Connect with us

Top News

Po wizycie Merz: niemieckie podwójne przesłanie do Polski

Published

on

Po wizycie Merz: niemieckie podwójne przesłanie do Polski


Analiza

Stan na: 27.07.2022 18:41

Co nietypowe dla polityków opozycji, lider CDU Merz jest przetrzymywany w Warszawie. W końcu jego krytyka kulawej wymiany pierścieni czołgów przez rząd centralny została w Polsce dobrze przyjęta. Pod innymi względami mają ze sobą niewiele wspólnego.

Jan Pallokat, ARD Studio Warszawa

Do dziś Friedrich Merz jest nieznany szerokiej publiczności w Polsce. Ale swoją dwudniową wizytą w Warszawie, którą ma zakończyć wyjazd na Litwę, szef frakcji Unii zdołał zwrócić na siebie uwagę – mierzoną w tonie całkowicie pozytywnym raportem z wizyty w Polsce.

Jan Pallokat
ARD Studio Warszawa

W Warszawie pojawiła się ostatnio krytyka polityki Berlina wobec Ukrainy, wykraczającej poza motywowane wewnętrznie „walenie na Niemcy”, które stało się w Polsce pod rządami PiS niemal normą i jest podzielane przez inne państwa regionu. Berlin nadal działa nieśmiało i bezładnie tam, gdzie potrzebna jest stanowczość i jasność stanowiska. W szczególności czołg „wymiana pierścieni”, w której ciężki sprzęt dostarczany przez Niemców był wymieniany na czołgi dostarczane z Polski na Ukrainę, wywołał ostatnio złą krew: nawet wiceminister spraw zagranicznych w Warszawie mówił o „oszustwie” i wymianie. „Failure” i był niczym więcej niż „gagiem PR”.

Merz odrzuca tematy mediacyjne

Merz ostrzegał w Warszawie, że Niemcy powinny odgrywać bardziej abstrakcyjną rolę w polityce zagranicznej, a kraje takie jak Polska oczekiwałyby tego samego: „Powiedziałbym, że Niemcy powinny odgrywać wiodącą rolę”. Ale próbował spojrzeć z innej perspektywy na swoją rolę obserwatora w Warszawie: nie przyjechał jako mediator w polityce zagranicznej, ale na zwykłe negocjacje polityczne, powiedział dziennikarzom. Wyjazd był zaplanowany od tygodni i nie miał nic wspólnego z bieżącymi problemami.

W Phoenix Merz powiedział, że próbował oczyścić zarzuty przeciwko Niemcom. – Ale nie mogłem im całkowicie odmówić.

READ  Niemcy nie są już naszym głównym sojusznikiem, ale Polska tak

Przyjął się jak kanclerz, rozmawiał z liderami opozycji, premierem Mateuszem Morawieckim, spędził ponad godzinę z liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który nieczęsto zaprasza zagranicznych gości. Rzecznik PiS powiedział jednak, że inicjatywa spotkania wyszła z Merz.

Tak więc głównymi sprawami są wojna ukraińska, stosunki niemiecko-polskie, ale kwestia reparacji za II wojnę światową była wielokrotnie poruszana w dyskusjach z politykami PiS – powiedział. Merz spotkał się m.in. z przedstawicielami mniejszości niemieckiej w Polsce, która czuje się pod presją cięć w nauczaniu języka ojczystego.

Mało wspólnego z Kaczyńskim

Kaczyński niedawno zrezygnował z urzędu, by w pełni poświęcić się przyszłorocznym wyborom, zwłaszcza że jego partia jest nisko w sondażach. Jak zwykle wielokrotnie atakował Niemcy i ponownie dawał do zrozumienia, że ​​Polska może wkrótce domagać się odszkodowań za niemiecką agresję w czasie II wojny światowej: tajny dotąd raport o rozmiarach zniszczeń mógłby zostać opublikowany 1 września, w rocznicę powstania Niemiec. Inwazja na Polskę – Do publikacji.

