Connect with us

Economy

Autostradowa rewolucja w sercu Europy

Published

on

Autostradowa rewolucja w sercu Europy

Dawid Smallers, Gleeface

Od 2 czerwca 2023 o 18:24

Podróżowanie samochodem po Polsce było kiedyś torturą: ruchliwe wiejskie drogi, mało autostrad i wiele wypadków. Ale teraz nastąpiła rewolucja. W kraju jest prawie 5000 km nowoczesnych autostrad i autostrad, a sieć stale się rozwija – w czasie, gdy w Niemczech rozważa się ograniczenia prędkości, a obywateli zachęca się do odbycia jednej lub dwóch podróży poprzez dalsze usprawnienie transportu publicznego w celu rezygnacji z samochodu .

Kilometry wolno poruszających się ciężarówek i głęboka frustracja nadal stanowiły codzienność polskich kierowców na początku XXI wieku. „Mogę to zrobić czy nie?” to zwykłe pytanie przed manewrem wyprzedzania. Liczne skrzyżowania po drodze przypominają, że nie każdy w Polsce ma dostęp do off-roadu. Winna była nie tylko przysłowiowa polska „fantazja husarska”, czyli ryzykowne zachowania. Stres, przygnębienie i wyczerpanie powstrzymują wielu kierowców. Podróżowanie po Polsce samochodem zdecydowanie nie było wtedy przyjemne – bo w kraju nie było autostrad.

Uliczki jak ze skansenu

Gdy w 1989 roku kraj ten – większy obszarowo od dawnej Republiki Federalnej Niemiec – wyzwolił się spod socjalizmu, miał – wierzcie lub nie – około 230 kilometrów autostrad. Ponad połowa z nich znajdowała się na Śląsku i Pomorzu, pochodzi z czasów niemieckich i od dawna jest budynkiem zabytkowym.


Wąskie stare wiejskie drogi od dawna są „arteriami komunikacyjnymi” Polski. Nie było autostrad.
Źródło obrazu: Imago/Kai Horstmann

Po dekadzie zjednoczenia dystans wynosił 400 km. Kierowcy czasami byli skłonni próbować objazdów, które wyglądały na szalone. Na przykład autor tych linii kilkakrotnie podróżował z Wrocławia do Szczecina przez obwodnicę berlińską. Dziś drapiecie się po głowie, ale wtedy było to szybsze niż bezpośrednia droga lądowa do Polski.

Autostradowa rewolucja w Polsce

W międzyczasie nastąpił szybki rozwój – pojawiła się sieć autostrad i autostrad czteropasmowych. Z 230 kilometrów zrobiło się prawie 5000. Średnie pokolenie nadal dobrze pamięta czasy, kiedy wakacyjna podróż z Wrocławia na południowym zachodzie kraju do pięknego regionu Suwackiego na północnym wschodzie trwała około 13 godzin. Dziś trasę można pokonać w siedem do ośmiu godzin.


Zdjęcie z dawnych lat: nieudany manewr wyprzedzania w Allenstein w 2003 roku spowodował śmierć dwóch osób. Obecnie liczba wypadków drogowych w Polsce spadła o połowę.
Źródło obrazu: IMAGO / Super Express

Były kierowca ciężarówki Krzysztof Ws zna nędzę z własnego doświadczenia: „Często musiałem jechać z południa nad Bałtyk. Nigdy nie wiedziałem, kiedy przyjadę. Wyprzedzanie było nie do pomyślenia, z wyjątkiem stosunkowo nielicznych czterech pasów. Często były długie kolejki ciężarówek, które muszą jechać najwolniej, a jazda przez zatłoczone miasta była koszmarem.”

Wielu kierowców w Polsce dostrzega fakt, że do brzegów Bałtyku z dalekiego południa można teraz dotrzeć w sześć do siedmiu godzin, aby spełnić marzenie, które wydawało im się prawie niemożliwe. Kolejny pozytywny efekt polskiej „drogowej rewolucji”: liczba wypadków drogowych spadła prawie o połowę. Z 40 065 w 2011 r. spadła do 21 322 w 2022 r.!

