Raport rynkowy
Stan: 15.08.2023 22:22
Obawy o wzrost stóp procentowych, a także niespokojny stosunek do sektora bankowego popsuły nastroje wśród amerykańskich inwestorów. Spadły wszystkie główne indeksy giełdowe, spadł również indeks DAX.
Główne indeksy giełdowe w USA zakończyły dzień spadkami. Dodali do swoich strat w późnym handlu. Indeks Dow Jones z rekordowymi wartościami spadł poniżej 35 000 punktów. Zamknął się na poziomie 34 946 punktów, czyli o 1,0 procent słabiej. Szerszy indeks Standard & Poor’s 500 spadł o 1,1 procent do 4437 punktów.
Indeks technologii Nasdaq również spadł o 1,1 procent, a indeks Nasdaq 100 stracił w tym samym przedziale.Dzień wcześniej akcje chipów szczególnie wspierały Nasdaq, a ciężka Nvidia wzrosła o siedem procent w kontrtechnicznym ruchu. Również dzisiaj akcje lepiej poradziły sobie z trendem i nieco wzrosły, ale nie mogą już uratować całego rynku.
Tymczasem amerykańscy konsumenci nadal są skłonni do wydawania pieniędzy. Departament Handlu USA ogłosił dziś, że oczekiwana sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 0,7 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca, przed rozpoczęciem sesji giełdowej w Nowym Jorku. Z drugiej strony ankietowani eksperci przewidywali wzrost tylko o 0,4 proc.
Konsumpcja prywatna jest głównym filarem amerykańskiej gospodarki. „Amerykańscy konsumenci nadal wykazują siłę” – powiedział ekonomista Bastien Heberl z Hauck Aufhäuser Lampe Privatbank. Scenariusz recesji prawdopodobnie powoli dobiega końca. „Istnieje coraz więcej oznak miękkiego lądowania dla amerykańskiej gospodarki” – dodał.
Z jednej strony zdrowe środowisko konsumenckie może uchronić amerykańską gospodarkę przed twardym lądowaniem, a z drugiej strony, jeśli trend będzie zbyt silny, Rezerwa Federalna USA może pozostawić wysokie stopy procentowe na dłużej – wyjaśnił analityk Edward Moya brokera. Oanda.
Rynki finansowe koncentrują się obecnie na danych ekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych ze względu na potencjalny wpływ na politykę pieniężną Rezerwy Federalnej (Fed). Po podwyższeniu stóp procentowych w lipcu Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych pozostawiła otwartą kwestię tego, jakie będą decyzje dotyczące stóp procentowych w nadchodzących miesiącach.
Wpływ na nastroje miała też perspektywa obniżenia ratingu niektórych głównych amerykańskich banków przez agencję ratingową Fitch. Akcje JPMorgan, Bank of America, Citigroup, Goldman Sachs i Wells Fargo spadły zgodnie. Chris Wolff, analityk Fitch Ratings, powiedział CNBC, że agencja ratingowa mogłaby obniżyć rating instytucji finansowych, gdyby musiała skorygować swoją ocenę otoczenia dla amerykańskiego sektora bankowego.
„Historia Fitch o potencjalnych cięciach w kilku amerykańskich bankach ciąży na nastrojach” – powiedział Michael James, strateg ds. akcji w Wedbush Securities. W połączeniu z zaskakująco wysoką sprzedażą detaliczną zwiększa to szanse na dłuższy okres wyższych stóp procentowych Rezerwy Federalnej USA.
Rosnąca niepewność co do tego, czy Fed rzeczywiście wszedł w cykl podwyżek stóp procentowych, ponownie wywarła presję na obligacje rządowe. Z kolei rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła do 4,274%. Rentowność niemieckich 10-letnich obligacji skarbowych, które są punktem odniesienia dla strefy euro, wzrosła aż o 2,729 procent do najwyższego poziomu od pięciu miesięcy, zaledwie o cztery punkty bazowe poniżej najwyższego poziomu od 12 lat.
Wśród poszczególnych wartości skupiono się na kolekcji DIY Home Depot z wiodącego indeksu Dow Jones. Firma z Atlanty, lider rynku w Stanach Zjednoczonych, ponownie odnotowała niższą sprzedaż i zyski w drugim kwartale. Dow Jones poinformował przy okazji publikacji swoich danych za drugi kwartał przed rozpoczęciem giełdy, że trwa presja na duże projekty, zwłaszcza w kategoriach, których kupujący nie uważali za absolutnie konieczne. Natomiast kategorie produktów dla małych projektów typu „zrób to sam” nadal silnie się rozwijają.
