Connect with us

Tech

Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de

Published

on

Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de

Które egzoplanety mogą mieć oceany? Aby zidentyfikować w kosmosie światy podobne do Ziemi, astronomowie twierdzą, że mogą porównać poziom dwutlenku węgla w ich atmosferach z poziomem sąsiednich planet. Z ich badań wynika, że ​​planeta o znacząco niskim poziomie dwutlenku węgla w atmosferze gazowej wskazuje na możliwość występowania na jej powierzchni wody w stanie ciekłym, a nawet życia. Niska zawartość może wynikać z obecności gazu w oceanach lub z rozległej biomasy. Naukowcy twierdzą, że wykrycie atmosferycznego dwutlenku węgla w odległych układach planetarnych może skierować uwagę obiecujących kandydatów na bardziej szczegółowe badania.

Widok z kosmosu pokazuje, co jest takiego wyjątkowego w naszej rodzimej planecie: lśniące błękitne oceany – na powierzchni Ziemi znajduje się woda w stanie ciekłym. Biorąc pod uwagę ponad 5000 egzoplanet odkrytych w kosmosie, pojawia się pytanie, czy jest wśród nich więcej niebieskich klejnotów. Możliwe jest również, że życie, jakie znamy, wyewoluowało na takich bogatych w wodę egzoplanetach. Poszukując planet podobnych do Ziemi, astronomowie zazwyczaj skupiają się na ciałach niebieskich znajdujących się w tzw. ekosferze wokół odległych gwiazd. Jest to obszar, w którym orbitująca planeta otrzymuje poziom promieniowania, który teoretycznie umożliwia uformowanie się na jej powierzchni wody w stanie ciekłym.

Możliwe – ale czy na pewno jest tam woda?

Jednak nadal nie jest jasne, czy woda nadająca się do zamieszkania faktycznie istnieje. Przy obecnych możliwościach astronomicznych wodne powierzchnie egzoplanet są nie do poznania. Dlatego potrzebne są pośrednie źródła informacji. Astronomowie pod kierownictwem Amory'ego Triwooda z Uniwersytetu w Birmingham wpadli na swój pomysł, przyglądając się porównawczo planetom skalistym w naszym Układzie Słonecznym. Wenus ma pewne podobieństwa do Ziemi i Marsa, a one krążą wokół Słońca w obszarze umiarkowanego promieniowania. Jednak Ziemia jest jedyną planetą w tym trio, na której nadal znajdują się zbiorniki wodne. Kolejną zauważalną różnicą jest poziom dwutlenku węgla w atmosferze. W naszym przypadku są to niewielkie ilości – jednak na Marsie i Wenus gaz stanowi ponad 95 procent atmosfery.

READ  PS5-Ticker: Zgiń PlayStation 5-Lage w dniu 4 lutego 2022 r.

„Zakładamy, że te trzy planety powstały w podobny sposób, więc jeśli teraz widzimy planetę zawierającą znacznie mniej dwutlenku węgla, musiała ona gdzieś zniknąć” – mówi Triode. Jest oczywiste, że intensywny obieg wody na Ziemi usunął dwutlenek węgla z atmosfery. W historii Ziemi oceany pochłonęły mniej więcej tyle samo substancji, ile znajduje się obecnie w atmosferze Wenus. „Na Ziemi znaczna część atmosferycznego dwutlenku węgla jest magazynowana w wodzie morskiej i skałach w geologicznych skalach czasowych, pomagając regulować klimat i jakość życia przez miliardy lat” – mówi współautor Frieder Klein z Woods Hole Oceanographic Institution.

Wyraźny sygnał

W ramach swoich badań naukowcy zestawili odpowiednie czynniki chemiczne, geologiczne i biologiczne oraz przeanalizowali procesy, które w przypadku Ziemi są powiązane z redukcją dwutlenku węgla. Korzystając z symulacji modelowych, przeanalizowali także zakres, w jakim inne przyczyny mogą być odpowiedzialne za niską zawartość dwutlenku węgla w atmosferze na planetach. „Zbadaliśmy możliwość wystąpienia fałszywie pozytywnych sygnałów i odkryliśmy, że wszystkie, jakie mogliśmy sobie wyobrazić, wydawały się mało prawdopodobne” – napisali naukowcy. Dlatego zespół doszedł do wniosku, że brak dwutlenku węgla na egzoplanecie w porównaniu z jej sąsiadami jest wyraźnym wskaźnikiem obecności ciekłych oceanów, a nawet życia na jej powierzchni.

