Connect with us

science

Widok nieba w listopadzie: Kometa Leonard wkrótce pojawi się gołym okiem?

Published

on

  • zTania Baner

    Blisko

Zimowa atrakcja astronomiczna: Kometę Leonarda (C/2021 A1) można zobaczyć gołym okiem w listopadzie i grudniu. Co musisz wiedzieć

Frankfurt – kometa, którą można zobaczyć na niebie gołym okiem, nie zdarza się często. W ostatnich latach tylko jedna kometa znalazła się w połowie tej kategorii: Kometa Neues (C/2020 F3) była przez pewien czas widoczna gołym okiem latem 2020 roku i pod bardzo ciemnym niebem. Ale wkrótce może być następca: Kometa Leonarda (C/2021 A1) Obecnie astronomowie przyglądają się jej uważnie – prawdopodobnie stanie się wystarczająco jasna. Ale nie powinieneś radować się wcześnie – bo bardzo trudno jest ocenić zachowanie komet.

Kometa Leonard była pierwszą kometą odkrytą w 2021 roku: po raz pierwszy została zauważona 3 stycznia 2021 roku przez astronoma Grega J. Leonarda w Obserwatorium Mount Lemon w Tucson w Arizonie. W tym czasie kometa znajdowała się około 750 milionów kilometrów od Słońca. 3 stycznia 2022 r. jego ścieżka będzie najbliższa Słońcu, znana jako peryhelium. Wtedy Leonard znajduje się około 92,2 miliona km od Słońca. Już ma swoje najbliższe podejście do Ziemi: NASA szacuje, że kometa Leonard zbliży się do Ziemi 12 grudnia 2021 roku około 14:54 czasu niemieckiego — w bezpiecznej odległości około 35 milionów kilometrów.

Kometę Leonarda (C/2021 A1) można zobaczyć gołym okiem w listopadzie/grudniu 2021

Jasność Komety Leonarda pojawi się w listopadzie i grudniu 2021 roku wraz z upływem czasu. Według szacunków portalu „EarthSky” przyjmuje się, że jasność wynosi od 5 do 2,6. Im niższa ta wartość, tym jaśniejszy obiekt będzie widoczny. Jednak zachowanie komet jest ogólnie uważane za nieoczekiwane, co sprawia, że ​​bardzo trudno jest przewidzieć, jak będzie ewoluować jasność komety Leonarda. Na przykład Comet Atlas był uważany za zwiastun nadziei w 2020 roku – i pękł, zanim mógł zrobić show na niebie. Coś podobnego przydarzyło się komecie Ison w 2013 roku, która rozpadła się przy swoim najbliższym zbliżeniu do Słońca.

Jak znaleźć kometę Leonarda na nocnym niebie?

Jeśli Kometa Leonard stanie się widoczna gołym okiem, będzie widoczna najpierw na półkuli północnej, a następnie na półkuli południowej. Kometa porusza się z prędkością 254.412 kilometrów na godzinę – ale nie zobaczysz jej „pędzącej” po niebie, ponieważ Leonard jest bardzo daleko od Ziemi. Jedno jest pewne: jeśli chcesz zobaczyć kometę na niebie, musisz jej szukać wcześnie rano. Około połowy listopada kometa Leonard wędruje do konstelacji „Haar der Berenike”, która wschodzi około godziny 1.30 na wschodzie. 2 grudnia kometę można zobaczyć w pobliżu gromady kulistej M3, a następnie ruszy ona w kierunku jasnej gwiazdy Arctur w konstelacji Strażnika Niedźwiedzia.

Specjalistyczny magazyn „Sky & Telescope” szacuje, że kometa może osiągnąć w połowie listopada 10 stopni – jasność, której nie można zobaczyć gołym okiem, ale można ją już zobaczyć za pomocą mniejszych teleskopów. Mniej więcej w czasie, gdy kometa Leonard znajduje się w pobliżu gwiazdy Arcturus, może osiągnąć wielkość 5,5 stopnia i w ten sposób stać się czymś słabo dostrzegalnym gołym okiem. Na półkuli północnej kometę można zerknąć na porannym niebie 12 grudnia 2021 r. — na krótko przed jej teoretyczną maksymalną jasnością. Będzie wtedy widoczny nisko na południowo-zachodnim niebie o zmierzchu. Obserwatorzy na półkuli południowej mają teraz możliwość przyjrzenia się komecie.

