Connect with us

Top News

Ludzie na granicy białoruskiej: „przymuszeni do Polski”

Published

on

Stan: 29.11.2021 19:21

Dla imigrantów na granicy białoruskiej z Unią Europejską kryzys jeszcze się nie skończył. Jednogłośnie mówią, że białoruscy żołnierze wpadli w tarapaty i podżegali do przemocy.

Damien van Austen, ARD Studio Moskwa

Carr jest jednym z najsilniejszych. 27-letni Irakijczyk jest sportowcem i dzielnym sportowcem. Ale teraz jest u kresu władzy – z powodu incydentów z białoruskimi siłami bezpieczeństwa. „Nie mogę spać dobrze” – mówi Karar. „Mam sny, a to, czego teraz doświadczam, towarzyszy mi cały czas”.

Historia ucieczki Carra to jedna na ponad 10 000 – według policji federalnej jest to liczba osób, które w tym roku przybyły do ​​Niemiec przez Białoruś. Carr zapłacił 3000 dolarów porywaczowi z Mińska po przeczytaniu w mediach społecznościowych o trasie ucieczki przez Białoruś. Na polskiej granicy pierwszy pozwolił mu przekroczyć białoruski pogranicznik, który przybył do Polski, ale został tam odparty przez polskich żołnierzy.

„Pobyt na Białorusi nie jest możliwy”

Wtedy rozpoczęła się odyseja traktatowa z armią białoruską. On i rodzina, która uciekła, schronili się w warsztacie czołgów, w rzeczywistości chcieli wrócić do Mińska. Ale białoruscy żołnierze to zablokowali, powiedział:

W nocy załadowano nas do wielkiej ciężarówki wojskowej i wywieziono na polską granicę. Krzyczeli i zaatakowali nas – i siłą pchnęli w kierunku Polski. Powiedzieli: Wy, uchodźcy, nie możecie się wycofać. Albo jedziesz do Europy, albo giniesz tutaj na granicy.

Białoruscy żołnierze przecinają ogrodzenie graniczne za pomocą przecinaka do śrub – mówi Karar. „Każdy, kto nie zastosuje się do ich rozkazów, zostanie zamrożony na śmierć lub pobity na śmierć. Nie można pozostać na Białorusi”. Karar udał się do Niemiec z pomocą przemytników. Obecnie mieszka w domu dla azylantów w Berlinie. „Kiedy przybyliśmy tutaj do Niemiec, zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy dla Białorusi rodzajem broni, by wywierać presję na UE. Ale nie mieliśmy wyboru. Byliśmy na ich łasce”.

READ  Uprzejmy Mateusz Kiempa wygrywa CCI4*-S, CCI3*-S -Antonia Palmcord

„Jesteśmy zmuszeni do ataku”

Niemal codziennie polscy pogranicznicy publikują zdjęcia i filmy z prób przekroczenia granicy. Białoruscy żołnierze często noszą maski, niektórzy używają zielonych promieni laserowych i stroboskopów – pośrednio, by odwrócić uwagę polskich pograniczników. Wielu imigrantów przybywa obecnie z Brusky. W magazynach na tej stacji granicznej przetrzymywanych jest około 1800 osób – z Kurdystanu, Syrii i Afganistanu w Iraku. Wieczorem przybywa wielu białoruskich żołnierzy i zabiera ze sobą ludzi na granicę. 16-letni Amir mówi: „Żołnierz białoruski powiedział mi: Chcesz jechać do Polski? Zapytałem go: Jak?” Powiedział: z GPS.

Inni imigranci przebywający w obozie również potwierdzają, że podchodzili do nich strażnicy graniczni. Ale wielu boi się powtórzyć to publicznie. Żołnierze zabronili mu o tym mówić. Prawie wszyscy w Brusky są częścią grupy około 2000 migrantów, którzy maszerowali w kierunku polskiej granicy. Twierdzą, że imigranci zorganizowali się poprzez grupę telegramów.

