Tech
Faza testów już się rozpoczęła – niektórzy dostają grę za darmo
Dla niektórych gra jest darmowa
Counter-Strike 2 oficjalnie ogłoszony: Faza testów dla Wybrańców już się rozpoczęła
Counter-Strike Global Offensive to jedna z najlepiej sprzedających się gier.
© źródło: zawór
Ogłoszenie już wyciekło i nawiedzało sieć, a teraz producent gier Valve oficjalnie potwierdził: „Counter-Strike 2” nadchodzi. Wydawca i operator internetowej platformy dystrybucyjnej Steam poinformował, że tytuł jest darmową aktualizacją „Counter-Strike: Global Offensive”. Oznacza to, że posiadacze „CS: GO” mogą odebrać tytuł za darmo. Co zaskakujące, beta już się zaczyna. Sedno sprawy: początkowo tylko wybrani gracze mogli dołączyć do bitwy online.
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Technicznie rzecz biorąc, strzelanka dla wielu graczy jest oparta na silniku Valve Source 2. Niesie to za sobą nie tylko ulepszenia wizualne, ale także zmiany wpływające na rozgrywkę. W tym kontekście szczególnie podkreślano większą rolę bomb dymnych jako elementu taktycznego. W przyszłości dym rozprzestrzenia się szybciej i ciemniej, wpływając na sposób gry. Gęsta mgła bardziej oddziałuje z innymi obiektami i warunkami oświetleniowymi. Możesz na przykład przywrócić wzrok na krótki czas, rzucając granat w dym.
Na YouTube wideo na własnym kanale Valve pokazuje przerywniki z rozgrywki. Studio zapowiada kolejną innowację: klasyczne modyfikatory przetwarzania zdarzeń odchodzą do lamusa. Przyniosły one błędy w postaci – w najgorszym przypadku – niezarejestrowanych trafień, które w e-sporcie mogą mieć kluczowe znaczenie. Tak więc „Counter-Strike 2” działa z tak zwanymi „sub-tagami”; Brak wysokich stawek hash. Te strzały, skoki i inne działania muszą być wykonywane z milisekundową precyzją, aby gra była bardziej responsywna i niezawodna.
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Co pozostaje, a co zmienia się w Counter-Strike 2?
Znane mapy do „Counter-Strike 2” powinny zostać ulepszone, podobnie jak nowo opracowane mapy. Ogólnie rzecz biorąc, efekty świetlne są ulepszone, a odbicia tekstur i inne ulepszenia wizualne są dodawane do jednej lub drugiej mapy. Broń i postacie są również ulepszone graficznie. Modele 3D broni mają wyższą rozdzielczość, a skórki graczy mają bardziej szczegółowe tekstury. Nowe odznaki i sprite’y efektów, takich jak płomienie, rozpryski krwi lub błysk z lufy, również powinny zintensyfikować wrażenia.
Tyle kosztuje elektryczność telewizor, konsola i smartfon w ciągu roku
Inflacja, rosnące koszty energii i obawy o bezpieczeństwo dostaw: Oszczędzanie energii elektrycznej jest ważniejsze niż kiedykolwiek. Ale jaka elektronika zużywa tyle prądu w ciągu roku?
© źródło: dp
Silnik Source 2 zapewnia nie tylko ulepszenie wizualne: strzały i kroki można dokładniej rozpoznawać przestrzennie. Wpływa to również na rozgrywkę, ponieważ możesz lepiej lokalizować przeciwników.
Treści należące do społeczności pozostają ważną częścią społeczności Counter-Strike. Valve upubliczni narzędzia Source 2 używane w Counter-Strike 2, aby gracze mogli nadal tworzyć własne niestandardowe mapy i scenariusze. Istniejący ekwipunek, który gracze już zdobyli, zostanie przeniesiony do Counter-Strike 2.
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Czytaj więcej po ogłoszeniu
Kto może wypróbować Counter-Strike 2?
Jednak pierwsza faza testów nie jest otwartą wersją beta. Tylko gracze wybrani na początku mają wgląd w przyszłość Counter-Strike. Valve nagradza tych, którzy mogą zarezerwować na swoim koncie dużą liczbę godzin gry i którzy mają wysoki współczynnik zaufania ze względu na bezbłędne zachowanie w meczach online.
