Connect with us

sport

Wolfsburg pozyskał dla skrzydłowych następcę Gosensa Mahle’a

Published

on

Wolfsburg pozyskał dla skrzydłowych następcę Gosensa Mahle’a

Ostatecznie nie był to Robin Goossens, ale jego następca: Joakim Maehle (26 l.) to nazwisko debiutanta VfL Wolfsburg. Duńczyk pasuje do profilu, którego Wilki szukały ostatnim razem.

Pracujący również dla Danii na Mistrzostwach Europy i Świata: Joakim Maehle.
IMAGO / Bildbyran

W międzyczasie wyglądało na to, że Robin Goossens przeniesie się tego lata do VfL Wolfsburg. Nic z tego nie wyszło, ale teraz Wilki podpisały kontrakt z człowiekiem, który odziedziczył reprezentanta Niemiec: Joachim Mahle pochodzi z Atalanty Bergamo iw sobotę rano podpisał czteroletni kontrakt do 2027 roku.

„Dla mnie przeprowadzka do Wolfsburga w Bundeslidze jest wyzwaniem, na które naprawdę nie mogę się doczekać” – powiedział Mahle o swoim transferze. „W ciągu ostatnich kilku lat udało mi się zdobyć niesamowitą ilość doświadczenia na najwyższym poziomie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Teraz chcę sprawdzić się w Bundeslidze”.

Cuza wahał się w testach

Wolfsburg przekazał Włochom opłatę w wysokości około dwunastu milionów euro. Podobną kwotę Atalanta przekazała do KRC Genk zimą 2020/21, więc dla Longobardów będzie to mecz o sumie zerowej.

Maehle, 37-krotny reprezentant Danii, może zajmować pozycje z pola, zwłaszcza w pięcioosobowej serii – niezależnie od tego, czy jest po prawej, czy po lewej stronie. Ale czy to w drużynie narodowej, czy w Genk, był również używany w czteroosobowej obronie. Pasował do profilu, którego szukali Wilki: gracz kolejowy tak zmienny, jak to tylko możliwe.

Ponieważ niedawno podpisał kontrakt z lewym obrońcą Rogerio, powietrze dla nowicjusza zimowego, Nicolasa Cozzy, powinno się rozrzedzić. Francuz zrobił jednak chwiejne wrażenie w ostatnich meczach towarzyskich.

EM jest silny, WC jest słaby

Na początku swojego pobytu w Bergamo, Maehle zwykle musiał stawiać się za Gosensem (po lewej) i Hansem Hateboerem (po prawej), jeśli obaj rywale byli zdrowi. W końcu, kiedy Niemcy wyjechali na początku 2022 roku, Maehle stał się stałym bywalcem.

READ  Po bójce podczas turnieju piłki nożnej we Frankfurcie: u młodego mężczyzny stwierdzono śmierć mózgu

Na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze Maehle wystartował we wszystkich trzech meczach rundy eliminacyjnej (średnia nota kickera 4,33), jego występ w ostatnich Mistrzostwach Europy 2021 był znacznie lepszy (średnia nota kickera 2,7 z pięciu ocenianych gier, zdobywca trzech punktów ).

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Czy Bayern Monachium i Ralf Rangnick wkrótce osiągną porozumienie?

Published

on

Czy Bayern Monachium i Ralf Rangnick wkrótce osiągną porozumienie?

Czy wszystko dzieje się teraz tak szybko? Trudne poszukiwania trenerskie Bayernu Monachium mogą dobiegać końca.

Według tego, co podała gazeta „Ran”, powołując się na własne informacje, negocjacje z preferowanym kandydatem Ralfem Rangnickiem „idą właściwą drogą”.

Rekordowi mistrzowie Niemiec mają nadzieję osiągnąć porozumienie z trenerem Austrii w tym tygodniu, być może już w środę lub czwartek. Urzędnicy w Monachium są teraz „pewni”, że Rangnick faktycznie powie „tak” i nie wycofa się w ostatniej chwili.

Sky poinformowało również, że zarząd klubu jest teraz optymistą w tej sprawie. Niedawno „Sport1” poinformował o decyzji 50:50.

Ze strony Bayernu fronty powinny być już dawno wyjaśnione: Rangnick powinien mieć kontrakt w Monachium do 2027 roku. Poza tym podobno ma on mieć duży wpływ na planowanie zespołu, o czym wielokrotnie wspominano w doniesieniach medialnych, m.in. możliwego źródła konfliktu.

