Wniosek: Francja jest zbyt silna, aby gościć kraj-gospodarza
Dzięki dojrzałemu występowi Francja nie dała gospodarzowi Szwecji szansy w żadnym momencie meczu. W obronie Francuzi byli zwarti i wielokrotnie zmuszali szwedzkich graczy na polu obrony do rzucania z dużej odległości. Remeli był szczególnie przekonujący w ataku. Francuska gwiazda w większości zabiegów podjęła słuszną decyzję. Ponadto Gerrard wygrał pojedynek bramkarzy z Bałyką. W finale Dania czeka teraz na supergwiazdę Mikkela Hansena.
Koniec: Francja – Szwecja 31:26
Francja wygrała drugi półfinał ze Szwecją 31:26 i jest w finale Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej 2023 z Danią.
58 minut: Francja – Szwecja 30:26
Wygląda na to, że gra zdecydowała. Rozczarowanie widać było na twarzach Szwedów już przed końcowym gwizdkiem meczu. Francuzi teraz sprytnie nie doceniają czasu i nie dają Szwedom szansy. Dodatkowo Gerrard posiada jeszcze dwie piłki od przeciwnika.
56 minut: Francja – Szwecja 30:25
Gospodarz potrzebuje teraz cudu. Francuz awansował pięcioma punktami na cztery minuty przed końcem. Wygląda na to, że francuski zespół jest bardzo przygotowany na to. Szczególnie Remili raz po raz pokazuje całą swoją klasę w ofensywie.
53 minuty: Francja – Szwecja 29:24
Szwedzi grają teraz bardzo zaciekle w ataku i dwukrotnie bardzo szybko gubią piłkę. Francuzi wykorzystują błędy rywalki i ponownie powiększają przewagę.
Gra staje się bardziej kolorowa. Szwedzi starają się czerpać energię z trybun i walczyć o każdą piłkę, tymczasem gospodarzom udaje się zdobyć dwie bramki. Ale akcja Francuza całkowicie zdarła i optymalnie wykorzystała dwuminutową karę rywala.
46 minut: Francja – Szwecja 24:21
Raz po raz Remili znajduje najlepszego zawodnika. Szwedzi nie mogą zapanować nad francuską gwiazdą. Ponadto mistrzowie olimpijscy zamykają prawie wszystkie swoje wyniki lodowatym zimnem. Szwedzi reagują i przechodzą na pozycję bramkarza.
42 minuty: Francja – Szwecja 22:18
W ataku Szwedów działa teraz znacznie więcej. Gracze z pola obrony agresywnie atakowali obronę i wygrali. Problemem gospodarzy jest obecnie obrona. Tam Francuzi przychodzą raz po raz, aby redagować stopnie naukowe. Na czele Francuzów.
38 minut: Francja – Szwecja 20:16
Francuzi rzadko popełniają błędy. Raz za razem cierpliwie szuka się okazji w ataku, a potem ją znajduje. Z drugiej strony Szwedzi gonią bezradność i nie znajdują środków do obrony. Do tego Palicka nie może przejąć piłki w drugiej połowie.
34 minuty: Francja – Szwecja 18:13
Francuzi wychodzą z szatni z mocnym akcentem. W poważnych tarapatach Remili Dika znajduje Mem, by oszukać Kempę, co jest zdumiewająco kompletne. Do tego Szwedzi dostają dwuminutową karę za uderzenie Gerrarda w głowę przez Felixa Klara. Francuzi chłodno wykorzystują tę przewagę.
31 minut: Francja – Szwecja 16:12
Sędziowie rozpoczynają drugą połowę w Tele 2 Arena. Szwecja miała piłkę.
Pierwsza połowa: Francja – Szwecja 16:12
Francuzi przekonali się w pierwszej połowie na całej linii. W obronie mistrzyni olimpijska jest zwarta i zmusza Szwedów do uderzenia piłki od tyłu. W ataku Remili zawsze bierze sprawy w swoje ręce i oprócz potężnych strzałów stawia również swoich podopiecznych w centrum uwagi. Z drugiej strony gospodarze są nieco nieśmiali w ataku i obronie. W drugiej połowie gospodarze muszą znacznie poprawić wynik.
Teraz Szwedzi starają się być odważniejsi w ataku i narzucają indywidualne akcje. Palicka jest jego niezbędnym wsparciem. Jednak różnica pozostaje stała.