Według naukowców można to teraz przełożyć na konkretną strategię poszukiwania planet podobnych do Ziemi. Układy lepiej by się do tego nadawały, gdyby znanych było już kilku kandydatów: planety skaliste mniej więcej tej samej wielkości i planety sąsiadujące – podobne do Wenus, Ziemi i Marsa. Pierwszym krokiem jest zatem podstawowe wykrycie atmosfery poprzez zbadanie światła przechodzącego przez nią, gdy przechodzi przed gwiazdą. Kiedy astronomowie ustalą, że w układzie znajduje się wiele planet, w których panuje atmosfera, mogą przystąpić do pomiaru poziomu dwutlenku węgla w tych planetach. „CO2 jest bardzo silnym pochłaniaczem w zakresie podczerwieni i można go wykryć w atmosferach egzoplanetarnych” – wyjaśnia współautor Julian de Wit z Massachusetts Institute of Technology w Cambridge. Należący do NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) zademonstrował już tę zdolność.

READ  25 lat 996. generacji Porsche 911

Na tropie środowisk żywych

Jeśli widoczny będzie brak dwutlenku węgla, będzie to wyraźna wskazówka, że ​​na powierzchni egzoplanety znajdują się duże ilości wody w stanie ciekłym. Ale samo to nie oznacza życia. Aby uzyskać na to dowód, zespół sugeruje, że zidentyfikowanych kandydatów należy następnie szczegółowo przeszukać pod kątem obecności innej substancji w atmosferze: Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba może również wykryć ozon, który składa się z trzech atomów tlenu. Jest to pośredni dowód na obecność tlenu, który do tej pory był trudny do wykrycia za pomocą spektroskopii w jego postaci dwuatomowej. Konkretny pomysł jest taki, że niektórzy kosmici mogą uwalniać tlen podczas fotosyntezy, który zamienia się w ozon wraz z fotonami promieniowania gwiazdowego. „Jeśli zobaczymy ozon, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jest on powiązany ze zużyciem dwutlenku węgla w życiu” – mówi Triaud. „A w takim razie musi to być biomasa na skalę planety, która może przetworzyć znaczną ilość węgla”.

Naukowcy skupili się już na odpowiednim systemie do zastosowania swojej metody: siedmiu znanych planetach krążących wokół jasnej gwiazdy TRAPPIST-1, która znajduje się zaledwie 40 lat świetlnych od Ziemi. „To jeden z systemów, dzięki któremu mogliśmy badać atmosferę ziemską za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba” – mówi de Wit. „Mamy teraz plan znalezienia planet nadających się do zamieszkania. Jeśli wszyscy będziemy współpracować, w ciągu najbliższych kilku lat będziemy mogli dokonać przełomowych odkryć” – podsumował naukowiec.

Źródło: Massachusetts Institute of Technology, University of Birmingham, artykuł specjalistyczny: Astronomia naturalna, doi: 10.1038/s41550-023-02157-9

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tech

Linux Mint 22 „Wilma” aktualizuje infrastrukturę

Published

on

Linux Mint 22 „Wilma” aktualizuje infrastrukturę

Popularna Linux Mint została wydana w nowej wersji 22, której zespół programistów chce dostarczać aktualizacje jako wydanie długoterminowe do 2029 roku. Długoterminowe wsparcie zapewnia głównie Ubuntu 24.04 LTS, który stanowi podstawę dla Mint. Dzięki najnowszemu jądru Linuksa 6.8 Linux Mint 22 obsługuje bardziej nowoczesne komponenty sprzętowe niż poprzednia wersja. Jednak Linux Mint nie pozostanie z tym jądrem aż do 2029 r.: przyszłe mniejsze wydania będą korzystać z pakietu Ubuntu Hardware Enablement (HWE), dzięki czemu będą korzystać między innymi z nieco nowszego jądra Linuksa.

reklama

Obecnie ukazują się tłumaczenia na powszechnie używane języki europejskie, takie jak niemiecki, francuski, hiszpański i włoski. Jeśli podczas instalacji nie zostanie uwzględniony wymagany język, Linux Mint automatycznie pobierze odpowiedni pakiet z Internetu. Po instalacji Linux Mint usuwa wszystkie istniejące, ale niepotrzebne pakiety językowe.

