Connect with us

sport

Baumgart: „Nie chcę dzisiaj świętować”

Published

on

Baumgart: „Nie chcę dzisiaj świętować”

W ten sposób trenerzy postrzegali występy swoich zespołów…

Kto tutaj udziela instrukcji? Stephen Baumgart i Florian Kohfeldt (z prawej).
IMAGO / piękne sporty

1. FC Kolonia – Wolfsburg 0:1 (0:1)

Stephen Baumgart (trener 1. FC Koln): „Ciężko mi się ekscytować siódmym miejscem. Oczywiście cieszę się, że zagraliśmy przynajmniej jeden międzynarodowy mecz w kwalifikacjach. Ale kiedy przegrywam taki mecz, na początku mi to przeszkadza. Nie mam ochoty świętuję dzisiaj, ale kiedy patrzę na stół to widać mnie uśmiechającego się w środku. Pogratulowałem mojemu zespołowi ich wyników, nie zrobili wiele złego.
Florian Kohfeldt (trener Wolfsburg): – To wspaniale dla Kolonii, że znów grają w Europie. I to wspaniale dla nas, że wygraliśmy ten mecz. Musieliśmy ciężko na to zapracować, to było ważne zwycięstwo, z dala od ziemi. Czy było zasłużone. Zobaczmy . Zobaczmy. Spójrzmy prawdzie w oczy. Ale na boisku mieliśmy odpowiednią mentalność”.

SpVgg Greuther Furth – Borussia Dortmund 1:3 (0:1)

Stephen Little (trener SpVgg Greuther Furth): „Przed meczem było emocjonalnie trudne. Ostatnie trzy i pół roku znów przemknęło przez mój umysł. To było niezwykłe. Chcielibyśmy się pożegnać z lepszym wynikiem. To był zaangażowany występ moich chłopców, ale na koniec wystarczy go powstrzymać.”
Marco Rose (trener Borussii Dortmund): Walczyliśmy, ale zachowywaliśmy spokój. Ogólnie zdominowaliśmy grę i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ale znowu zobaczyłem rzeczy, o których musieliśmy porozmawiać. Było kilka pojedynków, których tak naprawdę nie lubiliśmy akceptować. Ale też to widziałem były to pięknie stworzone cele”.

TSG Hoffenheim – Bayer Leverkusen 2:4 (2:1)

Sebastian Hoeness (trener TSG Hoffenheim): „Możemy być bardzo zadowoleni w pierwszej połowie, byliśmy tam bardzo odważni. W drugiej połowie mecz był bardziej otwarty. Z naszego punktu widzenia był bardzo gorzki pod koniec.”
Gerardo Siwan (menedżer Bayer Leverkusen): „W pierwszej połowie widzieliśmy hamulec ręczny. Druga połowa była ekscytująca. Szukaliśmy bardziej bezpośredniej drogi naprzód”.

READ  Po Gazprom Os w koszulce: tak planuje teraz Schalke z zapowiedzią Putina - Liga Niemiecka

Fryburg – Union Berlin 1: 4 (0:3)

Christian Streiche (trener SC Freiburg): Al-Ittihad był od razu dobry. Byli brutalnie skuteczni, słaba obrona. To nie działa na tym poziomie, to nie do przyjęcia. Muszę wychowywać chłopców, wciąż jestem zdenerwowany. Byliśmy najgorszą drużyną, Al-Ittihad kiedykolwiek wygrał”. Zasłużenie. Musimy ze sobą poważnie porozmawiać – a potem pojedziemy do Leverkusen”.
Urs Fischer (trener Federacji Berlińskiej): „To niesamowite. Siedzimy tam w kwalifikacjach do Europy po raz drugi, co moim zdaniem jest wyjątkowe. To była niesamowicie mocna pierwsza połowa. To było bardzo przekonujące i byliśmy bardzo skuteczni”.

