Economy
Prawie żaden ruch: nic już nie działa
Raport rynkowy
Stan: 24.08.2022 22:13
Im bliżej zbliża się ważne posiedzenie banku centralnego USA, tym bardziej rynki będą zwalniać. Optymiści i pesymiści ważyli się w połowie tygodnia. Od czwartku zakończy się rotacja kolejek.
Wydaje się, że działalność biznesowa przed Międzynarodowym Spotkaniem Banków Centralnych w Stanach Zjednoczonych została wstrzymana. W połowie tygodnia giełdy po trzech dniach strat wzięły głęboki oddech. Indeks Dow Jones odnotował niewielki wzrost o 0,18%.
Na giełdzie technologicznej Nasdaq inwestorzy zaryzykowali nieco więcej. Indeks Nasdaq 100 odzyskał 0,28 proc.
Dzisiejsze dane gospodarcze, które dały mało dynamiczny obraz, nie wpłynęły na ceny. Zamówienia na dobra trwałe w lipcu nie zmieniły się w porównaniu z poprzednim miesiącem, podczas gdy ekonomiści faktycznie spodziewali się lekkiego odbicia.
Liczba tzw. niezakończonych sprzedaży domów, czyli transakcji, które nie zostały jeszcze zakończone, spadła w lipcu o 1,0 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, co jest spadkiem nieco mniej niż oczekiwano. „W obecnym cyklu na rynku nieruchomości możemy być na poziomie lub w pobliżu minimów” – powiedział główny ekonomista NAR Lawrence Yun. Sprzedaż mieszkań w toku jest wyznacznikiem rynku mieszkaniowego, ponieważ odzwierciedla sytuację na wczesnym etapie procesu transakcyjnego.
Dax nadrabia zaległości
Niemiecka giełda również zdołała odnotować niewielkie wzrosty po tym, jak przez trzy dni rynki zostały dotknięte mieszanką kryzysu energetycznego, inflacji, obaw o gospodarkę i stopy procentowe. Indeks DAX zamknął się o 0,2 proc., osiągając 13 220 punktów.
Banki centralne w dylematach
Jak to miało miejsce od kilku dni, inwestorzy czekają głównie na dane, które zostaną podane jutro na sympozjum banku centralnego w Jackson Hole w stanie Wyoming. Z niecierpliwością oczekujemy na piątkowe przemówienie prezesa Fed Jerome’a Powella na temat cyklu stóp procentowych. „W rzeczywistości Jackson Hole był czasami używany w przeszłości jako platforma do wysyłania jasnych wiadomości na rynki, które nie zawsze były takie, jakich się spodziewano”, powiedział broker-analityk Craig Erlam, broker Oanda.
Analityk rynku Christian Henk z domu handlowego IG powiedział, że komentarze Powella i innych czołowych bankierów centralnych mogą kształtować ewolucję rynków finansowych w ciągu najbliższych kilku tygodni. Inwestorzy szukają przede wszystkim odpowiedzi na temat postępów w walce z inflacją. Uczestnicy rynku są podzieleni co do tego, czy Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe o 50 czy 75 punktów bazowych na posiedzeniu pod koniec września.
Ostatnie słabe dane gospodarcze uwypukliły dylemat stojący przed bankierami centralnymi. Z drugiej strony muszą walczyć z inflacją, która w najmniejszym stopniu nie jest napędzana cenami energii, chociaż nie mają absolutnie żadnego wpływu na ten główny czynnik. Z drugiej strony muszą chronić gospodarkę, która znajduje się pod ogromną presją, tak bardzo, jak to tylko możliwe. Ponadto niższa stopa procentowa niesie ze sobą również znaczne ryzyko dla innych krajów, Zwłaszcza na rynkach wschodzących, które są mocno zadłużone.
Pracownicy portowi zarabiają 9,4 proc. więcej
Czy obawy przed inflacją w tym kraju? Kierując się zaskakująco wysoką umową płacową dla pracowników portowych. Ponieważ płace w firmach zajmujących się pełnymi kontenerami wzrosną z mocą wsteczną od 1 lipca o 9,4 procent, ogłosił po 10. rundzie negocjacji związek usługowy Verdiego. Jak dotąd efekty drugiej rundy dyskusji o inflacji nie były przedmiotem obrad rynków, zwłaszcza Europejskiego Banku Centralnego. To może się teraz zmienić i tym samym wywrzeć na EBC dodatkową presję do działania.
