Connect with us

Economy

Wycofano popularne dania mięsne z Lidla i Kauflandu – dotyczy to sześciu partii

Published

on

Wycofano popularne dania mięsne z Lidla i Kauflandu – dotyczy to sześciu partii
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

W Lidlu i Kauflandzie trwa pilna akcja wycofania: W produkcie z kurczaka znajduje się niewymieniony składnik. Dla niektórych osób może to być niebezpieczne.

Kassel – Kiedy wszystko idzie szybko, jest to idealny posiłek: na wynos. Wystarczy krótko podgrzać w kuchence mikrofalowej i zdrowy lunch lub kolacja jest gotowa do spożycia. Nie należy jednak sięgać po dania gotowe zbyt często. Mogą spowodować znaczne szkody dla zdrowia. Dania gotowe z Lidla i Kauflandu stanowią obecnie zagrożenie dla zdrowia – ale z innego powodu. Dzieje się wielkie wspomnienie.

Wycofanie posiłków gotowych z Lidla i Kauflandu – zanieczyszczenie rozdrobnionym kurczakiem

Dotyczy to dania „Pasy z kurczaka w kremowym sosie grzybowym z makaronem spiralnym” w opakowaniu 400 gram. Producentem jest „Allgäu Fresh Foods”. Wycofanie dotyczy sześciu partii z datami przydatności do spożycia 27.07.24, 01.08.24 i 30.07.24. Jak wynika z informacji prasowej producenta, powodem wycofania produktu jest możliwe zanieczyszczenie produktu sezamem.

Plasterki kurczaka w kremowym sosie grzybowym z makaronem spiralnym
400 gramów
Algoi na świeżą żywność
27.07.24, 01.08.24, 30.07.24
K219193, K219194, K219195, K226282, K226281, K232681

Dlatego możliwe jest, że sezam przedostał się do filetów z kurczaka podczas procesu produkcyjnego u głównego dostawcy. Nieoznakowany składnik może być niebezpieczny dla osób uczulonych na sezam. Na to sezam Niemieckie Towarzystwo Alergii i Astmy Jeden z 14 głównych alergenów – dlatego musi być „wyraźnie oznakowany” na żywności.

Przypomnijmy w Lidlu i Kauflandzie: Nienazwany składnik może wywołać wstrząs anafilaktyczny

Reakcja alergiczna na sezam może objawiać się różnymi objawami. Jak podaje portal, są to m.in wrażliwośćberatung.de Nudności, wymioty, biegunka, wysypka skórna, ból brzucha, kaszel, chrypka, swędzenie gardła i jamy ustnej oraz zaczerwienienie i obrzęk twarzy. Ale istnieje również ryzyko wstrząsu anafilaktycznego, który objawia się problemami z oddychaniem, omdleniami, przyspieszonym biciem serca, a nawet zatrzymaniem akcji serca. Ból brzucha i wymioty są również obecnym ryzykiem podczas przyjmowania bazylii Rewe.

READ  Wall Street zmierza w dół: wyprzedaż trwa
Filety z kurczaka objęte wycofaniem sprzedawano w sklepach Lidl i Kaufland. © Algoi Fresh Foods

Klienci, którzy zakupili skażony gotowy posiłek, proszeni są o niespożywanie go i wyrzucenie go lub zwrot na rynek. Produkt sprzedawany był w sklepach spożywczych na terenie całych Niemiec w Lidlu i Kauflandzie. Cena zakupu zostanie zwrócona nawet bez przedstawienia paragonu. Jednakże osoby, które nie są uczulone na sezam, mogą bez obaw zjeść rozdrobnionego kurczaka.

Obecnie trwa również pilna akcja wycofania kolejnego dania gotowego: ze względu na ryzyko zatrucia zdecydowanie odradzamy spożywanie popularnego makaronu instant. (rr)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

1800 KM w nowym Bugatti V16 – jak to dokładnie działa?

Published

on

1800 KM w nowym Bugatti V16 – jak to dokładnie działa?

Kiedy Bugatti Veyron 16.4 trafił na rynek w 2005 roku, był to pierwszy na świecie samochód produkcyjny o mocy ponad 1000 koni mechanicznych. Od tego czasu sercem mocy Bugatti jest ośmiolitrowy silnik W16 z czterema turbosprężarkami, który w końcowej fazie ekspansji Chirona wytwarza moc do 1600 KM. Prawie 20 lat po pierwszym występie Veyron urodził się jej wnuk, Tourbillon. Ponownie podnosi poziom wydajności dzięki mocy 1800 koni mechanicznych. Jak to działa?

