Connect with us

science

Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości: trudna droga do diagnozy

Published

on

Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości: trudna droga do diagnozy

Wiele tożsamości ma jedno ciało. To, co brzmi jak science fiction, dla niektórych ludzi, w tym Bonnie, jest rzeczywistością. Cierpisz na dysocjacyjne zaburzenie tożsamości. Czterech z nich opowiedziało nam swoje historie.

Kto z nas nie zna wewnętrznych głosów, które lubią zabierać głos, zwłaszcza przed podjęciem ważnych decyzji – i tym samym reprezentują diametralnie przeciwne opinie. Każdy z nas ma różne części swojej osobowości, które nie zawsze pasują do siebie. Ale co, jeśli to wszystko nie dzieje się tylko w naszych głowach, ale jest tak oczywiste, że składamy się z kilku odrębnych osobowości? Wtedy mówimy o „separatyście”. Zaburzenie tożsamości„Ale jak to właściwie jest mieć dużo?

Rodzina Bonnie wie o tym aż za dobrze, ponieważ cierpi ona na „zaburzenie dysocjacyjne tożsamości” i mówi głośno Media społecznościowe O tym, jak to ukształtowało ich życie. Nie wiedzą dokładnie, ile jest Bonnie – ciągle pojawiają się nowe części. Ale cała sprawa staje się naprawdę namacalna dopiero, gdy poznasz kilku z nich, kiedy usłyszysz, jak rozmawiają i zobaczysz naprawdę różne osobowości żyjące w jednej osobie. Cztery Bonnie zabierają nas wyłącznie w świat swoich myśli. W ciągu najbliższych dni poznamy trochę lepiej Tessę, Issę, Fionę i 46. Zaczyna Fiona.

Mam na imię Fiona i mam około dwudziestki, więc jestem trochę starsza niż ciało, w którym żyję. Ma 24 lata. To się dzieje już od dłuższego czasu. Jak to działa? Żyję z dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości (DID). Oznacza to, że dzielę swoje ciało z wieloma innymi osobowościami, co nazywa się zaburzeniem osobowości wielorakiej. Diagnoza była początkowo dla mnie jak atak; Dlatego wolę dzisiaj używać terminu „separatystyczna struktura tożsamości”. Nie jesteśmy chorobami, jesteśmy ludźmi i mamy odmienną strukturę osobowości od innych ludzi ze względu na patologiczne warunki życia. To, co sprawia, że ​​DID jest chorobą, to cierpienie, ograniczenia i zakres jej wpływu na nasze życie.

Dla mnie to normalne, że jest ich dużo. Nie znam innego sposobu. Odkąd pamiętam, wiedziałem, że są we mnie inni, ponieważ ich widziałem. Ale tak naprawdę nie mam z nimi kontaktu. To (często) trudne współistnienie wewnętrzne, które nie zawsze jest tak harmonijne, jak mogłoby się wydawać, zawsze było dla mnie tak samo ważne, jak wszystko, co dzieje się w świecie zewnętrznym. Nie ma znaczenia, czy jestem wewnątrz, czy z przodu ciała, jedno i drugie jest częścią mojego życia. Bycie z przodu oznacza, że ​​to ja podejmuję działania. Obydwa są dla mnie realne i mogą być równie bolesne. Nie robię żadnej różnicy.

READ  Podobno meteor zniszczył dom w Kalifornii - na zdjęciach widać kulę ognia - z całego świata

Myślę, że ogólnie poradzę sobie z więcej niż niektórzy z nas. Intensywnie radzę sobie z niektórymi traumami, przez które przechodzimy, co czasami jest bardzo trudne. Dlatego zawsze cieszę się z czasu spędzonego w ciele, bo wtedy mogę zdobyć nowe doświadczenia. Jest więcej uczuć niż tylko szok, szok i jeszcze raz szok. Łącząc się z innymi, nie jestem sam ze swoimi myślami i mogę się komunikować. Bardzo mi się to podoba.

Pierwszy krok do diagnozy

Czym jest dysocjacyjne zaburzenie tożsamości?

