sport
Tour de France – jak Tadej Pogacar odzyskał uśmiech: „Każdy w peletonie mi kibicował”
Tadej Pogacar otrzymał największy klaps w swojej karierze Tour de France na środowym etapie królowej. Pamiętamy wypadek na Col du Granon w zeszłym roku, kiedy stracił żółtą koszulkę, której nie widział od tamtej pory.
Zeszły wtorek walka z czasem była również wykorzystana dla Słoweńca, ponieważ przegapił 1:38 na trasie Passy-Combloux do Jonasa Vingegaarda w jedynej jeździe na czas.
Ale w środę znowu było inaczej i trochę trudniej było to przełknąć. Ponieważ całkowicie to spieprzył, ponieważ Vingegaard nie był jedyną osobą, która ukończyła w Courchevel przed nim. Skala katastrofy i myśl o przedwczesnej i trwałej utracie Tour de France wprawiły świecącą gwiazdę peletonu w osłupienie.
„Wyzdrowiałem z tego, nawet jeśli na początku było ciężko”, przyznał 24-latek w czwartkową noc pod słońcem Bourg-en-Bresse dzień po katastrofie. „Dobrze spał”, jakby zmęczenie wyprzedziło rozczarowanie i zmartwienia, które mu towarzyszyły, gdy zgasił światło…
Wciąż jeszcze się trzymał, kiedy w czwartek rano dotarł do strefy startowej Moûtiers, ale mężczyznę w białej koszulce wspierała większość jego kolegów z drużyny, co szczególnie na niego wpłynęło: „Dziś rano na starcie było wiele emocji. Wszyscy przyszli porozmawiać ze mną i pocieszyć, i chcę wszystkim podziękować. Miło było spędzić ten najbardziej relaksujący dzień w peletonie”.
Kiedy patrzę na całość, możemy być z siebie bardzo dumni
To nie był pierwszy wyraz sympatii, jakiego doświadczył „Pogi” w ciągu ostatnich 24 godzin. Było dużo zachęty ze strony jego partnerki Orskiej Zeggart i jego rodziny. Logiczny. Ale Słoweńczyk był mniej „pocieszony” przez przydrożnych widzów niż w środę i czwartek. „Nie mogę uwierzyć w całe wsparcie, jakie otrzymałem podczas wspinaczki na Col de la Luz”.
„Tłum wzdłuż ulicy… Jestem wdzięczny, że mam tych wszystkich fanów, którzy mnie wspierają” – przyznał. Etap 18 niewątpliwie poprawił mu humor i chociaż bilans i pytania wkrótce zostaną zalane, lider Zjednoczonych Emiratów Arabskich chce skupić się na ukończeniu tej trasy z podniesioną głową.
„Kiedy patrzę z szerszej perspektywy, możemy być z siebie bardzo dumni” — powiedział o zespole Emirates. Nadal jestem drugi w klasyfikacji generalnej, Adam (Yates) jest trzeci i wygraliśmy dwa etapy i może uda nam się wygrać kolejny etap. ”
Ratuj to, co da się uratować i złagodź rozczarowanie. Mały balsam na duszę po podwójnym uderzeniu w trzecim tygodniu trasy. „W każdym razie musimy dalej walczyć o pokazanie Adama i mnie na podium w Paryżu” – mówi.
„A jeśli moje nogi znów się otworzą, dlaczego nie spróbuję wygrać ostatniego górskiego etapu w sobotę?”
Tadezh Pogacar znów czuje się lepiej. Widziano go nawet uśmiechającego się raz lub dwa razy podczas osiemnastego etapu. Jakie są jego nogi, to już inna kwestia. Dowie się najpóźniej w sobotę w pułku.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Energie Cottbus awansowała do III ligi – w ryzykownej grze towarzyszy 700 policjantów
FC Energie Cottbus powrócił do niemieckiej profesjonalnej piłki nożnej. Po łatwym zwycięstwie 2:0 nad Herthą Berlin w niedzielę Łużyce zapewniły sobie mistrzostwo w północno-wschodniej lidze regionalnej i tym samym Awans do III ligi. Cottbus ostatni raz był reprezentowany w trzeciej najwyższej lidze w sezonie 2018/19. Jak poinformował rzecznik stadionu, bilety na mecz zostały wyprzedane w całości. Była grupa gości 9000 biletów Do.
