Connect with us

entertainment

Zobowiązała się prawie 20 miliardów dolarów na ochronę globalnego środowiska morskiego

Published

on

Globalny pasek klimatu z FOCUS Online Earth

Zobowiązała się prawie 20 miliardów dolarów na ochronę globalnego środowiska morskiego

Wczoraj, 4 marca 2023 | 17:29

+++ Globalny Indeks Klimatu +++

Kraje chcą chronić morza za pomocą większej liczby obszarów chronionych i około 20 miliardów dolarów

Sobota, 4 marca, 16:20: Na konferencji Our Ocean Conference w Panamie uczestnicy zobowiązali się przekazać prawie 20 miliardów dolarów na ochronę oceanów. Kierownictwo Ocean Conference poinformowało na zakończenie dwudniowego spotkania w sobotę wieczorem (czasu lokalnego), że złożono łącznie 341 zobowiązań o łącznej wartości 19,9 miliarda dolarów.

Sam rząd Stanów Zjednoczonych zadeklarował prawie sześć miliardów dolarów na 77 projektów. Specjalny wysłannik ds. klimatu, John Kerry, zapowiedział inwestycje m.in. w morskie obszary chronione, zrównoważone rybołówstwo i odnawialne źródła energii. Ze swojej strony Unia Europejska chce zwiększyć wydatki na światowe oceany do 816,5 mln euro w 2023 r. Panama, kraj przyjmujący, ogłosiła plany podwojenia wielkości swoich morskich obszarów chronionych. W przyszłości pod ochroną znajdzie się ponad 54 proc. wyłącznej strefy ekonomicznej kraju. Obszar ten rozciąga się na 200 mil morskich od wybrzeża kraju do morza. Tam narody mają specjalne prawa wynikające z prawa morza, takie jak wyłączne prawa połowowe i prawa do eksploatacji zasobów naturalnych.

Na międzynarodowej konferencji Nasz Ocean przedstawiciele rządów, sektora prywatnego, organizacji i społeczeństwa obywatelskiego z 70 krajów dyskutowali o tym, jak chronić światowe oceany. Konferencja po raz pierwszy odbyła się w 2014 roku z inicjatywy rządu Stanów Zjednoczonych. Następna konferencja odbędzie się w Grecji w przyszłym roku.

TÜV Rheinland certyfikuje firmy jako zrównoważone – pomimo twierdzeń o wylesianiu

19:13: W co najmniej 48 przypadkach TÜV Rheinland wydał certyfikaty firmom w Indonezji oskarżonym o nielegalne wylesianie, przemoc i wysiedlenia rdzennych społeczności lub nielegalne cięcie i palenie. Świadczą o tym badania przeprowadzone przez czasopismo ARD „Reschke Fernsehen” wspólnie z WDR, Süddeutsche Zeitung i Międzynarodowym Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ). TÜV zakończył już współpracę z niektórymi firmami, ale obecnie tylko 24 firmy posiadają certyfikat.

Wyraźnym przykładem jest mała wioska Lobok Mandarsah na Sumatrze, której mieszkańcy zostali wywłaszczeni i eksmitowani przez PT Wirakarya Sakti (WKS), aby zrobić miejsce na plantacje drewna. Dlatego od lat dochodzi do konfliktów między mieszkańcami wsi a WKS-em. W 2015 roku siły bezpieczeństwa WKS zabiły 21-letniego wieśniaka i działacza na rzecz ochrony środowiska. Pomimo tych poważnych zarzutów firma została uznana przez TÜV Rheinland za „zrównoważoną”. TÜV Rheinland nadal potwierdza, że ​​firma przestrzega celów środowiskowych, które sobie wyznaczyła.

reklama

Reporterzy z „Reschke Fernsehen” mogli rozmawiać z mieszkańcami wioski w Indonezji. Frandodi Taruna Negara, prezes lokalnego stowarzyszenia rolników, opisał zeznania jako „sposób na legitymizację przestępstw popełnionych przez te firmy i ich sprzedaż na rynku”. Oznacza to, że certyfikacja TÜV Rheinland nie gwarantuje zrównoważonego rozwoju i społecznej odpowiedzialności biznesu.