W przypadku „dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości” u jednej osoby istnieje wiele tożsamości. Mogą znacznie różnić się zachowaniem, sposobem myślenia i językiem, a czasami nie pamiętają wzajemnych doświadczeń. Stan ten nazywano osobowością mnogą. Z grubsza mówiąc, separacja oznacza podział w naszych myślach, działaniach i uczuciach.

Ciężka postać dysocjacji jest uważana za zaburzenie związane z traumą. Oznacza to, że ma swoje źródło w traumatycznych doświadczeniach z wczesnego dzieciństwa. Jeśli małe dzieci są narażone na ciągłą przemoc seksualną, fizyczną lub psychiczną, może się zdarzyć, że nie będą w stanie w pełni rozwinąć swojej osobowości i zamiast tego podzielą ją na różne części, aby móc lepiej wszystko przetworzyć.

Psychiatrzy stawiają diagnozę na podstawie szczegółowego wywiadu i specjalnych kwestionariuszy. Schorzenie to występuje niezwykle rzadko i szacuje się, że cierpi na nie około 0,5 procent ludzi. Diagnoza ta pozostaje jednak kontrowersyjna wśród psychiatrów, ponieważ jest trudna do zweryfikowania. Niektórzy eksperci zakładają, że na osoby dotknięte chorobą wpływa moda. Inni jednak podejrzewają, że liczba niezgłoszonych przypadków osób dotkniętych tą chorobą może być znacznie wyższa, ponieważ wielu psychiatrów nie traktuje tych osób poważnie. Po postawieniu diagnozy psychoterapia może pomóc w zintegrowaniu części osobowości lub przynajmniej nawiązaniu między nimi współpracy.

Kiedyś byłem na froncie głównie w sprawach urazowych. Należę do grupy, która pamięta jakąś traumę i często w takich momentach byłam na czele. A ja ponoszę tego bardzo dużą część. Czasami jest to dla mnie za dużo, a czasami czuję się naprawdę samotna.

Z drugiej strony ta świadomość daje mi dużą wiedzę na temat naszej przeszłości. Ale życie codzienne nigdy nie było obecne w mojej pamięci i rozpoznałem je dopiero znacznie później. Czasami nadal zazdroszczę zwykłym ludziom tutaj, w ciele, ponieważ żyją swoim życiem, nie zdając sobie sprawy z niczego, co przydarzyło się nam w przeszłości. Tworzone są po to, abyśmy mogli sobie poradzić z codziennością, odizolowując się od traum, a czasem wciąż wierząc, że żyjemy bez narażenia na przemoc. Sami też tego nie wybrali. ALE: Przez jakiś czas naprawdę mnie to wkurzało.

READ  Zapalenie pęcherza moczowego: sposoby na leczenie bez antybiotyków - WELT

Z tego też powodu w pewnym momencie napisałam w swoich pamiętnikach list do zwykłych ludzi, który wstrząsnął niektórymi z nich i był pierwszym krokiem w stronę diagnozy. „Jeśli nie zaczniecie się odzywać, nie zostaniecie usłyszani. Więc krzyczę, bo reszta z was milczy. Wasze milczenie nie wymaże mojej przeszłości. Oznacza to po prostu, że w przeciwieństwie do was ja nigdy tego nie zrobię, ” Ona napisała. Decyzja o przyszłości należy do Ciebie: Twoje życie „będzie trwało długo iluzją, narażając w ten sposób wielu z nas na przemoc. Albo zmierzysz się z prawdą i wspólnie nauczysz się, co to znaczy żyć naprawdę”.

Powinieneś wiedzieć, że w tamtym czasie zwykli ludzie byli całkowicie odizolowani od wszystkiego, co w nich było i od traum. Nie wiedzieli, co się z nami stało i na początku nie chcieli nic o tym wiedzieć. Potem nagle wkroczyłem w codzienność. To nie była moja praca, to ja byłem odpowiedzialny za przyjęcie traumy. Ale potem zacząłem spisywać różne rzeczy i zabierać je ze sobą na terapię. W rezultacie zwykli ludzie również musieli w pewnym momencie rzucić okiem.

