Connect with us

sport

Bayern Monachium – Uli Hoeneß z wszechstronną bramką przeciwko Oliverowi Kahnowi i Zielonym: powrót linii ataku

Published

on

Bayern Monachium – Uli Hoeneß z wszechstronną bramką przeciwko Oliverowi Kahnowi i Zielonym: powrót linii ataku

Kamienny kubek, drewniany stół, barowa atmosfera, kamery. Dom Hounisa.

Bawarska Korporacja Nadawcza zaprosiła mieszkańców na „niedzielne spotkanie” w dniu wyborów stanowych. Według danych firmy piwa i ciasta Brunnenwirt są „bawarskie, cierpkie i kolorowe”. Do zjadliwego fragmentu prezenter zaprosił Uliego Hoenessa, twórcę Bayernu Monachium i dyżurnego polaryzatora.

Sprawy stały się bardzo kolorowe dla honorowego prezydenta niemieckich rekordzistów, gdy została przedstawiona skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD). „Dla mnie AfD nie istnieje, bo nic nie wnosi do tego kraju” – powiedział. Dopóki AfD jest wybieralna, każdy może na nią głosować, jednak według Hoenessa „nigdy nie zaakceptuje” tej partii – do końca życia. Wyraźne krawędzie.

Ale nie musi tak pozostać. Hoeneß jest staroświecki. gubernator. Strażnik tego, czym był kiedyś. W związku z tym szybko odkryto głównych winowajców powstania AfD. Partia Zielonych znów musiała się przeciwstawić – zgodnie z tradycjami Unii Chrześcijańsko-Społecznej. 71-latek – jak wielu dzisiejszych konserwatystów – przedstawił się jako zwolennik elektrowni jądrowych i skarżył się na zamknięcie pozostałych reaktorów.

Hoeneß przeprowadza wszechstronny atak na Zielonych

Zignorował uzasadnione kontrargumenty innych gości podczas swojego totalnego ataku na Zielonych, którego kulminacją było wykorzystanie powszechnego i wątpliwego niezadowolenia: obsesja Zielonych na punkcie prohibicji spychała wyborców na prawicę. „Jeśli pan Özdemir (federalny minister żywności i rolnictwa, red.) będzie chciał mi powiedzieć, że nie powinienem już dodawać cukru do kawy…”. Zwykła rozmowa. Fakt, że takiego żądania w ogóle nie było, jest faktem. Jednak komentarze Hoenessa prawdopodobnie przyciągną uwagę opinii publicznej.

„Pan Ozdemir” szybko obronił się przed przeinaczaniem faktów, a nawet zarzucił Hoeneßowi kłamstwo. „To fałszywa wiadomość. Pij czarną kawę z mlekiem, cukrem, słodzikiem, a nawet z kostkami wieprzowymi, jeśli chcesz” – napisał Ozdemir. Zdeklarowany kibic Stuttgartu dodał z mrugnięciem oka: „A może po prostu denerwuje Cię, że VfB wyprzedza w tabeli Bayern?”

Mała rada dotycząca aktualnego harmonogramu Bundesligi: odejdź od polityki i przejdź do sportu. Przy stole stałych bywalców BR w końcu robi się sportowo. W rzeczywistości Hoeneß komentował także swoje dziecko, FC Bayern Monachium, podczas programu – trafiając na nagłówki za nagłówkami. Hoeness określił fakt, że trener Julian Nagelsmann został w marcu zwolniony przez dyrektora generalnego Olivera Kahna i dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia, jako „niekoniecznie mądry”.

READ  Czy ten młody człowiek z Hoffenheim stał się w centrum uwagi Nagelsmanna?

Hoeness: Czy tak było? „duży błąd”

Hoeneß nie pozostawił wątpliwości, że decyzja była indywidualnym wysiłkiem dwóch osób pełniących obecnie obowiązki. Zwłaszcza Khan obciął swój metaforyczny tłuszcz. „Powołanie Olivera Kahna na stanowisko dyrektora generalnego było dużym błędem” – powiedział Hoeneß. „Kiedy zdałem sobie sprawę, że nie może tego zrobić, rozmawiałem z Karlem-Heinzem Rummenigge i zmieniłem to”.

