześciennych lub więcej, około 1000 razy większą niż góra St. Helens (V5), która w 1980 r. spowodowała lawiny błotne, pożary, powodzie i śmierć ponad 50 osób.

Ostatnia erupcja V8 miała miejsce około 27 000 lat temu w Taupo w Nowej Zelandii. Takie gwałtowne erupcje wulkanów zwykle pozostawiają po sobie zagłębienie zwane kalderą, a nie stożek wulkaniczny. Według Kilburna dzieje się tak dlatego, że eksplozje wyrzucają duże ilości materiału – stopionej skały przechowywanej wiele kilometrów pod powierzchnią – w bardzo krótkim czasie. Ziemia staje się niestabilna i zapada się.

Jeśli nie będziesz zwracać uwagi na te depresje, możesz je przeoczyć, mówi.

„Możesz przejechać przez kalderę i wyjechać na drugą stronę, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, ponieważ zmiany są tak łagodne” – powiedział Kilburn.

Kilburn twierdzi, że po zakończeniu masowej erupcji wulkan wraca do „normalności”, od czasu do czasu powodując erupcje normalnej wielkości na dnie kaldery. Innymi słowy, superwulkan nie ma nic wspólnego ze słowem „super” po jego erupcji, więc określenie to jest nieco mylące.

Yellowstone to jeden z najsłynniejszych superwulkanów na świecie

Yellowstone, jeden z najsłynniejszych superwulkanów na świecie, ma wymiary 30 na 45 mil i przyciąga do swojego parku miliony turystów. Największa erupcja miała miejsce 2,1 miliona lat temu i wyrzuciła ponad 2400 kilometrów sześciennych materiału. Podobnie jak w przypadku wielu systemów kalderowych, większość erupcji Yellowstone od tego czasu była znacznie mniejsza.

Turyści ustawiają się wzdłuż nabrzeża gorącego źródła Grand Prismatic, utworzonego przez gigantyczny wulkan Yellowstone.
Turyści ustawiają się wzdłuż nabrzeża gorącego źródła Grand Prismatic, utworzonego przez gigantyczny wulkan Yellowstone. © Jonathan Newton/The Washington Post

Superwulkan to wymyślone słowo

„Superwulkan” to „wymyślone słowo” – mówi wulkanolog Michael Poland, starszy naukowiec w Obserwatorium Wulkanów Yellowstone. „Myślę, że to wprowadza w błąd. Uważam, że zostało użyte nieprawidłowo. Nie znoszę tego określenia. Szkoda, że ​​nie wyrzucono go do kosza, ale to bardzo dramatyczne”.

Podobnie jak Superman czy Superstar, Supervulkan również wygląda na zbyt hollywoodzki jak na swój gust. Dodał, że oznacza to eksplozję podobną do końca świata, jednak o ile nam wiadomo, żadna wybuchowa erupcja wulkanu nie spowodowała jeszcze masowego wymierania.

Uważa się, że największa erupcja wulkanu w historii geologicznej miała miejsce około 74 000 lat temu w Toba w Indonezji i osiągnęła V8 we wskaźniku erupcji wulkanu. Niektórzy naukowcy początkowo spekulowali, że wkrótce potem erupcja niemal zgładziła ludzkość z powodu spadku populacji, ale dowody archeologiczne wykazały, że Homo sapiens rozkwitł długo po erupcji.

„Żadna znana nam wybuchowa erupcja wulkanu nie była nigdy powiązana z masowym wymieraniem roślin ani zwierząt” – stwierdziła Polska, która jest także naukowcem w Amerykańskiej Służbie Geologicznej (USGS). „Ale to nie znaczy, że nie będzie to niszczycielskie i trudne do przetrwania”.

Co się stanie podczas erupcji superwulkanu w Yellowstone?