W tle Pipewire zastępuje teraz poprzedni serwer audio PulseAudio. Plymouth, odpowiedzialny za animację rozruchu i wspaniały ekran logowania, oferuje lepszą obsługę wyświetlaczy o wysokiej rozdzielczości (HiDPI).

Menedżer aplikacji w Linux Mint 22 promuje wybrane programy w małym pokazie slajdów u góry.

(Zdjęcie: zrzut ekranu)

Zespół Linux Mint włożył także pracę w zarządzanie aplikacjami. Na ekranie wygląda znacznie szybciej i działa pod maską dzięki ulepszonej wielowątkowości. Ponadto Menedżer aplikacji zezwala tylko na zweryfikowane aplikacje Flathub. Strony informacyjne odpowiednich programów Flatpak ujawniają również odpowiedzialnego administratora.

Środki te mają na celu ochronę użytkowników przed instalacją złośliwego oprogramowania. Dyskusyjne jest, czy faktycznie zwiększa to bezpieczeństwo, ponieważ zespół Flathub sprawdza wszystkie zgłoszenia, a prawie wszystkie aplikacje Flatpak są zbudowane na infrastrukturze Flathub. Jeśli nadal chcesz importować nieokreślone pakiety Flatpak, musisz wyraźnie zezwolić na to w poprawionych ustawieniach zarządzania aplikacjami. Niesprawdzone mieszkania są wówczas opatrzone odpowiednią notatką i nie mają żadnych ocen ani recenzji.

Programiści Linux Mint utrzymują swój własny mały zestaw przydatnych narzędzi o nazwie XApps, który również otrzymał kilka drobnych zmian. Na przykład aplikację do robienia notatek Sticky można wywołać z wiersza poleceń. Ma to przede wszystkim na celu ułatwienie przypisywania skrótów klawiaturowych. Od teraz użytkownicy mogą sami decydować, gdzie domyślnie na ekranie będą pojawiać się nowe notatki. Edytor tekstu Xed powiela wybrany tekst na żądanie i zapamiętuje nie tylko pięć plików, ale wszystkie dziesięć, które były ostatnio otwierane.

Musisz wyraźnie zezwolić na instalację niezweryfikowanego Flatpak.

(Zdjęcie: zrzut ekranu)

Podczas opracowywania Linux Mint 22 programiści musieli wymienić lub nawet usunąć niektóre komponenty i aplikacje. Na przykład zespół Linux Mint zastępuje konfigurację klienta IRC Hexchat klientem dla sieci Matrix. Jeśli wywołasz odpowiednią pozycję w menu Start, pojawi się nowa aplikacja internetowa, która z kolei automatycznie połączy użytkownika z Linux Mint Space poprzez element Matrix Client.

Canonical dostarcza coraz więcej aplikacji dla Ubuntu wyłącznie w formie pakietów Snap. Dotyczy to teraz także klienta poczty e-mail Thunderbird. Ponieważ zespół Linux Mint domyślnie dezaktywuje dostęp do Snap Store w swojej dystrybucji, teraz dołącza swój pakiet DEB do Thunderbirda. Linux Mint 22 obsługuje nowy format pakietu Debiana DEB822.

Komponent klienta Matrix z Linux Mint Space.

(Zdjęcie: zrzut ekranu)

Linux Mint 22 zapewnia także wewnętrzne środowiska graficzne Mate, Xfce i Cinnamon. Najnowszy desktop dostępny jest w wersji 6.2, która przede wszystkim naprawia część błędów i ma na celu poprawę wydajności. Bądź ostrożny z przełącznikiem obszaru roboczego: kliknięcie środkowym przyciskiem myszy na obszarze roboczym usuwa go bez komentarza, nawet jeśli nadal są w nim otwarte okna.

Sam Cynamon jest zbudowany na GTK3 i Gnome. Jednak w wersji 46 Gnome zarządzanie kontami online i biblioteka Libgoa zostały przeniesione do GTK4. W rezultacie w Cinnamon brakuje odpowiednich funkcji do przechowywania kont online.