Komety to „brudne śnieżki” z głębi kosmosu

Komety pochodzą z głębi kosmosu i składają się z pyłu i skał, które łączy lód. Kiedy kometa zbliża się do Słońca, lód topi się, a pył i kamienie są uwalniane – tworzy się charakterystyczny warkocz komety. To właśnie sprawia, że ​​przewidzenie jasności Komety Leonarda (C/2021 A1) jest tak trudne: nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć, jak kometa będzie się zachowywać w rosnącym upale – stanie się bardziej energetyczna, ale jak aktywna? Nikt nie może tego wiarygodnie oczekiwać w tej chwili.

READ  Nowa metoda leczenia może zaszkodzić pracy serca - Heilpraxis

Komety – przydomek: „kosmiczne śnieżki” – są szczególnie interesujące dla badań, ponieważ uważa się je za posłańców z głębi wszechświata. Według obliczeń NASA, kometa Leonard pochodziła z zewnętrznego Układu Słonecznego i przemieściła się ponad 550 miliardów km w kierunku środka Układu Słonecznego 40 000 lat temu. Według NASA po osiągnięciu peryhelium prawdopodobnie zostanie wyrzucony z Układu Słonecznego. Tak więc zima 2021/22 to Twoja ostatnia szansa na zobaczenie Komety Leonarda.

Dopiero niedawno dwóch badaczy przypadkowo odkryło największą znaną do tej pory kometę. Jest w drodze do centrum Układu Słonecznego, w 2031 roku powinna osiągnąć punkt najbliżej Słońca. (patka)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Beta-blokery nie są konieczne po łagodnym zawale serca

Published

on

Beta-blokery nie są konieczne po łagodnym zawale serca
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Według badania przeprowadzonego w Szwecji, leki beta-adrenolityczne stosowane zwykle w leczeniu łagodnych zawałów serca są przestarzałe.

FRANKFURT – Beta-blokery są często przepisywane osobom po zawale serca, aby zapobiec kolejnemu zawałowi serca. Niektórzy powinni przyjmować te leki przez ograniczony czas, a inni przez resztę życia. Beta-adrenolityki są od dziesięcioleci standardem w leczeniu zawału serca. Jednak nowe badania sugerują, że ich stosowanie przynosi niewielkie korzyści pacjentom, którzy mają mniej poważne zawały serca i mają prawidłową czynność serca.

Jest to szczególnie ważne, ponieważ preparaty te są powszechnie uważane za bardzo bezpieczne, jednak mogą wiązać się również z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi, takimi jak skrajne zmęczenie, zawroty głowy, depresja, przyrost masy ciała, problemy z krążeniem w dłoniach i stopach oraz zaburzenia erekcji.

Przyjmowanie beta-blokerów nie zmniejsza ryzyka wystąpienia drugiego zawału serca

Według W czasopiśmie specjalistycznym New England Journal of Medicine Opublikowane badanie Według szwedzkiego badacza przyjmowanie beta-blokerów nie zmniejsza ryzyka drugiego zawału serca i nie wpływa na śmiertelność. Naukowcy pod kierownictwem kardiologa Thomasa Jernberga z Instytutu Karolinska w Sztokholmie zrekrutowali do analizy 5020 kobiet i mężczyzn, którzy przeszli zawał serca. 95% z nich leczyło się w 47 różnych ośrodkach w Szwecji, a pozostali w Estonii i Nowej Zelandii.

Wszyscy mieli normalny współczynnik wytrysku. Wskazuje to, jak dobrze serce pompuje krew do reszty ciała. Jeśli po zawale serca mięsień sercowy staje się zbyt sztywny lub zbyt słaby, nie jest już w stanie skutecznie pompować krwi i odpowiednio zaopatrywać narządów, w takim przypadku nazywa się to niewydolnością serca. Frakcja wyrzutowa od 40 do 50 procent jest normalna; W przypadku uczestników badania było to 50 procent lub więcej.

READ  Asteroida "Sar2667" leci w kierunku Ziemi - naoczni świadkowie filmują zderzenie

Beta-adrenolityki są najpowszechniejszymi lekami na świecie

Połowa została losowo przydzielona do grupy otrzymującej beta-blokery, metoprolol (najpowszechniejszy lek) i bisoprolol; Druga połowa nie przyjmowała żadnego z tych leków. Badanie nie było zaślepione, co oznacza, że ​​uczestnicy i lekarze prowadzący wiedzieli, kto otrzymywał beta-blokery, a kto nie. Celem było sprawdzenie, jak korzystne byłoby podawanie beta-blokerów osobom z takimi „małymi” zawałami serca.