Jednocześnie jednak Kaczyński widzi w Merz klucz do poprawy stosunków z Niemcami – komentator portalu internetowego „Wirtualna Polska” spekulował, dlaczego potężny lider partii wciąż szukał czasu dla lidera niemieckiej opozycji.

Chociaż Kaczyński nie mógł wiele osiągnąć w MERS z powodu problemów z sercem. Jednak niemiecki polityk nie zgadzał się z klasycznymi kontrowersyjnymi i kontrowersyjnymi kwestiami ostatnich kilku lat ze strony tych, którzy niedawno przejęli lub przejęli władzę w Niemczech: powiedział szefowi PiS, że nie widzi podstaw prawnych do reparacji wojennych. – powiedział Merz po spotkaniu z Kaczyńskim. Zamiast tego opowiadał się za perspektywicznymi projektami opartymi na współpracy, na przykład w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego. Obecne działania prawne UE przeciwko Polsce są również „uzasadnione na gruncie traktatów”.

Konflikt o polską „reformę sądownictwa” powrócił po formalnym zniesieniu kontrowersyjnego organu regulacyjnego; Na razie Bruksela nie była zadowolona z „reformy reformy”, ale mówi się, że w Warszawie wszystko zostało zrealizowane.

READ  Międzynarodowa pomoc dla Ukrainy: Sojusz Lipski umożliwia przekazywanie Polsce darowizn o łącznej wartości 110 000 euro ⋆ Lipsk News

„Niemiecki głos rozsądku”

Inaczej było z „wymianą pierścieni”: tutaj Merz wyraźnie zdystansował się od tych, którzy naprawdę rządzili w Berlinie – ale nie w Bundestagu, ale za granicą, co było bardzo trudne dla reprezentanta Niemiec. Poczuł „rozczarowanie” w swoich warszawskich rozmówcach, czego teraz nie należy potwierdzać, powiedział Merz dziennikarzom. Zażądał od rządu centralnego wypełnienia obietnic i zapewnienia Polsce odpowiedniego zamiennika 250 czołgów sowieckich, które podarował Ukrainie. – To około jedna trzecia stanu inwentarza polskiej armii – przekonuje Merz. „W zastępstwie było 20 czołgów z Niemiec. Rozumiem, że to nie jest ekscytujące”.

To stanowisko Mersa należy rozumieć jako część walki o szybkie reprezentowanie chadeckiego prezydenta, ważny portal rządu „Na Demat” próbował scharakteryzować przybycie Mersa. Merz mógł wyrobić sobie sławę jako ktoś, kto łagodził niespokojne stosunki z państwami Europy Środkowo-Wschodniej.

Komentatorzy wyrażali sceptycyzm, że retoryka polityka opozycji faktycznie doprowadzi do zmiany polityki, jeśli nastąpi zmiana władzy w Berlinie. Merz otrzymał jednak pochlebne recenzje w kręgach krytycznych wobec Niemców i Niemiec w ogóle. Jak skomentował socjolog w arcykatolickiej rozgłośni radiowej „Radio Marija”, była mowa o jednym z „propolskich polityków niemieckich” z obozu rządowego, czyli o „niemieckim głosie rozsądku”.

Bardzo możliwe, że Warszawa chciała wysłać sygnał do rządu federalnego, zwracając szczególną uwagę na lidera CDU: jesteśmy naprawdę niezadowoleni i oczekujemy więcej.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Szok w szkole w Bielefeld: Dzieci bawiące się z jeżami w piłkę nożną! | Regionalny

Published

on

Szok w szkole w Bielefeld: Dzieci bawiące się z jeżami w piłkę nożną!  |  Regionalny

Herford/Bielefeld – [–>Kleiner Igel, welche Qualen musstest du erleiden?

Schüler haben mit einem Igelmädchen auf einem Schulhof in Bielefeld (NRW) Fußball gespielt und das Tier fast zu Tode getreten.

