Connect with us

science

Dlaczego Pluton nie jest już planetą? Dlaczego w Układzie Słonecznym jest tylko osiem planet?

Published

on

Dlaczego Pluton nie jest już planetą?  Dlaczego w Układzie Słonecznym jest tylko osiem planet?
  1. Strona główna
  2. wiedzieć

kreatura:

z: Baner Tanyi

Planeta karłowata Pluton jest podświetlona przez Słońce. Zdjęcie wykonała sonda New Horizons NASA, która odwiedziła planetę karłowatą w lipcu 2017 r. © Johns Hopkins University / Southwest Research Institute / NASA / AP / dpa

Latem 2006 roku dziewiąta planeta naszego Układu Słonecznego przekształciła się w planetę karłowatą Pluton. Dlaczego Pluton nie jest już planetą?

Monachium – Pluton od 76 lat jest dziewiątą planetą w naszym Układzie Słonecznym. Została odkryta w lutym 1930 roku przez amerykańskiego astronoma Clyde’a Tombaugha, który zmarł w 1997 roku i nie doczekał relegacji Plutona do rangi planety karłowatej w 2006 roku. Ale jak to się stało, że najbardziej zewnętrzna planeta naszego Układu Słonecznego stała się planetą karłowatą ( 134340) Pluton w nocy? Był to w zasadzie akt biurokratyczny, ponieważ na samej kuli Plutona nic się nie zmieniło.

W poprzednich latach zmieniły się tylko ogólne warunki. W Pasie Kuipera, w którym znajduje się Pluton, znajduje się coraz więcej ciał niebieskich podobnych wielkością do Plutona. Konieczne było dokładniejsze zdefiniowanie tego terminu, ponieważ w przeciwnym razie w Układzie Słonecznym pojawiłoby się wiele nowych planet. Eksperci zadali sobie ważne pytanie: kiedy ciało niebieskie jest uważane za planetę?

Planeta karłowata Pluton, sfotografowana przez sondę kosmiczną NASA New Horizons w lipcu 2015 r. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz kształt serca na powierzchni.
Planeta karłowata Pluton, sfotografowana przez sondę kosmiczną NASA New Horizons w lipcu 2015 r. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz kształt serca na powierzchni. © NASA-JHUAPL-SwRI / dpa

Nowa definicja „planety” – Pluton staje się planetą karłowatą

24 sierpnia 2006 r. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) stworzyła nową definicję terminu „planeta”:

… krąży wokół słońca
… ma wystarczającą masę, aby przybrać z grubsza okrągły kształt
… przejął kontrolę nad swoją orbitą i usunął ją z innych ciał
źródło: IAU

Ta identyfikacja była początkiem końca planety Pluton, ponieważ chociaż krążyła ona i krążyła wokół Słońca, nie usuwała swojej orbity z innych ciał. Z tego powodu Pluton „zdegradował się” do planety karłowatej. Od sierpnia 2006 roku Pluton nie jest już dziewiątą planetą w naszym Układzie Słonecznym — ale jest prototypem nowo wprowadzonej wówczas klasy „obiektów transneptunowych”. Odnosi się to do ciał niebieskich, które leżą poza orbitą Neptuna w Układzie Słonecznym.

READ  Nauka: Powinno to pomóc, jeśli nie ma wentylatorów

Dlaczego Pluton nie jest już planetą? Do dziś krytykuje tę decyzję

Decyzja Międzynarodowej Unii Astronomicznej wywołała burzę i wiele krytyki. Między innymi eksperci skarżyli się, że planety Ziemia, Mars, Jowisz i Neptun również musiałyby utracić swój status planetarny zgodnie z nową definicją, ponieważ na ich orbitach znajdują się tysiące asteroid, a zatem nie oczyściłyby one również swoich orbit . Krytykowano też, że głosowanie nad redefinicją odbyło się ostatniego dnia konferencji IAU, kiedy większość ekspertów już wyjechała.

