entertainment
Zimna wojna – szerokość miłości – film z 2018 roku
spis treści
Zatwierdzone przez FSK dla osób w wieku 12 lat i starszych
Rok 1949, w czasach Odbudowy Polski, kompozytor Wiktor (Tomas Kott) i jego koleżanka Irina (Agata Kuleza) podróżują ze swoim magnetofonem po górskich wioskach swojego kraju w poszukiwaniu ukrytych talentów wokalnych. Do na wpół zrujnowanej rezydencji zapraszają odpowiednich kandydatów, w tym zbuntowaną Zolę (Joanna Kulig), w której zakochuje się Victor. Zola wkrótce trafia w sam środek założonego przez Victora zespołu, za pośrednictwem którego pragnie przywrócić sztuce i kulturze swojego kraju właściwy kształt. Ponieważ jednak dywizja była coraz częściej wykorzystywana do celów politycznych, Victor zmęczył się i wykorzystał swoje pojawienie się w Berlinie Wschodnim do ucieczki. Ale Zola, który faktycznie chciał z nim uciec, nie pojawił się zgodnie z ustaleniami, więc spotkali się ponownie dopiero wiele lat później w Paryżu…
Gdzie mogę obejrzeć ten film?
Nowość od 8,82 €
Wszystkie programy na DVD/Blu-ray
Krytyka ze strony redakcji FILMSTARTS
Po krótkim, czarno-białym dramacie „Ida”, opowiadającym o aspirującej zakonnicy żyjącej w Polsce lat 60. XX wieku, która odkrywa mroczną tajemnicę w swojej rodzinie, która zdobyła w 2014 roku Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, Paweł Pawlikowski znalazł się teraz także w kategorii „Najlepszy film” język obcy. Podobnie surowy formalnie był mroczny dramat Zimna wojna – Latitude of Love, którego premiera odbyła się w Cannes. Pierwsze 20 minut filmu, ponownie nakręconego w przepięknej czarno-białej kolorystyce i w ograniczonym formacie obrazu 1:1,37, szczególnie docenią widzowie, którzy nie tylko choć trochę zanurzyli się w wysokiej kulturze filmowej. W śmieciach. Dowiedz się o telewizji. Bo kiedy w 1949 roku kompozytor Wiktor (Tomas Kott) i jego koleżanka Irina (Agata Kuleza) podróżowali ze swoim magnetofonem po polskich górskich wioskach, tropiąc socjalistycznego ducha wśród ludzi…
Przeczytaj całą recenzję
11 nowości i ofert specjalnych
Dramat jak na mój gust za długi (a nie mam nic przeciwko dramatom długim), który niestety w niczym nie spełnił moich wysokich oczekiwań.
Paweł Pawlikowski zwrócił na siebie uwagę filmem „Ida”. Akcja jego obecnego filmu „Zimna wojna – szerokość miłości” rozgrywa się w okresie od 1949 r. do połowy lat 60. XX wieku. Wiktor (Tomas Kott) i Irina (Agata Kuleza) zakładają zespół, który ma szerzyć polską kulturę poprzez muzykę ludową. Wśród talentów jest pewna siebie Zola (Joanna Kulig). Ona i Wiktor zostają kochankami. Okoliczności polityczne i osobiste przekonania wpływają na…
Dowiaduje się więcej
Żadnej trawy przeciwko miłości na drogach w powojennej Polsce, oczywiście w czerni i bieli. Wspomnienia z Listy Schindlera powracają, ale szybko znikają. Andriej Tarkowski był teraz bardziej odpowiedzialny. Obrazy z prowincji są skąpe i autentyczne, nieco nieziemskie. W tej folklorystycznej dziczy kompozytor Victor stara się wydobyć starożytne pieśni zarówno od starszych, jak i młodych. Odkryć …
Dowiaduje się więcej
Piękny i smutny film, który opowiada autentyczną, polską historię miłosną, ale zawsze bez sentymentalizmu.
Film zyskuje szczególnie piękną charakterystykę, gdy Victor pyta Zolę, dlaczego przebywa w więzieniu. Ona odpowiada: „Ojciec pomylił mnie z matką”. Wyjaśniłem mu więc błąd z nożem.
warte obejrzenia
Więcej szczegółów
Kraje produkujące
Polska,
Wielka Brytania,
Francja
Pożyczający
Nowe spojrzenie
Rok produkcji
2018
Typ filmu
Ruchome obrazki
przydatna informacja
–
budżet
–
Języki
polerowanie
Koordynacja produkcji
–
Koordynacja kolorów
Czarny i biały
Format audio
–
Zrównoważone wymiary
–
Numer wizy
–
Dowiedz się więcej filmów: Najlepsze filmy 2018 r., Najlepsze filmy dramatyczne, Najlepsze filmy dramatyczne 2018 r.