VFL Bochum – Armenia Bielefeld 2:1 (1:1)

Thomas Reese (trener, VFL Bochum): „Nie wykorzystaliśmy naszych szans, a potem było kilka okazji w drugiej połowie. Jeśli zrobisz 2-1 w ostatnim ruchu, to pasuje do całego sezonu. Wszyscy jesteśmy dzisiaj dumni. To było po prostu świetne. Jeden sezon ”.
Marco Kostman (trener Armenii Bielefeld): „Gracze są tak samo sfrustrowani jak ja i fani. Liczymy teraz na zwycięstwo Bayernu. To był dla nas bardzo chwiejny start, nasze umysły odbiły się na naszych ciałach. Nie mogliśmy się uspokoić”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo | Sporty

Published

on

Dzisiaj w telewizji mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium: Półfinały Ligi Mistrzów na żywo |  Sporty

Das wichtigste Spiel der Saison steht an.

Muss der FC Bayern die erste titellose Saison seit 2012 hinnehmen? Oder bewahrt sich der Rekordmeister die Chance auf den Champions-League-Triumph noch am Leben?

Am Mittwoch (21 Uhr) steht das Halbfinal-Rückspiel gegen Real Madrid an. Im Hinspiel kam das Tuchel-Team nicht über ein 2:2 hinaus. Endet in Madrid der Münchner Wembley-Traum?

Die Bayern haben am Wochenende die Real-Generalprobe verhauen. Beim VfB Stuttgart gab es eine 1:3-Pleite.

Besonders bitter:[–> Raphaël Guerreiro hat sich bei der Niederlage eine Bänder- und Kapselverletzung im Sprunggelenk zugezogen, wird für das Halbfinal-Rückspiel ausfallen. Der Portugiese hatte sich beim Blocken eines Schusses verletzt. Thomas Tuchel danach: „Dem geht’s gar nicht gut. Er läuft auf Krücken rum.“

Immerhin: Mit Matthijs de Ligt (Innenbandverletzung) und Jamal Musiala (Sehnenreizung im linken Knie) sind am Sonntag zwei Sorgenkinder ins Team-Training zurückgekehrt.

Foto aufgetauchtMit welchem Trainer sich Eberl auf der Tribüne unterhielt

Quelle: BILD

Tuchel nach dem Hinspiel: „Die Ausgangslage ist jetzt im Grunde glasklar. Jetzt brauchen wir nicht überlegen. 90 Minuten, 120 Minuten, Elfmeterschießen. Sieg in Madrid und weiter nach Wembley.“

Sportvorstand Max Eberl meinte: „Wenn wir in Madrid so spielen wie heute und in der Defensive vielleicht nicht die zwei, drei Fehler machen – warum sollten wir dann nicht dort gewinnen können.“

Real hat sich am Wochenende dank der 2:4-Pleite vom FC Barcelona in Girona vorzeitig zum spanischen Meister gekürt. Bei noch vier ausstehenden Spieltagen in der spanischen La Liga und 13 Punkten Vorsprung ist den Madrilenen der Titel nicht mehr zu nehmen.

Folgt für Kroos & Co. nach dem Liga-Gewinn der Einzug ins Finale der Königsklasse?

Champions League: Wo läuft Real Madrid – FC Bayern im TV?

Das Halbfinal-Rückspiel in der Champions League zwischen Real Madrid und FC Bayern wird am Mittwoch live vom Streamingdienst DAZN (Anzeige) übertragen. Anpfiff ist um 21 Uhr. Die Übertragung beginnt bereits um 20 Uhr.

Alternativ können Sie das Spiel auch bei BILD.de im Live-Ticker verfolgen.

READ  Po Gazprom Os w koszulce: tak planuje teraz Schalke z zapowiedzią Putina - Liga Niemiecka
Continue Reading

sport

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Published

on

Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów
piłka nożna Zwycięstwo nad Paris Saint-Germain

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Szaleństwo BVB w Paryżu – Dortmund w finale Ligi Mistrzów

Borussia Dortmund dotarła do finału Ligi Mistrzów. Zespół Bundesligi wygrał rewanżowy mecz półfinałowy z Paris Saint-Germain dzięki zwycięstwu 1:0. Reprezentant kraju Mats Hummels strzelił gola krótko po zakończeniu pierwszej połowy.

Borussia Dortmund zakwalifikowała się do finału Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain 1:0 i może nadal marzyć o tytule w pierwszej lidze. W Paryżu Dortmund imponuje pasją i wielką walką. Niemiecki finał nadal mógłby zostać rozegrany na stadionie Wembley.

drDzięki Matsowi Hummelsowi marzenie Dortmundu o powrocie na Wembley stało się rzeczywistością. Po golu weterana (50. minuta) i zwycięstwie 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów na stadionie Paris Saint-Germain, futbolowa bajka trwa nadal w drużynie zajmującej piąte miejsce w Bundeslidze. Dzięki odważnemu występowi podopieczni Edina Terzicia zakwalifikowali się do finału, który odbędzie się 1 czerwca w English House of Worship.

