Eric Maxime Choupo-Moting jest obecnie najlepszym zawodnikiem Bayernu Monachium. Kameruńczyk ponownie strzelił gola w wygranym 3:0 meczu z Barceloną, ale być może dzięki Hasanowi Salihamidzicowi 33-latek może dziś jeszcze podkręcić temperaturę w koszulce Bayernu.
W FC Bayern Choupo-Moting jest obecnie słynnym mistrzem i wydaje się, że czasami zapomina o nim nawet Robert Lewandowski. Po wygranej 2:0 z Barceloną 33-latek strzelił pierwszego gola w swojej karierze w czterech kolejnych meczach i obecnie jest niezastąpiony dla rekordzistów Niemiec.
Ale od jakiegoś czasu między wodzami Bayernu trwa kłótnia o dalsze zatrudnianie weterana. W czerwcu 2021 roku Kamerun otrzymał dwuletnie przedłużenie kontraktu, choć Bayern Monachium tylko jeden sezon daje zawodnikom w wieku powyżej 30 lat. Ponadto Choupo-Moting był wówczas oczywistą rezerwą dla Lewandowskiego, który rzadko potrafił wyjść z cienia światowego piłkarza. To najwyraźniej doprowadziło do napięć między Oliverem Kahnem i Hasanem Salihamidziciem.
„Możliwe, że Brazzo dał mu dwuletni kontrakt – bez informowania Olivera”
Mario Basler ujawnił kilka interesujących szczegółów na temat tego incydentu we wczorajszej rozmowie z fanami w „SPORT1”: „Wiem, że jest trochę kłótni między Oliverem Kahnem i Hasanem Salihamidzicem. Oliver chciał tylko dać Chubu-Moting roczny kontrakt, ale wygląda na to, że Brazzo sam dał mu dwuletni kontrakt, nie informując o tym Olivera. 53-latek powiedział, że powietrze nie było tak czyste od kilku tygodni.
Bayern Monachium rozmawia obecnie o przedłużeniu kontraktu Chubu-Moting. Biorąc pod uwagę jego ostatnie wyniki i wartość dla zespołu, rozszerzenie jest uważane za prawdopodobne. Ale dla Basslera samo przedłużenie kontraktu do 2024 roku jest właściwe: „Teraz jestem ciekawa, czy kontrakt ma znowu rok, czy dwa lata. W zasadzie zawsze będę zawierał kontrakty na rok w pewnym wieku, bo zawsze jest dużo pieniędzy na kamieniu probierczym”.