Czarne dziury zaginają czasoprzestrzeń tak bardzo, że praktycznie możemy się wokół nich rozejrzeć. To, co kiedyś obliczył Albert Einstein, może teraz zmierzyć amerykańscy astronomowie.
Astronomowie ze Stanford University mają przewidywania ogólnej teorii względności z Albert Einstein zostało potwierdzone. Według raportu naukowców pod kierunkiem Dana Wilkinsa w czasopiśmie Nature, byli w stanie użyć dwóch satelitów do pomiaru promieni rentgenowskich, które zostały wystrzelone bezpośrednio za czarną dziurą.
Według Einsteina jest to możliwe, ponieważ intensywna grawitacja obiektu zniekształca czasoprzestrzeń do tego stopnia, że nawet obszary znajdujące się za nią stają się widoczne. To wcześniejsze założenie teoretyczne zostało teraz po raz pierwszy potwierdzone pomiarami, pisze czasopismo naukowe „Spectrum”.
W tym celu w styczniu 2020 r. naukowcy skierowali teleskopy rentgenowskie NuSTAR13 i XMM-Newton na supermasywną czarną dziurę w galaktyce „I Zwicky 18” oddalonej o około 59 milionów lat świetlnych. Teleskopy zarejestrowały błyski promieniowania rentgenowskiego, które powstały w bezpośrednim sąsiedztwie czarnej dziury i zostały odbite przez tak zwany dysk akrecyjny. Zniekształcona długość fali odbitego błysku światła potwierdziła badaczom, że rzeczywiście spojrzeli poza czarną dziurę.