16 listopada imigranci obrzucili kamieniami polską straż graniczną na granicy. Z dyskusji w obozie jasno wynika, że ​​białoruscy żołnierze przynajmniej podżegali do tego diasporę. Janya Tshad Yusif, 18-letni mieszkaniec Mińska, mówi, że osadnicy nie chcieli wracać do Mińska, bo było zimno. „Powiedzieli nam: zostawimy cię tylko wtedy, gdy ich zaatakujesz!” Przecież zmusili młodych imigrantów do ataku na polskich pograniczników. „Świat myśli teraz, że jesteśmy winni, ponieważ zostaliśmy zaatakowani, ale tak naprawdę nie jesteśmy tymi, którzy zostali zaatakowani. Zostaliśmy zmuszeni”.

Białoruskie media państwowe sfilmowały ataki na polską granicę. Nie da się samodzielnie zweryfikować, czy takie zdjęcia zrobione 16 listopada, dostarczone przez białoruską straż graniczną, zostały zainscenizowane lub udokumentowane.

Zdjęcie: EPA

„Nie będę zwracał na to szczególnej uwagi”

Władca Białorusi Aleksander Łukaszenko wysłał w region obiecującego człowieka: od końca października w regionie krotnońskim z ramienia prezydenta służy były członek specjalnej policji Jurij Karazhev. Jako minister spraw wewnętrznych wywołał wcześniej protesty opozycji. W rozmowie z nim chce, by w uprowadzenie zaangażowane były białoruskie siły bezpieczeństwa Studio ARD Moskwa Nic nie wiadomo: „Kiedy imigranci próbowali przekroczyć granicę, zostali zepchnięci na bok i rozrzuceni w lasach i zieleni. To wszystko”.

READ  Owca Zima 2023 - Kiedy nadejdzie i czego mogą spodziewać się rośliny?

Jednak w wywiadzie dla BBC jego szef Łukaszenka przyznał, że jego siły bezpieczeństwa mogły pomóc migrantom: „Ktoś mógł pomóc, ale nie będę się tym zajmował”. Nie powinno być śledztwa w sprawie odpowiedzialności sił bezpieczeństwa za uprowadzanie migrantów przez Białoruś – ani śledztwa w sprawie brutalnego stłumienia protestów opozycji w zeszłym roku.

Jednak dla imigrantów na Białorusi kryzys jest jeszcze daleko. Tysiące są nadal w kraju – a kolejne zostały przekazane białoruskim żołnierzom.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.

Published

on

Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.
  1. Strona główna
  2. Niemcy

Naciskać

Mała Ariane zaginęła 22 kwietnia. Intensywne poszukiwania sześcioletniego chłopca prowadzono pełną parą i obecnie je odwołano. Były śledczy Axel Petermann wyjaśnia dlaczego.

Bremervörde – Przez tydzień policja, straż pożarna, Bundeswehr i liczni wolontariusze poszukiwali Ariane niemal 24 godziny na dobę. Mówi się o 1200 służbach ratowniczych. Przeszukali każdy zakamarek w Bremervörde-Elm (Dolna Saksonia) i okolicach, gdzie mieszka sześcioletni chłopiec.

Chłopiec ostatni raz był widziany w poniedziałek wieczorem Widziano go w domu rodziców około godziny 19:30. Ariana jest autystyczna i nie reaguje na rozmowy, może ukrywać lub przeoczać majątek innych osób. Rodzice pilnie zwrócili się o pomoc do wszystkich mieszkańców.

Policja ogłasza zakończenie intensywnych poszukiwań Ariane z Dolnej Saksonii

Po dniach poszukiwań śledczy ogłosili zmianę strategii w poniedziałkowe popołudnie (29 kwietnia). „Od jutra nie będzie nas już na miejscu” – oznajmił rzecznik, ogłaszając zakończenie aktywnych poszukiwań. Mówi się, że operacja poszukiwań ma charakter tymczasowy. Sprawę będzie nadal prowadzić zespół dochodzeniowo-śledczy składający się z ekspertów zajmujących się sprawami osób zaginionych. Teraz rozpoczyna się faza dochodzenia w sprawie zniknięcia Arian.

