Connect with us

sport

Tour de France 2022 na żywo na taśmie – pojedynek na 20. etapie jazdy na czas: Vingegaard broni żółtej koszulki?

Published

on

Tour de France 2022 na żywo na taśmie – pojedynek na 20. etapie jazdy na czas: Vingegaard broni żółtej koszulki?

Ze względu na długość etapu prawdopodobnie pojawią się większe luki w dziennej ocenie, co z kolei może prowadzić do zamiany jednego miejsca w ogólnej ocenie. Na kierowców czekają wyzwania techniczne. Tor kilkakrotnie zmienia kierunek, niektóre zakręty wymagają dobrej znajomości trasy i w końcu trzeba się trochę wspinać.

Ponieważ specjaliści od prób nie są już świeżo po zakończeniu Grand Tour, zwykli podejrzani prawdopodobnie nie będą przeszkadzać w walce o dzisiejsze zwycięstwo. Faworytem jest Belg Wout van Aert (Jumbo-Visma), który również wygrał ostatnią próbę w Tourze w zeszłym roku.

Ciekawie byłoby zobaczyć, jak dobrze oceniani zawodnicy spisywali się po wysiłku wszystkich etapów górskich. Czasami mogą też walczyć o zwycięstwo demo pod koniec rundy. Wreszcie, Jonas Vinggaard (Jumbo Visma), Tadej Pojacar (ZEA Team Emirates) i Geriant Thomas (Inios Grenadiers) również znajdują się w pierwszej trójce ekspertów.

Tour de France

Otwarcie Iwana, zamknięcie Vingguard: początek wszech czasów próbnej konfrontacji

16 godzin temu

Początek o 13:05. Eurosport.de jest tutaj na żywo w taśmie!

+++ Kliknij, aby zaktualizować +++

15:50 – Niemcy kontynuują swoją siłę w wyścigu

Politt jest teraz piąty na trzecim punkcie pomiarowym, 55 sekund za Janą. W międzyczasie Wright, zaczynając mocny, stracił dużo gruntu. Maximilian Schachmann nadal jest na dobrej drodze, szósty w drugim splicie. Faworyt partnerów, mistrz Europy Stefan Kung ze Szwajcarii, schodzi teraz ze stoku startowego.

Doświadczenie w czasie wycieczki po barze na żywo: gra duet Bora

Bardzo mocny występ Nilsa Politta – w drugim punkcie pomiarowym jest tylko 16 sekund za Ganną. Maximilian Schachmann jest piąty na pierwszym miejscu, jedenaście sekund za nim.

Dwudziesty etap bezpośrednio na taśmie: Geschke wychodzi z klifu

Simon Geschke opuścił stok startowy w górskiej koszulce – ale teraz ma na sobie tylko „maillot à pois” w imieniu Jonasa Vingegaarda, który nosi żółtą koszulkę. Maksymilian Schachmann i Georg Zimmermann są teraz również 40,2 km od hotelu.

Fred Wright jest teraz szybszy od Jana w pierwszym splicie, niecałą sekundę – ale to wciąż wykrzyknik!

15:10 – Bullitt zaczyna się ścigać

Nils Bullitt (Pura-Hangruh) rozpoczyna wyścig. To może oznaczać dobry czas, jeśli nie w czasie rzeczywistym. Ostatecznie Jonasutsch jest teraz najlepszym Niemcem na 11. miejscu, ale jest już 4:04 minuty za Ganną. We wczesnych okresach pośrednich Jan Tratnik radził sobie dobrze w wyścigu jako trzeci.

READ  Ice Hockey League: Profesjonalny hokej Boris Sadecki umiera po zatrzymaniu akcji serca w meczu z Dornbirn Boldorge

Etap 20 na żywo: Ganna przekracza linię mety w najlepszym czasie

Kto złamał ten znak? Filippo Gana kończy w 48:41 min – czy to wystarczy na dzisiejsze zwycięstwo etapowe? Pokonał Berga o 1:41, Bodnara o 2:20 – a Cattaneo jest teraz drugi o 43 sekundy.

Jako najlepszy Niemiec do tej pory Alexander Krieger zajął 16. miejsce, sześć minut za Janą.

