Connect with us

science

Robaki glonowe, cukierki warzywne i piwo ziemniaczane: badania nad odżywianiem przyszłości hessenschau.de

Published

on

Robaki glonowe, cukierki warzywne i piwo ziemniaczane: badania nad odżywianiem przyszłości hessenschau.de

Robaki glonowe jako przekąska, budyń warzywny na deser i piwo ziemniaczane do popicia — według naukowców uniwersyteckich możemy się tym cieszyć w przyszłości. Szukasz nowej żywności. Jest wiele powodów, aby spróbować przemyśleć.

do
jorn birsk

mój ostatni głos

Mój głos

03:00 min

Robaki glonowe i nie tylko: Fulda University of Applied Sciences poszukuje innowacyjnej żywności

Koniec wkładu głosowego

Jak właściwie smakuje mącznik mącznika? Próbuje tego naukowiec uniwersytecki Christian Schnur. Bierze z paczki kilkucentymetrowe, liofilizowane larwy przygotowane do spożycia, wkłada je do ust i stwierdza: czyste, nie tak soczyste. Ale jeśli doprawisz go np. „czosnkiem i ziołami z Prowansji, będzie lepiej”.

Schnorr jest jednym z wielu studentów, doktorantów i profesorów poszukujących żywności przyszłości na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Fuldzie. Bawią się kreacjami, które w pewnym momencie możemy regularnie włączać. Dotyczy to również deserów z białek roślinnych zamiast mleka lub bezglutenowego piwa ziemniaczanego.

Znajdź żywność oszczędzającą zasoby

dlaczego to wszystko? Stephan Schildbachprofesor at Przedmiot debaty technologia żywności, wyjaśnia: W świetle zmian klimatycznych i rosnącej liczby ludności na świecie cała produkcja żywności musi stać się bardziej zrównoważona i zasobooszczędna. Badania nad owadami jako alternatywą dla jedzenia mięsa to w tej chwili ważny temat.

Ponieważ masowe wykorzystanie zasobów na mięso – bez względu na to, czy jest to wołowina, wieprzowina czy kurczak – zawsze spotyka się z krytyką, niezależnie od obaw etycznych. Produkcja mięsa wymaga m.in. dużo miejsca, wody i paszy. Ponadto wytwarzane są gazy cieplarniane, które są szkodliwe dla środowiska. Dla porównania, owady można hodować na małej powierzchni i paszy.

ostatni film

wideo

02:54 min

Fulda Food Research: glony jako substytut mięsa?


hs_220922

Koniec posta wideo

Glony „szok kulturowy”

Ale badacz Schnur wie: trudno jest umieścić owady w tym kraju. „Spożywanie larw mącznika bezpośrednio powoduje szok kulturowy w świecie zachodnim”. W Azji są cały czas. Różnorodność jest ogromna.

Na świecie istnieje kilka tysięcy gatunków jadalnych owadów. Dla prawie jednej trzeciej światowej populacji owady są tradycyjnie w menu, wyjaśnia organizacja ekologiczna WWF. Na przykład w Tajlandii rocznie produkuje się 7500 ton szarańczy na 20 000 małych farmach na sprzedaż na targowiskach lub w celu zapewnienia sobie samowystarczalności.


Mężczyzna w białym fartuchu laboratoryjnym trzyma łyżkę i ma zamiar zjeść na niej robaki.

Ale w Europie stopniowo przybywa owadów. W maju 2021 r. Unia Europejska (UE) zatwierdziła suszone żółte larwy mącznika. Są uważane za nową żywność i według Komisji Unii Europejskiej mogą być stosowane jako przekąska lub składnik – np. w produktach makaronowych, krakersach, batonach proteinowych, jako składnik musli czy jako dodatek do sałatek. jako nowe jedzenie Dotyczy produktów ledwo skonsumowanych przed 15 maja 1997 r.

zdrowe owady

Nawet jeśli wielu konsumentów przewróciło żołądek – eksperci od żywności ostrożnie wskazują na zalety. Robaki i owady glony są bogatym źródłem białka. Zawierają cenne aminokwasy, wielonienasycone kwasy tłuszczowe i witaminy z grupy B – mówi Manon Struck Pasina z Niemieckiego Stowarzyszenia Żywności.

