Connect with us

Economy

Analiza Euro w niedzielę: Giełda w USA po trzęsieniu ziemi: Na które akcje spółek technologicznych warto się teraz przyjrzeć | biuletyn

Published

on

Sven Barbless, Euro w niedzielę

miW krachu ksiąg historii: ponad 27 procent złamało akcje giganta internetowego Meta Platforms po podaniu słabych danych biznesowych. Tylko na jednym T.W ten sposób ag wyblakło 250 wartość rynkowa w miliardach dolarów. To tak, jakby wagi ciężkie DAX, Siemens i Allianz były całkowicie w powietrzuStracony.

Skrajna reakcja giełdy pokazuje, jak napięty jest nastrój. Po krachu korony giełdy przez dwa lata rosły bez większych komplikacji. Wzrosty cen były szczególnie imponujące w przypadku spółek z sektora technologicznego: od marca 2020 r. do listopada 2021 r. indeks giełdowy Nasdaq 100 US, nastawiony na rozwój akcji, wzrósł o 137 procent w szczytowym momencie. Od tego czasu ceny zaczęły jednak spadać. Indeks spadł o ponad 15 proc. a Ćwierć członków nawet ma więcej niż jedna czwarta utraconej wartości rynkowej.

Zamieszanie jest napędzane przez nadchodzącą zmianę stóp procentowych. Amerykańska Rezerwa Federalna prawdopodobnie podniesie główną stopę procentową co najmniej cztery razy w tym roku, prawdopodobnie po raz pierwszy w marcu. Biorąc pod uwagę nieoczekiwanie utrzymującą się inflację, niektórzy ekonomiści spodziewają się ostrzejszego zwrotu. To koniec ery super taniego pieniądza, z którego skorzystały zwłaszcza te spółki giełdowe, ponieważ Wall Street liczyła na duże wzrosty zysków w przyszłości, ale obecnie zarabia niewiele lub wcale. Wiele firm z sektora technologicznego.

bezwzględna reakcja

Złe wieści od firm są surowo karane w tym środowisku: akcje Spotify, Paypal i Netflix straciły ponad 20 procent w ciągu zaledwie jednego dnia po tym, jak zarząd dostarczył tam rozczarowujące wyniki kwartalne. Wszystkie trzy firmy odnotowały ogromny wzrost sprzedaży podczas pandemii. Teraz normalizacja biznesu.

Na przykład Netflix powitał prawie 16 milionów nowych klientów w pierwszym kwartale 2020 r., pierwszej fazie pandemii. Na początku nowego roku internetowy sklep wideo spodziewa się już tylko 2,5 miliona nowych klientów. Ale w logice rynków akcji słabszy wzrost zwykle oznacza również niższe ceny.

Wiele dużych akcji na giełdzie wciąż jest docenianych pomimo spadku cen: na przykład kanadyjska firma programistyczna Shopify, która pomaga swoim klientom założyć własny sklep internetowy, straciła ostatnio około połowy swojej wartości rynkowej — jednak nie akcje są nadal warte ponad 100 razy więcej niż dochody spółek notowanych na giełdzie.

W przypadku szerszego rynku technologii wskaźniki nie są aż tak skrajne: średni wskaźnik cena-zysk dla Nasdaq 100 wzrósł z kilkunastu do 20 w latach od 2012 do 2020, według Bloomberg Financial Services Database. Wraz z pandemią liczba ta wzrosła do 30 w szczytowym momencie. A zatem ceny rosły znacznie szybciej niż oczekiwania przedsiębiorstw dotyczące zysków. Z niedawną korektą ceny, powtarzacz rentowności dla ludzipukać do około 25 Kurczący się, ale wciąż o około jedną czwartą wyższy niż średnia z poprzedniej dekady.