Völlig entkräftet, abgemagert und von einem hartnäckigen Hautpilz befallen, muss das sechs Monate alte Tier, das eigentlich nachtaktiv ist, am Tag umhergeirrt sein. Die Kinder entdeckten und quälten es, statt zu helfen.

Abgemagert und krank irrte „Joy“ über den Schulhof

Foto: Mark Groundwater/Igelhilfe Herford

Eine Anwohnerin beobachtete die Kinder aus ihrem Fenster und bemerkte, dass sie nicht gegen einen Ball, sondern gegen ein Lebewesen kickten. Erwachsene sollen daneben gestanden und nicht eingegriffen haben.

Entsetzt meldete sie sich bei der „Igelhilfe Herford“ und stoppte die herzlosen Kinder. Die Frau brachte das Igelmädchen zu den ehrenamtlichen Helfern nach Herford und rettete ihm damit vermutlich das Leben.

Mit einer Spritze fütterten die Helfer Joy, die gerade einmal 280 Gramm wog

Mit einer Spritze fütterten die Helfer Joy, die gerade einmal 280 Gramm wog

Foto: Mark Groundwater/Igelhilfe Herford

Joy, so nannten die Pfleger das kleine Findelkind, muss unglaubliche Qualen durchgestanden haben. Die Kinder schleuderten den Igel immer wieder über den Hof, als wäre er ein Ball.

Joys Schlüsselbein ist durch die Tritte der Kinder gebrochen. Sie musste operiert, ihr Knochen gerichtet werden.

Durch die Tritte brach sich der Igel das Schlüsselbein – der Knochen musste operativ zurückverschoben werden

Durch die Tritte brach sich der Igel das Schlüsselbein – der Knochen musste operativ zurückverschoben werden

Foto: Igelhilfe Herford

„Neben dem großen Schock und dem Bruch war Joy außerdem sehr abgemagert, wog gerade einmal 280 Gramm und hatte einen hartnäckigen Hautpilz“, erklärt Igel-Retterin Kerstin Pehlke (43).

READ  Wirus koronowy: zaszczepione i wyleczone osoby mogą teraz to robić

„Ich bin fassungslos über die Leichtsinnigkeit und den Umgang der Kinder mit einem Lebewesen“, sagt Tierschützerin Kerstin Pehlke (43) vom Verein „Igelrettung Herford“ zu BILD.

Unklar, ob sie jemals wieder gesund wird

Am Tag nach dem Fund wandte sich der Verein an die Schulleitung und bat darum, den Fall mit den Schülern zu besprechen. Entgegen den Erwartungen sei die Reaktion der Schulleitung aber eher abweisend gewesen. Um unnötige Hassangriffe zu vermeiden, entschied sich der Verein, den Namen der Schule nicht zu veröffentlichen.

Ob Joy jemals wieder ausgewildert werden kann, ist ungewiss. „Es wird dauern, bis sie sich von der Operation erholt hat“, sagt Pehlke. Danach soll das Igelmädchen in einem Auslauf wieder laufen lernen. „Wir hoffen, dass wir sie irgendwann in die Freiheit lassen können.“

Ungewisse Zukunft: Es wird noch einige Zeit dauern, bis Joy sich von den Qualen erholt hat

Ungewisse Zukunft: Es wird noch einige Zeit dauern, bis Joy sich von den Qualen erholt hat

Foto: Igelhilfe Herford-OWL e.V/Facebook

Continue Reading

Top News

Polska uważa, że ​​rosyjski atak na terytorium NATO jest możliwy

Published

on

Polska uważa, że ​​rosyjski atak na terytorium NATO jest możliwy
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

Czy Władimir Putin naprawdę odważyłby się zaatakować członka NATO? Minister spraw zagranicznych Polski Sikorski „nie byłby zaskoczony”.