Nawet naukowiec Fulda Schnorr prowadzi badania nad tym, w jaki sposób jedzenie owadów jest wykorzystywane do podróży kosmicznych i warunków, w jakich rozwijają się mączniki. Do tej pory były one karmione głównie otrębami pszennymi, ale szuka alternatywnych pasz, takich jak resztki roślinne, które i tak są produkowane i mogą być dalej wykorzystywane.

Różne produkty na rynku

Owady to interesujący temat przyszłości dla przemysłu spożywczego i paszowego. W styczniu 2019 r. sieć sklepów Kaufland Francuski producent żywności dla owadów Jimini’s wprowadził na rynek przekąski, w tym pełnoziarniste robaki, które są pieczone i przyprawiane w wielu smakach.


Badania nad innowacyjną żywnością na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Fuldzie

Szwajcarski producent Essento od 2020 roku sprzedaje przekąski z mącznika mącznika na rynku niemieckim. Startup Brento ze Schwäbisch-Gmünd pracuje z mieszankami chlebowymi od 2019 roku Obecny w mące z mącznika w proszku. A największa niemiecka firma drobiowa PHW z Visbeck (Dolna Saksonia), do której należy Wiesenhof-Geflügel, obecnie bada zastosowanie proszku przeciw owadom jako paszy.

Andreas Felsenskas, profesor zoologii w Giessen, wyjaśnia: „Mamy rosnącą globalną populację, a oni mają coraz większe zapotrzebowanie na białko. I jakoś tę potrzebę trzeba zaspokoić”. Owady mają ogromny potencjał jako żywy inwentarz w przyszłości, podobnie jak A Wywiad z panem Powiedział.

Jakie białka są w budyniu lub lodach?

Na przykład białka w budyniu dotarły już do supermarketów. Aby wypełnić luki badawcze, doktorantka Lena Langendörfer pracuje nad innymi zagadnieniami na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Fuldzie. Jakie są najlepsze rodzaje proszków białkowych do robienia deserów, lodów i jogurtów? Soja, fasola, groszek, migdały czy białko ziemniaczane? Langendorfer wyjaśnia, że ​​stara się zmniejszyć smak fasoli, a tym samym uzyskać większą akceptację konsumentów.


Badania nad innowacyjną żywnością na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Fuldzie

Schildbach, profesor na Uniwersytecie w Fuldzie, również pracuje w laboratorium z uprawami polowymi. Szuka piwa ziemniaczanego. Przeznaczony jest m.in. dla konsumentów, którzy skarżą się na nietolerancję glutenu. „To z pewnością niewielki procent populacji, ale dla tej grupy jest to ogromny ciężar cierpienia”. Podczas produkcji skrobia z ziemniaków jest wykorzystywana do przekształcania drożdży w alkohol.

Produkcja nie jest taka łatwa: „Wciąż musieliśmy akceptować niepowodzenia. Ale jestem przekonany, że do końca roku będziemy mieli produkt do picia”. Oficjalnie jednak nie można go nazwać piwem. „To pogwałciłoby prawo czystości” – wyjaśnia Scheldbach. Stąd jest to napój ziemniaczany na bazie piwa.

Piwo ziemniaczane jako produkt specjalny

Schildbach wie: „Byłby to produkt niszowy i nie byłby interesujący dla każdego browaru”. Jednak eksploatacja ekonomiczna i tak nie jest przedmiotem zainteresowania badaczy. „Nie będziemy tymi, którzy będą działać jako producenci i marketerzy. Naszym zadaniem jest prowadzenie badań”.


Badania nad innowacyjną żywnością na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Fuldzie

Piwo ziemniaczane, cukierki białkowe i przekąski — prawdopodobnie minie zaledwie kilka lat, zanim będziemy mogli ocenić, co zwycięży. Zmiany w smaku i nawykach są czasami powolne. Kto by pomyślał, że tofu – lub wodorosty – naturalnie trafią na nasze talerze?

