Raport rynkowy
Stan na: 15 lutego 2024 r. o 16:36
W następstwie wzrostów na Wall Street, DAX również osiągnął kolejny rekordowy poziom. Indeks w dalszym ciągu skutecznie rzuca wyzwanie słabym danym gospodarczym i oczekiwaniom niskich stóp procentowych.
Indeks DAX poszedł o krok dalej do najwyższego rekordowego poziomu od początku lutego i osiągnął najwyższy poziom w historii na poziomie 17 089 punktów. Indeks cofa się obecnie nieco od najwyższego poziomu, ale nadal znajduje się powyżej poziomu 17 tys. punktów. Oznacza to, że stopa wzrostu wynosi około 0,5 proc. Indeks MDAX spółek średnich wzrósł po południu o około 0,65 proc. do 26 200 punktów.
Głównym motorem lokalnego indeksu były ponowne wzrosty cen na amerykańskich giełdach, które obecnie napędzane są przede wszystkim ogromną wyobraźnią wokół ogromnego tematu sztucznej inteligencji (AI).
Ponadto wydaje się, że inwestorzy po obu stronach Atlantyku w coraz większym stopniu godzą się z perspektywą wyższych długoterminowych stóp procentowych. „Wydaje się, że inwestorzy uważają, że odroczenie nie oznacza podwyżki” – wyjaśnia ekspert IG Christian Henke. „Albo ujmując to inaczej, zmiana stóp procentowych z pewnością nastąpi chwilę później”.
Najnowsze dane o inflacji w USA wskazują ostatnio na dalszy wzrost inflacji na poziomie cen konsumpcyjnych o 3,1 proc. W ostatnim czasie osłabły złudzenia co do wielokrotnego obniżania stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
Po południu pojawiła się cała seria niespójnych danych makroekonomicznych z USA. Podczas gdy amerykańscy detaliści rozpoczęli nowy rok zaskakująco słabo, rynek pracy pozostaje silny. Początkowa tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 8 000 do 212 000. Eksperci spodziewali się, że wpłynie średnio 220 000 wniosków. Wskaźniki nastrojów w branży na obszarach miejskich Nowego Jorku i Filadelfii również były lepsze od oczekiwań.
Tymczasem giełdy w USA otworzyły się nieco wyżej i pozostały blisko rekordowych poziomów. Flagowy Dow Jones wzrósł o około pół procent, podczas gdy ogólnorynkowy S&P 500 pozostał lekko dodatni i przekroczył 5000 punktów.
Jednakże indeksy technologiczne Nasdaq spadły ostatnio bardziej gwałtownie po wzroście danych o inflacji. Nasdaq Composite spadł teraz lekko na czerwono.
Dzisiejsze dane ekonomiczne wspierają rynki i po raz kolejny pokazują, że gospodarka nie została jeszcze zduszona przez bank centralny pomimo utrzymujących się wysokich stóp procentowych. Giełda od dłuższego czasu dobrze sobie z tym radzi, zwłaszcza że większość wyników spółki w kończącym się sezonie sprawozdawczym była powyżej oczekiwań.
Jednak nie wszystko, co się świeci na amerykańskiej giełdzie, to złoto. Biorąc pod uwagę ponure perspektywy biznesowe, Cisco pesymistycznie patrzy w przyszłość i chce zwolnić tysiące pracowników. Dostawca sprzętu sieciowego ogłosił wczoraj po zamknięciu notowań, że zostanie zwolnionych pięć procent z łącznej liczby prawie 85 000 stanowisk pracy. Koszt tego wyniósł 800 milionów dolarów. Amerykańska grupa chce w przyszłości bardziej skoncentrować się na biznesie związanym z oprogramowaniem i sztuczną inteligencją (AI). Nie wpłynęło to dobrze na giełdę Nasdaq, gdzie na początku notowań akcje spadły o około 2,8%.
W przeciwieństwie do sytuacji w Stanach Zjednoczonych, sytuacja krajowej gospodarki jest zasadniczo gorsza. Komisja Europejska znacząco obniżyła swoją prognozę gospodarczą dla Niemiec: według szacunków gospodarka RFN wzrośnie w tym roku o 0,3 proc. W listopadzie oczekiwano wzrostu największej gospodarki Unii Europejskiej w 2024 r. na poziomie 0,8 proc.
Perspektywy Niemieckiej Izby Handlowo-Przemysłowej (DIHK) są jeszcze bardziej ponure. Stowarzyszenie spodziewa się, że niemiecka produkcja gospodarcza spadnie w tym roku o 0,5 procent. Będzie to dopiero drugi przypadek w powojennej historii, kiedy niemiecka gospodarka skurczy się w ciągu dwóch lat z rzędu. Podobnie było w latach 2002 i 2003.