Jak naprawdę wygląda życie bez marzeń?

Ale szok jest nadal moją główną misją dzisiaj. Nikt z nas nie wybrał swojego celu; Pojawiliśmy się jako mechanizm przetrwania i osiągamy ten cel na różne sposoby. Wciąż bardzo mała jest świadomość, zarówno wśród nas, jak i wśród obcych, na temat tego, co czyni jedną osobę wielością i co dzieje się w nas. Jeśli mam wrażenie, że na zewnątrz nie jesteśmy widziani i rozumiani, czy to u lekarza, na terapii, czy w codziennych sytuacjach z przyjaciółmi lub nieznajomymi, zwykle zabieram głos. Następnie wyjaśniam i nazywam rzeczy takimi, jakie są. Postawiłem sobie to małe zadanie kilka lat temu, kiedy zaczęliśmy przyglądać się temu, co naprawdę się z nami dzieje.

READ  Witamina D pomaga w walce z rakiem

Największym wyzwaniem było dla mnie kontynuowanie codziennego życia. Jeszcze kilka lat temu nie znałam niczego poza traumą. Podczas pierwszego testu bezpieczeństwa nie wiedziałem nawet, jak korzystać z czajnika. Nie wiedziałam, jak robić zakupy i nawiązywać przyjaźnie, nie mówiąc już o tym, jak się z nimi komunikować. I wciąż często zdaję sobie sprawę: nie mam pojęcia, jak tu wygląda życie. Dlatego uczę się żyć każdego dnia. Dowiedziałam się, że ludzie też mogą być bezpieczni. Bardzo miło wspominam spotkanie z naszymi przyjaciółmi. Na każde pierwsze spotkanie. To było dla mnie absolutnie szalone, że bycie blisko ludzi może sprawić, że poczuję się dobrze.

„Bonnie nigdy nie przychodzi sama. Moje życie z dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości”, Życie Bonnie, zostanie opublikowane 23 maja 2024 r. nakładem Hein Verlag, 256 stron, 16 euro.

© Hein Verlag

Kiedy wciąż byliśmy narażeni na przemoc, zawsze próbowałam się bronić. To nigdy nie zadziałało, a jedynie podburzyło niektórych sprawców do dalszego działania. I tak próbowałem, dla iluzji samostanowienia. Dziś cieszę się, że przeszłość jest już przeszłością i cieszę się każdą minutą mojego ciała. Przez większość czasu po prostu żyję chwilą i czuję się szczęśliwy, kiedy mogę spędzić czas ze wspaniałymi ludźmi. Wszystko inne jest drugorzędne. W końcu najbardziej pragnę spokoju i ciszy.

Przede wszystkim chciałbym, aby w przyszłości wzrosła świadomość ze strony nas i osób z zewnątrz. I że my (i wszystkie osoby, których to dotyczy) bardziej ich słuchamy. Byłoby też wspaniale, gdyby trauma nie była już tematem tabu w społeczeństwie. Złe rzeczy dzieją się każdego dnia, na całym świecie. Osobom dotkniętym chorobą można pomóc tylko wtedy, gdy się przyjrzą. Zawsze sobie myślę: nie na próżno to przeżyłem. Muszę coś zrobić z tym doświadczeniem – a jeśli nie mogę już nas uzdrowić, chcę przynajmniej zrobić coś dla innych dotkniętych tym osób.

Niniejszy protokół stanowi pierwszą część czteroczęściowej serii na temat „dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości”. Wierzymy: aby zacząć rozumieć, co to znaczy być „dużo”, musisz słuchać czegoś więcej niż tylko części osobowości. Dlatego pozwoliliśmy czterem Bonnie zabrać głos i zabrać nas do ich świata. W kolejnej części poznajemy Issę. Jest zwyczajną osobą, więc byłem dość zaskoczony, gdy odkryłem, że kryje się za nią znacznie więcej niż tylko jej własne myśli.

Nagrane przez Leonie Zimmerman

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Badania genetyczne wykazały, że Amerykanie mają DNA neandertalczyka, co sugeruje „znaczące krzyżowanie się”.

