Connect with us

Top News

Błogosławiona rodzina, która ocaliła Żydów – DW – 8 września 2023

Published

on

Błogosławiona rodzina, która ocaliła Żydów – DW – 8 września 2023

Był 24 marca 1944 r. W Markowej, małej polskiej wiosce niedaleko granicy z Ukrainą, zapadał zmierzch. Żandarm puka do drzwi Teofila Keelera. „Rozstrzeliwaliśmy Żydów. Wśród ulamów” – mówi. Wójt wioski musi zebrać mężczyzn, którzy kopali grób. Keeler Joseph pędzi do domu Ulmy. Po drodze słychać kolejny strzał.

Znajduje dziecko leżące na ziemi na podwórzu. Kobieta, może dwu-, trzyletnia. Nadal macha prawą ręką. Obok niej znajdują się martwe ciała jej rodziców, pięciorga rodzeństwa, w tym Victorii i Josepha, którzy są w trzecim miesiącu ciąży, oraz Stacii, studentki. Nieco dalej Saul Goldman, jeden z ośmiu Żydów ukrywających ulamę.

Niemiecki policjant Eilert Diegen podczas służby w okupowanej PolsceZdjęcie: Zbiory Cyfrowe Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny woście w Markowej

Obok zmarłych stoi Eilert Dieken, podporucznik niemieckiej policji. „Poszedłem do niego i zapytałem: «Dlaczego zastrzeliłeś dzieci?» Odpowiedział: «Społeczność nie ma z nimi problemu»” – relacjonuje sołtys Keeler w marcu 1958 roku.

ścieżka

Droga Rodzino Ulama, (…) jestem córką Eilerta Deacona, który (…) zmarł. Z korespondencji wiem, że w czasie wojny służył w Languet. Ku mojej radości dowiaduję się, że swoim postępowaniem wyświadczył ludziom dobro. Nie spodziewałbym się niczego innego! (…)

Zdjęcie i żądanie usunięcia od Eilerta DiekenaZdjęcie: Instytut Pileckiego w Berlinie

List od najstarszej córki Eilert Dieken jest datowany na 18 lutego 2013 r. Było to ważne prowadzenie dla Mateusza Szpytmy. Polscy historycy od lat próbują dowiedzieć się, co stało się ze skazanymi Markową.

Szpytma przypadkowo spotyka Eilerta Diekena. W Internecie znajduje historię policji z małego miasteczka Essen we Wschodniej Fryzji, w której wspomina się o inspektorze o tym nazwisku. W piśmie do tamtejszego komisariatu Szpytma pisze, że założył w Markowej muzeum i prosi o informacje na temat byłego żandarma.

Odpowiedź przychodzi nieco później: po wojnie Elert Deacon pracuje na komisariacie w Essence. Załączone zdjęcia również to pokazują. Półtora roku później przychodzi list od córki. Szpytma organizuje spotkanie.

Policja terrorystyczna

W czasie II wojny światowej na okupowane terytoria III Rzeszy wysłano nie tylko Wehrmacht i SS, ale także niemiecką policję. Od 1941 r. Eilert Deacon pracował w miejscowości Landshut (Landcut) u podnóża Karpat. Kieruje tam placówką żandarmerii.

Wiktoria (L.) i Joseph Ulma (P.) na wycieczce z dziećmi i kuzynem (M.)Zdjęcie: Zbiory Cyfrowe Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny woście w Markowej

Obejmuje to zapewnienie zgodności z przepisami prawa, w tym przepisami dotyczącymi ograniczeń mieszkaniowych Rząd publiczny. Od października 1941 r. grożono śmiercią nie tylko Żydom opuszczającym getta, ale także tym, którzy je ukrywają – np. ulamom.

READ  Sceny zemsty przed Shisha Barem na weselu - Trzech rannych - BZ Berlin

Czy Ulama byli „zbyt odważni”?