Dane dostępowe do usług chmurowych przechowywane są w osobnym programie w Linux Mint 22.

(Zdjęcie: zrzut ekranu)

Zespół Linux Mint zaproponował rozwiązanie w postaci nowej aplikacji o nazwie GNOME Online Accounts GTK. W niemieckiej Linux Mint narzędzie jest ukryte w menu Start za pozycją „Konta internetowe”. To rozdzielenie na oddzielną aplikację umożliwia również zarządzanie kontami online w wariantach Linux Mint z komputerami stacjonarnymi Mate i Xfce.

I był jeszcze jeden problem: wszystkie wersje Minta zawierają kilka aplikacji Gnome. Jednak wersje zawarte w Ubuntu 24.04 rysują okna przy użyciu biblioteki Libadwaita, która z kolei ignoruje ogólnosystemowy motyw ustawiony w Mint.

Ponieważ programistom Linux Mint zależy na spójnym wyglądzie, po prostu wprowadzają do swoich dystrybucji starsze wersje aplikacji Gnome. Szczególnie dotknięte są Baobab, Celluloid, Kalkulator GNOME, Kalendarz GNOME, File Roller, Simple Scan, Monitor System i Zenity. Trzeba było całkowicie porzucić przeglądarkę czcionek GNOME.

Możesz spróbować zainstalować Linux Mint 22 poprzez Dostarczono obrazy ISO. System wymaga systemu 64-bitowego z procesorem x86 firmy AMD lub Intel. Jeśli chcesz korzystać z dystrybucji na maszynie wirtualnej pod VirtualBoxem, musisz postępować zgodnie z instrukcjami programistów zawartymi w pliku Informacje o wydaniu Oglądanie. Istnieje kilka innych znanych problemów i ważnych wskazówek, którym powinieneś przynajmniej przyjrzeć się przed instalacją Linux Mint.



(Luty)

READ  DOOM Eternal - DOOM Eternal Lore-wideo / aktualizacja nowej generacji
Continue Reading

Tech

Najczęstsze błędy podczas ładowania smartfona: Po co szkodzić baterii?

Published

on

Większość użytkowników smartfonów popełnia ogromny błąd podczas ładowania swoich urządzeń. Ze względu na ryzyko przegrzania można nawet uszkodzić akumulator.

Problemy z ładowaniem smartfona: Etui ładujące mogą uniemożliwić ładowanie

Kolejnym wyzwaniem jest to, że ładowanie może w ogóle nie nastąpić, jeśli wtyczka nie zostanie prawidłowo włożona do gniazdka ładowania. Gruba osłona może zablokować styk, uniemożliwiając przepływ prądu. Powoduje to, że telefon nie ładuje się przez całą noc, a następnego ranka jest pusty. Dlatego ważne jest, aby upewnić się, że wtyczka jest prawidłowo dopasowana do gniazda ładowania.

Tutaj podsumowujemy inne błędy podczas ładowania smartfona.

Pochodzenie tego wpisuEksperci ostrzegają: przestań ładować telefon, gdy znajduje się w etui„Pochodzi z Futurezone.de.

W przypadku Androida 15 Google chce pójść do przodu, aby poprawić wydajność baterii smartfonów: jedna z nowych funkcji pozwala użytkownikom ustawić limit ręcznego ładowania. Umożliwia to ustawienie poziomu naładowania akumulatora na przykład na 80 procent, co może wydłużyć jego żywotność.

Inne aktualne najpopularniejsze tematy

Continue Reading

Tech

Dużo mocy, niedrogie i ciche: Mini PC Geekom AE7 z Ryzenem 9 w testach

Published

on

Dużo mocy, niedrogie i ciche: Mini PC Geekom AE7 z Ryzenem 9 w testach

Wraz z AE7, Geekom wprowadza kolejny minikomputer oparty na procesorze AMD. Ryzen 9 7940HS jest produkowany przez TSMC w procesie 4 nm i taktowany zegarem 4 GHz. Zintegrowana karta graficzna AMD Radeon 780M jest tak samo szybka jak oddzielny procesor graficzny Nvidia GTX1650TI. Ten ostatni robi różnicę między podobnymi minikomputerami z procesorami Intel, które pod względem mocy obliczeniowej dotrzymują kroku swoim odpowiednikom AMD, ale są też gorsze od nowego Core Ultra 7 155H (raport z testów) pod względem wydajności graficznej.

