Connect with us

sport

Ćwierćfinał Pucharu Niemiec pomiędzy Gladbach i Saarbrücken: Kiedy jest termin nadrobienia zaległości?

Published

on

Ćwierćfinał Pucharu Niemiec pomiędzy Gladbach i Saarbrücken: Kiedy jest termin nadrobienia zaległości?
  1. Strona główna
  2. Sporty
  3. piłka nożna

Ćwierćfinał Pucharu Niemiec pomiędzy Saarbrücken a Borussią Mönchengladbach pada ofiarą deszczu. Mecz został odwołany na kilka minut przed jego rozpoczęciem. Wszystkie zmiany w pasku czytelni.

Aktualizacja od 7 lutego o 21:07 czasu wschodniego: Niemiecki Związek Piłki Nożnej musi teraz znaleźć datę obejrzenia meczu. Jedno jest pewne: półfinały zostaną rozegrane 2 i 3 kwietnia i wtedy powinien zostać wyłoniony zwycięzca. Losowanie odbędzie się zgodnie z planem w przyszłą sobotę, być może z pomocą dzikiej karty. W meczu rewanżowym drużyny będą wiedziały, z kim zmierzą się w potencjalnym półfinale.

Aktualizacja z 7 lutego, 20:50: Krótko po odwołaniu sędzia Florian Badstubner również rozmawiał ze Sky i wyjaśnił swoją decyzję: „To była naprawdę trudna decyzja, my też podróżujemy. Ale nie możesz grać na boisku. Ważna jest kwestia ryzyka kontuzji. ​​Saarbrücken próbowaliśmy oczyścić to miejsce z wody. Chcieliśmy „Dać im jak najwięcej czasu. W końcu jest kilka miejsc, w których można nimi grać, ale duże role nie. Najważniejsze jest to, że nie ktoś zostaje ranny.”

Aktualizacja z 7 lutego, 20:44: Krótko po ogłoszeniu odwołania obie drużyny wróciły do ​​kącika kibiców, aby pożegnać się z kibicami. Na razie nie jest jasne, kiedy mecz zostanie przełożony. Dyrektor zarządzający Mönchengladbach, Roland Ferkus, uważa jednak, że odwołanie jest nieuniknione. „Chcielibyśmy zagrać, ale jeśli spojrzysz na boisko, to była to absolutnie słuszna decyzja, aby nie dmuchać w gwizdki. Zdrowie zawodników jest najważniejsze. „

Mecz ćwierćfinałowy pucharu pomiędzy Saarbrücken i Gladbach został odwołany – ryzyko kontuzji jest zbyt duże

Aktualizacja z 7 lutego o 20:40: Mecz został odwołany! Wydaje się, że Niemiecki Związek Piłki Nożnej uważa, że ​​ryzyko kontuzji zawodników jest bardzo wysokie. Spiker stadionu właśnie ogłosił tę decyzję, ku wielkiemu przerażeniu fanów.

READ  Mistrzostwa świata w snookera: Mark Williams podąża za Ronniem O'Sullivanem do półfinału mistrzostw świata – a teraz czekają na niego Trump lub Bingham
Stadion przy Ludwigsparkstadion w Saarbrücken jest nasiąknięty wodą deszczową. © Jan Hübner/Imago Images

„Nie widzi już bezpieczeństwa zawodników” – powiedział rzecznik prasowy Saarbrückena o sędziemu przez mikrofon Sky, dodając: „Chcielibyśmy zagrać, ale Gladbach był przeciwko temu bardzo wcześnie. Najważniejsze jest to, że przez cały mecz będzie padać deszcz jeszcze dwie godziny.”

Aktualizacja z 7 lutego, 20:29: Jeszcze na około 15 minut przed rozpoczęciem nie było jeszcze ostatecznej decyzji, czy mecz się odbędzie, czy nie. Sędzia Florian wyraźnie tego chce Badstübner zwlekał z decyzją do ostatniej chwili. Po rozgrzewce drużyny wróciły do ​​szatni.

Aktualizacja z 7 lutego, 20:15: Rozpoczęcie meczów ćwierćfinałowych pucharu zaplanowano za pół godziny. Wciąż nie jest jednak jasne, czy grę w ogóle uda się rozpocząć. „Pytanie brzmi, czy nie jest to zbyt niebezpieczne dla zawodników” – powiedział trener Gladbach Gerardo Siwani przed meczem w Sky, podając jako przykład zatrzymanie przy dużej prędkości. Nie ujawnił jednak żadnych wskazówek, w jaki sposób podejmie decyzję. Dyrektor sportowy „Fohlen” Nils Schmadtke wyraził się jaśniej w ZDF: „Gdybym mógł decydować, nie ogłaszałbym meczu. Ale suwerenność należy do Niemieckiego Związku Piłki Nożnej”.