Zaraz po ostatnim gwizdku tysiące kibiców Energy wtargnęło na boisko, opuściło flagi narożne i świętowało wraz z drużyną. Aby uniknąć niekontrolowanej burzy na boisku, bramy trawiaste zostały wcześniej otwarte. Zgromadziły się tam już tłumy fanów Cottbusa, którzy wspięli się na płoty. Gdy plac został szturmowany, zapalono niezliczoną ilość czerwonych pochodni, a po całym placu rozległo się echo kilku głośnych petard.
Trener Klaus Dieter Wolitz świętował awans z trybun Nie na miejscu. Wulitz otrzymał w zeszłym tygodniu czwartą żółtą kartkę i zostaje zawieszony do końca sezonu. Zaraz po ostatnim gwizdku na trybunach raczył się lampką szampana. „Jestem bardzo szczęśliwy. Nie kontynuowałbym też kolejnego sezonu ligi regionalnej. Bardzo się denerwowałem. Po raz pierwszy bałem się wybrać niewłaściwy skład” – przyznał Wolitz dla rbb.
Niewiele aresztowań w ryzykownej grze – policja wysyła duży oddział
Zdaniem policji, gra została rozważona Gra ryzykowna, także dlatego, że w tym samym czasie około siedem kilometrów dalej na lokalnym Forum Sportu grało BFC Dynamo. Energie Cottbus i byli mistrzowie serii NRD z Hohenschönhausen toczyli w niedawnej przeszłości zaciętą rywalizację.
Ostatnie spotkanie odbyło się 4 maja: kilkakrotnie groziło przerwanie meczu. W kolejnych zamieszkach rannych zostało 155 policjantów, z czego 117 odniosło obrażenia w wyniku użycia drażniącego gazu.
W związku z wydarzeniami, które miały miejsce podczas finału sezonu Cottbus w Jahnsportpark, na służbę pełniła liczna policja. Imprezę zabezpieczało 700 służb ratowniczych, co najmniej jeden helikopter i liczne armatki wodne. Dodatkowe wsparcie otrzymali berlińscy urzędnicy z Brandenburgii i Dolnej Saksonii.
Cottbusers rozpoczęli przemarsz kibiców z Humboldthain na stadion
Jak podała berlińska policja, od godziny 10:00 w Humboldthain w Gesundbrunnen zebrało się aż 3000 fanów byłego klubu Bundesligi. Około godzinę później rozpoczął się przemarsz kibiców w kierunku Jan Sportspark. Korespondent Tagesspiegel doniósł o pierwszych wyzwiskach na stacji kolejowej. Około 20 radiowozów monitorowało to, co działo się w Gesundbrunnen. Niedługo potem użyto także helikoptera.
Podczas marszu kibiców wielu kibiców Brandenburgii odpaliło fajerwerki, garnki z dymem i różne fajerwerki. Również Salut Hitlera Jak poinformował rzecznik policji, taka propozycja została zaproponowana. Zarówno człowiek, jak i Kolejnych 13 kibiców FC Energie zostało przed meczem poddanych „środkom ograniczającym wolność”. temat. Według rzecznika policji, zaatakowany został także funkcjonariusz pogotowia ratunkowego.