READ  Dzień Giełdy, wtorek, 16 stycznia 2024 r

Większość technologicznych gigantów wagi ciężkiej radzi sobie stosunkowo dobrze. Alphabet, Apple i Microsoft, firma macierzysta Google, po raz kolejny pokonały oczekiwania analityków swoimi kwartalnymi wynikami. Amazon był również pozytywnie zaskoczony. Nawet akcje detalicznego giganta wzrosły dwucyfrowo po przedstawieniu numerów biznesowych. Tymczasem według danych Bloomberga, wartość giełdowa Amazona wzrosła o 288 miliardów dolarów – co byłoby największym dziennym zyskiem, jaki kiedykolwiek odnotowano pod względem kapitalizacji rynkowej w porównaniu z krachem żylnym.

Zwycięzcy w branży technologicznej czerpią korzyści przede wszystkim z dwóch nieprzerwanych trendów: Alphabet nadal silnie się rozwija dzięki dominującej pozycji swojej wyszukiwarki Google, umieszczając reklamy w Internecie. Szybsze łącza internetowe oznaczają również, że coraz więcej użytkowników może otrzymywać filmy reklamowe, które pasują do platformy wideo Alphabet YouTube. Według danych portalu statystycznego Statista do 2024 roku rynek reklamy cyfrowej będzie rósł w tempie ponad dwunastu procent.

Tymczasem Amazon i Microsoft czerpią korzyści z popytu na usługi w chmurze. Firmy zlecają swoją infrastrukturę cyfrową serwerom zewnętrznym, aby obniżyć koszty i zyskać elastyczność. Amazon, lider w branży, zwiększył w zeszłym kwartale przychody ze swojego oddziału chmury AWS o 40 procent. Microsoft, najbliższy konkurent w tej dziedzinie, rósł w podobnym tempie.

Potencjał wzrostu powinien pozostać znaczny: według firmy analitycznej International Data Corporation do 2025 r. biznes związany z usługami w chmurze będzie rósł o około 20 procent rocznie.

Negatywne odchylenie wśród gigantów technologicznych to Meta Platformy. Grupa, znana przede wszystkim jako sieci Facebook i Instagram, boryka się z dwoma problemami: w tym kwartale po raz pierwszy spadła liczba aktywnych użytkowników dziennie. Najwyraźniej konkurencja ze strony TikTok jest zauważalna. Platforma, która specjalizuje się w krótkich filmach, jest szczególnie popularna wśród młodszych użytkowników, którzy z tego względu są ważni dla klientów reklamowych. Apple potęguje metakryzys: producent iPhone’a dał klientom możliwość lepszej ochrony ich danych osobowych w swoim systemie operacyjnym. Utrudnia to zbierającym dane, takim jak Facebook, umieszczanie ukierunkowanych reklam.

Jest też problem z Unią Europejską: zmagając się z przepisami o ochronie danych, Meta grozi teraz zamknięciem Facebooka i Instagrama, co prawdopodobnie jest tylko ekstremalnym środkiem.

READ  Frustracja panuje w firmach na południe od Baden pomimo kompletnych ksiąg zamówień - Gospodarka

wielki trend

Pomimo zamieszania byki technologiczne wciąż mają dobre argumenty po swojej stronie: dopiero zaczynają cyfryzować świat. Szereg spółek wzrostowych, które dziś wyglądają na drogie, uzasadnia optymizm co do znacznych wzrostów zysków, ale nie wszystkie.

Snap pokazuje, jak intensywna jest walka między bykami i niedźwiedziami w obliczu zmiany stóp procentowych: Udziały krótkiej sieci wideo spadły o prawie 25% po awarii Facebooka, ale następnego dnia wzrosły o prawie 60%. Dziś jest to wzrost o pewien procent, ponieważ sam Snap opublikował dobre dane biznesowe.

Po historycznie słabym styczniu z minusem dziewięciu procent dla Nasdaq 100, rynki powinny przynajmniej się uspokoić. Przemawia za tym fakt, że większość liczących się firm technologicznych przekazała już swoje wyniki kwartalne. Z pierwszej dziesiątki członków indeksu pod względem kapitalizacji rynkowej na liście oczekujących nadal znajduje się tylko Nvidia. Twórca chipów ogłosił swój kwartalny raport 16 lutego.