Aktualizacja z 7 lutego, 19:47: Choć nadal nie jest jasne, czy dojdzie do ćwierćfinału, drużyny ogłosiły swoje składy. W porównaniu do weekendowej porażki z Bayernem Monachium 1:3, trener Gladbach Gerardo Siwani dokonał dwóch zmian w swoim zespole. Kone i Huck trafiają do wyjściowego składu Ritza i Ngomo. W Saarbrücken, co zaskakujące, Marcel Gaus siedzi tylko na ławce rezerwowych. Decydującego gola strzelił między innymi w doliczonym czasie gry w drugiej rundzie przeciwko Bayernowi Monachium.

Ulewny deszcz w Saarbrücken: zamieszanie w ćwierćfinale Pucharu

Aktualizacja z 7 lutego, 19:03: Mecz ćwierćfinałowy Pucharu pomiędzy 1. Saarbrücken a Borussią Mönchengladbach jest burzliwy zdjęcie I Kicker Wygląda na to, że na krawędzi. Ze względu na ulewny deszcz nie jest pewne, czy mecz się rozpocznie. Pomocnicy próbują obecnie usunąć wodę z tego obszaru za pomocą dmuchawy do liści. Po wstępnej inspekcji boiska początkowo planowano podjąć decyzję po rozgrzewce obu drużyn.

READ  Kibice Arsenalu gonili kibiców Bayernu

Gladbachers opublikowali krótki film z Ludwigsparkstadion na około dwie godziny przed rozpoczęciem meczu, pokazujący ogromne masy wody i pomocników na boisku. „Musimy poczekać i zobaczyć, co się stanie” – powiedział niemieckiej agencji prasowej Niels Schmadtke, dyrektor sportowy Mönchengladbach, dodając ze śmiechem: „Z pewnością nie mamy ze sobą gumiaków”.

Dla przypomnienia: pod koniec października ubiegłego roku Saarbrücken musiał odwołać mecz z Dreznem, ponieważ stadion nie nadawał się do gry. Mecz pucharowy z Bayernem Monachium również został na długi czas zawieszony z powodu ulewnych opadów deszczu.

Trawa na Ludwigsparkstadion w Saarbrücken, około dwóch godzin przed rozpoczęciem meczu ćwierćfinałowego Pucharu Niemiec z Gladbach.
Trawa na Ludwigsparkstadion w Saarbrücken, około dwóch godzin przed rozpoczęciem meczu ćwierćfinałowego Pucharu Niemiec z Gladbach. © Zrzuty ekranu Instagram.com @borussia

Pierwszy raport z 7 lutego o godzinie 16:55: Saarbrücken – Zespół Trzeciej Dywizji 1. W środowy wieczór (7 lutego) Saarbrücken chce kontynuować swoją imponującą passę w Pucharze Niemiec przeciwko niemieckiemu klubowi Borussia Mönchengladbach. Przestraszeni faworyci rewelacyjnie pokonali w drugiej rundzie rekordowych zdobywców pucharów Bayern Monachium i Eintracht Frankfurt w 1/8 finału. W walce o półfinał kolejna drużyna z najwyższej klasy rozgrywkowej musi teraz zostać wyeliminowana na własnym stadionie, Ludwigsparkstadion.

Ćwierćfinał DFB-Pokal: Saarbrücken ma nadzieję na kolejny kamień milowy

Podobnie jak w poprzednich rundach, słabsi chcą „znowu dojść do granic możliwości”, jak mówił przed meczem trener Rüdiger Zell. Role są jasno przydzielone, faworytami są „kucyki”. „Jeśli będą mieli dobry dzień, będzie to bardzo trudne” – przyznał Zell. „To znowu do nas należy, czy odebrać im zabawę i zastosować w nich akupunkturę”.

Jednak wśród Saary pokładana jest wielka nadzieja na kolejną sensację, wszak zespół udowodnił, że „z kibicami za sobą wszystko jest możliwe. Dlatego z całym szacunkiem możemy przystąpić do meczu pewni siebie” – powiedział bramkarz Tim Schreiber Saarbrücken z radością przyjmuje rolę outsidera: „Jesteśmy outsiderami, nie mamy nic do stracenia, ale dużo do zyskania” – powiedział Schreiber.