Wielu spekuluje, co by się stało, gdyby w Yellowstone doszło do kolejnej potężnej eksplozji. Według USGS w okoliczne stany uderzą szybkie, gorące lawiny pyłu wulkanicznego, pumeksu, gazów i skał. Popiół może pozostać setki kilometrów dalej i być transportowany po całym świecie. Drobne cząsteczki aerozolu emitowane przez wulkan będą odbijać światło słoneczne z powrotem w przestrzeń kosmiczną, powodując ochłodzenie powierzchni Ziemi i wpływając na rolnictwo.

Naukowcy wątpią jednak w możliwość ponownego wystąpienia potężnej eksplozji w Yellowstone. Według USGS wulkan może nie mieć wystarczającej ilości stopionej magmy pod kalderą, aby spowodować erupcję.

Ponadto Kilburn nie uważa, że ​​„nikt myśli, że w najbliższej przyszłości nastąpi kolejna erupcja wulkanu” w Campi Flegrei. Jednak mniejsza erupcja może mieć znaczące skutki, ponieważ na tym obszarze i w jego okolicach żyje ponad milion ludzi. Władze lokalne wydają ostrzeżenia i przygotowują plany ewakuacji w zależności od aktywności wulkanu.

Kilburn powiedział, że władze lokalne muszą „rozważyć możliwość wybuchu epidemii”. „Nie twierdzę, że jest to prawdopodobne, ale dopuściliby się zaniedbania, gdyby zignorowali taką możliwość”.

O autorze

Kasia Patel Pisze cotygodniową kolumnę Ukryta Planeta, poruszającą tematy naukowe otaczające Ziemię, od naszego wewnętrznego jądra po burze kosmiczne zmierzające w stronę naszej planety. Raportuje także o pogodzie, klimacie i kwestiach środowiskowych.

Obecnie testujemy tłumaczenia maszynowe. Ten artykuł został automatycznie przetłumaczony z angielskiego na niemiecki.

Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w języku angielskim 10 listopada 2023 r. na stronie „Washingtonpost.com” ukazało się w ramach współpracy, a teraz jest dostępne także w tłumaczeniu dla czytelników portali IPPEN.MEDIA.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Gorączka denga rośnie w kurortach wakacyjnych w południowej Europie

Published

on

Gorączka denga rośnie w kurortach wakacyjnych w południowej Europie
  1. Strona główna
  2. doradca
  3. wycieczka

Naciska

Według eksperta ds. wczesnego ostrzegania przed kryzysami, A3M, ryzyko wystąpienia gorączki denga stale rośnie. Liczba przypadków rośnie również w miejscowościach wakacyjnych na południu Europy.

W przeszłości podróżujący do Europy nie musieli martwić się gorączką denga. Choroba wirusowa występuje głównie w regionach tropikalnych i subtropikalnych i występuje w miastach. Jednak w tym roku liczby te dramatycznie wzrosły: w samej Brazylii do marca zarejestrowano ponad dwa miliony przypadków. Władze zgłosiły również szybki wzrost liczby infekcji na turystycznej wyspie Bali. Z tego powodu lokalne Ministerstwo Zdrowia zaleca obecnie szczepienie przeciwko dengi lokalnym mieszkańcom i urlopowiczom. Ekspert wczesnego ostrzegania przed kryzysami A3M Ostrzega także przed rosnącym zagrożeniem wirusem dengi. Nawet w Europie zdarzały się już przypadki, które nie były skutkiem wakacyjnego wyjazdu.

Ryzyko wystąpienia gorączki denga wzrasta również w Europie

Według Światowej Organizacji Zdrowia w latach 2000–2019 liczba przypadków gorączki denga na całym świecie spadła z Zwiększona dziesięciokrotnie. Około połowa światowej populacji jest obecnie zagrożona infekcją. Marcel Conrad, dyrektor ds. treści w A3M, stwierdził w oświadczeniu, że problem nie ogranicza się już do tropików. „Sytuacja w Europie Południowej jest z pewnością niepokojąca” – mówi Conrad. „Połączenie komarów przenoszących choroby, wystarczającej liczby nosicieli wirusa w populacji i warunków klimatycznych tworzy idealne środowisko do rozprzestrzeniania się dengi”.

