Connect with us

Top News

Nowe badania w Polsce: podobno Jan Paweł II wiedział o molestowaniu

Published

on

Nowe badania w Polsce: podobno Jan Paweł II wiedział o molestowaniu

Stan na: 03.08.2023 19:22

Według nowych dokumentów i książki, papież Jan Paweł II, będąc arcybiskupem, rzekomo dowiedział się o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez swoich księży i ​​zamknął to przed nimi. Polski rząd odpowiedział protestem.

Sophie Rebman, ARD Studio Warszawa

Za czasów arcybiskupa krakowskiego przyszły papież Jan Paweł II rzekomo wiedział o wykorzystywaniu seksualnym przez podległych mu księży i ​​ukrywał te zbrodnie. Poinformowało o tym dwóch dziennikarzy śledczych z Polski i Holandii.

W poniedziałek prywatna polska telewizja tvn wyemitowała reportaż dziennikarza Marcina Gudowskiego pt. „Ślepcy. Co wiedział Jan Paweł II”. Według nadawcy, od tego czasu dokument obejrzało ponad milion osób. Dziś ukazała się po polsku książka holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka na ten sam temat. Tytuł to „Maxima Culpa”. Overbeek powiedział w grudniu, że ma „solidne dowody”, że polski papież wiedział o wykorzystywaniu seksualnym.

Dokumenty muszą potwierdzać współudział

Na przykładzie trzech księży, o których wiadomo, że wykorzystywali dzieci, dziennikarz Gudowski wykazał, że zmarły papież był świadomy ich wykroczenia. Powinny to potwierdzać dokumenty z czasów Karola Wojtyły jako arcybiskupa. W związku z tym biskup przeniósł swojego bliskiego powiernika, pastora Sadusa, do Austrii, nie informując arcybiskupa kardynała Franza Königa o zarzutach stawianych księdzu w jego liście rekomendacyjnym.

W wydanym wówczas oświadczeniu PSL odnotowało, że Kuria była „głęboko zaniepokojona niemożliwością zatuszowania skandalu wywołanego zachowaniem Sadusha”. W swoim dokumencie Gudowski rozmawia ze świadkiem, który mówi, że zwrócił uwagę Wojtyły na nadużycia 50 lat temu w rozmowie jeden na jeden. Wojtyła nie odpowiedział.

Jan Paweł II jest wszechobecny w Polsce: Proroctwo zmarłego Papieża Polaka w Pałacu Biskupim w Krakowie. (Obraz archiwalny 2014)

Rząd zachowuje się zdradziecko

Polski rząd nie odpowiedział na zarzuty stawiane Janowi Pawłowi II. Premier Mateusz Morawiecki zamieścił zdjęcie papieża z jednej ze swoich pierwszych pielgrzymek do Polski — wraz ze słynnym cytatem papieża skierowanym wówczas do Polaków: „Nie lękajcie się”.

READ  Badania na rzecz wspólnej przyszłości

W środę Morawiecki zamieścił na Twitterze pełne nagranie scen papieskich z muzyką klasyczną. Morawiecki pojawia się też na zdjęciu obok polskiej flagi i mówi: „Dzisiaj za naszymi wschodnimi granicami szaleje wojna. Niestety są w naszym społeczeństwie grupy, które próbują wypowiedzieć Polsce wojnę, nie armię, ale cywilizację wojenną. „

A Radosław Brzózka z resortu edukacji powiedział: „Jan Paweł II atakuje tych, którzy chcą polskiego samobójstwa kulturowego. Wierzą w analfabetyzm intelektualny mas i tchórzostwo katolickiej elity”.

Teraz IPN chce sprawdzić, jakie informacje może znaleźć w archiwach komunistycznych służb specjalnych na temat przestępstw seksualnych księży. Poinformował o tym dziennik „Rzeczpospolita”.

Media prorządowe były oburzone

Prorządowa telewizja TVP donosiła: „Po latach od śmierci jest coraz częściej atakowany przez prywatne media sympatyzujące z odłamami opozycji w jego rodzinnym kraju”. TVP zakwestionowała reportaż o Wojtyle, twierdząc, że rewelacje opierają się głównie na dokumentach Secret Service. Zdaniem ekspertów, z którymi przeprowadzono wywiady, ich wiarygodność jest zatem wątpliwa. Dokument TVP dowodzi czegoś przeciwnego: Jan Paweł II podjął działania przeciwko nadużyciom seksualnym, gdy był arcybiskupem.