Zapytany TÜV Rheinland powiedział, że relacje biznesowe z 24 firmami zakończyły się między innymi z powodu nierozwiązanych lokalnych sporów. Spółka nadal utrzymuje relacje biznesowe z 24 innymi firmami i postępuje „według ustalonego procesu”, który zapewnia m.in. „raporty do właściwych organów”.

Polska firma wydobywcza odrzuca zarzuty śmierci ryb w Odrze

13:55: Po doniesieniu Greenpeace o nadmiernym zrzucie soli do Odry, jedna z oskarżonych polskich spółek wydobywczych odrzuciła zarzuty. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) poinformowała w piątek na wniosek, że wszystkie przepisy i przepisy Prawa Wodnego są przestrzegane. Zasolenie Odry jest w Krzyżanowicach stale monitorowane. JSW jest w większości własnością Skarbu Państwa.

Spółka przyznała, że ​​słona woda kopalniana była pobierana przez tzw. „kolektor Ulza”, a następnie w kontrolowany sposób wprowadzana do Odry króćcami na korycie rzeki. Ponadto wody kopalniane dopływają również do dopływu Odry Bierawka m.in. Powiedziała, że ​​zrobiono to w sposób bezpieczny dla środowiska.

Grupa ekologiczna Greenpeace oskarżyła JSW i inną spółkę węglowo-wydobywczą o spowodowanie masowej śmierci ryb w Odrze zeszłego lata. Organizacja podała, że ​​zespół pobrał i przeanalizował 57 próbek wody z trzech dopływów Odry i sześciu dopływów Wisły. Po przeprowadzeniu śledztwa założyła, że ​​przyczyną śmierci ryb w rzece Boundary były ścieki z przemysłu wydobywczego.

Eksperci wysuwają hipotezę, że słony odpływ był główną przyczyną śmiertelności odry, wraz z niższymi i wyższymi wodami. Temperatury i toksycznych gatunków alg. Szacuje się, że w sierpniu po stronie polskiej i niemieckiej zginęło co najmniej 360 ton ryb.

Bundestag decyduje o środkach na rzecz szybkiego rozwoju odnawialnych źródeł energii

13:08: Bundestag wydał przepisy dotyczące przymusowej ekspansji energii odnawialnej. Wiąże się to między innymi z realizacją rozporządzenia unijnego ograniczonego do końca czerwca przyszłego roku. Frakcje sygnalizacji świetlnej SPD, Zieloni i FDP głosowały za, a frakcje opozycyjne, Unia, AfD i Lewica, głosowały przeciw w piątek w Berlinie.

Nowe przepisy przewidują uproszczenie procedur planowania i certyfikacji lądowych i morskich turbin wiatrowych, linii przyłączeniowych morskich farm wiatrowych, zewnętrznych systemów energii słonecznej i sieci elektroenergetycznych. W ten sposób można by pominąć testy zgodności ekologicznej i wpływu turbin wiatrowych na ochronę gatunków, gdyby podobne badanie zostało już przeprowadzone przy określaniu obszaru energetyki wiatrowej. W przyszłości władze będą musiały również informować o planach internautów.

Dodatkowo 50 procent zniżki! Boom na pompy ciepła rozpoczął się w Niemczech

piątek 03 marca 09:04: Pompy ciepła jako alternatywa dla ogrzewania olejowego lub gazowego cieszą się nadal dużym zainteresowaniem. W pierwszych trzech kwartałach 2022 roku w Niemczech wyprodukowano około 243 200 pomp ciepła, prawie o połowę (48,9 procent) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, poinformował w piątek Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. W porównaniu z 2017 rokiem liczba pomp ciepła wyprodukowanych w pierwszych trzech kwartałach 2022 roku podwoiła się (plus 132,9 proc.).

W 2021 r. pompy ciepła były głównym źródłem energii grzewczej w ponad połowie (50,6 proc.) nowych budynków mieszkalnych, aw 2016 r. odsetek ten wyniósł prawie jedną trzecią. Pompy ciepła stosowane są w domach jednorodzinnych i bliźniaczych, rzadziej w apartamentowcach.