Późny boom w budownictwie drogowym


Roboty budowlane czteropasmowej autostrady w kierunku Litwy.
Źródło obrazu: IMAGO/NurPhoto

Ale co się stało i dlaczego rewolucja drogowa zaczęła się tak późno? Świadomość bycia krajem europejskim bez nowoczesnych dróg zawsze była częścią narodowego kompleksu niższości Polaków. Nawet czescy i słowaccy sąsiedzi mieli już pod koniec lat 90. dłuższe odcinki autostrad. Wbrew oczekiwaniom przemiany ustrojowe w Polsce w 1989 roku nie dały zielonego światła dla dużych projektów drogowych. W kraju, który musiał w dużej mierze odbudować swoją gospodarkę i przezwyciężyć głęboki kryzys lat 80., rządy stanęły przed jeszcze większymi problemami.

Czy stracił czas w Polsce?

Z niemieckiego punktu widzenia ten późny boom w budownictwie drogowym może wydawać się anachroniczny. Podczas gdy Niemcy debatują nad ograniczeniem prędkości ze względów ekologicznych, chcą wprowadzić bilet za 49 euro i rozbudować infrastrukturę kolejową, Polacy cieszą się z nowych kilometrów autostrad. Powód: Często nie masz innego wyboru.


Polska jest na dobrej drodze. Ograniczenie prędkości na autostradach wynosi 140 km/h, a na autostradach 120 km/h.
Źródło: IMAGO/ZUMA Wire

W latach 90. i na początku XXI wieku sieć kolejowa była bardzo słaba, także dlatego, że państwo nie miało pieniędzy na wspieranie nierentownych połączeń regionalnych. Rezultat: wiele obszarów jest tak dobrych, jak transport publiczny. Autostrada stała się podstawą dojazdów do pracy, ponieważ nie było innej realistycznej alternatywy.

Zbliża się Polska Wschodnia

Do niedawna dla niektórych odległych obszarów, szczególnie na od dawna zaniedbanym wschodzie Polski, budowa dróg była prawdziwym dobrodziejstwem. Dobrym tego przykładem jest Podlaski. – Zawsze byliśmy atrakcyjnym terenem – wyjaśnia Magdalena Szymańska-Smarżewska z Urzędu Miejskiego Sobril, oddalonego od białoruskiej granicy o około 30 kilometrów. – Ale wielu weekendowych turystów ze stolicy to nowe zjawisko. Kiedy z Warszawy jechało się tu cztery godziny, krótkie pobyty nie miały większego sensu. Dziś można tam dojechać w dwie i pół godziny – mówi Szymańska- Smarżewska.


Dziewicza przyroda Podlasia: Dzięki nowym autostradom atrakcyjny region turystyczny zbliżył się do stolicy Polski.
Źródło obrazu: obrazy imago/BE&W

Ale nie tylko korzyści płynące z turystyki. Region graniczący z Białorusią, Litwą i rosyjską enklawą Kaliningrad stał się w ostatnich latach atrakcyjną lokalizacją dla branży logistycznej i spedycyjnej. – Dla wielu firm z całej Polski Białystok stał się ważnym ogniwem w łańcuchu dostaw na Litwę, Łotwę i Estonię – wyjaśnia Adam Galek, członek zarządu Rohlig Suus Logistics. Jego firma niedawno otworzyła swoje drugie centrum logistyczne w regionie.

READ  Solaris-Großauftrag: 183 Urbino 18 electric für Oslo - Unternehmens-, Wirtschaft- und Branchen-Nachrichten (sonst.), Elektromobilität (E-Mobilität) | Aktualności | WIZJA mobilność

Sieć autostrad w Polsce wciąż się rozrasta

Z długością 4890 km Polska zajmuje obecnie piąte miejsce wśród europejskich krajów o najdłuższej sieci autostrad i autostrad – za Hiszpanią, Niemcami, Francją i Włochami. Planowanych jest co najmniej 3300 kilometrów. Tak więc duży budynek nie jest jeszcze ukończony.

