Tech
Debiut rakiety Vulcan w kosmosie będzie kluczowy dla projektu Boeing-Lockheed w obliczu zbliżających się rozmów o sprzedaży – 6 stycznia 2024 o 21:25 ET
Wiele zależy od pierwszego wystrzelenia nowej rakiety Vulcan od United Launch Alliance, wspólnego przedsięwzięcia Boeinga i Lockheed Martin.
Pomyślny start z Cape Canaveral w przyszłym tygodniu pozwoliłby ULA nadrobić znaczne zaległości w misjach wartych setki milionów dolarów i zyskać lepszą pozycję konkurencyjną w stosunku do SpaceX Elona Muska.
Może to mieć kluczowe znaczenie dla planów sprzedaży wspólnego przedsięwzięcia obu amerykańskich firm kosmicznych.
„To dla nich bardzo nerwowy czas” – powiedział George Sawyers, były główny naukowiec w ULA, który odegrał kluczową rolę w założeniu firmy Vulcan. „To naprawdę przyszłość ich firmy.”
Pierwsza misja stanowi długo oczekiwany kamień milowy po miesiącach opóźnień w końcowych etapach rozwoju Vulcan i po nieudanych testach w zeszłym roku z wykorzystaniem wyrzutni Vulcan na górnej scenie. Dyrektor generalny ULA, Torey Bruno, powiedział, że Vulcan dobrze spisał się w ostatnich testach naziemnych.
„To niezwykle złożona maszyna, ma niesamowitą moc. Wszystko musi działać” – powiedział Bruno w sobotę na platformie startowej Vulcan. „Wystrzelenie rakiety zawsze wiąże się z ryzykiem. Ale jesteśmy dobrzy w zarządzaniu tym ryzykiem”.
Lista kontrolna misji obejmuje transport modułu księżycowego, który umożliwi Stanom Zjednoczonym dokonanie pierwszego miękkiego lądowania na Księżycu od pół wieku. W rakiecie po raz pierwszy zostaną wykorzystane silniki dostarczone przez firmę lotniczą Blue Origin należącą do Jeffa Bezosa.
Według trzech osób zaznajomionych z dyskusjami Boeing i Lockheed, które utworzyły ULA w 2006 roku w wyniku połączenia swoich programów rakietowych, wystrzelenie Vulcan ma miejsce w momencie, gdy Boeing i Lockheed, które utworzyły ULA w wyniku połączenia swoich programów rakietowych, starają się sprzedać spółkę joint venture.
Źródła, które prosiły o anonimowość, stwierdziły, że rozmowy były złożonym i długim procesem, w którym decydujący wpływ może mieć premiera Vulcana.
ULA odmówiła komentarza na temat dyskusji na temat potencjalnej umowy. Bruno powiedział już, że jego firma może być do przejęcia.
Boeing i Lockheed odmówiły komentarza w tej sprawie.
Dziewiczy start rakiety Vulcan, zaplanowany na poniedziałek o godzinie 2:18 czasu wschodniego (07:18 GMT), jest kulminacją lat prac rozwojowych, wynikających w dużej mierze z konieczności wymiany przez ULA istniejącej rakiety Atlas V. Odsłonięto silniki tej rakiety, importowane z Rosji, zostały zdemaskowane krytykowany przez ustawodawców i doprowadził do jego planowanego uziemienia.
Wraz z wycofaniem Atlasa – i drugiej rakiety Vulcan, Delta – 60-metrowy Vulcan może wykonać dziesiątki lukratywnych misji i służyć jako jedyny konkurent dla Falcona 9 wielokrotnego użytku firmy SpaceX.
Pierwsza misja Vulcan wyśle na Księżyc specjalny lądownik firmy Astrobotic zajmującej się robotyką kosmiczną. Sam start będzie także pierwszym z dwóch zatwierdzonych lotów wymaganych przez Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych, zanim Vulcan otrzyma zgodę na wystrzelenie satelitów Pentagonu.
Siły Kosmiczne są głównym klientem pojazdu Vulcan, a agencja wojskowa wybrała pojazd Vulcan ULA i odchodzący pojazd Atlas V na rok 2020 do uruchomienia 60% misji Pentagonu do około 2027 roku.
Przy cenie około 110 milionów dolarów za start, Vulcan będzie próbował ukraść udział w rynku Falconowi 9, którego cena wynosi około 62 miliony dolarów za start. Tanie loty SpaceX osłabiły dominację ULA w zakresie wystrzeliwania satelitów rządowych w ciągu ostatniej dekady.