Saarbrücken ma nadzieję na awans do półfinału Pucharu Niemiec przeciwko Gladbach.
Saarbrücken ma nadzieję na awans do półfinału Pucharu Niemiec przeciwko Gladbach. © Jan Hübner/Imago Images

W obliczu strachu kandydatów: Borussia Mönchengladbach chce zachować pucharowe marzenie

Z kolei przed Mönchengladbach mają dużą szansę na dotarcie po raz pierwszy od 2017 roku do półfinału Pucharu Niemiec przeciwko słabszej drużynie. „Stawka jest duża. Ważne będzie, abyśmy potrafili dostosować się do tych warunków podczas meczu „- wyjaśnił trener Vols Gerardo Siwani. Ważne jest, aby znaleźć „równowagę emocjonalną”. Jeśli wygrają, Gladbach będzie jedyną drużyną z najwyższej klasy rozgrywkowej, aby zakwalifikować się do półfinału u boku Bayeru Leverkusen, więc tytuł będzie w zasięgu ręki.

READ  Felix Loch, saneczkarz: „Nie powinieneś był dawać Pekinowi olimpiady”

Ważne jest, aby w jak największym stopniu dostosować się do trudnych warunków na polu golfowym. „Stoimy przed przeciwnikiem, który zasługuje, aby zajść tak daleko. Jeśli boisko nie ma najlepszych warunków, musimy dostosować nasz sposób gry. Musimy też bardzo dobrze bronić i zwracać uwagę na grę przejściową” – wyjaśnił Siwani . (Loha / Niemiecka Agencja Informacyjna)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo | Sporty

Published

on

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo |  Sporty

Das wichtigste Spiel der Saison steht an.

Muss der FC Bayern die erste titellose Saison seit 2012 hinnehmen? Oder bewahrt sich der Rekordmeister die Chance auf den Champions-League-Triumph noch am Leben?

Am Mittwoch (21 Uhr) steht das Halbfinal-Rückspiel gegen Real Madrid an. Im Hinspiel kam das Tuchel-Team nicht über ein 2:2 hinaus. Endet in Madrid der Münchner Wembley-Traum?

Die Bayern haben am Wochenende die Real-Generalprobe verhauen. Beim VfB Stuttgart gab es eine 1:3-Pleite.

Besonders bitter:[–> Raphaël Guerreiro hat sich bei der Niederlage eine Bänder- und Kapselverletzung im Sprunggelenk zugezogen, wird für das Halbfinal-Rückspiel ausfallen. Der Portugiese hatte sich beim Blocken eines Schusses verletzt. Thomas Tuchel danach: „Dem geht’s gar nicht gut. Er läuft auf Krücken rum.“

Immerhin: Mit Matthijs de Ligt (Innenbandverletzung) und Jamal Musiala (Sehnenreizung im linken Knie) sind am Sonntag zwei Sorgenkinder ins Team-Training zurückgekehrt.

Foto aufgetauchtMit welchem Trainer sich Eberl auf der Tribüne unterhielt

Quelle: BILD

Tuchel nach dem Hinspiel: „Die Ausgangslage ist jetzt im Grunde glasklar. Jetzt brauchen wir nicht überlegen. 90 Minuten, 120 Minuten, Elfmeterschießen. Sieg in Madrid und weiter nach Wembley.“

Sportvorstand Max Eberl meinte: „Wenn wir in Madrid so spielen wie heute und in der Defensive vielleicht nicht die zwei, drei Fehler machen – warum sollten wir dann nicht dort gewinnen können.“

Real hat sich am Wochenende dank der 2:4-Pleite vom FC Barcelona in Girona vorzeitig zum spanischen Meister gekürt. Bei noch vier ausstehenden Spieltagen in der spanischen La Liga und 13 Punkten Vorsprung ist den Madrilenen der Titel nicht mehr zu nehmen.

Folgt für Kroos & Co. nach dem Liga-Gewinn der Einzug ins Finale der Königsklasse?

Champions League: Wo läuft Real Madrid – FC Bayern im TV?

Das Halbfinal-Rückspiel in der Champions League zwischen Real Madrid und FC Bayern wird am Mittwoch live vom Streamingdienst DAZN (Anzeige) übertragen. Anpfiff ist um 21 Uhr. Die Übertragung beginnt bereits um 20 Uhr.

Alternativ können Sie das Spiel auch bei BILD.de im Live-Ticker verfolgen.