Szczegóły dotyczące okresu testowego można znaleźć na stronie Steam. Polowanie na terrorystów rozpocznie się latem tego roku dla wszystkich fanów dzięki Definitive Edition. Wcześniej jednak Valve chce udostępnić większej liczbie graczy możliwość testowania „Counter-Strike 2” krok po kroku.
rnd/tv
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Aktualizuj teraz! Luka Zeroday ponownie w przeglądarce Google Chrome, dostępny exploit
W ubiegły piątek Google wydał awaryjną aktualizację przeglądarki Chrome w związku z pojawieniem się nieznanej wcześniej luki w zabezpieczeniach. To samo powtórzyło się we wtorek wieczorem: Google wydało awaryjną aktualizację, która załatała lukę w przeglądarce Chrome, dla której wykryto exploit na wolności.
reklama
W Programiści Google piszą ogłoszenie o wydaniuże luka polega na tym, że osoby atakujące mogą wywołać możliwy dostęp do zapisu poza zamierzonymi limitami pamięci w silniku Javascript V8 (CVE-2024-4761, nie ma jeszcze wartości CVSS, co według Google stanowi ryzyko)wysokiGoogle nie podaje żadnych dalszych szczegółów, ale po prostu stwierdza: „Google ma świadomość, że exploit CVE-2024-4761 istnieje w środowisku naturalnym”.
Najwyraźniej możliwa do wykorzystania luka w zabezpieczeniach
Chociaż Google nie podaje żadnych dodatkowych informacji, luki te są często wykorzystywane do wstawiania i wykonywania złośliwego kodu. Wystarczy, że obejrzysz starannie przygotowaną stronę internetową. Biorąc pod uwagę pilność, jaką wydaje się dostrzegać Google, można stwierdzić, że tak jest w tym przypadku.
Luka została usunięta wraz z dostępnymi już wersjami Chrome 24.0.6367.179 dla Androida, 124.0.6367.207 dla Linuksa (również nowa wersja dla Extended Stable Releases) i 124.0.6367.207/.208 dla macOS i Windows.
Czy wszystko jest aktualne?
Okno dialogowe Wersja pokazuje, czy przeglądarka internetowa jest już aktualna. Otwiera się to po kliknięciu menu Ustawienia, znajdującego się za ikoną z trzema ułożonymi kropkami po prawej stronie paska adresu przeglądarki i dalszej części Pomocy – Informacje o Google Chrome.
Jeśli nadal brakuje aktualizacji, rozpocznie się proces aktualizacji. W systemie Linux użytkownicy zwykle muszą uruchomić Menedżera oprogramowania dla używanej dystrybucji i sprawdzić dostępność aktualizacji. Na urządzeniach mobilnych możesz sprawdzić dostępność aktualizacji w odpowiednim sklepie z aplikacjami. Ponieważ luka została wykryta w przeglądarce Chromium, dotknięte zostały także inne przeglądarki internetowe oparte na niej, takie jak Microsoft Edge. Jeśli aktualizacje są dostępne, użytkownicy powinni je szybko zainstalować.
W ubiegły piątek Google zamknęła lukę typu zero-day w przeglądarce Chrome. Miał wpływ na element wizualny przeglądarki i uzyskał ocenę ryzyka „Wysoki”.
(twoja krew)
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Ochrona danych: Apple i Google chcą zapobiegać niechcianemu śledzeniu
Firmy informatyczne Apple i Google podjęły działania przeciwko niewłaściwemu używaniu modułów śledzących Bluetooth, takich jak AirTag, do niechcianego śledzenia ludzi. Użytkownicy iPhone’a Lub Twój smartfon z Androidem otrzyma ostrzeżenie na swoim sprzęcie, gdy wykryje poruszający się wraz z nim nieznany moduł śledzący Bluetooth.
Nie ma znaczenia, z jaką platformą sparowane jest urządzenie. Poprzednia ochrona przed śledzeniem dla urządzeń Apple i Android działała tylko wtedy, gdy wszyscy uczestnicy korzystali ze smartfona na tej samej platformie.
Za pomocą AirTags lub innych urządzeń śledzących obsługujących technologię Bluetooth użytkownicy powinni mieć możliwość fizycznego zlokalizowania zagubionych lub skradzionych przedmiotów, takich jak breloczki do kluczy, walizki czy rowery. W przeszłości często zdarzały się przypadki niewłaściwego wykorzystywania urządzeń śledzących do celów prześladowania.
