Zawęża się. Znowu grozi puste półki. Jako dyskont Aldi zerwał z wieloletnią tradycją firmy.
W Aldi klienci mogą wkrótce znów stanąć w obliczu pustych półek, bo to właśnie zagraża rabatowi, który teraz musiał zerwać z tradycją.
Przeciwnik musi wkroczyć na nowy teren
W obliczu zbliżających się niedoborów podstawowych artykułów spożywczych Aldi musi zareagować, aby móc nadal utrzymywać bezpieczeństwo dostaw. Ponieważ w Niemczech nie jest to już normalne.
Aby stworzyć to zabezpieczenie, przeciwnik musiał zerwać z tradycją firmy. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca w 100-letniej historii Aldi. Ale teraz przeciwnik musiał działać.
Aldi kupuje firmy
W rzeczywistości jedną z zasad Aldi było nieprodukowanie żywności samodzielnie. Ale właśnie to musi teraz zrobić przeciwnik. Aby konsumenci mogli nadal kupować wodę mineralną, Aldi kupił teraz fabrykę napojów.
W przyszłości woda mineralna będzie butelkowana przez Aldi w dwóch miejscach. Zakłady należą do firmy produkującej wodę mineralną Grupy Altmühltaler Mineralbrunnen. Grupa współpracuje z Aldi od kilkudziesięciu lat.
Tak to powinno wyglądać
W przyszłości Aldi chce w obu zakładach produkować napoje bezalkoholowe i wodę mineralną i dostarczać je do sklepów. Jednak cała branża napojów znajduje się obecnie w poważnym kryzysie. Ponieważ oprócz innych surowców brakuje również kwasu węglowego.
Dzięki swojemu pierwszemu zakładowi produkcyjnemu Aldi może utrzymać działalność w zakładach, a nawet chce je rozszerzyć dzięki ukierunkowanym inwestycjom. W ten sposób 400 pracowników produkcji i zarządzania zachowa swoje miejsca pracy.
Obniżenie prognozy gospodarczej „ekonomicznie” – zaleca się zmniejszenie liczby samochodów w Niemczech
| Czas czytania: 3 minuty
Niemiecka gospodarka w dalszym ciągu cierpi z powodu słabego wzrostu, przy czym w szczególności spada przemysł i sektor budowlany. Dlatego „ekonomiści” obniżają swoje oczekiwania. Twierdzą jednak, że na horyzoncie widać ożywienie, jeśli wniosą wkład konsumenci.
dr„Mędrcy ekonomii” obniżyli swoje prognozy gospodarcze na ten rok. Jak ogłosiła w środę w Berlinie komisja doradcza rządu federalnego, oczekuje się, że PKB wzrośnie zaledwie o 0,2 procent, a jesienią ubiegłego roku „ekonomiści” spodziewali się wzrostu o 0,7 procent.
Rozwój niemieckiej gospodarki charakteryzuje się słabym ogólnym popytem gospodarczym, stwierdziła rada ekspertów pod przewodnictwem Moniki Schnitzer, która ma ocenić kompleksowy rozwój gospodarczy.
Radny Martin Werding powiedział: „Prywatne gospodarstwa domowe nadal konsumują obecnie ostrożnie, a sektor przemysłowy i budowlany odnotowuje jedynie niewielką liczbę nowych zamówień”. Oczekuje się jednak, że w 2024 r. niemiecka gospodarka nabierze pewnej dynamiki. Oczekuje się, że konsumpcja prywatna zacznie wspierać gospodarkę przez cały rok, ponieważ oczekuje się znacznego wzrostu dochodów realnych.
Modernizacja infrastruktury finansowana z opłat?
Nowy impuls powinien nadać światowy handel i światowa produkcja przemysłowa. Ekspertka Veronica Grimm stwierdziła: „Niemiecki eksport skorzysta na wzroście handlu światowego w tym i przyszłym roku”. „Jednak firmy zorientowane na eksport borykają się z ostrą konkurencją, rosnącymi kosztami pracy i ciągłym wzrostem cen energii”.
Komisja zaleca także nałożenie podatku na samochody w Niemczech.
Z odpowiedniego punktu raportu wynika, że infrastruktura transportowa wymaga modernizacji i rozbudowy. „To wymaga zwiększonych wydatków na infrastrukturę, na które należy przeznaczyć więcej środków niż np. liczba samochodów liczona w zależności od liczby przejechanych przez nie kilometrów”. Ponieważ pojazdy ciężkie zużywają więcej infrastruktury niż pojazdy lekkie, rozróżnienie na podstawie masy miałoby sens.