Wejście do sektora technologicznego powinno być dobrą okazją dla tych, którzy szukają celów do przejęcia. Jak zawsze potencjalnymi nabywcami są amerykańscy giganci technologiczni, którzy dzięki wysokim zyskom prowadzą bardzo przystępne życie: Apple, Alphabet, Microsoft, Amazon i Meta zgromadziły prawie 650 miliardów dolarów w rezerwach gotówkowych, jak wynika z danych Bloomberg. Wiele z tego prawdopodobnie trafi na wykup akcji i dywidendy, ale nadal istnieją znaczne rezerwy na potencjalne przejęcia.

Zaczynają się myśliwi korporacyjni

Microsoft podjął już działania i zabezpieczył producenta gier Activision Blizzard w oszałamiającej transakcji o wartości 69 miliardów dolarów, aby przygotować się na przyszłość w Metaverse. Akcje Activision straciły wcześniej około 40 proc. swojej wartości. Gdy duże firmy technologiczne nie mają dostępu ze względu na ograniczenia antymonopolowe, do akcji wkraczają inni kupujący. Inwestorzy finansowi nabyli w styczniu Citrix Systems, specjalistę w zakresie oprogramowania dla przedsiębiorstw, na poziomie 16,5 miliarda dolarów.

Kolejnym celem dla myśliwych korporacyjnych może być Peloton Interactive. Akcje firmy fitness, która oferuje rowery treningowe, a także kursy fitness online, poszybowały w górę podczas pandemii, ale od tego czasu spadły. Amazon i grupa artykułów sportowych Nike są obecnie omawiane jako potencjalni nabywcy przejęć. Trudne czasy zawsze oznaczają niezwykłe możliwości.


Informacje dla inwestorów

READ  Dyskont zmniejsza asortyment zlewozmywaków firmy Zwilling o 80 proc

Dzięki Google i YouTube Alphabet korzysta z rozwijającego się rynku reklamy internetowej. Konglomerat wkracza na nowe obszary biznesowe: Biznes w chmurze rozwija się agresywnie, ale wciąż jest stosunkowo młody. Usługi samodzielnej jazdy mają również potencjał długoterminowy. Po gwałtownym wzroście ceny akcji podzielą się w stosunku 20: 1. Może to utorować drogę do włączenia Alphabet do indeksu Dow Jones. Odwrócenia wciąż kupują okazje.

Amazon jest nie tylko największym sprzedawcą internetowym na świecie, ale także firmą technologiczną. Najważniejszym motorem kursu jest dywizja chmurowa AWS, która w 2021 r. wygenerowała blisko trzy czwarte zysku operacyjnego. W biznesie internetowym obciążeniem są rosnące płace i koszty logistyki. Jednak dzięki swojej wielkości i pozycji rynkowej Amazon ma silną pozycję, aby poprawić rentowność również w handlu online. Niezbędna inwestycja.

Podczas pandemii wiele osób dla zabicia czasu subskrybowało Netflix. Pęd teraz zanika. Za pierwszy kwartał zarząd liczy 2,5 mln nowych klientów, czyli o 1,5 mln mniej niż na początku poprzedniego roku. Netflix pozostaje liderem rynku wśród usług przesyłania strumieniowego, z 222 milionami klientów w ostatnim czasie. Wskaźnik P/E jest umiarkowany w porównaniu historycznym.

przygotuj się

Nowy indeks odblaskowy Börse Online odzwierciedla ewolucję cen dla dziesięciu firm ujętych w tabeli po prawej stronie. Są to akcje, które straciły co najmniej 60 procent swojego wzrostu i mają potencjał do nadrobienia zaległości. Dzięki świadectwu benchmarku inwestorzy uczestniczą w wynikach. W porównaniu z inwestowaniem w jedną akcję ryzyko rozkłada się na wiele akcji. W celu zapewnienia zrównoważonego ważenia członków portfel jest korygowany dwa razy w roku.

