Kiedy jedenaścioro dziewcząt i chłopców z Welzheim będzie wspominać swój wyjazd do Polski, w ich wspomnieniach zapadnie wiele ciekawych rzeczy: wyjątkowo czysta Warszawa, na przykład widok czy wycieczka z 30. piętra Pałacu Kultury. Malownicze miasteczko Kazimierz Dolny. Ale jest jedna rzecz, którą zapamiętają na długo: podróż pociągiem i podróż przygodowa. Po Aschaffenburgu na brzegu wybuchł pożar. Wycieczkę trzeba było przerwać, dlatego dzieci dotarły do Stuttgartu dopiero po północy. Ale ostatecznie uczniowie siódmej, ósmej i dziewiątej klasy szkoły Janusza Korszaka bezpiecznie wrócili do domu i teraz jest o czym rozmawiać.
Na przykład Zainab nigdy wcześniej nie była w trasie przez tak długi czas. Arthur kupuje w pociągu gorącą czekoladę, podekscytowany koniecznością przerwania podróży. Albo Mona mówi: „Jazda ICE była wielką przyjemnością”.
Następnie dyrektor Gisela Buland, która była na wycieczce, wyjaśniła, co powiedziała policja. Zapalił się obszar o powierzchni 40 metrów kwadratowych, a przyczyną był ptak, który wszedł do rur, powodując iskrę.
W Warszawie odżyły lekcje historii
Mona już po raz drugi była gościem polskiej szkoły partnerskiej Zespol Skzd Społecznego Towarzystwa Oświatiweg i nauczyła się kilku słów po polsku. Opowiada nam o kulisach podróży. Welsheim i Warszawę łączą partnerstwo od 30 lat. Nie bez powodu Szkoła w Wellsheim nosi imię wybitnego lekarza i pedagoga ze stolicy Polski. Mona wyjaśnia: „Dr. Ponieważ w tamtym czasie w dużej części Europy rządzili narodowi socjaliści, Korczak opiekował się dziećmi, które nie miały już rodziców. Wszystkie dzieci z sierocińca wysłali do obozu zagłady w Treblince, gdzie zginęło niewiarygodne 900 000 osób, a sierociniec spalono. Korczak zginął wraz z sierotami w 1942 r., choć miał szansę na ucieczkę. Jedną z atrakcji turystycznych jest pomnik obozu zagłady.
Jak relacjonowała uczennica Sophie, dzieci były już zaabsorbowane przygnębiającą historią z średniowiecza. Czytają więc „Dziennik Blumki”, który opowiada o Januszu Korczaku i jego domu z perspektywy osieroconej dziewczynki i przekazuje go w sposób przyjazny dziecku. Później grupa odwiedziła także dawny sierociniec, w którym dzieci ponownie mieszkają, a obecnie mieści się tam muzeum upamiętniające zbrodnię. Przetwarzali swoje wrażenia w pamiętniku. Tak powinny wyglądać konkretne lekcje historii, mówi nauczycielka Rebecca Shamrock. Praca z historią Janusza Korczaka jest częścią ważnej pracy na rzecz pokoju i demokracji.
Zabawne i ciekawe rzeczy do zrobienia w stolicy Polski
Ale ta podróż dotyczyła nie tylko poważnych tematów – kontynuowała Sophie, ale także rzeczy zabawnych i pięknych. Na przykład, odwiedzając kabinę do nurkowania, uczeń relacjonuje: „Potem nie dostaliśmy autobusu, więc było to naprawdę ekscytujące”.
Generalnie studenci są pod ogromnym wrażeniem stolicy Polski. Wielu z nich wspomina wizytę w Pałacu Kultury jako szczególnie imponujące wspomnienie. Z majestatycznego budynku roztaczał się wspaniały widok na 1,8-milionowe miasto, którego Joel twierdzi, że nigdy nie zapomni. Warszawa opisywana jest przez dzieci jako bardzo nowoczesna i bardzo czysta. Na podłodze nie było gum do żucia, a na stacjach kolejowych w większości nie było gołębi. Dzieci będą również miło wspominać wycieczkę do malowniczego miasteczka Kazimierz Dolny, miejsca słynącego z zabytkowej starówki. Bardzo ekscytujące było to, że uczniowie mogli trochę samodzielnie zwiedzać miasto.
Wymiana międzyszkolna ma długą tradycję
Towarzyszyły im dziewczęta i chłopcy z polskiej szkoły partnerskiej, z których dwóch biegle władało językiem niemieckim i dlatego pełniło funkcję tłumaczy. Dorosłymi towarzyszami z Wellsheim są dyrektor Gisela Buland, nauczyciel Marcus Munk, towarzysz w nauce Shukran Cheyan i nauczycielka Rebecca Chamrock. Ze strony polskiej wyjazd przygotowała i towarzyszyła Katarzyna Bodych, którą wszyscy nazywają Kasią. Podejmuje się tego zadania od ponad 20 lat – i robi to dobrze.
Rektor Bulent poinformował, że częścią wyjazdu był wieczór muzyczny z polską szkołą partnerską. Na cześć przybycia Niemiec wykonano nie tylko klasyki takie jak „Imagine” czy popularne hity, takie jak „Waga Waga”, ale także niemieckie piosenki, takie jak „Marmor, Stein und Eisenbrich”.
Grupa opisuje także polską żywność jako pyszną. A posiadanie własnej łazienki w pokoju było „wspaniałe” – mówi Ciara. Wszyscy w grupie wrócą do Polski – tylko następnym razem nie będzie potrzeby jechać pociągiem.