Vulcan będzie także konkurować z nadchodzącą rakietą New Glenn firmy Blue Origin, która wykorzystuje te same silniki Vulcan.
Rozmowy o przejęciu
Rozmowy o przejęciu ULA trwają od ponad roku. Źródła podają, że zainteresowanie wyraziło dziesiątki firm, w tym Blue Origin.
Blue Origin nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
Powody i termin sprzedaży ULA przez Boeinga i Lockheeda są niejasne. Jednakże amerykański przemysł kosmiczny zmienił się znacznie od czasu założenia ULA w 2006 roku. W tym czasie firma została założona, aby kontrolować starty rządowe i zaspokajać część komercyjnego zapotrzebowania rodzącego się wówczas rynku satelitarnego.
Rozwój rynku komercyjnego jest wolniejszy niż oczekiwano, powiedział Richard McKinney, konsultant ds. lotnictwa i były dyrektor Działu Pozyskań Przestrzeni Kosmicznej Sił Powietrznych do 2007 roku. Ale wygląda na to, że już prawie u celu.
Planowana przez Amazon sieć Kuiper zapewni ULA znaczne przychody z uruchomienia. Dzięki temu firma Vulcan miała około 70 zaległości w misjach o wartości miliardów dolarów, podzielonych mniej więcej równo pomiędzy klientów rządowych i komercyjnych, powiedział Bruno.
Rozwój Vulcan i odejście ULA od rakiet Atlas i Delta sprawiły, że szacunki wartości firmy są trudne do ustalenia, ale analitycy spodziewają się, że może ona wynosić od 2 do 3 miliardów dolarów.
Zarówno Boeing, jak i Lockheed mają własne, konkurencyjne działy kosmiczne. Lockheed odważył się między innymi zbudować łaziki księżycowe i dokonał strategicznych inwestycji w ABL Space, małym startupie, którego celem jest budowanie w przyszłości większych rakiet.
Program kosmiczny Boeinga napotkał trudności, zwłaszcza w związku z długo oczekiwaną kapsułą astronautyczną Starliner, która konkuruje z bardziej ugruntowaną kapsułą Crew Dragon firmy SpaceX. Od 2014 roku problemy z rozwojem Starlinera kosztowały Boeinga około 1,5 miliarda dolarów.
Sawyers, były główny naukowiec w ULA, powiedział, że nowy właściciel może pozwolić ULA na wprowadzanie innowacji poza sektorem startowym w sposób, na który spółka matka nie chciała pozwolić.
„Statut spółki został skodyfikowany, co było bardzo restrykcyjne” – powiedział. „Nieustannie ze sobą konkurowali i nie mogli się w niczym zgodzić. Nie pozwolono nam na innowacje. (Reportaż: Joy Rowlett; redakcja: Ben Klayman, Rosalba O'Brien i Leslie Adler)”
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Microsoft przedstawia komputery Copilot Plus z wbudowaną sztuczną inteligencją
Microsoft integruje sztuczną inteligencję (AI) w swoich laptopach. Amerykańska grupa technologiczna ogłosiła w poniedziałek nową kategorię komputerów o nazwie Copilot Plus PC, w której decydującą rolę będzie odgrywać sztuczna inteligencja. Są to laptopy z systemem Windows z wbudowanym sprzętem AI i obsługą funkcji AI w całym systemie operacyjnym.
reklama
Dyrektor generalny firmy Microsoft, Satya Nadella, określił komputery Copilot Plus jako „najszybsze komputery PC z największą liczbą funkcji AI w historii”. Wszyscy główni partnerzy Microsoftu w dziedzinie laptopów, tacy jak Dell, Lenovo, Samsung, HP, Acer i Asus, wprowadzą na rynek własne komputery Copilot Plus, ogłosił Nadella w poniedziałek podczas wydarzenia inaugurującego w siedzibie firmy w Redmond w stanie Waszyngton. Podczas tego wydarzenia Microsoft przedstawił następnie dwa ze swoich urządzeń wyposażonych w sztuczną inteligencję w ramach serii Surface: nowy Surface Pro i Surface Laptop. Obydwa urządzenia wyposażone są w Qualcomm Snapdragon Jest wyposażony w jednostkę przetwarzania neuronowego Qualcomm Hexagon (NPU), która może wykonywać 45 bilionów obliczeń na sekundę. Wydajne procesory neuronowe umożliwiają zintegrowanie funkcjonalności sztucznej inteligencji.