Mistrz świata Filippo Gana – Team Ineos – na próbie podczas Tour de France 2022

Źródło obrazu: Imago

Trasa koncertowa na żywo: dominują Włosi

Cóż, Ganna jest już w trzecim splicie, nieodparcie poszerzając swoją przewagę. Jest teraz kilka sekund przed innym Włochem Mattią Cattaneo.

14:30 – Bissegger ma wadę – Ganna ma najlepszy czas

Ganna zwiększa swoją przewagę na drugim punkcie pomiarowym do 13 sekund do Cattaneo i 36 do Berg.

Tymczasem Bissegger ma wadę tylnych kół, co jest niefortunne dla Szwajcarów. Na szczęście zmiana koła jest bardzo szybka, ale zawodowiec EF, podobnie jak jego upadek w Kopenhadze, początkowo nie miał szczęścia do własnej dyscypliny.

Wycieczka po barze z transmisją na żywo: Ganna z szybkim startem

Mistrz świata Filippo Gana jest pierwszy z trzech razy, 14 sekund szybciej niż Berg. A pomiędzy tymi dwoma Włochami Mattia Cattaneo były tylko sześć sekund wolniejsze niż specjalista od czasówek Ineos. Zaczynając od Szwajcara Stefana Bisigera, jest dziś faworytem do wygranej.

Etap 20 na żywo: najlepszy czas Bjerg na koniec

Najlepszy czas Mikkela Bjerga jest na mecie z 50:22 minutami na 40,2 km biegu. Duńczyk pokonał tor swojego kolegi z drużyny Tadeja Pogacara z pełną prędkością jako planista, Słoweniec podążył za nim z pojazdu wsparcia i zyskał cenne informacje na temat jego późniejszego wyglądu.

Przeżyj czas trasy na taśmie na żywo: Ganna w podróży

Z mistrzem świata Filippo Ganą, jeden z największych faworytów do wygrania etapu jest teraz w wyścigu. Wygrał już pięć prób w Giro, a teraz chce pójść w jego ślady w Tourze. Ale jak sprawny jest pod koniec tych trzech tygodni, jakie rezerwy ma jeszcze Włoch z drużyny Ineos?

Yves Lambert nie bierze udziału w tym wyścigu, a nawet nie zajmie miejsca w czołowej dwudziestce – Belg wygrał krótki okres otwarcia w Danii, ale nie ma szans na wygranie 20. etapu.

Pasek czasu próby, 20. etap Touru: Pierwsi zawodnicy, którzy ukończą wyścig

Caleb Ewan był pierwszym graczem, który zakończył mecz z mniej niż 57 minutami. 53:54 minuta Reynardta Janseya van Rensburga była znacznie szybsza.

Po drodze Bodnar jest teraz daleko za Bjergiem w drugim takcie – różnica wzrosła do 13,4 sekundy.

Pasek na żywo: informacje, profil i daty w centrum na żywo

Okrągły pasek: Bjerg określa następny pośredni tag

Mikkel Bjerg dalej awansuje, Duńczyk w swoim żywiole we własnej dyscyplinie – na drugim punkcie pomiarowym jest o półtorej minuty szybszy od wszystkich kierowców przed nim. Caleb Ewan, dzisiejszy debiutant, właśnie przekroczył swój trzeci punkt pomiarowy i ma przed sobą jeszcze osiem kilometrów.

Wycieczka wideo na żywo w czasie: za lampertem

Yves Lambert: Po pierwszym punkcie pomiarowym jest już za Bergiem o ponad 20 sekund. Ale dzisiaj odległość ta jest ponad trzykrotnie większa niż początkowo w Danii. Z kolei Polak Maciej Bodnar traci zaledwie 4,6 sekundy – jazdę na czas Tour wygrał już w trzecim tygodniu wyścigu.

Etap 20 na taśmie: 1. czas odniesienia przez Bjerg

W Aynac czas pierwszego splitu zostanie podany na 10,6 km. Dwa inne punkty pomiarowe znajdują się w gramach (km. 22,1) i kuzu (km. 32,6). Dane Mikkel Bjerg prawdopodobnie przyniesie nam pierwszy prawdziwy czas mentora – kolega z drużyny Tadej Pogacar jedzie pełną parą, aby przekazać swojemu kapitanowi najlepsze możliwe informacje i spostrzeżenia. Sam Pogacar siedzi w wagonie pomocniczym za Bjerg, aby bliżej przyjrzeć się idealnej linii.