__________________________________________

Produkty ze zdefiniowaną dźwignią w alfabecie A (np. Google)Dzięki nokautom inwestorzy spekulacyjni mogą nieproporcjonalnie uczestniczyć w ruchach cenowych. Po prostu wybierz żądaną dźwignię, a my pokażemy Ci odpowiednie produkty w Alfabecie A (np. Google)

Dźwignia powinna wynosić od 2 do 20

Brak danych

Więcej wiadomości o Alfabecie A (dawniej Google)

Źródła obrazu: Roberto Machado Noa/LightRocket za pośrednictwem Getty Images, andersphoto/Shutterstock.com, Finanzen Verlag

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Produkcja profili aluminiowych w Polsce: motor polskiej gospodarki

Published

on

Produkcja profili aluminiowych w Polsce: motor polskiej gospodarki

Polska jest jednym z wiodących producentów profili aluminiowych w Europie. Przemysł odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce, tworząc miejsca pracy i przyczyniając się do rozwoju wielu sektorów. W artykule przyjrzymy się bliżej produkcji profili aluminiowych w Polsce oraz omówimy jej historię, stan obecny i perspektywy na przyszłość.

Historia produkcji profili aluminiowych w Polsce

Produkcja z Profile aluminiowe Polska ma długą historię sięgającą lat 60. XX wieku. Powstały wówczas na Górnym Śląsku pierwsze huty aluminium, a wraz z rozwojem gospodarki socjalistycznej przemysł przeżywał dynamiczny rozwój. Po przemianach politycznych w 1989 roku wiele państwowych hut zostało sprywatyzowanych, a na rynek weszły nowe prywatne firmy.

reklama

Obecnie w Polsce działa kilkudziesięciu producentów profili aluminiowych. Głównymi ośrodkami produkcji profili aluminiowych w Polsce są:

  • Górny Śląsk: W tym regionie zlokalizowana jest największa w Polsce huta aluminium – Huta Aluminium Konin. Oprócz Huty Aluminium Konin w regionie działa szereg innych fabryk produkujących profile aluminiowe.
  • Wielkopolska: W Wielkopolsce działa szereg firm zajmujących się produkcją profili aluminiowych do różnorodnych zastosowań m.in. w budownictwie, motoryzacji czy meblarstwie.
  • Dolny Śląsk: Na Dolnym Śląsku działa kilku znaczących producentów profili aluminiowych, m.in. KGHM Polska Miedź SA i Aleris Aluminium.

Aktualny stan branży

Polska jest obecnie jednym z największych producentów profili aluminiowych w Europie. W 2023 roku produkcja osiągnęła poziom około 1,2 mln ton, co stanowiło około 5% produkcji światowej. Profile aluminiowe eksportujemy z Polski na cały świat, a głównymi odbiorcami są Niemcy, Francja, Włochy i Wielka Brytania.

Polska branża produkcji profili aluminiowych jest nowoczesna i dynamicznie rozwijająca się. Firmy inwestują w nowe technologie i maszyny, dzięki czemu mogą zwiększać swoją efektywność i produktywność. Ważną rolę odgrywa także jakość produktu, która przekłada się na jego konkurencyjność na rynku światowym.

czynniki sukcesu

Sukces produkcji polskich profili aluminiowych zależy od kilku filarów. Po pierwsze, polskie firmy korzystają z wysokiej jakości surowców, czyli wytapiania aluminium. Po drugie, stosowane są nowoczesne technologie produkcji, które zapewniają wysoką wydajność i precyzję. Po trzecie, polskie firmy oferują konkurencyjne ceny, co czyni ich produkty atrakcyjnymi dla klientów na całym świecie.

READ  Jak Volker Wesing chce pomóc ukraińskim uchodźcom w Polsce

Istotnym czynnikiem jest także położenie geograficzne Polski. Bliskość rynków Europy Zachodniej oraz dostęp do portów morskich ułatwia eksport produktów.

Znaczenie produkcji profili aluminiowych dla polskiej gospodarki

Produkcja profili aluminiowych odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce. Przemysł tworzy tysiące miejsc pracy i przyczynia się do rozwoju wielu sektorów takich jak: b. Przemysł budowlany, przemysł samochodowy, przemysł meblarski i przemysł transportowy.

