Connect with us

entertainment

Ulrike Edschmid: „Wola Lewiego” – jedno nadchodzi, drugie odchodzi

Published

on

  • ZChristian Thomas

    Blisko

„Testament Levy’ego” Ulricha Edschmida opowiada o lewicowym ekstremizmie, wędrownych Żydach i futbolowej magii.

Życie w biegu, zawsze pracujące, w takich okolicznościach londyńscy kochankowie żyją w kucki, strajkach, procesach anarchistów, celebrując niewinność i poczucie winy. Ekstremistyczna obecność zachęcająca do rewolucji.

Burzliwy Londyn i jeszcze bardziej dziwaczny ton pierwszoosobowego narratora powieści – przynajmniej tak jest reklamowany na okładce. To termin zagubiony w samej książce, gdy Ulrike Edschmid zaczyna na nowo szukać swojej przeszłości, odcinek po odcinku, niewiele dłuższy niż cztery lub pięć stron, z których każda jest punktem zwrotnym w ciągle burzliwym życiu. Tempo jest szybkie, ton powściągliwy.

Począwszy od Londynu w latach 1972/73, tak zaniepokojonego terrorem bombowym IRA, znajduje się mieszkanie w domu „zawsze pełnym ludzi”, w zaimprowizowanym zakwaterowaniu w rejonie Tottenhamu. Ale White Hart Lane jest bardziej ekscytujący niż jakikolwiek alternatywny sposób życia. Dom jest tu od początku dla „Anglika”, kochanka pierwszoosobowego narratora, dziecka wyrwanego z klasy robotniczej, podobnie jak jego ojciec Jacob.

Więzienie zabija dziadka, ojciec dorasta w skrajnej nędzy, upokorzenie jest wszechobecne – bunt jest niezbędny. Parada za to odbywa się na ulicy – w White Hart Lane. To piłka nożna zapewnia wsparcie na stadionie Tottenham Hotspur, między wysokimi trybunami, jakby w jego murach.

„Są ludzie, którzy wierzą, że piłka nożna to sprawa życia i śmierci. Nie podoba mi się ta formacja. Mogę zapewnić, że jest poważniejsza” – powiedział kilkadziesiąt lat temu legendarny dyrektor Liverpoolu Bill Shankly (1913-1981): bez Edschmida wzięcia tego zdania, wciąż dominuje w życiu „Anglika”, który przez kilka lat mieszkał obok narratora, w Londynie, w Berlinie, także na wycieczkach do Portugalii, w 1974 r. rozpoczętych przez ludzi. Jest rewolucja goździków czy Hiszpanii, poprzez śmierć Franco.

READ  Policja w Rosenheim i aktorka telenoweli ogłaszają bardzo smutne wieści o małżeństwie

Nad życiem „Anglika” stoi przepowiednia jego matki: „Jesteś i zawsze będziesz Żydem”. Jako Żyd był przeznaczony do bycia outsiderem, mierzącym się od dzieciństwa z urazą z czyichś ust. Dziecko: „Chodź, chodź, Żyd spłoń, najpierw głowa, potem stopa, potem wszystko…” Przed ostatnim słowem w dzwonku z nogą dziewczyna się rozstąpiła. „

Zaprzeczenie jego istnieniu jako Żyda we Frankfurcie, a zwłaszcza we Frankfurcie z powodu tzw. wojny od domu do domu z nieukrywanym antysemityzmem, jest popularny wśród lewicowców jako świadome dziecko z klasy robotniczej, jako „proletariusz”. . Libero in the Ostpark”, z Degussą jako aktywnym proletariuszem – ze wszystkim z Degussą, współwinną Holokaustu.

Nie neutralnie, ale radykalnie realistycznie, Edschmid opisuje stresującą współczesną osobę, jak w swojej najbardziej sensacyjnej powieści Zniknięcie Philipa S. lub „człowiek upada”. Polityka jest krucha i szczególnie porowata. We Frankfurcie podjęto decyzję o zagraniu teatru. „Pierwszy teatr imigrantów w Niemczech uczynił go sławnym. Daje twarz gallusviertel i poczucie Anglika, że ​​gdzieś przybył”.

To uczucie nie trwa długo. Większa od odwagi, z jaką „Anglik” odwrócił się plecami do sceny Gallusa, jest ignorancja, z jaką on i jego zespół zwykłych ludzi rzucili się w przygodę ulicznego teatralnego tournee po Włoszech. Wcale nie doświadczony w sztukach teatralnych, po nim następują niesamowite pierwsze występy w teatrach państwowych – i eksperymenty się udają.