Jeśli Bayern Monachium zdoła pokonać Real Madryt w drugim półfinale w środę wieczorem (rozpoczęcie o 21:00), nowa wersja spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej z 2013 roku w Londynie będzie idealna.

Podobnie jak w przypadku zwycięstwa 1:0 sześć dni temu w Dortmundzie, Borussia Dortmund zapewniła ulubionemu, niezwykłemu zawodnikowi Kylianowi Mbappe emocjonującą bitwę na oczach prawie 50 000 widzów na Parc des Princes, gdy dotarli oni do trzeciego finału Ligi Mistrzów. Po 1997 i 2013 r. Z drugiej strony długie oczekiwanie na zwycięstwo w najważniejszych europejskich rozgrywkach trwa nadal dla paryskiego klubu, który Katar wspiera ogromnym kosztem finansowym. Wychwalani piłkarze poczuli rozpacz – przy twierdzy w Dortmundzie oraz dwukrotnie przy słupku i poprzeczce dortmundzkiej bramki.

Hummels zdobywa zwycięskiego gola

Źródło: Niemiecka Agencja Informacyjna/Frank Augustin

Francuscy kibice tuż przed rozpoczęciem meczu napisali na wielkim banerze napis „Droga na Wembley”. Droga do finału na tym etapie była dla Borussii Dortmund jeszcze długa, mimo że klub Bundesligi początkowo nie znajdował się pod tak dużą presją na Prinzenpark, jak podczas porażki 2:0 w meczu grupowym we wrześniu ubiegłego roku. Po dobrym kwadransie Dortmund wcześnie odważył się wejść w pole karne PSG, głównie dzięki wyraźnie zmotywowanemu Jadonowi Sancho z prawej strony.

BVB broni się zaciekle

Terzic sprowadził wszystkich 10 zawodników, których zmienił z wyjściowego składu na mecz Bundesligi z FC Augsburg (5:1) w ubiegły weekend. W przeciwieństwie do pierwszego meczu ponownie dostępny był także napastnik Donyell Malen. Szybki napastnik początkowo siedział na ławce rezerwowych.

Przeczytaj także

Każda minuta, która upłynęła, pomagała BVB, które od początku było bezpieczne w defensywie. Paryż cierpliwie budował grę w pierwszej połowie. Więcej wpłynęło z prawej strony Paris Saint-Germain z byłymi zawodnikami Dortmundu Ousmane Dembélé i Achrafem Hakimim niż z lewej strony z supergwiazdą Mbappe, który prawdopodobnie opuści wzniosły klub latem.

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Wszystko przeciwko Kylianowi Mbappe

Źródło: Getty Images / Matthias Hangst

Lepsza była jednak pierwsza szansa w Dortmundzie: po ponad pół godzinie Karim Adeyemi zawiódł w kontrataku paryskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummy (35). Fakt, że Paris Saint-Germain – wieloletni mistrz Francji – nie miał absolutnie zamiaru podważać wyniku pierwszego meczu na tym etapie, był czymś, co Dortmund mógł po przerwie odebrać jako poczucie spełnienia.

Po ponownym uruchomieniu sytuacja natychmiast stała się ryzykowna. Gonzalo Ramos artystycznie podał piłkę w polu karnym Dortmundu do Warrena Zaire’a Emery’ego, który tylko trafił w słupek (47). Ale potem Dortmund znalazł właściwą odpowiedź: Hummels strzelił głową do domu po rzucie rożnym Juliana Brandta i objął prowadzenie. 35-letni weteran walczący o miejsce w kadrze Niemiec na mistrzostwa Europy skandował na nocnym niebie Paryża.

Paris Saint-Germain trafia tylko w poprzeczkę i słupek

Niedługo potem Terzic zastąpił swojego drugiego gracza na Wembley od 2013 roku: Marco Reusa za Adeyemiego (56). Następnie Paryż potrzebował kilku minut, aby dojść do siebie po bramce. Strzał Ramosa minął bramkę (60.), a Nuno Mendes trafił w słupek (61.).