Bugatti całkowicie przemyślało sprawę

Przede wszystkim nowy dyrektor generalny Bugatti, Mate Rimac, został zmuszony lub pozwolono mu całkowicie przemyśleć przywództwo podczas pierwszych szkiców następcy Chirona. W końcu quad-turbo W16 Grupy Volkswagen jest już przestarzały po 20 latach – także ze względu na nowoczesne przepisy dotyczące emisji. Oczywiście mniejsza moc niż wcześniej nie wchodziła w grę. Entuzjaści silników spalinowych już obawiali się, że następny samochód Bugatti będzie napędzany całkowicie elektrycznie, podobnie jak Rimac Nevera.

© Rimac

Rimac Nevera okazał się porażką sprzedażową
„Bogaci ludzie wolą posiadać silniki spalinowe”.

Było kilka powodów, dla których zespół Mate Rimac nadal trzymał się koncepcji silnika spalinowego Bugatti. Z jednej strony Rimac Nievera pokazuje, że najbogatsi klienci na świecie nie są jeszcze do końca gotowi na rezygnację z niesamowitego potencjału wyczynowego silnika spalinowego. Po drugie, dużym zainteresowaniem cieszyły się wówczas dwa niesamowite supersamochody sportowe z niespotykaną dotąd technologią silników spalinowych. Ważne było, żeby ich ominąć.

Aston Martin Valkyrie i Gordon Murray T.50

Mowa tutaj o Valkyrie Astona Martina i T.50 Gordona Murraya – obu supersportowych samochodach z Wyspy Brytyjskiej, które napędzane są bardzo wysokoobrotowym, wolnossącym silnikiem V12. W wartym trzy miliony euro Astonie Martinie wolnossący silnik o pojemności 6,5 litra wytwarza 1014 koni mechanicznych przy 10 000 obrotów na minutę. Najwyżej obrotowa jednostka V12 w silniku T.50 Gordona Murraya wytwarza 663 KM z czterolitrowej pojemności skokowej przy 12 100 obr./min.

READ  Klient waży paczkę z zawartością i bez – Aldi broni się przed jego podejrzeniami

©Aston Martin

Silnik V12 Astona Martina Valkyrie
Technologia silnika wolnossącego o pojemności 6,5 litra i mocy ponad 1000 koni mechanicznych

Odgałęzienie Formuły 1 Valkyrie i legalny następca McLarena F1 T.50 mają ze sobą coś wspólnego. Obydwa silniki V12 zostały zaprojektowane przez konstruktora silników Coswortha z Northampton w Anglii. I właśnie w tym miejscu zadzwonił telefon, gdy Matti Rimac podniósł słuchawkę na początku procesu tworzenia nowego Bugatti.

Cosworth stał się tajnym dostawcą supersamochodów

Od początku było jasne, że nowy silnik Bugatti nie może zadowolić się „tylko” dwunastoma cylindrami. Numer 16 został również wybrany wcześniej ze względu na pomyślną historię. Ze względu na reakcję, emocje, przyspieszenie i oczywiście dźwięk należy teraz unikać turbosprężarek. Według wstępnych projektów zasada W16 – zgodnie z którą cylindry są kompaktowo przemieszczone i rozmieszczone w dwóch szerokich rzędach cylindrów – okazała się nieodpowiednia.

© Gordona Murraya

Gordon Murray T.50 i T.50S (2022)
Pierwsze jazdy testowe na torze testowym Top Gear

Cylindry i ścieżki holownicze wymagają znacznie więcej miejsca na swobodne holowanie. Rozwiązaniem było ustawienie ośmiu cylindrów w rzędzie na dwóch rzędach z przesunięciem o 90 stopni. Te silniki V16 pojawiają się wielokrotnie w historii motoryzacji – na przykład w samochodach wyścigowych z lat 30. XX wieku lub w badaniach i prototypach Cadillaca lub BMW. Ogromne i bardzo długie silniki V16 nie weszły jednak do produkcji seryjnej. Teraz to się zmieni wraz z Bugatti Tourbillon. Planuje się wyprodukowanie co najmniej 250 egzemplarzy „modelu podstawowego”.