Wycieczka, opis przejścia: Podczas gdy wcześniejszy opis strony mężczyzny jest teraz na tropie tego pierwszego, staje się coraz bardziej jasne, że bohaterem „Anglika” jest Brian Michaels, który od stacji do stacji, do tych z wielkich domów jest robienie światu sensacji jako reżyser, zwłaszcza z dziełami Szekspira prezentowanymi przez Michaelsa „Sen nocy letniej” w Polsce przez Pis. Michaels wprowadza na scenie mniej zamieszania co do rzekomo beztroskiej miłości i beztroskiego życia niż dramat urazy, zazdrości, chciwości i niezgody. Magiczny las nawiedza przemoc.

READ  „Tatort” i „Polizeiruf 110”: tego fani mogą się spodziewać w przyszłym roku

„Anglik”, który szuka swoich żydowskich przodków, staje się persona non grata w antysemickiej atmosferze prawicowego polskiego populizmu, dzięki czemu w 2018 roku jego spektakl spacerujący z widzami po ulicach europejskiej stolicy kultury Płowdiw nie doszło do dramatu dworcowego w miejscu scen deportacji Żydów w 1943 roku.

Odmowa pamięci, odmowa znieważenia antysemityzmu – taki surowy osąd jest niewyobrażalny w subtelnej prozie Edschmida. W najlepszym razie zarzut niski, nie ma w księdze rozliczenia, które obejmuje okres ponad 120 lat, najświeższy współczesny i prehistoryczny wędrówek przodków polskich Żydów na Zachodzie.

„Anglik” długo żył w przekonaniu, że jest proletariuszem – aż do chwili, gdy kuzyn zadzwonił do niego i poprosił o udział w otwarciu testamentu w Tottenham, na prestiżowej, odnowionej ulicy. Testament otwiera znacznie więcej niż dziedzictwo, ale raczej ukazuje otchłań, niesprawiedliwość pradziadka Leviego, który decydował o losie swoich synów poprzez losowanie zapałek. Jeden z nich trafił do więzienia i nie przeżył.

Kryminalna energia skłoniła Patriarchę Levy’ego w Tottenham do rozpoczęcia działalności. Testament posiadłości staje się „brakującym ogniwem” dla „Anglika” w jego historii robotniczej, podobnie jak zamożna rodzina, której majątki opierają się na oszukańczych bankructwach, do których Levy początkowo przeniósł syna z lat dwudziestych z pękającym ostrzem.

Nikomu nie przyszłoby do głowy, aby opisać zbrodniczą energię Leviego jako motywowaną przez Żydów – chyba że był on obywatelem antysemickim, który z kolei nigdy nie uwierzyłby morderczym energiom londyńskiego półświatka, których Edschmid nie ukrywał, jak jest zwyczajem chrześcijanina do oczerniania. Jeśli w latach 70. Spurs były tyglem lewicowego radykalizmu, to w latach 50. i 60. Spurs były ośrodkiem zorganizowanej przestępczości, rządzonym przez dwóch braci odpowiedzialnych za dziesiątki morderstw, którzy zostali ostatecznie skazani za zabójców, i przykrył je przez długi czas. gwiazdy polityczne.

READ  Festiwal Polskich Filmów otwiera ekscentryczna ekipa teatralna

„Testament Levi’s” to relacja o ściskających ingerencjach i sugestywnym zanikaniu. Urodzony w 1940 roku Ulrich Edschmid studiował na początku lat 70. w Niemieckiej Akademii Filmowej i Telewizyjnej. Twoja książka, która początkowo skupia się na ekstremalnych lewicowych warunkach życia, rozwija się w układankę, która z łatwością mogłaby stanowić materiał na epicką, płócienną sagę. Dzięki intensywnej narracji Edschmida, 49 odcinków wygląda jak kinowe kadry.

Już w ceglanym domu Tottenhamu było to „tam i z powrotem” zimą 72 – bezcelowy „Anglik” latem 2019, w dniu finału Tottenhamu przez kraty Madrytu, spaceruje w dniu porażki w finale przeciwko Liverpoolowi. niemiły! Być może dlatego nie to zdanie, które powiedział zawodnik Liverpoolu Shankly, a nie w znanym opisie magii futbolu Szekspira.