Minuta 25: Francja – Szwecja 14:9
Remilly jest głównym graczem Francuzów. Albo strzela sam, albo umiejętnie strzela kolegom z drużyny. W obronie Francuzi ustawili się z tyłu i zmusili Szwedów do strzelania od tyłu. Gerrard zwykle jest tam, aby wykonywać te rzuty i prostować strzały przeciwnika. Szwedzi są trochę w tyle.
Minuta 22: Francja – Szwecja 11:9
Szwedzi nadal mieli problemy ze stworzeniem wolnych okazji strzeleckich w zorganizowanej grze ofensywnej. Zwykle to indywidualne działania prowadzą do sukcesu. Dla Francuzów Quentin Mahe po raz trzeci strzelił z siedmiometrowej linii.
18 minut: Francja – Szwecja 9:7
Francja teraz z dwoma niepotrzebnymi dwuminutowymi karami. Jednak Szwedzi nie mogą rozgrywać sytuacji większości tak, jak chcą. Z drugiej strony francuscy gracze z pola obrony wielokrotnie dominowali i wygrywali rzuty wolne.
Minuta 14: Francja – Szwecja 8:5
Francja w finale jest znacznie skuteczniejsza od Szwedów. Po raz pierwszy Francuzi posunęli się nieco dalej. W szczególności Remili zawsze akcentuje mocnymi ujęciami od tyłu lub subtelnymi nawiązaniami do koła.
11 minut: Francja – Szwecja 6:4
Obecnie obie drużyny przyspieszają. Prawie żadna zorganizowana gra ofensywna, ale obie drużyny forsują szybkie strzały z pola obrony. Ale bramkarze wciąż wchodzą im w drogę.
7 minut: Francja – Szwecja 2:3
To będzie intensywny mecz, w którym główną rolę odegrają bramkarze. Palicka przekonuje na początku gry niesamowitymi interwencjami. Ale w niczym nie ustępuje Gerrardowi. Obie drużyny wciąż mają problemy w ataku, ponieważ defensywa jest dobrze powiązana.
Trzecia minuta: Francja – Szwecja 1:1
Przede wszystkim skupiamy się na bramkarzach. Szwed Andreas Palica i bramkarz Francji Vincent Girard od razu pokazali klasę i obronili pierwsze strzały przeciwnej drużyny. Nedim Remely w końcu przełamał urok Francji.
Wrzut ma miejsce w drugim półfinale. Francja jako pierwsza atakuje. Szwecja pierwsza w obronie.
INFO: Dania czeka w finale
Dania czeka na zwycięzcę półfinału pomiędzy Francją a Szwecją w finale Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej 2023. Duńczykom udało się Wygrana dzisiejszego wieczoru w pierwszym półfinale z Hiszpanią 26:23 (15:10).. Może to doprowadzić do nowej wersji finału 2021. Wtedy Dania i Szwecja zmierzyły się ze sobą z lepszym finiszem Duńczyków.
INFORMACJA – Witam
Witamy w półfinale Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej 2023. Kraj-gospodarz, Szwecja, marzy o awansie do finału. Ale kraje skandynawskie będą musiały wyprzedzić mistrzów olimpijskich i faworytów do tytułu we Francji. Wrzuć o 20:30. Benedikt Walgenbach towarzyszy grze bezpośrednio dla Ciebie na klawiszach – miłej zabawy!
César Luis Menotti ist tot. Das vermeldete der argentinische Fußballverband am Sonntagabend. Unter Menotti gewann die Albiceleste 1978 die Weltmeisterschaft im eigenen Land – damals der erste Titel für die Südamerikaner.
Nicht nur deshalb gilt Menotti als argentinische Legende.
Denn der Trainer verhalf im Jahr vor dem WM-Titel einem damals 16-Jährigen zu seinem Länderspiel-Debüt. Sein Name: Diego Armando Maradona (†60).
Bei der WM 1978 zählte Maradona noch nicht zum argentinischen Aufgebot, führte die Südamerikaner acht Jahre später aber zum zweiten Titelgewinn.
Da war Menotti schon nicht mehr Nationaltrainer, sondern coachte die Boca Juniors. In Europa war er ebenfalls aktiv, trainierte den FC Barcelona und Atlético Madrid.
Bei der umstrittenen WM 1978 unter der argentinischen Militär-Diktatur fiel der bekennende Linke Menotti auf, weil er Diktator Jorge Rafael Videla den Handschlag verweigerte.
Wydaje się, że Borussia Dortmund ma teraz w swoich szeregach kolejny ogromny talent z Kjellem-Arikiem Wätjenem. 18-latek zaliczył imponujący debiut, po którym zebrał pochwały ze wszystkich stron.
