Economy
Ustawa przeciwko wolności mediów w Polsce: „Bezprecedensowy atak na wolność mediów” – Polityka za granicą
Czy konserwatywny rząd nacjonalistyczny naprawdę odważyłby się na pełną konfrontację ze swoim najważniejszym sojusznikiem zamorskim, Stanami Zjednoczonymi? Czy zostanie otwarty kolejny front przeciwko Unii Europejskiej?
Polski parlament nieoficjalnie uchwalił w piątek kontrowersyjną ustawę o nadawaniu, która w opinii krytyków ma na celu znaczne ograniczenie wolności i różnorodności prasy w kraju.
Krzyki nie trwały długo…
Nadawca TVN znajduje się w centrum kontrowersji i nie jest jedynym ostatnim, a więc jedynym liberalnym przeciwnikiem państwowej TVP. Ale jest również własnością Discovery Inc. Amerykański gigant medialny.
Ale jeśli rządzący PiS postawi na swoim, to trzeba temu zapobiec – ustawą.
Lider partii Jarosław Kaczyński (72 l.) chce, aby polskie media miały jak najmniej zagranicznych właścicieli – dla lepszej kontroli widzi to każdy krytyczny obserwator.
Dla polityków PiS TVN Grupa Discovery ze swoim zbuntowanym prezenterem „TVN 24” jest szczególnie bolesnym cierniem w ciele.
Dlatego PiS latem wprowadził kontrowersyjną ustawę medialną, która zakazuje firmom spoza Unii Europejskiej (UE) nabywania większościowych udziałów w polskich mediach.
Pośrednie udziały za pośrednictwem europejskich spółek zależnych (tak jak w przypadku TVN) muszą
Co postawiło na barykadach zarówno Discovery (a w ślad za nim rząd USA), jak i Unię Europejską, które ostrzegały przed ograniczeniem wolności prasy i groziły konsekwencjami.
co się teraz stało?
Senat – w rękach opozycji – sprzeciwił się poprawce we wrześniu. Jednak większość posłów (Sejmu) odwołała teraz to głosowanie.
Po raz kolejny słyszymy, że PiS zaplanował głosowanie w bardzo krótkim terminie (podobno posłowie opozycji dowiedzieli się o tym dopiero 20 minut wcześniej) – coś, co partia lubi robić na krótko przed Bożym Narodzeniem w piątek.
Zmiana stanowi, że koncesje na nadawanie w Polsce mogą być wydawane cudzoziemcom tylko wtedy, gdy ich „siedziba lub miejsce zamieszkania znajduje się w Europejskim Obszarze Gospodarczym”.
Frontalny atak na TVN (24), który został nagrany w ramach kontraktu Discovery w Holandii.
Bo Prawo i Sprawiedliwość nie byłoby prawem Prawa i Sprawiedliwości, gdyby nie zawierało w projekcie paragrafu, zgodnie z którym właściciele nie podlegają tej ochronie, jeżeli znajdują się na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE plus Norwegia , Islandia i Liechtenstein), ale należą do właściciela z zagranicy…
Oficjalnie PiS twierdzi, że jego głównym celem jest położenie kresu rosyjskim wpływom.
Powiedzenia są jak deklaracje wojny (licznik)
Gdy tylko zmarł, chargé d’affairs ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, Pecs Alio, gniewnie wypowiedział się na Twitterze:
Stany Zjednoczone są „bardzo rozczarowane” uchwaleniem ustawy. „Oczekujemy, że prezydent Duda będzie działał zgodnie ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami i wykorzysta swoją przywódczą rolę do ochrony wolności słowa i przedsiębiorczości” – dodał.
TVN stało się jaśniejsze: „W Izbie Deputowanych doszło do bezprecedensowego ataku na wolne media. Środek ten wymierzony jest w największego i najważniejszego sojusznika Polski, bo Stany Zjednoczone to podstawa polskiego bezpieczeństwa i znaczna część polskiej gospodarki ”.
Polski organ regulacyjny przedłużył koncesję TVN24 we wrześniu – na krótko przed zamknięciem – ale zwrócił się do parlamentu o stworzenie wyjaśnień prawnych, czy stacja może kontynuować nadawanie.
