Connect with us

Top News

Demo w Essen: „Musimy wyjść na ulice i złożyć oświadczenie”

Published

on

Demo w Essen: „Musimy wyjść na ulice i złożyć oświadczenie”

DWidział trzy starsze kobiety, które podeszły do ​​wielopasmowej ulicy Schützenbahn i trzymały w szklankach podgrzewacze. Opierają łokcie na metalowej barierce oddzielającej chodnik od autostrady. Jest już ciemno. W niedzielę wieczorem kolej Schützenbahn przed starą synagogą w Essen będzie zamknięta dla ruchu.

Kobieta pośrodku, Margrid, zaczyna opowiadać historię. „Jesteśmy tutaj, ponieważ chcemy pokazać, że jesteśmy za pokojem i że ludzie mogą wstać z łóżka i zabrać ze sobą świece” – mówi Margrid. „Jesteśmy tylko za pokojem jako całością”. Minęło trochę czasu od ich demonstracji. do Europy kilka lat temu.

Źródło: Kristian Frigelj

Dwie kolejne kobiety pochodziły z sąsiedniego Mülheim an der Ruhr. W zeszłym tygodniu zorganizowali demonstrację w swoim rodzinnym mieście. „Musimy wyjść na ulice i złożyć oświadczenie” – mówi jeden z nich. Ostatni raz byli na ulicach 30 lat temu, kiedy prawicowy tłum podpalił ośrodki dla uchodźców i schroniska dla uchodźców w Hoerswerda, Rostock-Lichenhagen i Molen. W tym czasie w samym Essen na ulice wyszło około 300 000 ludzi, aby stworzyć kilometrowy ciąg świateł.

W niedzielny wieczór pojawiło się co najmniej 4000 osób. Wiele osób nosi w lustrach świece, wieczne światełka w kolorze białym i czerwonym, niektóre pary wieszają elektryczne lampki wokół górnej części ciała, dzieci noszą latarnie. Essen (IRE) wraz z Niemiecką Federacją Związków Zawodowych, Związkiem Zawodowym, Okręgowym Związkiem Rzemieślników, stowarzyszeniami społecznymi i Grupą Inicjatywną ds. Religii w mieście Essen wezwały do ​​utworzenia „koalicji na rzecz kosmopolityzmu, solidarności, demokracji i rządów prawo”.

Czytaj

Ekspert ds. radykalizacji

Tydzień temu nagrana demonstracja poparcia dla Palestyńczyków, w której wzięło udział około 3000 osób, zawierała przerażające sceny. Należeli do nich islamiści, którzy promowali kalifat za pomocą plakatów i nieśli transparenty w stylu zakazanej grupy ekstremistycznej Hizb ud-Tahrir. Podnoszono także hasła wzywające do zniszczenia Izraela. Mężczyźni i kobiety biegli oddzielnie. Burmistrz Essen Thomas Kuffen (CDU) oskarżył inicjatorów o „szerzenie radykalnych haseł islamskich”.

„To nie bojownicy o wolność, to terroryści i mordercy”

Lokalna policja stwierdziła, że ​​nagrane demo mogło zostać wystawione wyłącznie w celu zorganizowania „ wiecu islamskiego ”. „Musieliśmy doświadczyć nowej jakości żywności. Islamiści przenieśli tę frustrację na poważny poziom i celowo używali tych samych symboli Państwa Islamskiego i talibów, aby promować swoje dziwne cele” – wyjaśnił szef policji Andreas Stuwe.

READ  Polska: Informacje o wjeździe, zasadach koronacji, świętach

W niedzielny wieczór jako pierwszy będzie przemawiał burmistrz Kufen. Przemówienie chadeków zawsze spotyka się z głośnym aplauzem. Zdjęcia z wcześniejszej demonstracji w Essen „obiegły świat” – mówi. „Nie chcemy tych filmów w Essen, nie chcemy tych grup w Essen”. Mówi o „brutalizmie” Hamasu. „Nie są bojownikami o wolność, ale terrorystami i mordercami”.

Czytaj

Demonstracja w Monachium

Kufen wyróżnia się jako burmistrz. W Essen mieszkają duże społeczności syryjskie i libańskie, a chadek, który był komisarzem ds. integracji Nadrenii Północnej-Westfalii, na przestrzeni lat wielokrotnie aprobował każdą próbę integracji. Nie chce, aby jego miasto było lekceważone, ale wydarzenia takie jak przestępczość klanowa i obecne demonstracje propalestyńskie bardzo go niepokoją.