Do dziś w części profesjonalnego świata panuje krytyka i brak zrozumienia dla decyzji o odebraniu Plutonowi statusu planety. Ówczesny szef NASA Jim Bridenstine ogłosił w 2019 roku, że Pluton nadal jest dla niego planetą. Naukowiec Alan Stern, dowódca misji NASA New Horizons, która przeleciała obok planety karłowatej Plutona i jej księżyca Charona w lipcu 2015 r., publicznie stanął po stronie tych, którzy nadal postrzegają Plutona jako planetę. „Proces redefinicji planet był głęboko wadliwy i krytykowany przez tych, którzy zaakceptowali wynik” – napisał Stern w 2018 roku. Komentarz do The Washington Post.

Ale na razie tak pozostanie: Pluton nie jest już oficjalnie planetą, ale planetą karłowatą. Dla nostalgii i niektórych ekspertów, nieoficjalnie to wciąż planeta. Wielu nazywało tę planetę karłowatą „Planetą serc”, ponieważ pierwsze zdjęcia przesłane z Plutona przez sondę New Horizons pokazały serce na jej powierzchni. (niezapłacony rachunek)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

NASA interweniuje w imieniu Rosji

Published

on

NASA interweniuje w imieniu Rosji
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Łazik marsjański Rosalind Franklin był skazany na porażkę. A teraz, dzięki NASA, nadal może ukończyć swoją misję na Czerwonej Planecie.

Paryż – Mars jest obecnie domem dla dwóch aktywnych łazików, Curiosity i Perseverance, obu wysłanych przez NASA. Pierwotnie trzeci łazik, Rosalind Franklin, również działał na Czerwonej Planecie przez około półtora roku. Jednak misja ta, będąca efektem współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, została wstrzymana z powodu wojny na Ukrainie.

Projekt Rosalind Franklin wydawał się skazany na porażkę, a statek był przechowywany we włoskim magazynie. Ale teraz statek kosmiczny otrzymał drugą szansę – od NASA.

Łazik marsjański Rosalind Franklin powstał w wyniku współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosji

Historia Rosalind Franklin to historia projektu ExoMars, będącego owocem współpracy europejskich i rosyjskich lotów kosmicznych. W 2016 r. należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas Orbiter została wysłana w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rosyjskiej rakiety. Sonda Schiaparelli miała wylądować na Marsie, ale ta próba się nie powiodła. Wystrzelenie kolejnej części projektu ExoMars, łazika Rosalind Franklin, zaplanowano na jesień 2022 roku. Roscosmos dostarczył na misję rakietę, lądownik i część przyrządów pomiarowych.

Jednak wraz z wybuchem wojny z Ukrainą Europejska Agencja Kosmiczna zakończyła współpracę z Rosją, przez co wystrzelenie statku kosmicznego stało się poza zasięgiem. Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się zbudować własny lądownik, brakowało mu jednak rakiety i modułów ogrzewania promiennikowego. Tutaj pojawia się rola NASA. Jak wynika z komunikatu Europejskiej Agencji Kosmicznej, w połowie maja 2024 roku podpisano protokół ustaleń, w którym ustalono, kto dostarczy najważniejsze elementy łazika Rosalind Franklin.

NASA pomaga ocalić Marsa Rosalind Franklin

NASA zapewni „usługę startową”, czyli rakietę i jej sterowane silniki przepustnicy. Ponadto amerykańska agencja kosmiczna we współpracy z Departamentem Energii USA dostarczy do pojazdu radioizotopowy moduł grzewczy.