8,3-litrowy silnik V16 waży 252 kg

W przeciwieństwie do brytyjskich zawodników wagi lekkiej Astona Martina i Gordona Murraya, rozwój silnika Bugatti nie polegał wyłącznie na przyjemnym przyspieszaniu i maksymalnych osiągach. Zamiast tego układ napędowy musi zachować suwerenny charakter Chirona z jego ogromnym momentem obrotowym (1600 Nm). Z natury niski moment obrotowy silników wolnossących ma być kompensowany przez mocne silniki elektryczne (patrz poniżej).

READ  Polska i Węgry wstrzymują import zboża i żywności z Ukrainy

Tak wygląda nowy silnik Bugatti V16
25 sekund.

Ważący 252 kg nowy odkurzacz ma pojemność 8,3 litra i bardzo wysoki stopień sprężania wynoszący 14,5:1. Pomimo tych mocnych liczb, maksymalna prędkość 90-stopniowego V16 wynosi 9000 obrotów przy tej samej mocy. Pomaga duży otwór (92 mm) i mały skok wynoszący zaledwie 78,55 mm. Dzięki mocy 1000 KM i momentowi obrotowemu 900 Nm ta bestia jest jednym z najpotężniejszych silników wolnossących w historii motoryzacji. I wygląda niesamowicie, co widać na filmie.

Moc silnika spalinowego o mocy 1000 KM przekazywana jest wyłącznie na tylne koła

Za blokiem silnika o długości jednego metra Bugatti zamontowało masywną i równie wysoką ośmiobiegową dwusprzęgłową skrzynię biegów, która przekazuje moc V16 na oba tylne koła za pośrednictwem elektronicznego mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu. Noszą opony Michelin Cup2 w formacie 345/30 ZR21 i muszą nie tylko przenieść na drogę moc silnika spalinowego, ale także poradzić sobie z dodatkową mocą silnika elektrycznego.

tabela

Polecane treści redakcyjne

W tym momencie pokazujemy więcej treści uzupełniających artykuł. Kliknij przycisk, aby przejść do naszej witryny mobilnej.

Ukryty jest w skrzyni biegów w postaci stałego synchronizatora o mocy 250 kW, a jednocześnie zapewnia bieg wsteczny. Sama skrzynia biegów może więc obejść się bez przestrzeni i ciężaru dodatkowego biegu wstecznego. Ale 22-kilogramowy zespół napędowy elektryczny, który może osiągnąć do 24 000 obrotów, nie jest jedynym silnikiem elektrycznym w nowym Bugatti Tourbillon.

Napęd na cztery koła dzięki technologii hybrydowej

Według zwykłej konwersji silnik elektryczny ma moc 340 koni mechanicznych. Sama ta moc wystarczy, aby zapewnić dobre osiągi elektrycznemu samochodowi sportowemu. Bugatti Tourbillon ma również dwa dodatkowe identyczne silniki elektryczne na przedniej osi. Pod nosem kryje się dodatkowe 680 koni mechanicznych, które jest o 45 mm niższe od Chirona. Bugatti twierdzi, że moc systemowa wszystkich czterech silników wynosi 1800 koni mechanicznych. Spektakl jest nie z tego świata. Wyjaśniamy to w poniższym artykule.

READ  Apple Pilne wezwanie: użytkownicy iPhone'a muszą pobrać aktualizację iOS - w przeciwnym razie grożą problemy z bezpieczeństwem

© Bugatti Automobile SAS

Bugatti Tourbillon z silnikiem hybrydowym V16
Możliwa prędkość 500 km/h

Pomimo posiadania obu silników elektrycznych, przednia oś waży zaledwie 125 kg, choć mieszczą się w niej także dwa falowniki 800 V wykonane z węglika krzemu. Obydwa silniki przednie obsługują napęd i regenerację wyłącznie na przedniej osi. Nie ma mechanicznego połączenia poprzez napęd karty pomiędzy dwiema osiami. Jednak Bugatti Tourbillon wymaga tunelu centralnego. Pod spodem kryją się bardzo specjalne składniki.