Zbieg okoliczności? W każdym razie, zawsze w ruchu, „Anglik” doświadcza świata jako „stacji tranzytowej”. Wierny Spurs jak w życiu i miłości innej niż tylko Szekspir, niezliczoną ilość razy mierzył się z tym, jak sukces w piłce nożnej trwa nieprzerwanie. Gdy piłka zostanie wysłana, nie dążą do miejsca, w którym mogą się zatrzymać. Jednak gdy piłka jest w ruchu, jest wysyłana w locie na ułamek sekundy, aby dotrzeć, pozostaje na chwilę.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

und-Leben.de – polski film o molestowaniu zamieszczony na YouTube

Published

on

und-Leben.de – polski film o molestowaniu zamieszczony na YouTube

Dziennikarz telewizyjny Tomasz Siekelski zamieścił w weekend na YouTube film dokumentalny o nadużyciach w polskim Kościele katolickim. Film osiągnął już ponad siedem milionów wyświetleń.

Umieszczony na YouTubie dokument o molestowaniu seksualnym duchownych wywołał w Polsce powszechną panikę. Dokument znanego dziennikarza telewizyjnego Tomasza Szekelskiego przedstawia historię osób, które padły ofiarą przemocy ze strony urzędników kościelnych.

Pokazuje między innymi spotkania ofiar z byłymi oprawcami. Omówiono także tuszowanie i opóźnienia w kilku sprawach ze strony biskupstwa. Film nosi tytuł „Tylko nie mów nikomu” (niem. „Nie mów nikomu”).

Siedem milionów wyświetleń na YouTube

Koszt filmu, wynoszący 105 000 euro, zebrano dzięki crowdfundingowi. Dwugodzinny dokument w ciągu pierwszych 24 godzin obejrzało ponad trzy miliony widzów. Obecnie ma ponad siedem milionów wyświetleń. Film można oglądać z napisami polskimi i angielskimi. W filmie mogą być także wyświetlane napisy w języku niemieckim. Widzowie mogą wybrać je w Ustawieniach.


Dokumenty zostały udostępnione od weekendu Można go znaleźć na YouTube. | Wideo: YouTube

W wyniku działań edukacyjnych papieża Franciszka Kościół katolicki w Polsce stara się obecnie bardziej agresywnie zająć się problemem molestowania. W marcu polskie biskupstwo poinformowało, że od 1990 r. do połowy ubiegłego roku Kościół zgłosił 382 przypadki molestowania. 198 ofiar w chwili popełnienia przestępstwa miało mniej niż 15 lat. Sekelskiemu nie udało się jednak przeprowadzić wywiadu z przedstawicielem episkopatu na temat swojego filmu.

Biskupi i politycy reagują na dokumentację

„Przepraszam za każdą krzywdę, jaką Kościół wyrządził ludziom” – powiedział w sobotni wieczór polski arcybiskup Wojciech Polak. Film był „głęboko poruszony”.

Konferencja Episkopatu Polski również z radością przyjęła film i ponownie przeprosiła za znęcanie się nad dzieckiem. Jej przewodniczący biskup Stanisław Gądecki powiedział: „W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę serdecznie przeprosić wszystkie osoby, których to dotknęło”. Podziękował reżyserowi za jego pracę. Oglądał dokument Sekelskiego „wzruszony i zasmucony”. Szef rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosław Kaczyński zapowiedział w niedzielę w świetle filmu zaostrzenie walki z pedofilią.

READ  Cheyenne Uchenknecht opowiada o ekscytującym porodzie
Continue Reading

entertainment

Holenderska rodzina królewska błyszczy w „Koningsdag” – królowa Máxima nie może dobrać sobie nakrycia głowy

Published

on

Holenderska rodzina królewska błyszczy w „Koningsdag” – królowa Máxima nie może dobrać sobie nakrycia głowy
  1. Strona główna
  2. Szeroka ulica wysadzana drzewami

Naciska

W Koningsdag królowa Máxima zaskoczyła wszystkich odważnym nakryciem głowy i pojawiła się z rojem motyli na głowie. Jednak wybór jej stroju nie był przypadkowy.

Emmen – Król Willem-Aleksander kończy 57 lat i cały kraj świętuje. Tradycyjnie dzień ku czci holenderskiego monarchy, znany również jako „Koningsdag”, obchodzony jest w całym kraju poprzez festiwale i imprezy uliczne. Jednak na oficjalnym przyjęciu to nie król Willem-Aleksander przykuł uwagę wszystkich; Królowa Maksima (52).