Przeczytaj także
Inwestycje infrastrukturalne
W raporcie wskazano, że zły stan infrastruktury transportowej w coraz większym stopniu prowadzi do zatorów w ruchu na autostradach i zmniejszenia niezawodności transportu kolejowego, co wpływa na transport towarowy i działalność gospodarczą. „Oczekiwany wzrost wolumenu transportu zwiększy presję na infrastrukturę, która będzie wymagała szeroko zakrojonych modernizacji”.
Z raportu wynika, że obecne opłaty za przejazd ciężarówkami w znacznym stopniu przyczyniają się do pokrycia wydatków rządu federalnego na transport, jak twierdzi Rada Doradcza ds. Gospodarczych, organ doradczy rządu federalnego. „Dlatego w przyszłości oprócz ciężarówek do finansowania użytkowników infrastruktury trzeba wykorzystywać także samochody osobowe”.
Inflacja w przyszłości ulegnie spowolnieniu
Nowy raport dołącza do szeregu negatywnych prognoz dla niemieckiego regionu gospodarczego. Nawet rząd federalny spodziewa się w tym roku jedynie niewielkiego wzrostu na poziomie 0,3%. Zauważył m.in., że gospodarka światowa nie wznowiła jeszcze swojej działalności.
Według prognoz Komisja Europejska również widzi, że niemiecka gospodarka rośnie w tym roku wolniej, niż ostatnio oczekiwano. Z szacunków przedstawionych w środę przez władze Brukseli wynika, że w 2024 r. największa gospodarka UE osiągnie skromny wzrost wynoszący zaledwie 0,1 proc. Jako przyczyny podaje się słaby popyt zagraniczny, spowolnienie konsumpcji prywatnej i brak inwestycji. Komisja Republiki Federalnej prognozowała niedawno wzrost gospodarczy na rok 2024 na poziomie 0,3%.
Przeczytaj także
Według prognoz Rady Ekonomistów inflacja w Niemczech będzie nadal spadać. „Ekonomiści” oczekują, że inflacja wyniesie w tym roku 2,4 proc., a w 2025 r. 2,1 proc.
Niemiecki rynek pracy był i nadal jest problemem
Według prognoz w przyszłym roku niemiecka gospodarka ma wzrosnąć o 0,9 proc. Rząd federalny spodziewa się procentowego wzrostu.
Eksperci krytykują jednak niemiecki rynek pracy. Warunki strukturalne w tym kraju uległy pogorszeniu w miarę postępujących zmian demograficznych i spadku średniego czasu pracy. „Firmy mają coraz większe trudności z obsadzeniem wolnych stanowisk pracy” – czytamy w raporcie dla rządu federalnego. „Jednocześnie wiele firm wstrzymuje się ze zwolnieniami pracowników pomimo złej sytuacji gospodarczej”.
Przeczytaj także
„Zagrożenie dla firm”
Rada Ekspertów została powołana ustawą w 1963 r. i powierzono jej zadanie regularnej oceny ogólnego rozwoju gospodarczego Republiki Federalnej z perspektywy niezależnych ekspertów. Oprócz Schnitzera, Werdinga, Grimma i Malmendingera członkiem komisji jest także Achim Tröger.
Ogrzewanie będzie kosztować najemców znacznie więcej w 2023 roku
16 maja 2024, 7:11
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
W tych tygodniach wielu lokatorów otrzymuje rachunek za ogrzewanie i raczej nie będzie to powodem do radości. Ponieważ koszty ogrzewania gwałtownie wzrosły w zeszłym roku. Nawet ekonomiczne ogrzewanie i łagodne zimy pomagają tylko w ograniczonym stopniu.
Według obliczeń firmy doradczej Ista, koszty ogrzewania wynajmowanych domów w Niemczech w 2023 r. znacznie wzrosły. W porównaniu z 2022 r. koszty kilowatogodzin wzrosły średnio o 7 proc. w przypadku ogrzewania sieciowego, o 34 proc. w przypadku oleju opałowego i o 44 proc. procent w przypadku gazu ziemnego – podaje spółka. Liczby te opierają się na ocenie około 800 000 rachunków za ogrzewanie. Uwzględniono hamulce państwowych cen gazu i ciepła sieciowego, które obowiązywały w 2023 roku.
Ponieważ ogrzewanie było bardziej oszczędne na początku roku i raczej umiarkowane pod koniec roku, zużycie ciepła w 2023 r. było średnio nieco niższe niż w 2022 r. Dla przeciętnego mieszkania o powierzchni mieszkalnej 70 m2 roczne zużycie i ogrzewanie koszty ogrzewania sieciowego wzrosły średnio o 2 procent do 792 euro. Cena gazu ziemnego wzrosła o 37 procent do 817 euro, a oleju opałowego o 30 procent do 1095 euro. „Wielu najemców będzie musiało płacić więcej za ogrzewanie swoich mieszkań niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział prezes Ista, Hagen Lessing. Spółka zakłada, że w wielu przypadkach za ogrzewanie gazem i olejem będą naliczane dodatkowe opłaty.