Przestrzega przed potępianiem i marginalizowaniem wyznawców wiary muzułmańskiej. Jednak w niedzielny wieczór nazwał radość i wstręt zwolenników Hamasu „niepokojącymi”. Mówi „dużo o morale kibiców w Niemczech w obliczu tego nieludzkiego barbarzyństwa”. Kuffen dodaje: „Oczywiście my w Essen współczujemy także cywilom w Strefie Gazy, którzy stali się ofiarami bezmyślnej wojny Hamasu”. Stanowisko Niemiec i miasta Essen jest jasne – podkreśla: „Stajemy po stronie Izraela”.

Burmistrz ogłasza konferencję edukacyjną na temat antysemityzmu „W miejscu pracy, na kampusach szkolnych i na uniwersytetach należy przezwyciężyć ciszę. Dlatego po słowach idą czyny.

Czytaj

Antysemickie symbole i hasła są wszechobecne podczas propalestyńskich demonstracji – na wiecu w San Sebastian w Hiszpanii.

Następnie nad strzelnicą przed synagogą słychać cichy głos Shalvy Semsurashvili. Zdaniem przewodniczącego lokalnej gminy żydowskiej atak terrorystyczny z 7 października 2023 r. „na zawsze zmienił życie Żydów w Izraelu i na całym świecie”. „Barbarzyńcy Hamasu” dokonali „masakry”. Ich brutalność przekracza wyobraźnię ocalałych z Holokaustu. „Kobiety, niemowlęta, dzieci, starcy zostali zabici w najbardziej brutalny sposób, ponieważ byli Żydami”. Hamas jest „bandą morderców”.

Rozlegają się gromkie brawa, gdy Semsurashvili mówi: „Musimy uwolnić się od Hamasu”. Hamas „należy zniszczyć i uwolnić zakładników”. Na koniec można przed synagogą zgasić lampy. Niektórzy spontanicznie śpiewają stary hymn pokoju „Hevenu Shalom Alechem”.

READ  Już ponad 2,3 mln uchodźców: „Polska nie chce przyznać, że kraj zależy od wsparcia” - Polityka

400 osób na protestach propalestyńskich

Kilka godzin temu nastrój Essena był zupełnie inny: głośny, konfrontacyjny, skrycie agresywny. Około 400 osób posłuchało wezwania prywatnego obywatela, aby zademonstrować „na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie”. W niedzielne popołudnie stoisz przed siedzibą Evonik Chemical przy Rellinghäuser Strasse, zaledwie kilka metrów od tylnego wejścia na główny dworzec kolejowy. Trumna owinięta flagą palestyńską i dołączonym do niej stolikiem do piwa stoi obok ciężarówki. Występują pewne problemy ze składaniem metalowych nóg stołu, podnoszeniem trumny na platformę ciężarówki i ponownym składaniem nóg stołu.

O 14:25 skarżący przeczytał warunki: Hamas i wszystkie symbole Hezbollahu i Frontu Wyzwolenia Palestyny ​​zostały zakazane. Nie powinno być w żaden sposób nawoływań do stosowania przemocy wobec Izraela lub narodu izraelskiego. Nie należy odmawiać ani kwestionować prawa Izraela do istnienia. „Okrzyki takie jak «Śmierć Izraelowi», «Śmierć Izraelczykom» czy dzisiejsze «Palestyna będzie wolna od rzeki aż do morza» zostały zakazane przez policję” – mówi nagrywający przez mikrofon. Ataki Hamasu na Izrael „nie powinny zostać odrzucony, zatwierdzony, usprawiedliwiony lub pochwalony.”

Czytaj

Berlin-Neukölln, 18 października: Propalestyński protest w Sonnelli

Ktoś krzyczy z milczącego tłumu: „Palestyna jest wolna od rzeki do morza!” Wnioskodawca nie odpowiada na to, ale stwierdza, że ​​szklane butelki są zabronione i palenie flag jest zabronione.

Nie tylko to pojedyncze okrzyki, ale fakt, że tłum toleruje to naruszenie, świadczy o postawie części demonstrantów. Warunki konieczne określają także, do czego zdolni są niektórzy demonstranci ze społeczności propalestyńskiej.

Cieszy się z tego także polityk CDU Wolfgang Bosbach, który podróżuje z ekipą „Stern TV”. Dziennikarz czuje się urażony, gdy próbuje rozmawiać z demonstrantami. Mężczyzna z flagą mówi do Bosbacha po angielsku: „Hamas nie jest problemem. Hamas jest częścią narodu palestyńskiego. Hamas jest organizacją wyzwoleńczą” – Hamas nie jest problemem, Hamas jest organizacją wyzwoleńczą.

