Connect with us

sport

Czy Max Verstappen jest najlepszym kierowcą wszechczasów?

Published

on

Czy Max Verstappen jest najlepszym kierowcą wszechczasów?
8:19

Czy Max Verstappen jest najlepszym kierowcą wszechczasów?

Przynajmniej tak twierdzi Bernie Ecclestone. Wyjaśnia były szef Formuły 1 W rozmowie z codzienna poczta: „Max jest najlepszym kierowcą wszechczasów. Bez wątpienia. Mówiłem Alain Prost. Teraz powiedziałbym Max. Jest najlepszy. „

„Jest najmądrzejszy, jeśli chodzi o maksymalne wykorzystanie samochodu” – wyjaśnia Ecclestone. […] Na mojej liście wyprzedza Lewisa Hamiltona.” Ecclestone powiedział, że rekordowy mistrz świata jest także „niezwykle utalentowany”.

„Lewis rozumie ludzi i wyciąga z nich to, co najlepsze, podczas gdy Max wyciąga z samochodu to, co najlepsze. Bardzo różni się od Maxa. Kiedy Lewis przestaje się ścigać, może zanurzyć się w innym świecie”.

Choć Hamiltona może pociągać świat „rozrywki lub czegoś innego”, zdaniem Ecclestone’a Verstappena nie interesują takie tematy, który wyjaśnia: „Max jest jednym z nas”.

Dla niego jest także najlepszym kierowcą w historii.

11:25

WILLIAMS: Sierżant rezerwy

Logan Sargeant jest obecnie krytykowany, ale szef Williamsa James Vowles wyraźnie go wspiera. w filmie Potwierdza: „Logan ma bardzo jasne cele, które musi osiągnąć do końca sezonu”.

Ściśle współpracujesz z uczniem. Wyjaśnił: „To ważny punkt: współpracujemy z nim. Chcemy, aby odniósł sukces i chcemy, aby był z nami w samochodzie w przyszłym roku. To również w dużej mierze zależy od nas”.

„Zabraliśmy kogoś prosto z Formuły 2, bez żadnych ważnych testów, spędziliśmy w tym samochodzie półtora dnia w Bahrajnie, a potem życzyliśmy mu wszystkiego najlepszego w sezonie, który był bardzo trudny dla początkujących kierowców” – wspomina.

Deklaruje więc: „Będziemy nadal współpracować z Loganem i inwestować w niego, ponieważ chcemy, aby odniósł sukces”. Jednak wewnętrzny pojedynek pomiędzy ekipą Williamsa mówi obecnie sam za siebie.

Alexander Albon zdobył już 21 punktów w Pucharze Świata, a Sargent nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Na dłuższą metę Williamsa po prostu nie stać na taką różnicę między kierowcami.


11:02

Główne potęgi, które wpadły w Formułę 1

Mercedes nie jest pierwszym zespołem w historii Formuły 1, który ulega wypadkowi po okresie dominacji. W tej serii zdjęć przyglądamy się, którym osobom udało się później stanąć na nogi, a którym nie.


Seria zdjęć: Łzy zamiast tytułów: osiem upadłych supermocy w Formule 1


10:51

Hamilton: Musimy się poprawić lepiej niż kiedykolwiek

Wyraźne oświadczenie rekordzisty świata znalezione w niebo „Następne sześć miesięcy powinno być najlepszymi sześcioma miesiącami rozwoju wokół tej luki, jakie kiedykolwiek widzieliśmy” – wyjaśnia [zu Red Bull] Zamknąć.”

W tym roku McLaren udowodnił, że w Formule 1 możliwe są tak duże skoki. „Nie możemy od tego oderwać wzroku” – powiedział Hamilton o swoim byłym zespole.

Prosi cię, abyś spojrzał na „co oni zrobili”, a następnie „w tym kierunku”. „Ale mocno wierzę, że mój zespół może tego dokonać” – wyjaśnia kierowca Mercedesa.