Ale UE natychmiast ostrzegła: „Będziemy nadal uważnie monitorować rozwój wydarzeń… Oczekujemy, że kraje UE zapewnią, że ich polityka i przepisy nie będą miały negatywnego wpływu na ich zaangażowanie w zapewnienie wolnego, niezależnego i zróżnicowanego systemu medialnego”.
Wiceminister spraw zagranicznych Simon Sienkowski Phil Sok (39 l.) odrzucił wszelką krytykę: „Rynek mediów musi być regulowany. Ta ustawa ma na celu zapewnienie kontroli polskiego kapitału nad rynkiem mediów” – donosił na swojej stronie TVN24.
Czy Duda zatrzyma powieść?
Wszystkie oczy zwrócone są teraz na prezydenta Polski Andrzeja Dudę, lat 49, który teraz podpisze ustawę. Premier powiedział na początku września, że prezydent jest gotów zawetować ustawę.
„Jesteśmy przekonani, że prezydent Andrzej Duda zawetuje Lex TVN zgodnie ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami” – podsumował TVN w swoim oświadczeniu.
Jeśli go podpisze, Discovery może być zmuszone do sprzedaży ponad połowy swojej działalności medialnej.
Może też odrzucić ustawę, która najpierw go zlikwiduje – problem: w Polsce uważa się go za długopis dla Kaczyńskiego… A nawet gdyby to zrobił, to niedługo PiS wyczaruje z niego nową ustawę. jego kapelusz.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
„Podejmij działania z pełną siłą”: Tesla chce zwolnić co najmniej 500 dodatkowych stanowisk pracy
„Podejmij działania z pełną siłą”.
Tesla chce zwolnić co najmniej 500 dodatkowych stanowisk pracy
30 kwietnia 2024 o 22:16
Posłuchaj materiału
Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię
Według raportu dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, ogłosił, że w firmie samochodowej zostanie zwolnionych co najmniej 500 dodatkowych stanowisk pracy. Część stacji ładowania będzie całkowicie zamknięta. Grozi także zwolnieniem kadry kierowniczej swojej firmy.
Z raportu wynika, że zaledwie kilka tygodni po ogłoszeniu masowych zwolnień w Tesli borykający się z problemami amerykański producent samochodów elektrycznych planuje zwolnić co najmniej 500 dodatkowych pracowników. Według artykułu opublikowanego przez amerykański portal informacyjny The Information, dyrektor generalny Tesli Elon Musk zwolnił dwóch menedżerów wyższego szczebla ze skutkiem natychmiastowym. Jak napisał portal z branży technologicznej, dołączy do niego co najmniej 500 innych pracowników.
„Zostaną podjęte pełne działania w celu zmniejszenia zatrudnienia i kosztów” – czytamy w e-mailu od Muska, cytowanym przez „The Information”. Musk ogłosił, że każdy menedżer, który „zatrzyma więcej niż trzy osoby, które wyraźnie nie przejdą testu doskonałości, użyteczności i wiarygodności”, zostanie zwolniony.
Z informacji wynika, że poszkodowanymi menedżerami są Rebecca Tenucci, była szefowa działu stacji ładowania i Daniel Ho, były szef rozwoju produktów. Ponadto wszyscy z 500 pracowników Tinucci stracą pracę, a kolejny dział zostanie zamknięty.
Dziesięć procent stanowisk pracy zostanie zlikwidowanych
W połowie kwietnia Tesla ogłosiła, że chce zlikwidować około dziesięciu procent ze 140 000 stanowisk pracy na całym świecie. Jak podaje radio RBB, dotyczy to także fabryki w Grünheide w Brandenburgii pod Berlinem, gdzie zlikwidowanych zostanie 400 stałych stanowisk pracy.
W zeszłym tygodniu amerykański producent samochodów podał fatalne liczby: zyski w pierwszym kwartale spadły o 55 procent rok do roku, do 1,1 miliarda dolarów (około 1 miliarda euro), a sprzedaż spadła o 9 procent, do 21,3 miliarda dolarów. W poprzednich latach zyski rosły.