W meczu przeciwko FC Augsburg Wätjen zasugerował już, czego fani BVB mogą się po nim spodziewać w nadchodzących latach. To kolejny klejnot, który może dokonać przełomu w Borussii Dortmund.
Borussia Dortmund: Świetny start Vatjena
W pierwszej połowie sezonu wszyscy mówili o Paris Bronerze, mistrzu świata U-17. Ale teraz to Kjell Watjen robi furorę w Borussii Dortmund. Wätjen zrobił wrażenie na zimowym obozie przygotowawczym w Marbelli i od tego czasu regularnie gra w profesjonalnej drużynie.
+++ Borussia Dortmund – FC Augsburg: Nagle zrobiło się bardzo emocjonalnie – „Płaczę” +++
Wreszcie nadszedł czas przeciwko FC Augsburg: Watjen świętował swój debiut – i to był debiut. Od razu znalazł się w podstawowym składzie i dostał pozwolenie na rozegranie pełnych 90 minut. Przebiegł ponad 11,4 km, wygrał 50 proc. pojedynków i wykonał 89 proc. podań. W 34. minucie zdobył także bramkę Marco Reusa.
„Keil rozegrał niesamowity mecz. Ekscytujący piłkarz, tak jak mnie widzi w tym pomieszczeniu”. Reus pochwalił później młodzieńca: „Miło mnie poprowadzić”. Sam Wätjen po swoim debiucie nie mógł znaleźć słów. nie wiem, co teraz powiedzieć” – wyjąkał do Sky. Jako dziecko zawsze jeździł na łyżwach z takimi zawodnikami jak Marco Reus. Teraz to dla niego spełnienie marzeń. Wätjen gra w Borussii Dortmund od U9 i jest prawdziwym lokalnym zawodnikiem .
„Lepszego startu nie można sobie wymarzyć”.
Bardzo pochwalił go także dyrektor sportowy Sebastian Kehl: „Teraz go dodaliśmy. Był trochę podekscytowany, ale sposób, w jaki zespół mu pomógł i sceny, które szybko wprowadził do gry, zapewniły mu bezpieczeństwo. Brał udział w wielu przejściach , wielokrotnie prosił o podanie piłek i asystował. „Był bardzo pewny siebie i razem z Felixem (Nmecha, redaktor) zespół pracował bardzo dobrze w środku pola. Nie można mieć lepszego startu”.
Wätjen to zdecydowanie obietnica na przyszłość. Należy go stosować regularnie począwszy od przyszłego sezonu. Jest jednak nieobecny w meczu przeciwko Paris Saint-Germain. Oto tło!
Stuttgart (dpa) – Ewolucja Stuttgartu z drużyny, która prawie spadła do Ligi Mistrzów, zdaniem dyrektora sportowego Fabiana Wohlgemutha jest „ekscytującym i niezwykłym wydarzeniem”.
Dzięki zwycięstwu 3:1 (1:1) z mistrzem Niemiec Bayernem Monachium Szwabijczycy mają teraz 67 punktów po 32 dniach meczowych, a klub nigdy nie miał lepszego bilansu przejściowego. Przy 21 zwycięstwach w jednym sezonie, liczba sukcesów w jednym sezonie Bundesligi została również ustalona na podstawie rund 1991/92 i 2006/07.
„Teraz chcemy zachować się profesjonalnie i pomyślnie rozegrać dwa kolejne mecze” – powiedział Wohlgemuth, odnosząc się do meczów w najbliższy piątek (20:30/DAZN) z FC Augsburg i Borussią Mönchengladbach rozegranych 18 maja.
Po ostatnim gwizdku kibice poprosili trenera Sebastiana Hoenessa, aby świętował razem z nimi na płocie. 41-latek spełnił prośbę i powiedział: „Szczerze mówiąc, niekoniecznie było to zaplanowane. Mój występ też nie był najlepszy, też byłem wyczerpany.
Trener wyraził przekonanie, że Stuttgart nie może być dłużej wykluczony z czołowej czwórki tabeli ligi niemieckiej. „Możemy być naprawdę szczęśliwi, że osiągnęliśmy to sami – to był nasz główny cel i udało nam się go osiągnąć” – powiedział Hoeneß. Udział w Lidze Mistrzów został po raz pierwszy potwierdzony już w tygodniu po tym, jak Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain 1:0 w pierwszym meczu półfinału pierwszej ligi.