Hamilton podkreślił: „Nadal jesteśmy świetnym zespołem. Mam absolutne zaufanie do wszystkich, ale decyzje podjęte w tym czasie są kluczowe dla naszej ścieżki. „


10:29

Czy Verstappen zdobędzie tytuł w sobotę?

Obiecaliśmy na początku dnia porozmawiać o sytuacji na mundialu. Ponieważ Max Verstappen może w sobotę zdobyć tytuł w Katarskim Sprincie!

Ponieważ jego kolega z drużyny Sergio Perez nie widział flagi w szachownicę na Suzuce, Holender opuścił Japonię ze 177-punktową przewagą nad Perezem. Do zdobycia tytułu nie wystarczyło, bo do zdobycia jeszcze jest maksymalnie 180 punktów.

Po wyścigu w Katarze pozostaną jeszcze 172 punkty, więc jasne jest, że Perez będzie musiał zdobyć tam co najmniej sześć punktów więcej niż Verstappen, aby choć raz przełożyć decyzję o tytule na niedzielę.

Szóste miejsce i związane z nim trzy punkty wystarczą Verstappenowi do zdobycia tytułu. W przeciwnym razie byłby także wczesnym mistrzem świata, niezależnie od wyniku, gdyby Perez nie zajął co najmniej trzeciego miejsca.

mówi szef zespołu Christian Horner o niezwykłym momencie podjęcia decyzji o tytule Odwracać niebo: „Nie obchodzi nas, kiedy wygramy, najważniejsze jest to, że wygramy”.

Zdobycie tytułu w sobotę wystarczy [für Max] Niedziela sprawi, że udział w Grand Prix w roli trzykrotnego mistrza świata będzie jeszcze przyjemniejszy, jeśli mu się to uda. „Więc nie sądzę, żeby to miało naprawdę znaczenie” – powiedział Horner.

Swoją drogą: jeśli Verstappen rzeczywiście zdobędzie tytuł mistrza świata w Qatar Sprint, nie będzie pierwszym „sobotnym mistrzem świata” w historii Formuły 1. Całość przeczytasz tutaj!


10:08

Co się wydarzyło w weekend…

Jak wiadomo, w Formule 1 nie było jazdy, więc kierowcy musieli zająć się gdzie indziej. Na przykład fani golfa Lando Norris i Carlos Sainz byli gośćmi na Ryder Cup we Włoszech.

Tymczasem Valtteri Bottas wrócił do aktywności na rowerze i wziął udział w wyścigach szutrowych, czyli ściganiu się po przeważnie nieutwardzonych nawierzchniach. Nawiasem mówiąc, jego partnerka Tiffany Cromwell wygrała wyścig kobiet.

Wrażenia można zobaczyć tutaj:



9:49

Koniec z Formułą 1 w bezpłatnej telewizji?

Formuła 1 prawdopodobnie zniknie z bezpłatnej telewizji nie tylko w Niemczech, ale na całym świecie. Bo jak magazyn branżowy BiznesF1 Jak podano w październikowym numerze, Apple rozważał złożenie wielomiliardowej oferty w ramach ogólnoświatowej ekskluzywnej umowy telewizyjnej.

wysoki BiznesF1 Apple jest skłonny zapłacić do 2 miliardów dolarów na sezon (równowartość 1,9 miliarda euro) za organizowanie weekendów wyścigowych Formuły 1, łącznie z raportami przed i po, na firmowej platformie Apple TV.

Tutaj możesz przeczytać wszystkie niezbędne informacje!