READ  Kolejny Lewandowski pojawia się w wygranym u siebie Barcelonie z Realem Valladolid

Bjerg mija pierwszy punkt pomiarowy z czasem 12:37 minut, wyraźnie szybciej niż wszyscy inni kierowcy wcześniej!

Próba czasowa na taśmie transmitowanej na żywo: Rozpoczyna się następny biegacz

Fabio Jacobsen (Quick Step – Alpha Vinyl) rozpoczyna wyścig. Holender też jest bardzo trudny, nie może się też doczekać jutrzejszego ostatniego etapu na Polach Elizejskich. Interwał startowy wynosi obecnie 90 sekund i zostanie wydłużony do zaledwie dwóch minut dla najlepszych kierowców.

INFO – Ewan otwiera scenę 20

138 mężczyzn wciąż startuje w jeździe indywidualnej na czas 20. etapu Tour de France. 40 kilometrów po w dużej mierze płaskiej drodze, ale z trudnym finiszem, przed nami – ale warunki, w jakich startują do wyścigu są inne: od radości z toczenia się po trudną walkę o zwycięstwo.

Wraz z Calebem Ewanem pierwszy kierowca otworzył teraz wyścig, a australijski sprinter zapewni dziś całą swoją siłę na jutrzejszy mecz w Paryżu.

Oto godziny startu wszystkich zawodników w Lacapelle-Marival:

Menu startowe gry na czas dla singli

Analiza czasu próby: idealna lokalizacja i sprawdzanie ścieżki

INFO – Witam

Witam i zapraszam na transmisję na żywo z Tour de France. Dzień przed ostatnim rozdziałem w Paryżu czeka konfrontacja czasu. Pomiędzy Lacapelle-Marival i Rocamadour kierowca musi dać mu dystans 40,7 kilometra. Nawiasem mówiąc, od 2014 roku nie było długiego okresu próbnego. Wout Van Aert jest dziś jednym z faworytów do zwycięstwa, ale Jonas Weinggaard, Tadej Pojjar i Geirant Thomas również udowodnili swoją jakość w przeszłości. Początek o 13:05. Eurosport.de towarzyszy teatrowi na taśmie na żywo.

Możesz być zainteresowanym także tym: Wyróżniają się trzy rzeczy: runda, w której wygrywasz co 50 rund i wygrane Jumbo

Trasa wycieczki, 20. etap: 40 kilometrów pofałdowanych na czas

Jazda rowerem

Wyróżniają się trzy rzeczy: Giganci nie dają szans jego armii

Wczoraj o 20:41

Tour de France

Pogacar przyznaje się do porażki: „Dzisiaj przegrałem trasę”

Wczoraj o 18:41

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Mocna drużyna Bochum wygrywa walkę o utrzymanie z Hoffenheim

Published

on

Mocna drużyna Bochum wygrywa walkę o utrzymanie z Hoffenheim

Stan na: 26 kwietnia 2024 o 23:43

Również dzięki genialnemu rzutowi wolnemu drużyna VfL Bochum pokonała TSG 1899 Hoffenheim i zapewniła sobie chwilę wytchnienia na dole tabeli Bundesligi, ale nadal musi się odbić.

Zespół z Bochum w piątkowy wieczór (26 kwietnia 2024 r.) awansował na czternaste miejsce po zwycięstwie 3:2 (2:0) nad TSG, wyprzedzając przynajmniej chwilowo Mainz i Union Berlin. Gole Stögera (34 i 64) oraz Felixa Passlacka (45 + 2) zapewniły zasłużone zwycięstwo. Andrej Kramarić (73./84) po raz kolejny wywołał ogromne emocje strzelając dwa gole, jednak z czasem drużynie z Bochum udało się zwyciężyć.