Jednak ostatnio sytuacja na rynku pojazdów elektrycznych stała się zauważalnie poważniejsza. Amerykańska firma zapowiedziała, że „przyspieszy” wprowadzenie na rynek nowych, niedrogich modeli. Tesla jest szczególnie zaniepokojona tanią konkurencją ze strony Chin. Musk udał się w tym tygodniu do Pekinu i powiedział, że Tesla jest „gotowa do podjęcia kolejnego kroku w pogłębianiu współpracy z Chinami”. Chiński rząd podkreślił, że „niezwykle duży rynek” kraju będzie „zawsze otwarty dla firm finansowanych z zagranicy”.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Dlaczego wzrost będzie kontynuowany nawet bez obniżek stóp procentowych?
Po mocnych danych makroekonomicznych i danych o wysokiej inflacji, Wall Street znacząco zmieniła swoje oczekiwania na obniżki stóp procentowych ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Podczas gdy uczestnicy rynku spodziewali się na początku roku około siedmiu obniżek stóp procentowych, obecnie spodziewają się tylko jednej lub dwóch. Perspektywa wyższych stóp procentowych na dłuższy okres nie spowodowała jednak spadków na giełdach. Po tymczasowej trzytygodniowej korekcie na S&P 500 na początku miesiąca, indeks zaczął już rosnąć w stronę maksimów. Dlatego byki z Wall Street uważają, że wzrost cen akcji może być kontynuowany nawet bez niższych stóp procentowych Fed.
Giełdy: wzrosty bez obniżek stóp procentowych przez Fed?
Według doniesień Bloomberga silny wzrost gospodarczy na świecie mógłby zapewnić rynkom akcji wystarczające wsparcie, aby kontynuować rekordowe wzrosty, nawet jeśli całkowicie odrzucono zakłady na obniżki federalnych stóp procentowych w tym roku.
Po najlepszym tygodniu indeksu S&P 500 od listopada, który pchnął amerykański benchmark do najwyższych rekordowych poziomów od marca, inwestorzy stają przed pytaniem, czy osłabienie zaobserwowane na początku miesiąca było jedynie uderzeniem, czy też opóźnionym luzowaniem polityki. powód, który ponownie pociągnie rynek w dół.
Niektórzy inwestorzy uważają, że odpowiedź można znaleźć w latach 90. XX wieku, kiedy wartość akcji wzrosła ponad trzykrotnie, mimo że stopy procentowe przez lata utrzymywały się na obecnym poziomie. W tamtym czasie silny wzrost gospodarczy spowodował gwałtowny wzrost na Wall Street. Chociaż perspektywy globalne są obecnie niepewne, a stopy procentowe nie spadają tak szybko, jak oczekiwano, nadal istnieje wystarczający impet, aby popchnąć rynki akcji do przodu.
„Trzeba zastanowić się, dlaczego w tym roku stopy procentowe zostaną obniżone w mniejszym stopniu” – powiedział w wywiadzie Zahrad Usmani, zarządzający funduszem w Martin Currie. „Jeśli ma to związek z tym, że gospodarka jest zdrowsza niż oczekiwano, może to wesprzeć wzrost na giełdzie po typowych krótkoterminowych wzburzonych reakcjach”.
Wzrost gospodarczy wspiera rynki akcji
Przed zeszłotygodniowymi wzrostami, w kwietniu giełdy odetchnęły, gdy początkowe oczekiwania dotyczące łagodzenia polityki pieniężnej doprowadziły do rekordowych poziomów na amerykańskich i europejskich giełdach w pierwszych miesiącach 2023 r.
Oczekiwania inwestorów, że Fed dokona w tym roku co najmniej sześciu obniżek stóp procentowych po 25 punktów bazowych, spadły od tego czasu do jednej obniżki. Inflacja gospodarcza W Stanach Zjednoczonych utrzymuje się na wysokim poziomie. Wzbudziło to obawy, że kontynuacja restrykcyjnej polityki Fed może mieć wpływ na gospodarkę i potencjał zysków przedsiębiorstw.