9:40

Kiedy mówimy o powrocie…

Właśnie usłyszeliśmy od Lewisa Hamiltona, że ​​nie chce już wracać po odejściu z Formuły 1, co kiedyś nastąpi. Sprawy przedstawiały się inaczej w przypadku mężczyzn z naszej serii zdjęć:


Seria zdjęć: Mistrzowie Formuły 1, którzy odważyli się wrócić


9:31

Heidfeld: Schumacher nie powinien rezygnować z Formuły 1

Mick Schumacher rozważa przejście do Mistrzostw Świata w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC). Doradztwo Nicka Heidfelda W Wewnątrz F1 Jednak „zawsze trzymać się jednej nogi w Formule 1 – nawet jeśli będzie to tylko kierowca testowy”.

„Byłem wtedy kierowcą testowym Pirelli i kierowcą zastępczym Mercedesa” – wspomina Heidfeld. 46-latek stracił kokpit Formuły 1 po tym, jak BMW wycofało się z najwyższej klasy pod koniec sezonu 2009.

Po utrzymaniu się na odpowiednich stanowiskach, na przełomie 2010 i 2011 roku powrócił do podstawowego składu. Podaje kolejny przykład: „Widzimy to również w przypadku Nico Hulkenberga”.

„Już trzykrotnie był skreślany na straty i teraz mocno wrócił na siodło. Zawsze trzeba wierzyć w siebie i możliwości, nie można się cofać i trzeba szukać swoich szans” – wyjaśnia Niemiec.

„Mam nadzieję i wierzę, że Mick to zrobi i otrzyma właściwą radę” – powiedziała Heidfeld.


9:12

Szef zespołu Formuły 1: ciężka praca czy luksusowe życie?

nasz Nowe wideo Dobrze komponuje się z motywem kalendarza z góry. Można by pomyśleć, że wspaniałe życie Formuły 1 nie kończy się na szefach zespołów. Prywatny odrzutowiec, kawior, apartament na najwyższym piętrze w Monako. Ale w rzeczywistości życie składa się z większej ilości stresu i presji terminów!

Jost Capito, były szef zespołu i dyrektor generalny Williams Formula 1, dotrzymał słowa i we wrześniu uhonorował nas po raz drugi. Tabela członków kanału YouTube Formula1.de.

Otwarcie, ze współczuciem i szczegółowo odpowiadał na pytania fanów, w tym na temat swojego życia jako szefa zespołu Formuły 1. Co chcesz wiedzieć? Kogo chcesz poznać? Podróżujesz klasą z internatem czy prywatnym samolotem?

Capito oczyszcza atmosferę z uprzedzeń i fałszywych ideałów oraz mówi nam, co jest dla niego ważne w kontaktach z pracownikami.


09:00

Hamilton wyklucza powrót po przejściu na emeryturę

Jeśli Lewis Hamilton w pewnym momencie opuści Formułę 1, powinno to być jego ostateczne pożegnanie. w Rozmowa ze Szwajcarami Sceneria Podkreśla, że ​​nie chce być jednym z pilotów, którzy wracają po emeryturze.

„Mnie by się to nie przydarzyło” – wyjaśnia – „gdyby Ch [Formel 1] To koniec, to koniec. „Nie wyobrażam sobie stania na torze lub w garażu bez wsiadania do samochodu”.

Jeśli chodzi o to, kiedy ustąpi, 38-latek potwierdza: „Nigdy nie mówiłem, że ósmy tytuł będzie dla mnie znakiem stopu. Ale nie będę tego wiedział, dopóki faktycznie tego nie osiągnę”.

W każdym razie jego nowy kontrakt z Mercedesem obowiązuje do końca 2025 roku.


8:39

Kalendarz Formuły 1: Czy 22 wyścigi to za dużo?

w Ta sama rozmowa Ecclestone skomentował także aktualny kalendarz Formuły 1. Wspominaliśmy już, że Katar to już 17. wyścig w sezonie. Potem następuje pięć kolejnych.

To zdecydowanie za dużo dla Ecclestone’a. Potrafi „rozumieć” wielki kalendarz z biznesowego punktu widzenia, ponieważ przynosi „dużo pieniędzy”. „Ale niewątpliwie zaangażuję się w 18 prestiżowych wyścigów” – potwierdza.