Published

on

Badania genetyczne wykazały, że Amerykanie mają DNA neandertalczyka, co sugeruje „znaczące krzyżowanie się”.
  1. Strona główna
  2. panorama

Pipety podczas badania DNA w laboratorium (glif). © IMAGO / Westend61 / Andrew Brooks

Testy genetyczne przeprowadzone na Amerykaninie oferują niezwykły wgląd w przeszłość: wydaje się, że ten człowiek jest genetycznie bliższy neandertalczykowi niż większość ludzi.

Nowy Jork – W Stanach Zjednoczonych bardzo popularne są testy genetyczne mające na celu ustalenie pochodzenia danej osoby. Amerykanin chciał dzięki takiemu testowi dowiedzieć się więcej o swoich korzeniach rodzinnych, ale dokonał niezwykłego odkrycia: miał więcej DNA neandertalczyka niż 99 procent pozostałych przebadanych osób.

Od prehistorii do Ameryki: DNA neandertalczyka jako wyjątkowe dziedzictwo?

Zarówno Homo sapiens, jak i neandertalczycy należą do rodzaju Homo, ale ewoluowały niezależnie od siebie. Homo erectus uważany jest za ich wspólnego przodka. Artykuły badawcze Sugeruje to, że Homo sapiens i neandertalczycy żyli, a czasem nawet rozmnażali się w tym samym czasie. Świadczą o tym także badania genetyczne przeprowadzone przez Amerykanina Dennisa „Dwayne’a” Dale’a, który niedawno uzyskał wynik, że zawartość DNA neandertalczyka jest o 99 proc. wyższa niż u innych klientów dostawcy badań genetycznych.

Dale odwrócił się NewsweekOpowiadając swoją historię, podkreślił: „Swoje prymitywne dziedzictwo postrzega jako oznakę honoru”. Kiedy mówi ludziom, że jest „częściowo neandertalczykiem, uważają mnie za trochę dziwnego” – kontynuował Amerykanin. Dale ma teraz nadzieję, że jego odkrycie wzbudzi wystarczające zainteresowanie, „dzięki czemu będę mógł zidentyfikować moich neandertalskich krewnych” – mówi. Jednak neandertalczycy wymarli około 40 000 lat temu, więc Dale i jego bliscy krewni to zdecydowanie Homo sapiens.

Szlakiem przeszłości: tak działa domowe badanie DNA

Wiele firm oferuje badania genetyczne w domu. Klienci przesyłają ślinę lub wymaz z jamy ustnej. Następnie analizuje się DNA. Analiza ta obejmuje prawie 600 000 miejsc w kodzie DNA, w których często występują zmiany, takie jak ta czasopismo Z Massachusetts Institute of Technology (MIT), słynnego uniwersytetu w Stanach Zjednoczonych. Firma 23andMe, która również przetestowała próbkę firmy Dell, wyjaśnia na swojej stronie internetowej, że testuje ponad 2000 wariantów genetycznych pochodzenia neandertalskiego. Pomimo wyników, które na pierwszy rzut oka wydają się dramatyczne, wydaje się, że DNA neandertalczyka nie jest niczym niezwykłym: „Większość współczesnych ludzi ma ślady DNA neandertalczyka” – podaje firma na swojej stronie internetowej.

READ  Witamina D pomaga w walce z rakiem

Linia medycznaPortal informacyjny Narodowego Instytutu Zdrowia USA wskazuje, że DNA neandertalczyka jest nieobecne lub obecne w bardzo małych ilościach u osób pochodzenia afrykańskiego, podczas gdy jest obecne u ludzi. Osoby o pochodzeniu europejskim lub azjatyckim Można wykryć około jednego do dwóch procent DNA neandertalczyka. Według Cesara de la Fuente z Uniwersytetu w Pensylwanii obecność „znaczącej” ilości DNA neandertalczyka u współczesnych ludzi może wskazywać na „znaczące krzyżowanie się” neandertalczyków z wczesnymi współczesnymi ludźmi u przodków tej osoby, wręcz przeciwnie. Newsweek Komentarz.