W kolejnej analizie miesięcznych danych grzewczych z 350 000 mieszkań ESTA określiła zużycie w 20 największych niemieckich miastach w sezonie grzewczym 2023/24, liczone od początku września do końca kwietnia. Wynik: po uwzględnieniu warunków pogodowych ogrzewanie najemców w Stuttgarcie było tylko o około jeden procent niższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Następnie Drezno ze wzrostem zużycia o jeden procent i Monachium ze wzrostem zużycia energii grzewczej o dwa procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Ostatecznie to właśnie Bielefeld po uwzględnieniu warunków pogodowych dodatkowe zużycie było o dwanaście procent wyższe. W sumie, według Esta, w sezonie grzewczym 2023/24 w Niemczech zużyto o pięć procent więcej energii grzewczej, po uwzględnieniu warunków pogodowych, niż w roku poprzednim.
Jeden z oddziałów Edeki jest obecnie kłopotliwy ze względu na specjalny regulamin depozytowy. Zdjęcie: obrazy imago/Michael Gesttenbauer
Pieniądze i zakupy
Żaden inny kraj nie ma tak wielu przepisów dotyczących depozytów jak Niemcy. W wyniku innowacji od przełomu roku systemem objęte zostały także butelki z mlekiem i mieszane napoje mleczne, co często skłania konsumentów do noszenia toreb pełnych kaucji do krajowych supermarketów.
Podobnie większość Niemców niepokoi regulacje dotyczące depozytów i związane z nimi wysiłki. Oddział Edeki denerwuje teraz swoich klientów powiadomieniem na żywo w automacie wpłatowym.
Logowanie się do wpłatomatów denerwuje klientów Edeki
W poście dot Reddit Użytkownik pokazał niedawno zdjęcie automatu na swoim Edeka Market. Poniżej otworu wejściowego widać kartkę papieru, na której znajduje się nietypowa notatka.
Znak bankomatu wywołuje panikę na Reddicie.Zdjęcie: zrzut ekranu z Reddita/HansDerkrieger
W związku z tym odpowiedni depozyt na tym rynku jest wypłacany „tylko na bony” o wartości pięciu euro. Nie jest jasne, w którym oddziale znajduje się znak. Komentarz użytkownika brzmi: „Gdzie mogę to zgłosić ponownie?”
Watson jest teraz na WhatsApp
Teraz na Whatsapp i Instagramie: zaktualizuj swojego Watsona! Zaopiekujemy się Tobą Tutaj na WhatsAppie Z dzisiejszymi atrakcjami Watsona. Tylko raz dziennie – bez spamu, bez bla, tylko siedem linków. obietnica! Czy wolisz być na bieżąco na Instagramie? Tutaj Znajdziesz nasz kanał streamingowy.
W komentarzach oczywiście nie brakuje oburzenia – a także porad dotyczących ewentualnych osób odpowiedzialnych za taką sytuację. „Czarno-białe nielegalne” – podsumowuje jeden z użytkowników.
Społeczność Reddit oferuje prosty sposób na rozwiązanie problemu depozytu
Wiele osób doradza również osobom dotkniętym sytuacją, aby przekazały kaucję w kilku ratach. Problemu tego można łatwo uniknąć, korzystając z kilku bonów o wartości mniejszej niż pięć euro.
„Muszą tylko zeskanować 20 paragonów” – podsumowuje zirytowany użytkownik. „Niehonorowe” – mówi krótko inny.
System depozytowy w Niemczech jest unikalny w Europie. Zdjęcie: Imago Images/Michael Eichhammer
Jednak wielu konsumentów jest już obciążonych ograniczeniami dotyczącymi zwrotu kaucji. Oznacza to, że vouchery można zrealizować wyłącznie w oddziale, w którym wcześniej dostarczono odpowiednie kontenery.
Poza tym przynajmniej dyskonty akceptują tylko butelki z własnego asortymentu. Dowody wpłat są jednak ważne przez trzy lata.
Supermarket: Jest to wartość depozytu za butelkę w Niemczech
Jest jednak mało prawdopodobne, aby konwersja na bony oddziałowe była zgodna z ochroną konsumentów. Wreszcie, w razie wątpliwości, bony można opłacić także w formie dowodów wpłat w gotówce.
Dla niektórych konsumentów etykieta może mieć znaczenie. Wiele osób często zbiera depozyty tygodniami, a następnie za jednym razem zwraca wszystko do supermarketu.
Każdy, kto zwróci standardową skrzynkę piwa, otrzyma kaucję w wysokości 1,50 euro za samą skrzynkę plus pojedyncze butelki o wartości 8 centów każda. Nawet jeśli zwrócisz plastikowe butelki wielokrotnego użytku, cena 25 centów za butelkę szybko przekroczy podaną kwotę 5 euro.