Euro rośnie
Kolejną próbę sprowadzenia euro z powrotem do parytetu z dolarem można zaobserwować po południu na rynku walutowym. Udało się to przez krótki czas, ale późnym wieczorem wspólna waluta ponownie notowana była na poziomie około 0,9960 USD.
Ceny ropy zbliżają się do 100
Ceny ropy nadal są wysokie nawet po wczorajszym rajdzie. Cena beczki North Sea Brent wynosiła wieczorem nieco ponad 100 dolarów. Na początku tygodnia silnego impulsu dały wypowiedzi saudyjskiego ministra energetyki, w których wskazał na możliwość ograniczenia produkcji przez sojusz naftowy OPEC +.
W ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA spadły bardziej niż oczekiwano. Zapasy spadły o 3,3 mln do 421,7 mln baryłek (159 litrów). Analitycy spodziewali się spadku o 2,5 mln baryłek.
Tymczasem sytuacja na rynku gazu pogorszyła się ze względu na kolejne opóźnienia w dostawach LNG ze Stanów Zjednoczonych. Europejska przyszłość gazu skoczyła o ponad 15 procent do rekordowej wartości 300 euro za megawatogodzinę. „Ceny wzrosły dzięki ogłoszeniu wczorajszej nocy, że ponowne uruchomienie fabryki Freeport LNG w Stanach Zjednoczonych zostanie przełożone” – powiedzieli analitycy z Engie Enriscan.
Zbawiciel dla Bed Bath & Beyond?
W Nowym Jorku pojawiły się udziały w sieci detalicznej Bed Bath & Beyond. Gwałtowne wahania w nagłówkach utrzymywały się, gdy cena akcji wzrosła dwucyfrowo. Według Wall Street Journal, firma negocjuje pożyczki. Jakiś czas temu akcje były atakowane przez krótkich sprzedawców, obstawiających niższe ceny. Wahania są duże.
Peleton uzależniony od współpracy z Amazonem
Akcje Peloton również odnotowały dwucyfrowe zyski. Specjalista ds. artykułów sportowych chce również sprzedawać swój sprzęt fitness w największym na świecie sklepie internetowym Amazon i ogłosił podobną współpracę na rynku amerykańskim. Do tej pory Peloton polegał na wyłącznej dystrybucji poprzez własne strony internetowe i salony. Ale po boomie na początku pandemii Corony zapotrzebowanie na rowery treningowe i bieżnie ponownie dramatycznie spadło.
Twitter jest pod presją wyjaśnienia
Akcje Twittera nieco się poprawiły po niedawnej porażce. Były szef bezpieczeństwa Twittera Peter Zatko Firma została oskarżona o poważne uchybienia w ochronie danych. Twitter dostarczył organom regulacyjnym mylących informacji o kontach użytkowników i środkach podjętych przeciwko atakom hakerów, CNN i The Washington Post cytowały wczoraj Zatkosa z 84-stronicowego raportu. Zarzuty w tle Spór prawny dotyczący nieudanego przejęcia Twittera przez prezesa Tesli Elona Muska. W lipcu wycofał swoją ofertę o wartości 44 miliardów dolarów. Musk uzasadnił to domniemanymi naruszeniami umów przez Twittera. Proces ma się rozpocząć 17 października.
Covestro krytykuje dopłaty do gazu
Dyrektor techniczny Covestro Plastics Group, Klaus Schaefer, ma Podatek od gazu zadecydowany przez rząd federalny ostro krytykowany. „Podatek jest niedojrzały i całkowicie niesprawiedliwy”, powiedział Schaefer gazecie Kölner Stadt-Anzeiger. „Koszty i korzyści nie są zrównoważone”. W zależności od dalszego rozwoju cen energii Schäfer przewiduje wysokie dodatkowe koszty dla DAX. Niektórzy importerzy gazu już zapowiedzieli, że mogą zrezygnować z dopłaty. Według Schäfer alternatywą byłoby naliczanie tej dodatkowej opłaty tylko od przyszłych transakcji. „Inną możliwością jest podatek, który zamiast podatku zostanie rozłożony na cały kraj” – mówi kierownik.