Home Depot odnotował bezprecedensowy rozkwit remontów i ulepszeń domów podczas pandemii koronawirusa. Dane nie były jednak tak złe, jak spodziewali się analitycy. Zysk netto spadł z 5,2 mld USD do 4,7 mld USD, co odpowiada zyskowi w wysokości 4,65 USD na akcję. Dyrektor generalny Ted Dekker był zadowolony. Grupa potwierdziła swoje prognozy na 2023 rok i spodziewa się spadku sprzedaży o 2-5%. Ostatecznie akcje zamknęły się o 0,66 procent po zmiennej trajektorii.
Na nastrojach inwestorów na giełdzie we Frankfurcie wpłynęły dziś dwie ważne wiadomości gospodarcze. Z drugiej strony chińska gospodarka wciąż nie nabiera rozpędu, a obawy o stopy procentowe na Wall Street podniosły zaskakująco dobre dane detaliczne z USA.
To był ogromny przeciwny wiatr dla DAX. Następnie inwestorzy wycofali się i pchnęli indeks z dziennego minimum do czterotygodniowego minimum na poziomie 15 703 punktów. Spadek poniżej poziomu 15 706 punktów ustanowionego cztery tygodnie temu byłby równoznaczny z technicznym sygnałem sprzedaży, ponieważ wtedy DAX opuści swój boczny zakres między 15 700 a 16 000 punktów.
Scenariusz ten wciąż jest widoczny na horyzoncie rynkowym, ale został właśnie zażegnany dzięki zamknięciu DAX na poziomie 15 767 punktów. Dzienna strata wyniosła 0,86 proc. Podobnie jak w ciągu ostatnich kilku dni sesyjnych, najwyższa cena ponownie zamknęła się na poziomie 15 923 punktów. Znak 16 000 punktów okazuje się obecnie bardzo dużą przeszkodą. Indeks średnich spółek MDAX spadł o 0,82 proc. do 27 786 pkt., czyli poniżej 28 tys. pkt.
Wczorajszy rajd na Wall Street pchnął niemiecki rynek w górę. Nie było dziś wsparcia po zaskakująco silnych wzrostach amerykańskich detalistów. Ponadto ceny importu wzrosły bardziej niż oczekiwano.
„Sprzedaż detaliczna może wskazywać, że Fed będzie nadal podnosił stopy procentowe” – powiedział ekspert finansowy Peter Andersen z Andersen Capital Management.
Niemieckich kupujących na giełdzie również zniechęciły dzisiejsze dane gospodarcze z Chin. Konkretnie, krajowa sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa i nowe budynki według regionów nie spełniły oczekiwań analityków.
Najnowsze dane budzą coraz większe wątpliwości ekonomistów, czy Chiny osiągną i tak już niski cel wzrostu na poziomie 5% na 2023 r. Rozczarowujące lipcowe dane gospodarcze, ujemna inflacja i ponowne obawy o stan branży nieruchomości i równoległego sektora bankowego, napisał analityk Commerzbanku, Tommy Wu, zwiększają presję. Obecnie decydenci polityczni.
Euro było w większości stabilne, zanim zostało uderzone pod koniec handlu w USA. Wspólna waluta była ostatnio notowana po cenie 1,0903 na początku handlu europejskiego. Europejski Bank Centralny ustalił stopę referencyjną na poziomie 1,0926 (poniedziałek: 1,0930) USD.
Eksperci za chwilową siłę euro obwiniali lekko pozytywne krajowe dane gospodarcze, które zostały opublikowane późnym rankiem przez Centrum Europejskich Badań Gospodarczych w Mannheim (ZEW). Po tym fakcie giełdowi nie byli już tak pesymistycznie nastawieni do niemieckiej gospodarki, indeks ZEW niespodziewanie wzrósł o -2,4 do minus 12,3 pkt.
Ekonomiści ostrzegają jednak przed przesadzaniem z podwyżką. „Strach przed recesją pozostaje wysoki”, wyjaśnia Elmar Volker z LBBW. „Mimo niespodziewanie silnej poprawy salda oczekiwań gospodarczych ZEW, perspektywy gospodarcze pozostają słabe” – potwierdza Ralf Rund, ekonomista Helaba.