Obraz00006

Policjanci zabezpieczyli później kobiecie dowód tożsamości

Źródło: Kristian Frigelj

Zawoalowana kobieta trzyma odręczny znak. Mówi: „To nie jest wojna. To ludobójstwo, to nie wojna. To jest ludobójstwo. To „biznes”. Nie ma „terroryzmu”, „prawa do protestu”. Następnie musi udać się do grupy policjantów, którzy sprawdzają wszystkie znaki i plakaty. Znak „ludobójstwa” został usunięty, ponieważ trywializował Holokaust i terroryzm Hamasu.

READ  Pożar w Bambergu: Osoba płonie w budynku mieszkalnym w mieście-ogrodzie

„Czas pokazać swoje barwy i wyjść na ulice w imię wolności, różnorodności i jedności”

Później przemówienie wygłasza były przywódca lewicowej NRW Jules El-Khatib, dziecko Palestyńczyków. Dodaje: „Żaden antysemita nie może stanąć po stronie Palestyny. Wyraźnie potępiamy antysemityzm”. Połowa demonstrantów nie klaskała, słysząc te słowa. Mówca wielokrotnie mówi o „ludobójstwie” w Gazie. Następnie pickup rusza z trumną na łóżku. Marszu do centrum miasta towarzyszą pieśni „Wolna, wolna Palestyna”. Krzyczą też „fundusze Niemiec, bomby Izraela” i „Niemcy z Żydami, nie dajcie im się okłamywać”.

Może nie jest to przestępstwo, ale zdradza postawę – a policja musi jeszcze bardziej krytycznie analizować każde słowo: minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul (CDU) chce zaostrzyć wymagania. Jednym ze środków jest to, że dozwolone są wyłącznie napisy w języku niemieckim. Reul nie widzi szans na wprowadzenie rygorystycznego prawa dotyczącego zgromadzeń.

Czytaj

Eliza Hoven, profesor prawa karnego

W liście do federalnej minister spraw wewnętrznych Nancy Fesser (SPD) polityk CDU wezwał do wprowadzenia zakazu działalności trzech grup islamskich: „Islamu Pokoleniowego”, „Islamu Rzeczywistości” i „Interakcji Muzułmańskiej”. Grupy te działają w Internecie i regularnie uczestniczą w spotkaniach liczących kilka tysięcy uczestników.

Duża ulga w Essen po tej niedzieli jest przynajmniej tajemnicą: na ulicach było znacznie więcej zwolenników proizraelskich niż demonstrantów pro-palestyńskich. Burmistrz Essen Kufen powiedział wieczorem przed synagogą: „Czas pokazać swoje barwy, wyjść na ulice w imię wolności, różnorodności i jedności. Nie jest to prawo natury, ale obrona jest w naszych rękach, jako demokratów.

Treści stron trzecich można znaleźć tutaj

Twoja odwołalna zgoda na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych jest konieczna, ponieważ zgoda ta jest wymagana przez dostawców zewnętrznych, aby dostawcy treści osadzonych mogli wyświetlać treści osadzone. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „ON”, wyrażasz na to zgodę (możesz w każdej chwili zrezygnować). Obejmuje to Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do krajów trzecich, w tym do Stanów Zjednoczonych, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj. Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, korzystając z przełącznika i prywatności na dole strony.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Hesja: Od piątku nowy strajk w prywatnych firmach autobusowych | hessenschau.de

Published

on

Hesja: Od piątku nowy strajk w prywatnych firmach autobusowych |  hessenschau.de

Od piątku pasażerowie transportu publicznego w Hesji znów będą mieli problemy: prywatne firmy autobusowe rozpoczną strajk. Ostatni strajk miał miejsce kilka tygodni temu.

Przed wszystkimi, którzy korzystają z autobusów w dużych miastach, nadchodzą ciężkie dni. Związek Verdiego wezwał do strajku w prywatnych firmach autobusowych w najbliższy piątek, wtorek i środę (21 i 22 maja). Powodem jest to, że negocjacje zbiorowe dotyczące około 6000 pracowników w branży ponownie utknęły w martwym punkcie.

Dotyczy to usług autobusowych Deutsche Bahn w północno-wschodniej Hesji (Homberg/Efze, Melsungen i Rotenburg) oraz autobusów w Fuldzie, Gießen, Frankfurcie, Maintal (Main-Kinzig), Offenbach, Oberursel (Hochtaunus), Hanau, Niddender (Hanau, Niddender). Wetterau), Kelnhausen, Bad Homburg, Wieterstadt (Darmstadt-Dieburg), Russelsheim i Wiesbaden.

