Connect with us

entertainment

Po co płacić tylko połowie społeczeństwa?

Published

on

Po co płacić tylko połowie społeczeństwa?

x

Interwencja rządu, która stwarza tyle problemów, ile je rozwiązuje i jest pełna sprzeczności, ma trudności z przekonaniem opinii publicznej o swojej wartości. Od początku stanowiło to rdzeń dopłaty gazowej.

Sygnalizacja świetlna ponownie gaśnie z nieszczęśliwymi połączeniami. Czy chodzi przede wszystkim o ratowanie niezbędnych dostawców, takich jak Uniper, czy odciążenie rodzin, których istnienie jest zagrożone, czy też o efekty kontroli transformacji energetycznej?

Mówi się, że podatek jest konieczny, żeby nie zawalił się niemiecki system zaopatrzenia w energię. Firmy takie jak Uniper zobowiązały się do dostarczania gazu po określonych cenach, w tym dla mediów.

Ze względu na wojnę mogą kupić gaz tylko po wielokrotności ceny gwarantowanej. Potrzebują pomocy w przetrwaniu, aby umowy pozwalały na dostosowanie cen tranzytowych.

Minister gospodarki i wicekanclerz Robert Habeck (Zieloni) wyjaśnia w poniedziałek podatek od gazu.
© Angrett Hills/Reuters

Tylko połowa rodzin powinna uiścić dodatkową opłatę

Stąd podatek. Powinni jednak płacić tylko gospodarstwom domowym korzystającym z gazu – około połowy. W gospodarce uderza w najtrudniejsze sektory, które są uzależnione od gazu i nie mogą przejść na inne źródła energii, takie jak przemysł chemiczny i szklarski, a także w każdego, kto potrzebuje chłodzenia do produkcji i dystrybucji, np. farmaceutyczny i spożywczy.

Każdy odczuje częściową awarię dostaw gazu. Dlaczego więc ratowanie systemu nie jest postrzegane jako zadanie dla całego społeczeństwa, które wszyscy pomagają finansować? Dlaczego dotyczy tylko odbiorców gazu?

Gniew poszkodowanych jest pewny. Nie zrobiłeś nic złego. Zmieniające się rządy okrzyknęły gaz jako dobrą, przystępną cenowo opcję i jako niezbędną technologię łączącą erę energii odnawialnej.

Skok cen jest bardzo stromy. Rok temu kilowatogodzina kosztowała mniej niż sześć centów. Sam podatek oznaczałby wzrost o około połowę. Dla porównania, dopłata EEG na rozwój OZE jako udział w cenie energii elektrycznej wynosiła „orzeszki ziemne”.

Efekt kontroli jest gwarantowany również bez

Dodatkowy koszt gazu jest również „na szczycie” cen rynkowych, które w wyniku wojny na Ukrainie podwoiły się lub potroiły. Dlaczego państwo powinno zwiększać ból w portfelu? Dzięki wysokim cenom „efekt kontroli” od dawna jest gwarantowany nawet bez dodatkowych kosztów.

READ  „Trudne, ale sprawiedliwe”: Melnyk z telewizyjną spowiedzią

Przeczytaj także na Tagesspiegel Plus:

Czy są inne sposoby? Oczywiście prowadzi to również do sprzeczności. W innych sytuacjach kryzysowych, takich jak globalny kryzys finansowy i pandemia, państwo wykorzystywało pieniądze podatników do ratowania firm o znaczeniu systemowym, a w zamian przejmowało udziały firmy, a następnie sprzedawało je z zyskiem, gdy firmy wracały do ​​działalności.

Dobrymi przykładami są Lufthansa, TUI i Adidas. W Commerzbanku sytuacja nie układała się dobrze, kraj nadal posiada udziały w nadziei, że zostaną one następnie zlikwidowane bez strat.

Aby pomóc krajowi przetrwać, państwo nabyło również ponad 30 proc. udziałów w dostawcy gazu Uniper. Ale dlaczego tylko Juniper? Dlaczego państwo nie składa oferty wszystkim zainteresowanym dostawcom, którzy borykają się z trudnościami egzystencjalnymi?

Rząd nie chce na dłuższą metę ratować gazownictwa

Adwokaci podatkowi twierdzą, że byłby to zły sygnał. W przeciwieństwie do ratowań w innych sektorach, dostawcy gazu nie mają absolutnie żadnej ochoty na kontynuowanie działalności, jak to miało miejsce przed kryzysem. Konsumenci powinni korzystać z dopłaty wyłącznie w celu sfinansowania mostu.