Etyka pracy Khana najwyraźniej niepokoiła mieszkańca Ulm. „Oliver Kahn powiedział niedawno w wywiadzie: «Dyrektor generalny nie musi pracować 24 godziny na dobę». Odpowiedziałem: «Powinno być dwanaście»”. Wybuchowe stwierdzenia w typowym stylu Hoenessa. Stwierdzenia, które oczywiście nie pozostały bez odpowiedzi. „Szczerze mówiąc, jestem tym zaskoczony” – Kahn powiedział Sport Bild.

Uli Hoeneß i Oliver Kahn w meczu Bayernu Monachium.

Źródło obrazu: Getty Images

„Bayern Monachium i ja zgodziliśmy się latem, że chcemy zamknąć ten rozdział w przyjaznych stosunkach i że chciałbym w przyszłości pozostać częścią rodziny Bayernu” – kontynuował Kahn. Z punktu widzenia byłego bramkarza światowej klasy słowa Hoenessa niekoniecznie przyczynią się do „współpracy opartej na szacunku”. Fakt, że Hoeness pozostaje niekwestionowaną głową bawarskiego rodu, niekoniecznie musi sprzyjać relacjom.

Występ Hoenessa w Brunnenwirt nie był jedyną rzeczą, która wywołała emocje; Zaledwie po kilku dniach geniusz wyszedł z cienia i ponownie znalazł się w świetle reflektorów. Tym razem w RTL. Rozmowa ze specjalną prezenterką nie dotyczyła polityki ani cech Olivera Kahna jako dyrektora generalnego; Zamiast tego skupiono się na zachowaniu transferowym niemieckich rekordzistów.

Po trzęsieniu ziemi szef rodziny Hoeneß ponownie odpowiada przynajmniej za zespół zarządzający, jeśli chodzi o zobowiązania. Harry Kane przybył z Tottenhamu Hotspur za rekordową klubową kwotę, wywołując wiele fanfar, podczas gdy Raphael Guerrero (Dortmund), Konrad Laimer (Lipsk) i Min Jae Kim (Napoli) zostali sprowadzeni do obrony Ezarda. Trener Thomas Tuchel został pozbawiony wymarzonego zawodnika: sześciu klasycznych zawodników.

READ  Wydaje się, że Bayer 04 Leverkusen odrzucił pierwszą ofertę Atletico Madryt za dwóch defensorów

Hoeness krytykuje Tuchela: „nierozsądny”

Bayern miał także trzech obrońców w postaci Benjamina Pavarda (Inter), Lucasa Hernandeza (Paris Saint-Germain) i Josipa Stanisica (wypożyczenie/Leverkusen) oraz sześciu Ryana Grafenbrecha (Liverpool). Fakt, że Tuchel regularnie publicznie reklamował nowego defensywnego pomocnika i czasami potępiał niski poziom jego rekrutacji, wyraźnie nie podobał się Hoenessowi.

„Jeden lub dwóch z nas, w tym trener, złożyło kilka nierozsądnych stwierdzeń” – wyjaśnił Hoeneß. „Ponieważ nie stawiam swojego zespołu w złym świetle, mówiąc, że jesteśmy za chudi. Jeśli spojrzysz na to, czego mamy na ławkach w każdy weekend – tylko zawodników z reprezentacji – to nie mamy słabego zespołu” – dodał. . Reprezentant Polski czy nie – sytuacja osobista, na którą narzekał Tuchel, odbiła się już na tym młodym sezonie.

Monachium nie będzie w najbliższej przyszłości wydawać dużych pieniędzy na sprowadzenie sześciu nowych zawodników, takich jak ich ulubiony Joao Balenha, którego transfer do Ezara nie doszedł do skutku na krótko przed ostatecznym terminem transferu. „Jeśli uznamy, że potrzebujemy uzupełnień, zrobimy to” – powiedział Hoeneß. Stwierdził: „Na pewno nie będzie większego ataku na transfery (…) i to szczególnie nas satysfakcjonuje. Jesteśmy firmą komercyjną.”

Wesoła kalkulacja i chwiejna wyobraźnia. Mieszanka wybuchowa, podobnie jak komentarze Hoenessa na temat mniej mądrego zwolnienia Nagelsmanna i nierozsądne wypowiedzi nowego trenera. Krytyką Tuchela Hoeness osłabia jego pozycję.