  • Oglądaj transmisję na żywo z meczu VfL Bochum – TSG Hoffenheim
    Prawa strzałka

  • Runda 31
    Prawa strzałka

„Po ostatnim gwizdku odczułem ulgę, ponieważ dramatyzm meczu był szalony”. Trener Bochum Heiko Butcher powiedział Sportschau. „Zagraliśmy świetny mecz pod presją, pod którą byliśmy, prowadziliśmy 3:0 i byliśmy bliżej czwartej bramki niż bramki…”

Andreas Kramer, Program sportowy, 26 kwietnia 2024 o 23:00

Bochum kończy negatywną serię

Trener Hoffenheim Pellegrino Materrazzo przyznał, że Bochum było lepszym zespołem przez 70 minut. „W każdym momencie meczu wywierali na nas dużą presję. Nie mieliśmy zasobów ani rozwiązań, aby tego uniknąć”.

TSG popełniło błąd w wyścigu o siódme miejsce, co prawdopodobnie będzie skutkowało startem w lidze konferencyjnej. Bochum zakończyło passę ośmiu meczów bez zwycięstwa i zwiększyło przewagę nad bezpośrednią strefą spadkową z 17 do ośmiu punktów. Umieszczony tam 1. FC Köln zmierzy się w niedzielę z Mainz 05.

Andreas Kramer, Program sportowy, 26 kwietnia 2024 o 23:00

Bramkarz Hoffenheim Baumann na początku robił wrażenie

VfL rozpoczęło już odważnie, a przede wszystkim niebezpiecznie przed wrzaskliwą publicznością. „To była dzisiaj wspaniała interakcja między fanami a zespołem. Naciskaliśmy na fanów, a oni na nas”. powiedział podwójny król strzelców Bochum, Stöger. Myślę, że Hoffenheim nie mógł sobie z tym poradzić i bardzo na tym skorzystaliśmy.

Najpierw Bochum ugryzł bramkarza Hoffenheim Olivera Baumanna. Szczególnie imponująca była jego obrona w szóstej minucie, gdy głową skierował strzał Philippa Hofmanna z bliskiej odległości w poprzeczkę.

W 24. minucie wydawało się, że Bochum szuka zemsty za zmarnowanie szans, jakie stworzyło. Hoffmann uderzył stopą Wouta Weghorsta w twarz we własnym polu karnym, a sędzia Tobias Stiller podyktował rzut karny dla Hoffenheim. Jednak po długiej analizie sędzia wideo Robert Kampka stwierdził, że Weghorst jest na spalonym, co było bardzo proste.

Stoger z Bochum uderza rzutem rożnym

Po tym meczu Bochum również było lepszym zespołem i zostało nagrodzone błyskotliwą bramką z rzutu wolnego strzeloną przez Stögera. Z 18 metrów rozgrywający posłał piłkę ponad murem w róg.

Niedługo potem Hoffenheim dał się odczuć niebezpiecznie, gdy Drexler trafił w poprzeczkę, ale drugi gol Bochuma również był wyrównany. Napastnik Hoffenheim Kramaric popełnił faul techniczny w polu karnym swojej drużyny. Passlack wykorzystał okazję i strzelił gola z bliskiej odległości.

VfL Bochum świętuje zwycięstwo 2:0 nad TSG 1899 Hoffenheim

Bochum z wieloma możliwościami

Po przerwie obraz był taki sam jak wcześniej: Bochum walczył, dobrze współpracował i miał wiele okazji. Hoffenheim natomiast był mało obecny na meczu, rzadko strzelał gole i daleko mu było do występu potencjalnego zawodnika Pucharu Europy.

Trzeci gol Bochuma był w pełni zasłużony. Moritz Broszyński strzelił z ostrego kąta, piłka spadła z klatki piersiowej Baumanna pod nogi Stogera, a Austriak musiał wdrapać się do bramki.

Kramaric to zawodnik Hoffenheim z golem na światowym poziomie

Kiedy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, Kramaric podkręcił temperaturę. Najpierw skierował strzał Davida Juracka na bramkę Bochum, po czym strzelił gola w światowym stylu. Zatrzymał długą piłkę na pełnych obrotach i strzelił nią z 15 metrów nad bramkarzem Manuelem Riemannem w prawy górny róg.