Pompy ciepła wykorzystują ciepło otoczenia z powietrza lub gruntu do ogrzewania budynków. Jeśli wytwarzana energia elektryczna jest wykorzystywana w procesie w sposób zrównoważony, nie ma zanieczyszczenia środowiska emisją dwutlenku węgla. Federalny Minister Gospodarki Robert Habeck (Grenz) promuje wykorzystanie pomp ciepła do osiągnięcia celów klimatycznych w sektorze budowlanym. Federalne ministerstwa gospodarki i budownictwa pracują nad projektem ustawy zakazującej instalowania nowych systemów ogrzewania gazowego i olejowego od 2024 r. Szczegóły są jeszcze w toku.

Według statystyka znacznie wzrósł handel zagraniczny pompami ciepła. W 2022 r. do Niemiec zaimportowano pompy ciepła o wartości około 738,3 mln euro, co stanowi wzrost o dobry kwartał w porównaniu z rokiem poprzednim. W porównaniu do 2017 roku wartość wzrosła ponad czterokrotnie. Mocno wzrósł także eksport pomp ciepła. W 2022 roku z Niemiec wyeksportowano pompy ciepła o wartości prawie 769,4 mln euro – o ponad jedną trzecią w porównaniu z rokiem poprzednim. W ciągu pięciu lat wartość eksportowanych pomp ciepła wzrosła ponad trzykrotnie.

17:16: Lufthansa prowadzi modernizację swojej floty, kupując 22 nowe odrzutowce dalekiego zasięgu. Firma, notowana na MDax, ogłosiła w czwartek we Frankfurcie, że zamówiono 15 Airbusów A350 i 7 Boeingów 787 „Dreamliner”.

„Ponadto nowy samolot w decydujący sposób przyczyni się do osiągnięcia naszych celów redukcji emisji dwutlenku węgla do 2030 r., ponieważ oszczędne samoloty najnowszej konstrukcji są zdecydowanie największą dźwignią dla większej ochrony klimatu w ruchu lotniczym” — powiedział dyrektor generalny Carsten Spohr. Lufthansa chce zmniejszyć o połowę emisje netto i ostatecznie osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r.

W Airbusie Lufthansa wybrała pięć egzemplarzy w standardowej wersji A350-900 i dziesięć w długiej wersji A350-1000. Samolot Boeing 787-9. Według cen katalogowych całkowita wartość zamówienia wynosi około 7,5 miliarda dolarów amerykańskich (7 miliardów euro to dobry wynik). Jednak wysokie rabaty są powszechne przy zamawianiu samolotów. Niektóre z nowych maszyn mają zastąpić starsze modele w ofercie Lufthansy. W perspektywie średnioterminowej, Boeing 747-400 jumbo, Airbus A340-300, A340-600, A330-200, a także samoloty Boeing 777-200 i 767-300 zostaną zamknięte.

Więcej wiadomości na temat klimatu można znaleźć na kolejnych stronach.

READ  Ruchome fotoradary na A4 obecnie w niedzielę: gdzie jest lampa błyskowa dzisiaj 26 marca 2023 r.?
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

W obliczu rewolucji – DW – 11 lutego 2021

Published

on

W obliczu rewolucji – DW – 11 lutego 2021

„Rewolucja to przygoda serca” – mówi do mikrofonu legendarny reporter Ryszard Kapuściński (1932-2007). Wywiad telewizyjny odbywa się w jego domu, w biurze, wśród książek i stosów materiałów. Reżyser Andreas Hössli w swoim wysoce politycznym dokumencie „Nagi król – 18 części rewolucji” wielokrotnie konfrontuje się z nim – w wywiadach historycznych i aktualnych Niepokoje w Polsce I w Iran„Być człowiekiem w czasach rewolucji.

Mit reportera: Pisarz Ryszard Kapuściński (1932-2007) uczynił reportaże literackie społecznie akceptowalnymiFoto: W-Film/Mira

Film opowiada historię pisarza Kapuścińskiego, który w 1978 roku wyjeżdża do Teheranu, aby pracować jako reporter Rewolucja irańska Zgłosić. Wydarzenia tam nie dawały mu spokoju – dopóki powstanie stoczniowców w 1980 roku nie zmieniło także jego rodzinnej Polski. Reżyser Housley wielokrotnie przeplata rewolucyjne wydarzenia w obu krajach. Pomiędzy nimi niczym tekstowe pomosty istnieją fragmenty reportaży literackich Kapuścińskiego.