Rój motyli na głowie: królowa Máxima dokucza jej specjalnym dodatkiem w „Koningsdagu”

Król Holandii Willem-Alexander spędził swój wyjątkowy dzień w mieście Emmen, położonym w południowo-wschodniej części holenderskiej prowincji Drenthe. Towarzyszyła mu żona, królowa Máxima (52 lata) i ich trzy córki: Amalia (20 lat), Alexia (18 lat) i Ariane (17 lat).

Jak donosi holenderski dziennik De Telegraaf m.in. holenderską rodzinę królewską przyjęli tam burmistrz miasta Erik van Oosterhout i Jetta Klinsma, komisarz królewski w Drenthe. Naturalnie nie poszli na kompromis w kwestii mody na tę okazję.

Księżniczka Ariane (od lewej), księżniczka Amalia, królowa Máxima, król Willem-Alexander i księżniczka Alexia z Holandii pozują razem podczas Dnia Króla.  Rodzina królewska i członkowie rodziny królewskiej zwiedzają miasto w prowincji Drenthe.
Księżniczka Ariane (od lewej), księżniczka Amalia, królowa Máxima, król Willem-Alexander i księżniczka Alexia z Holandii pozują razem podczas Dnia Króla. Rodzina królewska i członkowie rodziny królewskiej zwiedzają miasto w prowincji Drenthe. © DPA/Frik van den Berg

Podczas gdy król Willem-Aleksander zachowywał prostą powściągliwość w niebieskim garniturze z lekkim krawatem, królowa Maxima błyszczała w szerokiej zielonej sukni i białej marynarce. To, co szczególnie przykuło uwagę, to ozdoba do włosów w kształcie roju zielono-złotych motyli.

Królowa Máxima przyciąga uwagę swoim nakryciem głowy: a oto dlaczego

Według holenderskiego magazynu libelle.nl ten przyciągający wzrok dodatek pochodzi od Perry’ego Rotjesa. Projektantka tworzyła w przeszłości biżuterię dla królowej Máximy. Wybór tego charakterystycznego egzemplarza nie powinien być przypadkowy. Ponieważ miasto Emmen znane jest jako miasto motyli. Mówi się też, że wyboru kolorystyki swojej garderoby dokonała świadomie. Flaga Emine jest zielono-biała.

Księżniczka Ariane (od lewej), księżniczka Amalia, królowa Máxima, król Willem-Alexander i księżniczka Alexia z Holandii pozują razem podczas Dnia Króla.  Zbliżenie na nakrycie głowy królowej Maksymy (fotomontaż)
Królowa Máxima przyciąga uwagę swoim nakryciem głowy: oto, co się za nim kryje © IMAGO/BSR Agency & IMAGO/PPE

W hadisie: Nie ma miejsca na negocjacje Królowa Holandii Maxima w sprawie kieszonkowego swoich trzech córek: Amalii, Alexii i Ariane. Wykorzystane źródła: De Telegraaf, libelle.nl

READ  Agnieszka Holland: „Nazywają mnie nazistą, stalinistą, zdrajcą i sługą Putina”.
Continue Reading

entertainment

Zmarł reżyser Michael Verhoeven

Published

on

Zmarł reżyser Michael Verhoeven
  1. tz
  2. świat

Naciska

Michael Verhoeven, mąż Sinty Berger i reżyser filmu „Biała róża”, zmarł w poniedziałek w wieku 85 lat po ciężkiej, krótkotrwałej chorobie.

MONACHIUM – Michael Verhoeven odniósł światowy sukces filmami takimi jak „Biała róża” i „Straszna dziewczyna”. Teraz świat filmowy i jego żona Sinta Berger żegnają się: Verhoeven zmarł 22 kwietnia w wieku 85 lat. Podzieliła się tym jego rodzina Niemiecka Agencja Informacyjna W Monachium z. W związku z tym reżyser przed śmiercią przeszedł krótką i ciężką chorobę choroba Rodzina początkowo nie chciała podać więcej szczegółów na temat przyczyny śmierci. W piątek zostanie pochowany w najbliższej dzielnicy.

