Connect with us

entertainment

„Myśl o niej nie daje mi spokoju”.

Published

on

„Myśl o niej nie daje mi spokoju”.

Dlaczego wybrałeś Niemcy, a nie inny kraj?

Anastasia: Poruszyłam kwestię naszego wyjazdu na początku marca, kiedy wojska rosyjskie były pod Kijowem i pojawiły się informacje o wykorzystywaniu ukraińskich dzieci i kobiet. Bardzo baliśmy się o życie i zdrowie naszych dzieci. Dlatego zdecydowaliśmy się na wyjazd za granicę, bo na Ukrainie było niebezpiecznie we wszystkich kierunkach. W tym czasie Polska była obciążona uchodźcami z Ukrainy. Dzięki naszym przyjaciołom udało nam się skontaktować z cudowną wolontariuszką: Zuzanną z Drezna. Spotkała nas w Polsce i zabrała do bliźniaczego miasta Radbol.

Jak było przyjęcie?

Anastasia: Zuzanna znalazła dla nas wspaniałą rodzinę w Radpoll. Falco i Hanna przywitali nas z radością i otwartym sercem. Pomogli nam we wszystkim: papierkowa robota, nauka języka, opieka społeczna, zapisanie dzieci do szkoły, mieszkanie komunalne i ubezpieczenie. Byli zawsze w kontakcie i udzielali nam rad i wsparcia we wszystkich kwestiach.

Kiedy przybyli do Niemiec, cała trójka musiała zostać zarejestrowana w Urzędzie Ewidencji Ludności i Imigracji. Dzięki temu otrzymywali wsparcie finansowe od państwa, a dzieci mogły być zapisywane do szkół. W kilku szkołach zorganizowano zajęcia dla dzieci ukraińskich. Poza tym moja rodzina komunikowała się z nauczycielką rosyjskiego z mojej poprzedniej szkoły, która udzielała Ukraińcom lekcji niemieckiego. Po kilku tygodniach mieszkania z sąsiadami, Anastasia i jej dzieci mogły przeprowadzić się do ich małego mieszkania obok.

Gdzie mieszkałeś w Niemczech?

Anastasia: Mamy mieszkanie w Koswigu. Ogromne podziękowania dla właściciela Andreasa, który przywitał nas bardzo szybko i towarzyszył nam przez cały nasz pobyt.

Dlaczego wróciłeś na Ukrainę?

Anastazja: Niemcy to wspaniały kraj, ale moi rodzice i mąż zostali na Ukrainie. Myśl o niej nie dawała mi spokoju. Martwiłem się o nią w każdej minucie. A kiedy sytuacja w naszym kraju trochę się uspokoiła, od razu zdecydowałem się pojechać do domu, do rodzinnego Obuchowa w obwodzie kijowskim, odwiedzić rodzinę. Potem nie mogłem jej zostawić.

READ  Heidi Klum komentuje dziwny występ ze Snoop Doggiem

Od początku wojny w lutym br Około 13,7 miliona ludzi opuścić Ukrainę. Od tego czasu powróciło 6,4 miliona Ukraińców. Powody podróży powrotnej Są to głównie rodziny. Ale niektórzy podróżują także dlatego, że nie chcą stracić pracy lub chcą wesprzeć gospodarkę.

Jak teraz wygląda twoje życie codzienne na Ukrainie?

Anastasia: Moje życie nie jest w tej chwili stabilne. Ponieważ bardzo często moje miasto jest bombardowane przez wrogie rakiety i drony. Dzieci uczą się online, a są problemy ze światłem i wodą.

Jak twoja rodzina radzi sobie z tą sytuacją?

Anastazja: Mój mąż od pięciu miesięcy broni naszego kraju na wschodzie, w pobliżu miasta Bachmut. Jestem z niego bardzo dumna i go wspieram. Miałem nawet okazję odwiedzić strefę walk w obwodzie donieckim. wytrwamy. Dzieci też stały się silniejsze. Wyjazd do Niemiec bardzo im się podobał, pozostawił po sobie wiele wrażeń i nowych znajomości, ale w domu czekali na nich przyjaciele i krewni. Myślę więc, że te posunięcia były dla nich korzystne i zdali sobie sprawę, jak bardzo kochają swój kraj i swoje rodziny.

Jak przebiega jednoczenie ludzi? Czy trzymacie się razem bardziej?