W Polsce obowiązują następujące ograniczenia prędkości dla pojazdów o masie poniżej 3,5 tony:

  • 140 kilometrów na godzinę – Na autostradach
  • 120 kilometrów na godzinę Na drogach dwujezdniowych (podobnych do autostrady, w większości czteropasmowej, chociaż pasy są nieco węższe niż na autostradzie)
  • 100 kilometrów na godzinę Na drogach wiejskich z oddzielnymi pasami ruchu, jeśli mają co najmniej dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a także na autostradach z tylko jednym pasem ruchu
  • 90 kilometrów na godzinę Na normalnych wiejskich drogach poza obszarami mieszkalnymi
  • 50 kilometrów na godzinę – na terenach zabudowanych

Większość polskich autostrad jest płatna. Opłaty zależą od przebytej odległości, choć nie ma jednolitej ceny za kilometr w całym kraju – na różnych odcinkach autostrady obowiązują różne stawki.

Płatności dokonuje się w punktach poboru opłat gotówką lub kartą. Na niektórych odcinkach autostrady istnieje również możliwość płacenia jedną z wielu aplikacji lub specjalnym urządzeniem na pokładzie lub zakupu biletu papierowego przed jazdą. Ta powszechność wynika z faktu, że niektóre z płatnych oddziałów są bezpośrednio prowadzone przez państwo, podczas gdy inne są prowadzone przez licencjonowane firmy prywatne.

Niektóre odcinki autostrady, takie jak A4 od granicy niemieckiej do Wrocławia czy A2 pod Poznaniem, są bezpłatne. Czteropasmowe autostrady przypominające autostrady są w zasadzie bezpłatne.

Szerokość pasów na autostradzie wynosi 3,75 m, a na autostradzie z reguły tylko 3,5 m. Szerokość stalowego pobocza na autostradzie wynosi trzy metry, a na autostradzie dwa i pół metra.

Różnią się również minimalne odległości między punktami połączeń. Na autostradzie jest on ograniczony do 15 kilometrów w normalnym terenie i pięciu kilometrów w obszarach miejskich, a na autostradach odpowiednio do pięciu lub trzech kilometrów.

Znaki na polskich autostradach są niebieskie, a na autostradach zielone. Ograniczenie prędkości wynosi 140 km/h na autostradach i 120 km/h na drogach dwujezdniowych, które mają co najmniej cztery pasy ruchu.

widok z

Ten temat w programie:MDR Saksoński | MDR Sachsenspiegel F: 10657 | Sąsiedzi | 21 maja 2023 | 19:00

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Incydent w Nowym Jorku: Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Published

on

Incydent w Nowym Jorku: Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Incydent w Nowym Jorku
Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Lista części, które samoloty Boeinga gubią podczas lotu, jest coraz dłuższa. Ale na szczęście incydent w Nowym Jorku również przebiegł gładko. Po zaginionym chipie awaryjnym nie ma jednak śladu.

Tuż po starcie w piątek inny samolot Boeinga stracił część samolotu. Jak podają agencje informacyjne AP i Reuters, w samolocie linii Delta Airlines doszło do awaryjnego poślizgu. Piloci poczuli wibracje w samolocie i zawrócili. Samolot bezpiecznie wylądował na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku, skąd również wystartował.

Linie Delta Air Lines podały, że po starcie piloci otrzymali ostrzeżenie o awaryjnym poślizgu po prawej stronie samolotu i usłyszeli nietypowy dźwięk Boeinga 767 dochodzący z tego obszaru. Następnie według doniesień piloci ogłosili sytuację awaryjną, aby można było szybko wrócić na lot. na lotnisko. Linie lotnicze podały, że samolot zbudowany w 1990 r. wylądował i skierował się do bramki o własnych siłach.

Mówi się, że na pokładzie samolotu, który miał lecieć do Los Angeles, było 176 pasażerów, dwóch pilotów i pięć stewardów. Według doniesień Delta pasażerowie zostali przeniesieni innym samolotem do Kalifornii. Uszkodzony samolot został wycofany z eksploatacji w celu dalszych badań. Współpracują ze śledczymi i nadal szukają zaginionego chipa. Agencja podała, że ​​Federalna Administracja Lotnicza prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie incydentów.

