Connect with us

Economy

Niemiecka gospodarka czuje się uwięziona przez ciężarówki między Polską a Ukrainą

Published

on

Niemiecka gospodarka czuje się uwięziona przez ciężarówki między Polską a Ukrainą

Berlin. Blokada kilku przejść granicznych z Ukrainą przez polskich kierowców podróżujących na duże odległości ma ogromny wpływ na niemiecką gospodarkę. „Firmy informują nas, że terminowość dostaw towarów jest coraz trudniejsza” – mówi Stefan Kagieben, dyrektor regionalny Komisji Wschodniej ds. Gospodarki Niemieckiej. „Czas dostaw ostatnio potroił się, a koszty transportu podwoiły się lub czterokrotnie” – mówi Kagibin. „Szkody sięgnęły już milionów. W przyszłości istnieje ryzyko zwolnień, a nawet zamknięcia zakładów, jeśli klienci będą szukać alternatywnych dostawców poza Ukrainą ze względu na nierzetelną odprawę graniczną. Na zachodniej Ukrainie jest wielu dostawców dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego.

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Od 6 listopada polscy kierowcy ciężarówek zamykają wiele przejść granicznych między obydwoma krajami. Protestują przeciwko złagodzeniu zasad wjazdu, które od początku rosyjskiej wojny agresywnej obowiązują ciężarówki przyjeżdżające z Ukrainy. Od początku wojny nie potrzebują już zezwoleń na przewóz towarów do i ze strefy Schengen. W piątek do protestu dołączyli kierowcy ciężarówek na Słowacji.

Po długich negocjacjach: od poniedziałku znów przepuszczono przynajmniej puste ciężarówki

Jednak w poniedziałek nastąpił pewien ruch w negocjacjach. Jak podaje m.in. gazeta Zeit, kierowcy ciężarówek od poniedziałku pozwolą ukraińskim ciężarówkom ponownie wjechać na teren Unii Europejskiej bez ładunku. Właściwy minister Ukrainy Oleksandr Kubrakow powiedział w serwisie informacyjnym X, że jest to wynik przedłużających się negocjacji.

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Od początku wojny liczba ukraińskich ciężarówek w Unii Europejskiej wzrosła sześciokrotnie

„Skala staje się jasna, gdy uświadomimy sobie, że przed wojną wschodnią granicę Polski przekraczało co roku około 160 000 ciężarówek z Ukrainy, a liczba ta wciąż rośnie” – wyjaśnia Kai-Olaf Lange, politolog w Fundacji Nauka i Polityka. Zbliża się do miliona rocznie.” Polscy kierowcy dalekobieżni twierdzą, że ich firmy transportowe nie są w stanie dotrzymać niskich kosztów pracy ukraińskich rywali. Protestujący twierdzą, że ukraińskie firmy transportowe oferują również usługi transportowe na terenie krajów UE, tzw. kabotaż, co nie jest dozwolone w ramach porozumień z Ukrainą, ale jest trudne do kontrolowania.

READ  Co jest tańsze przy ogrzewaniu domu

Uważają też za niesprawiedliwe, że polskie ciężarówki w drodze na Ukrainę pozostają zarejestrowane w elektronicznym systemie oczekiwania. Po polskiej stronie oznacza to również, że ciężarówki czasami muszą czekać kilka dni na granicy z Ukrainą. Według Langa fakt, że protest rozprzestrzenił się na Słowację, ma również związek z faktem, że ukraińscy kierowcy dalekobieżni zwrócili się na alternatywne trasy w innych krajach, takich jak Węgry czy Słowacja, gdzie również osiągnięto limity przepustowości.

Prawdopodobnie będzie to miało również wpływ na transfery pomocy UE na Ukrainę

Temat ten od dawna budzi niepokój polskiej polityki. Polska chciałaby omówić tę kwestię przed Radą UE ds. Transportu 4 grudnia. Z wyprzedzeniem telewizja publiczna TVP poinformowała, że ​​Rafał Weber, wiceminister transportu w rządzie przejściowym PiS, chciałby jeszcze raz doprecyzować stanowisko polskiego rządu: wycofanie ułatwień wjazdowych dla ukraińskich kierowców dalekobieżnych.

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Czytaj więcej po ogłoszeniu

Jednocześnie podkreśla, że ​​w dalszym ciągu granicę można przekraczać bez zezwolenia transportem wojskowym lub humanitarnym. Zaprzecza temu Stefan Kajeben ze Wschodniej Komisji Gospodarki Niemiec: „Spedytorzy mówią nam, że dotyczy to również dostaw pomocy z UE na Ukrainę, na przykład leków lub technologii potrzebnych do naprawy ukraińskiego systemu energetycznego”.

„W imieniu światowej elity”: Viktor Orbán ma kłopoty – i atakuje UE

Premier Węgier Viktor Orban regularnie konfrontuje się z Unią Europejską i NATO. I jego ostatnia próba szantażu: grożenie zaprzestaniem europejskiej pomocy dla Ukrainy. Co on chce w ten sposób osiągnąć?