Podstawowy warunek unikania beta-blokerów: serce musi pozostać wystarczająco wydajne. © Imago/Bond5 Obrazy

Beta-adrenolityki to klasa leków, które należą do najczęściej przepisywanych leków na całym świecie. Podaje się je w leczeniu nadciśnienia, migotania przedsionków i innych nieregularnych uderzeń serca, niewydolności serca i po zawałach serca, ale także w celu zapobiegania migrenom oraz jako krople do oczu w leczeniu jaskry. Beta-blokery działają poprzez blokowanie niektórych receptorów, a tym samym hamowanie uwalniania hormonu stresu, adrenaliny i neuroprzekaźnika noradrenaliny, co powoduje szybsze bicie serca. Beta-blokery powodują zmniejszenie częstości akcji serca, zmniejszając nacisk na mięsień sercowy.

Badania pokazują: Przyjmowanie beta-blokerów nie zapewnia żadnych znaczących korzyści

Badanie przeprowadzono w okresie od września 2017 r. do maja 2023 r., a po średnio trzech i pół roku autorzy sprawdzili wyniki uczestników. Wynik: w grupie osób przyjmujących beta-adrenolityki 3,9% zmarło od zawału serca, natomiast w grupie, która nie otrzymywała tych leków, zmarło 4,1% (uwzględniono wszystkie zgony, nie tylko te). z powodu problemów z sercem).

4,5 procent grupy przyjmującej beta-blokery miało kolejny zawał serca, a 4,7 procent grupy kontrolnej miało kolejny zawał serca. Nie stwierdzono także statystycznie istotnych różnic w częstości występowania niewydolności serca, migotania przedsionków, udaru mózgu czy objawów takich jak duszność i ból w klatce piersiowej. Dlatego badacze doszli do wniosku, że przyjmowanie beta-blokerów nie przynosi tym pacjentom znaczących korzyści, a tym samym można uniknąć potencjalnych skutków ubocznych.

Wyniki „kwestionują rutynowe stosowanie beta-blokerów po zawale serca”

Odkrycia te, zgodnie z wkładem do bieżącego badania przeprowadzonego przez American College of Cardiology, podają w wątpliwość „rutynowe stosowanie beta-adrenolityków u wszystkich pacjentów po zawale serca”. Historia ta sięga czasów, zanim „wprowadzono wiele nowych procedur otwierania zablokowanych tętnic”. Biorąc pod uwagę dostępne obecnie możliwości, u około połowy osób po zawale serca nie rozwija się niewydolność serca.

READ  Te znaki ostrzegawcze wskazują na miażdżycę

Szwedzcy badacze zwracają również uwagę, że większość badań, które wykazały korzyści ze stosowania beta-blokerów po zawale serca, przeprowadzono w czasie, gdy wiele nowoczesnych, powszechnie stosowanych metod diagnostycznych i leczniczych nie było jeszcze dostępnych. Autor badania Trolls Yendegen z Uniwersytetu w Lund (Szwecja) w artykule dla American College of Cardiology stwierdził, że uszkodzenie mięśnia sercowego było większe: „Dzisiaj obserwujemy więcej zawałów mięśnia sercowego, które są mniejsze i bardziej niebezpieczne”. „Nie wpływa tak bardzo na mięsień sercowy”. Dlatego stawia hipotezę, że „po tym badaniu wielu lekarzy nie znajdzie żadnych wskazań do rutynowego leczenia beta-blokerami wszystkich swoich pacjentów po zawale serca”.

Wytyczne dotyczące leków mogą ulec zmianie po zawale serca

Szwedzki lekarz powiedział Medical News Today, że jego zdaniem wytyczne ulegną teraz zmianie i beta-blokery nie będą już zalecane pacjentom z prawidłową czynnością serca po zawale serca. Podkreśla jednak również, że „dowody nadal potwierdzają skuteczność stosowania beta-blokerów u pacjentów z dużym zawałem mięśnia sercowego i niewydolnością serca”.

Kardiolog Bashar Al-Humairi z University of Texas potwierdził ocenę swojego szwedzkiego kolegi amerykańskiemu magazynowi medycznemu „Health”. Badanie pokazuje, że „nie należy przepisywać leczenia beta-blokerami osobom, które przeszły zawał serca”. Zamiast tego należy go podawać indywidualnie „po ocenie korzyści i ryzyka”. (bum)

Continue Reading

science

NASA pokazuje film symulacyjny: Jak by to było wpaść do czarnej dziury?

