drBayern Monachium nie chciał powodować zakłóceń przed pierwszym meczem półfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt w związku z pytaniem, kto będzie następcą od lata trenera Thomasa Tuchela. Jednak po remisie 2:2 z Royalem decyzja stała się poważna. W rzeczywistości może to nastąpić bardzo szybko.
Według informacji otrzymanych od „zdjęcie„-Zeitung Ralf Rangnick powiedział władzom Bayernu, że jest zasadniczo gotowy przejąć od lata obowiązki nowego trenera rekordzisty mistrza. Rozmowy mają się zintensyfikować w środę. Klub nie spodziewa się jednak osiągnięcia porozumienia w ciągu najbliższych kilku lat dni.
Dyrektor sportowy Max Eberl powiedział późnym wtorkowym wieczorem, że bijący rekordy mistrzowie piłki nożnej „po cichu w tle” pracowali nad podpisaniem kontraktu z następcą Thomasa Tuchela, a następnie „ujawnią to na pewnym etapie”.
Zapytany, czy stanie się to przed drugim półfinałem Ligi Mistrzów z Realem Madryt, który odbędzie się w środę w przyszłym tygodniu, Eberl odpowiedział: „Nie sądzę, że przed rewanżem”.
Bayern nie osiągnął porozumienia z Federacją Austriacką (ÖFB), gdzie Rangnick związany jest kontraktem trenerskim reprezentacji do 2026 roku. Austriacy walczą o Rangnicka i chcą wykluczyć go z letnich mistrzostw Europy lub pozwolić mu odejść jeśli opłata za transfer wzrośnie.
Według informacji Bild dyrektor sportowy Monachium Christoph Freund był tym, który dwa lata temu zarekomendował Rangnicka do Federacji Austriackiej. Teraz odmowa wyrażenia zgody na trenera zostałaby w Monachium uznana za niewdzięczność. Zwłaszcza, że Rangnick zgodził się na ustępstwa finansowe, aby dołączyć do austriackiej drużyny narodowej.
Tuchel powinien dostać dziesięć milionów euro
Trener reprezentacji, podobnie jak jego poprzednicy, nie powinien więc otrzymać więcej niż 1,5 mln euro. Oczekuje się jednak, że Tuchel otrzyma w Bayernie Monachium ponad dziesięć milionów euro. Związek będzie musiał także zwolnić członków sztabu trenerskiego, m.in. asystenta Larsa Kornetki, który w sezonie 2013/2014 pracował jako analityk wideo w Bayernie Monachium, ponieważ jego zespół trenerski jest dla Rangnicka bardzo ważny.