Więcej informacji

Koniec więcej informacji

READ  Nowy rok, nowa strategia odchudzania
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

10 chorób, które koty mogą pomóc w leczeniu

Published

on

10 chorób, które koty mogą pomóc w leczeniu
  1. Strona główna
  2. doradca
  3. zwierzęta

Naciska

Głaskanie kotów uspokaja. Wie o tym każdy, kto choć raz delikatnie podrapał kota po szyi. Ale koty są dobre nie tylko dla naszych dusz, ale także dla naszych ciał.

1/10Kiedy kot mruczy, powoduje to wibracje w jego ciele. To stymuluje mięśnie kota, co z kolei stymuluje wzrost kości. Działa to również w przypadku osób okłamywanych przez mruczącego kota. © obraz / obrazy
Przy oknie siedzi starsza kobieta i głaszcze białego kota.
2/10Pacjenci z osteoporozą również odnoszą korzyści z mruczenia. Również w tym przypadku częstotliwość od 25 do 40 Hz zwiększa gęstość kości i wspomaga wzrost kości. Istnieją nawet poduszki mruczące przez kota, które imitują ten efekt. © Imago/People Images
Lekarz bada młodą kobietę z bólem ramienia.
3/10Mruczenie kota ma pozytywny wpływ nie tylko na kości. Wibracje pomagają również przy problemach z mięśniami i stawami. Mruczenie może również sprzyjać gojeniu problemów z kręgosłupem i krążkami międzykręgowymi. © Imago/Andrey Popov
Szary kot w ramionach kobiety.
4/10Oprócz kości, mięśni i stawów na wibracjach wpływa także praca płuc. Według badań tak zwana „terapia mruczeniem kota” prowadzi do łatwiejszego wydalania śluzu i poprawy wydajności oddychania. © Imago/xGalka3250x
Czerwono-biały kot jest podrapany na niebieskiej poduszce na głowie.
5/10Hodowla tygrysów w domu ma również pozytywny wpływ na układ odpornościowy. Badania pokazują, że dzieci wychowywane ze zwierzętami są lepiej chronione przed chorobami układu oddechowego, takimi jak katar sienny czy astma. © imago/xibebeshkax
Zmierz ciśnienie krwi w domu za pomocą ciśnieniomierza.
6/10Od mruczenia po głaskanie: każdy, kto regularnie przytula swojego zwierzaka, obniży jego ciśnienie krwi. Dzieje się tak na skutek zwiększonego wydzielania hormonu szczęścia – oksytocyny. © IMAGO/Frank Hoermann i Sven Simon
W południowej części Kolonii znajduje się ambulans z lekarzem pierwszego kontaktu.
7/10Jeśli ciśnienie krwi mieści się w normalnym zakresie, ryzyko zawału serca jest zmniejszone. © Imago/Christoph Hardt
Starsza kobieta w domu opieki trzymająca kota
8/10Seniorzy przebywający w domach opieki czerpią korzyści z hormonów szczęścia, podobnie jak osoby cierpiące na demencję. © IMAGO/imageBROKER/Oleksandr Latkun
Mały chłopiec w zielonej koszuli przytula szarego kota.
9/10Koty pomagają także dzieciom nadpobudliwym. Futrzaki wymagają od nich spokoju i dlatego działają redukując stres. © imago/xinnaStok567x
Uśmiechnięta młoda kobieta przytulająca kota na kanapie
10/10Koty pomagają także osobom cierpiącym na depresję – prosząc o uwagę i sprawiając, że ich „człowiek” czuje się potrzebny. Kto ma kota, nie jest sam. © Imago/Anastasia Nelin

Jeśli jesteśmy z koty Interakcja zwiększa nasze samopoczucie i daje poczucie bezpieczeństwa. Podczas głaskania nasz organizm uwalnia więcej oksytocyny, hormonu szczęścia.

READ  Są to pierwsze sygnały ostrzegawcze choroby

Jednak druga supermoc aksamitnych stóp jest prawie nieznana. Ich mruczenie to nie tylko balsam dla duszy, ale także dla kości, mięśni, stawów i narządów, które dzięki temu mogą się zregenerować.