Bayern Monachium będzie musiał zapłacić opłatę za transfer Ralfa Rangnicka

Sport Bild napisał, że szeroko komentowane wypowiedzi honorowego prezydenta Uliego Hoenessa na zeszłotygodniowej konferencji FAZ nie spowodowały większych problemów ze strony Rangnicka.

Hoeneß wyjaśnił, że Rangnick był dopiero trzecią opcją w poszukiwaniach trenerskich Bayernu Monachium. Słowa te jednak uznano za „szczerą i otwartą opinię”, a nie „konta lub poufne informacje” skierowane przeciwko 65-latkowi.

Jeśli Rangnick złoży ostateczne zobowiązanie Bayernowi Monachium, porozumienie z austriackim FA będzie prawdopodobnie tylko formalnością. Za transfer należy jednak uiścić opłatę, szacowaną na kwotę jednocyfrową w milionach.

Umowa Rangnicka z Federacją Austriacką obowiązuje od finałów Pucharu Świata w 2026 roku w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Meksyku.

READ  Czy możesz cieszyć się meczem w Neapolu, nie myśląc o jutrze?
Continue Reading

sport

Historycznie mała misja Niemiec na igrzyska olimpijskie dobiegła końca

Published

on

Historycznie mała misja Niemiec na igrzyska olimpijskie dobiegła końca
  1. Strona główna
  2. Sporty
  3. Sport od A do Z

Naciska

Teraz ostatnia mała nadzieja zniknęła. Niemcy w zawodach szermierki będą reprezentowane jedynie przez niewielką delegację.

Aktualizacja z 28 kwietnia o 18:12: Trzeba było się go bać. Nawet w kontynentalnych kwalifikacjach odbywających się w Luksemburgu żadnemu niemieckiemu sportowcowi z federacji szermierki nie udało się zapewnić sobie miejsca startowego na igrzyskach olimpijskich. Najdalej w turnieju, który odbywał się od piątku 26 kwietnia do niedzieli 28 kwietnia, znalazła się szermierzka Larissa Eifler.

W półfinale musiała zrezygnować z pojedynku z Bułgarką Joanną Ilievą (13:15). Marco Brinkmann (miecz), Alexander Cale (podłoga) i Alexandra Eller (miecz) nie mieli szans.

Historycznie mała delegacja Niemieckiego Związku Szermierczego

Słabe występy w okresie kwalifikacyjnym i na turnieju w Differdange w Luksemburgu miały historyczne konsekwencje dla niemieckiej szermierki. Na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu pojadą więc w najmniejszym składzie od 68 lat. Tylko szermierz Anne Sauer i specjalista od miecza Matthias Szabó mogą polować na medale dla Niemiec.

Anne Sauer (po lewej) to tylko jedna z dwóch niemieckich szermierzy, która będzie reprezentować Niemcy na igrzyskach olimpijskich. © Imago / Aleksandar Djurovic

Podobnie jak miało to miejsce w Rio 2016, kiedy do Pucharu Niemiec zakwalifikowało się zaledwie czterech startujących zawodników, tak w sześciozespołowych rozgrywkach w Paryżu (od 26 lipca do 11 sierpnia) nie wystąpi żadna niemiecka reprezentacja. W Tokio 2021 zakwalifikowały się męskie drużyny szpady i szpady, a także szermierz Leonie Ebert.

Ebert zerwał więzadło krzyżowe i Niemcy poślizgnęli się

Pierwszy raport z 1 kwietnia 2024 r.: Paryż – Anne Sauer i Matthias Szabó. To byli członkowie niemieckiej drużyny szermierki na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Biorąc pod uwagę potencjał niemieckich sportowców można było zdobyć co najmniej trzy miejsca więcej, ale w grudniu 2023 roku najlepsza niemiecka szermierzka Leonie Ebert doznała kontuzji. ​​Poważne konsekwencje nie tylko dla samego Eberta, ale także dla całego Niemieckiego Związku Szermierczego (DFeB).

READ  Rosyjski nadawca odwołuje transmisję meczu Bayernu
Matthias Szabó będzie rywalizować z niemieckimi szermierzami na igrzyskach olimpijskich.
Matthias Szabó będzie rywalizować z niemieckimi szermierzami na igrzyskach olimpijskich. © Imago / Sven Simon

Leonie Ebert jest mistrzynią Europy w swoim sporcie, więc było niemal pewne, że pojedzie na Igrzyska Olimpijskie do Paryża. Do 11 grudnia 2023 r., bo na Pucharze Świata w Nowym Sadzie zapłaciła wysoką cenę za brązowy medal. Tuż przed zakończeniem minifinału zerwała więzadło krzyżowe.