Ten wypadek jest jednym z ostatnich z serii niefortunnych wypadków, które miały miejsce u producenta samolotów Boeing. Na początku stycznia zamieszanie wywołała część kadłuba, która w nowym 737 MAX 9 po prostu odłamała się podczas lotu. Cudem nikt z pasażerów nie odniósł obrażeń. Samolot Alaska Airlines udało się bezpiecznie wylądować. Na początku marca tuż po starcie inny Boeing 777 stracił oponę. Uszkodzonych zostało kilka samochodów. Miesiąc później samolot 737-800 musiał zawrócić, ponieważ osłona silnika oddzieliła się podczas startu i uderzyła w klapę skrzydła.

READ  Polska ma problem z niemieckimi śmieciami
Continue Reading

Economy

Zadzwoń do cukierka – możliwe jest uszkodzenie genetyczne

Published

on

Zadzwoń do cukierka – możliwe jest uszkodzenie genetyczne
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Ponieważ zakazany dodatek może mieć działanie szkodliwe genetycznie, popularny produkt dla dzieci jest obecnie wycofywany z rynku. Dotyczy to dwóch typów.

Monachium – Niestety nierzadko zdarza się, że produkty są wadliwe lub szkodliwe dla konsumentów. Produkty są regularnie wycofywane przez producentów i sieci supermarketów. Teraz dotyczy to popularnego produktu cukierniczego, który prawdopodobnie spożywany jest głównie przez dzieci. Konsumenci nie powinni już spożywać dwóch rodzajów.

Krajowe wycofanie słodyczy – dotyczy dwóch rodzajów

Jak podaje Federalny Urząd Ochrony Konsumentów i Bezpieczeństwa Żywności na swojej stronie głównej, jest to informacja z bieżącej strony On pamięta Na produkt Sour Patch Kids wpłynęła marka KKB Sweet & More ze Szlezwiku-Holsztynu. Z komunikatu otrzymanego z portalu foodwarning.de wynika, że ​​dotknięte są dwa gatunki: „Tropikalny” i „Arbuz”. Jak wyjaśniło FBI, produkty zawierają zakazany dodatek tlenek tytanu (E171). W związku z tym nie można całkowicie wykluczyć działania szkodliwego genetycznie.

Konsumenci powinni zaprzestać spożywania dotkniętych produktów w opakowaniach 99 g lub 102 g. Ma to wpływ na wszystkie daty ważności, podobnie jak wszystkie daty produkcji. Dlatego też dotyczy to wszystkich partii zawierających składnik E 171 lub dwutlenek tytanu.

Zaledwie kilka dni temu… Zwrócił uwagę na przyprawę, która również zawiera substancję potencjalnie mutagenną On był. Były to jednak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA).

Dotknięte wycofaniem: odmiany Sour Patch Kids, „Tropical” i „Arbuz” © KKB Sweet & More/lebensmittelwarning.de

Produkty objęte wycofaniem były sprzedawane na terenie całych Niemiec. Na razie oficjalnie nie wiadomo, czy konsumenci będą mogli kupować słodycze wyłącznie za pośrednictwem sklepu internetowego firmy, czy może także w sklepach, a nawet supermarketach. Natomiast produkty w sklepach internetowych Roy,Rossman W Kaufland dołączony. Nie jest również jasne, czy konsumenci mogą zwrócić producentowi wadliwą żywność w celu uzyskania zwrotu ceny zakupu.

READ  Polska ma problem z niemieckimi śmieciami

Obecnie wycofywane jest także kilka innych produktów

Inni producenci i supermarkety wycofują obecnie produkty z różnych powodów. Zdaniem producenta towar marki Aldi's Gut Bio może być zanieczyszczony patogenami i zostanie wycofany. Problem dotyczy wielu krajów związkowych. W tej chwili musisz przestać jeść niektóre rodzaje sera. Przywołanie ma wpływ na trzy typy. A Tymczasem producent sushi wpływa na Edikę i Ryo, W przypadku połknięcia istnieje ryzyko infekcji.

Continue Reading

Economy

Raport rynkowy: Pierwszy plus po trzech tygodniach strat na DAX

Published

on

Raport rynkowy: Pierwszy plus po trzech tygodniach strat na DAX


Raport rynkowy

Stan na: 26 kwietnia 2024 o 22:12

Na koniec tygodnia giełdy DAX i USA odrobiły już straty z dnia poprzedniego. Dobre nastroje wśród inwestorów poprawiły dobre dane z amerykańskich spółek technologicznych.