Continue Reading

science

Dwóch rybaków, u których wcześniej wykazywały zauważalne objawy, zmarło

Published

on

Dwóch rybaków, u których wcześniej wykazywały zauważalne objawy, zmarło
  1. Strona główna
  2. panorama

Naciska

Dwóch mężczyzn zmarło z powodu jelenia zakażonego patogenem zombie. Pierwsze przypadki są już w Europie.

AUSTIN – Tak zwany syndrom dzikiego zombie, technicznie znany jako „przewlekła choroba wyniszczająca”, został po raz pierwszy wykryty u jeleni trzymanych w niewoli w ośrodku badawczym w Kolorado w latach sześćdziesiątych XX wieku. Teraz eksperci biją na alarm, ponieważ wydaje się, że śmiertelna choroba neurologiczna nie tylko rozprzestrzenia się wśród zwierząt, ale pochłonęła już wiele ofiar śmiertelnych. Dwóch myśliwych zmarło po zjedzeniu skażonego mięsa jelenia.

Jelenie przenoszą syndrom dzikiego zombie: myśliwy był przed śmiercią zdezorientowany i agresywny

Badanie, w którym zbadano dwa zgony w 2022 r., ostrzega obecnie, że zespół dzikiego zombie może również rozprzestrzenić się na ludzi. W ten sposób 72-letni mężczyzna zjadł mięso jelenia zakażonego CWD. Wykazywał oznaki agresji i dezorientacji. Lekarze z Uniwersytetu w Teksasie napisali w swoim raporcie, że jego przyjaciel, który wcześniej jadł mięso z tej samej grupy jeleni, już zmarł. Journal of Neuroscience.

Dwóch myśliwych zjadło skażone mięso i w rezultacie zmarło. Przyczyną był „syndrom dzikiego zombie”, technicznie znany jako „przewlekła choroba wyniszczająca” (DWD). © Boris Rösler/DPA

„Pomimo agresywnego leczenia objawów napadów i pobudzenia stan pacjenta się pogorszył” – czytamy dalej w raporcie badawczym. Po miesięcznej obserwacji w szpitalu 72-latek zmarł także w wyniku zespołu dzikiego zombie. Doszło do wniosku pięciu lekarzy z Teksasu, że CWD jest podobne do choroby Creutzfeldta-Jakoba Przenoszony ze zwierząt na ludzi mógł.

Zespół dzikiego zombie w USA: U Huntera początkowo zdiagnozowano chorobę Creutzfeldta-Jakoba

Choroba Creutzfeldta-Jakoba (CJD) powoduje donośny głos Instytut Roberta Kocha (RKI) prowadzi do gąbczastych zmian w mózgu ze znacznym upośledzeniem zdolności umysłowych i motorycznych. Śmiertelna choroba przenoszona jest przez patogenne białka prionowe, które przedostają się do ludzkiego łańcucha pokarmowego poprzez tkanki zwierząt gospodarskich. Ze względu na podobieństwo do syndromu dzikiego zombie, obaj byli tacy U zmarłego rybaka po raz pierwszy zdiagnozowano CJD.

READ  W ten sposób pomaga osiągnąć wymarzoną wagę

Co to są patogenne białka prionowe?

Patogenne białka prionowe, znane również jako PrPSc, są nieprawidłową formą normalnego komórkowego białka prionowego (PrPC). Są one powiązane z kilkoma chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Creutzfeldta-Jakoba (CJD) u ludzi i gąbczasta encefalopatia bydła (BSE) u bydła.

Źródło: Instytut Roberta Kocha (RKI)

Według naukowców z Uniwersytetu w Teksasie trudno jest odróżnić chorobę zombie od choroby szalonych krów wywołanej chorobą Creutzfeldta-Jakoba. Z tego powodu nie ma bezpośrednich dowodów na to, że myśliwi umierali z powodu CWD. Podkreślają jednak, że istnieje możliwy związek między chorym jeleniem a człowiekiem. Lekarze zdecydowanie zalecają kontynuację leczenia choroba i jego wpływ na zdrowie Szukaj.

Liczba chorób rośnie: czy niemieccy myśliwi powinni obawiać się syndromu dzikiego zombie?