Poważna kontuzja oznaczała koniec wszystkich olimpijskich marzeń Eberta, a niemieccy szermierze stracili swojego najlepszego zawodnika. W decydujących międzynarodowych rankingach żeńska drużyna żeglarska spadła na ósme miejsce, za Polską jedno miejsce. Zamiast trzech niemieckich zawodników, polska drużyna zakwalifikowała się i jako najlepsza drużyna europejska zdołała wysłać do Paryża trzech szermierzy na miejscach od 5 do 16.

Leonie Ebert uznawana była za bezpieczną kwalifikację do igrzysk olimpijskich, jednak z powodu kontuzji musiała wycofać się w grudniu 2023 roku.
Leonie Ebert uznawana była za bezpieczną kwalifikację do igrzysk olimpijskich, jednak z powodu kontuzji musiała wycofać się w grudniu 2023 r. © Imago / Sven Simon

Teoretycznie dla Niemiec pozostało jeszcze sześć mandatów

Ponieważ szermierze płci męskiej nie mogli zakwalifikować się w konkursie drużynowym, a żadna niemiecka drużyna nie osiągnęła decydujących miejsc w pozostałych dwóch subdyscyplinach (miecz i szpada), pozostały tylko miejsca indywidualne. Jak dotąd jedynie Matthias Szabó (Sabre) i Anne Sawyer (Foil) zdołali zakwalifikować się z czołowych europejskich list indywidualnych.

Ale Szabo i Sawyer wciąż mają małą nadzieję, że nie będą jedynymi w swojej dziedzinie jadącymi do Paryża. W dniach 26–28 kwietnia w Differdange w Luksemburgu rywalizować będzie sześć mandatów kontynentalnych. Nadal dostępny jest jeden bilet olimpijski dla każdej płci w każdej poddyscyplinie.

Z wyjątkiem szermierzy mieczem niemieccy sportowcy nie wyobrażają sobie szans. Tak naprawdę realne szanse na zdobycie tytułu w zawodach kwalifikacyjnych ma szczególnie szermierz Raul Bona. W międzynarodowych rankingach indywidualnych zajmuje dopiero 33. miejsce, ale większość wyszczególnionych przed nim Europejczyków ma już zakwalifikowaną do kadry. Larissa Effler (Sabres, 29.) będzie miała trudniejszy czas. Za faworytkę uważana jest Greczynka Despina Georgiadou (piąta w rankingu FIE), która nie zakwalifikowała się jeszcze. (Sh/Agencja Ochrony Środowiska)

Continue Reading

sport

Jedno nieporozumienie – Van de Beek również został wykluczony z Frankfurtu

Published

on

Jedno nieporozumienie – Van de Beek również został wykluczony z Frankfurtu

Kiedy Donny van de Beek przeniósł się z Ajaxu Amsterdam do Manchesteru United w 2020 roku, uznano go za jedną z najgorętszych postaci na rynku transferowym. W 2019 roku 27-latek dotarł do półfinału Ligi Mistrzów i był kluczowym elementem legendarnego Ajaksu, w skład którego wchodzili Frenkie de Jong i Matthijs de Ligt. Dlatego w 2020 roku był wart dla Czerwonych Diabłów 39 milionów euro.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Po podpisaniu kontraktu z gwiazdorskim pomocnikiem ówczesny menadżer United Ole Gunnar Solskjaer powiedział: „Występy Donny'ego w Eredivisie i w Europie były w ostatnich latach doskonałe i wszyscy nie możemy się doczekać współpracy z nim”.

Jednak jego przeprowadzka do Anglii szybko zamieniła się w koszmar. Pomocnik ledwo miał szansę pod wodzą Solskjaera i najczęściej nawet trafiał do standardowego składu Anglii.

Po odejściu Solskjaera Manchester United pod wodzą tymczasowego trenera Ralfa Rangnicka po raz pierwszy zdecydował się na remis. W styczniu 2021 roku Van de Beek został wypożyczony do Evertonu na pół sezonu. Holender nie był jednak w stanie zaimponować klubowi na Merseyside. Chociaż Van de Beek ostatni 90-minutowy występ miał miejsce podczas jego pobytu w Evertonie, nigdy nie stał się regularnym zawodnikiem pod wodzą ówczesnego trenera Toffees, Franka Lamparda.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Erik ten Hag jako zbawiciel?

