DOmawia, jak postępować z podejrzanym studentem po ataku na żydowskiego kolegę: berliński senator ds. nauki spotyka się z wezwaniami do rezygnacji po oświadczeniach złożonych w RBB. Bawarski komisarz ds. antysemityzmu Ludwig Spanle w środę oskarżył polityk SPD Inę Siborę o frywolność i „wybielanie”, dodał: „Jedynym sposobem jest rezygnacja”.
Berliński poseł AfD Martin Trefzer również to widzi: „Ina Tsibora stała się ciężarem w walce z antysemityzmem, który szerzy się na berlińskich uniwersytetach” – wyjaśnił. Senator ds. nauki zdyskwalifikował się z pełnienia funkcji.
Podobne uwagi przekazał „Bildowi” poseł stanowy FDP Sebastián Saja. „Oświadczenia senatora ds. nauki są tak oburzające, że usprawiedliwiają jego rezygnację!” powiedziała Saja. „Każdy instytut szkoleniowy wyrzuciłby tak brutalnego przestępcę. Uniwersytetów nie należy oceniać według podwójnych standardów intelektualnych.
Czyborra trzyma się linii zakazu własnego
Choć wiele partii postulowało zmianę prawa w celu wyrejestrowania uczelni w takich przypadkach, Czyborra obstaje przy zakazie wjazdu na kampusy. „Zanim będzie można dyskutować nad poważnymi środkami, istniejące zasoby muszą zostać wyczerpane, nawet jeśli ostatecznie trzeba będzie rozstrzygnąć tę kwestię w sądzie” – stwierdził. W obecnej sprawie nazwał zakaz zamieszkania „pilnie koniecznym”.
Po ataku na żydowskiego studenta Wolnego Uniwersytetu (FU) w Berlinie Centralna Rada Żydów zażądała na uniwersytecie surowych konsekwencji. „Na niemieckim uniwersytecie nie ma miejsca dla każdego, kto hospitalizuje żydowskiego kolegę ze studiów, ponieważ jest Żydem” – wyjaśnił we wtorek w Berlinie przewodniczący Rady Centralnej Joseph Schuster. „Nie ma alternatywy dla wymeldowania danego ucznia”.
Według senator uczelni i nauki Sybory takie wydalenie nie jest prawnie możliwe, co najwyżej trzymiesięczny zakaz opuszczania domu. Prezydent FU Günter Matthias Ziegler powiedział RBB „Abendschau”: „Mam wrażenie, że powinniśmy przynajmniej ostrzyć narzędzia, którymi dysponujemy. W tej chwili zakaz pozostawania w domu ograniczony do trzech miesięcy nie jest wystarczający w okolicznościach, w jakich Posiadać.
Lior Steiner, założyciel Żydowskiego Związku Studentów na FU, wezwał do podjęcia jasnych działań. „Należy natychmiast podjąć dalsze kroki. W przeciwnym razie pojawiły się już osobiste oświadczenia studentów i moich kolegów, że chcą opuścić uniwersytet.
Wegner jest otwarty na debatę na temat zmiany prawa o szkolnictwie wyższym
Rządzący burmistrz Berlina Kai Wegner (CDU) wezwał do szybkiego i surowego ukarania sprawcy. „Musimy dać uniwersytetom narzędzia, aby mogły działać konsekwentnie i szybko” – napisał polityk CDU, dodając: „Uniwersytety, w tym przypadku Wolny Uniwersytet i jego kierownictwo, są wezwane do działania, przestając tolerować i niedoceniać. incydenty Żydowscy studenci są wolni „Administracja uniwersytetu powinna podjąć kroki, aby znów czuć się bezpiecznie na uniwersytecie i studiować bez strachu” – stwierdził.
Przywódczyni stanu SPD Franziska Giffey wyjaśniła w X: „Naszym obowiązkiem jest ochrona Żydów w całym naszym mieście”. Dotyczy to także uczelni. „Jeśli nie mamy mechanizmów prawnych egzekwowania tych zabezpieczeń, musimy je zaostrzyć, aby takie działania miały konsekwencje również dla uniwersytetów”.
Stark-Watzinger wzywa do większej ochrony żydowskich studentów
Federalna minister edukacji Bettina Stark-Watzinger (FDP) również wezwała do zmiany berlińskiego prawa o szkolnictwie wyższym, tak aby przestępcy mogli być wyrzucani z uniwersytetów. Stark-Watzinger powiedział w środę stacji telewizyjnej WELT, że wolność i ochrona żydowskich studentów nie powinna być przedmiotem rywalizacji między uniwersytetem a władzami stanowymi. Uniwersytet musi zyskać uprawnienia, aby mógł podjąć działania przeciwko antysemityzmowi i wynikającej z niego przemocy, kontynuował Stark-Watzinger. „Należy zmienić prawo uniwersyteckie”. Minister mówił dalej: „Uniwersytety są miejscami maksymalnej wolności, ale nie są miejscami bezprawia. Dlatego trzeba tu zagwarantować bezpieczeństwo”.
Adrian Gross, rzecznik ds. polityki naukowej grupy parlamentarnej CDU w berlińskiej Izbie Deputowanych, chce prowadzić kampanię na rzecz przywrócenia prawa regulacyjnego – wyjaśnił zapytany. „Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, ponownie podniosę tę kwestię w rozmowie z koalicją”. Narzędzie do eksmatrykulacji jest potrzebne, aby chronić żydowskich studentów i wyjaśnić, że na naszych uniwersytetach nie ma miejsca na antysemityzm. Oczekuje, że sama dostępność tego leku będzie miała skutek odstraszający.
Lahav Shapira, 30-letni żydowski student, trafił w weekend do szpitala ze złamaniami twarzy. 23-letni propalestyński kolega ze studiów rzekomo pobił go i kopnął w Berlin-Mitte. Policja twierdzi, że najpierw pokłócili się, a potem zaatakowali 23-latka. Oskarżony początkowo uciekł, ale później został zidentyfikowany.
Przed kawiarnią FU zaplanowano propalestyńską demonstrację
Od tego czasu uczelnia była krytykowana z wielu stron. Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein powiedział „Tagesspiegel”, że administracja uniwersytetu była „bardzo tolerancyjna” i odmówił komentarza. Zamieszanie wywołało między innymi zajęcie w grudniu sali wykładowej przez grupę „Studenci FU na rzecz Wolnej Palestyny”.
Nadchodzi kolejne propalestyńskie demo. W czwartek (12:00–14:00) osoba prywatna zarejestrowała 100 uczestników – powiedział zapytany w środę rzecznik policji. Lokalizacja to Otto-von-Simson-Straße 26, gdzie znajduje się duża kawiarnia FU. Według policji w tytule deklarowanego wydarzenia wskazano także, że wiec był skierowany „przeciwko ograniczeniom administracji uczelni dotyczącym jedności wyborczej i praw demokratycznych”.
FU składa skargę karną w związku z treścią plakatu wzywającego do demonstracji
Tego samego dnia w mediach społecznościowych krąży wezwanie do zorganizowania demonstracji „Komitetu Palestyny FU Berlin”, m.in. „Wolność dla Palestyny!” Zapytany o to FU ogłosił, że w oparciu o treść plakatów nawołujących do wiecu złożył skargę karną.