Plan partnerstwa Uniper i E.ON Hydrogen
Niemieckie firmy energetyczne E.ON i Uniper chcą od 2025 roku na dużą skalę importować neutralny dla klimatu wodór z Kanady. Jego produkcją jest kanadyjski deweloper projektu Everwind. Wodór musiał przybyć do Niemiec w postaci chemicznej amoniaku. E.ON i Uniper złożyli oferty na marginesie Rozmowy rządu niemiecko-kanadyjskiego przysługa.
W związku z tym każda firma dąży do zawarcia umowy zakupu do 500 000 ton zielonego amoniaku rocznie. Amoniak to związek chemiczny azotu i wodoru, który jest łatwiejszy w transporcie niż czysty wodór.
Zmiana kierunku w CTS Eventim
Powrót operacji koncertowych po obowiązkowej przerwie Corona powoduje, że w kasie biletowej CTS Eventim rozbrzmiewają dźwięki. W drugim kwartale sprzedaż w wysokości 595 mln euro była o 44 procent wyższa niż poziom sprzed 2019 r. Wynik operacyjny ze 105 mln euro był prawie dwukrotnie wyższy niż przed pandemią. MDAX poinformował, że po zniesieniu wymogów Corony na wszystkich głównych rynkach odbyła się duża liczba koncertów i wydarzeń, które cieszyły się wyjątkowo wysoką frekwencją.
W związku z niepewnym przebiegiem epidemii szef CTS Eventim Klaus-Peter Schulenberg nie chce ryzykować prognozowania 2022 roku. Dopóki jednak nie będzie znaczących obciążeń związanych z rozwojem Korony i wojny ukraińskiej i jej konsekwencje, wynik ma być znacznie wyższy niż w ubiegłym roku.
IBU-tec rośnie w siłę
Dostawca materiałów do akumulatorów IBU-tec bardzo się rozwinął w pierwszej połowie roku. Weimar poinformował, że po 20 mln euro w analogicznym okresie poprzedniego roku, od stycznia do czerwca dostarczono 29,5 mln euro. EBITDA wzrosła z 1,6 mln euro do 3,7 mln euro. Podobnie jak inne firmy, IBU-tec jest dotknięty wzrostem cen surowców i energii. Jednak wzrost kosztów został prawie całkowicie przeniesiony na klientów. Zarząd potwierdził całoroczną prognozę ze sprzedażą na poziomie 55-57 mln euro. Głównym warunkiem jest to, aby warunki ram politycznych i gospodarczych nie uległy znacznemu pogorszeniu.
Moderna aplikuje również o szczepionkę Omicron
Po Pfizer i BioNTech, producent leków Moderna prosi również amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) o awaryjne zatwierdzenie szczepionki przypominającej przeciwko wariantowi omikronu. Środek ma na celu zapewnienie ochrony w szczególności przed podtypami BA.4 i BA.5.
Tymczasem Europejska Agencja Leków (EMA) testuje szczepionkę przeciw koronawirusowi BioNTech/Pfizer, która została dostosowana do istniejących wariantów Omicron BA.4 i BA.5. Rzecznik organu powiedział, że zostało to zrobione w ramach tak zwanego procesu ciągłego przeglądu. Wyniki są już oceniane, jeśli nie są dostępne pełne dane z badań, a szczepionka nie została jeszcze zatwierdzona do zatwierdzenia.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
McDonald’s zrewolucjonizował proces zamawiania, w którym wszyscy klienci muszą używać tych samych słów
Naciska
U giganta fast foodów zawsze jest coś nowego. Ale nie zawsze chodzi o listę. W niektórych lokalizacjach McDonald’s, jeśli powiesz coś niewłaściwego, nie dostaniesz jedzenia.