Ponadto produkcja profili aluminiowych jest ważnym źródłem dochodów państwa. W 2023 roku wartość eksportu profili aluminiowych z Polski wyniosła około 5 miliardów złotych.

Prognozy na przyszłość

Pomimo dynamicznego rozwoju, produkcja profili aluminiowych w Polsce stoi przed wieloma wyzwaniami. Jednym z tych wyzwań jest rosnąca konkurencja ze strony innych krajów, takich jak Chiny i Indie. Kolejnym wyzwaniem są wysokie ceny energii, które są ważnym czynnikiem kosztowym w produkcji aluminium.

Pomimo tych wyzwań perspektywy dla tej branży są optymistyczne. Oczekuje się, że w nadchodzących latach światowy rynek profili aluminiowych będzie się rozwijał, co będzie stanowić impuls do rozwoju branży. Wzrostu spodziewają się zwłaszcza producenci profili aluminiowych stosowanych w budownictwie i przemyśle motoryzacyjnym.

Kolejnym czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju branży jest wzrost świadomości ekologicznej. Aluminium jest materiałem w całości nadającym się do recyklingu, co czyni go atrakcyjnym materiałem dla producentów i konsumentów.

Wyzwania i perspektywy

Polska ma potencjał, aby stać się jednym z czołowych producentów profili aluminiowych na świecie. Aby to osiągnąć, konieczne jest ciągłe inwestowanie w nowoczesne technologie, podnoszenie kwalifikacji pracowników i poszukiwanie nowych rynków zbytu.

streszczenie

Produkcja profili aluminiowych w Polsce to silna i dynamicznie rozwijająca się branża, która odgrywa ważną rolę w polskiej gospodarce. Przyszłość branży rysuje się obiecująco, a Polska ma szansę utrzymać pozycję jednego z czołowych producentów profili aluminiowych w Europie.

/Treść partnera/

Continue Reading

Economy

– Minus dwanaście procent: Inwestycje zagraniczne w Niemczech w dalszym ciągu spadają

Published

on

– Minus dwanaście procent: Inwestycje zagraniczne w Niemczech w dalszym ciągu spadają
Praca Minus dwanaście procent

Inwestycje zagraniczne w Niemczech nadal spadają

Wielu uważa projekt Tesli w Gruenheide za modelowy projekt dla inwestycji zagranicznych w Niemczech

Wielu uważa projekt Tesli w Gruenheide za modelowy projekt dla inwestycji zagranicznych w Niemczech

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Jörg Carstensen

Według badania przeprowadzonego przez firmę doradczą EY inwestycje zagraniczne w Europie spadły: o 11% mniej niż przed pandemią korony. Niemcy utrzymały swoją pozycję w rankingach, jednak różnica w stosunku do prowadzącej Francji ponownie wzrosła.

IJak wynika z badania, w zeszłym roku międzynarodowi inwestorzy ponownie ograniczyli swoje zaangażowanie w Niemczech. W 2023 roku zagraniczne firmy ogłosiły 733 projekty inwestycyjne w tym kraju – o dwanaście procent mniej niż rok wcześniej. To najniższy poziom od 2013 roku i szósty z rzędu spadek, wynika z analizy firmy audytorsko-doradczej EY.

W europejskim porównaniu Niemcy pozostają na trzecim miejscu – ale różnica w stosunku do Primus France ponownie się zwiększyła. EY odnotowało tam o pięć procent mniej projektów, ale wciąż było ich 1194, a za nią plasowała się Wielka Brytania, kraj spoza UE, z 985 (plus sześć procent). Największą liczbę inwestycji zagranicznych w Niemczech EY odnotował w 2017 r. – 1124 projekty. Przed pandemią korony w 2019 r. było ich 971. EY prowadzi badanie od 2006 r. Nie podano informacji o wielkości inwestycji.