Części Rimaca w Bugatti Tourbillon

Ogniwa akumulatora trakcyjnego znajdują się w środkowym tunelu karbonowego nadwozia typu monocoque. Opierają się one na technologii 800 V firmy Rimac i łącznie zapewniają moc wyjściową ponad 600 kilowatów (moc szczytowa). Okrągłe ogniwa NCA (litowo-niklowo-kobaltowo-aluminiowe) typu 21700 są montowane bezpośrednio w tunelu węglowym bez płaszcza i są chłodzone olejem.

© Bugatti / Schoenfeld

Najbardziej niesamowite cechy nowego Bugatti
7 niesamowitych szczegółów na temat tourbillonu

Łącznie akumulator Rimac ma pojemność 24,7 kWh. Dzięki temu źródłu zasilania Bugatti Tourbillon może przejechać 60 kilometrów wyłącznie na napędzie elektrycznym. Aby to osiągnąć, inżynierowie chcą wdrożyć różne programy hybrydowe i napędowe. Wiadomo już, że będzie dostępny tryb jazdy w pełni elektryczny. Dzięki całej tej technologii i dodatkowej mocy elektrycznej Bugatti Tourbillon jest lżejszy od swojego poprzednika, Chirona.

Wniosek

Bugatti Tourbillon będzie pierwszym seryjnym samochodem z silnikiem V16, który wyruszy na drogi. Jakby tego było mało, 1000-konny silnik o pojemności 8,3 litra i krótkim skoku napędzany jest także trzema bardzo mocnymi silnikami elektrycznymi. Wyjaśniamy technologię, komponenty i historię związaną z prowadzeniem nowego Bugatti Tourbillon.

Artykuł ten może zawierać linki do usługodawców, od których auto motor und sport może otrzymać prowizję (tzw. „linki partnerskie”). Więcej informacji tutaj.

Continue Reading

Economy

Volvo Electric EX30: do końca czerwca ze zniżką 3500 euro

Published

on

Volvo Electric EX30: do końca czerwca ze zniżką 3500 euro

Elektryczny minivan EX30 Volvo będzie dostępny do końca czerwca z „premią elektryczną” w wysokości do 3500 euro. Zniżkę można znaleźć w internetowym konfiguratorze SUV-a i tam jest ona już doliczona do ceny pojazdu. Podstawowym wymogiem jest zakup online i za gotówkę.

Oznacza to, że model Volvo o długości 4,23 m będzie nadal dostępny przez kilka dni w cenie niższej o 2500 euro. Za 35 490 euro otrzymasz napęd na tylne koła o mocy 200 kW (272 KM), który przyspiesza od 0 do 100 km/h i przyspiesza do 180 km/h w 5,7 sekundy. Według WLTP zasięg na jednym ładowaniu wynosi 344 km, przy zamontowanym akumulatorze o pojemności 51 kWh. Ładowanie prądem zmiennym jest możliwe z mocą do 22 kW, a szybkie ładowanie prądem stałym (DC) jest możliwe z mocą do 134 kW.

Model środkowy, który również ma napęd na tylne koła i moc 200 kW (272 KM), kosztuje co najmniej 40 790 euro ze zniżką 2500 euro i przyspiesza do 100 km/h w 5,3 sekundy, a maksymalnie może osiągnąć 180 km/h. Zasięg na akumulatorze 69 kWh wynosi 480 km. Ładowanie AC można wykonać z mocą do 22 kW, a szybkie ładowanie DC z mocą do 153 kW.

Najwyższa wersja, obniżona w ramach bieżącej kampanii o 3500 euro do 46 490 euro, oferuje napęd na wszystkie koła za pomocą dwóch silników elektrycznych. Moc systemowa wynosząca 315 kW (428 KM) umożliwia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,6 sekundy. Podobnie jak inne modele osiąga prędkość do 180 km/h. Bateria o pojemności 69 kWh oficjalnie pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu 460 kilometrów. Może pobierać prąd przemienny o mocy do 22 kilowatów i prąd stały o mocy do 153 kilowatów.