W zeszłym roku podejrzewano przypadki gorączki denga w jeziorze Garda. © Michael Billmeyer/Imago

W niedawnej przeszłości w Europie Południowej często zgłaszano przypadki autochtoniczne. Oznacza to, że osoba chora zaraziła się na swoim terenie, mimo że wirus tam zwykle nie występuje. Takie infekcje miały miejsce w popularnych krajach wakacyjnych, takich jak Włochy, Francja, Hiszpania, Chorwacja i inne. Również Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega teraz WłochyFrancję i Hiszpanię nękają aktywne w dzień komary Aedes, które w miesiącach letnich mogą czasami przenosić wirusy dengi. W zeszłym roku we Włoszech wybuchła epidemia w Lombardii, Przypadki infekcji odnotowano także nad jeziorem Garda. W 2023 r. we Włoszech naliczono łącznie 82 przypadki. Według Niemieckiej Agencji Informacyjnej (DPA) we Francji są 43 przypadki, a w Hiszpanii trzy przypadki.

READ  Naukowcy wykrywają rekordowy sygnał z odległej galaktyki

Jednak podróżnicy spędzający wakacje w zachodnich regionach Turcji, na Cyprze i nad Morzem Czarnym również powinni zachować ostrożność. Gorączka denga może się tu również rozprzestrzeniać, ponieważ występują tam komary, które ją przenoszą.

Nie chcesz przegapić żadnych aktualności i porad dotyczących wakacji i podróży?

W takim razie zapisz się na biuletyn podróżniczy naszego partnera Merkur.de.

Jak objawia się gorączka denga?

Według Federalnego Centrum Edukacji Zdrowotnej (BZgA) gorączka denga jest zwykle przenoszona przez ukąszenie egipskiego komara tygrysiego (Aedes agyptii). Jednak w Europie południowej wirus dengi przeniósł głównie inny podgatunek komara Aedes, azjatyckiego komara tygrysiego (Aedes albopictus). W większości przypadków infekcja nie powoduje żadnych objawów lub ma łagodne objawy, które ustępują najpóźniej po tygodniu. Jeśli choroba stanie się bardziej wyraźna, możesz Następujące objawy Powiedz program jesienny:

  • Gorączka do 40 stopni
  • gęsia skórka
  • Ból głowy (silne uczucie ucisku za oczami)
  • Silny ból mięśni i ból stawów
  • Wysypka skórna z małymi jasnoczerwonymi plamkami na ciele
  • Obrzęk węzłów chłonnych
  • mdłości

W szczególnie ciężkich przypadkach gorączka denga może zagrażać życiu. Występują bóle brzucha, wymioty, duszność i zaburzenia świadomości. To z kolei może prowadzić do niewydolności krążenia i narządów.

Jak podróżni chronią się przed zakażeniem dengą?

Według Conrada z A3M każda osoba podróżująca po dotkniętym obszarze powinna zachować pewne środki ostrożności. Należą do nich środki odstraszające komary, odzież zakrywająca całe ciało lub szczepionki. Według Conrada klimatyzacja zmniejszyłaby również ryzyko użądlenia. A3M zaleca, aby podróżni dowiedzieli się więcej o aktualnej sytuacji i ryzyku przed wyjazdem na wakacje. Informacji w tej sprawie udziela m.in. niemiecki MSZ.

Continue Reading

science

Rewolucyjny pomysł na trening na Księżycu – „Dziwię się, że nikt jeszcze na to nie wpadł”

Published

on

Rewolucyjny pomysł na trening na Księżycu – „Dziwię się, że nikt jeszcze na to nie wpadł”
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Tylko jedna szósta ziemskiej grawitacji wpływa na Księżyc. Powoduje to utratę mięśni – chyba że trenujesz przeciwko temu. Zespół badawczy ma kreatywny pomysł.