Anastasia: Ludzie się zmienili, wszyscy wspierają się nawzajem. Pomagamy naszym żołnierzom, robimy znicze, przygotowujemy dla nich obiady, tkamy siatki kamuflażowe.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Musical o polskim nazistowskim bojowniku ruchu oporu

Published

on

Musical o polskim nazistowskim bojowniku ruchu oporu

W zwolnionym tempie Irina zostaje pobita przez funkcjonariuszy SS pałkami i kopnięciami. Gra muzyka jazzowa. Wszystko to dzieje się na scenie, zazwyczaj w Polsce, ale teraz także w Berlinie – raz, w niedzielę (5 maja). Musical „Irena” opowiada historię polskiej bojowniczki o wolność Ireny Sendlerowej (1910-2008), która przemyciła z getta warszawskiego 2500 żydowskich dzieci.

Dzieci na fałszywych dokumentach ukrywała w rodzinach zastępczych, klasztorach i sierocińcach. Pomnik Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie uznał ją za Sprawiedliwą wśród Narodów Świata. Jest to hołd dla ludzi, którzy ratowali Żydów w czasach nazistowskich.

Holokaust i muzyka – czy idą w parze?

W „Irinie” główny nacisk położony jest na walkę z polskim ruchem oporu. Musical stanowi niemal pełną chronologię jej twórczości, z wstawkami, w których retrospektywnie przygląda się swojemu życiu.

Życie, które wiele osób powinno poznać. Jednocześnie może wydawać się czasami dziwne, gdy historii Holokaustu towarzyszy muzyczny śpiew. Dość dziwne wydaje się to na przykład, gdy polski kolaborant z nazistami spuszcza spodnie żydowskiemu dziecku żyjącemu pod przybranym nazwiskiem, aby zgłosić je nazistom – i jednocześnie śpiewa.

Jak każda produkcja artystyczna lub filmowa adaptacja Holokaustu, także i to dzieło nie jest w stanie oddać sprawiedliwości okrucieństw, które faktycznie miały miejsce.

Uratowani przyjeżdżają do Berlina na musical

Ale „Irinę” można też rozumieć jako świadectwo historyczne, które w muzycznej formie przybliża wydarzenia innej grupie docelowej. Jedną z ocalonych przez Sendlerową jest Elżbieta Wikowska. Jako dziecko została przemycona z getta w drewnianej skrzyni i przeżyła Holokaust. Jej rodzice zostali zabici. Dziś 82-latek nadal mieszka w Warszawie i podróżuje do Berlina na pierwszy i jedyny występ musicalu poza granicami Polski. Oczekuje się, że będzie obecna w Pałacu Admirała w niedzielę.

„Przyjeżdżam do Berlina, bo uważam, że jest to konieczne” – powiedziała Vikowska w rozmowie z Niemiecką Agencją Informacyjną. „Jestem żywym dowodem na to, że to, co dzieje się na scenie, to fakt historyczny, a nie wymyślona historia”. Wikowska i Sindler spotkali się w ciągu swojego życia kilka razy. „Pani Sendlerowa nie była taką cichą babcią, za jaką wielu ludzi ją uważało. Miała bardzo silną osobowość i potrafiła wiele wymagać od siebie i innych. Gdy była nastolatką, Sendlerowa poradziła jej, aby zamiast do szkoły zawodowej poszła na studia. „I tak mnie znowu uratowała – studiowałam psychologię i edukacja.” Irina Sendler zmarła w 2008 roku w wieku 98 lat.

READ  Zaskakujący zwrot w sporze wokół dziwnego artykułu pt. „Pieniądze kontra rarytasy”.

Polska w okresie niemieckiego narodowego socjalizmu

Dla producenta musicalu i dyrektora Poznańskiego Teatru Muzycznego w Polsce Przemysława Kielzewskiego ważne jest także wzmacnianie relacji niemiecko-polskich poprzez takie projekty. „W ciągu ostatnich 50 lat po wojnie kontakt między Niemcami i Polakami był bardzo niewielki”. Z pewnymi sprawami nie można było sobie poradzić i nie dotyczyły one polityki. „Chodzi o empatię i słuchanie”. Z Iriną opowiada się częściowo nieznana, pozytywna historia.

Rola Polaków w czasie okupacji nie zawsze była jasna. Do dziś budzi to gorące dyskusje w polskim społeczeństwie. Polska została zaatakowana przez nazistowskie Niemcy w 1939 r. i pozostawała pod okupacją niemiecką do 1945 r. Narodowi Socjaliści zamordowali łącznie trzy miliony polskich Żydów. Okupanci nałożyli karę śmierci na każdego Polaka pomagającego Żydom.

