Top News
Imigranci zatrzymani na granicy białorusko-polskiej
MójWedług warszawskich mediów, 32 Afgańczyków od kilku dni biwakuje na otwartej przestrzeni, bezpośrednio lub wzdłuż granicy, w pobliżu polskiego miasta Usnarz-Karni na granicy z Białorusią. Chcesz przyjechać przez Białoruś i jechać dalej Ja. Ale kilka metrów na zachód od prowizorycznego obozu na tym zalesionym terenie znajduje się polska straż graniczna. Na wschodzie jest białoruski. Aby nie mogli się cofnąć ani ruszyć do przodu. Najpierw o incydencie poinformował prywatny nadawca TVN24. Wtedy interweniowała polska organizacja pomocowa „Okaleni”. Kilka dni temu doradcy powiedzieli, że oprócz Afgańczyków były kobiety i dzieci z Iraku. „Białorusini pozwolili wrócić ludziom z małymi dziećmi” – napisała organizacja na Twitterze w czwartek.
W czwartek członek lewicowej partii „Rashem” (razem) mógł zapewnić żywność, śpiwory i formularze imigrantom, którzy mogą swobodnie ubiegać się o azyl w Polsce za pośrednictwem polskich pośredników. Organizacja pomocowa poinformowała, że imigranci nie jedli przez 24 godziny. W międzyczasie został także premierem Polski Mateusz Moraviki Dał głos. Niejasno pisał na Facebooku o dwóch samolotach byłych polskich żołnierzy przywiezionych z Afganistanu i przeniesionych przez Białoruś: „Jesteśmy gotowi wpuścić więcej ludzi”. Muszą być jednak odpowiednio zidentyfikowani, co jest trudne, ponieważ według danych imigrantów muszą oni przekazać swoje dokumenty przemytnikom na Białorusi lub je wyrzucić.
„Narzędzie polityczne reżimu Łukaszenki”
„Naprawdę żal mi tych uchodźców, którzy są w bardzo trudnej sytuacji” – napisał Moraviki. „Ale trzeba jasno powiedzieć, że są narzędziem politycznym w rękach białoruskiego reżimu Łukaszenki”. Łukaszenka wielokrotnie groził emigracją do UE w tym roku. Według Moravicha, Polska odpowie „zdecydowanie na ten szantaż”. „Musimy opracować nowe praktyki w całej Unii Europejskiej, ponieważ wcześniej stosowane metody są wadliwe i nigdzie nie można ich znaleźć” – powiedział, wyraźnie odnosząc się do europejskiej polityki azylowej i migracyjnej.
Początkowo, od czerwca, Litwa, mały sąsiad Polski na wschodniej granicy Unii Europejskiej, była głównym celem imigrantów. W połowie sierpnia około 4100 osób z krajów azjatyckich i afrykańskich, z czego połowa przybyła do Iraku, 680 km od UE, na „zielonej” granicy z Białorusią. Wśród nich byli Afgańczycy, którzy podobno przez kilka dni podróżowali za ciężarówkami. Litwa próbowała z udziałem sił bezpieczeństwa granic Unii Europejskiej Frontex Zapobiegaj imigrantom wzmocnionymi patrolami i drutem kolczastym.
Ale liczba przejść granicznych została w tym miesiącu zmniejszona do prawie zera, dopóki Zielona Granica nie masowo odrzuciła imigrantów. Teraz wielu imigrantom może „wspomagać” białoruska straż graniczna, skupiająca się na przekraczaniu granicy białorusko-polskiej. Przejeżdża również przez lasy i tereny podmokłe, ale jest o 418 km dłuższa i nieco lepiej położona niż Litwa. Przez cały 2020 rok było tu tylko 122 nielegalne przejścia graniczne. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Warszawie, które odpowiada za polską straż graniczną, poinformowało od 1 do 17 sierpnia: „2100 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską.
W 1342 z tych przypadków Straż Graniczna udaremniła próbę przekroczenia granicy; 758 cudzoziemców zostało zatrzymanych i przetrzymywanych w ośrodkach dla uchodźców prowadzonych przez straż graniczną. „Ponadto od początku lipca do 17 sierpnia deportowano 380 cudzoziemców do swoich krajów ojczystych lub do kraju trzeciego – napisało ministerstwo, nie ujawniając żadnych szczegółów. Przede wszystkim obrońcy praw człowieka określają odrzucenia jako nielegalne i nieludzkie.
Tysiące polskich żołnierzy dla bezpieczeństwa granic
Według władz w Warszawie rozlokowano nie tylko dodatkowych pograniczników, ale tysiąc żołnierzy ma ich wzmocnić wzdłuż granicy z Białorusią. „Do tej pory prawie 100 km granicy było chronione drutami kolczastymi” – powiedział MSW w Warszawie, dodając, że zaplanowano kolejne 50 km. Prawicowy rząd Polski przypomniał, że „od początku sprzeciwiał się nielegalnej i nieuregulowanej imigracji”. Osoby, które są „zagrożeniem dla naszych obywateli” nie mają wstępu.
Ponadto Frontex w ramach współpracy wysłał polską straż graniczną i helikoptery do wsparcia Litwy. Pod koniec sierpnia na wniosek Litwy zostanie powołanych kolejnych 50 policjantów. Warszawa chce „przyspieszyć procedury w sprawach o nielegalne przekroczenie granicy” i „ustalić” przepisy w tym celu.
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.
Naciskać
Mała Ariane zaginęła 22 kwietnia. Intensywne poszukiwania sześcioletniego chłopca prowadzono pełną parą i obecnie je odwołano. Były śledczy Axel Petermann wyjaśnia dlaczego.
Bremervörde – Przez tydzień policja, straż pożarna, Bundeswehr i liczni wolontariusze poszukiwali Ariane niemal 24 godziny na dobę. Mówi się o 1200 służbach ratowniczych. Przeszukali każdy zakamarek w Bremervörde-Elm (Dolna Saksonia) i okolicach, gdzie mieszka sześcioletni chłopiec.
Chłopiec ostatni raz był widziany w poniedziałek wieczorem Widziano go w domu rodziców około godziny 19:30. Ariana jest autystyczna i nie reaguje na rozmowy, może ukrywać lub przeoczać majątek innych osób. Rodzice pilnie zwrócili się o pomoc do wszystkich mieszkańców.
Policja ogłasza zakończenie intensywnych poszukiwań Ariane z Dolnej Saksonii
Po dniach poszukiwań śledczy ogłosili zmianę strategii w poniedziałkowe popołudnie (29 kwietnia). „Od jutra nie będzie nas już na miejscu” – oznajmił rzecznik, ogłaszając zakończenie aktywnych poszukiwań. Mówi się, że operacja poszukiwań ma charakter tymczasowy. Sprawę będzie nadal prowadzić zespół dochodzeniowo-śledczy składający się z ekspertów zajmujących się sprawami osób zaginionych. Teraz rozpoczyna się faza dochodzenia w sprawie zniknięcia Arian.
Axel Petermann wyjaśnia drugą fazę poszukiwań Oriona IPPEN.MEDIA. Śledczy badają teraz okoliczności zaginięcia i rozpoczną od miejsca, w którym był widziany ostatni raz, biorąc pod uwagę wydarzenia, zeznania świadków i próbując wykorzystać obiektywne fakty, takie jak nagrania wideo z kamer monitorujących. Nadal można rozważyć ucieczkę.
Peterman przez wiele lat prowadził śledztwo w sprawie zabójstw, a na przełomie tysiącleci stał się profilerem. Jak poinformował funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie. Obecnie na emeryturze bada wiele przypadków zaginięć – zwykle zlecanych przez krewnych. Niedawno omówił sprawę Rebeki Reusch IPPEN.MEDIA W tym dniu. Jego podcast „Vital Sign” jest dla niego Niemiecka nagroda podcastowa Zalecana.