Podobieństwa zamiast różnic: 99,9% ludzkiego DNA jest identyczne

Wiarygodność domowych testów genetycznych jest jednak kontrowersyjna. Dziennikarz z Zdrowie Jej DNA zostało przeanalizowane przez trzy różne firmy i uzyskało trzy różne wyniki. „Problem z takimi testami polega na tym, że nie można zrozumieć markerów genetycznych, pod kątem których faktycznie testują firmy, i nie można w ogóle przeprowadzić żadnej kontroli jakości” – wyjaśniła Ortrud Steinlein, dyrektor Instytutu Genetyki Człowieka na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana. Monachium, Gazeta południowoniemiecka.

Jedna podstawowa idea na temat współczesnego człowieka pozostaje niezmienna – nawet bez badań genetycznych: jesteśmy pod wieloma względami bardziej podobni, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tak naprawdę mamy wspólne 99,9% naszego DNA. Najnowsze naukowe studia Sugeruje raczej, że Homo sapiens i neandertalczycy mogli mieć ze sobą więcej wspólnego, niż wcześniej sądzono. Odkrycia „sugerują podobne zdolności poznawcze zarówno u anatomicznie współczesnych ludzi, jak i u neandertalczyków” – zauważyli naukowcy. Inne badania wykazały już, że neandertalczycy tacy byli Najwyraźniej nie jest to tak głupie i trudne do zrozumienia, jak ludzie początkowo sądzili (BME).

Continue Reading

science

Dzięki temu nawykowi osoby, które dużo siedzą, mogą przedłużyć swoje życie

Published

on

Dzięki temu nawykowi osoby, które dużo siedzą, mogą przedłużyć swoje życie
  1. Crespota D
  2. życie
  3. zdrowie

Z filiżanką kawy praca staje się znacznie łatwiejsza. © imago

Od krzesła biurowego po sofę: tak wygląda codzienne życie wielu Niemców. Każdy, kto dużo siedzi, może dzięki niesamowitemu nawykowi poprawić swoje zdrowie.

Siedzenie jest dla nich szkodliwe zdrowie Większość Niemców nie może jednak ruszyć się z miejsc. Raport DKV Health Report 2023 ujawnił przerażające nawyki wielu obywateli Niemiec. W związku z tym przeciętny obywatel Niemiec siedzi 9,2 godziny dziennie. Dla porównania: w 2021 roku było to zaledwie 8,7 godziny. Niepokojący jest fakt, że liczba ta od lat rośnie. Ostatecznie zwiększa to również ryzyko Choroby Jak CukrzycaChoroby układu krążenia i wysokie ciśnienie krwi. Teraz badacze dokonali zaskakującego odkrycia: w związku z tym osoby, które dużo siedzą, mogą zyskać zdrowie dzięki regularnemu spożywaniu kawy.

Kawa jest bardzo zdrowa: oto, co może zrobić napój fasolowy

Czy kawa jest zdrowa czy nie? To pytanie od dawna intryguje badaczy zdrowia. Wiemy już, że regularne spożywanie kawy może mieć pozytywny wpływ na zdrowie. „Ludzie, którzy piją kawę codziennie przez dziesięciolecia, są mniej narażeni na rozwój szeregu chorób, w tym cukrzycy typu 2, depresji i demencji” – napisali naukowcy. Magazyn farmaceutyczny Na twojej stronie. Trzy do czterech filiżanek dziennie Bezpieczny dla zdrowych ludzi. Nawet dla osób z wysokim ciśnieniem krwi nawet cztery filiżanki kawy dziennie nie wyrządzą żadnej szkody.

Kawa może jednak znacznie więcej. Badania wykazały, że u pacjentów z astmą po wypiciu kawy na krótki czas poprawiła się czynność płuc. Ponadto picie dwóch do trzech filiżanek dziennie zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia. Według południowokoreańskich badań miłośnicy kawy mogą wydłużyć swoje życie, regularnie pijąc napój fasolowy. Prawdopodobnie odpowiedzialne są za to zawarte w nim przeciwutleniacze.