Poza obudową i systemem chłodzenia, AE7 technicznie nie różni się od Geekom A7 (raport z testów). Zamiast aluminium stosowanego w A7, Geekom zastosował w obudowie posrebrzany plastik. Ponieważ osłabia to odprowadzanie ciepła, obudowa jest o 1,2 cm wyższa. W przypadku dwóch minikomputerów zajmujących mniej więcej tę samą przestrzeń objętość obudowy wzrasta z 0,47 litra do 0,64 litra. Cena AE7 wynosi obecnie ok 740 euro (Kod: TSAE7) jest trochę tańszy.

W Geekom AE7 procesor AMD Ryzen 9 7940HS z ośmioma rdzeniami i 16 wątkami działa z maksymalną częstotliwością 5,2 GHz. Szybki APU 7. generacji oparty jest na architekturze Zen 4, która integruje Radeon 780M iGPU.

Pamięć RAM wykorzystuje 32 GB wydajnej pamięci RAM DDR5-5600 firmy Crucial w formacie SODIMM. Pamięć RAM można wymienić, przy czym dwa gniazda obsługują maksymalny rozmiar 64 GB. Wbudowany dysk SSD M.2 o pojemności 1 TB działa na najwyższym poziomie; W teście Crystal Disk Mark odczytuje z szybkością 4937 MB/s i zapisuje z szybkością 4255 MB/s. Dzięki paście termicznej i podkładce chłodzącej temperatura dysku SSD pozostaje tak niska nawet przy dużym obciążeniu, że nie występuje dławienie. Jednak AE7 nie oferuje kolejnego dysku SSD M.2. Jeśli masz dysk SSD z modelem z wbudowanym radiatorem, takim jak ten WD Czarny SN850XChcąc go wymienić należy zdemontować płytkę chłodzącą przymocowaną do spodu obudowy, w innym przypadku nie da się zamknąć obudowy. Według Geekom większe dyski SSD, takie jak 4 TB, nie są przeznaczone do użytku w AE7.

Jeśli chodzi o porty, Geekom AE7 oferuje port Ethernet 2,5 Gb/s z tyłu i dwa porty USB-C, jeden oferujący USB 4 Gen3 przy 40 Gb/s, a drugi USB 3.2 Gen 2 przy 10 Gb/s. Jest też zwykły port USB-A, a także dwa gniazda HDMI 2.0 i gniazdo zasilania dla zasilacza o mocy 120 W. Ten ostatni, podobnie jak niektóre inne modele, jest niezauważalny ze względu na nieprzyjemny gwizd.

Na froncie umieszczono także dwa gniazda USB-A z USB 3.2 Gen 2 (10Gbps) oraz gniazdo słuchawkowe. Po lewej stronie umieszczono także czytnik kart SD, a po prawej zamek Kensington.

Na szczęście mini PC współpracuje bezprzewodowo z Wi-Fi 6e i Bluetooth 5.2 za pośrednictwem nieco unowocześnionych interfejsów.

Zgodnie z oczekiwaniami, AE7 z procesorem Ryzen zapewnia najwyższe wyniki w testach porównawczych. W teście PCmark 10 uzyskał 7513 punktów, a w 3Dmark Time Spy uzyskał doskonałe 3435 punktów. Bardzo dobre parametry użytkowe widać także w praktyce: Kontratak Można w nią grać również przy 100-120 fps Rok 1800 Zabawa przy 75 klatkach na sekundę na średnich i wysokich ustawieniach z włączoną rozdzielczością Fidelity FX Ultra. Gry wymagające dużych zasobów, np Panoramę miast 2 Na średnich ustawieniach działa płynnie, czasami nawet powyżej 60 klatek na sekundę.

System dostarczany jest ze zwykłym bloatware preinstalowanym przez Microsoft w Windows 11. Na szczęście Geekom nie korzysta z dodatkowego oprogramowania. Nie znaleźliśmy również żadnych trojanów, co wykazało pełne skanowanie systemu za pomocą programu Windows Defender.