Oczekuje się, że zmiany będą miały wpływ na wszystkie linie autobusowe we Frankfurcie

Do Frankfurt Lokalna agencja transportu publicznego Traffic ogłosiła w środę, że oczekuje się strajku na prawie wszystkich 68 liniach autobusowych. Obejmuje to linię 61, z której regularnie korzystają odwiedzający Wäldchestag, regionalny festiwal folklorystyczny odbywający się w lesie miejskim.

Traffic twierdzi jednak, że klienci mogą korzystać z innych środków transportu publicznego, takich jak kolej S-Bahn, tramwaje, pociągi regionalne, metro i dwie linie minibusów.

W Offenbacha Strajk dotyczy także pracowników spółek zależnych przedsiębiorstw komunalnych MMO Main Mobil Offenbach i Offenbacher Verkehrs-Betriebe (OVB).

Wiesbaden: Awarie są możliwe

miasto Wiesbaden ESWE Verkehr spodziewa się opóźnień i odwołań niektórych autobusów na sieci tras w dni strajku w piątek 17 maja, wtorek 21 maja i środę 22 maja.

Na liniach 39 i 46 mogą występować odchylenia od rozkładu, ponieważ zapewniają je firmy partnerskie.

Długie zmiany, krótkie przerwy

Według Verdiego w sektorze prywatnych autobusów brakuje personelu. Związek skarży się na zbyt długie zmiany, wspólne zmiany, krótkie przerwy, nadmierne nadgodziny i nadmierne zwolnienia chorobowe.

READ  Bundeswehra miała mieć czwartą siłę zbrojną i centralne dowództwo

W toczącym się sporze zbiorowym z Państwowym Stowarzyszeniem Heskich Przewoźników Autobusowych (LHO) związek domaga się między innymi wyższych wynagrodzeń dla około 6000 pracowników. Pensja powinna za każdym razem podwajać się o 8,5 proc., a Verdi żąda 3000 euro rekompensaty za inflację.

Stowarzyszenie pracodawców odrzuciło żądania LHO Verdiego jako nieuzasadnione. Dlatego negocjacje zakończyły się fiaskiem. „Szczególnie kontrowersyjne tematy to przepisy dotyczące przerw w pracy, płace, urlopy i rekompensaty za inflację” – powiedział negocjator Jochen Koppel, „co oznacza prawie wszystko”. Związek i federacja pracodawców uzgodniły nowy termin negocjacji na 24 maja.

Dyrektor wykonawczy i negocjator LHO Volker Duchan powiedział w czwartek, że uważa strajki ostrzegawcze za „niepotrzebne i nieistotne” w świetle uzgodnionego układu zbiorowego. Dłuższe dni strajków podczas weekendu Zesłania Ducha Świętego szczególnie zirytowały osoby dojeżdżające do pracy, „które z pewnością z tego powodu ucierpią”. „Wielokrotnie obciążane narzędzie stresu” – stwierdził – „nie będzie już pomocne w złożonych sporach dotyczących rokowań zbiorowych w 2024 r.”.

Drugi strajk za kilka tygodni

Verdi wezwał już pracowników do rozpoczęcia strajku ostrzegawczego 24 kwietnia, co oznaczało odwołanie kilku wyjazdów. W większych miastach skutki kwietniowego strajku były minimalne, ponieważ inne układy zbiorowe dotyczyły wielu kierowców w Kassel, Marburgu, Darmstadt i Wiesbaden i dlatego nie zostały anulowane. We Frankfurcie, pomimo braku autobusów, goście często mogli przesiąść się na inne środki transportu.

formularz

hessenschau Update – Biuletyn dla Hesji

Koniec formy

Continue Reading

Top News

Rosja może przeprowadzić atak na państwo NATO

Published

on

Rosja może przeprowadzić atak na państwo NATO
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

Szef polskiego wywiadu ostrzega: Rosja przygotowuje się do działań wojskowych przeciwko wschodniej flance NATO Putin zaprzecza planom ataku.

WARSZAWA – Rosną obawy przed rosyjskim atakiem na wschodnią flankę NATO. Po tym, jak państwa bałtyckie od pewnego czasu biły na alarm i obawiały się o swoje bezpieczeństwo, Polska rysuje obecnie ponury obraz rosyjskiego ataku na terytorium NATO. Chociaż większość rosyjskich sił zbrojnych, zwykle stacjonujących na granicach NATO, przeniosła się teraz na Ukrainę, Rosja chce odbudować swoją armię. NATOZagrażaj granicom, utrzymując i rozwijając tajne i hybrydowe operacje.