„mamy [zu meiner Zeit] 20 i często myślałam, że to za dużo. Bo trzeba też pomyśleć o różnicy. „Wkrótce będą musieli zatrudnić podwójny personel” – podejrzewa Ecclestone.

„Przy 22 lub 23 wyścigach będzie dużo rozwodów. To tylko kwestia czasu” – powiedział 92-latek. W 2024 roku zgodnie z planem odbędą się 24 wyścigi.


8:11

Tydzień wyścigowy!

Witamy w nowym wydaniu biuletynu informacyjnego Formuły 1. Po raz 17. w sezonie 2023 nadszedł czas: Tydzień Wyścigów! Pierwsza klasa pojedzie w tym tygodniu do Kataru.

I bardzo możliwe, że w ten weekend będziemy mieli nowego (starego) Mistrza Świata! Ale o tym później, podczas naszego wyjątkowego dnia.

Robina Zimmermana Będzie Ci towarzyszył przez cały dzień, a jeśli masz jakieś pytania, sugestie lub skargi, możesz skorzystać z naszego formularza kontaktowego. Można nas znaleźć także na Facebook, X, Instagrama I youtubeJeśli masz jakieś pytania, możesz także użyć hashtagu #FragMST na Twitterze. oto jesteśmy!

Tutaj ponownie możecie przeczytać nasz pasek z zeszłego piątku!

READ  Mistrzostwa Duisburga: Chaos na drogach wokół finału?
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Mocna drużyna Bochum wygrywa walkę o utrzymanie z Hoffenheim

Published

on

Mocna drużyna Bochum wygrywa walkę o utrzymanie z Hoffenheim

Stan na: 26 kwietnia 2024 o 23:43

Również dzięki genialnemu rzutowi wolnemu drużyna VfL Bochum pokonała TSG 1899 Hoffenheim i zapewniła sobie chwilę wytchnienia na dole tabeli Bundesligi, ale nadal musi się odbić.

Zespół z Bochum w piątkowy wieczór (26 kwietnia 2024 r.) awansował na czternaste miejsce po zwycięstwie 3:2 (2:0) nad TSG, wyprzedzając przynajmniej chwilowo Mainz i Union Berlin. Gole Stögera (34 i 64) oraz Felixa Passlacka (45 + 2) zapewniły zasłużone zwycięstwo. Andrej Kramarić (73./84) po raz kolejny wywołał ogromne emocje strzelając dwa gole, jednak z czasem drużynie z Bochum udało się zwyciężyć.

  • Oglądaj transmisję na żywo z meczu VfL Bochum – TSG Hoffenheim
    Prawa strzałka

  • Runda 31
    Prawa strzałka

„Po ostatnim gwizdku odczułem ulgę, ponieważ dramatyzm meczu był szalony”. Trener Bochum Heiko Butcher powiedział Sportschau. „Zagraliśmy świetny mecz pod presją, pod którą byliśmy, prowadziliśmy 3:0 i byliśmy bliżej czwartej bramki niż bramki…”

Andreas Kramer, Program sportowy, 26 kwietnia 2024 o 23:00

Bochum kończy negatywną serię

Trener Hoffenheim Pellegrino Materrazzo przyznał, że Bochum było lepszym zespołem przez 70 minut. „W każdym momencie meczu wywierali na nas dużą presję. Nie mieliśmy zasobów ani rozwiązań, aby tego uniknąć”.

TSG popełniło błąd w wyścigu o siódme miejsce, co prawdopodobnie będzie skutkowało startem w lidze konferencyjnej. Bochum zakończyło passę ośmiu meczów bez zwycięstwa i zwiększyło przewagę nad bezpośrednią strefą spadkową z 17 do ośmiu punktów. Umieszczony tam 1. FC Köln zmierzy się w niedzielę z Mainz 05.