Rosnące ryzyko geopolityczne i niepewność co do wyników wyborów prezydenckich w USA również doprowadziły do większej zmienności, zwiększając popyt na instrumenty zabezpieczające zapewniające ochronę w przypadku znaczącej korekty.
Jednakże zaufanie do gospodarki światowej wzrosło w tym roku, głównie ze względu na wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych i niedawne oznaki ożywienia w Chinach. Międzynarodowy Fundusz Walutowy również podniósł w tym miesiącu swoje prognozy dotyczące światowego wzrostu gospodarczego, a badanie Bloomberga wskazuje, że od 2025 r. oczekuje się odbicia wzrostu w strefie euro.
David Mazza, dyrektor generalny Roundhill Investments, powiedział, że chociaż najnowsze dane gospodarcze odzwierciedlają znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA w czwartym kwartale, do liczb tych należy podchodzić ostrożnie, ponieważ maskują silny popyt.
„Konkluzja jest taka, że nadal uważam, że nie potrzebujemy niższych stóp procentowych, aby powrócić do lepszych nastrojów. Jednak myślę, że będzie to raczej działanie równoważące.
Polegaj na kilku spółkach technologicznych
Pewny krótkoterminowy spadek jest postrzegany jako zdrowy dla S&P 500 po tym, jak w pierwszym kwartale osiągnął on nowe maksima. Według danych Bloomberga w latach 1991–1998 wskaźnik spadł kilkakrotnie aż o 5%, po czym ponownie odbił, ale bez korekty wynoszącej 10% lub więcej.
Wadą porównania jest to, że koncentracja wskaźnika jest dziś znacznie większa niż w latach 90.
Pięć największych spółek — Microsoft, Apple, Nvidia, Amazon.com i Meta Platforms — należy do sektora technologicznego i reprezentuje prawie jedną czwartą kapitalizacji rynkowej indeksu S&P 500, co czyni indeks bardziej podatnym na ostre wahania.
Wysokie rentowności obligacji nie są problemem
Na korzyść rynków akcji przemawiają jednak inne czynniki.
Analiza przeprowadzona przez BMO Capital Markets pokazuje, że stopy zwrotu z indeksu S&P 500 zwykle korelują ze wzrostem rentowności obligacji. Analiza wykazała, że od 1990 r. indeks osiągał średnio roczny wzrost na poziomie prawie 15%, gdy rentowność 10-letnich obligacji skarbowych przekraczała 6%, w porównaniu ze stopą zwrotu wynoszącą 7,7%, gdy rentowność wynosiła poniżej 4%.
„Ma to dla nas sens, ponieważ niższe stopy procentowe mogą sygnalizować spowolnienie wzrostu gospodarczego i odwrotnie” – napisał w nocie do klientów Brian Belsky, główny strateg inwestycyjny w BMO.
Dochód wpłynął w zeszłym tygodniu 10 lat Papiery skarbowe osiągnęły najwyższą od roku wartość 4,74% w związku z ograniczonymi perspektywami niższych federalnych stóp procentowych.
Wczesne wyniki bieżącego sezonu wyników wskazują, że około 81% amerykańskich spółek przekracza oczekiwania, nawet w obliczu rosnących stóp procentowych. Według danych Bloomberg Intelligence, zyski w pierwszym kwartale wzrosną o 4,7% w stosunku do roku poprzedniego, w porównaniu do szacunków przed sezonem wyników na poziomie 3,8%.
Rosną zyski spółek z S&P 500
Analitycy spodziewają się, że zyski S&P 500 wzrosną o 8% w 2024 r. i 14% w 2025 r., po słabym wzroście w zeszłym roku, wynika z danych zebranych przez BI.
Według Andrew Slimmona, zarządzającego portfelem w Morgan Stanley Investment Management, oczekiwania dotyczące zysków w przyszłym roku mogą być wyższe, mimo że Fed nie obniży stóp procentowych w 2024 r.
Na początku tego miesiąca powiedział Bloomberg TV, że „potwierdza przewagę cen akcji”, gdy rynek patrzy na te oczekiwania.