Każdy, kto zdecyduje się na EX30, skorzysta z nowej oferty ubezpieczenia od 1 stycznia 2024 r., którą można uzyskać u lokalnego partnera Volvo. Według Volvo „szwedzkie ubezpieczenie” oferowane we współpracy z Allianz łączy w sobie rozsądne składki za OC pojazdu oraz ubezpieczenie częściowe i w pełni kompleksowe.

READ  Raport rynkowy: Wahania na giełdach rosną przed liczbą miejsc pracy

Według producenta wprowadzony na rynek w ubiegłym roku EX30 charakteryzuje się najmniejszym śladem węglowym ze wszystkich poprzednich samochodów elektrycznych szwedzkiej marki premium. Model produkowany jest w Chinach, a Volvo od dawna jest częścią mającej tam swoją siedzibę grupy Geely.

Continue Reading

Economy

Lider transformacji energetycznej niewypłacalny – dotknięte 130 pracowników

Published

on

Lider transformacji energetycznej niewypłacalny – dotknięte 130 pracowników
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

Firma opracowała kiedyś najmniejszy na świecie falownik, co uczyniło ją głównym graczem w transformacji energetycznej. Teraz jednak firma składa wniosek o upadłość.

FRANKFURT – Szok dla świata energii słonecznej: Jak ogłoszono w piśmie do inwestorów pod koniec tygodnia (22 i 23 czerwca 2024 r.), firma Solarnative GmbH zajmująca się energią słoneczną podjęła decyzję o ogłoszeniu upadłości. Według doniesień medialnych przyczyną upadłości jest brak kapitału potrzebnego spółce do rozwijania swoich innowacji.

Firma fotowoltaiczna z kraju związkowego Hesja jest niewypłacalna: poszukiwani byli inwestorzy

Henk Oldenkamp, ​​dyrektor generalny Solarnative GmbH, twierdzi, że opracował najmniejszy na świecie falownik, który jest niezbędny w systemach energii słonecznej. Firma opracowała także inteligentny system energetyczny w 2024 r. Chociaż zarówno systemy fotowoltaiczne, jak i inteligentne systemy energetyczne przeżywają obecnie rozkwit, założona w 2019 r. spółka nie była jeszcze w stanie wzbudzić wystarczającego zainteresowania inwestorów. Ponadto firma, podobnie jak wielu innych graczy w Europie, skarży się obecnie na dumpingowe ceny z Chin, które uniemożliwiają im prowadzenie interesów.

Układ słoneczny na dachu © IMAGO/H. Bizmana

Podobnie jak około 130 pracowników w trzech lokalizacjach Hess (Zamek, Creftela I Hofheim) Obecnie kontynuacja upadłości zależy od przebiegu upadłości. W związku z faktem, że Przesył energii Tak naprawdę to dopiero się zaczęło, można być pozytywnym. Dzięki nowej stolicy marzenie założycieli obu firm o tanim i szybkim montażu instalacji fotowoltaicznych na dachach każdego może się spełnić.

Solarnative GmbH bankrutuje: wiele firm zajmujących się energią słoneczną znajduje się pod presją

Jednak Solarnative nie jest jedyną firmą zajmującą się energią słoneczną znajdującą się obecnie pod presją. Firmy w Niemczech od miesięcy biją na alarm, zwłaszcza że chińscy dostawcy wchodzą na rynek z tanimi produktami dotowanymi w ich kraju. Chińskie jednostki nie są gorszej jakości od marek europejskich – ale niemieccy dostawcy często po prostu nie nadążają za wojną cenową.

READ  Polska staje się bardziej atrakcyjna dla chińskich inwestycji - EURACTIV.com

To już wpędziło w kłopoty niektóre firmy zajmujące się energią słoneczną: na przykład szwajcarska firma Meyer Berger wycofała się z Niemiec; Solarwatt zaprzestał także produkcji modułów w Dreźnie, aby zamiast tego skupić się na innych regionach. Komisja Europejska rozważa obecnie nałożenie karnych ceł na produkty pochodzące z Chin w związku z wojną cenową. Stany Zjednoczone ogłosiły już coś podobnego.

Continue Reading

Trending