Andreas Kramer, Program sportowy, 26 kwietnia 2024 o 23:00

Bramkarz Hoffenheim Baumann na początku robił wrażenie

VfL rozpoczęło już odważnie, a przede wszystkim niebezpiecznie przed wrzaskliwą publicznością. „To była dzisiaj wspaniała interakcja między fanami a zespołem. Naciskaliśmy na fanów, a oni na nas”. powiedział podwójny król strzelców Bochum, Stöger. Myślę, że Hoffenheim nie mógł sobie z tym poradzić i bardzo na tym skorzystaliśmy.

Najpierw Bochum ugryzł bramkarza Hoffenheim Olivera Baumanna. Szczególnie imponująca była jego obrona w szóstej minucie, gdy głową skierował strzał Philippa Hofmanna z bliskiej odległości w poprzeczkę.

W 24. minucie wydawało się, że Bochum szuka zemsty za zmarnowanie szans, jakie stworzyło. Hoffmann uderzył stopą Wouta Weghorsta w twarz we własnym polu karnym, a sędzia Tobias Stiller podyktował rzut karny dla Hoffenheim. Jednak po długiej analizie sędzia wideo Robert Kampka stwierdził, że Weghorst jest na spalonym, co było bardzo proste.

Stoger z Bochum uderza rzutem rożnym

Po tym meczu Bochum również było lepszym zespołem i zostało nagrodzone błyskotliwą bramką z rzutu wolnego strzeloną przez Stögera. Z 18 metrów rozgrywający posłał piłkę ponad murem w róg.

Niedługo potem Hoffenheim dał się odczuć niebezpiecznie, gdy Drexler trafił w poprzeczkę, ale drugi gol Bochuma również był wyrównany. Napastnik Hoffenheim Kramaric popełnił faul techniczny w polu karnym swojej drużyny. Passlack wykorzystał okazję i strzelił gola z bliskiej odległości.

VfL Bochum świętuje zwycięstwo 2:0 nad TSG 1899 Hoffenheim

Bochum z wieloma możliwościami

Po przerwie obraz był taki sam jak wcześniej: Bochum walczył, dobrze współpracował i miał wiele okazji. Hoffenheim natomiast był mało obecny na meczu, rzadko strzelał gole i daleko mu było do występu potencjalnego zawodnika Pucharu Europy.

Trzeci gol Bochuma był w pełni zasłużony. Moritz Broszyński strzelił z ostrego kąta, piłka spadła z klatki piersiowej Baumanna pod nogi Stogera, a Austriak musiał wdrapać się do bramki.

Kramaric to zawodnik Hoffenheim z golem na światowym poziomie

Kiedy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, Kramaric podkręcił temperaturę. Najpierw skierował strzał Davida Juracka na bramkę Bochum, po czym strzelił gola w światowym stylu. Zatrzymał długą piłkę na pełnych obrotach i strzelił nią z 15 metrów nad bramkarzem Manuelem Riemannem w prawy górny róg.

Nagle Bochum musiał zadrżeć i cofnąć się. Hoffenheim zaczął uciekać, ale nie miał szczęścia, gdy sędzia Stiller odgwizdał faul, zapowiadając obiecujący kontratak.

Hoffenheim vs. Lipsk, Bochum w Berlinie

W 32. rundzie TSG podejmie w piątkowy wieczór RB Lipsk (20:30), a dwa dni później Bochum zmierzy się z wciąż zagrożonym spadkiem 1. FC Union Berlin (niedziela, 15:30). Kapitan Anthony Lucilla będzie nieobecny ze względu na swoją dziesiątą żółtą kartkę w meczu z Hoffenheim.