Pomimo słabych danych makro, gospodarka niemiecka i europejska raczej nie spodziewają się szybkiej pomocy ze strony EBC. Zdaniem prezes Christine Lagarde bank powinien unikać pochopnych obniżek stóp procentowych. Może to prowadzić do przedłużającej się inflacji i zmusić władze monetarne do ponownego zaostrzenia polityki pieniężnej, powiedziała Lagarde dziś po południu w Komisji ds. Gospodarczych i Monetarnych Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
„Nie chcę, abyśmy podejmowali pochopną decyzję, po której inflacja ponownie wzrośnie i będziemy musieli podjąć dalsze działania” – ostrzegła Lagarde. Najnowsze dane ekonomiczne wskazują, że inflacja w strefie euro powróciła do celu banku centralnego na poziomie 2%. „Ale nadal potrzebujemy więcej pewności siebie”. Francuz wyjaśnił, że polityka pieniężna w dalszym ciągu zależy od danych. Władze monetarne w dalszym ciągu działają na widoku.
Prezes hiszpańskiego banku centralnego Pablo Hernandez de Cos również uważa, że EBC nie znajduje się pod presją czasu, aby pomimo niskiej inflacji szybko obniżyć stopy procentowe, powiedział podczas wydarzenia w Madrycie. W styczniu inflacja w 20 krajach UE osiągnęła 2,8 proc., po 2,9 proc. w grudniu. Celem Europejskiego Banku Centralnego jest 2,0%.
Po nieco ospałym handlu, po południu wspólna waluta wzrosła, osiągając dzienne maksimum na poziomie 1,0775 USD. W środę po południu Europejski Bank Centralny (EBC) nieznacznie obniżył referencyjną stopę procentową na poziomie 1,0713 USD. Euro pozytywnie reaguje na twardą linię polityki pieniężnej wyznaczoną przez panią Lagarde wzrostem cen.
Funt szterling ponownie znalazł się pod presją. Było to spowodowane słabymi danymi, które pokazały, że brytyjska gospodarka wpadła w techniczną recesję w drugiej połowie roku. Dane te wspierają spekulacje na temat rychłych obniżek stóp procentowych przez Brytyjski Bank Centralny. Podobny efekt miały wczoraj dane o inflacji.
Po wcześniej niestabilnych obrotach ceny ropy naftowej są obecnie ponownie lekko dodatnie, a cena złota ponownie wzrasta powyżej 2000 dolarów za uncję w miarę spadku wartości dolara.
Sytuacja w przypadku Bitcoina nadal wygląda pomyślnie. Cena kryptowaluty wzrosła o prawie 1,7% do 52 720 dolarów, osiągając nowy najwyższy poziom od 26 miesięcy. Zaledwie wczoraj łączna wartość zainwestowana w Bitcoin po raz pierwszy od listopada 2021 r. przekroczyła 1 bilion dolarów. Ostatnio w szczególności napływ środków do amerykańskich funduszy ETF typu spot Bitcoin wsparł cyberwalutę.
Poprzez miliardowy program Microsoft chce zwiększyć wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) w niemieckiej gospodarce. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) przyjął dziś to jako kolejny sukces Niemiec jako lokalizacji inwestycji, przyłączając się do podobnych projektów innych firm z branży akumulatorów, samochodów, chipów i farmaceutyków.
Według prezesa amerykańskiej firmy programistycznej, Brada Smitha, Microsoft w bieżącym i przyszłym roku zainwestuje 3,2 miliarda euro w nowe centra danych dla sztucznej inteligencji i szkolenia. To największa kwota, jaką jego firma wydała w Niemczech w ciągu ostatnich 40 lat. Decydującym czynnikiem o decyzji jest znaczenie Republiki Federalnej dla gospodarki światowej. Za zaletę serwisu uważa np. wysokie wymagania dotyczące ochrony danych.
„Świat chce, aby ta technologia rozwijała się w sposób bezpieczny, chroniący podstawowe prawa ludzi. Jeśli więc uda nam się spełnić standardy tutaj, w Niemczech, spełnimy potrzeby świata”.
Akcje Rheinmetall kontynuują swój rekordowy wzrost i osiągnęły kolejny najwyższy poziom 377,80 euro. To ponownie sprawia, że jest to jedna z najlepszych akcji indeksu DAX. Analitycy Deutsche Banku podnieśli cenę docelową do 410 (320) euro, a eksperci JPMorgan do 455 (420) euro. Perspektywa zwiększonych wydatków na obronność doprowadziła w ostatnim czasie do wzrostu cen w tym sektorze. Tylko od początku roku akcje Rheinmetall zwyżkowały o 31%, co wyraźnie wyprzedza DAX.