Jednak było wielu odważnych ludzi, którzy właśnie to zrobili. Irina Sendlerowa była jedną z nich. Ale także katolickie małżeństwo rolników Wiktoria i Josef Olma z szóstką dzieci, którzy przyjęli Żydów. Rodzina Olmy została zdradzona, a w 1944 roku hitlerowcy wymordowali całą rodzinę. W książkach znanych badaczy Holokaustu znajdują się historie o odważnym bohaterstwie, ale trudne do zniesienia są także opisy antysemityzmu i potępienia Polaków oraz ich zaangażowania w zbrodnie nazistowskie. To poważnie podważyłoby historyczny mit o zbawicielach, który polska prawica lubi propagować.

Muzyka z Youtube

Continue Reading

entertainment

Wszystkie informacje na temat finału ESC 2024 w Szwecji

Published

on

Wszystkie informacje na temat finału ESC 2024 w Szwecji

Stan na: 8 maja 2024 r. o 00:35

Pod hasłem „Zjednoczeni przez muzykę” szwedzkie miasto Malmö będzie gospodarzem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji w 2024 roku. Wielki finał ESC odbędzie się 11 maja o godzinie 21:00. Program prowadzą Petra Mead i Malin Akerman.

Daty ESC 2024

  • 7 maja 2024: Pierwszy półfinał
  • 9 maja 2024: Drugi półfinał
  • 11 maja 2024 r.: finał

Wszystkie godziny transmisji na temat ESC znajdziesz w przeglądzie.

Pięć najlepszych krajów zostaje automatycznie rozstawionych w finale ESC. Kolejnych 31 krajów musi najpierw zakwalifikować się do półfinału, następnie 20 z nich przejdzie do finału, w którym w tym roku uczestniczy 26 krajów. Kolejność startu nominowanych po drugim półfinale ustalają producenci programu na podstawie aspektów dramatycznych. 4 maja Niemcy mieli rozpocząć pierwszą połowę.

Lauren jako ostatni akt

Dziękuję za Sukces Lauren w zeszłym roku w Liverpoolu oznacza, że ​​tegoroczne ESC odbędą się w Malmö. Teraz już wiadomo: dwukrotny zwycięzca zawodów powalczy w finale w trybie tie-break.

„Naprawdę nie mogę się doczekać występu na tegorocznym finale Eurowizji w Malmö. To będzie emocjonujące przeżycie”.
Lauren

Nowe zasady funkcjonowania Komitetu Ekonomiczno-Społecznego

Nowe zasady wpływają na kolejność startu w finale i głosowaniu, a także na ofertę półfinałową dla krajów Wielkiej Piątki. Od tego roku producenci serialu będą ustalać pozycje wyjściowe jedynie w przypadku około połowy wszystkich aktów finałowych. W przypadku 25 z 26 uczestników – w marcu wylosowano pierwsze miejsce dla Szwecji jako kraju gospodarza – losowanie zadecyduje, czy zakwalifikują się do kategorii „Pierwsza połowa”, „Druga połowa” czy „Wybór produktu”. W każdej rundzie losowanych będzie sześć miejsc, a 13 zostanie przyznanych w drodze selekcji produktów. Jeśli dany kraj otrzyma tę kategorię, producenci spektaklu mogą swobodnie wybrać pozycję wyjściową danego dzieła.

READ  Słynny Niemiecki Chór Chłopięcy dodaje własny chór dziewczęcy

Od 2023 r. w ESC mogą także głosować kibice, których kraje nie uczestniczą w ESC. Głosowanie w tych krajach odbywa się w formie płatnego głosowania internetowego. Głosy są następnie sumowane jako „Reszta świata” i liczą się tak samo, jak głosy uczestniczącego kraju. Ponadto nie ma już sędziów występów półfinałowych ESC. W półfinale o tym, które zespoły przejdą do finału, decyduje wyłącznie transmisja telewizyjna – dziesięć z pierwszego i dziesięć z drugiego półfinału. Nowością w tym roku jest to, że głosowanie „Reszty Świata” rozpoczyna się na około dzień przed rozpoczęciem finałowego programu. Dodatkowo, podobnie jak miało to miejsce w przypadku ESC 2010 i 2011, widzowie z uczestniczących krajów mogą głosować bezpośrednio od pierwszego startu finału. W dwóch przedstawieniach półfinałowych głosowanie jest kontynuowane po wykonaniu wszystkich aktów.

Podczas gdy w poprzednich latach pokazywano jedynie krótkie fragmenty prób, teraz nominowani z krajów Wielkiej Piątki mogą wykonać pełne utwory pomiędzy aktami półfinałowymi. To samo dotyczy Szwecji, kraju goszczącego. Ponieważ prawo do głosowania w pierwszym półfinale mają Niemcy, Szwecja i Wielka Brytania, wystąpią tam również zespoły z tych krajów. Francja, Włochy i Hiszpania będą głosować w drugim półfinale i do tego czasu będą musiały poczekać ze swoim występem.