Teorie na temat sprawy zaginionej Ariane: czy została porwana, czy w wyniku wypadku?
„Z zewnętrznego punktu widzenia policja działa bardzo sumiennie, kreatywnie i profesjonalnie. Trzeba wierzyć w to, co mówią. Oznacza to, że chłopiec uciekł w niezauważonym momencie” – mówi Peterman.
Policjanci wraz z pomocnikami w pierwszej kolejności szukali miejsc niebezpiecznych dla dzieci, takich jak stawy, rzeki czy rowy. Ale teraz pojawia się więcej odpowiedzi na temat tego, czy zaobserwowano jakieś obserwacje i dokąd, jak stwierdzono, prowadziły ślady. „Dziecko porusza się i szuka miejsc, które ludzie już widzieli. Mogą być miejsca i przestrzenie, z którymi dziecko ma kontakt, ponieważ kiedyś czuło się tam dobrze.
Megaposzukiwania przeprowadzone przez służby ratunkowe nie powiodły się, a teraz celem są okolice Ariona
W sumie teren o powierzchni 5300 hektarów został przeszukany z lądu, wody i powietrza przez straż pożarną, Bundeswehrę, THW, DLRG i policję. Odpowiada to powierzchni ponad 7500 boisk piłkarskich. Każdego dnia na obszarze poszukiwań stacjonowało około 800 osób, w tym kilka specjalnych sił policyjnych wyposażonych w psy, konie, helikoptery, drony, łodzie i sprzęt do nurkowania.
Co oznacza zmiana strategii policji: „Chcę to powiedzieć ogólnie, a nie w odniesieniu do tej sprawy. Policja powinna jednak zweryfikować prawdziwość informacji rodziców lub przynajmniej powinna była je już zweryfikować. To skomplikowane. Z jednej strony poszukiwania muszą być skoordynowane, ale śledczy muszą postępować zgodnie ze wskazówkami opinii publicznej i znalezionymi wskazówkami. Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim ryzykiem. Dzwonki ostrzegawcze zawsze dzwonią.
Dlaczego wielkie poszukiwania właśnie się kończą? Nadzieja na cud żyje w Bremervörde
Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że nie ma ostatecznej daty odwołania poszukiwań N.T.R. Jednak po tym, jak w weekend ponownie nie odwrócono wszystkich kamieni, policja spokojnie ogłosiła w poniedziałkowe popołudnie: „Wczoraj przywróciliśmy wszystko do równowagi”. Ale bez sukcesu. „Mieliśmy obiecać, że go znajdziemy, ale nie mogliśmy tego dotrzymać”. Nadzieja powoli gaśnie – powiedział podczas przeszukania funkcjonariusz policji Zainspirował go „moment prawdziwej gęsiej skórki”.
Dlaczego główna operacja wyszukiwania została teraz zatrzymana? W innym przypadku tak było Zaginiony Joe odnalazł się ósmego dnia. Mówi się o cudzie Oldenburga. Peterman powiedział, że należy wziąć pod uwagę kilka czynników. „To, kiedy poszukiwania zostaną zatrzymane, zależy od samego dziecka, temperatury i pogody, stanu zdrowia i środowiska”.
„Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim poziomem ryzyka. Zawsze włącza się sygnał alarmowy.
Według Petermana śledczy powinni zadać sobie następujące pytania: „Jak długo Ariane mogłaby przeżyć i zajmować się sobą bez jedzenia i picia, gdyby nikt jej nie zabrał? I wtedy w pewnym momencie przychodzi moment, kiedy mówisz: Zrobiliśmy wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, aby znaleźć dziecko. Wróćmy teraz do innych rzeczy.”