Co prowadzi do dwóch innych sprzeczności. Eksperci spodziewają się spadku cen gazu w 2023 roku. Niemieccy konsumenci muszą zapłacić dopłatę do 1 kwietnia 2024 roku.

[Więcej na temat podatku gazowego i kwestii, które rodziny będą zwolnione]VettagspiegelPlus: Prezes Stowarzyszenia Lokatorów Przestrogi:[MehrzurGasumlageundzurFragewelcheHaushalteentlastetwerdenbeiTagesspiegelPlus:ChefdesMieterbundswarnt:[المزيدعنضريبةالغازوحولمسألةالأسرالتيسيتمإعفاؤهافيتاجشبيجلبلس:رئيسجمعيةالمستأجرينيحذر:[MehrzurGasumlageundzurFragewelcheHaushalteentlastetwerdenbeiTagesspiegelPlus:ChefdesMieterbundswarnt: Miliony rodzin nie będą w stanie zapłacić

Oraz: Kto w tych miesiącach zawiera nowy kontrakt gazowy, zobowiązuje się do obecnych wysokich cen i musi za nie zapłacić, gdy znów spadnie na rynku. Wielu dostawców gazu, którzy doświadczają obecnie opóźnień w przenoszeniu wyższych cen, osiągnie nadwyżkę zysków, jeśli ceny spadną.

Czy zamiast dodatkowego kosztu lepiej byłoby mieć rządową pomoc dla dostawców gazu pod warunkiem, że spadające ceny w 2023 i 2024 roku przeniosą się bezpośrednio na konsumentów, zamiast maksymalizować zyski? Byłaby to skuteczniejsza interwencja zapobiegająca wzrostom zysków w przemyśle gazowym niż podatek od wzrostu zysków, który ma wiele pytań dotyczących jego obliczania.

READ  Robin Shot wraca do strajków BR

Jakim rodzinom sygnalizacja świetlna chce pomóc? To pozostaje we mgle

Politycy społeczni na światłach i związane z nimi stowarzyszenia podsycają dodatkowy gniew w debacie na temat dopłat gazowych. W jakim stopniu należy pomagać rodzinom i do jakiego stopnia można oczekiwać, że ludzie zapłacą nowe wysokie ceny, nawet jeśli jest to bolesne?

Dolne 20 procent społeczności prawdopodobnie oczekiwałoby pomocy. 80 proc. będzie musiało znosić ból cenowy i może liczyć na ulgę tylko poprzez zrównoważenie inflacji w stawce podatkowej. Wszystkie trzy strony sygnalizacji świetlnej muszą również o tym poinformować.

Bo jeśli sygnalizacja świetlna ma na celu szerokie zrozumienie podatku od gazu, potrzebuje lepszych odpowiedzi niż wcześniej.

Wcześniejsza wersja artykułu odnosiła się do rozmowy z prezesem Stowarzyszenia Lokatorów Lucasem Siebengtenem, podając mylący tytuł. Zasugerowała prośbę, której pan Siebengten nie podniósł wyraźnie. Przepraszamy za wszystko niestosowne.

do strony głównej

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

ESC 2024: Holender Joost Klein nie w finale

Published

on

ESC 2024: Holender Joost Klein nie w finale
panorama Malmö

Holender Joost Klein został zdyskwalifikowany z finału ESC, a policja bada oskarżenia o zastraszanie

Holender Joost Klein wykluczony z finału – policja bada „incydent”

Holender Gut Klein został oficjalnie zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji. Powodem jest policyjne śledztwo w sprawie zdarzenia, do którego doszło po czwartkowym występie Kleina w półfinale. Z doniesień mediów wynika, że ​​zachowywał się agresywnie wobec personelu.

Tutaj możesz posłuchać naszych podcastów WELT

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Holenderska piosenkarka Joost Klein została zdyskwalifikowana z finału ESC. Powodem są zarzuty ze strony kobiety z ekipy produkcyjnej ESC. Policja potwierdziła, że ​​zgłosiła Kleina w piątek.