„Stasia była inteligentną i spokojną dziewczyną, bardzo dobrą uczennicą” – wspominał bratanek Wiktorii Ulmy, Roman Klues. „Wujek Józef był także utalentowanym człowiekiem z mnóstwem pomysłów. Hodował jedwabniki, sadził drzewa morwy, zbudował aparat i zrobił mnóstwo zdjęć”.

W pracach polowych pomagali Żydzi ukrywani przez polskie rodziny, podobnie jak ulamaZdjęcie: Zbiory Cyfrowe Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny woście w Markowej

„Ulmowie to spokojna rodzina” – mówi Eugenius Sailer. Świadkiem jej morderstwa był jej ojciec Franciszek. – Może byli zbyt odważni? Spekuluje, że. Rodzina Silera również ukrywała w tym czasie Żydów, ale żadnemu z nich nie wolno było w ciągu dnia opuszczać domu. Natomiast wśród ulamów Żydzi pomagali w pracach polowych.

Morderstwo na rozkaz Deacona

Dla Eugeniusa Seilera dzień, w którym zamordowano Ulmasa, był jednym z najgorszych w całej wojnie: „Miałem 12 lat i w szkole dowiedziałem się, co się stało. Wróciłem do domu z płaczem i wyobrażałem sobie, jak Niemcy przyjdą do nas w nocy. Przyjdź i zastrzel nas we śnie”.

Zdjęcia z okresu okupacji w „Polskim Muzeum Ratowania Żydów w czasie II wojny światowej” w MarkowejZdjęcie: Image-Alliance/DPA/D. Delmanowicz

Za dalszą rodzinę i śmierć ośmiu Żydów zapłaciłoby tylko dwóch przestępców: polski żandarm policji, który wydał rodzinę Niemcom i został zastrzelony przez polskie podziemie. Josef Kokot, były policjant niemiecki, został w 1958 roku skazany przez polski sąd na dożywocie. W swoich zeznaniach zapewnia, że ​​morderstwa popełnił na rozkaz Deacona.

Szanowany człowiek

W tym momencie Eilert Dieken mieszkał już w Esens przez długi czas. Niewielu mieszkańców małego miasteczka pamięta pierwszego porucznika policji. „Bardzo miło i pomocnie” – mówi starsza kobieta przez telefon.

„Bardzo ładne i przydatne”: Eilert Deacon (drugi od lewej) z kolegami na komisariacie policji w Essen w latach pięćdziesiątych.Zdjęcie: Zbiory Cyfrowe Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny woście w Markowej

„Był czołowym funkcjonariuszem policji. Szanowaliśmy go” – wspomina Theodor Schutz, starszy mieszkaniec Essen. Digan był bardzo popularny nawet wśród młodzieży. Szutz jest zszokowany, gdy dowiaduje się, za jakie przestępstwa odpowiada policjant.

Denazyfikacja nie stanowi problemu

Klaus Wilbers, były funkcjonariusz policji i były burmistrz Essen, również jest zszokowany. Kiedy w 1973 roku Eilerd Deegan obejmował swoje obowiązki, nie żył już od trzynastu lat, ale jego koledzy na komisariacie wciąż mówili o dyktatorze. Wilburs wspomina rozpowszechnianie literatury narodowosocjalistycznej wśród starszych funkcjonariuszy policji.

READ  Zakupy w Polsce: Żywność ekologiczna i regionalna - rynek polski koło Schwedta
Klaus Wilbers, były policjant i burmistrz Esens, był zszokowany występkami Eilerta Diekena w Polsce.Zdjęcie: DW/K. Thomagali Perery

W latach pięćdziesiątych niemiecka przeszłość nie była jeszcze tematem zajęć w szkołach policyjnych. Eilert Dieken przeszedł denazyfikację bez żadnych problemów. We wszystkich trzech operacjach nie ukrywał swojej służby w Polsce. Otrzymał najwyższą ocenę: „Nie martw się”. I mógł kontynuować swoją pracę policyjną.