Aktywne poszukiwania Ariana w Bremervörde zostały wstrzymane, ale Petermann twierdzi, że ma nadzieję
Kilka dni temu powiedział ekspert ds. osób zaginionych, Peter Jamin IPPEN.MEDIA, nie chce nad niczym panować. Możliwe jest również uprowadzenie. „Śledczy zwrócą uwagę na przestępcę, który z byle powodu interesuje się dziećmi, ale oczywiście nie powinni ignorować środowiska rodzinnego: szukajcie więc wskazówek w domu, a jeśli jeszcze do tego nie doszło, sprawdźcie samochód” – dodał. Petermana.
Jako były śledczy i pracownik socjalny Peterman może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i szeroką gamą spraw. Co daje nadzieję? „Wielu szuka Ariona i wiemy z przeszłości, że te działania również zakończą się sukcesem”.
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
Ile języka niemieckiego jest w języku polskim?
Najstarsze germańskie mają ponad 1000 lat
Obok łaciny i francuskiego język niemiecki od wieków wywiera duży wpływ na słownictwo polskie. Większość Polaków, ale także wielu Niemców, którzy przeprowadzają się do sąsiedniego kraju, ignoruje lub pomija zapożyczenia, ponieważ ich dźwięk i pisownia dostosowały się do języka polskiego na przestrzeni wieków. To jest z tyłu Burmistrzyni Niemieckie słowo „burmistrz” nie jest w Polsce powszechnie znane. Również o godz ratusz I Rheinneck Nie możesz spodziewać się ratusza i pierścienia. To ostatnie słowo odnosi się do „rynku” w niektórych częściach obszaru niemieckojęzycznego, zwłaszcza na Śląsku, i w tym znaczeniu zostało zaadoptowane do języka polskiego.
Średniowieczny język urzędowy
W średniowieczu wiele miast w Polsce było nie tylko zorganizowanych na prawie niemieckim, ale także częściowo zamieszkanych przez Niemców. Świadczą o tym kolejne przykłady z sektora administracyjnego Rada (konsultacja), gmina (społeczny), Wojt (Wogt) i sołtys (Burmistrz). Również Rycerz (rycerz) i żołnierz (Żołnierz – od Söldnera) ma językowo niemieckie korzenie w języku polskim, choć na pierwszy rzut oka nie jest to oczywiste.
W wielu przypadkach słowa takie jak odmiany polskie nie zostały jeszcze usunięte z rdzenia niemieckiego dach (dach), Raina (kanał ściekowy), Jarmark (rozsądny), szpital (szpital), Warstadt (warsztat) lub Pech (w sensie nieszczęścia). Ponieważ jednak obowiązują one od średniowiecza, dziewięciu na dziesięciu Polaków arbitralnie uznałoby je za słownictwo prasłowiańskie. Kilka wyjątków, w przypadku których nie ma wątpliwości co do ich pochodzenia, to: Braterstwo I seft. Pierwsze słowo oznacza „braterstwo przy piciu”, drugie oznacza uczciwe interesy.
Nawet nazwy niektórych polskich potraw narodowych mają pochodzenie germańskie: np. nazwa „żur”, nawiązująca do zupy na kwaśnej mące, wywodzi się od środkowo-dolnoniemieckiego „sūr” (kwaśny). Prawdopodobnie sytuacja jest podobna Główny szef. Nazwa tych gulaszy, przyrządzanych z kiszonej kapusty duszonej z różnymi rodzajami kiełbas i mięs, wzięła się od konieczności ciągłego dodawania płynu w trakcie przyrządzania, co – według jednego z wyjaśnień – wynika z „bigusa”.
DTen deszcz został nazwany na cześć Austriaka
Jedna z najbardziej oryginalnych pożyczek prysznic (deszcz) – Chociaż nie ma podobnie brzmiącego niemieckiego słowa. Nazwa wywodzi się od nazwiska Vincenza Priessnitza, pioniera hydroterapii, który działał na terenie byłego austriackiego Śląska w XIX wieku. Może znowu to zabawne niemieckie słowo użyte nad Wisłą Wihajster – „Jak on ma na imię?” Z . Zwykle odnosi się do czegoś, czego nie znasz lub zapomniałeś.