Pojazd ma wyruszyć w trasę
Łazik Rosalind Franklin ma udać się na Marsa jesienią 2022 r. Obecnie start zaplanowano na 2028 r. – z pomocą NASA. (Wrażenie artysty) © Esa/ATG Medialab

Rosalind Franklin będzie pierwszym łazikiem zdolnym do wwiercenia się w marsjańską glebę na głębokość do dwóch metrów. Mamy nadzieję, że na tej głębokości próbki pozostaną odporne na promieniowanie powierzchniowe i ekstremalne temperatury panujące na Marsie. „Unikalne możliwości wierceń i laboratorium pobierania próbek na pokładzie łazika Rosalind Franklin mają wyjątkową wartość naukową w poszukiwaniu przez ludzkość dowodów na starożytne życie na Marsie” – powiedziała Nicola Fox, zastępca szefa Dyrekcji Misji Naukowych NASA.

„NASA wspiera misję Rosalind Franklin, aby kontynuować silne partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Europą w celu badania nieznanego w naszym Układzie Słonecznym i poza nim” – dodał Fox.

Nowy łazik marsjański ma rozpocząć swoją podróż na Czerwoną Planetę w 2028 r. Fakt, że ze wszystkich ludzi Stany Zjednoczone są w stanie uratować łazik, jest dość ironiczny: przed rozpoczęciem europejsko-rosyjskiego programu „ExoMars” , toczyły się rozmowy pomiędzy NASA a Europejską Agencją Kosmiczną na temat wspólnej misji na Marsa. Jednak ze względu na problemy z finansowaniem NASA wycofała się i interweniowała Rosyjska Agencja Kosmiczna. Dzięki temu udziałowi projekt marsjański prawie się nie powiódł. (niezapłacony rachunek)

READ  Nauka: Powinno to pomóc, jeśli nie ma wentylatorów
Continue Reading

science

Mózg sam się „oczyszcza” i w ten sposób zapobiega chorobie Alzheimera

Published

on

Mózg sam się „oczyszcza” i w ten sposób zapobiega chorobie Alzheimera
  1. 24vita
  2. doradca
  3. Życie i codzienność

Naciska

Zdrowie naszego mózgu ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Naukowcy odkryli „program samooczyszczania” w doświadczeniach na zwierzętach.

Demencja i choroba Alzheimera – dla większości ludzi są to koszmary, które nieubłaganie zbliżają się wraz z wiekiem. Ale nauka jasno pokazuje: to, czy zachorujemy na chorobę neurodegeneracyjną, taką jak choroba Alzheimera, również zależy od nas. Wspierając zdrowie naszego mózgu, możemy znacznie zmniejszyć ryzyko. Ważną rolę odgrywają także zdolności naszego organizmu do samoleczenia.

Czym są choroby neurodegeneracyjne?

Choroby otępienne, takie jak choroba Alzheimera, są chorobami neurodegeneracyjnymi. Do tej grupy zaliczają się choroby, które wynikają z postępującego niszczenia komórek nerwowych. W zaawansowanych stadiach całe obszary mózgu stają się niezdolne do funkcjonowania. Jak wie Federalne Ministerstwo Edukacji i BadańChoroby neurodegeneracyjne są ściśle powiązane z procesami starzenia. Ponieważ odsetek osób starszych w populacji Niemiec stale rośnie, w dalszym ciągu uważa się je za ważne wyzwanie medyczne w nadchodzących dziesięcioleciach.

Mózg usuwa szkodliwe osady poprzez „program prania”

Naukowcy z Katedry Patologii i Immunologii Washington University School of Medicine w St. Louis w USA wykazali, że Jak mózg pozostaje zdrowy?. „Nasze badanie pokazuje, że neurony działają jako główny regulator filtrowania mózgu” – napisali w czasopiśmie naukowcy pod kierownictwem Li Fengjiang Shiha. Natura.

Czy zależy Ci na wystarczającej ilości snu? To dobrze zrobi twojemu umysłowi. © imago

Więcej ekscytujących tematów zdrowotnych znajdziesz w naszym bezpłatnym biuletynie, na który możesz się zapisać tutaj.