Magdalena Pachuska, członkini KRRiT, mówiła o „szkodliwym ataku” i ostrzegała: „Granica została przekroczona”.

A arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski powiedział we wtorek wieczorem, że raport zawiera „kłamstwa i manipulacje”, według diecezji. Opisał dokument jako „operację mającą na celu zniszczenie świetlistej pamięci” Papieża. Jednocześnie była opiekunką mężczyzny, małżeństwa i rodziny. Nazywał wykorzystywanie seksualne tylko „złem” i powiedział, że jest ono znacznie bardziej rozpowszechnione w innych obszarach.

Większość Polaków, według sondażu przeprowadzonego na potrzeby śledztwa

Rewelacje pojawiają się w czasie, gdy w Polsce toczy się debata o roli papieża Jana Pawła II. Według sondażu przeprowadzonego pod koniec grudnia przez polski instytut badania opinii publicznej IBRiS, prawie dwie trzecie Polaków opowiedziało się za zbadaniem, jak Jan Paweł II zajmował się przypadkami nadużyć.

READ  Zmiany w maju 2023: opłata jednorazowa, bilet 49 euro, koszty telefonu komórkowego, święta

Zmarły papież jest nadal uważany przez wielu w Polsce za ważnego urzędnika w kraju, bohatera narodowego: do dziś jego oprawione zdjęcia stoją na kryształowych naczyniach w polskich salonach. Malowane wizerunki wiszą obok innych figur świętych w kościołach, pomniki papieża na placach wielu miast, a jego imieniem nazwano większość najważniejszych i największych ulic, w tym Warszawę.

Uznanie to przyniosło nie tylko przywództwo w Kościele, ale także wsparcie antykomunistycznego ruchu oporu i liczne pielgrzymki do ojczyzny w czasie, gdy Polska wydawała się dla większości mieszkańców odcięta od świata.

Dziennikarka jest pewna, że ​​Wojtyła o tym wie

Kwestia wykorzystywania seksualnego w Kościele katolickim była już wcześniej poruszana w Polsce. Film dokumentalny „Tilko Ni Mow Nigomu” z 2019 r. „Tell No One” donosi o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez księży. Do tej pory wyświetlono go 24 miliony razy.

Teraz dziennikarz śledczy Gudowski zapewnia: „Dzisiaj nikt nie może powiedzieć, że Karol Wojtyła, Jan Paweł II, nic nie wiedział o przypadkach pedofilii w Kościele. Karol Wojtyła, arcybiskup krakowski, zastąpił księży pedofilów, w pełni świadom tego, co zrobili. Zrobione”.

Papież Jan Paweł II rzekomo ukrywał wykorzystywanie seksualne

Sophie Rebmann, ARD Warszawa, 8 marca 2023 r., 19:39

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

„Kolejny fragment mozaiki w stronę blokady partii”

Published

on

„Kolejny fragment mozaiki w stronę blokady partii”
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

AfD przegrała proces apelacyjny w OVG Münster przeciwko Urzędowi Ochrony Konstytucji. Ma to daleko idące konsekwencje – zwłaszcza, że ​​oczekuje na wydanie kolejnego wyroku.

Münster – To już oficjalne od poniedziałku rano: zgodnie z orzeczeniem Najwyższego Sądu Administracyjnego (OVG) w Münster Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) może klasyfikować AfD jako podejrzaną sprawę prawicowego ekstremizmu i ją monitorować w celach dochodzeniowych. Ma to poważne konsekwencje dla partii – zwłaszcza że zbliża się kolejne orzeczenie sądu.