Organizacje wskazują, że są gotowe dobrze walczyć w nadchodzącym roku

Politolog Kai-Olaf Lange uważa jednak, że pod rządami tymczasowego rządu PiS raczej nie dojdzie do merytorycznych negocjacji. Zamiast tego rząd wykorzysta protest do realizacji własnego programu, mówi Lang: „Rząd przejściowy prawdopodobnie podejmie zdecydowane działania i postawi UE daleko idące żądania. Celem jest podniesienie oczekiwań wobec przyszłych rządów z przesłaniem: „Zawsze mówiliśmy, że rząd Tuska będzie miękki!” W zeszłym tygodniu obecny prezydent Polski Mateusz Morawiecki zaprzysiągł mniejszościowy rząd PiS, który jednak najprawdopodobniej zostanie rozwiązany przez koalicję opozycji w drodze wotum zaufania w przyszłym tygodniu.

READ  Dow w centrum uwagi: ożywienie na Wall Street

Ale nowy rząd musi także pracować nad znalezieniem równowagi między interesami polityki zagranicznej i wewnętrznej kraju. „Każdy polski rząd, mimo całej swej solidarności z Ukrainą, musi także bronić interesów narodowych” – wyjaśnia Lang. „Zwłaszcza jeśli chodzi o obszary wiejskie, strukturalnie słabe obszary na wschodzie kraju czy grupy potrafiące skutecznie organizować protesty, Państwo nie może pozostać bierny.” Jednak zdaniem Langa w interesie zarówno Polski, jak i Ukrainy leży współpraca. Spór musi zostać jak najszybciej rozstrzygnięty, aby umożliwić powrót ruchu towarowego. Nie stanie się to jednak bez ustępstw dla Jak mówi, polskie przedsiębiorstwa żeglugowe: „Organizacje, które zorganizowały oblężenie, wyraziły gotowość walki do przyszłego roku”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Polska po raz pierwszy została najważniejszym partnerem handlowym Berlina

Published

on

Polska po raz pierwszy została najważniejszym partnerem handlowym Berlina

W 2023 roku Polska po raz pierwszy zastąpi Chiny w roli najważniejszego partnera handlowego Berlina. Według aktualnej analizy Banku Inwestycyjnego w Berlinie (IBB) eksport do sąsiedniego kraju wzrósł łącznie o 9,2 proc., osiągając kwotę 1,18 mld euro.

Ogółem handel zagraniczny Berlina z Polską wyniósł 4,11 mld euro. Całkowity wolumen handlu z Chinami, składający się z importu (2,76 mld euro) i eksportu (1,25 mld euro), wyniósł zaledwie cztery miliardy euro.

Produkty farmaceutyczne należą do eksportu stolicy Niemiec.
Produkty farmaceutyczne należą do eksportu stolicy Niemiec.

© Stock.adobe.com

Przede wszystkim wzrósł import z Polski. Wolumen wzrósł o 925 mln euro do 2,93 mld euro. Głównym importem był surowiec tytoniowy i wyroby tytoniowe (1,09 mln euro). Polska jest jednym z największych na świecie eksporterów wyrobów tytoniowych i znaczącym ich producentem.

Polacy kupowali przede wszystkim części samochodowe i produkty farmaceutyczne

Eksport podwozi, silników, produktów farmaceutycznych oraz sprzętu do wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej z Berlina do Polski znacznie wzrósł, podczas gdy eksport produktów naftowych i wyrobów z tworzyw sztucznych spadł.

Zdaniem ekspertów IBB, Chiny stanowią obecnie dla Berlina największe ryzyko polityczne w handlu zagranicznym, a powodem tego jest duże uzależnienie od chińskich produktów. Ogólnie rzecz biorąc, pokazuje to, że stosunki handlowe Berlina stają się coraz bardziej zróżnicowane i „koncentrują się na rynkach wschodzących, takich jak Polska”.

Continue Reading

Economy

Incydent w Nowym Jorku: Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Published

on

Incydent w Nowym Jorku: Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Incydent w Nowym Jorku
Samolot Boeinga wpada w awaryjny poślizg podczas lotu

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Lista części, które samoloty Boeinga gubią podczas lotu, jest coraz dłuższa. Ale na szczęście incydent w Nowym Jorku również przebiegł gładko. Po zaginionym chipie awaryjnym nie ma jednak śladu.

Tuż po starcie w piątek inny samolot Boeinga stracił część samolotu. Jak podają agencje informacyjne AP i Reuters, w samolocie linii Delta Airlines doszło do awaryjnego poślizgu. Piloci poczuli wibracje w samolocie i zawrócili. Samolot bezpiecznie wylądował na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku, skąd również wystartował.