Hklat w Malmö: Po raz pierwszy w historii Konkursu Piosenki Eurowizji (ESC) jeden z uczestników został wykluczony z trwającego konkursu. Na kilka godzin przed sobotnim finałem Europejska Korporacja Nadawcza (EBU) ogłosiła koniec Holendra Joosta Kleina. Powodem jest skarga kobiety z ekipy produkcyjnej ESC po bliżej nieokreślonym incydencie, który miał miejsce w czwartek. Wykluczenie nie powinno mieć nic wspólnego z zachowaniem Kleina wobec izraelskiego zawodnika Edena Golana.

Do zdarzenia doszło po czwartkowym wieczorem, po drugim półfinale ESC, w którym Holender, będący jednym z faworytów z piosenką „Europapa”, awansował do finału. Klein został już wykluczony z treningu przed piątkowym finałem mistrzostw ESC bez dalszych wyjaśnień.

Szwedzka policja i Europejska Unia Nadawców potwierdziły w sobotę, że kobieta z ekipy produkcyjnej złożyła do władz skargę na Holendra. EBU stwierdziła, że ​​dopóki trwa policyjne dochodzenie w tej sprawie, niedopuszczanie Kleina do udziału w konkursie byłoby niewłaściwe. Rzecznik policji w Malmö, Billy Famstad, powiedział AFP o oskarżeniach wobec Kleina: „Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zastraszania. „Do zbrodni doszło w czwartkowy wieczór w Malmo Arena”. „Nie jest w areszcie”.

Holenderski kanał telewizyjny Avrotros określił wykluczenie jako „nieproporcjonalne”. W radiu napisano: „Głęboko tego żałujemy i wrócimy do tego później”.

Europejska Unia Nadawców zaprzeczyła doniesieniom internetowym i spekulacjom, jakoby w bliżej nieokreślony incydent brał udział inny artysta lub członek delegacji. W szczególności spekulowano, że powodem wszczęcia śledztwa mogło być zachowanie Kleina wobec podstawowego zawodnika Izraela po drugim meczu półfinałowym. Kiedy przesłuchiwano ich na konferencji prasowej, ściągnął przez głowę holenderską flagę i przerwał im, co uznano za brak szacunku i wyraz jego krytyki wobec Izraela.

Przeczytaj także

Rada Gospodarczo-Społeczna była już bardzo naładowana politycznie: kilku kandydatów skrytykowało udział izraelskiej piosenkarki Edena Golana w działaniach na rzecz wojny w Gazie. Irlandzki współpracownik Bambi Thug powiedział, że wejście Gollana do finału doprowadziło go do łez. Tylko w sobotę w Malmö na południu Szwecji zapowiedziano dwie propalestyńskie demonstracje.

Na czwartkowym wiecu, w którym wzięło udział tysiące uczestników, w tym szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, panował spokój. W Helsinkach demonstranci w recepcji fińskiego radia Yle wzywali do bojkotu audycji ESC.

Klein (26 l.) zyskał uznanie dzięki swojej piosence „Europapa” będącej hołdem dla jego zmarłego ojca. Dlatego w wielkim finale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji weźmie udział tylko 25 uczestników. Niemcy są tam z artystą Isaakiem i piosenką „Always On The Run”.

Horror w Holandii

Komentator holenderskiej telewizji Cornald Maas powiedział, że incydent nie miał nic wspólnego z Izraelem ani izraelską delegacją. „Incydent nie jest wart wspominania”.

Organizator ESC podkreślił, że prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwych zachowań na imprezie i dokłada wszelkich starań, aby zapewnić wszystkim pracownikom zawodów bezpieczne środowisko pracy. „W tym kontekście zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu jest postrzegane jako naruszenie zasad zawodów” – kontynuowała.

Tutaj znajdziesz treści pochodzące od osób trzecich

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Muzyk tak naprawdę nie brał udziału w dwóch próbach do piątkowego finału. Jak poinformowała w piątek Europejska Unia Nadawców, było to także śledztwo w sprawie incydentu z udziałem artysty. Holender pojawił się na pierwszej próbie, a także wziął udział w paradzie flag. Nie odbył jednak próby swojej piosenki „Europapa”. Niedługo potem Europejska Unia Nadawców podjęła decyzję o nie dopuszczeniu piosenkarki do występu na drugiej próbie konkursu. Jury ze wszystkich uczestniczących państw regularnie głosuje w tej sprawie. Powinieneś oceniać Kleina na podstawie jego wcześniejszych osiągnięć.