„Cały czas miłośnik mediów społecznościowych. Często spada. Twórca. Oddany miłośnik jedzenia. Odkrywca. Typowy rozrabiaka”.
entertainment
Musical o polskim nazistowskim bojowniku ruchu oporu
W zwolnionym tempie Irina zostaje pobita przez funkcjonariuszy SS pałkami i kopnięciami. Gra muzyka jazzowa. Wszystko to dzieje się na scenie, zazwyczaj w Polsce, ale teraz także w Berlinie – raz, w niedzielę (5 maja). Musical „Irena” opowiada historię polskiej bojowniczki o wolność Ireny Sendlerowej (1910-2008), która przemyciła z getta warszawskiego 2500 żydowskich dzieci.
Dzieci na fałszywych dokumentach ukrywała w rodzinach zastępczych, klasztorach i sierocińcach. Pomnik Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie uznał ją za Sprawiedliwą wśród Narodów Świata. Jest to hołd dla ludzi, którzy ratowali Żydów w czasach nazistowskich.
Holokaust i muzyka – czy idą w parze?
W „Irinie” główny nacisk położony jest na walkę z polskim ruchem oporu. Musical stanowi niemal pełną chronologię jej twórczości, z wstawkami, w których retrospektywnie przygląda się swojemu życiu.
Życie, które wiele osób powinno poznać. Jednocześnie może wydawać się czasami dziwne, gdy historii Holokaustu towarzyszy muzyczny śpiew. Dość dziwne wydaje się to na przykład, gdy polski kolaborant z nazistami spuszcza spodnie żydowskiemu dziecku żyjącemu pod przybranym nazwiskiem, aby zgłosić je nazistom – i jednocześnie śpiewa.
Jak każda produkcja artystyczna lub filmowa adaptacja Holokaustu, także i to dzieło nie jest w stanie oddać sprawiedliwości okrucieństw, które faktycznie miały miejsce.
Uratowani przyjeżdżają do Berlina na musical
Ale „Irinę” można też rozumieć jako świadectwo historyczne, które w muzycznej formie przybliża wydarzenia innej grupie docelowej. Jedną z ocalonych przez Sendlerową jest Elżbieta Wikowska. Jako dziecko została przemycona z getta w drewnianej skrzyni i przeżyła Holokaust. Jej rodzice zostali zabici. Dziś 82-latek nadal mieszka w Warszawie i podróżuje do Berlina na pierwszy i jedyny występ musicalu poza granicami Polski. Oczekuje się, że będzie obecna w Pałacu Admirała w niedzielę.
„Przyjeżdżam do Berlina, bo uważam, że jest to konieczne” – powiedziała Vikowska w rozmowie z Niemiecką Agencją Informacyjną. „Jestem żywym dowodem na to, że to, co dzieje się na scenie, to fakt historyczny, a nie wymyślona historia”. Wikowska i Sindler spotkali się w ciągu swojego życia kilka razy. „Pani Sendlerowa nie była taką cichą babcią, za jaką wielu ludzi ją uważało. Miała bardzo silną osobowość i potrafiła wiele wymagać od siebie i innych. Gdy była nastolatką, Sendlerowa poradziła jej, aby zamiast do szkoły zawodowej poszła na studia. „I tak mnie znowu uratowała – studiowałam psychologię i edukacja.” Irina Sendler zmarła w 2008 roku w wieku 98 lat.
Polska w okresie niemieckiego narodowego socjalizmu
Dla producenta musicalu i dyrektora Poznańskiego Teatru Muzycznego w Polsce Przemysława Kielzewskiego ważne jest także wzmacnianie relacji niemiecko-polskich poprzez takie projekty. „W ciągu ostatnich 50 lat po wojnie kontakt między Niemcami i Polakami był bardzo niewielki”. Z pewnymi sprawami nie można było sobie poradzić i nie dotyczyły one polityki. „Chodzi o empatię i słuchanie”. Z Iriną opowiada się częściowo nieznana, pozytywna historia.
Rola Polaków w czasie okupacji nie zawsze była jasna. Do dziś budzi to gorące dyskusje w polskim społeczeństwie. Polska została zaatakowana przez nazistowskie Niemcy w 1939 r. i pozostawała pod okupacją niemiecką do 1945 r. Narodowi Socjaliści zamordowali łącznie trzy miliony polskich Żydów. Okupanci nałożyli karę śmierci na każdego Polaka pomagającego Żydom.
