drSkieruj się prosto do tyłu – gdzie siedział najbardziej lojalny fan Robina Gosensa. – To był dla mnie idealny wieczór – powiedział Niemiec-Holender po swoim pierwszym golu z reprezentacją Niemiec. Poproszony godzinę później od 7:1 (5:0) nad Łotwą o ponowne podsumowanie wieczoru, nadal wiwatował w środku.
„Moja rodzina tam była, a ostatecznie na stadionie znów było kilku widzów, podniosłem chatę, już przegrałem – nawet jeśli był to tylko mecz towarzyski” – wyjaśnił na konferencji prasowej. Śmiech nie trwa długo.
Gosens energetyzuje – komicznie i oratorycznie. Rzeczywiście wywołał ubaw na zgrupowaniu kadry narodowej w Seefeld. Podczas prób trzeba „przeszkadzać” – powiedział 26-latek – spontaniczny kontrapunkt dla często płynnej, plenerowej prezentacji narodowych piłkarzy.
To, że Gosens będzie miał większe szanse stać się częścią DFB- Sprite Jak dotąd nie było wątpliwości od wtorku.
W ostatnim teście był jednym z czołowych graczy jako lewy obrońca przeciwko trójce obrońców. W 19. minucie wykonał solidną pracę przygotowawczą do Kaia Havertza zdecydowanego objąć prowadzenie. „Gdyby Josens miał przykładny gol, z pewnością byłby bliski dzisiaj”, powiedział, wyrażając również zadowolenie z pochwał, jakie otrzymał, a także z jego wstępnej pracy, aby osiągnąć 3-0. Thomas Müller (30).
gdyby Joachim Low W ciągu ostatnich kilku dni mocno sugerował, że obrońcy są „pomocnikami” w jego nowym systemie 3-4-3, a następnie zastanawiał się głównie nad tym, jak Gosens zinterpretuje tę rolę: bieganie i atakowanie, z remisem drużyny przeciwnej w polu karnym.
„Poszło naprawdę dobrze” – powiedział Goossens, oceniając ostatnie dwie gry
Goossens to reprezentant, który najbardziej skorzystał na zmianie systemu trenera kadry narodowej: podczas gdy będzie musiał pracować jako lewy obrońca w niechronionej czterokierunkowej linii defensywnej, może grać swobodnie – przynajmniej z Łotwą. Francja, główny zawodnik w grupie, ma inny kaliber, mówi Goossens, ale może założyć, że zagra. „Myślę, że mam co najmniej dwóch reprezentantów z tyłu i poszło im dobrze” – powiedział. Brzmi to jak wielka pewność siebie i legitymizacja.
Po prawej stronie nie jest to takie oczywiste. Nie ma dwóch opinii na temat tego, kto byłby w tej chwili najlepszym odpowiednikiem Gosensa. Joshua Kimmish jest podobnie zaangażowany, podobnie agresywny. Uczestniczył też z bramką – Monachium przygotowało 6-0 dla Timo Wernera (60). Ale sztab jest trochę trudny, ponieważ Kimmich uważa się za środkowego defensywnego pomocnika. Obecnie jest może – trochę ironicznie – jedynym i najlepszym z sześciu Niemców. Tylko trener reprezentacji wydaje się inaczej planować.
To także wynik zmiany reżimu. Miłość nie wydaje się być całkowicie przekonana przez Lucasa Klostermanna. W Düsseldorfie zaginął Leipziger z powodu problemów z kolanem. Wtedy Loew podszedł do Kimmicha – kto wie, że woli grać centralnie. „Rozmawiałem z nim w poniedziałek wieczorem i powiedziałem: »Zróbmy to teraz«” – powiedział Low, który niestrudzenie podkreślał, że odejście 26-latka na bok było „testem”. Jednak Löw również to podkreślił: sukces. – Joshua nie potrzebuje czasu na start w środku pola lub na prawej stronie – powiedział Löw.
Wiele wskazuje na to, że Kimmich jest również opcją poza Mistrzostwami Europy.
Zwłaszcza, że zapotrzebowanie na sześciu klasycznych piłkarzy nie wygląda teraz tak dobrze jak kilka miesięcy temu: dzięki trzem środkowym obrońcom – Matthias Ginter powinien być również przeciwko Francji, Maty Hummels No i reprezentacja Antonio Rudigera – w środku jest wystarczająca skuteczność defensywna. Więc Loew usiadł przeciwko Łotwie, co również może być wskazówkąلميح Toni Kroos A Ilkay Gundogan W środku pola. To najpotężniejsza alternatywa. Jest bardzo prawdopodobne, że Kimmich będzie musiał poświęcić się dla środkowego obrońcy na początku turnieju.
Z drugiej strony nic nie wskazuje na sukces rynków wschodzących może być kulminacją poniedziałkowego zwycięstwa. „Francja to zupełnie inny przeciwnik pod względem różnorodności i indywidualności” – powiedział Loew. „Dlatego ważne jest, aby rywalizacja trwała kilka dni i aby rywalizować o poszczególne miejsca”. Przyznał jednak, że „większość zawodników będzie na boisku przeciwko Francji”.
Jeśli Goossens postawi na swoim, Francuzi mogą przyjechać – pod warunkiem, że w następnym tygodniu prace będą kontynuowane tak intensywnie, jak ostatnio w Seefeld. „Musimy wykorzystać ten tydzień, aby dalej rozwijać się razem jako jednostka” – powiedział. – Jeśli nam się uda, zagramy naprawdę świetny turniej, a także z wielkimi przeciwnikami, takimi jak Francja i Portugalia.