READ  Aktualne wskazówki dotyczące strumieniowania z biblioteki multimediów ARTE/COP26, BioNTech, Amos Oz, serii filmów Kieślowski
Continue Reading

entertainment

Oto kolejność startowa Finału ESC 2024

Published

on

Oto kolejność startowa Finału ESC 2024

Stan na: 11 maja 2024 r. o godzinie 00:01

W sobotę 26 zespołów zaśpiewa w finale Konkursu Piosenki Eurowizji i zgarnie upragnione trofeum. Program otwierają kandydaci ze Szwecji, gospodarza. Trzecie miejsce zajął niemiecki uczestnik Isaac.

Występ na żywo rozpoczyna się w Malmö o 21:00 i jest kontynuowany w Erste, na żywo na eurovision.de i dalej Biblioteka multimediów ARD I Biblioteka audio ARD. Ostatniego wieczoru NDR wyprodukuje przedstawienie i program towarzyszący od 20:15 w sposób dostępny dla osób niepełnosprawnych.

Program prowadzą Petra Mead i Malin Akerman. Pięć najlepszych krajów (Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Francja i Hiszpania) zostaje automatycznie rozstawionych w finale ESC. Jak również jako gospodarz, Szwecja. Początkowo w pierwszej i drugiej turze musiało wziąć udział 31 innych krajów Zakwalifikowały się do drugiego półfinału, następnie 20 z nich dotarło do finału, w którym w tym roku bierze udział 26 krajów. Kolejność występów w finale po drugim półfinale została ustalona przez producentów programu na podstawie względów dramatycznych.

Lauren jako ostatni akt

Dziękuję za Sukces Lauren w zeszłym roku w Liverpoolu oznacza, że ​​tegoroczne ESC odbędą się w Malmö. W finale dwukrotny zwycięzca zawodów rywalizuje w trybie tie-break.

„Naprawdę nie mogę się doczekać występu na tegorocznym finale Eurowizji w Malmö. To będzie emocjonujące przeżycie”.
Lauren

Występ supportu zakończy Alcazar, zespół znany z piosenki „Crying At The Discoteque”. Charlotte Pirelli i Carola również skróciły czas oczekiwania podczas głosowania Conchita z różnorodną muzyką ABBA.

Nowe zasady funkcjonowania Komitetu Ekonomiczno-Społecznego

Nowe zasady wpływają na kolejność startu w finale i głosowaniu, a także na ofertę półfinałową dla krajów Wielkiej Piątki. Od tego roku producenci serialu będą ustalać pozycje wyjściowe jedynie w przypadku około połowy wszystkich aktów finałowych. W przypadku 25 z 26 uczestników – w marcu wylosowano pierwsze miejsce dla Szwecji jako kraju gospodarza – losowanie zadecyduje, czy zakwalifikują się do kategorii „Pierwsza połowa”, „Druga połowa” czy „Wybór produktu”. W każdej rundzie losowanych będzie sześć miejsc, a 13 zostanie przyznanych w drodze selekcji produktów. Jeśli dany kraj otrzyma tę kategorię, producenci spektaklu mogą swobodnie wybrać pozycję wyjściową danego dzieła.

READ  Robin Shot wraca do strajków BR

Od 2023 r. w ESC mogą także głosować kibice, których kraje nie uczestniczą w ESC. Głosowanie w tych krajach odbywa się w formie płatnego głosowania internetowego. Głosy są następnie sumowane jako „Reszta świata” i liczą się tak samo, jak głosy uczestniczącego kraju. Ponadto nie ma już sędziów występów półfinałowych ESC. W półfinale o tym, które zespoły przejdą do finału, decyduje wyłącznie transmisja telewizyjna – dziesięć z pierwszego i dziesięć z drugiego półfinału. Nowością w tym roku jest to, że głosowanie „Reszty Świata” rozpoczyna się na około dzień przed rozpoczęciem finałowego programu. Dodatkowo, podobnie jak miało to miejsce w przypadku ESC 2010 i 2011, widzowie z uczestniczących krajów mogą głosować bezpośrednio od pierwszego startu finału. W dwóch przedstawieniach półfinałowych głosowanie jest kontynuowane po wykonaniu wszystkich aktów.