Podczas gdy język polski – podobnie jak większość języków europejskich – znajduje się obecnie pod silnym wpływem języka angielskiego, niemiecki nadal pozostawia po sobie ślad, czego dowodem są niedawne zapożyczenia. schyberroof (otwierany dach), kuchenka mikrofalowa (potocznie: kuchenka mikrofalowa), szrot (złomowisko). Nic nie stoi na przeszkodzie sprawnej komunikacji podczas kolejnych wakacji w Polsce, prawda?
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
Top News
Były badacz przedstawia nowe teorie i wyjaśnia „fazę drugą”.
Naciskać
Mała Ariane zaginęła 22 kwietnia. Intensywne poszukiwania sześcioletniego chłopca prowadzono pełną parą i obecnie je odwołano. Były śledczy Axel Petermann wyjaśnia dlaczego.
Bremervörde – Przez tydzień policja, straż pożarna, Bundeswehr i liczni wolontariusze poszukiwali Ariane niemal 24 godziny na dobę. Mówi się o 1200 służbach ratowniczych. Przeszukali każdy zakamarek w Bremervörde-Elm (Dolna Saksonia) i okolicach, gdzie mieszka sześcioletni chłopiec.
Chłopiec ostatni raz był widziany w poniedziałek wieczorem Widziano go w domu rodziców około godziny 19:30. Ariana jest autystyczna i nie reaguje na rozmowy, może ukrywać lub przeoczać majątek innych osób. Rodzice pilnie zwrócili się o pomoc do wszystkich mieszkańców.
Policja ogłasza zakończenie intensywnych poszukiwań Ariane z Dolnej Saksonii
Po dniach poszukiwań śledczy ogłosili zmianę strategii w poniedziałkowe popołudnie (29 kwietnia). „Od jutra nie będzie nas już na miejscu” – oznajmił rzecznik, ogłaszając zakończenie aktywnych poszukiwań. Mówi się, że operacja poszukiwań ma charakter tymczasowy. Sprawę będzie nadal prowadzić zespół dochodzeniowo-śledczy składający się z ekspertów zajmujących się sprawami osób zaginionych. Teraz rozpoczyna się faza dochodzenia w sprawie zniknięcia Arian.
Axel Petermann wyjaśnia drugą fazę poszukiwań Oriona IPPEN.MEDIA. Śledczy badają teraz okoliczności zaginięcia i rozpoczną od miejsca, w którym był widziany ostatni raz, biorąc pod uwagę wydarzenia, zeznania świadków i próbując wykorzystać obiektywne fakty, takie jak nagrania wideo z kamer monitorujących. Nadal można rozważyć ucieczkę.
Peterman przez wiele lat prowadził śledztwo w sprawie zabójstw, a na przełomie tysiącleci stał się profilerem. Jak poinformował funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie. Obecnie na emeryturze bada wiele przypadków zaginięć – zwykle zlecanych przez krewnych. Niedawno omówił sprawę Rebeki Reusch IPPEN.MEDIA W tym dniu. Jego podcast „Vital Sign” jest dla niego Niemiecka nagroda podcastowa Zalecana.
Teorie na temat sprawy zaginionej Ariane: czy została porwana, czy w wyniku wypadku?
„Z zewnętrznego punktu widzenia policja działa bardzo sumiennie, kreatywnie i profesjonalnie. Trzeba wierzyć w to, co mówią. Oznacza to, że chłopiec uciekł w niezauważonym momencie” – mówi Peterman.
Policjanci wraz z pomocnikami w pierwszej kolejności szukali miejsc niebezpiecznych dla dzieci, takich jak stawy, rzeki czy rowy. Ale teraz pojawia się więcej odpowiedzi na temat tego, czy zaobserwowano jakieś obserwacje i dokąd, jak stwierdzono, prowadziły ślady. „Dziecko porusza się i szuka miejsc, które ludzie już widzieli. Mogą być miejsca i przestrzenie, z którymi dziecko ma kontakt, ponieważ kiedyś czuło się tam dobrze.