W kręgu tajnych służb

Housley znał osobiście Ryszarda Kapuścińska. W latach 1978–1980 mieszkał jako pracownik naukowy w Warszawie i dużo podróżował po kraju: „Był dla mnie jak przewodnik we wszystkim” – powiedział DW reżyser. Masowe strajki w Polsce, niepokoje rewolucyjne, euforia, która ogarnęła kraj, walka ruchu związkowego o demokrację – Hosley był świadkiem tego wszystkiego z bliska.

Wkrótce zagraniczny dziennikarz, mający także kontakty z działaczami polskiej opozycji, trafia na celownik tajnych służb. Housley dowiedział się, że jest obserwowany, gdy znalazł w polskich archiwach swoje akta pod kryptonimem „Vigorant Hassan” i je przestudiował. W tym imponującym dokumencie swoje poszukiwania dowodów łączy z cytatami z reportaży literackich Kapuścińskiego.

Rewolucyjne przebudzenie narodu: masowe protesty w stolicy Iranu Teheranie (1978)Foto: W-Film/Mira

Lata rewolucji irańskiej

W ostatnich latach reżyser kilkakrotnie podróżował do Iranu, aby przeprowadzić badania, przeprowadzić wywiady i nakręcić film. Przyprowadza przed kamerę interesujących historycznie partnerów do rozmów: dziennikarz Paris Rafie, który opowiada o strachu i represjach, pisarz Amir Hassan Jahlatan, który musiał uciekać do Włoch przed zamachami ze strony tajnych służb, młody reżyser Negar Tehseli, który tropi Irańczyków w archiwach fotograficznych po rewolucji 1978 r.

READ  "Z zagranicznym pseudonimem masz małe szanse"
1 lutego 1979 r. z wygnania w Paryżu powrócił ajatollah Chomeini.Foto: W-Film/Mira

Jak pyta Housli Mohsen Rafiq Dost: Kierowca miał przywieźć do miasta ajatollaha Chomeiniego z lotniska w Teheranie po jego powrocie z wygnania 1 lutego 1979 r. Samochód zepsuł się w środku podekscytowanego tłumu i Chomeini musiał odlecieć helikopterem. Rafik Dost opowiada o tych godzinach, jakby to było wczoraj. Wysoce autentyczny współczesny świadek rewolucji irańskiej, która na początku stycznia 1979 roku wypędziła z kraju poprzedniego władcę, szacha perskiego.

Życie codzienne nadal toczy się w wielkim mieście

Reżyser był trzykrotnie aresztowany w Iranie. Został ponownie zwolniony. Nadal nie wie, która to z wielu tajnych służb Iranu. Świat obrazów, które uchwycił swoim aparatem w tym głęboko religijnym kraju, jest imponujący i niezwykły: artystyczne ujęcia kinowe, pogodne ujęcia twarzy, nocne krajobrazy ulic i ruchliwych ulic miast.

Poszukiwanie „nieskończonego piękna” napędza go: „Sam podchodzę do ludzi i patrzę im w twarz: co się dzieje w ich głowach?” – mówi Housley w wywiadzie dla DW. „Jak ta historia rewolucji wyraża się w oczach, w myślach, a także w tym, co się mówi. Jak historia wyraża się w teraźniejszości – to dla mnie ważny temat”.

Odważne kobiety odegrały ważną rolę w Iranie podczas rewolucji 1978/1979.Foto: W-Film/Mira

Osobiste poszukiwania antyków w Polsce

W Polsce na światło dzienne wychodzi kolejny problem. „Zbierając materiały do ​​tego filmu, poprosiłem o dostęp do akt mojego polskiego wywiadu” – mówi. „Znalazłem szczegółowy, dziwny materiał, będący wyrazem wysokiego stopnia bezsilności, jaka dotknęła aparat państwowy w obliczu zbliżającej się rewolucji”.

Reżyser przed kamerą konfrontuje swoich byłych obserwatorów – aż po byłego szefa polskiego wywiadu, którego lodowate, błękitne oczy, przypominające szklane kule, nie wyrażają żadnych emocji – z pytaniami o sens i konstrukcję filmu. Ogromne urządzenie inwigilacyjne w ówczesnej Polsce.

