NNie jest też do końca jasne, co stało się z okrętem podwodnym Titan na Oceanie Atlantyckim. Ale jeśli nadal jest nienaruszony, obecny zapas tlenu ogranicza możliwość pozostania na pokładzie. „Są lepsze zgony” — mówi pulmonolog Rainer Scheidlich. „Proces ten trwa długo, ponieważ tlen jest zużywany powoli, a podczas oddychania wytwarzany jest dodatkowy dwutlenek węgla”.
Zwykle powietrze zawiera około 21 procent objętościowych tlenu (O₂). Jeśli dwutlenek węgla wzrasta, spada O. „Jeśli zawartość tlenu spada poniżej 15 procent objętości, spada sprawność fizyczna i umysłowa” – mówi Schedlich, który specjalizuje się w chorobach wewnętrznych, chorobach płuc i oskrzeli, alergologii i medycynie środowiskowej w Streilen. .
Chociaż fajki i łodzie podwodne mają filtry dwutlenku węgla do wychwytywania gazu, wyjaśnia prof. Stefan Kluge, dyrektor kliniki medycyny intensywnej terapii w Szpitalu Uniwersyteckim Hamburg-Eppendorf. Ale: „Jeśli pojemność filtra dwutlenku węgla zostanie wyczerpana, dwutlenek węgla wzrośnie”.
Wraz z narastającym niedotlenieniem pojawiają się bóle głowy, nudności, wymioty, zmęczenie, ale także duszność, dezorientacja, zawroty głowy, senność, a nawet apatia. Objawy niedotlenienia, zwłaszcza duszność, mogą być bardzo niepokojące. W związku z tym nie będę mówić o łagodnej śmierci”.
Na pokładzie było pięć osób: brytyjski poszukiwacz przygód Hamish Harding, szef firmy operacyjnej Stockton Rush, francuski odkrywca Paul-Henri Nargolet, brytyjsko-pakistański konsultant biznesowy Shahzada Daoud i jego 19-letni syn Suleiman. Rush pełnił funkcję kapitana.
Szybkość zużycia tlenu zależy w dużej mierze od oddychania i aktywności osób na pokładzie – mówi hamburski lekarz intensywnej terapii. Jeśli śpisz lub śpisz tak mało, jak to możliwe, konsumpcja jest znacznie niższa niż gorączkowa aktywność lub panika.
W przypadku łodzi podwodnej istnieje również fakt, że może być głęboko w mrozie. Jeśli wewnątrz Tytana było również zimno, ludzie na pokładzie mogli zwiększyć zużycie tlenu z powodu skurczów mięśni.
Według Kluge narządem najbardziej dotkniętym brakiem tlenu jest mózg. Nawet w przypadku ratowania w stanie nieprzytomności istnieje ryzyko nieodwracalnych szkód. „Podanie tlenu we właściwym czasie może w indywidualnych przypadkach zapobiec poważnym uszkodzeniom”.
Zostało bardzo mało czasu
Tlen jest niezbędny do produkcji energii w komórkach, co nazywa się oddychaniem komórkowym, wyjaśnia Schedlich. „Bez odpowiedniego zaopatrzenia w tlen komórki ulegają uszkodzeniu”.
Z perspektywy historycznej Schedlich nie widzi powodów do nadziei dla pięciu pasażerów na pokładzie Tytana: „W historii zatopionych okrętów podwodnych zginęło więcej ludzi niż ocalałych” – mówi. Ich agonia ma różne fazy: „Na początku wciąż gorączkowo próbują rozwiązać problemy mechaniczne. Potem następuje spokojniejsza faza napiętej ciszy i refleksji”. Wtedy pojawiają się pierwsze objawy, później – utrata przytomności i śmierć.
Według amerykańskiego kanału informacyjnego NBC Statek ma zapas tlenu na 96 godzin. Straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych ogłosiła w środę, że dostawy tlenu na pokładzie Titana zakończą się wkrótce po godzinie 13:00 w czwartek.
„Aha! Dziesięć minut codziennej wiedzy” to podcast wiedzy firmy WELT. W każdy wtorek, środę i czwartek odpowiadamy na codzienne pytania z dziedziny nauki. Subskrybuj podcast na SpotifyI Podcast Apple’aI DeezerI Muzyka Amazona lub bezpośrednio przez kanał RSS.