READ  Mercedes nadal chce wygrywać wyścigi w 2022 roku
Continue Reading

sport

2:0 w Bremerhaven: Izbaren Berlin po raz dziesiąty mistrzem Niemiec w hokeju na lodzie

Published

on

2:0 w Bremerhaven: Izbaren Berlin po raz dziesiąty mistrzem Niemiec w hokeju na lodzie

2:0 w Bremerhaven

Eisbären Berlin Mistrz Niemiec w hokeju na lodzie po raz dziesiąty


Imago / Matthias Koch

Reporter: Carsten Steinmetz (rbb); Heiko Neugebauer (RB) | zdjęcie: Imago / Matthias Koch

Dużo przewagi, żadnych bramek: tak można długo podsumować piąty mecz ostatniej serii pomiędzy Eisbarn Berlin a Fishtown Penguins Bremerhaven. Ale potem Pfoderle i Federer strzelili dwa gole, dając obrońcom tytułu kolejny tytuł.

Dwóch genialnych bramkarzy

„Czwarte zwycięstwo jest zawsze najtrudniejsze” – powiedział przed meczem trener Izbarren Serge Aubin. To, co wydawało się banałem, zostało początkowo potwierdzone na lodzie Bremerhaven. Fischtown Penguins wywierają na nich presję.

Eisbären strzelił pierwszego gola we wszystkich czterech meczach ostatniej serii. Teraz, wiedząc, że muszą wygrać, to gospodarze podjęli ryzyko na początku. Bramkarz Eisbären Jake Hildebrand był w centrum uwagi od początku meczu po kilku niebezpiecznych strzałach. Gościom Berlina rzadko udawało się odciążyć drużynę: np. w czwartej minucie, kiedy Tai Ronning wpadł na trzecią bramkę przeciwnika, ale Zak Boychuk nie trafił w dośrodkowanie.

W połowie pierwszej tercji Berlińczycy odważyli się na bardziej ofensywne ataki. Poruszał się w górę i w dół z dużą prędkością. Chwile na oddech? Całkowicie nieistniejący. Był to hokejowy szczyt godny finału, który mógł zakończyć się bramkami, gdyby szczególnie Hildebrand – wspierany przez obronę Berlina – i jego odpowiednik bramkarz Christers Godlewskis nie zachowali się znakomicie. Łotysz wystąpił w meczu przeciwko Fischtown Pinguins w 19. minucie, kiedy potężnie obronił strzał napastnika Eisbären Fredrika Tiefelsa. „Przejście z obrony do ataku było niewiarygodnie szybkie. Zgodnie z oczekiwaniami Bremerhaven spisał się bardzo dobrze. (…) Jake jest tam, aby dokonać wielkich interwencji” – powiedział dyrektor sportowy Isbaren Stefan Reichers podczas trzeciej przerwy w „Magenta Sport”. „ ”. .

Wyróżnienie za podkreśleniem za podkreśleniem – ale nie ma celu

Scena trwała nieprzerwanie. Światło reflektorów podąża za światłem reflektorów – tak intensywne, że (prawie) wszyscy zgubili się w tłumie. Otwarte wymiany są często używane jako określenie, ale w przypadku tej gry było to idealne określenie. Chęć zdobycia pierwszego gola była wśród obu drużyn wyjątkowo duża. Statystyki strzeleckie nieco na korzyść gospodarzy (10:7 po 15 minutach drugiej tercji), ale na lodzie celność była imponująca. Słupki, poprzeczka i bramkarze sprawili, że wynik utrzymał się na poziomie 0:0.

Niezależnie od tego, czy będzie to podwójna interwencja Hildebranda w meczu z Jake’em Virtanenem (30.). A może to była najlepsza szansa Eisbärena na festiwalu wielkich szans – choć klasyfikacja była prawie niemożliwa: Ty Ronning, który w czwartym meczu strzelił trzy gole, nie dorównał na swojej żaglówce Gudlevskisowi (37).