Terzic na pozostały czas przeszedł na pięcioosobową obronę. Dortmund bronił się zdecydowanie i od czasu do czasu próbował kontratakować, a Paryżowi zabrakło czasu. Mbappe ze złością patrzył na strzał obok bramki Dortmundu (74). Domniemany wynik 2:0 dla Dortmundu nie został zaliczony, ponieważ Hummels wyraźnie zdobył bramkę ze spalonego (77). Z kolei Mbappe i Vitinha trafiali jedynie w poprzeczkę (87 i 88 minut).

READ  Scena w Stuttgarcie: UNDAF konfrontuje się z ofertą Kleindiensta dotyczącą Heidenheim
Continue Reading

sport

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Published

on

Hummels ustanawia rekord i świętuje brutalnymi odbiorami

Mats Hummels podjął decyzję w miejscu, w którym przerwał pierwszy mecz w wygranym 1:0 meczu z Paris Saint-Germain w drugim meczu półfinału Ligi Mistrzów. Obrońca Borussii Dortmund pokazał w Paryżu czysty i błyskotliwy występ w pierwszej połowie, a w drugiej połowie zdobył bramkę na 1:0!

{ „placeholderType”: „MREC” }

Hummels nie tylko miał 100-procentową skuteczność w odbiorze w ciągu pierwszych 45 minut – podobnie jak inny obrońca Niko Schlotterbeck – ale także zablokował doskonałą okazję do zdobycia bramki przez gwiazdę Paris Saint-Germain Kylian Mbappe, która desperacko tego potrzebowała.

Mats Hummels przekonuje Kyliana Mbappe

To była 34. minuta, kiedy Hummels odważył się zaatakować od tyłu i piętą odbił piłkę od stóp Mbappe, który był gotowy do strzału. Ryzykowne posunięcie, ale sukces pokazał, że miał rację.

Mbappé rozmawia z Hummelsem i nie jest entuzjastycznie nastawiony

Co ciekawe: podczas meczu Mbappé rozmawiał z Hummelsem z ożywieniem przez około 15 sekund, ale nie wydawał się entuzjastycznie nastawiony. Czy była to kwestia frustrującej szansy na bramkę?

{ „placeholderType”: „MREC” }

Rzeczywiście, Hummels był chwalony w Internecie za brutalny wślizg. Jeden z użytkowników napisał na

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

Hummels ustanawia rekord

Inny entuzjastyczny widz powiedział nieco poetycko: „Hummels zabiera chleb z ust Mbappe”. Ale on tam ciągle chodzi. szczyt.”

W 50. minucie Hummels wyszedł na prowadzenie gości. To jego pierwszy gol w fazie pucharowej Ligi Mistrzów od 2013 roku, kiedy strzelił gola przeciwko Szachtarowi Donieck. W tym sezonie Dortmund również dotarł do finału. Dzięki tej bramce 35-letni i 143-dniowy obrońca Dortmundu stał się najstarszym niemieckim zawodnikiem, który strzelił gola w pojedynku przez nokaut na najwyższym poziomie.

READ  Reprezentacja: Na najwyższym poziomie jest tylko kilka nazwisk. - Sporty

Jeśli klikniesz tutaj, zobaczysz zawartość Twittera i zgodzisz się na umieszczenie Twoich danych Polityka prywatności Twittera Przetwarzane w opisanych celach. SPORT1 nie ma wpływu na przetwarzanie danych. Masz również możliwość aktywacji wszystkich narzędzi społecznościowych. Można znaleźć informację o anulowaniu Tutaj.

W 65. minucie Hummels podjął kolejną próbę, ale tym razem było już za późno w starciu z Ousmane Dembélé. Do faulu doszło kilka milimetrów przed polem karnym. Hummels wywołał zamieszanie już w pierwszym meczu niebezpiecznym wślizgiem na Mbappe.

{ „placeholderType”: „MREC” }

Dla francuskiej gwiazdy mocne wślizgi w pojedynkach z Dortmundem stały się już nawykiem: niezapomniane są także poczynania Niklasa Süle, który zadziwił piłkarski świat w rundzie wstępnej.

Continue Reading

Trending