Axel Petermann wyjaśnia drugą fazę poszukiwań Oriona IPPEN.MEDIA. Śledczy badają teraz okoliczności zaginięcia i rozpoczną od miejsca, w którym był widziany ostatni raz, biorąc pod uwagę wydarzenia, zeznania świadków i próbując wykorzystać obiektywne fakty, takie jak nagrania wideo z kamer monitorujących. Nadal można rozważyć ucieczkę.

Peterman przez wiele lat prowadził śledztwo w sprawie zabójstw, a na przełomie tysiącleci stał się profilerem. Jak poinformował funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie. Obecnie na emeryturze bada wiele przypadków zaginięć – zwykle zlecanych przez krewnych. Niedawno omówił sprawę Rebeki Reusch IPPEN.MEDIA W tym dniu. Jego podcast „Vital Sign” jest dla niego Niemiecka nagroda podcastowa Zalecana.

Teorie na temat sprawy zaginionej Ariane: czy została porwana, czy w wyniku wypadku?

„Z zewnętrznego punktu widzenia policja działa bardzo sumiennie, kreatywnie i profesjonalnie. Trzeba wierzyć w to, co mówią. Oznacza to, że chłopiec uciekł w niezauważonym momencie” – mówi Peterman.

Policjanci wraz z pomocnikami w pierwszej kolejności szukali miejsc niebezpiecznych dla dzieci, takich jak stawy, rzeki czy rowy. Ale teraz pojawia się więcej odpowiedzi na temat tego, czy zaobserwowano jakieś obserwacje i dokąd, jak stwierdzono, prowadziły ślady. „Dziecko porusza się i szuka miejsc, które ludzie już widzieli. Mogą być miejsca i przestrzenie, z którymi dziecko ma kontakt, ponieważ kiedyś czuło się tam dobrze.

Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci.
Axel Petermann był śledczym w wydziale zabójstw, zanim został profilerem na przełomie tysiącleci. Osoba prowadząca dochodzenie, potwierdzona przez policję, doradza śledczym. Do 2014 roku. Następnie przeszedł na emeryturę. Jednak sprawy karne nadal go prześladują. Jego książki oparte na prawdziwych przypadkach umieściły go na liście bestsellerów magazynu Spiegel. © Ralph Zemmecke

Megaposzukiwania przeprowadzone przez służby ratunkowe nie powiodły się, a teraz celem są okolice Ariona

W sumie teren o powierzchni 5300 hektarów został przeszukany z lądu, wody i powietrza przez straż pożarną, Bundeswehrę, THW, DLRG i policję. Odpowiada to powierzchni ponad 7500 boisk piłkarskich. Każdego dnia na obszarze poszukiwań stacjonowało około 800 osób, w tym kilka specjalnych sił policyjnych wyposażonych w psy, konie, helikoptery, drony, łodzie i sprzęt do nurkowania.

Co oznacza zmiana strategii policji: „Chcę to powiedzieć ogólnie, a nie w odniesieniu do tej sprawy. Policja powinna jednak zweryfikować prawdziwość informacji rodziców lub przynajmniej powinna była je już zweryfikować. To skomplikowane. Z jednej strony poszukiwania muszą być skoordynowane, ale śledczy muszą postępować zgodnie ze wskazówkami opinii publicznej i znalezionymi wskazówkami. Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim ryzykiem. Dzwonki ostrzegawcze zawsze dzwonią.