Jednak było wielu odważnych ludzi, którzy właśnie to zrobili. Irina Sendlerowa była jedną z nich. Ale także katolickie małżeństwo rolników Wiktoria i Josef Olma z szóstką dzieci, którzy przyjęli Żydów. Rodzina Olmy została zdradzona, a w 1944 roku hitlerowcy wymordowali całą rodzinę. W książkach znanych badaczy Holokaustu znajdują się historie o odważnym bohaterstwie, ale trudne do zniesienia są także opisy antysemityzmu i potępienia Polaków oraz ich zaangażowania w zbrodnie nazistowskie. To poważnie podważyłoby historyczny mit o zbawicielach, który polska prawica lubi propagować.
„Cały czas miłośnik mediów społecznościowych. Często spada. Twórca. Oddany miłośnik jedzenia. Odkrywca. Typowy rozrabiaka”.
entertainment
Wszystkie informacje na temat finału ESC 2024 w Szwecji
Stan na: 8 maja 2024 r. o 00:35
Pod hasłem „Zjednoczeni przez muzykę” szwedzkie miasto Malmö będzie gospodarzem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji w 2024 roku. Wielki finał ESC odbędzie się 11 maja o godzinie 21:00. Program prowadzą Petra Mead i Malin Akerman.
Daty ESC 2024
- 7 maja 2024: Pierwszy półfinał
- 9 maja 2024: Drugi półfinał
- 11 maja 2024 r.: finał
Wszystkie godziny transmisji na temat ESC znajdziesz w przeglądzie.
Pięć najlepszych krajów zostaje automatycznie rozstawionych w finale ESC. Kolejnych 31 krajów musi najpierw zakwalifikować się do półfinału, następnie 20 z nich przejdzie do finału, w którym w tym roku uczestniczy 26 krajów. Kolejność startu nominowanych po drugim półfinale ustalają producenci programu na podstawie aspektów dramatycznych. 4 maja Niemcy mieli rozpocząć pierwszą połowę.
Lauren jako ostatni akt
Dziękuję za Sukces Lauren w zeszłym roku w Liverpoolu oznacza, że tegoroczne ESC odbędą się w Malmö. Teraz już wiadomo: dwukrotny zwycięzca zawodów powalczy w finale w trybie tie-break.
„Naprawdę nie mogę się doczekać występu na tegorocznym finale Eurowizji w Malmö. To będzie emocjonujące przeżycie”.
Lauren
Nowe zasady funkcjonowania Komitetu Ekonomiczno-Społecznego
Nowe zasady wpływają na kolejność startu w finale i głosowaniu, a także na ofertę półfinałową dla krajów Wielkiej Piątki. Od tego roku producenci serialu będą ustalać pozycje wyjściowe jedynie w przypadku około połowy wszystkich aktów finałowych. W przypadku 25 z 26 uczestników – w marcu wylosowano pierwsze miejsce dla Szwecji jako kraju gospodarza – losowanie zadecyduje, czy zakwalifikują się do kategorii „Pierwsza połowa”, „Druga połowa” czy „Wybór produktu”. W każdej rundzie losowanych będzie sześć miejsc, a 13 zostanie przyznanych w drodze selekcji produktów. Jeśli dany kraj otrzyma tę kategorię, producenci spektaklu mogą swobodnie wybrać pozycję wyjściową danego dzieła.
Od 2023 r. w ESC mogą także głosować kibice, których kraje nie uczestniczą w ESC. Głosowanie w tych krajach odbywa się w formie płatnego głosowania internetowego. Głosy są następnie sumowane jako „Reszta świata” i liczą się tak samo, jak głosy uczestniczącego kraju. Ponadto nie ma już sędziów występów półfinałowych ESC. W półfinale o tym, które zespoły przejdą do finału, decyduje wyłącznie transmisja telewizyjna – dziesięć z pierwszego i dziesięć z drugiego półfinału. Nowością w tym roku jest to, że głosowanie „Reszty Świata” rozpoczyna się na około dzień przed rozpoczęciem finałowego programu. Dodatkowo, podobnie jak miało to miejsce w przypadku ESC 2010 i 2011, widzowie z uczestniczących krajów mogą głosować bezpośrednio od pierwszego startu finału. W dwóch przedstawieniach półfinałowych głosowanie jest kontynuowane po wykonaniu wszystkich aktów.