Koperta

Do 2013 roku córki Deacona nie wiedziały nic o zbrodniach ojca podczas okupacji niemieckiej w Polsce. Do czasu, gdy historyk poznaje najstarszą córkę Szpytmy. „Nie chciałem jej wszystkiego mówić” – wspomina historyk. „Nie wiem, jak zareaguje, jest już stara. Dlatego przygotowałam kopertę ze wszystkim, czego do tej pory dowiedziałam się o jej ojcu w Polsce”.

Polski historyk Mateusz Szpytma przemawia podczas wydarzenia w Warszawie w grudniu 2017 rFilm: Film-Alliance/DBA/PAB/P. Sporowski

Córka opowiada Szpytmie o troskliwym i kochającym ojcu, który wrócił do domu na wakacje i rozmawiał o polskich przyjaciołach. Szczegóły pracy w Landshut były tajne. Córka nigdy nie pytała. O nic historyka nie pytała, nie była zainteresowana. Zostawia jej kopertę. „Wzięła go i podziękowała. Czy przeczytała treść? Nie wiem” – powiedział Szpytma.

ulubiona córka

Chcemy wiedzieć, szukamy córki w 2019 roku. Mając 90 lat, nie chce rozmawiać o przeszłości. „To było dla niej bardzo emocjonalne” – mówi jej syn, który był na spotkaniu z polskim historykiem. „W pogodnym nastroju wypowiada się o swoim ojcu, który był troskliwy i dobry, i potwierdza, że ​​jest jego ulubioną córką”. Synowi nadał imię ojca: Eilert.

Kilka lat temu wnuk przeczytał w Internecie o zbrodni w Markowej i skonfrontował matkę z prawdą o działaniach dziadka w Polsce. Nie zareagowała – ale musiała poruszyć ten temat swojej młodszej siostrze Hannalore.

„Całkowity wstyd”

„Mama miała same dobre wspomnienia z ojcem” – pisze córka Hannelore, Ilona, ​​która mieszka w Ameryce i do dziś pamięta „dziadka Eilerta z fajką”. Tuż przed śmiercią przerażona matka powiedziała jej, że jej dziadek był odpowiedzialny za śmierć całej rodziny. „Była bardzo zaniepokojona i pełna wstydu” – pisze Ilona. Zakłada więc, że obie córki Deacona znają zawartość koperty Spitmy.

READ  10 000 zarejestrowanych, policja w masowych operacjach

Eilert Dieken popełnił w Polsce więcej przestępstw – ale Centralny Urząd Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu zainteresował się nim dopiero w latach 60. XX wieku. W latach 70. prokuratura w Dortmundzie wszczęła dwie sprawy przeciwko mordercy Ulmy i innym niemieckim funkcjonariuszom policji. Na karę było już za późno: Eilerd Deegan zmarł we wrześniu 1960 roku.

Pionier Kościoła katolickiego

W przyszłą niedzielę (10 września 2023 r.), 63 lata po jego śmierci, Kościół katolicki uczci pamięć zamordowanej rodziny Ulmów. W grudniu papież Franciszek uznał poświęcenie pary i ich dzieci. Watykańska komisja kanonizacyjna argumentowała, że ​​życie Ulmy było wzorowe dla chrześcijaństwa. „Ulma odwiedziła gminę. Decyzję o pomocy Żydom rozważono w świetle przykazania miłości i przykładu Dobrego Samarytanina, podkreślonego w ich Biblii. Dzieci zostały ochrzczone i włączone w swoją głęboką wiarę. Rodzice”, – stwierdziła władza.