Dlaczego wielkie poszukiwania właśnie się kończą? Nadzieja na cud żyje w Bremervörde

Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że nie ma ostatecznej daty odwołania poszukiwań N.T.R. Jednak po tym, jak w weekend ponownie nie odwrócono wszystkich kamieni, policja spokojnie ogłosiła w poniedziałkowe popołudnie: „Wczoraj przywróciliśmy wszystko do równowagi”. Ale bez sukcesu. „Mieliśmy obiecać, że go znajdziemy, ale nie mogliśmy tego dotrzymać”. Nadzieja powoli gaśnie – powiedział podczas przeszukania funkcjonariusz policji Zainspirował go „moment prawdziwej gęsiej skórki”.

Dlaczego główna operacja wyszukiwania została teraz zatrzymana? W innym przypadku tak było Zaginiony Joe odnalazł się ósmego dnia. Mówi się o cudzie Oldenburga. Peterman powiedział, że należy wziąć pod uwagę kilka czynników. „To, kiedy poszukiwania zostaną zatrzymane, zależy od samego dziecka, temperatury i pogody, stanu zdrowia i środowiska”.

„Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim poziomem ryzyka. Zawsze włącza się sygnał alarmowy.

Według Petermana śledczy powinni zadać sobie następujące pytania: „Jak długo Ariane mogłaby przeżyć i zajmować się sobą bez jedzenia i picia, gdyby nikt jej nie zabrał? I wtedy w pewnym momencie przychodzi moment, kiedy mówisz: Zrobiliśmy wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, aby znaleźć dziecko. Wróćmy teraz do innych rzeczy.”

Aktywne poszukiwania Ariana w Bremervörde zostały wstrzymane, ale Petermann twierdzi, że ma nadzieję

Kilka dni temu powiedział ekspert ds. osób zaginionych, Peter Jamin IPPEN.MEDIA, nie chce nad niczym panować. Możliwe jest również uprowadzenie. „Śledczy zwrócą uwagę na przestępcę, który z byle powodu interesuje się dziećmi, ale oczywiście nie powinni ignorować środowiska rodzinnego: szukajcie więc wskazówek w domu, a jeśli jeszcze do tego nie doszło, sprawdźcie samochód” – dodał. Petermana.

Jako były śledczy i pracownik socjalny Peterman może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i szeroką gamą spraw. Co daje nadzieję? „Wielu szuka Ariona i wiemy z przeszłości, że te działania również zakończą się sukcesem”.

READ  Powódź i korona: Angela Merkel martwi się liczbami
Continue Reading

Top News

Europlatano eksportuje do Polski prawie 400 000 kg bananów ‹ Portal Owocowy

Published

on

7 maja 2024 r

Pod koniec 2023 roku Europlatano rozpoczęło negocjacje w sprawie wysyłki bananów z Wysp Kanaryjskich do Polski. RevistaMercados.com. Jak wynika z artykułu, pierwsza ciężarówka została wysłana do Polski w styczniu tego roku, gdzie dotarły banany (więcej…)

READ  Zanim Heyder wygrał Tour of Poland – wierzył Brenner
Continue Reading

Top News

List z obozu Merz pokazuje podział bardziej niż kiedykolwiek

Published

on

List z obozu Merz pokazuje podział bardziej niż kiedykolwiek
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

Szef UJ Johannes Winkel (po lewej) zawiera układ z Danielem Guntherem – „Drogi Danielu Gunther, jakiej partii jesteś członkiem? © IMAGO (2) / penofoto / agencja informacyjna dts

Konferencja partii CDU ma utorować drogę do wyborów federalnych, ale obecnie wybuchł stary konflikt. Za kulisami lecą iskry.

BERLIN – Sondaże są wysokie CDU Część urzędników partyjnych w pałacu Konrada Adenauera marzy już o scenariuszu prezydenckim. Friedrich Merz może uważać się za dobrego kandydata na urząd kanclerza, ale po nominację mogą sięgnąć potężni książęta stanowi CDU z Nadrenii Północnej-Westfalii (Henrik Wüst), Hesji (Boris Rhein) czy Szlezwiku-Holsztynu (Daniel Günther). siebie – w tym szefa CSU Marek Soder Pozostawiając wszystkie opcje otwarte.