Reżyser Michael Verhoeven zmarł 22 kwietnia: od 1966 roku aż do śmierci był żonaty z aktorem Sintą Bergerem. © ImageBroker/Sigra Asmuel/Imago

Zmarł Michael Verhoeven: urodzony w aktorskiej rodzinie i posiadający kwalifikacje lekarza

Verhoeven urodził się w Berlinie w 1938 roku. Dorastał w teatralnej rodzinie. Jego matka Doris była aktorką, a ojciec Paul aktorem oraz reżyserem teatralnym i filmowym. Verhoeven zadebiutował w teatrze w wieku 13 lat w sztuce „Pünktchen und Anton” opartej na tej historii Powieść Erica Kastnera. Verhoeven dostał swoją pierwszą rolę filmową w Latającej klasie (1953), także adaptacji filmowej Kästnera.

Po kolejnych rolach w „Paukerze” (1958) i „Młodzieży sędziego” (1960) w reżyserii ojca, Verhoeven po ukończeniu szkoły średniej w 1957 roku zdecydował się zostać lekarzem, a następnie studiował medycynę w Monachium, Berlinie i Homburgu. Ukończył je w 1969 roku, uzyskując doktorat z „Psychologicznego maskowania guzów mózgu”.

Verhoeven poślubił Sentanę Berger w 1966 roku i wraz z nią założył Sentana Filmproduktions.

Jednak podczas studiów Verhoeven kontynuował działalność aktorską i zaczynał jako niezależny reżyser filmowy. Podczas kręcenia filmu „Jack i Jenny” (1963) Verhoeven poznał swoją żonę, Sintę Berger. W 1966 roku pobrali się i oboje założyli firmę Sentana Film Production. W 1967 roku Verhoeven zadebiutował jako reżyser filmem „Parungen”.

wysoki filmportal.de Mało który reżyser tak konsekwentnie i bezpośrednio zajmuje się w swoich dziełach kwestiami politycznymi. Główny nacisk położono na rozliczenie się z narodowym socjalizmem. Swoimi filmami wielokrotnie wywoływał dyskusje.

READ  Policja w Rosenheim i aktorka telenoweli ogłaszają bardzo smutne wieści o małżeństwie

Sukcesy Verhoevena: „Biała róża” wywołała dyskusje – „Straszna dziewczyna” była nominowana do Oscara

Tak też jest w przypadku jego najsłynniejszego dzieła „Biała róża” (1982). W napisach końcowych filmu krytykowano fakt, że wyroki śmierci wydane przez „Sąd Ludowy” na grupę oporu były nadal uznawane przez niemiecki sąd za prawomocne. Prezentacja wywołała poważną debatę, a orzeczenia zostały unieważnione dopiero w 1998 roku.

Film „Straszna dziewczyna” (1991) pokazał, jak dziewczyna w swoim rodzinnym mieście zbiera informacje o nazistowskiej przeszłości i spotyka się z tego powodu z wrogością. Film był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny w 1991 roku. Jego główne role wielokrotnie grają kobiety oporu, jak miało to miejsce w jego ostatnim filmie „Matka Courage” (1994), poruszającym tematykę narodowego socjalizmu.

Następnie ukazały się takie dzieła jak „Nieznany żołnierz” z 2006 roku, poruszający tematykę brytyjskich zbrodni wojennych podczas II wojny światowej. W tym roku otrzymał także nagrodę za całokształt twórczości Festiwalu Filmów Żydowskich. Poruszał także kwestię amerykańskiej kary śmierci w swojej pracy „Druga egzekucja – Ameryka i kara śmierci” (2011). W 2016 roku Verhoeven ponownie powrócił do kina jako producent filmu „Witamy w rodzinie Hartmannów” w reżyserii jego syna Simona Verhoevena.

Federalny Krzyż Zasługi i nie tylko: Michael Verhoeven otrzymał te nagrody

Był jednym z założycieli Niemieckiej Akademii Filmowej w 2003 roku i laureatem wielu nagród filmowych i politycznych, w tym Medalu Josefa Neubergera (1997) przyznawanego przez Centralną Radę Żydów i Federalnego Krzyża Zasługi (1999). . ) i Bawarski Order Zasługi (2002). W styczniu 2022 roku otrzymał za całokształt twórczości Nagrodę im. Helmuta Kuttnera przyznaną przez stolicę stanu Düsseldorf.

Niedawno świat filmowy opłakiwał także śmierć reżysera Percy'ego Adlona, ​​który zmarł w wieku 88 lat. Wielki smutek odczuwa także zmarły aktor Fritz Weber.

Continue Reading

Trending