Niezależnie od tego, czy chodzi o archiwum polskiego wywiadu, czy o organ rejestracyjny Stasi: obsesja agencji na punkcie gromadzenia dokumentów nie zna granicFoto: W-Film/Mira

„To, co mogłem zrobić jako student, było nieproporcjonalne do faktu, że obserwuje się i monitoruje kogoś 24 godziny na dobę” – powiedział w wywiadzie dla DW. „I to, że potrzeba dwunastu funkcjonariuszy przypisanych tylko do tej jednej osoby. Dla mnie to niedorzeczne. To raczej wskazuje, że te tajne służby nie są już zbyt skuteczne”.

READ  Broń jądrowa w Polsce? - Piątek

„Solidarność”: Początek demokracji w Polsce

Siła solidarności: Masowe protesty polskich robotników domagają się demokracji i prawa do strajku.Foto: W-Film/Mira

Czarno-biały materiał archiwalny, nakręcony przez fotografa Jacka Petryckiego, opowiada o niepokojach politycznych w Polsce na początku lat 80.: „Widzę mężczyzn w grupach w stoczni Gdańskiej, nikt nie skanduje haseł i nie maszeruje protestów na ulicach słychać.” Żadnych uniesionych pięści, tylko zamyślone twarze” – w filmie.

W rozmowie z reżyserem Andreasem Höslim Petrycki wspomniał, że w całym kraju nagle zaczęli rozmawiać o rzeczach, o których do tej pory rozmawiano jedynie za zamkniętymi drzwiami. „Ci pracownicy rozmawiali o cenzurze w Polsce i prawie do strajku, co jest czymś wyjątkowym”. 31 sierpnia 1980 roku podpisano Porozumienie Gdańskie: „To jest godzina zerowa dla niezależnego związku zawodowego zwanego Solidarnością” – to historyczne wydarzenie uczciła prasa zagraniczna. Lider strajku Lech Wałęsa Staje się bohaterem ludowym.

W polskiej telewizji prawie nie ma o tym relacji. W ciągu trzech miesięcy dziesięć milionów robotników i pracowników dołączyło do Solidarności jako członkowie związkowi – prawie jedna trzecia populacji Polski. To było rewolucyjne.

Housley był świadkiem tego okresu zamieszania. „Strajcy zajęli fabryki latem 1980 roku” – wspomina. „Po prostu zostali w fabrykach i nie było żadnych demonstracji ulicznych”. „To była świadoma decyzja, ponieważ dziesięć lat temu wojsko i policja w Polsce otworzyły ogień do protestujących robotników, zabijając setki osób”.

Lech Wałęsa, przywódca strajku stoczniowców, jest w Polsce czczony jako bohater roku 1980.Foto: W-Film/Mira

Tłumienie ruchu demokratycznego

Półtora roku później było już po wszystkim: 13 grudnia 1981 roku do okupowanych hut i stoczni wjechały czołgi, a rząd ogłosił stan wojenny. Zakazanie Związku Solidarności i aresztowanie jego przywódców. W sierpniu 1982 r. świadek zakazanej demonstracji w Warszawie sfotografował uciekającego mężczyznę, potrąconego przez wojskową ciężarówkę.

Brutalna operacja wojskowa w Polsce: aresztowano przywódców strajku protestacyjnego.Foto: W-Film/Mira

Obrazy masowych protestów w Polsce i Iranie głęboko wryły się w pamięć świata. Odnoszą się do bieżących wydarzeń w Birmie, Hongkongu i gdzie indziej: rewolucyjnych niepokojów dotykających cały świat. Ten dokument pokazuje to bardzo wyraźnie.

READ  Izrael zostaje oskarżony o ludobójstwo, a publiczność bije brawa

„Nagi król. 18 fragmentów o rewolucji” (CH/PL/D, 2021), reż. Andreas Hoesli, od 11 lutego 2021 r. o godz W-Film Kino Online Zobaczmy – 42. rocznica rewolucji irańskiej.