W środku tej osobistej debaty CDU rozpoczyna federalną konferencję partyjną, która ma ostatecznie zasygnalizować oderwanie się od ery Merkel czwartym podstawowym programem w historii partii CDU. W rzeczywistości. Daniel Gunther z Dalekiej Północy po raz kolejny wywołał zamieszanie w obozie MERS. Nerwy są napięte po upublicznieniu listu.

Przed konferencją CDU: Daniel Günther chce zwabić wyborców Zielonych do Unii – w kierunku Merkel

Gunther powiedział gazetom Grupa Medialna Funke: „Nie możemy obecnie dotrzeć do wielu z tych, którzy głosowali na CDU pod rządami Merkel, ale nie są oni nieosiągalni”. „Centrystyczny kurs Angeli Merkel to jej przepis na sukces”. „W takiej sytuacji Unia powinna naprawdę znajdować się w lepszej sytuacji niż obecnie”. W wyborach w 2021 roku Unia uzyskała zaledwie 24,1 proc.

Merz, przewodniczący komisji parlamentarnej ds. Unii w Bundestagu, powiedział o Güntherze: „Jestem wdzięczny za każde słowo i każdy wkład w partię zaangażowaną w ten cel”. W 2002 roku związek został wydalony przez frakcję. Od tego czasu stosunki uległy poważnemu pogorszeniu. Podobnie jak w latach poprzednich Merkel nie chciała przyjąć zaproszenia na konferencję partii CDU. Merz jest oskarżany przez krytyków o uczynienie CDU bardziej konserwatywną niż za Merkel.

READ  Owca Zima 2023 - Kiedy nadejdzie i czego mogą spodziewać się rośliny?

Obóz Merz kontratakuje: szef UJ Winkel „zaskoczony i zirytowany” listem Daniela Gunthera

Słowa Gunthera wywołały znaczne poruszenie w obozie Merz. Lider „Junge Union” Johannes Winkel napisał list zapalający – i tak się stało. Zdjęcie– Kierował redakcją. Winkel wspomniał o „Drogim Danielu Guntherze” i zapytał: „Do której partii jesteś członkiem?” Pyta go. Winkel był „zaskoczony i zirytowany”.

Wydaje się, że tendencja Merkel jest solą w oku nowego kierownictwa partii. Winkel w dalszym ciągu pisze do premiera Szlezwiku-Holsztynu: „Nie uważam pana za polityka, który myśli wstecz i żyje wczoraj”.

Merkel też oczerniała szefa UJ: „Oczywiście, że CDU ma Angela Merkel „Mamy za co być wdzięczni”. Ale: „Angela Merkel też ma wiele powodów do wdzięczności CDU. Partia otworzyła jej światową karierę polityczną i umożliwiła ją raz po raz. To rozczarowujące, że jest teraz poza partią. Notabene Angela Merkel jest nieobecna na konferencji partyjnej – uważana jest za „białego słonia na sali”.

Konferencja Partii Federalnej CDU 2024: W poniedziałek główny temat reelekcji Merza – „Porozmawiajmy o tym” o krytyce Güntera

Sekretarz generalny Karsten Linnmann przewidział ożywioną konferencję partii na konferencji prasowej w niedzielne popołudnie. Opisał tezy Daniela Gunthera jako „całkowicie systematyczne”. Jest stanowczy: „Będziemy o tym rozmawiać”.

CDU rozpoczyna w poniedziałek trzydniowy maraton konferencji partyjnych przemówieniem lidera partii Friedricha Merza, który niedawno odrzucił koalicję z AfD. Głównym tematem pierwszego dnia popołudniowego spotkania delegatów w Berlinie jest pierwsza reelekcja 68-letniego Sauerlandera. (Jaco/DPA)

Continue Reading

Trending