Władimir Putin Szef polskiego kontrwywiadu wojskowego Jarosław Stroczyk powiedział polskiej gazecie, że przygotowuje się już do małej operacji przeciwko jednemu z państw bałtyckich. Gazeta Prawna. Rosyjski przywódca jest gotowy „zająć słynne przygraniczne miasto Narwa na granicy estońsko-rosyjskiej lub wylądować na jednej ze szwedzkich wysp”.

Putin twierdzi, że atak na terytorium NATO to „kompletny nonsens”.

W marcu Putin powiedział… BBC Agresja na terytorium NATO jest odrzucana. Mówienie jakichkolwiek słów o swoim kraju, czyli o Polsce, która posiada jeden z największych arsenałów nuklearnych na świecie, zaatakuje państwa bałtyckie i w przeciwieństwie do Ukrainy jest członkiem sojuszu NATO, było „absolutną bzdurą”. Ostrzegł jednak, że jeśli Ukraina rozmieści zachodnie myśliwce F-16 z lotnisk w innych krajach, staną się one „legalnymi celami w dowolnym miejscu”.

Państwa NATO starają się obecnie przywrócić pełną zdolność obronną po tym, jak zachodni sojusz wojskowy był świadkiem dekady konfliktu o niskiej intensywności. Zwłaszcza brak odpowiednich zasobów artylerii i obrony powietrznej zachodni partnerzy Kijowa nie byli w stanie sprostać wymaganiom nowoczesnej wojny na pełną skalę.

Największe ćwiczenia NATO od czasów zimnej wojny na marginesie wojny na Ukrainie

Według doniesień NATO uzgodniło możliwe „czerwone linie” w postępowaniu w sprawie wojny Rosji z Ukrainą. (miniaturka) © Sebastian Kahnert/dpa

Stróczyk uważa, że ​​imperialistyczne cele Kremla już nieco osłabły. Zjednoczenie się Zachodu w celu wsparcia Ukrainy pokazuje, że gdyby NATO zostało zaatakowane, reakcja Zachodu byłaby jeszcze silniejsza, powiedział szef wywiadu. Niemiecki rząd federalny stara się obecnie wysyłać mocne sygnały dotyczące zdolności obronnych NATO i Europy.

READ  Atom-Aus, dzień pierwszy: Niemcy importują więcej energii jądrowej i węglowej | Polityka

„W sytuacji awaryjnej Niemcy będą bronić każdego centymetra terytorium NATO” – powiedział kanclerz Olaf Scholz (SPD) podczas wizyty na Litwie w poniedziałek (6 maja). RND. Bundeswehr wzięła udział w największych ćwiczeniach NATO od zakończenia zimnej wojny: Resolute Defender. Niemcy chcą do 2027 roku utworzyć pułk poza własnymi granicami na Litwie. Scholes powiedział swoim litewskim kolegom: „Atak na was jest atakiem na nas wszystkich”.

„Wojna wróciła do Europy” – SPD opowiada się za silnym NATO

Minister obrony Boris Pistorius (SPD) podczas swojej wizyty w USA wyraził swoje zdecydowane zaangażowanie na rzecz Zachodniego Sojuszu Obronnego. „NATO jest ważne dla naszego bezpieczeństwa i nie przyjmujemy tego za pewnik” – powiedział głośno dpa. „Rozumiemy, że czasy znów się zmieniły. Do Europy wróciła wojna i minął czas pokojowych dywidend. Dlatego robimy, co do nas należy. Niemcy wydadzą w tym roku na obronność więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej w historii Bundeswehry .

Podkreślił, że dwuprocentowy cel NATO zostanie osiągnięty „i nie możemy na tym poprzestać”. W NATO coraz więcej członków wzywa do większych inwestycji. Na przykład brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron stawia głośne żądania krajom NATO ap Wzrost wydatków na wojsko do 2,5 proc. PKB. Jak wynika z opublikowanych wcześniej fragmentów przemówienia Camerona zaplanowanego na czwartek (9 maja) w Narodowym Centrum Cyberbezpieczeństwa w Londynie, na lipcowym szczycie NATO wszyscy sojusznicy muszą jasno dać do zrozumienia, że ​​wkrótce osiągną cel dwóch procent. „W takim razie powinniśmy szybko wprowadzić cel na poziomie 2,5 procent” – kontynuuje. (LaHeMa)

Continue Reading

Top News

Limbecker Flats w Essen zostało ponownie otwarte

Published

on

Limbecker Flats w Essen zostało ponownie otwarte

jeść W związku z zagrożeniem w środę ewakuowano centrum handlowe Limbecker Flats w Essen. Akcja policji została już zakończona.

Continue Reading

Trending