Sprawa ta jest w Kościele katolickim nowością z dwóch powodów: jest to pierwsza rodzina z dziećmi wychowana „ku czci ołtarzy”, jak mówi Kościół, oraz pierwszy dar osoby już narodzonej, ale jeszcze nie narodzonej. Wciąż ochrzczone dziecko. Ustalono, że w chwili śmierci Victoria była w siódmym miesiącu ciąży. Według świadków, po zamordowaniu rodziny i złożeniu ciał do trumny, kobieta zaczęła rodzić. Dzięki poświęceniu rodziców noworodek otrzymał „chrzest krwi”, będący kanoniczną władzą Watykanu.

W Polsce Ulmy uważane są za symbol pomocy i poświęcenia dla Żydów w czasie okupacji niemieckiej. Izraelski pomnik Yad Vashem przyznał rodzinie honorowy tytuł „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” w 1995 r., a w 2016 r. w Markowej otwarto Muzeum Rodziny Ulmów. Od 2018 roku rocznica zamordowania rodziny jest narodowym dniem pamięci polskich ratowników Żydów.

Wnuczka Eilerda Dickena, Ulma, była wzruszona, gdy dowiedziała się o rodzinnej pamiątce. Opisuje działania swojego dziadka jako „nieludzkie” i „barbarzyńskie”. „Bardzo mi przykro” – mówi przez łzy.

Tekst stanowi zaktualizowaną wersję artykułu z serii „Zbrodnia bez lekarstwa”Projekt polskich i polskich serwisów internetowych DW „Interia” i „Wirtualna Polska”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Dyplomacja – Przyjaźń z Polską: inicjatywa państw NRD – Polityka

Published

on

Dyplomacja – Przyjaźń z Polską: inicjatywa państw NRD – Polityka

BERLIN (dpa) – Odwiedź sąsiadujący kraj, naucz się języka, buduj zrozumienie: dzięki inicjatywie kilku krajów związkowych kontakty międzyludzkie w Niemczech i Polsce powinny być jeszcze bliższe. Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Svecic prowadziła w piątek w Radzie Federalnej kampanię m.in. na rzecz promowania niemiecko-polskiej pracy z młodzieżą, na wzór niemiecko-francuskiej pracy z młodzieżą. Bardzo przyczynił się do pojednania z Francją, ale ma trzy razy więcej pieniędzy niż niemiecko-polski odpowiednik, stwierdził polityk SPD. „Mamy więcej do zrobienia”.

Kraje związkowe NRD wraz z Nadrenią Północną-Westfalią i Szlezwikiem-Holsztynem przedstawiły Radzie Federalnej propozycję zacieśnienia więzi ze wschodnimi sąsiadami. Nie chodzi tylko o pracę z młodzieżą, np. o więcej pieniędzy na lekcje języka czy niemiecko-polski bilet Interrail na wzór niemiecko-francuski. Na poziomie politycznym modernizacji niemiecko-polski Traktat o Przyjaźni z 1991 r. ma zostać zmodernizowany, podobnie jak niemiecko-francuski Traktat Elizejski. Nowe życie ma tchnąć w Trójkąt Weimarski dzięki współpracy Niemiec, Francji i Polski.

„Popatrzmy na Europę przez warszawskie szkło”

Wydarzenie upamiętnia 85. rocznicę napaści Niemiec na Polskę w 1939 r., 35. rocznicę Pokojowej Rewolucji w NRD oraz 20. rocznicę członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Premier Brandenburgii Dietmar Voytke (SPD) powiedział, że bez Polskiego Ruchu Demokratycznego wprowadzenie Ustawy Zasadniczej nie byłoby obecnie możliwe w krajach związkowych NRD i że w sposób naturalny będą one reprezentowane w Radzie Federalnej. Jego kolega z Saksonii-Anhalt Rainer Haselöf (CDU). Woidke mówił o „cudzie natury”.

Woidke, Schwesig, Haseloff i ich koledzy Bodo Ramelow (po lewej) z Turyngii i Michael Kretschmer (CDU) z Saksonii jednomyślnie wezwali do poważniejszego traktowania polskiego punktu widzenia. „Popatrzmy na Europę przez okulary Warszawy” – powiedział Ramalow. Sveczyk samokrytycznie odnotował powojenną sytuację agresji Rosji na Ukrainę: „Powinniśmy byli wcześniej uświadomić sobie potrzeby bezpieczeństwa Polski”.