AfD poniosła porażkę w OVG Münster: Federalny Urząd Ochrony Konstytucji może monitorować partię jako podejrzaną sprawę prawicowego ekstremizmu

Fabian Widrek, profesor prawa publicznego na Uniwersytecie w Münster, uważa, że ​​po wyroku OVG nie będzie to już budziło żadnych wątpliwości. „Myślę, że Urząd Ochrony Konstytucji usprawni przeklasyfikowanie” – powiedział w rozmowie z tą redakcją. Oznacza to: Urząd Federalny wkrótce w całych Niemczech zaklasyfikuje AfD jako „bezpiecznego prawicowego ekstremistę”. Ma to bezpośrednie konsekwencje dla urzędników partyjnych sprawujących funkcje publiczne, na przykład tych, którzy aspirują do zostania sędziami lub funkcjonariuszami policji: jako członkowie zdecydowanie prawicowej partii ekstremistycznej „będą im bardzo trudno uzyskać taki urząd. Przyszłość – stwierdził Widrek.

Wyższy Sąd Administracyjny Nadrenii Północnej-Westfalii. © Rüdiger Wölk/imago

BfV przedstawiła sądowi tysiące dowodów na temat niekonstytucyjnych tendencji w AfD. Dotyczy to przede wszystkim wypowiedzi urzędników AfD – często posługujących się słownictwem z zakresu ideologii etnicznej. „Myślę, że argumenty urzędu na rzecz ochrony Konstytucji są przekonujące. „Zwłaszcza jeśli chodzi o analizę terminów etnicznych” – wyjaśnia Fabian Widrek. „Są niebezpiecznie blisko zakończenia finansowania partii w NPD”.

Po wyroku AfD w Münster: „Kolejny element mozaiki prowadzącej do zakazu partii”

Teraz może rozkwitnąć także dla AfD – a Vitrek uważa, że ​​„wyrok to kolejny element mozaiki w kierunku zakazu partii”. – Tzw. tajne spotkanie w Poczdamie, podczas którego prawicowi ekstremiści, przedstawiciele AfD i członkowie Unii Wartości wypowiadali się na temat deportacji milionów ludzi pod hasłem „emigracja”.

READ  Źródło: Nach Corona-Demo am Sonntag zieht di Polizei bilanzsez Bilanz

Krytycy wielokrotnie zwracali uwagę, że debata na temat zakazu jest bezcelowa w roku superwyborczym 2024, ponieważ jej urzeczywistnienie może zająć miesiące lub lata. Ale: „Możliwe jest rozwiązanie polegające na pozbawieniu partii środków finansowych. „To znacznie szybsze niż wprowadzenie zakazu i nadal możliwe w tym roku wyborczym” – powiedział Widrek.

Stawką jest także proces członka AfD Björna Höcke – fundacji

Mało tego: bliska AfD Fundacja Desiderius Erasmus, założona w 2017 roku, znajduje się pod presją po wyroku. Uważa się, że jest to zespół doradców zajmujący się tak zwanymi Nowymi Prawami; Fundacja ta od lat zabiega o publiczne pieniądze. „AfD jest pod tym względem obecnie w złej sytuacji” – uważa prawnik Vitrek. Zgodnie z Ustawą o fundacjach fundacja musi dbać o to, aby reprezentowała ideę wolnego, podstawowego porządku demokratycznego i międzynarodowego zrozumienia. Po wyroku w Munster Vitrek twierdzi, że będzie to trudne.

Plus: We wtorek spodziewany jest wyrok w procesie głównego polityka AfD z Turyngii, Björna Höcke. Jest podejrzany o działalność wywrotową. Oprócz niedawnych skandalów wokół europejskiego polityka AfD Maksymiliana Kraha, rzekomo szpiegującego na służbie Chin, wszystko to stawia AfD w bardzo niekorzystnym świetle, jeśli chodzi o kwestię lojalności wobec konstytucji.

Po poniedziałkowym orzeczeniu sąd w Munster nie uwzględnił apelacji. W razie potrzeby AfD może jeszcze złożyć skargę do Federalnego Sądu Administracyjnego w Lipsku.