Published

on

NASA pokazuje film symulacyjny: Jak by to było wpaść do czarnej dziury?

NASA pokazuje film symulacyjny
Jak by to było wpaść do czarnej dziury?

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Czarne dziury to potwory, które połykają wszystko w kosmosie. Ekstremalne warunki, jakie stwarzają te obiekty, przekraczają ludzką wyobraźnię. Pracownik NASA opracowuje symulacje, które po raz pierwszy pokazują, jak może wyglądać czarna dziura.

NASA opublikowała symulowany film pokazujący, co by się stało, gdyby został połknięty przez czarną dziurę. the Scenariusz napisał Jeremy Schnittman Pracuje jako astrofizyk w Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda w NASA. Opiera się na obliczeniach fizycznych zawierających ogromne ilości danych. Film z muzyką trwa cztery minuty. Dla zainteresowanych wyjaśnia z kilku perspektyw, co widzisz podczas wyimaginowanej podróży i co dzieje się po drodze.

Czarne dziury można opisać jako ścieżki grawitacyjne w przestrzeni. Siły grawitacyjne masywnych obiektów są tak silne, że nawet światło nie może opuścić tego obszaru ani przez niego przejść. Zewnętrzna granica tego obszaru nazywana jest horyzontem zdarzeń. Ani informacja, promieniowanie, ani materia nie mogą przekroczyć tego horyzontu zdarzeń od środka. Siły grawitacyjne czarnych dziur są tak silne, że mogą rozerwać nawet gwiazdy.

Podobny do Strzelca A*

Czarna dziura Schnittmanna w symulacji jest podobna do dziury w centrum Drogi Mlecznej, zwanej Sagittarius A*. Grawitację szacuje się na około 4,3 miliona mas Słońca. Horyzont zdarzeń obejmuje około 25 milionów kilometrów, co stanowi około 17% drogi z Ziemi do Słońca.

Przy tworzeniu wizualizacji Schnittman współpracował ze swoim kolegą Brianem Powellem. Zespół Goddarda korzysta z superkomputera Discover w centrum symulacji klimatu NASA. Cały projekt wymaga stworzenia i przetworzenia około 10 terabajtów danych. Stanowi to około połowę szacowanej zawartości tekstu w Bibliotece Kongresu i zajmuje około pięciu dni przy użyciu zaledwie 0,3 procent ze 129 000 procesorów Discover. Na typowym laptopie osiągnięcie tej samej wydajności zajęłoby ponad dekadę.

Punkt bez powrotu

Badania nad czarnymi dziurami, które sięgają granic praw fizyki, a nawet wykraczają poza strukturę czasoprzestrzeni z jej „nieskończonością”, czynią je szczególnie atrakcyjnymi dla badaczy. Symulacja tych trudnych do wyobrażenia procesów „pomaga mi połączyć abstrakcyjną matematykę teorii względności z konsekwencjami w prawdziwym wszechświecie” – wyjaśnia Schnittman. Dlatego symulował dwa różne scenariusze. Na jednym z nich kamera astronauty przelatuje blisko horyzontu zdarzeń czarnej dziury, a następnie zostaje ponownie wyrzucona. W drugim scenariuszu astronauta i kamera wykraczają poza horyzont zdarzeń czarnej dziury, a zatem punkt, z którego nie ma szans na powrót – wyjaśnia astrofizyk.

Ogólna teoria względności Alberta Einsteina faktycznie opisuje, jak zmienia się upływ czasu w czarnych dziurach. Schnittmann również zajął się tą strukturą, którą opisuje się jako grawitacyjną dylatację czasu. Według jego obliczeń astronauta, który odbył sześciogodzinny lot w pobliżu horyzontu zdarzeń czarnej dziury, a następnie został wyrzucony z powrotem w przestrzeń kosmiczną, byłby o około 36 minut młodszy od swoich kolegów znajdujących się w wystarczającej odległości. Jeśli jest to szybko obracająca się czarna dziura, może to zająć lata, wyjaśnia Schnittman.