Nagle Bochum musiał zadrżeć i cofnąć się. Hoffenheim zaczął uciekać, ale nie miał szczęścia, gdy sędzia Stiller odgwizdał faul, zapowiadając obiecujący kontratak.

Hoffenheim vs. Lipsk, Bochum w Berlinie

W 32. rundzie TSG podejmie w piątkowy wieczór RB Lipsk (20:30), a dwa dni później Bochum zmierzy się z wciąż zagrożonym spadkiem 1. FC Union Berlin (niedziela, 15:30). Kapitan Anthony Lucilla będzie nieobecny ze względu na swoją dziesiątą żółtą kartkę w meczu z Hoffenheim.

READ  Transmisja na żywo meczu Werder Brema - Eintracht Frankfurt! Bundesliga na żywo!
Continue Reading

sport

2:0 w Bremerhaven: Izbaren Berlin po raz dziesiąty mistrzem Niemiec w hokeju na lodzie

Published

on

2:0 w Bremerhaven: Izbaren Berlin po raz dziesiąty mistrzem Niemiec w hokeju na lodzie

2:0 w Bremerhaven

Eisbären Berlin Mistrz Niemiec w hokeju na lodzie po raz dziesiąty


Imago / Matthias Koch

Reporter: Carsten Steinmetz (rbb); Heiko Neugebauer (RB) | zdjęcie: Imago / Matthias Koch

Dużo przewagi, żadnych bramek: tak można długo podsumować piąty mecz ostatniej serii pomiędzy Eisbarn Berlin a Fishtown Penguins Bremerhaven. Ale potem Pfoderle i Federer strzelili dwa gole, dając obrońcom tytułu kolejny tytuł.

Dwóch genialnych bramkarzy

„Czwarte zwycięstwo jest zawsze najtrudniejsze” – powiedział przed meczem trener Izbarren Serge Aubin. To, co wydawało się banałem, zostało początkowo potwierdzone na lodzie Bremerhaven. Fischtown Penguins wywierają na nich presję.

Eisbären strzelił pierwszego gola we wszystkich czterech meczach ostatniej serii. Teraz, wiedząc, że muszą wygrać, to gospodarze podjęli ryzyko na początku. Bramkarz Eisbären Jake Hildebrand był w centrum uwagi od początku meczu po kilku niebezpiecznych strzałach. Gościom Berlina rzadko udawało się odciążyć drużynę: np. w czwartej minucie, kiedy Tai Ronning wpadł na trzecią bramkę przeciwnika, ale Zak Boychuk nie trafił w dośrodkowanie.

W połowie pierwszej tercji Berlińczycy odważyli się na bardziej ofensywne ataki. Poruszał się w górę i w dół z dużą prędkością. Chwile na oddech? Całkowicie nieistniejący. Był to hokejowy szczyt godny finału, który mógł zakończyć się bramkami, gdyby szczególnie Hildebrand – wspierany przez obronę Berlina – i jego odpowiednik bramkarz Christers Godlewskis nie zachowali się znakomicie. Łotysz wystąpił w meczu przeciwko Fischtown Pinguins w 19. minucie, kiedy potężnie obronił strzał napastnika Eisbären Fredrika Tiefelsa. „Przejście z obrony do ataku było niewiarygodnie szybkie. Zgodnie z oczekiwaniami Bremerhaven spisał się bardzo dobrze. (…) Jake jest tam, aby dokonać wielkich interwencji” – powiedział dyrektor sportowy Isbaren Stefan Reichers podczas trzeciej przerwy w „Magenta Sport”. „ ”. .

Wyróżnienie za podkreśleniem za podkreśleniem – ale nie ma celu

Scena trwała nieprzerwanie. Światło reflektorów podąża za światłem reflektorów – tak intensywne, że (prawie) wszyscy zgubili się w tłumie. Otwarte wymiany są często używane jako określenie, ale w przypadku tej gry było to idealne określenie. Chęć zdobycia pierwszego gola była wśród obu drużyn wyjątkowo duża. Statystyki strzeleckie nieco na korzyść gospodarzy (10:7 po 15 minutach drugiej tercji), ale na lodzie celność była imponująca. Słupki, poprzeczka i bramkarze sprawili, że wynik utrzymał się na poziomie 0:0.