Stosunki niemiecko-polskie są od lat napięte, m.in. z powodu rosyjskiego gazociągu Nord Stream, który od dawna wspiera Sveczyk i inni. Od czasu powołania pod koniec 2023 roku w Warszawie rządu narodowo-konserwatywnego oba rządy ponownie zbliżyły się politycznie. W Niemczech mieszka około dwóch milionów osób o polskich korzeniach, a w Polsce istnieje uznana mniejszość niemiecka licząca około 300 000 osób.

READ  Sceny zemsty przed Shisha Barem na weselu - Trzech rannych - BZ Berlin

© dpa-infocom, dpa:240517-99-68018/3

Continue Reading

Top News

Burza w południowej Hesji – ciągłe opady deszczu zatapiają Frankfurt i Ren-Men

Published

on

Burza w południowej Hesji – ciągłe opady deszczu zatapiają Frankfurt i Ren-Men
  1. Strona główna
  2. Frankfurt

Naciskać

Frankfurt, obszar Renu i Menu oraz okręgi w południowej Hesji powinny przygotować się na ulewne deszcze w piątek 17 maja. DWD oficjalnie ostrzega.

+++ 7.50: Ostrzeżenia niemieckiego serwisu pogodowego obowiązują przez cały piątek i potrwają do sobotniej nocy, szczególnie dla południowej Hesji. W piątek rano DWD ogłosiło, że w ciągu 12–24 godzin spadnie od 30 do 50 litrów deszczu na metr kwadratowy. Lokalnie od Odenwaldkreis do dzielnicy Bergstrasse może wynosić od 40 do 70 litrów na metr kwadratowy.

Według służb meteorologicznych w sobotę i niedzielę w ciągu dnia możliwe będą przelotne opady deszczu, a w sobotę możliwe będą przelotne opady deszczu i burze. Możliwe są także silne porywy wiatru. Temperatury w niedzielę mają wynieść od 19 do 22 stopni i 23 stopni. W niedzielę ponownie możliwe są burze.

Zaktualizowano na dzień 6:21 w piątek, 17 maja: Ostrzeżenia przed deszczem i burzami wydane wczoraj przez DWD dotarły do ​​części Hesji. Mapa ostrzegawcza niemieckiego serwisu pogodowego pokazuje, że od nocy burze nawiedzają dzielnice Bergstrasse i Odenwald.

Ostrzeżenia dotyczące ulewnych, długotrwałych opadów nadal obowiązują dla Frankfurtu i okolicznych okręgów w regionie Ren-Men. Jednakże skutki akcji gaśniczych i wypadków nie są obecnie znane.

Dla Frankfurtu, regionu Ren-Men i południowej Hesji wydano ostrzeżenie przed ulewnymi i ciągłymi deszczami. © Ralph Peters/Imago

Aktualne ostrzeżenie przed burzą dla Renu-Menu i ciągłym deszczem w pobliżu Frankfurtu

+++ 22.40: DWD W piątkową noc (17 maja) ostrzeżenie przed burzą kategorii 2 (cztery). Eksperci wydali dodatkowe ostrzeżenia dla następujących grup:

  • Dzielnica Groß-Gerau
  • Dystrykt Main-Danus

Ostrzeżenia obowiązują do wieczora i będą w każdej chwili aktualizowane.

+++ 18:42: Teraz, oprócz ostrzeżeń o ulewnych, długotrwałych opadach deszczu i możliwych powodziach we Frankfurcie i okolicach od piątku (17 maja) w nocy, pojawiło się również aktualne ostrzeżenie pogodowe DWD dotyczące silnych burz w częściach regionu Ren-Men. Obecnie dotknięte są następujące dzielnice:

  • Hochtaunuskreis
  • Vetrasmar
  • Dzielnica Rheingau-Taunus
READ  "Będziesz spędzał czas!" - polski minister zdrowia potępia polityków

Ostrzeżenia obowiązują do wieczora i będą w każdej chwili aktualizowane.