Megaposzukiwania przeprowadzone przez służby ratunkowe nie powiodły się, a teraz celem są okolice Ariona
W sumie teren o powierzchni 5300 hektarów został przeszukany z lądu, wody i powietrza przez straż pożarną, Bundeswehrę, THW, DLRG i policję. Odpowiada to powierzchni ponad 7500 boisk piłkarskich. Każdego dnia na obszarze poszukiwań stacjonowało około 800 osób, w tym kilka specjalnych sił policyjnych wyposażonych w psy, konie, helikoptery, drony, łodzie i sprzęt do nurkowania.
Co oznacza zmiana strategii policji: „Chcę to powiedzieć ogólnie, a nie w odniesieniu do tej sprawy. Policja powinna jednak zweryfikować prawdziwość informacji rodziców lub przynajmniej powinna była je już zweryfikować. To skomplikowane. Z jednej strony poszukiwania muszą być skoordynowane, ale śledczy muszą postępować zgodnie ze wskazówkami opinii publicznej i znalezionymi wskazówkami. Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim ryzykiem. Dzwonki ostrzegawcze zawsze dzwonią.
Dlaczego wielkie poszukiwania właśnie się kończą? Nadzieja na cud żyje w Bremervörde
Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że nie ma ostatecznej daty odwołania poszukiwań N.T.R. Jednak po tym, jak w weekend ponownie nie odwrócono wszystkich kamieni, policja spokojnie ogłosiła w poniedziałkowe popołudnie: „Wczoraj przywróciliśmy wszystko do równowagi”. Ale bez sukcesu. „Mieliśmy obiecać, że go znajdziemy, ale nie mogliśmy tego dotrzymać”. Nadzieja powoli gaśnie – powiedział podczas przeszukania funkcjonariusz policji Zainspirował go „moment prawdziwej gęsiej skórki”.
Dlaczego główna operacja wyszukiwania została teraz zatrzymana? W innym przypadku tak było Zaginiony Joe odnalazł się ósmego dnia. Mówi się o cudzie Oldenburga. Peterman powiedział, że należy wziąć pod uwagę kilka czynników. „To, kiedy poszukiwania zostaną zatrzymane, zależy od samego dziecka, temperatury i pogody, stanu zdrowia i środowiska”.
„Zaginięcie dziecka zawsze wiąże się z wysokim poziomem ryzyka. Zawsze włącza się sygnał alarmowy.
Według Petermana śledczy powinni zadać sobie następujące pytania: „Jak długo Ariane mogłaby przeżyć i zajmować się sobą bez jedzenia i picia, gdyby nikt jej nie zabrał? I wtedy w pewnym momencie przychodzi moment, kiedy mówisz: Zrobiliśmy wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, aby znaleźć dziecko. Wróćmy teraz do innych rzeczy.”
Aktywne poszukiwania Ariana w Bremervörde zostały wstrzymane, ale Petermann twierdzi, że ma nadzieję
Kilka dni temu powiedział ekspert ds. osób zaginionych, Peter Jamin IPPEN.MEDIA, nie chce nad niczym panować. Możliwe jest również uprowadzenie. „Śledczy zwrócą uwagę na przestępcę, który z byle powodu interesuje się dziećmi, ale oczywiście nie powinni ignorować środowiska rodzinnego: szukajcie więc wskazówek w domu, a jeśli jeszcze do tego nie doszło, sprawdźcie samochód” – dodał. Petermana.
Jako były śledczy i pracownik socjalny Peterman może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem zawodowym i szeroką gamą spraw. Co daje nadzieję? „Wielu szuka Ariona i wiemy z przeszłości, że te działania również zakończą się sukcesem”.
„Miłośnik kawy-amatora. Guru podróży. Subtelnie czarujący miłośnik zombie. Nieuleczalny czytelnik. Fanatyk sieci”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de