Osung Kwon, strateg Bank of America, powiedział, że dynamicznie rozwijająca się gospodarka będzie nadal wspierać rynki akcji, nawet bez obniżek stóp procentowych. Największym zagrożeniem dla tego założenia jest spowolnienie gospodarcze przy utrzymującej się wysokiej inflacji – stwierdził.
„Jeśli inflacja jest uparta ze względu na dynamikę gospodarczą, niekoniecznie jest to złe dla akcji” – stwierdził Kwon. „Ale stagflacja się zdarza”.
FMW/Bloomberg
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
Economy
Lista pokazuje, gdzie doszło do „oszczędności inflacyjnej”.
Naciska
Aby zaoszczędzić pieniądze, producenci żywności uciekają się do drastycznych środków, takich jak zmiana składników. Na liście znajdują się produkty dotknięte „oszczędnością inflacyjną”.
WAŻNE – Twój ulubiony gotowy produkt z supermarket Nagle smakuje inaczej? Być może natknąłeś się na oszustwo związane z fabryką żywności. Aby zaoszczędzić drogie składniki w gotowych produktach, niektórzy producenci zmieniają recepturę. Do pogorszenia jakości może także prowadzić tzw. „oszczędność inflacyjna”. Jakość niektórych produktów na półkach supermarketów faktycznie spadła, On pisze spieszyć się.
Produkty te zostały dotknięte „skąpą inflacją”.
Co więc dokładnie oznacza termin „oszczędność inflacyjna”? Słowo to składa się z angielskiego słowa „skąpić” (oszczędzać) i puchnąć. Według raportów termin ten opisuje taktykę stosowaną przez producentów żywności, polegającą na oszczędzaniu cennych składników, a jednocześnie oferowaniu produktu po tej samej cenie. Centrum Konsumenckie w Hamburgu. W miarę zachowywania niektórych składników pogarsza się także jakość produktów.
the Centrum Konsumenckie w Hamburgu Wskazuje na niedawne przypadki „inflacji”. Na produkty te wpływa m.in.:
- Gut & Günstig Cream Steak (Edeka): Ten produkt zawiera mniej wieprzowiny niż wcześniej. Odsetek ten spadł z 32 do 24 proc. Brakujące mięso jest pokryte większą ilością grzybów i śmietany i jest tańsze.
- Serbska zupa fasolowa firmy Erasco: W gotowej zupie producenta Erasco udział rozdrobnionych pomidorów zmniejszono o sześć procent. Producent unika także boczku.
- Gulasz z kurczaka z makaronem Sonnen Bassermann: Konsumenci znajdują w zupie mniej makaronu niż w przeszłości. Zamiast 35% makaronu w pudełku jest teraz tylko 26%. Guma guar została niedawno dodana do listy składników jako środek zagęszczający.
Producenci tacy jak Granini, Rügenwalder Mühle i Iglo również wprowadzali w przeszłości zmiany komponentów. Informacje na opakowaniu typu „nowa formuła” lub „ulepszona formuła” mogą być głośne Centrum Konsumenckie w Hamburgu Wskazuje potencjał „inflacji”.
„Deflacja” to podobne oszustwo
Na prośbę Centrum Konsumenckie w Hamburgu Producenci żywności zazwyczaj opierają swoje zmiany receptur na życzeniach swoich klientów. Centrum Doradztwa Konsumenckiego oświadcza, że są to wymówki. Na przykład jeden z producentów żywności stwierdził: „Dzięki tej modyfikacji odpowiadamy na zapotrzebowanie konsumentów na mniej intensywny smak czekolady…”.
Oprócz „deflacji” przedsiębiorstwa starają się osiągnąć wyższe zyski także poprzez tzw. „deflację”. W ten sposób zmniejsza się ilość produktów, a cena pozostaje taka sama.
Tego typu oszustwa istnieją już od dłuższego czasu. Rok 2022 był Rama wybrał „Pakiet dotyczący oszustw roku”.. Wcześniej nie było wielu skarg na produkt.
„Fanatyk niezależnej kawy. Namiętny ekspert od twittera. Adwokat. Introwertyk. Odkrywca. Irytująco skromny twórca. Miłośnik internetu”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de