READ  Ćwiczenia o określonej porze dnia zmniejszają ryzyko śmierci bardziej niż inne

Badanie: Jak spożycie kawy i długotrwałe siedzenie wpływa na Twoje zdrowie?

Teraz zbadano to w nowym badaniu Kontakt między siedzeniem przez dłuższy czasSpożycie kawy i śmiertelność. Uwzględniono ryzyko śmierci w ujęciu ogólnym oraz w odniesieniu do chorób układu krążenia. Badanie przeprowadził Uniwersytet Suzhou w Chinach.

Nie przegap niczego: wszystko, co dotyczy zdrowia, znajdziesz w regularnym biuletynie naszego partnera 24vita.de.

W tym celu naukowcy wykorzystali dane z Narodowego Badania Zdrowia i Żywienia (NHANES) z USA. Prowadzone jest co dwa lata od 1999 roku. Ma na celu zmierzenie stanu zdrowia i odżywienia obywateli amerykańskich. W przypadku chińskiego badania przeanalizowano sześć sesji NHANES od 2007 do 2018 r. Naukowcy przeprowadzili także bezpośrednie wywiady, badania fizykalne i testy laboratoryjne ze wszystkimi uczestnikami.

Uczestników badania zapytano m.in. o to, ile czasu w typowym dniu spędzają w pozycji siedzącej – czy to w szkole, w domu, przy biurku, oglądając telewizję, czy też przed komputerem. Pod uwagę brany był także styl życia, nawyki żywieniowe oraz przebyte choroby. Podobnie jak osoby badane Informacje o codziennym spożyciu kawy. W sumie w badaniu wzięło udział około 10 600 osób.

Badanie: Ludzie, którzy dużo siedzą i piją kawę, są zdrowsi

Podczas oceny badacze osiągnęli następujące wyniki: 52% badanych stwierdziło, że regularnie pije kawę. Według nich prawie połowa z nich siedziała dłużej niż sześć godzin dziennie. Osoby prowadzące siedzący tryb życia, które nie piły kawy, były 1,58 razy bardziej narażone na śmierć niż osoby pijące kawę, które siedziały mniej niż sześć godzin dziennie. Przyczyną śmierci była choroba układu krążenia.

„Warto zauważyć, że związek między długotrwałym siedzeniem a zwiększoną śmiertelnością zaobserwowano tylko u dorosłych, którzy nie pili kawy, ale nie u dorosłych, którzy ją pili” – podsumowali swoje ustalenia naukowcy. Badanie opublikowano w czasopiśmie specjalistycznym BMC Zdrowia Publicznego.

Badanie potwierdziło również, że u osób prowadzących siedzący tryb życia (ponad osiem godzin dziennie) występuje zwiększone ryzyko śmierci. Im więcej kawy pijesz Im mniejsze ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia.

Lepsza niż jej reputacja: oto jak ważna jest kawa dla zdrowia

Ale co sprawia, że ​​kawa jest tak zdrowa? Według naukowców dokładne powody, dla których picie fasoli zmniejsza ryzyko śmierci, nie są jasne. Dlatego kawa składa się z ponad 1000 związków. Według badaczy niektóre z nich, jak Cafestol i Kahol, zapobiegają chorobom związanym ze stanami zapalnymi poprzez hamowanie odpowiednich reakcji. „Wiele ważnych procesów biochemicznych związanych ze stanem zapalnym jest regulowanych przez kwas chlorogenowy, kolejny ważny związek występujący w kawie”.

Czy powinniśmy ponownie rozważyć zdrowotne znaczenie kawy? „Ponieważ kawa jest złożoną substancją, potrzebne są dalsze badania, aby odkryć ten cudowny lek” – podsumowali naukowcy.

Artykuł ten zawiera jedynie ogólne informacje na dany temat zdrowotny i dlatego nie jest przeznaczony do autodiagnostyki, leczenia ani przyjmowania leków. W żadnym wypadku nie zastępuje to wizyty u lekarza. Nasz zespół redakcyjny nie ma prawa odpowiadać na indywidualne pytania dotyczące schorzeń.