Prezes zarządu EY, Henrik Ahlers, uważa ten spadek za niepokojący: „To sygnał ostrzegawczy” – zacytowano go w oświadczeniu: „Niemcy pozostają w tyle, podczas gdy inne kraje europejskie rozwijają się bardziej dynamicznie. Od 2017 r. Liczba projektów inwestycyjnych w Niemczech spadła o 35%, w Wielkiej Brytanii spadek sięgnął w tym okresie 18%. Z drugiej strony Francja osiągnęła wzrost na poziomie 20 proc. „Francja jest największym zwycięzcą wyjścia Wielkiej Brytanii z UE Unia Europejska. Z drugiej strony Niemcy straciły więcej inwestycji niż Wielka Brytania.

Ahlers wskazuje kilka przyczyn słabych wyników Niemiec, w tym wysokie obciążenia podatkowe kraju, wysokie koszty pracy, drogą energię i biurokrację. „Skutek: spadają inwestycje, nastroje wśród konsumentów i przedsiębiorstw są fatalne, a gospodarka rozwija się słabiej niż w jakimkolwiek innym uprzemysłowionym kraju”.

Rozwój również osłabł w całej Europie, ale nie w takim stopniu jak w Niemczech. W 2023 roku liczba ogłaszanych projektów spadła o cztery proc., do łącznie 5694 projektów, przy czym największą dynamikę wykazały Turcja (plus 17 proc.) i Szwajcaria (plus 53 proc.). Jednak w całej Europie nadal brakuje poziomu sprzed pandemii. Liczba projektów była o 11 proc. niższa niż w 2019 r.

„Europa rozpaczliwie potrzebuje inwestycji zagranicznych, a to badanie powinno pobudzić cały kontynent” – stwierdziła Julie-Lynne Tiegland, ekspert EY. Wzmocniłoby to europejską gospodarkę poprzez stworzenie możliwości zatrudnienia, zachęcanie do innowacji i promowanie eksportu. „Należy teraz podjąć pilne działania, aby zapewnić Europie utrzymanie konkurencyjności w obliczu coraz bardziej zaciekłej konkurencji ze strony Stanów Zjednoczonych i Chin” – stwierdził Tiegland.

Amerykańscy inwestorzy wycofują się

W zeszłym roku amerykańskie firmy nadal były najważniejszymi inwestorami w Europie i Niemczech – ale liczba projektów spadła o 15 proc., a w tym kraju aż o 22 proc. Ahlers obwinia warte miliardy dolarów programy wsparcia, takie jak ustawa o redukcji inflacji (IRA). „Amerykańska polityka lokalizacyjna ma wpływ” – powiedział. „Wygląda na to, że amerykańskie firmy inwestują więcej u siebie, a mniej w Europie”.

Amerykańscy inwestorzy w żadnym wypadku nie wykluczyli Niemiec jako lokalizacji dla biznesu, ale ich zaufanie zostało zachwiane. Ahlers powiedział, że przywrócenie tego stanu rzeczy powinno być najwyższym priorytetem dla polityki i biznesu w Niemczech. Ale nie może tu chodzić o wyścig po wsparcie. Należy raczej poprawić ogólne warunki. Ahlers był jednak sceptyczny, czy uda się to szybko osiągnąć: „Problemy w Niemczech są głębokie i mają charakter strukturalny, więc odwrócenie trendu nie będzie możliwe z dnia na dzień”. Niezbędna jest rzeczywista reforma podatkowa i ograniczone regulacje.

READ  Dzień Giełdy, wtorek, 16 stycznia 2024 r

Continue Reading

Economy

Natychmiast wejdą w życie nowe wymagania dotyczące oznakowania samochodów osobowych – a zmiany te wejdą w życie w maju

Published

on

Natychmiast wejdą w życie nowe wymagania dotyczące oznakowania samochodów osobowych – a zmiany te wejdą w życie w maju
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Odtąd przy zakupie samochodu klienci muszą być szczegółowo informowani o zużyciu paliwa, emisji i potencjalnych kosztach. Ma to na celu ochronę klimatu i Twojego portfela.

