Stan na: 17 maja 2024 r. o 14:54
Oprócz Niemiec cztery inne kraje również nominowały swoje tymczasowe składy na Mistrzostwa Europy. W czołowych drużynach, takich jak drużyna Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, zdarzały się głośne ofiary.
W czwartek (16 maja 2024) Julian Nagelsmann ogłosił swój 27-osobowy skład na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Jeden z największych problemów: Trener reprezentacji zwolnił Matsa Hummelsa i Leona Goretzkę, uzasadniając swoją akcję stwierdzeniem, że nie pasują oni do miksu, jaki sobie zamierzył z reprezentacją Niemiec w krajowym turnieju.
Ale nie tylko w Niemczech toczy się debata na temat tego, czy gracze, którzy nie zostali nominowani, nie powinni być nominowani. Oprócz drużyny DFB cztery inne drużyny ujawniły w czwartek swoje tymczasowe składy, a dla niektórych, szczególnie wśród dużych krajów, doszło do nieoczekiwanych rozczarowań.
Deschamps trzyma się tego, co wypróbowane i przetestowane
Francja Trener Didier Deschamps nominował jedynie 25 zawodników, a mimo to znalazło się w nim miejsce dla jednego lub dwóch zawodników, którzy otrzymali nieplanowane odwołanie Mistrzostw Europy. Co zaskakujące, po dwuletniej nieobecności 55-latek ponownie polega na byłym pomocniku N’Golo Kante, który od tego sezonu gra u boku swojego kolegi z drużyny narodowej w saudyjskim klubie Al-Ittihad. Karim Benzema, który również był nominowany.
Deschamps ponownie próbuje grać ze swoimi starymi gwiazdami, w tym Antoine’em Griezmannem i Olivierem Giroudem, ale rezygnuje z młodszych seniorów, którzy w tym sezonie przyciągnęli uwagę. Były zawodnik Lipska Christopher Nkunku od dłuższego czasu zmagał się z kontuzją, ale będzie ponownie dostępny, jednak nie znalazł się w kadrze.
Nie zaproszono także Moussa Diaby i Michaela Olise, którzy mają za sobą fantastyczny sezon w Premier League. Lista jest długa i pokazuje, że Deschamps polega na osobach, które udowodniły swoją wartość. Z częścią drużyny został mistrzem świata w 2018 r., wicemistrzem w 2022 r. i dotarł do finału Mistrzostw Europy w 2016 r.
Holandia zaczyna z dużym składem, a Szwajcaria z ogromnym składem
Grupa opozycyjna we Francji Holandia W ostatnich latach daleko im było do tak wielkich sukcesów, ale są jedną z drużyn, od których wiele się oczekuje na turnieju w Niemczech. W drużynie Ronalda Koemana pełno jest najlepszych zawodników z Europy.
Trener Bonda zdecydował się nominować prawie wszystkich z nich i wyświetlić je przed turniejem. Koeman powołał do swojego składu 30 zawodników, więc do domu musi jeszcze odesłać co najmniej czterech zawodników.
Nieco zaskakujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość składu, było to, że Joshua Zirkzee nie dostał się do reprezentacji Holandii. Napastnik był jednym z najważniejszych czynników w Serie A, który pomógł bolońskiemu klubowi zakwalifikować się do Ligi Mistrzów jako drużyna niespodzianki. Koeman stawia głównie na doświadczonego w ataku Memphisa Depaya i Voita Weghorsta, a jako młodego zawodnika wspiera go Brian Proby.
Murat Yakin nominował znacznie więcej zawodników z Holandii szwajcarski Drużyna narodowa. Trener reprezentacji Szwajcarii oznajmił w piątek, że przygotowania rozpoczął w 38-osobowym składzie, ale na turnieju chciał wystartować jedynie w 24-osobowym składzie. W drużynie tymczasowej uczestniczy ośmiu zawodników ligi niemieckiej; Jest tam także dwóch byłych zawodników Bundesligi, Briel Embolo i Denis Zakaria, choć obaj są kontuzjowani.
Ukraina i Węgry bez większych niespodzianek
Kiedy Ukraina Żadne takie decyzje nie zostały podjęte, a wybór zawodników na międzynarodowym szczeblu wyższego szczebla również jest bardzo mały. Dwóch z tych zawodowców musi jeszcze trochę poczekać: Mychajło Modrić doznał kontuzji w wyniku kolizji w ostatnim meczu ligowym Chelsea i będzie pauzował przez kilka dni, a bramkarz Andrij Łunin zagra w finale Ligi Mistrzów przeciwko Borussii Dortmund z Realem Madryt. 1 czerwca. Dwa dni później podopieczni Serhija Rebro będą mogli pokazać, jak silni są w meczu testowym w Norymberdze.
Węgry Marco Rossi powstrzymał się od podejmowania nietypowych decyzji podczas nominacji swojego 26-osobowego składu. „Ponieważ nie widzieliśmy świetnych występów nowych graczy, nie było powodu rekrutować nowego gracza„, powiedział trener reprezentacji. Do węgierskiej kadry dołączyło sześciu legionistów z Niemiec: Peter Gullakssi, Willi Orban (obaj RB Lipsk), Attila Szálai, Roland Szálai (obaj SC Freiburg), Andras Schäfer (Union Berlin) i Marton Dardai (obaj ) .