W eksperymentach na myszach badacze byli w stanie wykazać, w jaki sposób nagromadzone produkty przemiany materii są usuwane niezależnie przez mózg. Pokazali, jak wibracje w mózgu przemieszczają płyny w tkance mózgowej rytmicznymi falami, usuwając potencjalnie szkodliwe złogi. Pozostaje jednak zbadać, czy impulsy elektryczne mają taki wpływ również na ludzi.

READ  Wraz z grupą krwi ryzyko infekcji dramatycznie wzrasta

To „pranie mózgu” jest również konieczne w kontekście zapobiegania chorobom neurodegeneracyjnym, takim jak choroba Alzheimera i Parkinsona, ponieważ „nagromadzenie produktów przemiany materii jest jedną z głównych przyczyn wielu chorób neurologicznych”. Napisz badaczy pod przewodnictwem Jiang Xie.

Zapobieganie chorobie Alzheimera: wysypiaj się i prowadź zdrowy tryb życia

Aby wspomóc samooczyszczanie mózgu, musisz zadbać o odpowiednią jakość snu. Ponieważ w tym czasie zaczyna działać układ glimfatyczny. Naukowcy wykorzystują to do opisu systemu usuwania odpadów w ośrodkowym układzie nerwowym, kontrolowanym przez mózg i rdzeń kręgowy.

Co możesz zrobić dla zdrowia swojego mózgu:

  • Program sprawności psychicznej: Nasz mózg jest jak mięsień: regularne „sesje treningowe” utrzymują go w dobrej kondycji i wydajności. Ucz się nowych rzeczy, rozwiązuj zagadki i zagadki, dużo czytaj i dyskutuj o różnych sprawach z przyjaciółmi. W ten sposób wzmacniasz sieć neuronów i wzmacniasz rezerwę mentalną.
  • Ćwiczenia utrzymują formę – także w głowie: Aktywność fizyczna pobudza krążenie krwi i zaopatruje mózg w tlen i składniki odżywcze. Regularne ćwiczenia, czy to pływanie, jazda na rowerze czy piesze wędrówki, mają pozytywny wpływ na funkcje poznawcze. Nawet 30 minut ćwiczeń dziennie może zrobić różnicę.
  • Zdrowe odżywianie dla głowy: To, co jemy, ma bezpośredni wpływ na nasz mózg. Szczególnie zalecana jest dieta śródziemnomorska bogata w świeże owoce i warzywa, produkty pełnoziarniste oraz oliwę z oliwek. Ryby i orzechy dostarczają cennych kwasów tłuszczowych omega-3, które wspomagają funkcjonowanie mózgu.
  • Redukcja stresu i dobry sen: Chroniczny stres uszkadza mózg. Upewnij się, że masz wystarczająco dużo okresów relaksu, czy to poprzez jogę, medytację, czy po prostu spacer na łonie natury. Zdrowy sen jest również ważny dla regeneracji mózgu.
  • Opieka profilaktyczna u lekarza: Regularne kontrole u lekarza są ważne, aby na wczesnym etapie zidentyfikować i leczyć czynniki ryzyka, takie jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca lub wysoki poziom cholesterolu we krwi.
READ  AHA! Dziesięć minut codziennej wiedzy - Czy masz dość chemikaliów w żywności? - Podcasty

Artykuł ten zawiera jedynie ogólne informacje na dany temat zdrowotny i dlatego nie jest przeznaczony do autodiagnostyki, leczenia ani przyjmowania leków. W żadnym wypadku nie zastępuje to wizyty u lekarza. Nasz zespół redakcyjny nie ma prawa odpowiadać na indywidualne pytania dotyczące schorzeń.

Continue Reading

science

NASA interweniuje w imieniu Rosji

Published

on

NASA interweniuje w imieniu Rosji
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Łazik marsjański Rosalind Franklin był skazany na porażkę. A teraz, dzięki NASA, nadal może ukończyć swoją misję na Czerwonej Planecie.