Linie Delta Air Lines podały, że po starcie piloci otrzymali ostrzeżenie o awaryjnym poślizgu po prawej stronie samolotu i usłyszeli nietypowy dźwięk Boeinga 767 dochodzący z tego obszaru. Następnie według doniesień piloci ogłosili sytuację awaryjną, aby można było szybko wrócić na lot. na lotnisko. Linie lotnicze podały, że samolot zbudowany w 1990 r. wylądował i skierował się do bramki o własnych siłach.

Mówi się, że na pokładzie samolotu, który miał lecieć do Los Angeles, było 176 pasażerów, dwóch pilotów i pięć stewardów. Według doniesień Delta pasażerowie zostali przeniesieni innym samolotem do Kalifornii. Uszkodzony samolot został wycofany z eksploatacji w celu dalszych badań. Współpracują ze śledczymi i nadal szukają zaginionego chipa. Agencja podała, że ​​Federalna Administracja Lotnicza prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie incydentów.

Ten wypadek jest jednym z ostatnich z serii niefortunnych wypadków, które miały miejsce u producenta samolotów Boeing. Na początku stycznia zamieszanie wywołała część kadłuba, która w nowym 737 MAX 9 po prostu odłamała się podczas lotu. Cudem nikt z pasażerów nie odniósł obrażeń. Samolot Alaska Airlines udało się bezpiecznie wylądować. Na początku marca tuż po starcie inny Boeing 777 stracił oponę. Uszkodzonych zostało kilka samochodów. Miesiąc później samolot 737-800 musiał zawrócić, ponieważ osłona silnika oddzieliła się podczas startu i uderzyła w klapę skrzydła.

READ  Real Madryt zamyka wszystkie pozostałe oddziały – termin został już ustalony
Continue Reading

Economy

Zadzwoń do cukierka – możliwe jest uszkodzenie genetyczne

Published

on

Zadzwoń do cukierka – możliwe jest uszkodzenie genetyczne
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Ponieważ zakazany dodatek może mieć działanie szkodliwe genetycznie, popularny produkt dla dzieci jest obecnie wycofywany z rynku. Dotyczy to dwóch typów.

Monachium – Niestety nierzadko zdarza się, że produkty są wadliwe lub szkodliwe dla konsumentów. Produkty są regularnie wycofywane przez producentów i sieci supermarketów. Teraz dotyczy to popularnego produktu cukierniczego, który prawdopodobnie spożywany jest głównie przez dzieci. Konsumenci nie powinni już spożywać dwóch rodzajów.

Krajowe wycofanie słodyczy – dotyczy dwóch rodzajów

Jak podaje Federalny Urząd Ochrony Konsumentów i Bezpieczeństwa Żywności na swojej stronie głównej, jest to informacja z bieżącej strony On pamięta Na produkt Sour Patch Kids wpłynęła marka KKB Sweet & More ze Szlezwiku-Holsztynu. Z komunikatu otrzymanego z portalu foodwarning.de wynika, że ​​dotknięte są dwa gatunki: „Tropikalny” i „Arbuz”. Jak wyjaśniło FBI, produkty zawierają zakazany dodatek tlenek tytanu (E171). W związku z tym nie można całkowicie wykluczyć działania szkodliwego genetycznie.

Konsumenci powinni zaprzestać spożywania dotkniętych produktów w opakowaniach 99 g lub 102 g. Ma to wpływ na wszystkie daty ważności, podobnie jak wszystkie daty produkcji. Dlatego też dotyczy to wszystkich partii zawierających składnik E 171 lub dwutlenek tytanu.

Zaledwie kilka dni temu… Zwrócił uwagę na przyprawę, która również zawiera substancję potencjalnie mutagenną On był. Były to jednak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA).

Dotknięte wycofaniem: odmiany Sour Patch Kids, „Tropical” i „Arbuz” © KKB Sweet & More/lebensmittelwarning.de

Produkty objęte wycofaniem były sprzedawane na terenie całych Niemiec. Na razie oficjalnie nie wiadomo, czy konsumenci będą mogli kupować słodycze wyłącznie za pośrednictwem sklepu internetowego firmy, czy może także w sklepach, a nawet supermarketach. Natomiast produkty w sklepach internetowych Roy,Rossman W Kaufland dołączony. Nie jest również jasne, czy konsumenci mogą zwrócić producentowi wadliwą żywność w celu uzyskania zwrotu ceny zakupu.

READ  Fizyka cząstek elementarnych: zespoły LHC odkrywają niezwykły rozpad Higgsa

Obecnie wycofywane jest także kilka innych produktów

Inni producenci i supermarkety wycofują obecnie produkty z różnych powodów. Zdaniem producenta towar marki Aldi's Gut Bio może być zanieczyszczony patogenami i zostanie wycofany. Problem dotyczy wielu krajów związkowych. W tej chwili musisz przestać jeść niektóre rodzaje sera. Przywołanie ma wpływ na trzy typy. A Tymczasem producent sushi wpływa na Edikę i Ryo, W przypadku połknięcia istnieje ryzyko infekcji.

Continue Reading

Trending