READ  „Osobiście nie miałem żadnych zgrzytów z Julienem” – kontynuuje Goretzka za Nagelsmann-Aus
Continue Reading

sport

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Published

on

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów
piłka nożna Zwycięstwo nad Paris Saint-Germain

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Borussia Dortmund dotarła do finału Ligi Mistrzów. Zespół Bundesligi wygrał rewanżowy mecz półfinałowy z Paris Saint-Germain dzięki zwycięstwu 1:0. Reprezentant kraju Mats Hummels strzelił gola krótko po zakończeniu pierwszej połowy.

Borussia Dortmund zakwalifikowała się do finału Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain 1:0 i może nadal marzyć o tytule w pierwszej lidze. W Paryżu Dortmund imponuje pasją i wielką walką. Niemiecki finał nadal mógłby zostać rozegrany na stadionie Wembley.

drDzięki Matsowi Hummelsowi marzenie Dortmundu o powrocie na Wembley stało się rzeczywistością. Po golu weterana (50. minuta) i zwycięstwie 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów na stadionie Paris Saint-Germain, futbolowa bajka trwa nadal w drużynie zajmującej piąte miejsce w Bundeslidze. Dzięki odważnemu występowi podopieczni Edina Terzicia zakwalifikowali się do finału, który odbędzie się 1 czerwca w English House of Worship.

Jeśli Bayern Monachium zdoła pokonać Real Madryt w drugim półfinale w środę wieczorem (rozpoczęcie o 21:00), nowa wersja spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej z 2013 roku w Londynie będzie idealna.

Podobnie jak w przypadku zwycięstwa 1:0 sześć dni temu w Dortmundzie, Borussia Dortmund zapewniła ulubionemu, niezwykłemu zawodnikowi Kylianowi Mbappe emocjonującą bitwę na oczach prawie 50 000 widzów na Parc des Princes, gdy dotarli oni do trzeciego finału Ligi Mistrzów. Po 1997 i 2013 r. Z drugiej strony długie oczekiwanie na zwycięstwo w najważniejszych europejskich rozgrywkach trwa nadal dla paryskiego klubu, który Katar wspiera ogromnym kosztem finansowym. Wychwalani piłkarze poczuli rozpacz – przy twierdzy w Dortmundzie oraz dwukrotnie przy słupku i poprzeczce dortmundzkiej bramki.

Hummels zdobywa zwycięskiego gola

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Frank Augustin

Francuscy kibice tuż przed rozpoczęciem meczu napisali na wielkim banerze napis „Droga na Wembley”. Droga do finału na tym etapie była dla Borussii Dortmund jeszcze długa, mimo że klub Bundesligi początkowo nie znajdował się pod tak dużą presją na Prinzenpark, jak podczas porażki 2:0 w meczu grupowym we wrześniu ubiegłego roku. Po dobrym kwadransie Dortmund wcześnie odważył się wejść w pole karne PSG, głównie dzięki wyraźnie zmotywowanemu Jadonowi Sancho z prawej strony.

BVB broni się zaciekle

Terzic sprowadził wszystkich 10 zawodników, których zmienił z wyjściowego składu na mecz Bundesligi z FC Augsburg (5:1) w ubiegły weekend. W przeciwieństwie do pierwszego meczu ponownie dostępny był także napastnik Donyell Malen. Szybki napastnik początkowo siedział na ławce rezerwowych.

Przeczytaj także

Każda minuta, która upłynęła, pomagała BVB, które od początku było bezpieczne w defensywie. Paryż cierpliwie budował grę w pierwszej połowie. Więcej wpłynęło z prawej strony Paris Saint-Germain z byłymi zawodnikami Dortmundu Ousmane Dembélé i Achrafem Hakimim niż z lewej strony z supergwiazdą Mbappe, który prawdopodobnie opuści wzniosły klub latem.

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Źródło: Getty Images / Matthias Hangst

Lepsza była jednak pierwsza szansa w Dortmundzie: po ponad pół godzinie Karim Adeyemi zawiódł w kontrataku paryskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummy (35). Fakt, że Paris Saint-Germain – wieloletni mistrz Francji – nie miał absolutnie zamiaru podważać wyniku pierwszego meczu na tym etapie, był czymś, co Dortmund mógł po przerwie odebrać jako poczucie spełnienia.