Powodem działań wojennych pomiędzy Energie Cottbus a PFC Dynamo jest między innymi przyjaźń kibiców pomiędzy kibicami Lausitzera a niektórymi kibicami 1. FC Union Berlin. Od czasów NRD toczy się głęboka rywalizacja pomiędzy Köpenick i PFC Dynamo. (z EPA)
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Ćwierćfinały BBL – Ludwigsburg niespodziewanie pokonuje Bayern
Gigant MHP Ludwigsburg niespodziewanie pokonał Bayern Monachium na początku koszykarskich kwalifikacji. W Monachium Ludwigsburg po dogrywce wygrał 102:98. Zwyciężył także zespół Baskets Würzburg, pokonując obrońcę tytułu Ratipharma Ulma wynikiem 78:65.
Aby awansować, potrzebne są trzy zwycięstwa. Po pierwszej rundzie Ludwigsburg, Würzburg, Chemnitz (z Vechtą) i Alba Berlin (z Bonn) prowadziły 1:0.
Monachium broni się w dogrywce
Choć Monachium prowadziło przez niemal cały mecz, sytuacja powoli się odwróciła. Ósmy rozstawiony z Ludwigsburga w ostatniej części zagrał jak szalony. Dziesięciopunktowe prowadzenie Monachium szybko zniknęło. Tylko w czwartej kwarcie Silas Nelson z Ludwigsburga zdobył pięć punktów za trzy punkty.
Generalnie przyszło rozgrywający Goście do 33 punktów. Mistrz świata Andreas Obst obronił zwycięzcę sezonu zasadniczego z linii trzech punktów Tłuczek dzwonka Jeszcze w dogrywce Giants mieli lepsze nerwy.
Kolejny mecz zostanie rozegrany ponownie w poniedziałek o godzinie 17:00 w Monachium. Dla Ludwigsburga, który najpierw musiał zakwalifikować się do play-offów turnieju, będzie to piąty mecz w ciągu dziewięciu dni.
Ciężki pojedynek pod Ulm
Wcześniej pan Ratipharm Ulm również zaliczył falstart w gorącej fazie sezonu. Obrońcy tytułu przegrali na początku serii do trzech zwycięstw z Würzburg Baskets we własnej hali wynikiem 65:78 (38:40).
O czwarte i piąte miejsce w rundzie zasadniczej toczył się zacięty pojedynek i dopiero w ostatniej kwarcie Baskets udało się nieco odrobić straty. rozgrywający Otis Livingston, najlepszy gracz Sezon zasadniczy pomógł Würzburgers wygrać z 22 punktami. Następny mecz również odbędzie się w poniedziałek o 19:00 w Ulm.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Bayern: Max Eberl wyklucza De Zerbe z treningów Bayernu! | Sporty
Der Italiener Roberto De Zerbi (44) wird nicht Bayern-Trainer!
Das hat Sportvorstand Max Eberl (50) nach der 2:4-Niederlage in Hoffenheim verraten.
Im ZDF wurde er gefragt: „Können Sie vehement widersprechen, wenn ich prognostiziere: der neue Trainer ist Italiener?“
Eberl: „Ja!“
Auf Nachfrage: „Kein Italiener? Weder De Zerbi noch Allegri?“
Eberl: „Die Frage war gewesen und ich habe eine Antwort gegeben.“
Rumms!
De Zerbi galt als Top-Kandidat auf die Nachfolger von Thomas Tuchel, der den Verein verlassen wird.
Aber: Am Samstagmittag wurde bekannt, dass der Italiener De Zerbi bei Premier-League-Klub Brighton nach Saisonende gehen muss.
Auch Massimiliano Allegri (56), der von Juventus Turin entlassen wurde, war mit den Bayern in Verbindung gebracht worden. Die Option Antonio Conte (54) ist damit ebenfalls vom Tisch.
Doch wer wird nun Bayern-Trainer?
Vor dem Spiel hatte Eberl noch bei Sky angekündigt: „Ein Freund von mir sagt immer, das Beste kommt zum Schluss. Wir werden eine sehr gute Lösung finden.“
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech5 miesięcy ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de