Najlepszy jak dotąd wynik DAX osiąga Commerzbank, który wzrósł o około pięć procent. Dzięki zmianie stóp procentowych bank osiągnął w ubiegłym roku rekordowe zyski. Nadwyżka wzrosła z 1,4 miliarda euro do nieco ponad 2,2 miliarda euro w ciągu jednego roku. Bank osiągnął tym samym najlepszy wynik od 15 lat. Prezes Manfred Knopf zapowiedział, że bank „w tym roku ponownie zwiększy wyniki grupy”.
Airbus, największy na świecie producent samolotów, chce w 2024 roku znacznie zwiększyć swoją produkcję. Łącznie do klientów trafi około 800 pojazdów użytkowych, o około 65 więcej niż w roku ubiegłym. Oczekuje się, że skorygowany wynik operacyjny dla pozycji specjalnych (skorygowany EBIT) wzrośnie do 6,5-7 miliardów euro. Ponieważ zbiorniki są pełne, Airbus chce wypłacić swoim akcjonariuszom specjalną dywidendę w wysokości 1,00 euro na akcję, oprócz stałej regularnej dywidendy w wysokości 1,80 euro.
Chińscy przywódcy zareagowali gniewnie na potencjalne wycofanie się producenta samochodów Volkswagen z prowincji Xinjiang w związku z doniesieniami o pracy przymusowej. W odpowiedzi na pytanie Agence France-Presse Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Pekinie stwierdziło, że niemieckich firm nie należy „oszukiwać kłamstwami” na temat sytuacji w Xinjiangu.
Volkswagen prowadzi fabrykę i tor testowy w prowincji w ramach spółki joint venture z chińskim państwowym producentem samochodów Saic. Wczoraj gazeta Handelsblatt podała, że w budowę toru testowego mogli być zaangażowani ujgurscy robotnicy przymusowi.
Pewne oświadczenia Delivery Hero dotyczące środków pieniężnych generowanych w działalności operacyjnej są w dalszym ciągu dobrze przyjmowane. Inwestorzy szczególnie optymistycznie patrzą na możliwość braku konieczności pozyskiwania kapitału przez spółkę. Po tym jak poprzedniego dnia ceny wzrosły o prawie 20 procent, po południu akcje dostawców żywności wzrosły o kolejne sześć procent, stając się liderem indeksu MDAX. W ślad za tym popytem cieszą się także akcje Hellofresh.
Obniżenie ratingu kredytowego Deutsche Pfandbriefbank (PBB) wpływa na papiery spółki finansującej nieruchomości komercyjne. Po utracie ostatniego miejsca w indeksie małych spółek SDAX stracił aż dwanaście procent, osiągając kolejny rekordowo niski poziom 3,84 euro. Agencja ratingowa Standard & Poor's ocenia zdolność kredytową banku jedynie na poziomie „BBB-”, czyli zaledwie o jeden poziom powyżej „śmieciowej”.
Dortmundzki producent półprzewodników Elmos Semiconductor może zaimponować inwestorom swoimi danymi za rok finansowy 2023. Elmos skorzystał na czwartym kwartale, który przekroczył oczekiwania analityków. Sprzedaż wzrosła o 28,6 procent do 575 milionów euro w 2023 roku. Konkluzja jest taka, że zyski wzrosły o prawie 40 procent, do 99,1 miliona euro.
Wzrost zysków i sprzedaży w ważnej działalności bożonarodzeniowej daje Douglasowi wiatr w żagle przed potencjalnym notowaniem na giełdzie. Douglas zwiększył swoją sprzedaż o osiem procent do około 1,56 miliarda euro w pierwszym kwartale roku podatkowego 2023/24. Konkluzja jest taka, że firma osiągnęła zysk w wysokości 125 (rok poprzedni: 113) milionów euro. Według poinformowanych źródeł grupa kosmetyczna może wkrótce wejść na giełdę we Frankfurcie.
Producent samochodów Stellantis kontynuuje swój rozwój już trzeci rok. W 2023 roku grupa sprzedała na całym świecie o siedem procent więcej pojazdów takich marek jak Peugeot, Fiat, Chrysler, Jeep i Opel. Konkluzja jest taka, że zyski przypadające na akcjonariuszy wzrosły o prawie 11% do prawie 18,6 miliarda euro – pomimo tygodni strajków w Ameryce Północnej.
Miliarder technologiczny Elon Musk, wściekły na amerykański stan Delaware, przeniósł oficjalną siedzibę swojej firmy kosmicznej SpaceX do Teksasu. 52-latek jest zły, że sędzia w Delaware nie chce przyznać mu pakietu akcji wartego około 56 miliardów dolarów spółki produkującej samochody elektryczne Tesla, której również zarządza.