Bayern nie ma dobrej osobowości, jeśli chodzi o Boatenga Kozę

zdjęcie

Jerome Boatenga

Źródło obrazu: imago

Dopiero gdy duża część kibiców ogłosiła powszechne protesty w związku z historią prawną Boatenga i późniejszymi groźbami (rzekomy atak w 2018 r. na jego ówczesnego partnera), klub odwołał mistrzostwa świata z 2014 r. „Przeszłość, również obciążona procesami, przez które przeszedł, zmusił klub” – powiedział Hoeness – do powstrzymania się od zobowiązań. Ponadto zaangażowanie Boatenga było „absolutnie szalone” z ekonomicznego punktu widzenia.

Dwa aspekty, które można było rozważyć wcześniej. Bohaterowie Säbener Straße po raz kolejny spotkali się z ogromną krytyką. Przede wszystkim nowy dyrektor sportowy Christoph Freund wmieszał się w spór medialny swoją oceną Boatenga (kwestia prywatna). Wydaje się, że Freund, który wcześniej pracował w austriackim klubie Red Bull Salzburg, bagatelizował wagę swoich wypowiedzi jako pracownika międzynarodowego klubu.

Hoeness dopuścił się tego naruszenia w swoich ostatnich kontrowersyjnych wywiadach. Może nawet świadomie. Bawarski, ostry, kolorowy. od kiedy.

zdjęcie

Lot powrotny prywatnym samolotem: Hummels broni działań BVB

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo | Sporty

Published

on

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo |  Sporty

Das wichtigste Spiel der Saison steht an.

Muss der FC Bayern die erste titellose Saison seit 2012 hinnehmen? Oder bewahrt sich der Rekordmeister die Chance auf den Champions-League-Triumph noch am Leben?

Am Mittwoch (21 Uhr) steht das Halbfinal-Rückspiel gegen Real Madrid an. Im Hinspiel kam das Tuchel-Team nicht über ein 2:2 hinaus. Endet in Madrid der Münchner Wembley-Traum?

Die Bayern haben am Wochenende die Real-Generalprobe verhauen. Beim VfB Stuttgart gab es eine 1:3-Pleite.

Besonders bitter:[–> Raphaël Guerreiro hat sich bei der Niederlage eine Bänder- und Kapselverletzung im Sprunggelenk zugezogen, wird für das Halbfinal-Rückspiel ausfallen. Der Portugiese hatte sich beim Blocken eines Schusses verletzt. Thomas Tuchel danach: „Dem geht’s gar nicht gut. Er läuft auf Krücken rum.“

Immerhin: Mit Matthijs de Ligt (Innenbandverletzung) und Jamal Musiala (Sehnenreizung im linken Knie) sind am Sonntag zwei Sorgenkinder ins Team-Training zurückgekehrt.

Foto aufgetauchtMit welchem Trainer sich Eberl auf der Tribüne unterhielt

Quelle: BILD

Tuchel nach dem Hinspiel: „Die Ausgangslage ist jetzt im Grunde glasklar. Jetzt brauchen wir nicht überlegen. 90 Minuten, 120 Minuten, Elfmeterschießen. Sieg in Madrid und weiter nach Wembley.“

Sportvorstand Max Eberl meinte: „Wenn wir in Madrid so spielen wie heute und in der Defensive vielleicht nicht die zwei, drei Fehler machen – warum sollten wir dann nicht dort gewinnen können.“

Real hat sich am Wochenende dank der 2:4-Pleite vom FC Barcelona in Girona vorzeitig zum spanischen Meister gekürt. Bei noch vier ausstehenden Spieltagen in der spanischen La Liga und 13 Punkten Vorsprung ist den Madrilenen der Titel nicht mehr zu nehmen.

Folgt für Kroos & Co. nach dem Liga-Gewinn der Einzug ins Finale der Königsklasse?

Champions League: Wo läuft Real Madrid – FC Bayern im TV?

Das Halbfinal-Rückspiel in der Champions League zwischen Real Madrid und FC Bayern wird am Mittwoch live vom Streamingdienst DAZN (Anzeige) übertragen. Anpfiff ist um 21 Uhr. Die Übertragung beginnt bereits um 20 Uhr.

Alternativ können Sie das Spiel auch bei BILD.de im Live-Ticker verfolgen.