Saiki – Wiele się zmieniło w przypadku „Golden M” na przestrzeni lat, i nie tylko cena. McDonald’s używa teraz ekologicznych pojemników kartonowych zamiast plastikowych, zamawianie komputerów zwykle pozwala uniknąć długich kolejek, a dzieci z lat 90. musiały przez jakiś czas zamawiać „Happy Meal”, jeśli chciały „torbę-wiadro”.
Jednak nie wszystkie innowacje są dobrze odbierane; Zdaniem jednego z klientów nowy burger wegetariański nie był potrzebny. W niektórych gałęziach sieci fast foodów dźwięk stał się tym, co tworzy muzykę. Klienci muszą używać tych samych słów przy realizacji swoich zamówień. Tu nie chodzi o „proszę”, nawet jeśli jest to zawsze właściwe.
Oddziały McDonald’s korzystają ze sztucznej inteligencji, rozumieją jedynie jasne polecenia
Luźne usta z pewnością nie są w ogóle skuteczne. Pozornie absurdalna zasada językowa McDonald’s ma szczególnie prostą historię: bez określonego sformułowania zamówienie nie może zostać zrealizowane. Ponieważ: Komputer to akceptuje i rozumie tylko jasne polecenia.
Według postu na Reddicie w barze McDonald’s testowana jest sztuczna inteligencja (AI). Pod głośnikiem znajduje się napis w języku angielskim, który informuje o tym. Aby ułatwić pracę wirtualnemu pracownikowi, klienci proszeni są o określone zachowanie.
- Mów bardzo wyraźnie
- Oznacz produkty według ich dokładnych nazw na liście
- Odpowiadaj na pytania licznika od AI przed dodaniem kolejnych produktów
- Zakończ słowami „To wszystko”.
Jeśli nie ufasz technologii, nie będziesz musiał wracać do domu głodny. Jeśli chcesz, możesz zostać obsłużony także przez pracownika z krwi i kości. Służy do tego polecenie: „Członek zespołu”.
Sztuczna inteligencja McDonald’s ma na celu poprawę obsługi klienta i została przetestowana tysiące razy na całym świecie
Nie wiadomo, który to oddział. Ale może to być w USA. McDonald’s ogłosił w notatce prasowej, że od 2024 roku planuje testować sztuczną inteligencję w tysiącach lokalizacji na całym świecie. Firma współpracuje w tym celu z Google. Technologia ta ma na celu usprawnienie procesów operacyjnych. „Ułatwi to prowadzenie restauracji, ale co ważniejsze, poprawi komfort naszych klientów i pracowników” – powiedział Brian Rice, wiceprezes McDonald’s.
Jednak nie wszyscy wydają się tak optymistyczni, jeśli chodzi o nowe podejścia. Nie oznacza to, że sztuczna inteligencja jest często wykorzystywana w nikczemnych oszustwach. Portal z wiadomościami technologicznymi krawędź Obawia się, że w dłuższej perspektywie może to kosztować wielu pracowników utratę pracy. Nawet jeśli według szyldu na zdjęciu Reddit oddział McDonald’s w dalszym ciągu poszukuje pracowników. W Wielkiej Brytanii najważniejsza była siła robocza Jednym zamachem odwrócił się od firmy ma.
Cyberprzyszłość „Zamówiona na życzenie”: klienci kpią z innowacji AI McDonald’s
Ogłoszenie o pracę stało się również obiektem urazy wśród użytkowników Reddita. „Uważam, że sformułowanie «zatrudniamy» jest bardzo ironiczne” – napisała jedna z osób. Inni klienci również sceptycznie lub cynicznie reagują na innowacje AI. „Zabawne, jak ten samochód wygląda tak zaniedbany. Można by pomyśleć, że sztuczna inteligencja będzie prezentowana w postaci błyszczących robotów, a nie żałosnego znaku PowerPointa”. Inny sucho odpowiedział: „Żyjemy w cyberpunkowej dystopii, o którą prosił Wish”.