Paryż – Mars jest obecnie domem dla dwóch aktywnych łazików, Curiosity i Perseverance, obu wysłanych przez NASA. Pierwotnie trzeci łazik, Rosalind Franklin, również działał na Czerwonej Planecie przez około półtora roku. Jednak misja ta, będąca efektem współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, została wstrzymana z powodu wojny na Ukrainie.

Projekt Rosalind Franklin wydawał się skazany na porażkę, a statek był przechowywany we włoskim magazynie. Ale teraz statek kosmiczny otrzymał drugą szansę – od NASA.

Łazik marsjański Rosalind Franklin powstał w wyniku współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosji

Historia Rosalind Franklin to historia projektu ExoMars, będącego owocem współpracy europejskich i rosyjskich lotów kosmicznych. W 2016 r. należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas Orbiter została wysłana w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rosyjskiej rakiety. Sonda Schiaparelli miała wylądować na Marsie, ale ta próba się nie powiodła. Wystrzelenie kolejnej części projektu ExoMars, łazika Rosalind Franklin, zaplanowano na jesień 2022 roku. Roscosmos dostarczył na misję rakietę, lądownik i część przyrządów pomiarowych.

Jednak wraz z wybuchem wojny z Ukrainą Europejska Agencja Kosmiczna zakończyła współpracę z Rosją, przez co wystrzelenie statku kosmicznego stało się poza zasięgiem. Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się zbudować własny lądownik, brakowało mu jednak rakiety i modułów ogrzewania promiennikowego. Tutaj pojawia się rola NASA. Jak wynika z komunikatu Europejskiej Agencji Kosmicznej, w połowie maja 2024 roku podpisano protokół ustaleń, w którym ustalono, kto dostarczy najważniejsze elementy łazika Rosalind Franklin.

NASA pomaga ocalić Marsa Rosalind Franklin

NASA zapewni „usługę startową”, czyli rakietę i jej sterowane silniki przepustnicy. Ponadto amerykańska agencja kosmiczna we współpracy z Departamentem Energii USA dostarczy do pojazdu radioizotopowy moduł grzewczy.

Pojazd ma wyruszyć w trasę
Łazik Rosalind Franklin ma udać się na Marsa jesienią 2022 r. Obecnie start zaplanowano na 2028 r. – z pomocą NASA. (Wrażenie artysty) © Esa/ATG Medialab

Rosalind Franklin będzie pierwszym łazikiem zdolnym do wwiercenia się w marsjańską glebę na głębokość do dwóch metrów. Mamy nadzieję, że na tej głębokości próbki pozostaną odporne na promieniowanie powierzchniowe i ekstremalne temperatury panujące na Marsie. „Unikalne możliwości wierceń i laboratorium pobierania próbek na pokładzie łazika Rosalind Franklin mają wyjątkową wartość naukową w poszukiwaniu przez ludzkość dowodów na starożytne życie na Marsie” – powiedziała Nicola Fox, zastępca szefa Dyrekcji Misji Naukowych NASA.

„NASA wspiera misję Rosalind Franklin, aby kontynuować silne partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Europą w celu badania nieznanego w naszym Układzie Słonecznym i poza nim” – dodał Fox.

Nowy łazik marsjański ma rozpocząć swoją podróż na Czerwoną Planetę w 2028 r. Fakt, że ze wszystkich ludzi Stany Zjednoczone są w stanie uratować łazik, jest dość ironiczny: przed rozpoczęciem europejsko-rosyjskiego programu „ExoMars” , toczyły się rozmowy pomiędzy NASA a Europejską Agencją Kosmiczną na temat wspólnej misji na Marsa. Jednak ze względu na problemy z finansowaniem NASA wycofała się i interweniowała Rosyjska Agencja Kosmiczna. Dzięki temu udziałowi projekt marsjański prawie się nie powiódł. (niezapłacony rachunek)

READ  Niezwykle wysokie wartości u dzieci: Turyngia jest teraz gorącym miejscem numer 1 dla korony
Continue Reading

Trending