Po ponownym uruchomieniu sytuacja natychmiast stała się ryzykowna. Gonzalo Ramos artystycznie podał piłkę w polu karnym Dortmundu do Warrena Zaire’a Emery’ego, który tylko trafił w słupek (47). Ale potem Dortmund znalazł właściwą odpowiedź: Hummels strzelił głową do domu po rzucie rożnym Juliana Brandta i objął prowadzenie. 35-letni weteran walczący o miejsce w kadrze Niemiec na mistrzostwa Europy skandował na nocnym niebie Paryża.

Paris Saint-Germain trafia tylko w poprzeczkę i słupek

Niedługo potem Terzic zastąpił swojego drugiego gracza na Wembley od 2013 roku: Marco Reusa za Adeyemiego (56). Następnie Paryż potrzebował kilku minut, aby dojść do siebie po bramce. Strzał Ramosa minął bramkę (60.), a Nuno Mendes trafił w słupek (61.).

Terzic na pozostały czas przeszedł na pięcioosobową obronę. Dortmund bronił się zdecydowanie i od czasu do czasu próbował kontratakować, a Paryżowi zabrakło czasu. Mbappe ze złością patrzył na strzał obok bramki Dortmundu (74). Domniemany wynik 2:0 dla Dortmundu nie został zaliczony, ponieważ Hummels wyraźnie zdobył bramkę ze spalonego (77). Z kolei Mbappe i Vitinha trafiali jedynie w poprzeczkę (87 i 88 minut).

READ  Mistrzostwa świata w snookera: Mark Williams podąża za Ronniem O'Sullivanem do półfinału mistrzostw świata – a teraz czekają na niego Trump lub Bingham
Continue Reading

sport

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Published

on

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Mats Hummels podjął decyzję w miejscu, w którym przerwał pierwszy mecz w wygranym 1:0 meczu z Paris Saint-Germain w drugim meczu półfinału Ligi Mistrzów. Obrońca Borussii Dortmund pokazał w Paryżu czysty i błyskotliwy występ w pierwszej połowie, a w drugiej połowie zdobył bramkę na 1:0!

{ „placeholderType”: „MREC” }

Hummels nie tylko miał 100-procentową skuteczność w odbiorze w ciągu pierwszych 45 minut – podobnie jak inny obrońca Niko Schlotterbeck – ale także zablokował doskonałą okazję do zdobycia bramki przez gwiazdę Paris Saint-Germain Kylian Mbappe, która desperacko tego potrzebowała.

Mats Hummels przekonuje Kyliana Mbappe

To była 34. minuta, kiedy Hummels odważył się zaatakować od tyłu i piętą odbił piłkę od stóp Mbappe, który był gotowy do strzału. Ryzykowne posunięcie, ale sukces pokazał, że miał rację.

Mbappé rozmawia z Hummelsem i nie jest entuzjastycznie nastawiony

Co ciekawe: podczas meczu Mbappé rozmawiał z Hummelsem z ożywieniem przez około 15 sekund, ale nie wydawał się entuzjastycznie nastawiony. Czy była to kwestia frustrującej szansy na bramkę?

{ „placeholderType”: „MREC” }

Rzeczywiście, Hummels był chwalony w Internecie za brutalny wślizg. Jeden z użytkowników napisał na

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

Hummels ustanawia rekord

Inny entuzjastyczny widz powiedział nieco poetycko: „Hummels zabiera chleb z ust Mbappe”. Ale on tam ciągle chodzi. szczyt.”

W 50. minucie Hummels wyszedł na prowadzenie gości. To jego pierwszy gol w fazie pucharowej Ligi Mistrzów od 2013 roku, kiedy strzelił gola przeciwko Szachtarowi Donieck. W tym sezonie Dortmund również dotarł do finału. Dzięki tej bramce 35-letni i 143-dniowy obrońca Dortmundu stał się najstarszym niemieckim zawodnikiem, który strzelił gola w pojedynku przez nokaut na najwyższym poziomie.

READ  Dynamo na zgrupowaniu: bramkarz Sven Müller odszedł

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

W 65. minucie Hummels podjął kolejną próbę, ale tym razem było już za późno w starciu z Ousmane Dembélé. Do faulu doszło kilka milimetrów przed polem karnym. Hummels wywołał zamieszanie już w pierwszym meczu niebezpiecznym wślizgiem na Mbappe.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Dla francuskiej gwiazdy mocne wślizgi w pojedynkach z Dortmundem stały się już nawykiem: niezapomniane są także poczynania Niklasa Süle, który zadziwił piłkarski świat w rundzie wstępnej.

Continue Reading

Trending