Po trzech tygodniach strat z rzędu optymistyczne dane kwartalne amerykańskich firm technologicznych dały głównemu niemieckiemu indeksowi DAX mocne tygodniowe wzrosty. W Nowym Jorku pogoda również dopisała. Po tym, jak Meta spowodowała wczoraj spadek cen, wzrost sprzedaży i zysków Alphabetu i Microsoftu, spółki-matki Google, podsycił nastrój zakupowy.

Indeks DAX zamknął się o 1,36 procent wyżej, osiągając 18 161 punktów. Tym samym indeks giełdowy zanotował tygodniowy wzrost o 2,4%. O rozczarowaniu nakazowymi prognozami zapomniano już, pisze zarządzający portfelem Thomas Altman z QC Partners. „Gwałtowna korekta, która miała miejsce w międzyczasie, należy już do przeszłości”. Uderzająco wysoka sprzedaż detaliczna wskazuje również, że wiele osób wykorzystywało je do zakupu nowych towarów.

Odbicie cen niekoniecznie było zaskoczeniem dla statystyków. Ponieważ trzy kolejne tygodnie z ujemnymi notowaniami są rzadkością w przypadku niemieckich akcji referencyjnych. Ponadto, po trzytygodniowej suszy strat, wyniki DAX wyniosły średnio 0,5%, jak stwierdzili w bieżącej analizie eksperci HSBC ds. technologii wykresów.

Alphabet, spółka matka Google, zyskała uznanie inwestorów zaskakująco wysokim wzrostem dywidendy, pierwszą w historii dywidendą i wykupem akcji. Akcje wzrosły do ​​rekordowego poziomu 174,71 dolarów. Tym samym wartość rynkowa przekroczyła próg dwóch bilionów dolarów. Microsoft przekroczył także oczekiwania inwestorów pod względem sprzedaży i zysków, w dużej mierze dzięki wprowadzeniu sztucznej inteligencji (AI) we wszystkich swoich usługach w chmurze.

Giełdy w USA również dzisiaj wzrosły. „Po upadku Meta właśnie tego potrzebowały rynki” – powiedział Johan Gavius, główny ekonomista SEB. Podczas gdy indeks Nasdaq 100, w którym dominowały spółki technologiczne, wzrósł o 1,65 proc. Na całym rynku indeks S&P 500 wzrósł o około jeden procent. Indeks Dow Jones zanotował stosunkowo umiarkowany wzrost o 0,4 proc. Przy poziomie 38 240 punktów główny amerykański indeks zyskał w ciągu tygodnia o około 0,7 procent.

Dzisiejszy sezon dobrych raportów i ponownej euforii w sektorze technologii przyćmił świadomość, że inflacja w USA pozostaje uparta. Inflacja cen tam, mierzona wskaźnikiem cen PCE, była w marcu wyższa od oczekiwań. Konstantin Loer z NordLB podkreślił, że dane mogły utwierdzić Fed w przekonaniu, że nie chce on zbyt szybko obniżać podstawowych stóp procentowych. Ale to odkrycie nie jest wcale nowe.

READ  Raport rynkowy: DAX stawia sobie za cel 16 000 punktów

Tymczasem amerykańscy konsumenci byli bardzo zadowoleni z marcowych wydatków, pomimo rosnącej inflacji. Zwiększyli swoje spożycie o 0,8 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

Kurs euro w dalszym ciągu oscylował wokół poziomu 1,07 dolara. Ostatnio notowano dokładnie 1,07 dolara.

Jen japoński nadal tracił na wartości. Po decyzji Banku Japonii w sprawie stóp procentowych waluta ponownie spadła do najniższego poziomu od 1990 roku. Po raz pierwszy od 34 lat za jednego dolara trzeba było zapłacić ponad 156 jenów.

Ceny ropy naftowej dzisiaj nieznacznie spadły. Po lekkich wzrostach na początku handlu, po południu ceny zmieniły kolor na czerwony. Koszt baryłki (159 litrów) ropy Brent z Morza Północnego z dostawą w czerwcu wyniósł 88,85 dolarów. To o 16 centów mniej niż dzień wcześniej. Cena baryłki amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) spadła o 15 centów do 83,42 dolarów.