Podczas gdy w poprzednich latach pokazywano jedynie krótkie fragmenty prób, teraz nominowani z krajów Wielkiej Piątki mogą wykonać pełne utwory pomiędzy aktami półfinałowymi. To samo dotyczy Szwecji, kraju goszczącego. Ponieważ prawo do głosowania w pierwszym półfinale mają Niemcy, Szwecja i Wielka Brytania, wystąpią tam również zespoły z tych krajów. Francja, Włochy i Hiszpania będą głosować w drugim półfinale i do tego czasu będą musiały poczekać ze swoim występem.
Bilety na finał ESC
Oficjalna sprzedaż biletów na Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 rozpoczęła się 28 listopada o godzinie 10:00. Karty się skończyły Menedżer biletów, Szwecja dostępny.
Więcej informacji
„Cały czas miłośnik mediów społecznościowych. Często spada. Twórca. Oddany miłośnik jedzenia. Odkrywca. Typowy rozrabiaka”.
entertainment
Polska niespodziewanie wychodzi: faworytka Chorwacji przekonuje w półfinale Mistrzostw ESC
Polska została niespodziewanie wyeliminowana
Ulubiona Chorwacja przekonuje w półfinale ESC
8 maja 2024, 1:22
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
Zakończył się pierwszy półfinał ESC – i być może najlepsza wiadomość dla niemieckich fanów ESC jest następująca: legenda prezentera ESC, Peter Urban, znalazła godnego następcę w osobie Thorstena Schorna. Przystąpienie do niemieckiego konkursu daje także nadzieję, że tym razem będzie to miejsce lepsze niż dotychczas.
Nowy niemiecki komentator ESC, Thorsten Schorn, świętował swój debiut na początku Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 w Malmö. Po tym, jak Peter Orban poprowadził niemiecką publiczność przez największy od 25 lat konkurs wokalny na świecie, Schorn poszedł w jego ślady w pierwszym półfinale we wtorek wieczorem i ściśle trzymał się stylu swojego legendarnego poprzednika.
„To nie będzie pierwszy koncert ESC, podczas którego ktoś wraca do domu bez spodni. Na szczęście znowu je znalazł” – zażartował były prezenter radiowy Schorn po tym, jak zatańczył przed publicznością „Bottomless” dla Finlandii. 48-latek zyskał szerokie uznanie w mediach społecznościowych za swój wyluzowany i zabawny styl.
Legenda Eurowizji, Johnny Logan, zapewnił publiczności wyjątkowy moment tego wieczoru. Shorn opisał wkrótce 70-letniego piosenkarza jako „króla ESC”. Logan był pierwszym artystą, który dwukrotnie wygrał Konkurs Piosenki Eurowizji. Jako miłośnik zaśpiewał zwycięską piosenkę ESC z 2012 roku „Euphoria” Lorena, która w zeszłym roku również zdobyła ten tytuł po raz drugi.
Niemcy awansują na dwudzieste miejsce
Nowością w tym roku jest to, że w półfinale znalazły się także występy z krajów, które dotarły już do finału. Między innymi Izaak, nadzieja niemieckiej ESC, wykonał na dużej scenie piosenkę „Always on the Run” przy płonącej beczce i przy mnóstwie fajerwerków. Gracz ze Wschodniej Westfalii zaimponował swoim potężnym głosem i od tego czasu poprawił się na 20. miejsce w rankingach bukmacherów.
Wśród 15 krajów nieposiadających stałego biletu tegoroczna faworytka ESC, Chorwacja, zdobyła bilet do finału dzięki wybuchowemu występowi i atrakcyjnemu tempu. „Rim Tim Dagi Tin” to tytuł Baby Lasagna, który cieszy się dużą popularnością wśród bukmacherów. Do finału dostała się także Irlandia – dzięki niezwykle ekstrawaganckim strojom, kłam i niezwykłemu pokazowi z elementami grozy przypominającymi egzorcyzmy. W sobotę wezmą udział także Ukraina, Serbia, Portugalia, Słowenia, Litwa, Finlandia, Cypr i Luksemburg.
Jednak dla polskiej piosenkarki Luny podróż po ESC zakończyła się już zaskakująco dobrze. Australii, Islandii, Mołdawii i Azerbejdżanu już tam nie ma, ale kraje te były już uważane za słabych faworytów w drodze do półfinału.
W czwartek odbędzie się drugi półfinał, w którym 16 kolejnych krajów będzie próbowało zakwalifikować się do jednego z 10 pozostałych miejsc finałowych. W tym roku największy na świecie konkurs wokalny odbywa się pod hasłem „Zjednoczeni przez muzykę”.
„Cały czas miłośnik mediów społecznościowych. Często spada. Twórca. Oddany miłośnik jedzenia. Odkrywca. Typowy rozrabiaka”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de