„Obydwie drużyny grają bardzo dobrze w obronie, jeden gol może zrobić różnicę” – powiedział krótko po przerwie drugiej połowy zawodowiec Izbarena, Len Bergman: „Obydwaj bramkarze grali świetnie przez całą serię”. To niesamowicie zabawne. W tej intensywnej grze widać, że stają się ciężkie nogi, „ale myślę, że w kilku ostatnich finałach dostałem kolejny zastrzyk energii. Na pewno jest tam mnóstwo adrenaliny” – powiedział Bergman.

Strajk Pföderla otwiera drogę do tytułu

Ostatnia trzecia część była kontynuowana z energią i adrenaliną. Bergman zawsze o tym wie: w tak zaciętym meczu o mistrzostwie może zadecydować jeden gol. Eisbären strzelił tego gola. Po 44 minutach 30-latek trafił z prawego punktu wznowieniowego. Piłka mocno uderzyła w lewy górny róg i to pozornie niepokonany Godlewski nie wyglądał najlepiej. Bramka ta oznaczała piątą bramkę dla Berlina 1:0 w piątym finale.

Trasa dała Berlińczykom zauważalnie więcej pewności siebie (i nie tylko). Berlińscy kibice świętowali w Bremerhaven Ice Arena i szturmowali stołeczny klub. Zaledwie pięć minut po zdobyciu pierwszego gola, podopieczni Izbarena ponownie skierowali piłkę nad linię bramkową Manuela Federera (49. minuta). Sędziowie szczegółowo sprawdzili bramkę, zanim ostatecznie zdecydowali: Godlewscy nie interweniowali, normalny gol. Obie drużyny miały więcej okazji, ale to one zadecydowały o wyniku. Dziesięć minut później berlińczycy świętowali dziesiąte mistrzostwo Niemiec.

Aubin: „Jestem dumny, naprawdę dumny z zespołu”

„To była ciężka walka. Niektórzy chłopcy krwawią, ale wszystko jest w porządku” – powiedział odnoszący sukcesy trener Serge Aubin w „Magenta Sport” i: „Jestem dumny, naprawdę dumny z zespołu. Wszyscy to wiemy sezon był trudny, ale w tym roku „Moje dzieci wróciły od pierwszego dnia i chciały pokazać, kim naprawdę jesteśmy”.

Kai Vismann, który zdobył już z klubem swój trzeci tytuł mistrzowski, powiedział: „To niesamowite uczucie szczęścia. W każdej serii drużyny dużo od nas wymagały” – powiedział kapitan Izbaren. Przede wszystkim znalazł też słowa uznania dla pokonanego Fischtown Pinguins: „Wielki szacunek dla Bremerhaven Atmosfera tutaj jest szalona. Zasługują teraz na świętowanie wicemistrza. To była ostatnia seria na bardzo wysokim poziomie szczęśliwi, nigdy się nie poddajemy i zawsze walczymy, a teraz nadszedł czas świętowania.”

Mecz jest w transmisji na żywo

Transmisja: rbb24, 26 kwietnia 2024 o godzinie 22:00

READ  Owoc futbolu: Ronaldo myli go dziwnymi wypowiedziami
Continue Reading

sport

Khalifa Klopp: Arne Slott „chciałby przejść do Liverpoolu”

Published

on

Khalifa Klopp: Arne Slott „chciałby przejść do Liverpoolu”

Stan na: 26 kwietnia 2024 o 13:56

Poszukiwani następcy trenera Jurgena Kloppa Liverpool FC Wydaje się, że wiele zależy od Holendra Arne Slotta z Feyenoordu Rotterdam.

Mogę tylko powiedzieć, że kluby negocjują. Mogę tylko poczekać i zobaczyć, co się wydarzy.Trener Rotterdamu powiedział przed meczem ligowym No dalej, Orły Deventer w „szczególnie„Dla niego było jasne, „Chcę jechać do Liverpoolu”– powiedziała Fata.