READ  Wydaje się, że Bayer 04 Leverkusen odrzucił pierwszą ofertę Atletico Madryt za dwóch defensorów
Continue Reading

sport

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Published

on

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów
piłka nożna Zwycięstwo nad Paris Saint-Germain

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Borussia Dortmund dotarła do finału Ligi Mistrzów. Zespół Bundesligi wygrał rewanżowy mecz półfinałowy z Paris Saint-Germain dzięki zwycięstwu 1:0. Reprezentant kraju Mats Hummels strzelił gola krótko po zakończeniu pierwszej połowy.

Borussia Dortmund zakwalifikowała się do finału Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain 1:0 i może nadal marzyć o tytule w pierwszej lidze. W Paryżu Dortmund imponuje pasją i wielką walką. Niemiecki finał nadal mógłby zostać rozegrany na stadionie Wembley.

drDzięki Matsowi Hummelsowi marzenie Dortmundu o powrocie na Wembley stało się rzeczywistością. Po golu weterana (50. minuta) i zwycięstwie 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów na stadionie Paris Saint-Germain, futbolowa bajka trwa nadal w drużynie zajmującej piąte miejsce w Bundeslidze. Dzięki odważnemu występowi podopieczni Edina Terzicia zakwalifikowali się do finału, który odbędzie się 1 czerwca w English House of Worship.

Jeśli Bayern Monachium zdoła pokonać Real Madryt w drugim półfinale w środę wieczorem (rozpoczęcie o 21:00), nowa wersja spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej z 2013 roku w Londynie będzie idealna.

Podobnie jak w przypadku zwycięstwa 1:0 sześć dni temu w Dortmundzie, Borussia Dortmund zapewniła ulubionemu, niezwykłemu zawodnikowi Kylianowi Mbappe emocjonującą bitwę na oczach prawie 50 000 widzów na Parc des Princes, gdy dotarli oni do trzeciego finału Ligi Mistrzów. Po 1997 i 2013 r. Z drugiej strony długie oczekiwanie na zwycięstwo w najważniejszych europejskich rozgrywkach trwa nadal dla paryskiego klubu, który Katar wspiera ogromnym kosztem finansowym. Wychwalani piłkarze poczuli rozpacz – przy twierdzy w Dortmundzie oraz dwukrotnie przy słupku i poprzeczce dortmundzkiej bramki.

Hummels zdobywa zwycięskiego gola

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Frank Augustin

Francuscy kibice tuż przed rozpoczęciem meczu napisali na wielkim banerze napis „Droga na Wembley”. Droga do finału na tym etapie była dla Borussii Dortmund jeszcze długa, mimo że klub Bundesligi początkowo nie znajdował się pod tak dużą presją na Prinzenpark, jak podczas porażki 2:0 w meczu grupowym we wrześniu ubiegłego roku. Po dobrym kwadransie Dortmund wcześnie odważył się wejść w pole karne PSG, głównie dzięki wyraźnie zmotywowanemu Jadonowi Sancho z prawej strony.

BVB broni się zaciekle

Terzic sprowadził wszystkich 10 zawodników, których zmienił z wyjściowego składu na mecz Bundesligi z FC Augsburg (5:1) w ubiegły weekend. W przeciwieństwie do pierwszego meczu ponownie dostępny był także napastnik Donyell Malen. Szybki napastnik początkowo siedział na ławce rezerwowych.

Przeczytaj także

Każda minuta, która upłynęła, pomagała BVB, które od początku było bezpieczne w defensywie. Paryż cierpliwie budował grę w pierwszej połowie. Więcej wpłynęło z prawej strony Paris Saint-Germain z byłymi zawodnikami Dortmundu Ousmane Dembélé i Achrafem Hakimim niż z lewej strony z supergwiazdą Mbappe, który prawdopodobnie opuści wzniosły klub latem.

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Źródło: Getty Images / Matthias Hangst

Lepsza była jednak pierwsza szansa w Dortmundzie: po ponad pół godzinie Karim Adeyemi zawiódł w kontrataku paryskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummy (35). Fakt, że Paris Saint-Germain – wieloletni mistrz Francji – nie miał absolutnie zamiaru podważać wyniku pierwszego meczu na tym etapie, był czymś, co Dortmund mógł po przerwie odebrać jako poczucie spełnienia.