Niezależnie od tego, czy będzie to podwójna interwencja Hildebranda w meczu z Jake’em Virtanenem (30.). A może to była najlepsza szansa Eisbärena na festiwalu wielkich szans – choć klasyfikacja była prawie niemożliwa: Ty Ronning, który w czwartym meczu strzelił trzy gole, nie dorównał na swojej żaglówce Gudlevskisowi (37).

„Obydwie drużyny grają bardzo dobrze w obronie, jeden gol może zrobić różnicę” – powiedział krótko po przerwie drugiej połowy zawodowiec Izbarena, Len Bergman: „Obydwaj bramkarze grali świetnie przez całą serię”. To niesamowicie zabawne. W tej intensywnej grze widać, że stają się ciężkie nogi, „ale myślę, że w kilku ostatnich finałach dostałem kolejny zastrzyk energii. Na pewno jest tam mnóstwo adrenaliny” – powiedział Bergman.

Strajk Pföderla otwiera drogę do tytułu

Ostatnia trzecia część była kontynuowana z energią i adrenaliną. Bergman zawsze o tym wie: w tak zaciętym meczu o mistrzostwie może zadecydować jeden gol. Eisbären strzelił tego gola. Po 44 minutach 30-latek trafił z prawego punktu wznowieniowego. Piłka mocno uderzyła w lewy górny róg i to pozornie niepokonany Godlewski nie wyglądał najlepiej. Bramka ta oznaczała piątą bramkę dla Berlina 1:0 w piątym finale.

Trasa dała Berlińczykom zauważalnie więcej pewności siebie (i nie tylko). Berlińscy kibice świętowali w Bremerhaven Ice Arena i szturmowali stołeczny klub. Zaledwie pięć minut po zdobyciu pierwszego gola, podopieczni Izbarena ponownie skierowali piłkę nad linię bramkową Manuela Federera (49. minuta). Sędziowie szczegółowo sprawdzili bramkę, zanim ostatecznie zdecydowali: Godlewscy nie interweniowali, normalny gol. Obie drużyny miały więcej okazji, ale to one zadecydowały o wyniku. Dziesięć minut później berlińczycy świętowali dziesiąte mistrzostwo Niemiec.

Aubin: „Jestem dumny, naprawdę dumny z zespołu”

„To była ciężka walka. Niektórzy chłopcy krwawią, ale wszystko jest w porządku” – powiedział odnoszący sukcesy trener Serge Aubin w „Magenta Sport” i: „Jestem dumny, naprawdę dumny z zespołu. Wszyscy to wiemy sezon był trudny, ale w tym roku „Moje dzieci wróciły od pierwszego dnia i chciały pokazać, kim naprawdę jesteśmy”.

Kai Vismann, który zdobył już z klubem swój trzeci tytuł mistrzowski, powiedział: „To niesamowite uczucie szczęścia. W każdej serii drużyny dużo od nas wymagały” – powiedział kapitan Izbaren. Przede wszystkim znalazł też słowa uznania dla pokonanego Fischtown Pinguins: „Wielki szacunek dla Bremerhaven Atmosfera tutaj jest szalona. Zasługują teraz na świętowanie wicemistrza. To była ostatnia seria na bardzo wysokim poziomie szczęśliwi, nigdy się nie poddajemy i zawsze walczymy, a teraz nadszedł czas świętowania.”

Mecz jest w transmisji na żywo

Transmisja: rbb24, 26 kwietnia 2024 o godzinie 22:00

READ  Bayern vs Dortmund: emocje związane z zajęciem sędziego
Continue Reading

sport

Khalifa Klopp: Arne Slott „chciałby przejść do Liverpoolu”

Published

on

Khalifa Klopp: Arne Slott „chciałby przejść do Liverpoolu”

Stan na: 26 kwietnia 2024 o 13:56

Poszukiwani następcy trenera Jurgena Kloppa Liverpool FC Wydaje się, że wiele zależy od Holendra Arne Slotta z Feyenoordu Rotterdam.