Continue Reading

entertainment

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji! | rozrywka

Published

on

Festiwal Filmowy w Cannes: Putin umiera w filmie o sztucznej inteligencji!  |  rozrywka

Wladimir Putin als Leinwand-Star? Klingt nach einem ganz üblen Horror …

Und doch ist der russische Diktator in diesen Tagen tatsächlich Gesprächsthema beim Filmfestival in Cannes, weil er in einem neuen Kino-Film zu sehen ist. Mitgewirkt hat er dabei nicht – künstliche Intelligenz steckt hinter dem Projekt!

„Ich habe Putin angerufen und gefragt, ob er mitmachen wolle“, erklärte der polnische Regisseur Patryk Vega (47). Und fügte hinzu: „Ach, war ein Scherz.“

Der polnische Filmregisseur Patryk Vega

Foto: Instagram/patryk_vega_official

Sein Film „Putin“ ist allerdings ernst gemeint. Die filmische Biografie, so sagte Vega bei einer Präsentation in Cannes, umfasse etwa 60 Lebensjahre des russischen Machthabers.

Im Film, soviel hat Vega schon verraten, stirbt Putin am Ende! „Es sollte ein Happy End sein.“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

An diesem Wladimir ist nichts echt! Eine Szene aus „Putin“

Foto: picture alliance / ASSOCIATED PRESS

Wie funktioniert das KI-Konzept, das einen Spielfilm über und mit Putin ganz ohne den echten Putin möglich macht? Zunächst habe der Regisseur seine Filmfigur durch eine Vielzahl realer Aufnahmen von Putin kreieren wollen. Doch die Qualität sei für eine große Leinwand nicht gut genug gewesen, erklärte Vega. „KI muss gefüttert werden. Es braucht 20 000 Bilder in hoher Auflösung, damit es funktioniert.“

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Der echte Wladimir Putin (71) am 17. Mai 2024 bei einer Pressekonferenz während seiner China-Reise

Foto: Mikhail Metzel/via REUTERS

Stattdessen hat Vega nach eigenen Angaben eine ganz neue Technik entwickelt: Diese ermöglicht es ihm, mithilfe von künstlicher Intelligenz auf das Gesicht eines realen Schauspielers mit der gleichen Statur wie Putin dessen Gesicht zu montieren. „Es ist der erste Film, der diese Technologie nutzt.“

READ  Niemiecko-Polska Nagroda Dziennikarska 2021 za koprodukcję MDR „Kinderraub der ...

Im Film sieht man Putin, wie man ihn kennt: in Diktatorenpose, an barocken Schreibtischen, aber auch wie er Klavier spielt und sich im Krankenbett in die Hose gemacht hat.

„Ich wollte in den Kopf von Putin hineinkriechen“, so Patryk Vega. Sein Film sei eine Art „Gebrauchsanleitung“ für den russischen Präsidenten. „Putin ist nicht verrückt. Aber bei ihm dreht sich alles um sein Ego“, meint der Regisseur, der kurz nach Beginn des Ukraine-Kriegs die Idee zum Film hatte. Das Ergebnis ist eine Mischung aus politischem Thriller und psychologischem Porträt des russischen Machthabers.

Ob der gefakte Putin das Publikum überzeugt, wird sich demnächst zeigen. Der Film wurde nach Angaben des Vertriebs bereits in mehr als 50 Länder verkauft – auch nach Deutschland. Weltweiter Kinostart ist am 26. September.

Continue Reading

entertainment

Księżniczka Madeleine wraca do swojej ojczyzny, Szwecji: jakie są powody?

Published

on

Księżniczka Madeleine wraca do swojej ojczyzny, Szwecji: jakie są powody?

To już oficjalne: Madeleine, zaginiona księżniczka Szwecji, pakuje walizki i latem wraca do Sztokholmu. Dzieje się tak po latach spędzonych za granicą: Madeleine wyjechała do Nowego Jorku w 2010 roku, a Kalifornia jest jej adoptowanym domem od 2018 roku.

Dlaczego teraz ciągnie Cię do swoich korzeni? Prestant zapytał ekspertkę rodziny królewskiej ARD, Leontine Greiffen von Schmittau:

Powód 1: Rodzina na pierwszym miejscu

Szwedzka rodzina królewska jest uważana za bardzo bliską sobie. Mówi się, że król Karol Gustaw nalegał, aby cotygodniowy posiłek spożywać ze swoimi dziećmi i wnukami. Pary Victoria i Daniel oraz Carl Philip i Sofia trzymają się razem nie tylko dla korony, ale także w czasie wolnym: często można widywać tę czwórkę podczas wspólnych zajęć – czy to na spacerach, czy na koncertach. Prawie nigdy tam: Madeleine. Dobrym powodem jest to, że odległość między Sztokholmem a Kalifornią wynosi około 8600 km.