Jedna z najważniejszych nowości Jak podaje portal techniczny The Verge Tak zwana funkcja „przypomnienia”, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia przeszukiwalnej „pamięci fotograficznej” wszystkiego, co użytkownicy zrobili i zobaczyli na swoich komputerach. Dane pozostają na Twoim komputerze i nie są wykorzystywane do uczenia modeli sztucznej inteligencji firmy Microsoft. Prowadzi blog technologiczny Engadget. Ponad 40 modeli AI będzie działać na laptopach w ramach systemu Windows 11, aby obsługiwać nową funkcjonalność. Wbudowany asystent AI firmy Microsoft, Copilot, będzie także obsługiwał niedawno zaprezentowany model GPT-4o OpenAI.
Początek nowej ery
Microsoft reklamuje urządzenia Copilot Plus jako początek nowej ery laptopów z systemem Windows. Nowa funkcjonalność AI została zaprojektowana do współpracy z dowolnym urządzeniem przetwarzającym, Zapisuje krawędź A sędziowie: „Pokładają duże nadzieje w niesprawdzony sprzęt i oprogramowanie, ale mają potencjał, aby coś zmienić, jeśli im się uda”.
Nowe laptopy będą „58 procent szybsze” od MacBooka Air z procesorem M3, powiedział podczas premiery Youssef Mahdi, dyrektor ds. systemu operacyjnego Windows w firmie Microsoft. Nie jest jasne, czy dotyczy to wszystkich laptopów PC Copilot Plus, czy tylko modeli konwertowanych na procesory Qualcomm. Ze swojej strony Apple wypuścił już mocniejszy chipset M3 w swoich laptopach i niedawno wprowadzony chip M4 w nowym iPadzie Pro.
Według Microsoftu komputery Copilot Plus muszą spełniać określone wymagania techniczne, aby zapewnić obiecaną wydajność. Powinieneś mieć co najmniej dysk SSD o pojemności 256 GB, zintegrowany procesor neuronowy i 16 GB pamięci. Modele oparte na ramionach, wyposażone w chipsety Qualcomm, powinny mieć baterię pozwalającą na nawet 15 godzin aktywnego korzystania z Internetu. Pierwsze komputery Copilot Plus wyposażone w procesory Qualcomm mają trafić na rynek 18 czerwca. Modele z procesorami Intel i AMD zostaną wypuszczone na rynek w późniejszym terminie.
(Ja jestem)
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Co oznacza „Air” w iPadzie Air? To jest nowa definicja tego terminu opracowana przez firmę Apple
Wielu fanów Apple może wciąż pamiętać Steve’a Jobsa przedstawiającego Macbooka Air. Jobs wyciągnął smukły laptop z biurowej koperty w 2008 roku, żeby wywołać efekt „wow”. Przesłanie było jasne: znacznie cieńszy i lżejszy niż jakikolwiek inny laptop.
Kiedy „powietrze” nie jest już takie przewiewne
Pięć lat później, w listopadzie 2013 roku, Apple przeniosło koncepcję na iPada, gdyż pierwszy iPad Air, z obudową o grubości 7,5 mm, był znacznie cieńszy od swojego poprzednika (9,4 mm). Następca iPada Air 2 był cieńszy i miał 6,7 mm grubości.
Zalecenia redakcyjne
Jednak termin „Powietrze” szybko wywołał zamieszanie w świecie Apple. W 2016 roku firma wypuściła nową wersję Macbooka Pro z Touch Barem. Mając 1,49 cm wysokości, 13-calowy model był cieńszy od ówczesnego Macbooka Air w najgrubszym miejscu (1,7 cm), a także był bardziej kompaktowy, chociaż był o około 200 g cięższy. Przeprojektowany Macbook Air 2018 był również grubszy w najwyższym punkcie niż Macbook Pro. (Zmieniło się to ponownie w przypadku Macbooka Air z procesorem M2.)
Teraz ten los spotkał także iPada Air, gdyż nowe modele Pro z serii tabletów mają grubość 5,1 lub 5,3 mm, w zależności od wielkości ekranu. Obydwa modele iPada Air nie są dużo grubsze (6,1 mm każdy), ale nie są też tak „przewiewne”, jak mogłyby być. Dlaczego więc nazwa „powietrze” pozostała?
Odpowiedzi udziela Greg Jośniak
Odpowiedź na to pytanie ma Greg Jośniak, starszy wiceprezes Apple ds. marketingu światowego. W rozmowie z YouTuberem Arunem Maini urzędnik wyjaśnia: „Oczywiście nie zmienicie nazwy produktów, jeśli zmieni się stopień wyszczuplenia” – powiedziała Joswiak. iPad Air stał się produktem w ofercie tabletów producenta oferującym funkcjonalność Pro w „wciąż przystępnej cenie”.