WARSZAWA – Według amerykańskich ekspertów Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO. Jednak podczas wojny na Ukrainie przywódcy wielokrotnie stwierdzali, że NATO nie planuje ataku na ten kraj. Prezydent Władimir Putin w marcu nazwał takie oskarżenia „czystym nonsensem”. Według doniesień mediów państwowych minister obrony Siergiej Szojgu zaprzeczył takim planom. Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski widzi to jednak inaczej.

Możliwym scenariuszem dla Polski jest atak Putina na kraj NATO

Sikorsky uważa, że ​​Putin prawdopodobnie zaatakuje państwo członkowskie NATO i ostrzega w szczególności Niemcy. „Niemieccy politycy wydają się usatysfakcjonowani faktem, że Rosja będzie gotowa za cztery–pięć lat i że Niemcy będą gotowe do tego czasu. Rzecz jednak w tym, że zanim Rosja przybędzie do Niemiec, musi dotrzeć do kilku innych krajów” – powiedział. Zdjęcie. Przez te kraje Sikorsky rozumie Polskę lub Bałtyk.

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski uważa, że ​​Rosja prawdopodobnie zaatakuje członka NATO. © Image Alliance/dpa | K. Nietfeldta

Jeśli do ataku faktycznie dojdzie, Sikorsky „nie byłby zaskoczony”. „Rosja w swojej 500-letniej historii wielokrotnie atakowała Polskę” – powiedział. Tym razem jednak sytuacja będzie inna: „Rosja poniesie porażkę, ponieważ my, Zachód, jesteśmy znacznie silniejsi od Rosji. Dziś Ukraina nie walczy sama. Inaczej niż w przeszłości, nie będziemy walczyć samotnie.

Polskie kopalnie graniczą z Rosją i Białorusią

Pod koniec lutego Polska zaczęła chronić swoje granice z Rosją i sojuszniczą Białorusią barierami przeciwpancernymi. Jest to „część naszej strategii obrony i odstraszania” – napisał minister obrony Marius Błaszak w białoruskim opozycyjnym mediach X Reports. Dalej Według niego Polska planuje obecnie wydobywanie i budowę fortyfikacji na granicy z Rosją i Białorusią. NATO przeniosło już na Litwę system obrony powietrznej.

READ  Dwie osoby zostały aresztowane w związku z atakiem na polską sieć komunikacji kolejowej

Sikorski wielokrotnie podkreślał wagę zwycięstwa Ukrainy w wojnie. „Mamy wybór: albo pokonana armia rosyjska poza granicami Ukrainy, albo zwycięska armia rosyjska na granicach Polski. Putin zrobi to, co Hitler zrobił z Czechosłowacją, zabierze przemysł i naród Ukrainy i zmobilizuje ich do kontynuować” – wyjaśnił minister.

Sikorsky apeluje do Scholesa w sprawie rakiet manewrujących Taurus

Po tym, jak USA dostarczyły Ukrainie rakiety ATACMS, Sikorsky wierzy prezydentowi Olafa Scholesa Niemcy ponownie rozważają swoje stanowisko w sprawie dostaw rakiet manewrujących Taurus. Sikorsky powiedział, że decyzja USA była „reakcją na agresywną eskalację Rosji”. Niedzielne zdjęcie. Scholz musi to uznać i „zrobić więcej, niż robią już Niemcy”. (MD)

Autor Momir Tagak napisał ten artykuł. Redaktor Lukas Rogalla wykorzystał model języka AI, aby ulepszyć własne preferencje. Wszystkie informacje zostały dokładnie sprawdzone. Dowiedz się więcej o naszych zasadach dotyczących sztucznej inteligencji tutaj

Continue Reading

Top News

Zaginiona Ariane: „Moment naprawdę wywołuje gęsią skórkę” – pracownik pogotowia ratunkowego zgłasza opiekę emocjonalną

Published

on

Zaginiona Ariane: „Moment naprawdę wywołuje gęsią skórkę” – pracownik pogotowia ratunkowego zgłasza opiekę emocjonalną
  1. Strona główna
  2. Panorama

Naciskać

Ariane zaginęła w Bremervoort od tygodnia. Służby ratunkowe nie tracą jednak nadziei: nadal szukają zaginionej osoby.

