Nie tylko ludzie, ale także wiele zwierząt jest sfrustrowanych niesprawiedliwym traktowaniem. To imponujące zobaczyć w jednym Znane wideoGdzie małpa rzuca plasterkami ogórka w swojego trenera, który mu dał. Powód napadu złości: kobieta nakarmiła inną małpę obok niego słodkimi winogronami, które zwierzęta bardzo lubią.
Wielu badaczy behawioralnych interpretuje takie i podobne obserwacje u różnych naczelnych, ale także u wilków, szczurów i wron jako wskazówkę, że nie tylko ludzie mają poczucie sprawiedliwości, ale także wiele zwierząt. Ale czy to naprawdę prawda?
Eksperyment przeprowadzony przez naukowców z Niemieckiego Centrum Prymasów Göttingen (DPZ) na małpach Sinomolgussugeruje, że złość niesprawiedliwie traktowanych zwierząt może mieć też inną przyczynę: społeczne rozczarowanie „swoim człowiekiem”, który podsyła im przeciętne jedzenie, choć miałby też okazję poczęstować je smakołykiem.
Zwierzęta nie oczekują sprawiedliwego traktowania od maszyn – oczekują tego od ludzi
Naukowcy przebadali 12 małp cynomolgus w wieku od jednego do siedmiu lat. Podczas eksperymentu zwierzęta musiały pociągnąć za dźwignię, aby otrzymać nagrodę. Gdy się zatrzymali, włączono maszynę, która przenosiła małpie kawałek pieprzu na mały przenośnik taśmowy. Wszystkie badane zwierzęta miały „partnera”, który siedział w zasięgu wzroku tego samego instrumentu i robił dokładnie to samo – z wyjątkiem tego, że zamiast pieprzu dostawał w nagrodę winogrona, które były bardziej popularne wśród małp.
Kiedy nagroda została automatycznie przyznana zwierzętom przez maszynę, pozbawione zwierząt małpy zaakceptowały niesprawiedliwość i zjadły pieprz. Zupełnie inaczej reagowały niesprawiedliwie potraktowane małpy, gdy w eksperymencie brał udział znany zwierzętom człowiek. Kiedy małpy obserwowały, jak ludzie umieszczają papryki na taśmie przenośnika jako nagrodę za obsługę dźwigu, karmiąc je winogronami małpy partnerskie za to samo „osiągnięcie”, zwierzęta zareagowały z frustracją.
„Niektórzy odrzucili nagrodę i nawet nie zdjęli jej z przenośnika taśmowego” – mówi psycholog Stephanie Kube, która brała udział w badaniu. „Inni wzięli ziarnko pieprzu, ale potem beztrosko je upuścili, a jeszcze inni zmęczyli się dzieleniem po tym doświadczeniu i przestali pociągać za dźwignię”.
Takie zachowanie, zdaniem autorów badania, lepiej wpisuje się w społeczne rozczarowanie osoby, która decyduje się na przyznanie jej gorszej nagrody. „Małpy nie mają społecznych oczekiwań wobec maszyny i dlatego nie są zawiedzione” – mówi Rowan Titchener, pierwszy autor badania, w komunikacie prasowym DPZ.
Podstawowa niechęć do nierównego traktowania, którą biolodzy behawioralni nazywają „nierówną niechęcią”, która zakłada społeczne porównanie z pewnymi przedmiotami i poczucie sprawiedliwości, nie wydaje się występować przynajmniej u małp cynomolgus. W przeciwnym razie będą się denerwować, jeśli robot postawi ich w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z tym, co określono.
„Gdyby małpy cynomolgus miały poczucie sprawiedliwości, od faworyzowanego zwierzęcia oczekiwano by czegoś dla pokrzywdzonego” — mówi Stephanie Kube. „Ale tego wcześniej nie zauważono”. Inaczej jest z ludźmi: nawet dzieci w wieku przedszkolnym protestują i stają w obronie dziecka, które zostało obdarowane zabawką lub cukierkiem. Często też starają się nadrobić krzywdy i oddać część swojej własności prywatnej.