Burze we Frankfurcie
Ciemne chmury unoszą się nad panoramą Frankfurtu. (Zdjęcie) © Andreas Arnold/dpa

„Zagrożenie życia i zdrowia”: Utrzymujący się deszcz kieruje się w stronę Frankfurtu i Renu-Menu

Aktualizacja na czwartek, 16 maja, 17:23: Mapa ostrzegawcza Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) dla okolic Frankfurtu nie może być bardziej kolorowa. W związku z tym w nocy w regionie Ren-Men spodziewane są obfite opady deszczu, które mogą powodować trudne warunki pogodowe. Ze wstępnych informacji wynika: „Zagrożenie życia i zdrowia na skutek zalania ulic, przejść podziemnych i budynków znajdujących się w pobliżu wody”. W razie potrzeby środki bezpieczeństwa i… W razie wątpliwości należy unikać piwnicy.

Następujące miasta i okręgi w regionie Ren-Men objęte są różnymi poziomami alertów:

  • Frankfurt
  • Dystrykt Main-Kinchik
  • Miasto i powiat Offenbach
  • Dzielnica Groß-Gerau
  • Hochtaunuskreis
  • Dzielnica Darmstadt-Dieburg
  • Dzielnica Bergstrasse
  • Odenwalda Griesa

Ostrzeżenia obowiązują na dużych obszarach od północy – według aktualnych informacji – do piątkowego wieczoru.

Deszcz w dalszym ciągu pada w kierunku Renu-Menu – DWD ostrzega przed „zagrożeniem życia i zdrowia”.

Relacja z czwartku, 16 maja, godz. 12:10: Wciąż mam zdjęcia z Frankfurtu. Zalana autostrada A661, woda w dwóch szpitalach, supermarket Rev nadal zamknięty. 2 maja burza rozpętała przerażającą siłę i wywołała dramatyczne sceny we Frankfurcie.

Niemiecka służba pogodowa ponownie ostrzega przed silnymi burzami, które w piątek 17 maja nadejdą w regionie Ren-Men i w południowej Hesji. W niektórych przypadkach poziom wynosi 3 z 4. To wtedy rozmawiają Pogoda– Eksperci DWD zgłaszają również „zagrożenie życia i zdrowia spowodowane powodzią i osunięciami ziemi na ulicach/przejściach podziemnych i budynkach w pobliżu wody”.

Piątkowa noc będzie niekomfortowa w Nadrenii-Menu i południowej Hesji

Wczesne ostrzeganie „ma na celu umożliwienie szybkiego przygotowania środków bezpieczeństwa” – twierdzi DWD. Jednak wieczorem w czwartek 16 maja meteorolodzy w Hesji spodziewają się „krótkotrwałych, silnych burz z opadami deszczu o wartości około 20 litrów/cm, drobnym gradem i porywami do 70 km/h”. W niektórych miejscach przez krótki czas utrzymuje się nawet 30 l/m2.

powódź

Oto kilka miejsc, których należy unikać podczas ulewnych opadów we Frankfurcie.

Ostrzeżenia DWD zaczną obowiązywać już w piątek rano. Według DWD „opady deszczu od 30 do 40 litrów/m2, lokalnie ponad 50 litrów/m2 w ciągu 12 do 24 godzin” są możliwe do sobotniej nocy, zwłaszcza w południowej Hesji. Maksymalna temperatura waha się od 17 do 23 stopni. Natomiast w północnej Hesji powinno być przeważnie sucho.

