Connect with us

science

Naukowcy odkrywają największe lustro we wszechświecie – planetę, która nie powinna istnieć

Published

on

Naukowcy odkrywają największe lustro we wszechświecie – planetę, która nie powinna istnieć
  1. Strona główna
  2. wiedzieć

Sonda kosmiczna Khufu Europejskiej Agencji Kosmicznej bada znaną już egzoplanetę i odkrywa coś zaskakującego.

Marsylia – Wenus jest najjaśniejszą planetą nocnego nieba – ciało niebieskie odbija około 75 procent światła słonecznego, podczas gdy Ziemia ponownie emituje tylko około 30 procent światła. Teraz po raz pierwszy naukowcy odkryli planetę poza Układem Słonecznym, która może rywalizować z jasnością Wenus: LTT9779b. Egzoplaneta została odkryta przez sondę kosmiczną TESS NASA w 2020 roku, a następnie zbadana przez sondę Chops Europejskiej Agencji Kosmicznej.

nazwisko rodowe: LTT9779 b
On pisze: Egzoplaneta (bardzo gorący Neptun)
promień: 4,7 razy większy od promienia Ziemi
Wymiary: 29 razy większa od masy Ziemi
Czas trwania jednego roku: 19 godzin
Odkrycie: 2019 przez TESS

Okazuje się, że LTT9779 b odbija 80 procent światła padającego na egzoplanetę — jest to największe znane dotychczas „lustro” we wszechświecie, według jednego ogłoszenie Europejska Agencja Kosmiczna ESA. Ale dlaczego egzoplaneta wielkości Neptuna emituje tak dużo światła? Astronom James Jenkins, współautor badania LTT9779 b, wyjaśnia: „Wyobraź sobie płonący świat w pobliżu twojej gwiazdy, z chmurami metali ciężkich unoszącymi się nad nimi i spadającymi kropelkami tytanu”. w dzienniku Astronomia i astrofizyka opublikowany stał się. Egzoplaneta jest otoczona metalicznymi chmurami, które składają się głównie z krzemianów i metali, takich jak tytan.

Większość planet odbija bardzo mało światła

Większość znanych planet ma niskie albedo — techniczne określenie ilości światła odbijanego od obiektu. Dzieje się tak dlatego, że albo mają atmosferę, która pochłania dużo światła, albo dlatego, że powierzchnia planety jest ciemna. Wyjątkami z wysokim albedo są lodowe światy z jasnymi powierzchniami lub planety, takie jak Wenus, które mają odblaskową warstwę chmur.

READ  Chemikalien in Kunststoffen können zur Gewichtszunahme beitragen

Wysokie albedo LTT9779 b było zaskoczeniem dla badaczy, ponieważ szacuje się, że strona planety skierowana w stronę gwiazdy ma temperaturę około 2000 stopni Celsjusza. Temperatury powyżej 100°C właściwie nie pozwalają na tworzenie się chmur pary wodnej, a 2000°C musi być zbyt gorące nawet dla chmur wykonanych z metalu lub szkła. „To była naprawdę zagadka, dopóki nie zdaliśmy sobie sprawy, że powinniśmy myśleć o formowaniu się chmur jako o kondensacji pod prysznicem po gorącym prysznicu” – wyjaśnia Vivian Parmentier, współautorka badania.

Naukowiec wyjaśnia dalej: „Aby podgrzać kąpiel, można albo schłodzić powietrze, aż para wodna się skondensuje, albo wpuścić gorącą wodę, aż powstaną chmury, ponieważ powietrze jest tak nasycone parą wodną, ​​że może po prostu zamarznąć. Nic więcej nie bierz.” Podobnie, chociaż ze względu na swoją wysoką temperaturę LTT9779 b może tworzyć metalowe chmury, ponieważ atmosfera jest nasycona krzemianami i oparami metali.

Egzoplaneta LTT9779 b jest niespodzianką dla badaczy

Egzoplaneta LTT9779 b jest zaskoczeniem dla badaczy z innego powodu: ze względu na swój rozmiar i temperaturę jest jednym z „supergorących Neptunów” — ale do tej pory żadna inna planeta tej wielkości lub klasy temperaturowej nie została odkryta tak blisko swojej gwiazdy jak LTT9779 B. Znajduje się na tak zwanej „Pustyni Neptuna”. „To planeta, która nie powinna istnieć” – mówi badacz Parmenter. Zakładamy, że atmosfera tych planet jest daleko od ich gwiazdy, pozostawiając po sobie nagie skały.

Pierwszy autor, Sergio Hoyer (Marseille Laboratory of Astrophysics), dodaje do teorii zespołu badawczego: „Uważamy, że te metaliczne chmury pomagają planecie przetrwać na gorącej pustyni Neptuna. Chmury odbijają światło i zapobiegają przegrzaniu i parowaniu planety. jednocześnie zawartość metalu sprawia, że ​​planeta znajduje się na dużej wysokości, a jej atmosfera jest ciężka i trudna do zdmuchnięcia”.

READ  Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie zagraża nieszczelność kapsuły kosmicznej
Wizja artystyczna egzoplanety LTT9779b, która odbija około 80 procent padającego na nią światła. To sprawia, że ​​jest to największe znane „lustro” we wszechświecie. © Ricardo Ramirez Reyes (Uniwersytet Chile)

Sonda Cheops Europejskiej Agencji Kosmicznej zbadała egzoplanetę LTT9779b

Naukowcy zawdzięczają nowe odkrycia dotyczące egzoplanety LTT9779 b sondy ESA „Cheops”. Jest to pierwsza misja kosmiczna, której celem są ponowne obserwacje i charakterystyka znanych egzoplanet z większą precyzją. Maximilian Günther, Esa, wyjaśnia: „W przeciwieństwie do dużych misji badawczych skupiających się na odkrywaniu nowych systemów planet pozasłonecznych, 'Cheops’ jest wystarczająco elastyczny, aby szybko skupić się na interesujących celach i osiągnąć zasięg i rozdzielczość, których często nie możemy osiągnąć innymi metodami”. Naukowiec projektu dla Projektu Khufu.

Khufu to tylko jedna część trzyczęściowej misji egzoplanet. Sonda ma podążać za Platonem w 2026 roku i badać planety podobne do Ziemi w potencjalnie nadających się do zamieszkania odległościach od ich gwiazd. Na 2029 planowana jest również sonda kosmiczna Ariel, która będzie specjalizować się w atmosferach egzoplanet. (niezapłacony rachunek)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

NASA interweniuje w imieniu Rosji

Published

on

NASA interweniuje w imieniu Rosji
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Łazik marsjański Rosalind Franklin był skazany na porażkę. A teraz, dzięki NASA, nadal może ukończyć swoją misję na Czerwonej Planecie.

Paryż – Mars jest obecnie domem dla dwóch aktywnych łazików, Curiosity i Perseverance, obu wysłanych przez NASA. Pierwotnie trzeci łazik, Rosalind Franklin, również działał na Czerwonej Planecie przez około półtora roku. Jednak misja ta, będąca efektem współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, została wstrzymana z powodu wojny na Ukrainie.

Projekt Rosalind Franklin wydawał się skazany na porażkę, a statek był przechowywany we włoskim magazynie. Ale teraz statek kosmiczny otrzymał drugą szansę – od NASA.

Łazik marsjański Rosalind Franklin powstał w wyniku współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosji

Historia Rosalind Franklin to historia projektu ExoMars, będącego owocem współpracy europejskich i rosyjskich lotów kosmicznych. W 2016 r. należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas Orbiter została wysłana w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rosyjskiej rakiety. Sonda Schiaparelli miała wylądować na Marsie, ale ta próba się nie powiodła. Wystrzelenie kolejnej części projektu ExoMars, łazika Rosalind Franklin, zaplanowano na jesień 2022 roku. Roscosmos dostarczył na misję rakietę, lądownik i część przyrządów pomiarowych.

Jednak wraz z wybuchem wojny z Ukrainą Europejska Agencja Kosmiczna zakończyła współpracę z Rosją, przez co wystrzelenie statku kosmicznego stało się poza zasięgiem. Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się zbudować własny lądownik, brakowało mu jednak rakiety i modułów ogrzewania promiennikowego. Tutaj pojawia się rola NASA. Jak wynika z komunikatu Europejskiej Agencji Kosmicznej, w połowie maja 2024 roku podpisano protokół ustaleń, w którym ustalono, kto dostarczy najważniejsze elementy łazika Rosalind Franklin.

NASA pomaga ocalić Marsa Rosalind Franklin

NASA zapewni „usługę startową”, czyli rakietę i jej sterowane silniki przepustnicy. Ponadto amerykańska agencja kosmiczna we współpracy z Departamentem Energii USA dostarczy do pojazdu radioizotopowy moduł grzewczy.

Pojazd ma wyruszyć w trasę
Łazik Rosalind Franklin ma udać się na Marsa jesienią 2022 r. Obecnie start zaplanowano na 2028 r. – z pomocą NASA. (Wrażenie artysty) © Esa/ATG Medialab

Rosalind Franklin będzie pierwszym łazikiem zdolnym do wwiercenia się w marsjańską glebę na głębokość do dwóch metrów. Mamy nadzieję, że na tej głębokości próbki pozostaną odporne na promieniowanie powierzchniowe i ekstremalne temperatury panujące na Marsie. „Unikalne możliwości wierceń i laboratorium pobierania próbek na pokładzie łazika Rosalind Franklin mają wyjątkową wartość naukową w poszukiwaniu przez ludzkość dowodów na starożytne życie na Marsie” – powiedziała Nicola Fox, zastępca szefa Dyrekcji Misji Naukowych NASA.

„NASA wspiera misję Rosalind Franklin, aby kontynuować silne partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Europą w celu badania nieznanego w naszym Układzie Słonecznym i poza nim” – dodał Fox.

Nowy łazik marsjański ma rozpocząć swoją podróż na Czerwoną Planetę w 2028 r. Fakt, że ze wszystkich ludzi Stany Zjednoczone są w stanie uratować łazik, jest dość ironiczny: przed rozpoczęciem europejsko-rosyjskiego programu „ExoMars” , toczyły się rozmowy pomiędzy NASA a Europejską Agencją Kosmiczną na temat wspólnej misji na Marsa. Jednak ze względu na problemy z finansowaniem NASA wycofała się i interweniowała Rosyjska Agencja Kosmiczna. Dzięki temu udziałowi projekt marsjański prawie się nie powiódł. (niezapłacony rachunek)

READ  Żywność antystresowa: Zrelaksuj się dzięki tej diecie
Continue Reading

science

Co złoto głupców odkrywa na temat wczesnego życia – kryształy pirytu przypominające jagody powstają wyłącznie z prekursorów biogennych

Published

on

Co złoto głupców odkrywa na temat wczesnego życia – kryształy pirytu przypominające jagody powstają wyłącznie z prekursorów biogennych

Podpisywanie na początku życia? Jeśli w starożytnej skale pojawią się kuliste kryształy pirytu, może to wskazywać na ślady starożytnego życia. Eksperyment wykazał, że takie piryty w kształcie jagód powstają tylko wtedy, gdy biologicznie wytworzony magnetyt reaguje z bogatą w siarkę gorącą wodą źródlaną. Kule pirytowe są zatem biosygnaturą, która może pomóc w rozróżnieniu prawdziwych śladów wczesnego życia od minerałów powstałych geochemicznie.

Kiedy i gdzie po raz pierwszy pojawiło się życie na Ziemi? Nie jest to jeszcze jasne, ponieważ prawie nie ma widocznych skamieniałości, a pierwsze komórki nie zachowały się. Dlatego paleontolodzy opierają się na dowodach pośrednich, w tym na drobnych skamieniałościach w kształcie komórek lub związkach chemicznych, które zazwyczaj tworzą organizmy biologiczne. Problem polega jednak na tym, że wiele z tych cząsteczek i minerałów może również powstawać w sposób abiotyczny, co wprowadza badaczy w błąd.

Głębinowe kominy hydrotermalne, takie jak ci „czarni palacze”, są uważane za możliwe źródła wczesnego życia. © Marom – Centrum Ekologii Morza, Uniwersytet w Bremie

Od magnetytu do pirytu

Mineralny piryt (FeS), występujący w głębinowych gorących źródłach, jest potencjalnym biosygnałem wczesnego życia.2) – zwane także „złotem głupców”. Ten kompleks żelaza i siarki może pochodzić geochemicznie, ale także wtórnie z biogennego magnetytu (Fe3Hej4). Ten tlenek żelaza jest wytwarzany przez niektóre archeony i bakterie, które redukują żelazo w ramach metabolizmu.

Biosynteza magnetytu jest dziś szeroko rozpowszechniona wśród organizmów jednokomórkowych w kominach hydrotermalnych na dnie morskim – gorących źródłach uznawanych za możliwą kolebkę życia. Problem polega jednak na tym, że magnetyt nie utrzymuje się długo w obszarze wokół kominów morskich, ponieważ reaguje z płynami zawierającymi siarkę zawartymi w płynach hydrotermalnych, tworząc piryt. Jeśli chodzi o piryt, nadal trudno jest określić, czy minerał ten powstał biotycznie, czy abiotycznie.

Źródło hydrotermalne w laboratorium

Ale teraz Eric Runge z Uniwersytetu w Tybindze i jego współpracownicy odkryli cechę, która wskazuje na prehistoryczne pochodzenie pirytu. Na potrzeby badań zespół odtworzył w laboratorium interakcję magnetytu z płynami bogatymi w siarkę w gorących źródłach. W tym celu stworzyli mieszaninę wody morskiej o temperaturze około 80 stopni i niskiej zawartości tlenu, której skład był podobny do kominów hydrotermalnych na prehistorycznej Ziemi.

READ  Chiny chcą po raz pierwszy odwiercić się w płaszczu Ziemi

Następnie badacze dodali do tej mieszaniny dwa różne rodzaje magnetytu: magnes wytwarzany wyłącznie abiotycznie w wyniku reakcji chemicznej oraz odmianę magnetytu wytwarzaną biologicznie przez bakterie redukujące żelazo Geobacter siarkowereducens. Obydwa podejścia inkubowano w tych samych warunkach przez kilka dni. Runge i jego zespół zbadali następnie, co stało się z magnetytem i w jakiej formie tworzy się piryt.

Tworzenie pirytu z magnetytu
Okrągłe kryształy pirytu powstają tylko wtedy, gdy biogeniczny magnetyt pozostaje przez długi czas w ciepłej wodzie morskiej w obecności materii organicznej (brązowej) i siarki. © Runge i in./Komunikacja o Ziemi i Środowisku, CC o 4.0

Kostki, rozgałęzione gałęzie i sękate kulki

Wynik: „Zaobserwowaliśmy, że zarówno magnetyt niebiologiczny, jak i biologiczny, w dużej mierze rozpuścił się w ciągu kilku godzin” – mówi Runge. Jednakże dokładne analizy przy użyciu skaningowego mikroskopu elektronowego wykazały, że formy krystaliczne pirytu tworzącego magnetyt znacznie się od siebie różnią: piryt wraz ze swoim abiotycznym przodkiem magnetytu rozwinął rozgałęzione kryształy pirytu w kształcie choinki lub zwarte kostki.

Inaczej było w przypadku pirytu, który składa się z magnetytu biogennego: tworzył on bardziej kuliste struktury. „Struktura tego kulistego pirytu jest podobna do struktury morwy” – wyjaśnia kolega Runge, Andreas Kapler. „Powstaje w ten sposób tylko wtedy, gdy pierwotny magnetyt został utworzony przez bakterie redukujące żelazo”. Zazwyczaj pierwsze „maliny” pirytu pojawiały się po około trzech tygodniach inkubacji w ciepłej wodzie morskiej zawierającej siarkę.

Piryt podobny do jagód jako biosygnatura

„Wykazujemy, że reakcja biogennego magnetytu z wodą hydrotermalną zawierającą siarkę może prowadzić do powstania pirytu przypominającego jagody” – napisali naukowcy. Ponieważ ta charakterystyczna forma minerału nie powstaje w sposób abiotyczny, może służyć jako skamieniały dowód wczesnego życia bakterii — „szczególnie w najstarszych skałach na naszej planecie, które powstały w wyniku gorących źródeł” – mówi Kapler.

„Badania nad biosygnaturami nie polegają jedynie na rozszyfrowaniu historii życia na Ziemi” – podkreśla starszy autor Jan-Peter Duda z Uniwersytetu w Tybindze. Te wskaźniki molekularne są również istotne w poszukiwaniu życia pozaziemskiego. „Gorące źródła, podobne do tych znajdujących się w głębinach morskich, mogą istnieć na przykład na księżycu Saturna, Enceladusie” – mówi Duda. „Badania takie jak nasze stanowią podstawę do poznania ich skutków”. (Komunikacja Ziemia i środowisko, 2024; doi: 10.1038/s43247-024-01400-z)

READ  Badanie pokazuje, co jest lepsze

Źródło: Uniwersytet Eberharda Karlsa w Tybindze

17 maja 2024 – Nadia Podbrigar

Continue Reading

science

Ćwiczenia o określonej porze dnia zmniejszają ryzyko śmierci bardziej niż inne

Published

on

Ćwiczenia o określonej porze dnia zmniejszają ryzyko śmierci bardziej niż inne
  1. Strona główna
  2. świat

Naciska

Wiadomo, że regularne ćwiczenia korzystnie wpływają na zdrowie. Ale czy ma to znaczenie podczas treningu? Badanie ujawnia niesamowite wyniki.

Monachium – Nie ma wiadomości, że ćwiczenia są zdrowe. Ale ile razy słyszałeś żarliwą debatę o porannym wstawaniu lub porannym joggingu z doświadczonym i skupionym wieczornym sportowcem na temat tego, kiedy ćwiczenia są najlepsze? jeden w Dziennik cukrzycy Opublikowane badanie Wygląda na to, że w końcu udało mu się zakończyć tę dyskusję. Zespół badaczy chce teraz dowiedzieć się, kiedy ćwiczenia mają szczególnie pozytywny wpływ na umysł, a przede wszystkim na ciało.

Aktywność fizyczna to prawdziwy cudowny lek na zdrowie: Nie tylko pomaga w leczeniu depresji i lęku, ale także poprawia sen, utrzymuje i zwiększa zdolności poznawcze oraz wyostrza pamięć. Ale jaką rolę odgrywa czas treningu u osób z nadwagą?

Studium w centrum uwagi: Sport panaceum na zdrowie

Naukowcy z Australii zbadali związek między porą ćwiczeń a ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych, chorób mikrokrążenia i śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny. Próba podstawowa obejmowała 29 836 otyłych dorosłych, których średni wiek wynosił 62,2 lat. Podczas średniego okresu obserwacji wynoszącego 7,9 roku doszło do 1425 zgonów, 3980 zdarzeń sercowo-naczyniowych i 2162 zdarzeń mikronaczyniowych.

W porównaniu do aktywności w grupie kontrolnej był wieczór Umiarkowane ćwiczenia Wiązało się to z najniższym ryzykiem śmierci, podczas gdy popołudniowe i poranne ćwiczenia wykazały istotne, ale słabsze powiązania. Ale: Sportowcy poranni i popołudniowi również odnoszą korzyści, choć w mniejszym stopniu.

Ćwiczenia mają niemal wyłącznie pozytywny wpływ na organizm. Nowe badanie wykazało, o której porze dnia efekty treningu są największe. © Zdjęcia Imago

Wieczorne ćwiczenia mogą znacznie zmniejszyć ryzyko śmierci: ale dlaczego?

Obserwacje potwierdzają hipotezę, że U osób chorych na cukrzycę Lub otyłość, poziom cukru we krwi wzrasta bardziej wieczorem. Efekty te można częściowo zniwelować wieczorną aktywnością fizyczną.

READ  Seler oferuje te korzyści zdrowotne - Heilpraxis

Wyniki sugerują, że pora podjęcia aktywności fizycznej może odgrywać ważną rolę w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2, a także w profilaktyce zdrowotnej. Jednak potrzeba więcej badań, aby potwierdzić związki przyczynowe.

Sport dla każdego? Co zaleca Światowa Organizacja Zdrowia

WHO zaleca Wszyscy dorośli, niezależnie od wieku i płci, powinni co najmniej dwie i pół do pięciu godzin tygodniowo wykonywać umiarkowane ćwiczenia lub co najmniej jedną i kwadrans intensywne ćwiczenia. To działa nawet bez konieczności chodzenia do najbliższej siłowni, Na przykład z chustą do ćwiczeń (link promocyjny).

Badanie potwierdza znaczenie regularnej aktywności fizycznej dla zdrowia. Czas podjęcia aktywności fizycznej może również w przyszłości odgrywać ważną rolę w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2. (Funt syryjski)

Continue Reading

Trending