MEDIOLAN – W nadchodzących latach ludzie ponownie polecą na Księżyc. Jak niestrudzenie podkreśla amerykańska organizacja kosmiczna NASA, eksploracja Księżyca tym razem powinna mieć charakter „długoterminowy” – wśród planów jest utworzenie stacji kosmicznej na orbicie Księżyca oraz stacji badawczej na ziemskim satelicie. Jednak dłuższe przebywanie w kosmosie stanowi dla ludzi wyzwanie – nie tylko ze względu na konieczność wyjaśnienia dostaw żywności, wody i tlenu, ale także dlatego, że przestrzeń kosmiczna niesie ze sobą pewne wyzwania zdrowotne.

Oprócz promieniowania, na które narażeni są ludzie w kosmosie, szczególnie ważną rolę odgrywa tutaj stan nieważkości: przyczynia się do utraty masy kostnej, dlatego astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej muszą codziennie wykonywać określone ćwiczenia. Na Księżycu sytuacja nie wyglądałaby inaczej. Występuje tylko około jednej szóstej grawitacji Ziemi, co również prowadzi do utraty mięśni. Zespół badawczy wymyślił interesujący sposób, w jaki astronauci dbają o dobrą formę ciała na Księżycu.

Astronauci na Księżycu mogą trenować w „Ścianie Śmierci”.

Zespół badawczy kierowany przez Alberto Minettiego z Uniwersytetu w Mediolanie proponuje wykorzystanie do celów szkoleniowych tzw. „Ściany Śmierci” znalezionej na Księżycu. „Ściana Śmierci” jest również znana w języku niemieckim jako „Steilwand” i nadal można ją okazjonalnie oglądać na wystawach. Jest to duży cylinder, w którym po ścianach jeżdżą samochody lub motocykle. Na kierowcę działają duże siły – wielokrotnie przekraczające jego masę ciała.

Akrobatyk pokonuje „Ścianę Śmierci” w Indonezji. © imago/imagebroker

Zespół badawczy uważa, że ​​zjawisko to można wykorzystać do utrzymania sprawności na Księżycu, a badanie wykazało, że w warunkach księżycowych rzeczywiście możliwe jest przejście po „ścianie śmierci”. Aby to zrobić, Minetti i jego zespół wykorzystali wynajętą ​​„ścianę śmierci”, 36-metrowy dźwig i linki bungee, do których przymocowano obiekty testowe w sposób imitujący grawitację księżycową. To był test Udokumentowane na wideo.

READ  Nowo odkryta klasa tłuszczu może zrewolucjonizować terapię – praktyka uzdrawiania

Ludzie nie spadną na Księżyc ze „Ściany Śmierci”.

Podczas testów zespół badawczy wykazał, że człowiek na Księżycu byłby w stanie biegać wystarczająco szybko, aby nie tylko utrzymać się na ścianie, ale także przeciwdziałać utracie mięśni i kości. Wystarczająca będzie prędkość nieco poniżej 13 km/h. „To zapewniłoby środek zaradczy oparty na ćwiczeniach, który jednocześnie stymulowałby wydolność krążeniowo-oddechową i układ mięśniowo-szkieletowy oraz kontrolę motoryczną” – napisał zespół badawczy w badaniu. W Otwarta nauka Towarzystwa Królewskiego opublikowany stał się.

„Dziwię się, że nikt jeszcze nie wpadł na ten pomysł” – mówi Minetti. W porównaniu z opiekun. „To może być odpowiedni sposób na trening na Księżycu”. W pracy badawczej jego zespół proponuje, aby astronauci mogliby żyć na Księżycu w okrągłym środowisku – gdzie można by tanim kosztem zbudować swego rodzaju „ścianę śmierci”. (niezapłacony rachunek)

Continue Reading

science

Jako para przeciw samotności i depresji

Published

on

Jako para przeciw samotności i depresji

Interwencja online pomaga poprawić umiejętności społeczne i zmniejszyć problemy psychologiczne

