JZ grubsza rzecz biorąc, obrót Ziemi wokół własnej osi zajmuje 24 godziny. Jednak rewolucja co jakiś czas trwa trochę dłużej lub trochę krócej. Na przykład 29 czerwca tego roku: Dzień zakończył się 1,59 milisekundy wcześniej niż zwykle – co czyni go najkrótszym dniem, jaki kiedykolwiek mierzono w godzinach atomowych.
Obrót Ziemi wpływa na to, kiedy słońce wschodzi i zachodzi ponownie, czyli kiedy kończy się dzień i zaczyna nowy. Ale w ciągu ostatnich kilku lat wydawało się, że Ziemia się spieszy.
Według strony internetowej tylko w 2020 r. rekord najkrótszego dnia od rozpoczęcia pomiarów zegara atomowego w latach 60. XX wieku został przekroczony 28 razy. CzasiData.com Wspomniałem wtedy. Ponadto 26 lipca tego roku prawie minął 29 czerwca: według brytyjskiej gazety ”Rodzice„Nasza planeta zakończyła swój obrót 1,5 milisekundy wcześniej niż zwykle. Jedna milisekunda odpowiada 0,001 sekundy.
Czy Ziemia obraca się coraz szybciej?
Na dłuższą metę odpowiedź brzmi nie. To pokazuje porównanie z dużo wcześniej. W rzeczywistości dni 1,4 miliarda lat temu były znacznie krótsze – tylko 18 godzin i 41 minut, jak dni naukowe obliczenia matematyczne od 2018 roku.
Od tego czasu prędkość obrotowa spada coraz bardziej. Dlaczego nie jest do końca jasne. Naukowcy podejrzewają wpływ księżyca. Siła grawitacji między Ziemią a satelitą zmienia się przestrzennie, co tworzy siły pływowe na naszej planecie. Zgodnie z obecną teorią powoduje to nie tylko pływy w morzach, ale także spowalnia obrót Ziemi. Tak więc dni na Ziemi wydłużają się średnio o około 74 000 milisekund każdego roku.
Dlaczego więc dni stają się obecnie krótsze?
Tutaj też jest wiele opcji. Na przykład dryf kontynentalny, wzrost poziomu morza lub klimat mogą wpływać na prędkość rotacji. Według NASA nawet silne wiatry El Nino spowolnienie obrotu Ziemi. Naukowcy używają tego terminu do opisania zjawiska klimatycznego, które występuje mniej więcej co cztery lata, w którym temperatura powierzchni i prądy oceaniczne na Pacyfiku wokół równika zmieniają się dramatycznie.
Astronomowie Leonid Zotov, Christian Bezwar i Nikolai Sidornikov chcą zaprezentować kolejną teorię na tegorocznej konferencji ”Towarzystwo Nauk o Ziemi Azji i Oceanii(niemiecki: „Azjatycko-Oceaniczne Towarzystwo Nauk o Ziemi”). Podejrzewają związek między długością dnia a zmiennością biegunową Ziemi — to znaczy powolnym, nieregularnym, oscylacyjnym przemieszczeniem osi Ziemi. W języku angielskim nazywa się to również „chwianiem Chandlera”. Naprzeciwko CzasiData.com Zotow powiedział:
Normalna amplituda „ruchu Chandlera” wynosi około trzech do czterech metrów na powierzchni. Ale zniknął między 2017 a 2020 rokiem.
Sekundy przestępne, aby zrekompensować
Te różnice czasowe mogą nie mieć zauważalnego wpływu na Twoje codzienne życie. Jednak niektóre satelitarne systemy teleinformatyczne działają tylko z dokładnymi pomiarami czasu. Aby zrekompensować spowolnienie obrotu Ziemi, istnieją sekundy przestępne. W tym celu Międzynarodowa usługa obrotu Ziemi i systemów odniesienia (IERS) Zegary atomowe cofają się o jedną sekundę, więc planeta ma czas na nadrobienie zaległości.
Sekundy przestępne są zwykle ustalane albo w czerwcu, albo w grudniu, a ostatnią otrzymaliśmy w 2016 roku. Zatem następna możliwość na sekundę przestępną miałaby miejsce w grudniu 2022 roku. Ale w tempie, w jakim obecnie podąża Matka Ziemia, tak by się nie stało. nie być konieczne.
A propos Księżyca: już w planach są nadchodzące misje kosmiczne do naszego sąsiada. Ale co z życiem na kuli przez kilka miesięcy? Doświadczenie dostarcza pierwszych wrażeń: