Connect with us

entertainment

Zielona granica „Nazistowska propaganda”: ​​polski rząd wściekły na film o uchodźcach

Published

on

Zielona granica „Nazistowska propaganda”: ​​polski rząd wściekły na film o uchodźcach

To ostatnie z ostatnich ciepłych letnich wieczorów w polskim nadbałtyckim kurorcie Sopot, polskim Monte Carlo. Gromadzą się tu dygnitarze i gwiazdy sceny muzycznej i filmowej, a także wielu weekendowych gości. Jeszcze bardziej zaskakująca jest obecność pełnoprawnej sali kinowej na „Kurplatzu” naprzeciw czcigodnego sanatorium. Jako premiera zostanie pokazany światowej sławy film Agnieszki Holland „Zielona Granica – Zielona granica”.

Za rządów III Rzeszy Niemcy produkowali filmy propagandowe przedstawiające Polaków jako bandytów i morderców. Dziś jest Agnieszka Holland.

zbigniew ziobro, Minister sprawiedliwości skrajnie prawicowej partii koalicyjnej „Suwerenna Polska” na dziesięć dni przed premierą

Dziś wieczorem w liberalnie rządzonym Sopocie nie będzie demonstracji działaczy skrajnie prawicowych przeciwko rzekomo antypolskiemu filmowi. I w przeciwieństwie do premiery, która odbyła się kilka dni wcześniej w Krakowie, widzowie nie poczuli się obrażeni. Obejrzyj czarno-biały dramat o syryjskiej rodzinie uchodźców próbującej przedostać się do Szwecji przez Białoruś i Polskę, gdzie mieszka już niepełnosprawny z powodu wojny członek dalszej rodziny. Amina, Baszir i trójka ich dzieci zostają trzykrotnie wydaleni z Polski na Białoruś w wyniku kontrowersyjnych potrąceń, są poniżani i bici, a przy okazji tracą dwóch członków rodziny. Dziadek zostaje pobity na śmierć przez białoruskich strażników granicznych, a syn Nur tonie na polskich bagnach.

Dramat, który na początku września zdobył Nagrodę Specjalną Jury na Festiwalu Filmowym w Wenecji, tak rozwścieczył populistyczny rząd nacjonalistyczny w Polsce, że porównał go do „nazistowskiej propagandy”. Reżim dyktatora Aleksandra Łukaszenki, przyjaciela Putina, nie skomentował jeszcze filmu fabularnego, który zdaniem Agnieszki Holland opiera się na sprawdzalnych faktach.

Ale przede wszystkim: „Zielone granice” rozpoczynają się kolorowym widokiem z lotu ptaka na ostatni las w Europie w pobliżu Białowieży, odległego, bagnistego regionu przygranicznego między Polską a Białorusią. Akcja filmu rozgrywa się głównie w 2021 roku, kiedy jesienią białoruscy strażnicy graniczni przez prowizoryczny płot z drutu kolczastego coraz więcej arabskich i afrykańskich osób ubiegających się o azyl są wpychani do Polski do Polski. Łukaszenka i jego rosyjski zwolennik Władimir Putin próbują zdestabilizować Unię Europejską, tworząc zupełnie nową trasę dla uchodźców przez lotnisko w Mińsku i, w idealnym przypadku, wymuszając złagodzenie sankcji gospodarczych. Kryzys uchodźczy rozpoczął się na Litwie latem i dotarł do Polski jesienią.

READ  Laschet wspomina niemieckie okrucieństwa w Polsce

Wszystko, tylko nie jednostronne

W Green Borders afgańska nauczycielka języka angielskiego Leila zaprzyjaźnia się z sześcioosobową rodziną Aminy i Bashira w samolocie ze Stambułu do Mińska. Spodziewaj się łatwej podróży dwoma minibusami w odległości krótkiego spaceru od Mińska do Malmö. Dołącza do nich Leila – i z wdzięczności za wyjazd płaci także pierwsze 300 dolarów, których ostatecznie zażąda białoruska straż graniczna za nielegalne przekroczenie granicy do Polski. Grupa uchodźców zostaje przepchnięta przez szczelinę w drutach kolczastych na terytorium Polski pośród szczekania psów i strzelaniny. Następnie Leyla, Amina, Bashir, dziadek i trójka małych dzieci przez kilka dni wędrują po Puszczy Białowieskiej. Wkrótce nie będą mieli prądu w telefonach komórkowych, jedzenia ani wody. Ostatecznie zostali zdradzeni przez polskiego rolnika i schwytani przez straż graniczną. Niektórzy strażnicy graniczni są raczej brutalni, inni miło bawią się z dziećmi. Narysowany obraz jest tylko jednostronny.

Ale rząd PiS w Warszawie zobaczył kolor czerwony na długo przed filmem. Zbigniew Ziobro, kontrowersyjny minister sprawiedliwości ze skrajnie prawicowej partii koalicyjnej Suwerenna Polska, na dziesięć dni przed premierą napisał na Twitterze: „W III Rzeszy Niemcy kręcili filmy propagandowe przedstawiające Polaków jako bandytów i morderców. Dziś jest Agnieszka Holland”. 74-letni cieszący się międzynarodowym uznaniem polsko-żydowski reżyser wezwał do publicznych przeprosin i przekazania 11 000 euro na rzecz organizacji charytatywnej Children of the Holocaust.

Wiceminister spraw wewnętrznych Błażej Popozi, który sam mieszka na opisywanym obszarze przygranicznym, zapowiedział kontr-oświadczenie polskiej straży granicznej, że wszystkie kina w Polsce powinny znajdować się przed „zieloną granicą”. Jednak w Sopocie w sobotni wieczór nie wyświetlono tego rządowego filmu. „Nie planujemy publikowania tego na szczeblu rządowym” – mówi rzeczniczka sieci kin Natalia Caleta Nguyen. Polscy strażnicy graniczni w PK na krótko przed premierą wskazali, że od 2021 r. funkcjonariusze na granicy z Białorusią ponad 900 razy wzywali lekarzy pogotowia ratunkowego dla osób ubiegających się o ochronę i łącznie zapłacili za pomoc medyczną równowartość 350 tys. euro. Rzeczniczka UNHCR Anna Michalska potwierdziła, że ​​w 23 akcjach ratowniczych uratowano życie 80 uchodźcom. Straż graniczna czuje się w filmie niesprawiedliwie potraktowana.

READ  Rozwiń do „co najmniej dwunastu zespołów”

Teraz rząd PiS w Warszawie ma na granicy z Białorusią potężny metalowy płot o wysokości 5,5 metra, który również jest monitorowany elektronicznie. Jednak nawet dzisiaj dziesiątki uchodźców często przekraczają ten płot każdego dnia; Z informacji ochrony granic wynika, że ​​większość z nich jest zawracana w drodze kampanii wypychania. Według funkcjonariuszy straży granicznej w sobotę przebywało tam 40 osób, w tym wiele osób z Erytrei.

W holenderskim dramacie dramatyczne przeżycia osób ubiegających się o azyl łączą się z historią młodego strażnika granicznego Janka i grupy polskich działaczy na rzecz uchodźców. Julia, mieszkanka pogranicza, dołącza do młodych działaczy uchodźczych z Warszawy i sprzeciwia się zapisom ogłoszonego wówczas stanu nadzwyczajnego dla regionu przygranicznego. Żołnierz Straży Granicznej Janek, który ma ciężarną żonę, ma wyrzuty sumienia i pod koniec filmu nie ujawnia tożsamości Emine, Baszira i dwójki ocalałych dzieci, mimo że całą czwórkę odkrywa podczas rutynowej kontroli w ciężarówce z Czeska licencja. Danie.

„W kinie siedzą tylko świnie”

Holandia dołączyła epilog do tego szczęśliwego zakończenia, w którym występują także życzliwi, czarno-białi polscy funkcjonariusze straży granicznej, którzy w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę wpuścili do Polski nawet milion Ukraińców i ich zwierząt domowych, noszenie dzieci z bronią strzelecką i pomaganie osobom starszym uśmiechać się.

Pomimo tego pojednawczego zakończenia dla Agnieszki Hollande, która zawsze była publicznie krytyczna wobec PiS, nawet polski prezydent Andrzej Duda, oficjalnie bezpartyjny, ale mający polityczny dom w PiS, porównał film do nazistowskiej propagandy w państwowej telewizji TVP Few. Kilka dni temu. „W kinie siedzą tylko świnie” – stwierdził Duda, nawiązując do powiedzenia z okresu okupacji niemieckiej 1939–1945. Najnowszy film Agnieszki Holland rzeczywiście musi stwarzać poważne zagrożenie dla PiS na trzy tygodnie przed wyborami parlamentarnymi misji. Albo zapewnia rządowi idealną arenę do odwrócenia uwagi od głównego skandalu wizowego, w tym nielegalnej sprzedaży tysięcy wiz pracowniczych w krajach muzułmańskich w Departamencie Stanu.

obraz symboliczny

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Polski reżyser wyświetla w Cannes film biograficzny o Putinie wykorzystującym sztuczną inteligencję

Published

on

Polski reżyser wyświetla w Cannes film biograficzny o Putinie wykorzystującym sztuczną inteligencję

„Putin nie jest szalony. Dla niego liczy się tylko jego ego” – mówi o rosyjskim prezydencie reżyser Patrick Vega. Pomysł na film przyszedł mu do głowy wkrótce po wybuchu wojny na Ukrainie.

W końcu Putin umiera. Polski reżyser Patrick Vega, którego film o prezydencie Rosji Władimirze Putinie był pokazywany na marginesie Festiwalu Filmowego w Cannes, powiedział: „To powinno być szczęśliwe zakończenie”. Ponieważ prawdziwy Putin był niedostępny, Vega użył sztucznej inteligencji, aby wyglądać jak deepfake – technika, która fascynuje wielu ludzi w świecie filmu, ale także ich przeraża, ponieważ boją się o pracę i autentyczność filmów.

Polak, który do tej pory zajmował się głównie produkcją filmów gangsterskich, powiedział, że początkowo chciał stworzyć swoją kinową osobowość za pomocą prawdziwych materiałów filmowych z udziałem Putina. Ale jakość nie była wystarczająco dobra dla dużego ekranu. Sztuczna inteligencja (AI) „potrzebuje pożywienia. Do działania wymagane jest 20 000 obrazów o wysokiej rozdzielczości. Zamiast tego opracował nową technologię, która wykorzystuje sztuczną inteligencję, aby nadać twarz prawdziwemu aktorowi rangi Putina.

„Instrukcja obsługi” dla Putina

„Chciałam wpełznąć do głowy Putina” – powiedziała Vega. A jego film należy rozumieć jako swego rodzaju „instrukcję obsługi” dla rosyjskiego prezydenta. „Putin nie jest szalony. Dla niego liczy się tylko jego ego” – powiedział reżyser, który wpadł na pomysł filmu wkrótce po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Rezultatem jest połączenie thrillera politycznego i psychologicznego portretu rosyjskiego władcy. obejmujące około 60 lat jego życia.

Vega chce także w przyszłości zaoferować opracowaną przez siebie technologię AI innym producentom, na przykład do tworzenia scen z dodatkami. „Możecie mi przysłać pustą ulicę, a ja stworzę dla nich tłum” – wyjaśnił. Bohaterowie są całkowicie sztuczni, więc nie ma problemu z prawami do wizerunku, a jest to znacznie tańsze niż kręcenie z dużą ilością statystów.

READ  Laschet wspomina niemieckie okrucieństwa w Polsce

Czas pokaże, czy fałszywy Putin przekona opinię publiczną. Według dystrybutora film sprzedał się już do ponad 50 krajów. Film wejdzie do kin na całym świecie 26 września.

(Na czerwono/APA/AFP/Ulrich Koltermann)

Przeczytaj więcej na te tematy:

Continue Reading

entertainment

Poważny wypadek samochodowy! Ze szpitala donosi Laila Lahwar

Published

on

Poważny wypadek samochodowy!  Ze szpitala donosi Laila Lahwar

„Ja też nie wiem, gdzie jest Mike…” – napisano późnym wieczorem w sobotę Obóz w dżungli-Gwiazda Laila Lahwar nagle usłyszała historię ze szpitala: ona i jej chłopak, Mike Hayter, mieli wypadek samochodowy!

W sobotnie popołudnie wszystko wydawało się być w porządku, a para nadal była w dobrym humorze. Nakręcili film, jak jechali do Paderborn, gdzie wieczorem mieli wybrać się do klubu. – Najpierw Layla – oznajmił wesoło Mike. Laila dodała w dobrym nastroju: Tak! Dziś chociaż raz pójdziemy razem. Potem nastąpił szok wieczoru: była nominowana do „Bachelorette” nagle ze szpitalnego łóżka zwróciła się do swoich fanów z awaryjnym ortezem na szyję.

Obawa: Mike’a Haytera nie ma z Laylą

„Mike i ja właśnie mieliśmy wypadek samochodowy” – mówi płacząc, a głos jej się łamie. Nie wiem, gdzie on jest. Mam jednak nadzieję, że natychmiast do mnie przyjdzie. Aktualnych informacji na temat jego stanu zdrowia nie można znaleźć także na jego profilu na Instagramie. Laila zapewnia swoich obserwujących, że na razie wszystko jest w porządku. „Ale proszę, nie martw się, modlę się tylko, aby natychmiast do mnie przyszedł i wszystko było dobrze”.

READ  Zimą zdecydowanie powinniśmy włączyć do naszych produktów europejskie pomarańcze i mandarynki
Continue Reading

entertainment

Polski reżyser miał premierę w Cannes filmu biograficznego o Putinie wykorzystującym sztuczną inteligencję

Published

on

Polski reżyser miał premierę w Cannes filmu biograficznego o Putinie wykorzystującym sztuczną inteligencję

Polak, który do tej pory zajmował się głównie produkcją filmów gangsterskich, powiedział, że początkowo chciał stworzyć swoją kinową osobowość za pomocą prawdziwych materiałów filmowych z udziałem Putina. Ale jakość nie była wystarczająco dobra dla dużego ekranu. Sztuczną inteligencję (AI) „trzeba zasilić. Aby mogła działać, potrzebuje 20 000 obrazów o wysokiej rozdzielczości”. Zamiast tego opracował nową technologię, która wykorzystuje sztuczną inteligencję, aby nadać twarz prawdziwemu aktorowi rangi Putina.

Efekt jest niesamowity. W filmie Putina można zobaczyć takim, jakim go znamy – w wydaniu dyktatora, przy barokowych biurkach, ale także grającego na pianinie i wypróżniającego się w spodniach w szpitalnym łóżku. „Chciałam wpełznąć do głowy Putina” – potwierdziła Vega. Jego film jest „instrukcją obsługi” dla prezydenta Rosji. „Putin nie jest szalony” – mówi reżyser, który wpadł na pomysł filmu wkrótce po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. „Ale dla niego liczy się tylko jego ego”. Rezultatem jest mieszanka thrillera politycznego i psychologicznego portretu rosyjskiego władcy, obejmującego około 60 lat jego życia.

Właśnie to przeraża wiele osób pracujących w świecie kina. Zeszłoroczny masowy strajk w Hollywood nie dotyczył przynajmniej pytania, jakie będą konsekwencje, jeśli scenarzyści, aktorzy głosowi i aktorzy będą w końcu w coraz większym stopniu zastępowani inteligentnym oprogramowaniem. W grudniu ubiegłego roku osiągnięto porozumienie, które daje aktorom możliwość decydowania o tym, czy ich kopie cyfrowe powinny zostać wykorzystane. Należy również rekompensować używanie awatarów AI.

Od dawna można było sztucznie odmładzać aktorów, jak Harrison Ford w Indianie Jonesie, sztucznie tworzyć scenografię filmową czy kalkulować komercyjny sukces filmu na podstawie obsady. „Postrzegamy sztuczną inteligencję jako narzędzie sprzyjające kreatywności i tworzące nowe możliwości biznesowe” – powiedział dziennikowi The Hollywood Reporter Charles Rifkin, prezes Motion Picture Association, stowarzyszenia skupiającego największe firmy zajmujące się produkcją filmową w Stanach Zjednoczonych.

Czas pokaże, czy fałszywy Putin przekona opinię publiczną. Według dystrybutora film sprzedał się już do ponad 50 krajów. Film wejdzie do kin na całym świecie 26 września.

Wyświetl całą zawartość

Continue Reading

Trending