DWD wydało w piątek ostrzeżenie dotyczące 3 z 4 intensywnych, utrzymujących się opadów deszczu dla następujących obszarów:

  • Miasto Darmstadt (od północy)
  • Dzielnica Darmstadt-Dieburg (od północy)
  • Odenwaldkreis (od północy)
  • Dzielnica Groß-Gerau (od północy)
  • Dzielnica Groß-Gerau (od północy)

DWD opublikowało prognozę 2 z 4 ciągłych opadów na piątek dla następujących obszarów:

  • Miasto Frankfurt (od 6 rano)
  • Miasto Offenbach (od 6:00)
  • Hochtaunuskreis (od 6 rano)
  • Dzielnica Offenbach (od 6:00)
  • Dystrykt Main-Kinchik (od 6 rano)
  • Dzielnica Limburg-Weilburg (od 6 rano)
  • Dzielnica Main-Downes (od 6:00)
Na początku maja po ulewnych deszczach centrum frankfurckiej dzielnicy Niedererschel znalazło się pod wodą.
Na początku maja po ulewnych deszczach centrum frankfurckiej dzielnicy Niedererschel znalazło się pod wodą. © Florian Gaul/Imago

Szczególnie w południowo-zachodnich Niemczech ryzyko wystąpienia ulewnych opadów jest nieco wyższe niż w rejonie Renu i Menu. Jak podaje meteorolog Dominik Jung z portalu wetter.net, według modelowych map w niektórych miejscach na metr kwadratowy może spaść nawet 100 litrów deszczu. (tak)

Continue Reading

Top News

Pożar w Polsce: Pożar lasu w pobliżu Słubic budzi alarm we Frankfurcie nad Odrą.

Published

on

Pożar w Polsce: Pożar lasu w pobliżu Słubic budzi alarm we Frankfurcie nad Odrą.

Każdy, kto ma zainstalowany na swoim smartfonie system wczesnego ostrzegania taki jak NINA, otrzymał w czwartek (16 maja) o godzinie 19:51 wiadomość, że „zapach z Polski” nakazuje w razie potrzeby zamknąć okna i drzwi.

Powodem jest pożar lasu w Ribosis, o którym jako pierwszy poinformował serwis informacyjny Sloopys24. na jego stronie na Facebooku Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 18:40. Strażacy pracują nad ugaszeniem pożaru. Rybocice to wieś należąca do gminy miejsko-wiejskiej Słubice, położona nieco ponad 20 minut jazdy samochodem od Frankfurtu nad Odrą.

To nie pierwszy pożar lasu w okolicach Słubic

We Frankfurcie nad Odrą i powiecie słubickim, poza Słubicami, obejmuje on także gminy Cybinka, Ośno Lubuskie i Rzepin, w których obecnie w swoich krajach utrzymuje się wysoki poziom zagrożenia pożarowego lasów.

Jak zapobiec katastrofom w Rzepinie koło Frankfurtu nad Odrą.

„Pisaliśmy o dwóch pożarach lasu, a już mamy kolejny” – relacjonuje Słubice24 o ostatnim pożarze lasu, który miał miejsce 16 maja. Serwis informacyjny donosił wcześniej o dwóch pożarach lasów w hrabstwie, które miały miejsce 14 i 15 maja. (wtorek i środa). Jak podaje portal, o czym wspomina rzecznik straży pożarnej, w obu przypadkach ucierpiało kilkanaście hektarów lasu.

Niezależnie od aktualnego poziomu alertu, na wolności zawsze zaleca się ostrożność. Nawet niewielka nieostrożność może spowodować duży pożar. Dotyczy to nie tylko palących się papierosów wyrzucanych przez okno samochodu, ale także np. szklanych butelek leżących w lesie. Każdy, kto popełnia wykroczenia administracyjne, musi się do nich zastosować Ustawa o Lesie Brandenburskim Zostanie nałożona kara w wysokości do 20 000 euro.

READ  10 000 zarejestrowanych, policja w masowych operacjach

Continue Reading

Trending