Mogę tylko powiedzieć, że kluby negocjują. Mogę tylko poczekać i zobaczyć, co się wydarzy.Trener Rotterdamu powiedział przed meczem ligowym No dalej, Orły Deventer w „szczególnie„Dla niego było jasne, „Chcę jechać do Liverpoolu”– powiedziała Fata.

Dyskutowane są wysokie opłaty za transfer

Slott (45 lat) nadal ma dwuletni kontrakt z Feyenoordem. Dyskutowana jest opłata za transfer w wysokości dziesięciu milionów euro. Według doniesień medialnych Slot już od kilku dni zaczyna odgrywać rolę najbardziej prawdopodobnego kandydata na następcę odnoszącego sukcesy niemieckiego trenera.

Klopp ogłosił w styczniu zeszłego roku, że pod koniec sezonu zrezygnuje z funkcji trenera Liverpoolu i zrobi sobie dłuższy okres odpoczynku. Trenuje Liverpool od 2015 roku, a w 2020 roku poprowadził klub do pierwszego od 30 lat mistrzostwa.

Wygląda na to, że Klopp mógłby dobrze żyć ze Slottem jako jego następcą. Zapytany o Holendra, Klopp powiedział, że podoba mu się sposób, w jaki drużyny hazardowe grają w piłkę nożną. „Jeśli to jest rozwiązanie, jestem szczęśliwy”.

Zdobywca Pucharu z Rotterdamem

Slott został trenerem zaraz po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2013 roku. Początkowo był asystentem, a następnie głównym trenerem AZ Alkmaar na sezon 2019/20. Tam zbierał średnią punktów na mecz wynoszącą 2,11 – więcej niż jakikolwiek inny trener w historii klubu.

Jednak w grudniu 2020 roku współpraca nagle się zakończyła: Slott prowadził negocjacje z Feyenoordem, a AZ Alkmaar go zwolnił: „Chcemy trenera, który będzie w Arizonie całkowicie skupiony”.Klub stwierdził.

A Slott osiągnął to, czego chciał: od sezonu 2021/22 z sukcesem pracuje w Feyenoordzie, gdzie zastąpił Dicka Advocaata. W Rotterdamie zazwyczaj gra w ustawieniu 4-3-3, polegając na ofensywnym pressingu i atakujących bocznych obrońcach. Zewnętrzni pomocnicy następnie przechodzą na środek, aby stworzyć tam przewagę.

READ  Biathlon w Östersund: Riis i Strehlow poza sztafetą

Slott odniósł pewien sukces ze swoim pomysłem na piłkę nożną: w swoim pierwszym sezonie z Rotterdamem dotarł do finału Pucharu Ligi Europejskiej Konferencji, a rok później poprowadził klub do mistrzostwa. W ubiegłą niedzielę (21 kwietnia 2024) Rotterdam pod wodzą Slotta zwyciężył w finale Pucharu Krajowego.

„Był prawdziwym trenerem”.

Fakt, że Sloat jest dziś trenerem odnoszącym sukcesy, nie jest zaskoczeniem dla niektórych jego kolegów z drużyny. Na przykład Bram van Polen powiedział kiedyś w wywiadzie dla „NOS”, że Slott faktycznie szkolił swoich kolegów z drużyny jako graczy. „Był prawdziwym trenerem”.

Teraz może podążać za Jurgenem Kloppem w Liverpoolu. Sposób gry obu zawodników, w tym pressing i intensywność, pokrywają się. Nie byłoby to wielką niespodzianką – i w pewnym sensie byłoby – nie byłoby to następcą Kloppa.

W zeszłym roku firma Slot Company Voetbal International przeprowadziła dłuższy wywiad. Oczywiście mówił o piłce nożnej i misji w Rotterdamie. Ale mówił także o Pepie Guardioli. Slott dostrzegł podobieństwa w swojej pracy trenerskiej z Guardiolą, który regularnie sprawiał kłopoty drużynie Kloppa w Liverpoolu w meczach z Manchesterem City. Był, jak powiedział Slott, a „Maniak kontroli, jak Pep Guardiola”.

Następnie Slott powiedział kolejne zdanie, którego tak naprawdę nie używa się, starając się o pracę w Liverpoolu. Powiedział: „Nie ma drużyny, którą wolałbym oglądać niż Manchester City”.

Continue Reading

Trending