Obiekty stają się spaghetti

Druga symulacja jest nieco inna. Zarówno kamera, jak i czasoprzestrzeń, w której się porusza, przyspieszają w kierunku środka czarnej dziury, jednowymiarowego punktu zwanego osobliwością, w którym prawa fizyki znane na Ziemi już nie obowiązują. „Kiedy kamera przekroczy horyzont, do zniszczenia przez spaghetti będzie już tylko 12,8 sekundy” – wyjaśnia Schnittman. Ponieważ siła grawitacji na końcu obiektu najbliżej czarnej dziury jest znacznie większa niż na drugim końcu, obiekty rozszerzają się niczym kapilara. Dlatego astrofizycy nazywają ten proces spaghetti.

Pragnienia SchnittmanaAby pewnego dnia mógł udowodnić swoją teorię o czarnych dziurach. Symulacja jest pierwszym krokiem w tym kierunku.

READ  Czy opryszczka zwiększa ryzyko demencji? Nowe badanie daje jasną odpowiedź
Continue Reading

science

Kiedy nadal możesz prowadzić samochód?

Published

on

Kiedy nadal możesz prowadzić samochód?

W ruchu drogowym musisz być w stanie działać w każdej chwili, ponieważ zawsze mogą wystąpić nieprzewidziane niebezpieczne sytuacje. Jeśli jednak za kierownicą samochodu dostaniesz ataku, często chwilowo tracisz przytomność i kontrolę nad swoim ciałem. Osoby chore na padaczkę, u których w każdej chwili może wystąpić napad, stanowią zagrożenie dla siebie i innych. Ale co to dokładnie oznacza? Czy pacjentom z padaczką nie wolno prowadzić pojazdów?

Czym właściwie jest epilepsja?

Według informacji Federalnego Ministerstwa Zdrowia (BMG) w przypadku padaczki niektóre obszary mózgu lub cały mózg są nadmiernie aktywne. Oznacza to, że emitowanych jest wiele sygnałów. Prowadzi to do tak zwanego napadu padaczkowego. Taki atak nie zawsze prowadzi do drgawek całego ciała lub utraty przytomności. Czasami drżą tylko pojedyncze mięśnie.

Padaczka może wystąpić w każdym wieku i często nie ma bezpośredniej przyczyny. Ważne jest, aby wiedzieć: Napad nie jest jeszcze nazywany padaczką. Według BMG około dziesięciu na 100 osób w pewnym momencie życia będzie miało napad padaczkowy. Tylko wtedy, gdy występuje wiele napadów, mówimy o padaczce.

Kiedy pacjenci z padaczką mogą prowadzić pojazdy?

Twój neurolog prowadzący lub neurolog ustala, czy możesz prowadzić samochód pomimo padaczki, tj. czy jesteś w stanie prowadzić samochód. Z informacji Niemieckiego Towarzystwa Epileptycznego wynika, że ​​on także ma taki obowiązek. Federalny Instytut Badań nad Autostradami sprawdza również, czy masz uprawnienia do prowadzenia pojazdu. W tym artykule publikuje się Wytyczne dotyczące oceny zdolności do kierowania pojazdami, których zadaniem jest dostarczenie wskazówek. Rozróżnia się przy tym różne grupy praw jazdy.

W Prawo jazdy grupa 1 Klasy A, A1, A2, B, BE, AM, L i T są podsumowane. Należą do nich np. hulajnogi, motocykle, samochody osobowe, dostawcze i ciężarowe o masie do 3,5 tony, a także ciągniki rolnicze i leśne.

READ  Nowa metoda leczenia może zaszkodzić pracy serca - Heilpraxis

Prawo jazdy grupa 2 Podsumowuje klasy C, C1, CE, C1E, D, D1, DE, D1E i FzF. Należą do nich np. samochody ciężarowe i autobusy, a także zezwolenie na przewóz osób, czyli tzw. licencja na przewóz osób, która jest wymagana do prowadzenia taksówek czy karetek pogotowia.