Niektórym użytkownikom przypomina się scena z hollywoodzkiej komedii „Stary, gdzie jest mój samochód” (2000). W tej scenie próba złożenia zamówienia w azjatyckiej restauracji na wynos doprowadza głównego bohatera do szału. Sprzedawca przy biurku na wszystko, co mówi, odpowiada: „A potem?” Nigdy nie mógł zobaczyć swojego jedzenia, bo ona po prostu nie pozwoliła mu dokończyć zamówienia. Jest więc możliwe, że sztuczna inteligencja McDonald’s uzyskała dane szkoleniowe z filmu i dlatego wyraźnie zażądała zakończenia współpracy. (Raku)
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Wymogi dotyczące oznakowania dotyczą teraz samochodów – kierowcy będą musieli wziąć to pod uwagę od maja 2024 r
Naciska
Kupno samochodu może szybko stać się pułapką kosztową. Aby chronić klimat i Twój portfel, obowiązuje już nowe rozporządzenie.
MONACHIUM – Wielu Niemców nie docenia miesięcznych kosztów zakupu samochodu. Dochodzi się do takiego wniosku Badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Badań Ekonomicznych RWI-Leibniz A także uniwersytety w Mannheim i Yale. Zgodnie z tym ludzie mają rabat w wysokości ponad 50 procent w swoich szacunkach rzeczywistej kwoty. Nowe wymogi dotyczące etykietowania pojazdów mają na celu dokładne informowanie konsumentów o potencjalnych pułapkach kosztowych.
Zachowaj ostrożność przy zakupie samochodu — oto, co konsumenci powinni wiedzieć o nowych wymaganiach dotyczących naklejek samochodowych
Rozporządzenie wchodzi w życie w lutym 2024 r. Najpóźniej od 1 maja dealerzy i producenci muszą podawać dokładne informacje na temat zużycia i emisji. Jest on mocowany bezpośrednio jako naklejka na pojeździe wystawionym w salonie samochodowym lub w inny sposób identyfikowany podczas zakupów online. Konkretnie wymóg dotyczący etykietowania samochodów oznacza wspieranie konsumentów przy zakupie samochodu lokalnie i przez Internet.
Oznaczone kolorami kategorie CO2 na pierwszy rzut oka pokazują, ile emisji CO2 emituje pojazd w porównaniu z ofertą modeli alternatywnych – podaje w swoim oświadczeniu Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu. W odróżnieniu od etykiety CO₂ opracowanej w 2011 r. masa pojazdu nie odgrywa już żadnej roli. Uznano to za kontrowersyjne, ponieważ pod uwagę brano nie tylko bezwzględne wartości spożycia, ale także wartości związane z wagą.
Samochody elektryczne i hybrydowe otrzymują także dodatkowe informacje o zużyciu energii i zasięgu. Hybrydy typu plug-in mają jedną klasę CO2 dla każdego silnika: jedną dla pracy hybrydowej i drugą dla pracy z silnikiem spalinowym. Ponadto konsumenci powinni być informowani o przewidywanych kosztach emisji CO2 w ciągu najbliższych dziesięciu lat, dając im możliwość wyboru pojazdów bardziej przyjaznych dla środowiska i opłacalnych.
Obowiązkowe oznakowanie samochodów zapewnia „przejrzystość przy zakupie samochodu” – i uniemożliwia oszustwo
Zdaniem BMWK celem jest znaczna poprawa informacji dla konsumentów i innych ważnych informacji. Federalny minister gospodarki Robert Habeck (Sojusz 90/Zieloni) popiera wymogi dotyczące etykietowania samochodów: „Poprawa oznakowania nowych samochodów zapewnia większą przejrzystość przy zakupie samochodu. W przyszłości bezwzględne wartości zużycia i emisji powinny być ustalane na podstawie bardziej precyzyjna metoda pomiaru w ramach testu WLTP. Realistyczna.
Jakie są procedury testowe WLTP?
Procedura testowa WLTP oznacza „Światową zharmonizowaną procedurę badania pojazdów lekkich” i jest znormalizowaną procedurą pomiaru zużycia paliwa i emisji spalin przez pojazdy. Został opracowany w celu osiągnięcia bardziej realistycznych wyników w porównaniu z poprzednim nowym europejskim cyklem jazdy (NEDC).