Continue Reading

Top News

Śladami Janusza Korczaka: Studenci z Welzheim z wizytą w Polsce – Wiadomości z Welzheim

Published

on

Śladami Janusza Korczaka: Studenci z Welzheim z wizytą w Polsce – Wiadomości z Welzheim

Kiedy jedenaścioro dziewcząt i chłopców z Welzheim będzie wspominać swój wyjazd do Polski, w ich wspomnieniach zapadnie wiele ciekawych rzeczy: wyjątkowo czysta Warszawa, na przykład widok czy wycieczka z 30. piętra Pałacu Kultury. Malownicze miasteczko Kazimierz Dolny. Ale jest jedna rzecz, którą zapamiętają na długo: podróż pociągiem i podróż przygodowa. Po Aschaffenburgu na brzegu wybuchł pożar. Wycieczkę trzeba było przerwać, dlatego dzieci dotarły do ​​Stuttgartu dopiero po północy. Ale ostatecznie uczniowie siódmej, ósmej i dziewiątej klasy szkoły Janusza Korszaka bezpiecznie wrócili do domu i teraz jest o czym rozmawiać.

Na przykład Zainab nigdy wcześniej nie była w trasie przez tak długi czas. Arthur kupuje w pociągu gorącą czekoladę, podekscytowany koniecznością przerwania podróży. Albo Mona mówi: „Jazda ICE była wielką przyjemnością”.

Następnie dyrektor Gisela Buland, która była na wycieczce, wyjaśniła, co powiedziała policja. Zapalił się obszar o powierzchni 40 metrów kwadratowych, a przyczyną był ptak, który wszedł do rur, powodując iskrę.

W Warszawie odżyły lekcje historii

Mona już po raz drugi była gościem polskiej szkoły partnerskiej Zespol Skzd Społecznego Towarzystwa Oświatiweg i nauczyła się kilku słów po polsku. Opowiada nam o kulisach podróży. Welsheim i Warszawę łączą partnerstwo od 30 lat. Nie bez powodu Szkoła w Wellsheim nosi imię wybitnego lekarza i pedagoga ze stolicy Polski. Mona wyjaśnia: „Dr. Ponieważ w tamtym czasie w dużej części Europy rządzili narodowi socjaliści, Korczak opiekował się dziećmi, które nie miały już rodziców. Wszystkie dzieci z sierocińca wysłali do obozu zagłady w Treblince, gdzie zginęło niewiarygodne 900 000 osób, a sierociniec spalono. Korczak zginął wraz z sierotami w 1942 r., choć miał szansę na ucieczkę. Jedną z atrakcji turystycznych jest pomnik obozu zagłady.

Jak relacjonowała uczennica Sophie, dzieci były już zaabsorbowane przygnębiającą historią z średniowiecza. Czytają więc „Dziennik Blumki”, który opowiada o Januszu Korczaku i jego domu z perspektywy osieroconej dziewczynki i przekazuje go w sposób przyjazny dziecku. Później grupa odwiedziła także dawny sierociniec, w którym dzieci ponownie mieszkają, a obecnie mieści się tam muzeum upamiętniające zbrodnię. Przetwarzali swoje wrażenia w pamiętniku. Tak powinny wyglądać konkretne lekcje historii, mówi nauczycielka Rebecca Shamrock. Praca z historią Janusza Korczaka jest częścią ważnej pracy na rzecz pokoju i demokracji.

READ  Strach przed przyszłością: typowa niemiecka panika

Zabawne i ciekawe rzeczy do zrobienia w stolicy Polski

Ale ta podróż dotyczyła nie tylko poważnych tematów – kontynuowała Sophie, ale także rzeczy zabawnych i pięknych. Na przykład, odwiedzając kabinę do nurkowania, uczeń relacjonuje: „Potem nie dostaliśmy autobusu, więc było to naprawdę ekscytujące”.

Generalnie studenci są pod ogromnym wrażeniem stolicy Polski. Wielu z nich wspomina wizytę w Pałacu Kultury jako szczególnie imponujące wspomnienie. Z majestatycznego budynku roztaczał się wspaniały widok na 1,8-milionowe miasto, którego Joel twierdzi, że nigdy nie zapomni. Warszawa opisywana jest przez dzieci jako bardzo nowoczesna i bardzo czysta. Na podłodze nie było gum do żucia, a na stacjach kolejowych w większości nie było gołębi. Dzieci będą również miło wspominać wycieczkę do malowniczego miasteczka Kazimierz Dolny, miejsca słynącego z zabytkowej starówki. Bardzo ekscytujące było to, że uczniowie mogli trochę samodzielnie zwiedzać miasto.