Bilety na finał ESC

Oficjalna sprzedaż biletów na Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 rozpoczęła się 28 listopada o godzinie 10:00. Karty się skończyły Menedżer biletów, Szwecja dostępny.

Więcej informacji

Wielka Piątka po raz kolejny rozkoszowała się sceną na arenie. Po treningu losowano, w której połowie Izaak i spółka wystartują. więcej

Policja przed stadionem w Malmoe.  © Alliance Image / Agencja informacyjna TT |  Johan Nilsson/TT Zdjęcie: Johan Nilsson/TT

Nie ma ogólnego nastroju uroczystego ani dużej obecności policji: w mieście nie ma poczucia wielkiego oczekiwania. więcej

Ten temat w programie:

Pierwszy | Konkurs Piosenki Eurowizji | 11 maja 2024 | 21:00

Continue Reading

entertainment

Polska niespodziewanie wychodzi: faworytka Chorwacji przekonuje w półfinale Mistrzostw ESC

Published

on

Polska niespodziewanie wychodzi: faworytka Chorwacji przekonuje w półfinale Mistrzostw ESC

Polska została niespodziewanie wyeliminowana
Ulubiona Chorwacja przekonuje w półfinale ESC

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Zakończył się pierwszy półfinał ESC – i być może najlepsza wiadomość dla niemieckich fanów ESC jest następująca: legenda prezentera ESC, Peter Urban, znalazła godnego następcę w osobie Thorstena Schorna. Przystąpienie do niemieckiego konkursu daje także nadzieję, że tym razem będzie to miejsce lepsze niż dotychczas.

Nowy niemiecki komentator ESC, Thorsten Schorn, świętował swój debiut na początku Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 w Malmö. Po tym, jak Peter Orban poprowadził niemiecką publiczność przez największy od 25 lat konkurs wokalny na świecie, Schorn poszedł w jego ślady w pierwszym półfinale we wtorek wieczorem i ściśle trzymał się stylu swojego legendarnego poprzednika.

„To nie będzie pierwszy koncert ESC, podczas którego ktoś wraca do domu bez spodni. Na szczęście znowu je znalazł” – zażartował były prezenter radiowy Schorn po tym, jak zatańczył przed publicznością „Bottomless” dla Finlandii. 48-latek zyskał szerokie uznanie w mediach społecznościowych za swój wyluzowany i zabawny styl.

Legenda Eurowizji, Johnny Logan, zapewnił publiczności wyjątkowy moment tego wieczoru. Shorn opisał wkrótce 70-letniego piosenkarza jako „króla ESC”. Logan był pierwszym artystą, który dwukrotnie wygrał Konkurs Piosenki Eurowizji. Jako miłośnik zaśpiewał zwycięską piosenkę ESC z 2012 roku „Euphoria” Lorena, która w zeszłym roku również zdobyła ten tytuł po raz drugi.

Niemcy awansują na dwudzieste miejsce

Nowością w tym roku jest to, że w półfinale znalazły się także występy z krajów, które dotarły już do finału. Między innymi Izaak, nadzieja niemieckiej ESC, wykonał na dużej scenie piosenkę „Always on the Run” przy płonącej beczce i przy mnóstwie fajerwerków. Gracz ze Wschodniej Westfalii zaimponował swoim potężnym głosem i od tego czasu poprawił się na 20. miejsce w rankingach bukmacherów.

Wśród 15 krajów nieposiadających stałego biletu tegoroczna faworytka ESC, Chorwacja, zdobyła bilet do finału dzięki wybuchowemu występowi i atrakcyjnemu tempu. „Rim Tim Dagi Tin” to tytuł Baby Lasagna, który cieszy się dużą popularnością wśród bukmacherów. Do finału dostała się także Irlandia – dzięki niezwykle ekstrawaganckim strojom, kłam i niezwykłemu pokazowi z elementami grozy przypominającymi egzorcyzmy. W sobotę wezmą udział także Ukraina, Serbia, Portugalia, Słowenia, Litwa, Finlandia, Cypr i Luksemburg.

Jednak dla polskiej piosenkarki Luny podróż po ESC zakończyła się już zaskakująco dobrze. Australii, Islandii, Mołdawii i Azerbejdżanu już tam nie ma, ale kraje te były już uważane za słabych faworytów w drodze do półfinału.

W czwartek odbędzie się drugi półfinał, w którym 16 kolejnych krajów będzie próbowało zakwalifikować się do jednego z 10 pozostałych miejsc finałowych. W tym roku największy na świecie konkurs wokalny odbywa się pod hasłem „Zjednoczeni przez muzykę”.

READ  Polska: Prawicowy poseł zdmuchuje menorę chanukową
Continue Reading

Trending