Jako przykład podaje procesor M2. Wcześniej było to dostępne tylko dla iPada Pro, ale teraz jest również dostępne w wersji Air. Joswiak postrzega także nowy, 13-calowy ekran jako funkcję Pro, dostępną teraz w głównym przedziale cenowym.
Jednak wiele innych profesjonalnych funkcji nie trafiło nawet na tablet. Dynamiczna częstotliwość odświeżania 120 Hz, znana jako Pro-Motion, jest przeznaczona dla klientów Pro, podobnie jak wyświetlacz OLED lub Face ID. Każdy, kto kupi iPada Air, odblokowuje go za pomocą kodu lub czytnika linii papilarnych Touch ID umieszczonego w przycisku zasilania.
Zatem „Air” jest podobne do „Pro Light”. Terminy takie jak „główny nurt” czy „tani” również należy traktować jako względne. W podstawowej wersji iPad Pro (1199 euro) i iPad Air (699 euro) są znacznie droższe od wielu konkurentów z Androidem. Niektóre urządzenia, takie jak Samsung Galaxy Tab S9 (obecnie 599 euro), są również cieńsze (5,9 mm) niż poprzednio przestronny tablet Apple.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Gracz na początku sezonu oferuje prezent od swojej żony i pyta społeczność o to, jak się ożenił
4. sezon Diablo 4 rozpoczął się 14 maja i gracze przygotowywali się do niego na różne sposoby. Gracz daje swój prezent w ramach przygotowań do „wielkiego dnia” na Reddicie i otrzymuje emocje, ale także zabawne pytania.
Gracze Diablo 4 mogą przygotować się na rozpoczęcie nowego sezonu na różne sposoby. Niektórzy zebrali ostatnie ołtarze Lilith na mapie, podczas gdy inni próbowali zabezpieczyć sekretny tytuł sezonowy.
Na Reddicie gracz pochwalił się pudełkiem prezentowym, które otrzymał od żony w ramach przygotowań do rozpoczęcia sezonu. Udało mu się więc skrócić czas oczekiwania, który okazał się nieco dłuższy, niż niektórzy planowali.
Sezon 4 wywrócił Diablo 4 do góry nogami. W filmie masz krótki pomysł:
Co było w prezencie? Na Reddicie Użytkownik „Sandraptor” prezentuje prezent, który otrzymał na początek nowego sezonu w Diablo 4. „Moja żona dała mi na ten wielki dzień pudełko gadżetów (jest najlepsza)” – napisał w podpisie postu.
Czytelna część karty, która wygląda na część prezentu, głosi:
Cześć! Szczęśliwego Dnia Diablo! W tym pudełku znajdziesz trochę gadżetów. Pudełko nie obejmuje wybranego przez Państwa lunchu z okazji tego dnia. Zwróć także uwagę na małe wiadomości na wszystkich częściach pudełka z przekąskami z okazji Diablo Day.
„Jakie przyrostki miał pierścionek zaręczynowy?”
Jak reaguje społeczność? Komentarz z największą liczbą głosów pochodzi od „thereal_pizzaguy”. on pisze Na Reddicie: „To bardzo miłe. Czy twoja żona jest w ogóle samotna?”
„achipinthesugar” – pisze. Na Reddicie: „Proszę o link do budowania małżeństwa.” „Mud_Landry” – pyta. Na Reddicie„Jakie naklejki umieściłeś na jej pierścionku zaręczynowym? Wygląda na to, że skończyłeś wychowywać żonę”. W jednym Komentarz na Reddicie Scout zauważa: „Uważam, że Uber jest wyjątkowy w prawdziwym życiu. To dobrze!”
W komentarzu ktoś wspomniał, że ciasteczka „nie były całkowicie upieczone”. Pisze o tym Sandraptor Na Reddicie: „Na etykiecie na ciasteczkach jest napisane, że robi je, kiedy tylko mam na to ochotę. Wspaniałą rzeczą jest to, że zrobiła dokładnie to samo podczas premiery w zeszłym roku. Jestem szczęściarzem”.
Innym graczom, takim jak użytkownik Reddita, nie było łatwo cieszyć się Diablo 4. Musieli dobrze się przygotować i dobrze zaplanować swoje działania – ale w tym przypadku nie ze słodyczami.
Kiedy wypuszczono Diablo 4, jeden z użytkowników poprosił sztuczną inteligencję o pomoc, aby przekonać żonę, że będzie mógł zagrać w grę w dniu premiery. Odpowiedź, którą otrzymał, jest całkiem niezła. Ale społeczeństwo zajmuje się także zupełnie innym aspektem.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech5 miesięcy ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de