W przeciwieństwie do Nowego Europejskiego Cyklu Jazdy (NEDC), metoda WLTP uwzględnia różne sytuacje i warunki na drodze, w tym wyższe prędkości, większe przyspieszenie i większe zróżnicowanie profili torów. Oznacza to, że wyniki testu powinny być bliższe rzeczywistym, codziennym warunkom jazdy.
źródło: Adak
Dzięki nowym wymogom dotyczącym etykietowania samochodów producenci nie będą już mogli oszukiwać w kwestii zużycia paliwa. K Badanie przeprowadzone przez Międzynarodową Radę ds. Czystego Transportu ICCT wyjaśnia, że nowe samochody często potrzebują więcej paliwa, niż podaje producent. Choć w 2018 r. różnica ta wyniosła około 8%, w 2022 r. faktycznie wzrosła o 14%. Nic więc dziwnego, że konsumenci nie doceniają rzeczywistych kosztów. (Wszyscy)
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Pozew zbiorowy w sprawie podwyżek cen: ponad 40 000 klientów broni się przed Vodafone
Pozew zbiorowy w związku z podwyżką cen
Przed Vodafone broni się ponad 40 000 klientów
5 maja 2024 o 12:29
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
W ubiegłym roku Vodafone podniósł ceny i od tego czasu około dziesięciu milionów klientów płaci dodatkowe pięć euro miesięcznie. Obrońcy praw konsumentów uważają tę podwyżkę cen za niezgodną z prawem i chcą ją anulować. W procesie biorą już udział dziesiątki tysięcy osób.
Dziesiątki tysięcy osób jest już zaangażowanych w pozew zbiorowy przeciwko firmie telekomunikacyjnej Vodafone. W ciągu tygodnia w rejestrze pozwów Federalnego Urzędu Sprawiedliwości zarejestrowano 40 445 konsumentów, ogłosiło Federalne Stowarzyszenie Organizacji Konsumenckich (vzbv). Numer pochodzi z 30 kwietnia, czyli tydzień po otwarciu rejestru. Zapisy są nadal możliwe, więc liczba ta prawdopodobnie wzrośnie.
Stowarzyszenie złożyło jesienią pozew do Okręgowego Sądu Wyższego w Hamm (OLG), ponieważ uważa, że niektóre podwyżki cen oferowane przez Vodafone są nielegalne. Podwyżki dotknęły około dziesięciu milionów klientów. Postępowanie przed Sądem Okręgowym w Hamm jest jedną z pierwszych spraw, które sygnalizują nowe prawo federalne – ostrzejszy miecz dla konsumentów. Po zakończeniu sporu prawnego klienci Vodafone mogą bezpośrednio odzyskać pieniądze, bez konieczności ponownego wchodzenia do sądu.
Vodafone w 2023 roku podniósł ceny telefonii stacjonarnej o pięć euro. Chodziło o Internet w telewizji kablowej i liniach telefonicznych (VDSL), a nie o Internet światłowodowy (FTTH) i nie o taryfy za telefonię komórkową. Spółka uzasadniła ten wzrost wyższymi kosztami, np. kosztami energii i materiałów. Odrzuciła oskarżenie o niezgodność z prawem. Podkreśliła, że większość niemieckich firm już podniosła ceny ze względu na inflację.
Centrum Doradztwa Konsumenckiego: Podwyżki cen są nieskuteczne
Z punktu widzenia obrońców praw konsumentów firma internetowa z Düsseldorfu nie powinna jednostronnie podnosić cen w ramach trwających relacji umownych – czyli bez renegocjacji z klientami. Zdaniem Centrum Doradztwa Konsumenckiego podwyżki cen są nieskuteczne. Vodafone widzi to inaczej: Rzecznik firmy powiedział, że jego firma uwzględniła wymogi prawne dotyczące zmian cen w swoich Ogólnych Warunkach Handlowych (OW).
Usługodawcy zazwyczaj pobierają wyższe ceny w ramach nowych umów, czyli poprzez nowych klientów. Firmy czasami podnoszą także ceny dla obecnych klientów, ale obrońcy konsumentów obserwują tę sytuację jak jastrząb. Działania podjęte przeciwko Vodafone postrzegane są jako mające pewien sygnał sygnalizacyjny dla gospodarki.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de