Kassel – Nowe samochody często potrzebują więcej paliwa niż podaje producent. Jeden Badanie przeprowadzone przez Międzynarodową Radę ds. Czystego Transportu ICCT pokazuje, że różnica wzrosła: podczas gdy samochody zużywały około 8 procent więcej paliwa w 2018 r., w 2022 r. faktycznie wzrosło o 14 procent. Aby chronić konsumentów przed pułapkami kosztowymi przy zakupie samochodu, wprowadzony zostanie nowy wymóg dotyczący etykietowania pojazdów Obowiązuje od 1 maja 2024 r. Dotyczy to obecnie wszystkich dealerów i producentów.

Wymogi dotyczące etykietowania samochodów zapewniają „większą przejrzystość przy zakupie samochodu”

Od lutego 2024 r. wszystkie nowo wydawane plakaty i zawiadomienia w salonach samochodowych oraz wszystkie nowo zaprojektowane reklamy muszą być zgodne z nowymi przepisami. Najpóźniej od maja dealerzy i producenci będą musieli podawać dokładne informacje na temat zużycia paliwa i emisji w ramach wymogów dotyczących etykietowania samochodów. wysoki Komunikat Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK) Celem jest znaczące udoskonalenie informacji konsumenckiej i uzupełnienie jej o inne ważne informacje.

Jakie są procedury testowe WLTP?

Procedura testowa WLTP oznacza „Światową zharmonizowaną procedurę badania pojazdów lekkich” i jest znormalizowaną procedurą pomiaru zużycia paliwa i emisji spalin przez pojazdy. Został opracowany w celu osiągnięcia bardziej realistycznych wyników w porównaniu z poprzednim nowym europejskim cyklem jazdy (NEDC).

W przeciwieństwie do nowego europejskiego cyklu jazdy (NEDC), metoda WLTP uwzględnia różne sytuacje i warunki na drodze, w tym wyższe prędkości, większe przyspieszenie i większe zróżnicowanie profili torów. Oznacza to, że wyniki testu powinny być bliższe rzeczywistym, codziennym warunkom jazdy.

źródło: Adak

„Lepsze oznakowanie nowych samochodów zapewnia większą przejrzystość przy zakupie samochodu” – stwierdził federalny minister gospodarki. Roberta Habeka (Sojusz 90/Zieloni). „W przyszłości bezwzględne wartości zużycia i emisji powinny być określane w oparciu o bardziej realistyczną metodę pomiaru testowego WLTP”. Nowa etykieta samochodu zawiera także informacje o kosztach energii i kosztach emisji CO2. Dzięki temu można podjąć decyzję o zakupie obu rozwiązań klimat A także oszczędzanie portfela.

READ  Ford Transit Custom jest napędzany elektrycznie

Zmiany w związku z obowiązkowymi naklejkami samochodowymi – dotyczy konsumentów

Konkretnie wymóg dotyczący etykietowania samochodów oznacza wspieranie konsumentów przy zakupie samochodu lokalnie i przez Internet. Naklejkę należy przykleić bezpośrednio do pojazdu wystawionego w salonie samochodowym lub podać jej zawartość przy zakupie online. Według BMWK oznaczone kolorami kategorie CO2 na pierwszy rzut oka pokazują, ile emisji emituje dany samochód w porównaniu z innymi modelami. Masa samochodu nie ma znaczenia.

Nowe wymogi dotyczące oznakowania samochodów zaczną obowiązywać od początku maja 2024 r. Ma to zapewnić większą przejrzystość przy zakupie samochodu. © Ivana Kojic / Imago

Samochody elektryczne i hybrydowe otrzymują dodatkowe informacje o zużyciu energii i zasięgu. Hybrydy typu plug-in mają dwa silniki, zatem istnieją dwie klasy emisji CO2: jedna do pracy hybrydowej i druga do pracy z silnikiem spalinowym. Ponadto konsumenci powinni być informowani o przewidywanych kosztach emisji CO2 w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Daje to nabywcom samochodów możliwość wyboru samochodów bardziej przyjaznych dla środowiska i opłacalnych. (Wszyscy)

Continue Reading

Trending