Problemy ze zdrowiem psychicznym, samotność i polaryzacja szybko rosną, zwłaszcza po pandemii Covid-19. Nowe, zakrojone na szeroką skalę badanie badawcze w ramach projektu CovSocial prowadzonego przez Tanyę Singer z Towarzystwa Maxa Plancka pomaga ludziom ponownie połączyć się ze sobą, innymi i społeczeństwem. jako całość. Ostatnie odkrycia pokazują, że 10-tygodniowy program treningu mentalnego online obejmujący codzienne ćwiczenia z partnerem może zwiększyć odporność, empatię i współczucie oraz pogłębić relacje społeczne. Tymczasem krótkie codzienne ćwiczenia z drugą osobą – zwaną „parą” – wykonywane za pomocą aplikacji, zmniejszają samotność, depresję, stany lękowe i negatywne nastawienie do życia. Naukowcy mają nadzieję, że to szkolenie będzie można wykorzystać na całym świecie w celu przezwyciężenia samotności i podziałów społecznych.

Tanja Singer, psycholog, neurobiolog społeczny i dyrektor naukowy Laboratorium Neuronauki Społecznej przy Towarzystwie Maxa Plancka w Berlinie, pracuje nad opracowaniem programów interwencyjnych dotyczących nastawienia. Opierają się na codziennych ćwiczeniach partnerskich (duety medytacyjne) i przypominają medytacje uważności, które na co dzień wykonuje się wyłącznie z partnerem.

W przeciwieństwie do ćwiczeń medytacyjnych opartych na uważności, które są wykonywane samodzielnie, duety obejmują ustrukturyzowaną wymianę zdań między dwiema osobami, podczas których każda na zmianę omawia ze sobą określone tematy, podczas gdy druga słucha ze empatią, nie oceniając ani nie przerywając w żaden sposób. Na przykład dychotomia afektu składa się z dwóch pytań mających na celu ułatwienie lepszego zrozumienia i akceptacji trudnych emocji oraz promowanie odporności poprzez wdzięczność i troskę.

Więcej tolerancji i mniej uprzedzeń

W codziennych diadach uczestnicy uczą się umiejętności społecznych przez okres dziesięciu tygodni. Pogłębiają swoją codzienną praktykę poprzez cotygodniowe sesje ćwiczeń prowadzone przez nauczyciela. We współpracy ze swoimi partnerami, losowo przydzielanymi co tydzień, uczestnicy pracują nad zwiększeniem tolerancji, redukcją uprzedzeń, pokonywaniem granic i wspieraniem poczucia wspólnego człowieczeństwa. Mając swoje korzenie w starożytnych tradycjach medytacyjnych i najnowszych osiągnięciach neuronauki społecznej, praktyki par okazały się potężnym narzędziem rozwijania umiejętności społecznych i promowania odporności w różnych populacjach.

Nauka pokazuje obecnie korzyści płynące z takich praktyk społecznych. Projekt CovSocial, zakrojone na szeroką skalę badanie zdrowia psychicznego prowadzone przez Tanję Singer i przeprowadzone z udziałem tysięcy obywateli Berlina w latach pandemii Covid-19, wykazało w pierwszej fazie, że poczucie samotności, stresu, depresji i lęku wzrasta wraz z każdą izolacją . W drugiej fazie Singer i jej zespół zaoferowali internetowe programy treningu mózgu. Zespół porównał skuteczność dwóch dziesięciotygodniowych programów szkoleniowych online: klasycznego programu interwencyjnego w diadzie społeczno-emocjonalnej opartego na uważności oraz programu interwencji w diadzie społeczno-emocjonalnej.

Ćwiczenia są skuteczne

Ostatnie badania pokazują, że te codzienne praktyki medytacyjne wykonywane z drugą osobą mogą faktycznie poprawić samopoczucie psychiczne i samopoczucie uczestników. Zmniejsza depresję, lęk, trudności w regulowaniu emocji i zwiększa umiejętności społeczne, takie jak empatia i współczucie dla siebie i innych. Takie społeczne praktyki mentalne mogą również pomóc przezwyciężyć różnice społeczne, zmniejszyć samotność i poprawić relacje społeczne między ludźmi.

