Niemcy są leniwe. Prawie wszystkie pomiary koronowe powinny nastąpić w ciągu kilku dni. Mówi o tym projekt nowej ustawy o ochronie przed infekcjami, która ma obowiązywać od 20 marca. W związku z tym nie będzie prawie żadnych ograniczeń w codziennym życiu ludzi, ale środki regionalne powinny być możliwe w przypadku ostrego przypadku korony. To niesamowite: koronawirus zaczął się ponownie, gdy rząd ogłosił początek wielkiej wolności.
Co do zasady słuszne i konieczne jest wycofanie środków, jeśli pozwala na to sytuacja epidemiczna. Ale plany rządu nie mają nic wspólnego z sytuacją epidemiologiczną. Zamiast tego, jak to często bywa podczas pandemii, decyzja jest podejmowana z powodów czysto politycznych, niezależnych od rzeczywistości, którą tworzy wirus. Koniec z ograniczeniami w życiu codziennym ze względu na występowanie ponad 1300, trend rośnie, 220 zgonów dziennie? Tutaj jest całkiem jasne, że wbrew wszelkim rozsądkom obietnica złożona przez LDP w październiku – Dzień Wolności 20 marca, na dobre lub na złe. A minister zdrowia Karl Lauterbach (SPD), który ostrzegał, aby zachować ostrożność, najwyraźniej nie może wiele zrobić, aby temu przeciwdziałać.
Nowe prawo antyinfekcyjne nie zasługuje na swoją nazwę
Epidemia trwa i ponownie nabiera tempa. Przyczynia się do tego nowy wariant Omikron BA.2, ale także fakt, że podjęto już wiele środków i że wśród ludności panuje ogólne zaniedbanie, jeśli chodzi o koronę. Pełna deklaracja codziennego życia bez praktycznie żadnych ograniczeń powinna utwierdzać wiele osób w kraju w przekonaniu, że epidemia się skończyła i że można wrócić do normalnego życia w 2019 roku.
Liczba zarażonych osób jest w tej chwili bardzo wysoka i ponownie gwałtownie wzrośnie z powodu nowego prawa o kontroli infekcji, które nie zasługuje na swoją nazwę. Mamy nadzieję, że przed latem wirus ponownie się rozprzestrzeni. Miliony osób w tym kraju, które są szczególnie narażone, zostały w tyle. Osoby, które nie są odpowiednio chronione ze względu na wiek lub chorobę pomimo szczepień, obecnie nie mogą uciec przed Sars-CoV-2. Tylko niewielka część tych osób mieszka w placówkach opiekuńczych, w których nadal muszą obowiązywać bardziej rygorystyczne środki. Większość z tych milionów żyje w środku społeczeństwa. Muszą codziennie jeździć do pracy i chodzić na zakupy.
W autobusach, pociągach i sklepach obowiązuje wymóg posiadania maski
Dlatego dobrym pomysłem byłoby dotrzymanie przez jakiś czas zaangażowania w Home Office. Zmniejszyło to rozprzestrzenianie się wirusa i dało osobom zagrożonym możliwość pracy w chronionym środowisku i ochrony przed kontaktami tak bardzo, jak wymaga tego ich zdrowie – bez konieczności wchodzenia w dyskusje z pracodawcą i bez konieczności ujawniania przebytych chorób.
Minimalną ochroną przed infekcją, jaką prawo ma zapewniać, będzie również przynajmniej przestrzeganie ogólnego obowiązku noszenia masek w transporcie publicznym, sklepach i aptekach do czasu znacznego ograniczenia wypadków, aby osoby zagrożone mogły z nich korzystać również bez obawa. Noszenie masek w tych miejscach nie wymaga od nikogo wiele, ale oczywiście jest to sprzeczne z obiecaną wolnością od wszelkich procedur. Piąta fala zaczęła się ponownie pojawiać. Jego wszechstronne rozluźnienie pokazuje jednak lekkomyślność i brak politycznego kręgosłupa.