Krótko przed weekendem silniejszy dolar osłabił popyt i odbił się na cenach ropy. Ale sytuacja rosła z tygodnia na tydzień. Od poniedziałku cena ropy Brent wzrosła o około 2 dolary za baryłkę. Jednym z czynników mających na to wpływ jest niedawny rozwój zasobów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Dane rządowe pokazały niedawno, że w zeszłym tygodniu te wskaźniki gwałtownie spadły.

Tematem dnia w przypadku niemieckich spółek indywidualnych było rozwiązanie problemu słabego działu stali Thyssenkrupp. Po miesiącach negocjacji firma zgodziła się dołączyć do spółki z czeskim miliarderem Danielem Kretinskim. Akcje Thyssenkrupp chwilowo wzrosły dwucyfrowo. Ostatecznie nastąpił wzrost o 6,6 proc. Thyssenkrupp odniósł największy zysk na MDAX.

Przejęcie Postbanku może mieć kosztowne konsekwencje dla Deutsche Banku. W sporze z byłymi akcjonariuszami przejętego przedsiębiorstwa dotyczącym adekwatności ceny przejęcia Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii wskazał dziś, że część tych roszczeń może uznać za uzasadnioną w późniejszym postanowieniu, ogłosiła pod koniec roku spółka z siedzibą we Frankfurcie . wieczór. Nadal zdecydowanie nie można zgodzić się z taką oceną. Wypowiedzi sądu wpłynęły jednak na ocenę prawdopodobieństwa spłaty zobowiązań przez bank w przyszłości.

Monachium, producent samochodów BMW, chce wyposażyć swój zakład w chińskim mieście Shenyang kwotą o równowartości 2,5 miliarda euro na produkcję samochodów elektrycznych z rodziny modeli „Neue Klasse”. Podobną deklarację woli podpisały BMW i prowincja Liaoning, w której zlokalizowane są fabryki BMW. Większa część kwoty została przeznaczona dla fabryki w Dadong. Firma podała, że ​​planuje, aby pojazdy zjeżdżały z tamtejszej linii montażowej od 2026 r. Szef BMW Oliver Zipse powiedział, że „Neue Klasse” była niewątpliwie największą inwestycją w dotychczasowej historii jego firmy.

READ  Bullish Outlook: FSInsight: Bitcoin może osiągnąć 200 000 $ w drugiej połowie | biuletyn

Były Członek Zarządu SAP Michael Kleinmeier na stałe przewodniczy Radzie Nadzorczej firmy farmaceutyczno-chemicznej Merck. Jak ogłosił w Darmstadt DAX, po dorocznym walnym zgromadzeniu Merck 67-latek został wybrany na przewodniczącego komisji na czteroletnią kadencję. Absolwent Business Administration jest członkiem Rady Nadzorczej Merck od 2019 roku.

Producent pojazdów sportowych i terenowych Porsche rozpoczął nowy rok znacznie słabiej ze względu na odnowienie kilku modeli. Spółka podała, że ​​sprzedaż w okresie od stycznia do marca spadła o ponad dziesiątą rok do roku do 9,01 miliarda euro. Wyniki operacyjne grupy, wynoszące 1,28 miliarda euro, były o około 30 procent niższe w porównaniu z rokiem poprzednim.

Europejski inwestor finansowy CVC Capital Partners dokonał imponującego debiutu na giełdzie. Pierwsza cena akcji na giełdzie w Amsterdamie zanotowana została dziś na poziomie 17,34 euro. To o ponad jedną czwartą więcej niż cena emisyjna. Pierwsza oferta publiczna spółki inwestycyjnej, do której należy m.in. większość sieci perfum Douglas i dostawcy zakładów sportowych Tipico, będzie kosztować od 2,0 do 2,3 miliarda euro.

Producent chipów Siltronic nastawił się na bieżący rok bardziej pesymistycznie ze względu na utrzymujący się słaby popyt. Spółka spodziewa się dalszego opóźnienia w ożywieniu rynku, ponieważ klienci wolniej niż oczekiwano zmniejszają swoje wysokie zapasy. Dlatego Siltronic spodziewa się spadku sprzedaży w 2024 r. o około 10 procent. Oczekuje się, że marża Ebitda spadnie do 21–25 procent.