Wkrótce powinien pojawić się kolejny promyk nadziei: latem 2022 roku Erik ten Hag obejmie stanowisko trenera Manchesteru United. Trener, pod okiem którego Van de Beek odnosił największe sukcesy w Ajaxie Amsterdam, znalazł się na 30-osobowej liście finalistów Złotej Piłki.

Krótko po jego przybyciu jego nowy i stary trener bardzo ciepło wypowiadali się na temat Van de Beeka i obiecali mu mnóstwo czasu na grę: może grać zarówno na pozycji defensywnego, jak i ofensywnego pomocnika. Jednak jego najlepszą pozycję zawdzięczają umiejętnościom w polu karnym przeciwnika, gdzie gra bezpośrednio za napastnikiem. Ten Hag wyraził swój entuzjazm dla Van de Beeka, ponieważ miał naprawdę dobre przeczucie, że znalazł się we właściwym miejscu.

READ  Klub Al-Sheikh szuka gwiazdy Bayernu: Newcastle United celuje w Niklasa Sule!

Ale radość trwała tylko przez krótki czas, nawet pod przywództwem rodaka. Kolejna porażka nastąpiła na początku sezonu: Van de Beek opuścił kilka meczów na początku sezonu z powodu półpaśca i przez to nie mógł dostać się do drużyny. Podsumowanie jego pierwszego sezonu w United pod wodzą dziesięciu wiedźm: dziesięć meczów, zero goli i zero asyst.

Były megatalent nadal zmagał się z kontuzjami. W styczniu 2023 roku pomocnik zerwał więzadło poboczne. Kontuzja spowodowała, że ​​opuścił także przygotowania do nowego sezonu 2023/24.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Już wtedy słyszałem pierwsze pogłoski o pożegnaniu. Na razie jednak Holender pozostaje w Czerwonych Diabłach. 27-latek wystąpił jednak tylko w dwóch krótkich występach. We wrześniu pozwolono mu zagrać pełne 19 minut w Pucharze Ligi, a w Premier League dwuminutowy występ w meczu z Crystal Palace był szczytem emocji.

Wystarczający powód, aby w styczniu ostatecznie wycofać ripcord.

Ratunek we Frankfurcie?

Van de Beek został wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt. Holender po przybyciu do Hesji był uważany za ulubieńca Eintrachtu. „Donny van de Beek idealnie pasuje do idei naszej gry i jest ważnym elementem układanki dla naszego zespołu” – powiedział wówczas dyrektor sportowy Eintrachtu Markus Kroesche o pierwszym podpisaniu zimowego okna transferowego. „Wnosi bogate międzynarodowe doświadczenie, z którego skorzystają nasi młodzi gracze. Donny stanowi zagrożenie strzeleckie i ma przede wszystkim zapewnić naszym napastnikom obiecujące pozycje” – kontynuował Krosch.

Ale wpływ na fakty musi nastąpić szybko. Po długim okresie na ławce rezerwowych Van de Beek nie był w dobrej formie i jak dotąd mógł pomóc Eintrachtowi jedynie w ograniczonym stopniu. Van de Beek w Eintrachcie: Jak dotąd doszło do tylko jednego nieporozumienia.

Jego czas spędzony w Hesji: zaledwie osiem krótkich meczów w Bundeslidze i ani jeden mecz dłuższy niż 90 minut. Poza tym zero goli i zero asyst. Tak było w ostatnią sobotę w Monachium. Van de Beek wszedł na boisko z ławki w 77. minucie i nie był w stanie zapobiec porażce Frankfurtu z Bayernem Monachium 2:1.

READ  Cristiano Ronaldo: Saudyjski nadawca oficjalnie transmituje zwycięstwo – transmisja na żywo w telewizji! | Sporty

Co wtedy?

Chociaż Eintracht ma opcję wykupu za 11 milionów euro, wydaje się mało prawdopodobne, aby Van de Beek pozostał we Frankfurcie. Jego wartość rynkowa w marcu spadła nawet do 7 mln euro z wcześniej 44 mln euro (Transfermarkt.de).

Holender ma kontrakt z Manchesterem United ważny do 2025 roku, co oznacza, że ​​będzie tam grał w przyszłym sezonie, ale to też wydaje się mało prawdopodobne. Jeśli Czerwone Diabły nie pozwolą Holendrowi pozostać w Eintrachcie Frankfurt, prawdopodobnie latem będą szukać kolejnego kupca. Poprzednie 39 milionów wypłacone mu w 2020 roku na pewno nie zostanie zrealizowane. Podróż Van de Beeka jest niepewna.

Continue Reading

Trending