Niedawno opublikowany artykuł głównego autora Godary wykazał, że internetowy program w duecie może faktycznie zmniejszyć depresję, lęk i trudności w regulowaniu emocji, jednocześnie poprawiając odporność. Co ciekawe, zmniejszyło się również to, co nazywa się „negatywnym błędem interpretacyjnym” – tendencją do negatywnego interpretowania innych osób lub sytuacji. Można zredukować negatywne myśli i poglądy oraz wykształcić bardziej pozytywne spojrzenie na świat i podejście do życia.

Mniej depresji dzięki bardziej pozytywnemu spojrzeniu na świat

Ten spadek negatywizmu może wyjaśniać obserwowany wzrost zdrowia psychicznego. „Obydwie interwencje oparte na uważności online zmniejszyły problemy psychiczne uczestników, ale rosnący trend w kierunku bardziej pozytywnego światopoglądu może wyjaśnić zaobserwowaną redukcję depresji. Wierzymy, że codzienne praktykowanie wdzięczności podczas diadycznej relacji z partnerem sprzyja bardziej pozytywnemu podejściu perspektywy.” Życie, a tym samym poprawia odporność i zdrowie psychiczne jednostki” – wyjaśnia Tanya Singer.

W innej publikacji projektu CovSocial pierwsza autorka Hannah Matthews i jej współpracownicy wykazali, że poczucie samotności zmniejsza jedynie trening diadyczny wykonywany z partnerami, a nie klasyczny trening uważności, który obejmuje wyłącznie medytację wykonywaną w samotności. „Jak wiemy z poprzedniego badania, codzienne diady mogą wzmacniać relacje społeczne i ułatwiać ludziom dzielenie się z innymi swoimi trudnościami i słabościami. W bieżącym badaniu mogliśmy rozszerzyć wcześniejsze ustalenia i wykazać, że codzienne diady odbywały się wyłącznie w Internecie może pogłębić relacje społeczne, a nawet je ograniczyć. „Dzięki powszechnemu stosowaniu programów treningu mentalnego opartych na dualności można odwrócić niepokojące tendencje w kierunku izolacji społecznej, samotności i podziałów” – mówi Singer.

Planowane szerokie zastosowanie

Biorąc pod uwagę coraz liczniejsze dowody na skuteczność programów treningu mentalnego opartego na diadzie, badacze chcą opracować interwencje diadyczne, aby można je było stosować szerzej – szczególnie w obszarach społecznych, gdzie powszechne są wskaźniki wypalenia zawodowego i stresu. Na przykład w systemach opieki zdrowotnej lub edukacji. „W czasach, gdy decydenci stoją w obliczu rosnącej fali złego stanu zdrowia psychicznego, rosnącej samotności i podziałów społecznych, nasze badanie pokazuje, że możliwe jest ponowne zjednoczenie społeczności i tworzenie pozytywnych społeczności, które zapewnią większy sukces” – podsumowuje Tanya Singer, liderka projektu CovSocial. Promowanie zdrowych interakcji międzyludzkich. Tego pilnie potrzebuje nasze społeczeństwo. Ludzie pragną poczucia przynależności, wspólnoty, opieki i prawdziwych relacji społecznych. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski z tego badania i zaczniemy rozszerzać i udoskonalać programy szkoleniowe w zakresie relacji mentalnych z korzyścią dla społeczeństwa. Dlatego właśnie rozpoczęliśmy kolejne badanie, projekt Edukacja:Społeczna, którego celem jest wprowadzenie tych praktyk do dziedzin edukacji i opieki zdrowotnej.

Zatem w kolejnym programie, Edu: Szkoła Społeczna, zbadamy, czy programy dualne mogą zwiększyć odporność nauczycieli i umiejętności społeczne oraz poprawić ducha zespołowego personelu i klimat w klasie.

READ  Jak depresja zmienia mózg
Continue Reading

Trending