Rzadko zdarza się, aby wszyscy byli razem. Rodzina spotyka się raz w roku na Olandii, ich wakacyjnej wyspie. Ale czy to wystarczy?

Madeleine jest rozwiedzioną osobą rodzinną i chce, aby jej dzieci dorastały ze szwedzkimi kuzynami. Ponadto Leonor, Nicolas i Adrian powinni być pod wpływem szwedzkiej mentalności i kultury i powinni idealnie opanować szwedzki jako swój język ojczysty.


Ekspert rodziny królewskiej Leontyna, hrabina von Schmittau
obecny

Powód 2: dziecko niepiśmienne

W 2023 roku królowa Sylwia obchodziła swoje osiemdziesiąte urodziny. „Może to być również powód, dla którego księżna Madeleine chce jak najlepiej wykorzystać czas, który pozostał jej z rodzicami” – powiedział ekspert ds. rodziny królewskiej ARD.

Powód 3: Wymagana jest szlachta

Ale czy przeprowadzkowe plany Madeleine mają wyłącznie charakter sentymentalny? Nie można wykluczyć, że na jej decyzję miały wpływ także zasady sukcesji tronu.

Choć jest stosunkowo mało prawdopodobne, aby jej najstarsza córka, księżniczka Leonora, pewnego dnia została królową, zajmuje ona co najmniej dziewiąte miejsce w kolejce do szwedzkiego tronu. Jednakże ona i jej rodzeństwo nie zachowują tego miejsca, chyba że dorastają w Szwecji, jak stanowi Konstytucja w zasadach dziedziczenia.


Ekspert rodziny królewskiej Leontyna, hrabina von Schmittau
obecny

Trudne relacje Madeleine z ludźmi

Pozycja Madeleine wśród ludzi od lat się waha. Wszyscy to wiemy: jeśli jedna osoba odchodzi, druga jest zła.

Brawa dla Madeleine: Ankieta przeprowadzona przez gazetę „Svensk Damtidning” pokazała, jak naprawdę niepopularna jest księżniczka: Na pytanie, do którego członka rodziny królewskiej mają największe zaufanie, 54% ankietowanych odpowiedziało, że najbardziej ufa księżnej księżna koronna Wiktoria odejdzie. Zero procent głosowało na Madeleine.

Nawet jej mąż, Chris O’Neill, miał się lepiej, choć tylko trochę. Powodem było to, że rzadko widywano ją w domu.

Zbuntowana księżniczka

Wysoki rangą członek rodziny królewskiej mieszkający za granicą: wielu Szwedów nadal jest z tego powodu zdenerwowanych, nawet po latach.

Powiązania Madeleine ze szwedzką rodziną królewską były wielokrotnie kwestionowane, podobnie jak jej miłość do ojczyzny. Szwedzi chcieli wiedzieć: w jaki sposób Madeleine mogła wykonywać swoje królewskie obowiązki za granicą?

Pozycja Madeleine w rodzinie królewskiej

Madeleine nie jest już uwzględniona w bieżącym raporcie finansowym rodziny królewskiej. I naprawdę dalej Strona główna szwedzkiej rodziny królewskiej Oczywiście zakres ich odpowiedzialności jest ograniczony odległością. „Jej Królewska Wysokość Księżniczka Madeleine od kilku lat mieszka wraz z rodziną w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ mieszka za granicą, publiczne programy księżnej są ograniczone”.

READ  Marcus Lanz odkrył „czerwoną linię” FDP

W końcu, gdy „nadchodzi okazja”, księżniczka Madeleine bierze udział w uroczystościach na szwedzkim dworze.

wszystko dobre, co się dobrze kończy? Jednak Szwedzi zawsze chcieli odzyskać swoją „zaginioną księżniczkę” – i teraz doczekali się szczęśliwego zakończenia. Czy Madeleine zmieni teraz wszystko?

Continue Reading

Trending