Bremervörde – Z Bremervörde (Dolna Saksonia) duża liczba wolontariuszy uczestniczy w poszukiwaniach zaginionej Ariane i dzień i noc wspiera służby ratunkowe na miejscu. Odnalezienie sześciolatka próbują nawet dzieci ze wsi. Wśród ochotników był także policjant ze Stadt.

Gdzie jest zaginiony Arion? Policjant opisuje wzruszający moment podczas przeszukania

Dodał, że funkcjonariusz policji pojawił się wcześniej tego wieczoru z powodu serii włamań Gwiazda. Znajduje na niebie stożki światła, które przyciągają uwagę zaginionego chłopca. Arian jest autystyczny i nie reaguje na rozmowy. Dlatego potrzebne są bardziej nietypowe metody. Ważny artykuł pojawia się także w poszukiwaniu osoby zaginionej.

„Światła dały mi tyle nadziei, że naprawdę mnie poruszyły. „To były niesamowite emocje, moment, w którym dostałem gęsiej skórki” – powiedział policjant. Następnie zaoferował pomoc, a po chwili przeszukał posiadłość w Elm.

Akcja poszukiwawcza dotknęła go szczególnie: „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyłem. Fascynowała mnie ta kreatywność w poszukiwaniu świateł, ścieżek dźwiękowych mamy oraz słodyczy, zabawek i balonów w płotach.

„Uwierzcie, że Aryjczyk jeszcze się odnajdzie”: Policjant nie traci nadziei

Czas pokaże, czy Arion przeżyje. W nocy temperatury są nadal niskie. Tylko sześcioletni chłopiec jest skąpo ubrany i bez butów. Policjant nie tracił jednak nadziei. „Oczywiście badamy wszystkie możliwości. Powiedziano nam jednak również, że Arian, jako osoba autystyczna, ma inny sposób myślenia niż inne dzieci”. Jego autyzm dosłownie uratował życie Arianowi.

Ani śladu małego Oriona. Poszukiwania będą kontynuowane w poniedziałek
W niedzielę żołnierze Bundeswehry oraz straż pożarna i policja. Nadal zaginął sześcioletni Arian (na górze po prawej) z Elm w dystrykcie Bremervörde. Poszukiwania go trwają. © Bodo Marks/dpa

Policjant przyznał także, że chłopiec mógł ukrywać się w piwnicy lub szopie. „Jako wolontariusz trzymasz się tego przekonania” – powiedział gazecie. „Oczywiście jestem pewien, że Ariane nadal zostanie odnaleziona. W każdej chwili pomogę w poszukiwaniach”.

„Poszukujemy dzień i noc”: Trwają poszukiwania zaginionego Ariona

Rezygnacja z innych służb ratunkowych również nie wchodzi w grę. Rzecznik policji powiedział w niedzielę (28 kwietnia): „Kontynuujemy poszukiwania dzień i noc. Autystyczny chłopiec zaginął w poniedziałek (22 kwietnia) z domu rodziców i najprawdopodobniej uciekł do lasu. Od tego czasu służby ratunkowe i wolontariusze przeczesują dom chłopca i okolicę. W akcji poszukiwawczej uczestniczy także personel wojskowy.

Ale strach nie ustaje: nawet największa jak dotąd akcja poszukiwawcza, która odgrodziła teren ludzkim łańcuchem o długości 1,5 km, zakończyła się niepowodzeniem. Tymczasem służby ratownicze starają się zachować spokój, aby nie wystraszyć Ariana. Tymczasem ekspert ds. zaginięć wykluczył cokolwiek w sprawie Arian.

READ  Dema upamiętniające 9 maja: cień Putina rozciąga się na Berlin
Continue Reading

Trending