Podczas gdy w poprzednich latach pokazywano jedynie krótkie fragmenty prób, teraz nominowani z krajów Wielkiej Piątki mogą wykonać pełne utwory pomiędzy aktami półfinałowymi. To samo dotyczy Szwecji, kraju goszczącego. Ponieważ w pierwszym półfinale prawo do głosowania uzyskały Niemcy, Szwecja i Wielka Brytania, tam także wystawiane były występy tych krajów. Ale Francja, Włochy i Hiszpania głosowały Drugi półfinał.

Więcej informacji

Jeśli chodzi o bukmacherów międzynarodowych, od dawna w czołówce znajdują się Szwajcaria i Chorwacja. Po drugiej połowie Izrael mocno odrobił straty. więcej

Portugalia, Szwecja i Ukraina w finale (montaż) © EBU Zdjęcie: Sarah Louise Bennett / Corinne Cummings // Alma Bengtsson

Do finału Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 dotarło 26 zespołów. Zwyciężyć może tylko jeden zespół. Głosuj na swoich faworytów na górze! więcej

Eden Golan, który startował w reprezentacji Izraela, świętuje po dotarciu do finału © Jens Büttner/dpa Zdjęcie: Jens Büttner

Pomimo licznych protestów Izrael dotarł do finału. Charakterystyczną cechą Rady Gospodarczo-Społecznej Malmö są przesłania polityczne i demonstracje. więcej

Policja przed stadionem w Malmo.  © Alliance Image / Agencja informacyjna TT |  Johan Nilsson/TT Zdjęcie: Johan Nilsson/TT

Nie ma ogólnej atmosfery świątecznej i dużej obecności policji: w mieście nie ma poczucia euforii. więcej

Ten temat w programie:

Pierwszy | Konkurs Piosenki Eurowizji | 11 maja 2024 | 21:00

Continue Reading

entertainment

Jak zakochałam się w gangsterze

Published

on

Jak zakochałam się w gangsterze

Od początku widzowie są uświadamiani, że film Netfliksa Jak zakochałam się w gangsterze „Częściowo fikcyjna”. Nie zmienia to jednak faktu, że Nikodim Skoutarchak rzeczywiście istniał. Do historii przeszedł w 1998 roku jako „Król polskiej mafii samochodowej”, kiedy w wieku zaledwie 44 lat został zastrzelony przez dwóch zamaskowanych mężczyzn podczas jedzenia śniadania w polskim nadmorskim miasteczku. Zatem ta część filmu, w której Skotarczak zasłynął jako kierowca samochodu, jest prawdziwa. Do Niemiec przyjechał w połowie lat osiemdziesiątych i zamieszkał najpierw w Hamburgu, potem w Berlinie, aby stąd lepiej zorganizować swój „biznes”. Kiedy policja złapała go w skradzionym samochodzie w 1989 r., swój pierwszy wyrok odbył nieco ponad rok temu w berlińskim Moabit. A raczej musi jej służyć, bo zaledwie kilka miesięcy po skazaniu dokonał spektakularnej ucieczki. W pokoju gościnnym zamienił się ubraniami z bratem, a następnie po prostu przeszedł przez drzwi na zewnątrz. Udało mu się uciec z powrotem do Polski przez Austrię. W tym momencie Niemcy zjednoczyły się na kilka miesięcy, a władze miały coś innego do roboty niż odesłanie zbiegłego złodzieja samochodów do Niemiec, aby mógł odbyć karę. Polska odmówiła także ekstradycji obywatela. W tym kraju również istnieje takie prawo.
Jego kryminalna kariera zakończyła się w Niemczech, ale nie w Polsce. W 1992 roku uciekł z konwoju policyjnego w Warszawie, gdyż Nikodim Skotarczak również był poszukiwany listem gończym w Polsce. Rok później, w lutym 1993 r., kliknęły kajdanki i został skazany na dwa lata więzienia. Z więzienia wyszedł już po roku – oficjalnie za dobre sprawowanie, ale w rzeczywistości dzięki łapówkom. Po odzyskaniu wolności zaczął inwestować w legalne biznesy, choć nigdy nie porzucił nielegalnego biznesu. Śledztwo w sprawie jego śmierci nie przyniosło żadnych rezultatów. Według plotek Nikodim Skoutarchak miał paść ofiarą wojny partyzanckiej. Miałby wystarczająco dużo wrogów. Ponieważ zabójców nigdy nie złapano, pogłoski trwają.

READ  Anna Karina Wojciech daje do zrozumienia, że ​​opuścił ją Stefan Moros
Continue Reading

Trending