Ochrona przed śledzeniem
W rezultacie tak było jabłko Wprowadzono już pewne zabezpieczenia zapobiegające szpiegowaniu za pośrednictwem AirTags. Na przykład nieznane AirTagi, które przez pewien czas znajdowały się w pobliżu innej osoby, wyemitują dźwięk ostrzegawczy. Moduły śledzące wysyłają również do iPhone’a potencjalnych ofiar śledzenia informacje o tym, jak dezaktywować dziwny AirTag na ich obszarze. Ochrona przed śledzeniem działa podobnie.
Firma Apple ogłosiła, że standard branżowy opracowany wspólnie na platformach mobilnych Android i iOS został teraz zintegrowany z systemem operacyjnym iPhone iOS wraz z aktualizacją do wersji iOS 17.5. Google będzie oferować ją na urządzeniach z Androidem począwszy od wersji 6.0+. Ten standard branżowy jest również wspierany przez innych odpowiednich producentów, takich jak Chipolo, eufy, Jio, Motorola i Pebblebee.
Firmy informatyczne Apple i Google podjęły działania przeciwko niewłaściwemu używaniu modułów śledzących Bluetooth, takich jak AirTag, do niechcianego śledzenia ludzi. Użytkownicy iPhone’a Lub Twój smartfon z Androidem otrzyma ostrzeżenie na swoim sprzęcie, gdy wykryje poruszający się wraz z nim nieznany moduł śledzący Bluetooth.
Nie ma znaczenia, z jaką platformą sparowane jest urządzenie. Poprzednia ochrona przed śledzeniem dla urządzeń Apple i Android działała tylko wtedy, gdy wszyscy uczestnicy korzystali ze smartfona na tej samej platformie.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Snapdragon X Elite? Wczoraj – Apple M4 to nowy król wydajności
Kilka dni temu Apple oficjalnie zaprezentowało nowego iPada Pro i zaskoczyło nas szczegółami technicznymi. Nowy tablet nie jest oparty, jak oczekiwano, na chipie M3, ale bezpośrednio na nowym chipie Apple M4. Pierwsze testy porównawcze pokazują teraz dobrą wydajność chipa.
Dopiero pod koniec 2023 roku Apple wypuściło na rynek aktualnego MacBooka Pro, pierwsze urządzenie oparte na chipie Apple M3. Jednak ten SoC znów należy do przeszłości, ponieważ Apple niespodziewanie zaprezentował M4 podczas wydarzenia inaugurującego „Let Loose”. SoC nie zadebiutuje na komputerze Mac, jak już oczekiwano, ale w iPadzie Pro 2024.
Apple M4: nowy król wydajności
W pełni wyposażony Apple M4 ma 10-rdzeniowy procesor, który składa się z czterech rdzeni wydajnościowych i sześciu rdzeni wydajnościowych. Oznacza to, że SoC oferuje o dwa rdzenie elektroniczne więcej niż M3. Dostępny jest także nowy 10-rdzeniowy procesor graficzny obsługujący technologie takie jak przyspieszane sprzętowo cieniowanie siatki, śledzenie promieni i dynamiczne buforowanie. Według Apple nowy procesor powinien być o około 50% szybszy od M2, podczas gdy GPU osiąga czterokrotnie wyższą wydajność. To z pewnością oznaczałoby ogromny wzrost wydajności.
Pojawił się teraz pierwszy wynik testu porównawczego Geekbench 6, potwierdzający wzrost wydajności. W trybie jednordzeniowym M4 uzyskał 3767 punktów, podczas gdy wynik wielordzeniowy był również szczególnie wysoki i wyniósł 14 677 punktów. To przewyższa procesor Apple M3 o 22% (pojedynczy) i 25% (wielokrotny). Nawet M3 Pro MacBooka Pro nie dotrzymuje kroku iPadowi Pro z chipem M4.
Qualcomm może się spakować
Pobite zostały także AMD Ryzen 9 8945HS, Intel Core Ultra 9 185H, a także Qualcomm Snapdragon X Elite, którego 12-rdzeniowy procesor Oryon został minimalnie pobity. Zatem w tym roku Qualcomm nie zgarnie korony wydajności w segmencie ARM. Chip Qualcomm będzie prawdopodobnie zużywał znacznie więcej energii niż Apple M4, ponieważ Snapdragon jest przeznaczony głównie dla laptopów z systemem Windows.
Ze względu na czytelność nie używa się jednocześnie form męskich, żeńskich i różnych form językowych (m/f/d). Wszystkie imiona osobiste odnoszą się jednakowo do wszystkich płci.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de