Wymiana międzyszkolna ma długą tradycję

Towarzyszyły im dziewczęta i chłopcy z polskiej szkoły partnerskiej, z których dwóch biegle władało językiem niemieckim i dlatego pełniło funkcję tłumaczy. Dorosłymi towarzyszami z Wellsheim są dyrektor Gisela Buland, nauczyciel Marcus Munk, towarzysz w nauce Shukran Cheyan i nauczycielka Rebecca Chamrock. Ze strony polskiej wyjazd przygotowała i towarzyszyła Katarzyna Bodych, którą wszyscy nazywają Kasią. Podejmuje się tego zadania od ponad 20 lat – i robi to dobrze.

Rektor Bulent poinformował, że częścią wyjazdu był wieczór muzyczny z polską szkołą partnerską. Na cześć przybycia Niemiec wykonano nie tylko klasyki takie jak „Imagine” czy popularne hity, takie jak „Waga Waga”, ale także niemieckie piosenki, takie jak „Marmor, Stein und Eisenbrich”.

Grupa opisuje także polską żywność jako pyszną. A posiadanie własnej łazienki w pokoju było „wspaniałe” – mówi Ciara. Wszyscy w grupie wrócą do Polski – tylko następnym razem nie będzie potrzeby jechać pociągiem.

READ  Polska nie jest już najbardziej wrażliwym regionem NDR.de - Nowości
Continue Reading

Top News

Spór o sygnalizację świetlną: SPD i Zieloni sprzeciwiają się 5-punktowemu planowi FDP

Published

on

Spór o sygnalizację świetlną: SPD i Zieloni sprzeciwiają się 5-punktowemu planowi FDP
Niemcy Sekretarz Generalny SPD

Spór o sygnalizację świetlną dotyczący emerytur – Kohnert krytykuje 5-punktowy plan FTP

Ataki na emerytury a

Ataki na emerytury to „nudny rytuał”: polityk SPD Kühnert

Źródło: Getty Images/Morris MacMadson

Posłuchaj naszych podcastów WELT tutaj

Twoja odwołalna zgoda na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych jest konieczna, ponieważ zgoda ta jest wymagana przez dostawców zewnętrznych, aby dostawcy treści osadzonych mogli wyświetlać treści osadzone. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „ON”, wyrażasz na to zgodę (możesz w każdej chwili zrezygnować). Obejmuje to Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do krajów trzecich, w tym do Stanów Zjednoczonych, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj. Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, korzystając z przełącznika i prywatności na dole strony.

Planowanie budżetu na 2025 rok to nowy kontrowersyjny temat rządu centralnego. SPD i Zieloni zdecydowanie odrzucają pięciopunktowy artykuł FDP, który kwestionuje wydatki na emerytury, pieniądze obywateli i pomoc rozwojową.

BPolitycy SPD i Zielonych wyrazili swój sprzeciw wobec pięciopunktowego planu swojego liberalnego koalicyjnego partnera dotyczącego budżetu centralnego i planów emerytalnych. Sekretarz generalny SPD Kevin Kühnert powiedział, że ataki na emerytury zarówno ze strony FDP, jak i związku zawodowego „stały się męczącym rytuałem”.Codzienne lustroUchylenie istniejących przepisów ustawy emerytalnej, stwierdził, „obniży emerytury milionom pracowników”.

Kanclerz federalny Olaf Scholes (SPD) i liderka partii SPD Saskia Esken wcześniej odrzucali cięcia emerytur. Liberałowie wzywają do przyjęcia pięciopunktowego dokumentu, który Prezydium FDP chce przyjąć w najbliższy poniedziałek, do „polityki budżetowej sprawiedliwej pokoleniowo”. Twierdzi, że powinna przestrzegać pułapu zadłużenia określonego w Ustawie Zasadniczej i nie obciążać młodych ludzi nadmiernie w zakresie finansowania emerytur.

READ  Amberg jest zdecydowanie po stronie swojego polskiego brata miasta

Z punktu widzenia liberałów reformy systemów społecznych i zniesienie „emerytury po 63. roku życia” – która dotyczy emerytury bez potrąceń po szczególnie długim okresie ubezpieczenia.