Po ponownym uruchomieniu sytuacja natychmiast stała się ryzykowna. Gonzalo Ramos artystycznie podał piłkę w polu karnym Dortmundu do Warrena Zaire’a Emery’ego, który tylko trafił w słupek (47). Ale potem Dortmund znalazł właściwą odpowiedź: Hummels strzelił głową do domu po rzucie rożnym Juliana Brandta i objął prowadzenie. 35-letni weteran walczący o miejsce w kadrze Niemiec na mistrzostwa Europy skandował na nocnym niebie Paryża.

Paris Saint-Germain trafia tylko w poprzeczkę i słupek

Niedługo potem Terzic zastąpił swojego drugiego gracza na Wembley od 2013 roku: Marco Reusa za Adeyemiego (56). Następnie Paryż potrzebował kilku minut, aby dojść do siebie po bramce. Strzał Ramosa minął bramkę (60.), a Nuno Mendes trafił w słupek (61.).

Terzic na pozostały czas przeszedł na pięcioosobową obronę. Dortmund bronił się zdecydowanie i od czasu do czasu próbował kontratakować, a Paryżowi zabrakło czasu. Mbappe ze złością patrzył na strzał obok bramki Dortmundu (74). Domniemany wynik 2:0 dla Dortmundu nie został zaliczony, ponieważ Hummels wyraźnie zdobył bramkę ze spalonego (77). Z kolei Mbappe i Vitinha trafiali jedynie w poprzeczkę (87 i 88 minut).

READ  Liga Narodów na żywo dzisiaj: Chorwacja - Hiszpania w telewizji
Continue Reading

sport

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Published

on

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Mats Hummels podjął decyzję w miejscu, w którym przerwał pierwszy mecz w wygranym 1:0 meczu z Paris Saint-Germain w drugim meczu półfinału Ligi Mistrzów. Obrońca Borussii Dortmund pokazał w Paryżu czysty i błyskotliwy występ w pierwszej połowie, a w drugiej połowie zdobył bramkę na 1:0!

{ „placeholderType”: „MREC” }

Hummels nie tylko miał 100-procentową skuteczność w odbiorze w ciągu pierwszych 45 minut – podobnie jak inny obrońca Niko Schlotterbeck – ale także zablokował doskonałą okazję do zdobycia bramki przez gwiazdę Paris Saint-Germain Kylian Mbappe, która desperacko tego potrzebowała.

Mats Hummels przekonuje Kyliana Mbappe

To była 34. minuta, kiedy Hummels odważył się zaatakować od tyłu i piętą odbił piłkę od stóp Mbappe, który był gotowy do strzału. Ryzykowne posunięcie, ale sukces pokazał, że miał rację.

Mbappé rozmawia z Hummelsem i nie jest entuzjastycznie nastawiony

Co ciekawe: podczas meczu Mbappé rozmawiał z Hummelsem z ożywieniem przez około 15 sekund, ale nie wydawał się entuzjastycznie nastawiony. Czy była to kwestia frustrującej szansy na bramkę?

{ „placeholderType”: „MREC” }

Rzeczywiście, Hummels był chwalony w Internecie za brutalny wślizg. Jeden z użytkowników napisał na

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

Hummels ustanawia rekord

Inny entuzjastyczny widz powiedział nieco poetycko: „Hummels zabiera chleb z ust Mbappe”. Ale on tam ciągle chodzi. szczyt.”

W 50. minucie Hummels wyszedł na prowadzenie gości. To jego pierwszy gol w fazie pucharowej Ligi Mistrzów od 2013 roku, kiedy strzelił gola przeciwko Szachtarowi Donieck. W tym sezonie Dortmund również dotarł do finału. Dzięki tej bramce 35-letni i 143-dniowy obrońca Dortmundu stał się najstarszym niemieckim zawodnikiem, który strzelił gola w pojedynku przez nokaut na najwyższym poziomie.

READ  Nowy kolor Ferrari z Barcelony?

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

W 65. minucie Hummels podjął kolejną próbę, ale tym razem było już za późno w starciu z Ousmane Dembélé. Do faulu doszło kilka milimetrów przed polem karnym. Hummels wywołał zamieszanie już w pierwszym meczu niebezpiecznym wślizgiem na Mbappe.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Dla francuskiej gwiazdy mocne wślizgi w pojedynkach z Dortmundem stały się już nawykiem: niezapomniane są także poczynania Niklasa Süle, który zadziwił piłkarski świat w rundzie wstępnej.

Continue Reading

Trending