Tymczasem rosyjski bank centralny zareagował na gwałtowną deprecjację rubla radykalnie podnosząc stopę procentową z 8,5 do 12,0. To najostrzejszy wzrost stóp procentowych od początku agresji Rosji na Ukrainę w marcu 2022 roku. Główna stopa procentowa jest teraz wyższa niż od wiosny 2022 roku.
Dzisiejszym zwycięzcą na DAX został dostawca sprzętu laboratoryjnego Sartorius Papers, który zwyżkował o 1,1 proc. Dostawca Eon był na dole indeksu. Ale Fonovia również odmówiła. Podobnie jak inne giełdy nieruchomości, gazeta cierpi obecnie z powodu rosnących stóp procentowych. LEG Immobilien upadł na MDAX, podobnie jak Deutsche Wohnen na SDAX.
Volkswagen jest o krok do przodu, jeśli chodzi o pojazdy czysto elektryczne w Niemczech. Według danych FTA, od stycznia do lipca 41 475 nowych rejestracji stanowiło 15,4 procent wszystkich nowych pojazdów elektrycznych Volkswagena (BEV). Według opublikowanych dzisiaj statystyk, amerykański producent samochodów Tesla zajął drugie miejsce z udziałem w rynku wynoszącym prawie 15 procent. Mercedes-Benz zajął wyraźne trzecie miejsce.
Światowa recesja gospodarcza spowodowała załamanie zysków Hamburg Port Group HHLA. Przy spadku sprzedaży o 6,7% do 727,1 mln euro w ciągu pierwszych sześciu miesięcy, wynik operacyjny Grupy (EBIT) spadł o 50,3% do 50,4 mln euro. Zyski po opodatkowaniu spadły z 43,9 mln euro w poprzednim roku do 8,2 mln euro.
Nowe parki wiatrowe i fotowoltaiczne oraz przejęcie włoskiej firmy Stern Energy zrekompensowały niższe ceny energii i mniej sprzyjającą pogodę w sprzedaży w Encavis w pierwszej połowie roku. Kierownictwo potwierdziło prognozę na bieżący rok i cele średnioterminowe do 2027 roku. Z minusem o około kwartał w ciągu roku, udział Grupy MDAX jest drugim co do wielkości przegranym w średnim indeksie. – Duża ilość zapasów.
Spór patentowy dotyczący szczepionki koronowej firmy BioNTech z Moguncji toczy się obecnie w Sądzie Okręgowym w Düsseldorfie. Konkurent z Tybingi, Curevac, oskarża BioNTech o naruszenie patentu i chce potwierdzenia roszczeń odszkodowawczych, poinformowała rzeczniczka sądu. BioNTech odrzuca to oskarżenie. Prace firmy są „oryginalne”.
Dave Limp, prezes Amazon Devices, który odpowiada m.in. za asystenta głosowego Alexa, internetowe oprogramowanie satelitarne i firmę robotaxi, opuści grupę z końcem roku. Następca ma zostać ogłoszony w nadchodzących tygodniach, napisał szef Amazona Andy Jassy w liście do pracowników.
Kanclerz Olaf Schultz (SPD) opowiedział się za planami Tesli dotyczącymi rozbudowy fabryki akumulatorów w Grünheide pod Berlinem. Amerykański producent pojazdów elektrycznych chce rozbudować fabrykę, co wielu osobom się nie podoba, powiedziała kanclerz podczas publicznego dialogu w Poczdamie. „Szczerze mówiąc”. Chodzi też o zatrzymanie takich firm w Niemczech oraz utrzymanie i poszerzanie dobrobytu.
Norweski Sovereign Wealth Fund po raz kolejny zarobił 1 miliard dolarów zysku w pierwszej połowie roku. Po rekordowej stracie w poprzednim roku, wzrost dodał równowartość około 130 miliardów euro, ogłosił we wtorek największy na świecie państwowy fundusz majątkowy. Silne rynki giełdowe i słaba waluta krajowa wsparły fundusz. Akcje high-tech odnotowały najwyższe zwroty, na poziomie 38,6 proc.
Powołany w 1996 roku państwowy fundusz majątkowy ma wartość ok. 1,3 bln euro i inwestuje dochody z norweskiego sektora naftowo-gazowego. Ma udziały w ponad 9300 firmach na całym świecie i posiada 1,5 procent wszystkich notowanych akcji.