Choroba nawraca od lat Stany Zjednoczone Ameryki I Kanada na mnie. W 2019 r. amerykański stan Nevada walczył z rozprzestrzenianiem się syndromu dzikich zombie, prosząc mieszkańców o pomoc w tropieniu chorych zwierząt. Wydano wówczas w tym celu odrębną ustawę, taką jak Science Gateway geografia wspomniany. Ale pierwsze przypadki są znane także w Europie: zgłoszono już CWD Norwegia, Finlandia I Szwecja wspomniany.

Jak choroba objawia się u zwierząt?

W miarę postępu choroby zwierzęta mogą wykazywać różne objawy przypominające „zombie”. Stąd potoczna nazwa choroby zombie. Klasyczne objawy to utrata masy ciała (wychudzenie), brak koordynacji na skutek zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego, potykanie się, letarg, nadmierne ślinienie, zmniejszony strach przed ludźmi, a nawet agresja.

Źródło: Bawarskie Stowarzyszenie Łowieckie e. Piąty.

Po pojawieniu się pierwszego przypadku w Norwegii dr. Anne Balkema Buschmann z Instytutu Friedricha Loefflera (FLI) rozmawiała z Niemieckim Związkiem Łowieckim (DJV) za ponownym wprowadzeniem programów monitorowania. Zapytana, jak prawdopodobne jest wystąpienie CWD również w Niemczech, odpowiedziała, że ​​położenie geograficzne tego skandynawskiego kraju „niezbyt mocno” sprzyja przenoszeniu choroby do Europy kontynentalnej. (Wszyscy)

Continue Reading

science

Badania pokazują, że certyfikaty CO2 mogą być rażąco przereklamowane

Published

on

Badania pokazują, że certyfikaty CO2 mogą być rażąco przereklamowane

Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym Michigan pokazuje, że sekwestracja dwutlenku węgla przez lasy jest przeszacowana. Skuteczność certyfikatów CO jest wątpliwa.

Sekwestracja dwutlenku węgla w wyniku ponownego zalesiania mogła zostać znacznie przeszacowana. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Michigan State University. Runsheng Yin, profesor na Wydziale Leśnictwa, odkrył, że modele redukcji emisji dwutlenku węgla były czasami trzykrotnie zawyżane. Co oznacza, że ​​wydane certyfikaty CO również są nieprawidłowe. Zdaniem Yin potencjał natury jako rozwiązania kryzysu klimatycznego był jak dotąd nazbyt optymistyczny.

Badania przeprowadzono na intensywnie uprawianym polu sosnowym na południu Stanów Zjednoczonych. Tutaj właściciele gruntów mogą zakupić kredyty węglowe, zwane certyfikatami CO2, aby zmniejszyć, uniknąć lub wyeliminować emisję gazów cieplarnianych. Badanie wykazało, że kwota kredytów, jaką mógł otrzymać właściciel gruntu, została zawyżona co najmniej 2,76-krotnie. Zatem redukcja emisji dwutlenku węgla nie jest tak skuteczna, jak wcześniej sądzono. Z publikacji uniwersyteckiej wynika, że ​​to zawyżenie wydaje się dotyczyć także innych obszarów leśnych.

wideo | Animacja pokazuje dramatyczne skutki klimatyczne dla lasu

Źródło: T Online

Naukowy sceptycyzm

Czas potrzebny na powrót węgla do atmosfery po wylesieniu różni się w zależności od produktu drzewnego, niezależnie od tego, czy jest to papier, sklejka czy meble. Produkty rozkładają się w różnym tempie. Aby jednak otrzymać kredyty, węgiel musi być magazynowany przez określony czas. Według Yin potencjał obecnych metod magazynowania węgla w lasach może być znacznie mniejszy, niż wcześniej sądzono. Ocena ta opiera się na fakcie, że obecne badania nie są w pełni zgodne z zasadami rachunkowości Porozumienia paryskiego. Według raportu z badania drewno i węgiel nie są odpowiednio traktowane jako produkty uboczne.

Dlatego te działania, które mają ogromne znaczenie, muszą zostać poddane odpowiedniemu przeglądowi i ocenie, aby zapewnić ich skuteczność. W badaniu nie odnotowano, czy podobne błędy pojawiają się także na certyfikatach CO2 w Niemczech i Europie.

Continue Reading

Trending