Dyskutowane są wysokie opłaty za transfer

Slott (45 lat) nadal ma dwuletni kontrakt z Feyenoordem. Dyskutowana jest opłata za transfer w wysokości dziesięciu milionów euro. Według doniesień medialnych Slot już od kilku dni zaczyna odgrywać rolę najbardziej prawdopodobnego kandydata na następcę odnoszącego sukcesy niemieckiego trenera.

Klopp ogłosił w styczniu zeszłego roku, że pod koniec sezonu zrezygnuje z funkcji trenera Liverpoolu i zrobi sobie dłuższy okres odpoczynku. Trenuje Liverpool od 2015 roku, a w 2020 roku poprowadził klub do pierwszego od 30 lat mistrzostwa.

Wygląda na to, że Klopp mógłby dobrze żyć ze Slottem jako jego następcą. Zapytany o Holendra, Klopp powiedział, że podoba mu się sposób, w jaki drużyny hazardowe grają w piłkę nożną. „Jeśli to jest rozwiązanie, jestem szczęśliwy”.

Zdobywca Pucharu z Rotterdamem

Slott został trenerem zaraz po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2013 roku. Początkowo był asystentem, a następnie głównym trenerem AZ Alkmaar na sezon 2019/20. Tam zbierał średnią punktów na mecz wynoszącą 2,11 – więcej niż jakikolwiek inny trener w historii klubu.

Jednak w grudniu 2020 roku współpraca nagle się zakończyła: Slott prowadził negocjacje z Feyenoordem, a AZ Alkmaar go zwolnił: „Chcemy trenera, który będzie w Arizonie całkowicie skupiony”.Klub stwierdził.

A Slott osiągnął to, czego chciał: od sezonu 2021/22 z sukcesem pracuje w Feyenoordzie, gdzie zastąpił Dicka Advocaata. W Rotterdamie zazwyczaj gra w ustawieniu 4-3-3, polegając na ofensywnym pressingu i atakujących bocznych obrońcach. Zewnętrzni pomocnicy następnie przechodzą na środek, aby stworzyć tam przewagę.

READ  Puchar Niemiec 2024: „Miejsce jest w katastrofalnym stanie” – ćwierćfinał w Saarbrücken odwołany

Slott odniósł pewien sukces ze swoim pomysłem na piłkę nożną: w swoim pierwszym sezonie z Rotterdamem dotarł do finału Pucharu Ligi Europejskiej Konferencji, a rok później poprowadził klub do mistrzostwa. W ubiegłą niedzielę (21 kwietnia 2024) Rotterdam pod wodzą Slotta zwyciężył w finale Pucharu Krajowego.

„Był prawdziwym trenerem”.

Fakt, że Sloat jest dziś trenerem odnoszącym sukcesy, nie jest zaskoczeniem dla niektórych jego kolegów z drużyny. Na przykład Bram van Polen powiedział kiedyś w wywiadzie dla „NOS”, że Slott faktycznie szkolił swoich kolegów z drużyny jako graczy. „Był prawdziwym trenerem”.

Teraz może podążać za Jurgenem Kloppem w Liverpoolu. Sposób gry obu zawodników, w tym pressing i intensywność, pokrywają się. Nie byłoby to wielką niespodzianką – i w pewnym sensie byłoby – nie byłoby to następcą Kloppa.

W zeszłym roku firma Slot Company Voetbal International przeprowadziła dłuższy wywiad. Oczywiście mówił o piłce nożnej i misji w Rotterdamie. Ale mówił także o Pepie Guardioli. Slott dostrzegł podobieństwa w swojej pracy trenerskiej z Guardiolą, który regularnie sprawiał kłopoty drużynie Kloppa w Liverpoolu w meczach z Manchesterem City. Był, jak powiedział Slott, a „Maniak kontroli, jak Pep Guardiola”.

Następnie Slott powiedział kolejne zdanie, którego tak naprawdę nie używa się, starając się o pracę w Liverpoolu. Powiedział: „Nie ma drużyny, którą wolałbym oglądać niż Manchester City”.

Continue Reading

Trending