W Prawo jazdy grupa 1 Poniższe wytyczne mają zastosowanie do oceny zdolności do prowadzenia pojazdów pomimo padaczki:

  • Po pierwszym napadzie bez zwiększonego ryzyka napadów, możesz uzyskać orzeczenie o zdolności do prowadzenia pojazdów po sześciu miesiącach bez napadów.
  • Jeśli napad ma ściśle określoną przyczynę, na przykład brak snu, drgawki gorączkowe lub operację mózgu, pacjent może odzyskać zdolność prowadzenia pojazdów po trzech miesiącach bez napadów.
  • W przypadku rozpoznania padaczki obowiązują następujące zasady: Zdolność do prowadzenia pojazdów można odzyskać dopiero po co najmniej roku bez napadów lub po roku, w którym wystąpiły napady, jeśli możliwe jest bezpieczne prowadzenie pojazdu. Jeśli zdiagnozowano u Ciebie padaczkę i przez trzy lata miałeś napady padaczkowe tylko podczas snu, możesz także odzyskać zdolność prowadzenia pojazdów.
  • Jeśli po latach bez napadów wystąpi nawrót choroby, na ogół będziesz w stanie prowadzić pojazd po co najmniej sześciu miesiącach bez kolejnego napadu. Jeśli jednak napad ma bezpośrednią przyczynę, możesz móc ponownie prowadzić pojazd już po trzech miesiącach bez napadów. Jeśli jednak, zgodnie z oceną lekarza, ryzyko wystąpienia napadów wzrośnie, przed ponownym podjęciem prowadzenia pojazdu należy unikać napadów przez rok.
  • W przypadku przerwania stosowania leku na padaczkę nie można ponownie prowadzić pojazdu przez co najmniej trzy miesiące po jego zaprzestaniu.
  • Jeśli obecnie zażywasz leki na padaczkę, możesz uzyskać zaświadczenie o zdolności do kierowania pojazdem tylko wtedy, gdy potrafisz bezpiecznie prowadzić pod wpływem tych leków.
READ  Czy czerwone i przetworzone mięso zwiększa ryzyko raka jelita grubego?

W Prawo jazdy grupa 2 Poniższe wytyczne mają zastosowanie do oceny zdolności do prowadzenia pojazdów pomimo padaczki:

  • Jeśli zażywasz leki na padaczkę lub tak zwane leki przeciwpadaczkowe, zazwyczaj nie możesz uzyskać zaświadczenia o zdolności do prowadzenia pojazdów.
  • Po pierwszym napadzie bez zwiększonego ryzyka napadów nie możesz ponownie prowadzić pojazdu, dopóki nie ustąpią ataki przez co najmniej 2 lata.
  • W przypadku niektórych czynników wyzwalających napady padaczkowe obowiązuje następująca zasada: Zdolność do prowadzenia pojazdów można odzyskać najwcześniej po sześciu miesiącach bez napadu.
  • We wszystkich pozostałych przypadkach zdolność do prowadzenia pojazdów może zostać poświadczona po co najmniej pięciu latach bez napadów bez leczenia.

WAŻNE: Niniejsze wytyczne dotyczące oceny nie stanowią prawa, służą jedynie jako wskazówka dla lekarzy prowadzących leczenie w celu ustalenia, czy pacjent chory na padaczkę jest w stanie prowadzić samochód. Lekarz określa ostateczną zdolność do prowadzenia pojazdów według własnego uznania.

Czy Twoje prawo jazdy zostanie unieważnione, jeśli cierpisz na epilepsję?

Jeżeli epilepsję rozpoznaje się dopiero wtedy, gdy osoba dotknięta chorobą posiada już prawo jazdy, nie musi jej po prostu okazywać. Zdaniem Niemieckiego Towarzystwa Epileptycznego nie ma obowiązku informowania Urzędu Ruchu Drogowego. Również w tym przypadku lekarze są początkowo zobowiązani do zachowania poufności. Jedynie w przypadku, gdy lekarze nie uważają, że pacjent jest w stanie prowadzić samochód i mają uzasadnione obawy, że będzie on nadal prowadził samochód, mogą poinformować władze ruchu drogowego.

Nawet jeśli możesz zachować prawo jazdy, nie powinieneś prowadzić pojazdu, jeśli nie jesteś zdolny do prowadzenia pojazdu. W razie nieszczęśliwego wypadku ubezpieczyciel może zastosować wobec osoby chorej na epilepsję odwet, czyli zażądać od niej zwrotu pieniędzy za wyrządzoną szkodę. Poza tym taka sytuacja może mieć konsekwencje karne – nawet jeśli kierowca cierpiący na epilepsję nie ponosi winy za wypadek.

READ  Czy opryszczka zwiększa ryzyko demencji? Nowe badanie daje jasną odpowiedź

Przy okazji: konopie indyjskie mogą pomóc w leczeniu padaczki. Legalizacja konopi indyjskich może również przynieść korzyści pacjentom cierpiącym na padaczkę. Dieta ketogenna może również pomóc w zmniejszeniu napadów.

Continue Reading

Trending