Czytaj

Bijan Djir-Sarai, sekretarz generalny FTP

Wiceprzewodniczący parlamentarnej Komisji Zielonych Constantin von Notz w „Tagesspiegel” skrytykował wniosek FDP. musimy polegać na zobowiązaniach, wystawić na próbę hamulec kredytowy w jego obecnej formie” – stwierdził.

Odnosząc się do niezbędnych inwestycji w Bundeswehrze, policji i cyberbezpieczeństwie powiedział, że chodzi „o najbardziej fundamentalne kwestie dla naszego społeczeństwa”, a nie o inwestycje, które można poczynić.

Gadja Mast, pierwszy parlamentarny dyrektor wykonawczy grupy parlamentarnej SPD, nie chce po 45 latach ubezpieczenia wymieniać na emeryturę bez zwolnienia. „Nie widzę w tej chwili żadnego motywu” – powiedział Mast w poniedziałkowym programie Deutschlandfunk. Dotyczy to głównie osób, które rozpoczęły życie zawodowe w wieku 16–17 lat. „Zasługują na nasz szacunek” – nalegał Mast. Dlatego utrzymana zostanie tzw. „emerytura po 63. roku życia”.

Socjaldemokraci nie pozwolą FDP na uczynienie „obniżek emerytur i cięć w spójności społecznej” przedmiotem negocjacji budżetowych, powiedział wiceprzewodniczący komisji parlamentarnej SPD Achim Post. „Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje nasz kraj w tym krytycznym momencie, jest zmniejszenie spójności społecznej”.

Budżet powinien być gotowy w lipcu

Sojuszniczy spór o Budżet Unii na rok 2025 trwa. Wiadomo, że kilka ministerstw nie chce spełnić rygorystycznych wymogów ministra finansów Christiana Lindnera (FDP) w zakresie oszczędności i zgłosiło dodatkowe wymagania. Scholes ma nadzieję na osiągnięcie porozumienia do lipca, przed wakacyjną przerwą w obradach parlamentu.

Powiedział to podczas dyskusji w sobotni wieczór Sieć redakcyjna Niemcy (RND) jest widoczne w Poczdamie. Tam też wypowiadał się przeciwko cięciom dla emerytów. „To nie powinno odbywać się ich kosztem” – powiedział Schales. Dodał: „Jest dla mnie jasne, że dla naszego kraju ważna jest jedna rzecz, a mianowicie to, abyśmy nie kwestionowali spójności społecznej”.

READ  Zmiany w maju 2023: opłata jednorazowa, bilet 49 euro, koszty telefonu komórkowego, święta

Tymczasem minister rozwoju Svenja Schulze (SPD) ponownie przestrzegła przed nadmiernymi oszczędnościami w swoim domowym budżecie. W niedzielnym wieczorze w „Raporcie z Berlina” ARD stwierdził, że w sektorze deweloperskim doszło już do znacznych cięć.

Czytaj

Dlaczego FDP dopiero teraz wzywa do protestu, pozostaje tajemnicą – komentuje Moritz Seyffarth

„Dla bezpieczeństwa, którego potrzebujemy w Niemczech, potrzebujemy bezpieczeństwa militarnego, potrzebujemy dyplomacji, ale potrzebujemy także współpracy na rzecz rozwoju” – powiedział. „Jeśli bezpieczeństwo jest dla nas w Niemczech ważne, nie możemy uchylać się od tej odpowiedzialności. To dla nas ważne i dlatego polityka rozwojowa jest u jej podstaw.

Do cięć wzywał na przykład wiceprzewodniczący FDP Wolfgang Kubicki. „Poczynię ogromne oszczędności w budżecie pomocy rozwojowej. Pierwszą rzeczą jest przywrócenie konkurencyjności Niemiec, dopiero wtedy będzie można pomóc innym krajom” – powiedział WELT AM SONNTAG. W domu ministra Schulza zapisano prawie 12,2 miliarda euro. Według aktualnego planu finansowego budżet powinien zostać obniżony do około 10,3 mld euro.

Continue Reading

Trending