Continue Reading

science

Emocje ludzi wpływają na psy – co psuje nastrój zwierząt – Wiedza

Published

on

Emocje ludzi wpływają na psy – co psuje nastrój zwierząt – Wiedza

Optymiści i pesymiści istnieją nie tylko wśród ludzi, ale także wśród zwierząt. Podobnie jak w przypadku ludzi, negatywne doświadczenia mogą zmienić nastroje wielu ssaków, ptaków, a nawet owadów, zamieniając optymistów w pesymistów. Na przykład świnie narażone na zimne przeciągi mają więcej negatywnych emocji niż świnie ciepłe. To samo dotyczy cieląt, jeśli zostały ozdobione żelazem do wypalania. Nawet w przypadku pszczół bolesne doświadczenia – takie jak energiczne potrząsanie przez minutę – powodują, że są mniej wesołe.

Czy można się dziwić, że wpływy zewnętrzne również zmieniają temperament psów? W przypadku zwierząt, które od dziesiątek tysięcy lat żyły blisko ludzi, nawet zapach zestresowanej osoby wystarczy, aby zmienić ich nastrój. Naukowcy opisują to w jednym Bieżące badanie jest obecnie publikowane w czasopiśmie Raporty naukowe Pojawił się.

Ale skąd w ogóle wiesz, w jakim stanie umysłu znajduje się zwierzę? W swoim badaniu naukowcy wykorzystali tak zwany test błędu poznawczego. Metoda ta wywodzi się pierwotnie z psychologii człowieka, ale można ją zmodyfikować tak, aby działała również na psy i inne zwierzęta – takie jak pszczoły, świnie czy cielęta. Kluczowa idea: ludzie i zwierzęta w negatywnym stanie emocjonalnym w rzeczywistości oceniają neutralne sytuacje bardziej negatywnie niż istoty zdrowe psychicznie. Klasyczna koncepcja psychologii człowieka głosi, że szklanka jest do połowy pełna, co pesymiści interpretują jako do połowy pustą, natomiast optymiści – do połowy pełną.

Psy pesymistyczne nie oczekują nagród

W swoim badaniu naukowcy nauczyli między innymi cocker spaniele, labradory, rasy mieszane i pudle, że miska po lewej stronie zawiera smaczny smakołyk, podczas gdy miska po prawej była rozczarowująco pusta. Kiedy zwierzęta nauczyły się znaczenia różnych pozycji, szybko pobiegły do ​​miski, jeśli znajdowała się po lewej stronie, i pochłonęły smakołyk. Jednak znacznie wolniej zbliżali się do prawej miski lub nawet ją ignorowali.

READ  Dlaczego połączenie witaminy C i serum hialuronowego jest tak korzystne?

W drugiej części eksperymentu badacze umieścili miskę na środku. Nadzieje wśród psów pobiegli tam z taką samą prędkością jak poprzednio w lewą stronę. Wyraźnie mocno wierzyli, że w misce znajduje się nagroda, nawet jeśli sytuacja wyraźnie na to nie wskazywała. Z drugiej strony pesymiści wydawali się obawiać rozczarowania i powoli zbliżali się do „neutralnej” puli.

W trzeciej części eksperymentu miskę ponownie umieszczono na środku, a jednocześnie psy poczuły zapach potu spiętych ludzi: badacze pobrali ją od ochotników, którzy musieli rozwiązywać problemy matematyczne przed publiczność. Kamera podczas testu obciążeniowego, podczas gdy dwóch naukowców w białych fartuchach obserwowało, jak patrzą na nich krytycznie i przy każdym błędzie wypowiadają suche „To nieprawda”.

Zapach ludzkiego potu również powodował, że psy stały się bardziej niespokojne i mniej ufne. Do misy centralnej podchodzili znacznie wolniej niż wtedy, gdy w powietrzu unosił się zapach zrelaksowanych ludzi lub brak ludzkiego zapachu. To naukowo potwierdza to, co właściciele psów podejrzewali od dawna: psy są wrażliwe na ludzkie emocje. A jeśli „ich” osoba jest w złym humorze, to oni też nie są w dobrym nastroju.

Continue Reading

Trending