Prezes Bayeru, Bill Anderson, podczas swojego pierwszego publicznego spotkania musiał stawić czoła krytyce ze strony inwestorów; Firma inwestycyjna Decca nie chciała zwolnić Andersona. „Panie Anderson, przez pierwszy rok nie udało się panu zbudować zaufania do rynku kapitałowego” – poskarżył się Ingo Speich, ekspert Decca. Od ostatniego walnego zgromadzenia cena akcji spadła o 52 proc.

Amerykański koncern naftowo-gazowy Chevron osiągnął w pierwszym kwartale niższe zyski w porównaniu do roku ubiegłego. Dzięki niedawnym przejęciom grupa odniosła korzyści ze zwiększonego wydobycia ropy. Jednak niższe przychody z wytwarzanych produktów i niższe ceny gazu ziemnego zmniejszyły zyski do 5,5 miliarda dolarów. W zeszłym roku Chevron zarobił około 6,6 miliarda dolarów.

READ  20 lat stosowania euro: mimo obaw większość Polaków popiera wprowadzenie euro

Amerykańskiej spółce zależnej Deutsche Telekom, T-Mobile US, udało się na początku roku pozyskać nieoczekiwaną liczbę klientów mobilnych. Liczba nowych klientów kontraktowych, po uwzględnieniu rezygnacji, wzrosła o 532 tys. Oznacza to, że T-Mobile w dalszym ciągu zostawia konkurencję w tyle.

W pierwszym kwartale Airbus, największy na świecie producent samolotów, musiał stawić czoła pogorszeniu wyników operacyjnych, po uwzględnieniu efektów specjalnych, takich jak wahania kursów walut, o jedną czwartą do 577 mln euro. Tłem tego jest m.in. plan zwiększenia udziału pracowników.

Dzięki dobremu biznesowi wokół marki HDI Grupa Talanx Insurance osiągnęła w pierwszym kwartale znacznie wyższe zyski niż w roku ubiegłym, czego oczekiwali eksperci. Zyski wzrosły o 35 procent do 572 milionów euro.

Wysokie ceny sprzedaży zapewniły na początku roku wzrost działalności VW w zakresie pojazdów użytkowych Traton. Firma podała, że ​​chociaż sprzedaż spadła o cztery procent do 81 100 pojazdów, sprzedaż i zyski operacyjne wzrosły. Cena akcji osiągnęła dziś tymczasowo nowy szczyt.

Broker internetowy FlatexDegiro nabrał nieco więcej optymizmu po mocnym początku roku i obecnie oczekuje, że wzrost sprzedaży i zysków będzie w górnej granicy prognozowanego przedziału. W związku z tym sprzedaż powinna wzrosnąć o 5 do 15 procent, a zyski o 25 do 50 procent.

Wczoraj wieczorem po zamknięciu amerykańskiej giełdy zarówno Google, jak i Microsoft podały dane kwartalne znacznie powyżej oczekiwań. Alphabet, spółka matka Google, zwiększyła swoje zyski do 23,66 miliardów dolarów z 15 miliardów dolarów w roku poprzednim. Działalność reklamowa Google jak dotąd z łatwością rzuciła wyzwanie rywalom ze sztucznej inteligencji, a przychody z reklam wzrosły o 13% do 61,7 miliarda dolarów.

Rywal Microsoft dał też wyraźny sygnał, że jego inwestycje w chmurę i sztuczną inteligencję procentują. Microsoft zwiększył swoją sprzedaż w trzecim kwartale, który zakończył się pod koniec marca, o 17 procent rok do roku, do prawie 62 miliardów dolarów. Zyski wzrosły o jedną piątą, do prawie 22 miliardów dolarów.

W branży internetowej wciąż napływają dobre wieści od Snapa; Chwilami cena akcji wzrosła o 29% do najwyższego poziomu od grudnia 2023 roku. Spółka-matka aplikacji fotograficznej Snapchat zaimponowała znacznym wzrostem sprzedaży w ostatnim kwartale. .

Continue Reading

Trending