Przy codziennym użytkowaniu komputera stacjonarnego pobór mocy waha się od 11 do 40 watów, średnio 25 watów. Przy maksymalnym obciążeniu z Prime95 wynosi około 85 watów. Podczas pojedynczego uruchomienia testu Time Spy pobór mocy wynosi nieco poniżej 40 watów. W trybie uśpienia, gdy ekran jest wyłączony, zużycie energii wynosi mniej niż 6 watów.

Geekom AE7 jest dostarczany z systemem operacyjnym Windows 11 Pro. Jeśli chcesz zachować bezpieczeństwo w przypadku oprogramowania szpiegującego, możesz ponownie zainstalować cały system operacyjny za pomocą pamięci USB. Każdy robi to za pomocą tego narzędzia Rufus (pobierz Haze) utworzone, a także może dezaktywować wymagania dotyczące konta online w przypadku standardowej konfiguracji.

Jednak nie wszystkie komponenty zostały rozpoznane w teście Windows 11 Pro 24H2. Ale po zainstalowaniu sterowników chipsetu AMD wada ta została rozwiązana. Musimy także zainstalować sterowniki do karty WLAN. Geekom nie oferuje jeszcze pobierania sterowników dla AE7, ale istnieją sterowniki dla prawie wszystkich urządzeń z wyjątkiem obudowy Identyczne A7.

Podczas normalnej pracy z aplikacjami biurowymi i przeglądarką Geekom AE7 działa niemal bezgłośnie. Jednak wbudowany system chłodzenia Ice Blast 1.5 staje się wyraźnie zauważalny przy dużych obciążeniach, takich jak gry 3D i testy porównawcze. W technicznie niemal identycznym A7 (raport z testu) Geekom zastosował inny układ chłodzenia o nazwie Geek-Cool 4.0, który w połączeniu z aluminiową obudową najwyraźniej lepiej odprowadza ciepło, przez co A7 pracuje ciszej od AE7 pod pełnym obciążeniem.

W systemie BIOS, do którego można uzyskać dostęp, naciskając klawisz Delete podczas procesu uruchamiania, można zredukować hałas minikomputera, wybierając ustawienie Tryb cichy zamiast Wydajność.

Jakość wykonania Geekom AE7 jest dobra. Zasilacz jest cichy, a interfejsy idealnie mieszczą się w obudowie. Srebrna metalowa obudowa z tworzywa sztucznego ma wymiary 117 x 112 x 49,2 mm, wygląda dobrze i jest łatwo dostępna dzięki gwintowanemu dnie, jeśli chcesz wymienić dysk SSD lub pamięć. Dzięki dołączonemu uchwytowi Vesa możesz z łatwością przymocować mini PC za monitorem.

Geekom AE7 kosztuje producenta w naszym wariancie wyposażenia 740 euro (Kod: TSAE7). Jest również dostępny w tej cenie na Amazon z kodem TSAE70620 dostępny.

Są porównywalne GMC Nock Box K6 (raport z testu) f F.HA7 (raport z testów), który bazuje na rzekomym poprzedniku Ryzen 7 7840HS – ale to prawie ten sam procesor, co tutaj Aoostar Gem12 Pro. Pamięć Gmktec K6 kosztuje obecnie 32/1000 GB 495 euro. Wow HA7 jest wyposażony w 32 GB pamięci RAM 630 euro (Wybierz kupon o wartości 100 €).

Geekom AE7 zrobił na nas wrażenie w testach. Wydajność nie pozostawia wiele do życzenia dzięki procesorowi Ryzen 9, Radeonowi 780M iGPU, 32 GB pamięci RAM i dyskowi SSD NVMe. Hardcorowi gracze z pewnością nie będą zadowoleni z urządzenia. Oprócz tego przeznaczenia, Geekom AE7 ze swoją wydajnością jest więcej niż odpowiedni do prawie wszystkich zastosowań. W typowych zastosowaniach biurowych jest to praktycznie niesłyszalne przez większość czasu. Wewnętrzny wentylator staje się zauważalny dopiero przy dużym obciążeniu. Jeśli Ci to nie przeszkadza, AE7 to najwyższej klasy minikomputer.

Polecamy także następujące artykuły na ten temat:

READ  Pierwsze euro ceny: AMD Ryzen 9000 można już zamawiać w przedsprzedaży w Słowenii
Continue Reading

Trending