BVolkswagen, Mercedes i BMW są głęboko zaniepokojeni amerykańskim rywalem Teslą. Członkowie zarządu w Wolfsburgu, Stuttgarcie i Monachium obawiają się, że luka technologiczna u producenta samochodów elektrycznych wynosi co najmniej dwa lata, a co bardziej prawdopodobne, pięć. Co więcej, Tesla sprzedaje obecnie więcej samochodów elektrycznych niż wszyscy niemieccy producenci samochodów razem wzięci. Wydaje się, że fabryka w Grünheide, która początkowo trafiała na pierwsze strony gazet w związku ze skandalami i łamaniem zasad, działa.
Pierwszy zakład produkcyjny Tesli w Europie zatrudnia obecnie ponad dziesięć tysięcy osób i oczekuje się, że będzie produkować ponad 5000 samochodów dziennie. Przynajmniej tak twierdzi producent samochodów, sprawiając wrażenie, że Tesla jest na najlepszej drodze do sukcesu.
Jednak wewnętrzne dokumenty Tesli i oświadczenia osób z wewnątrz pokazują, że fabryka w Grünheide wydaje się przeżywać kryzys. W wewnętrznej wiadomości e-mail otrzymanej przez Business Insider kierownictwo zakładu ogłosiło, że anuluje dodatkowe zmiany w drugim kwartale. Oznacza to zmiany w weekendy i święta. Ponadto regularne zmiany pracy w zakładzie zostaną zredukowane z łącznie trzech zmian do dwóch i pół.
I to nie wydaje się być wszystkim: kilku znawców Tesli donosi, że fabryka planuje obecnie zwolnić kilku lub średnio trzycyfrowych pracowników tymczasowych. Według agencji zatrudnienia pracownicy tymczasowi stanowią około 10% siły roboczej fabryki, co oznacza, że w fabryce pracuje około 1000 pracowników tymczasowych.
Z oświadczeń pracowników wynika, że kierownictwo jest skłonne zwolnić znaczną część pracowników. Mówi się, że przełożeni w zakładzie informowali o tym swoich pracowników w ciągu ostatnich kilku tygodni. Według wtajemniczonych powiedzieli również, że cel produkcji 6000 samochodów dziennie w Grünheide został wstrzymany do odwołania.
Czy Tesla sprzeda w Gruenheide znacznie mniej samochodów niż planowano? Czy sytuacja systemowa w Tesli jest wreszcie całkowicie możliwa do opanowania? W każdym razie byłoby to rozsądne wyjaśnienie środków podejmowanych obecnie w zakładzie w Grünheide.
Tesla przyznaje: zmniejszy się liczba pracowników tymczasowych
W niemieckich producentach samochodów zmiany są odwoływane, a pracownicy tymczasowi zwalniani, gdy sytuacja popytowa jest zła. To nękałoby amerykańskiego producenta samochodów tymi samymi problemami, których obecnie doświadcza na przykład Volkswagen. Wysłaliśmy więc długi katalog pytań do kierownictwa Tesli i zarządu fabryki. Oba fragmenty początkowo pozostawiły nasze pytania bez odpowiedzi. Po ukazaniu się artykułu głos zabrała rzeczniczka agencji informacyjnej dpa.
„Gigafactory Berlin-Brandenburgia nadal z powodzeniem działa” – mówi rzeczniczka. Jak to zwykle bywa w branży, podczas rozkręcania zatrudniono pracowników tymczasowych. „Ta usługa będzie nadal wymagana w przyszłości, ale w mniejszym stopniu”.
Firma nie określiła rzędu wielkości. Jednak Tesla będzie nadal współpracować z dużą liczbą pracowników tymczasowych. Rzeczniczka potwierdza odwołanie dodatkowych dyżurów. Zapytaliśmy również odpowiednie agencje pracy tymczasowej, które również nie chciały oficjalnie komentować naszych pytań. Z kręgów firmowych dowiedzieliśmy się jednak, że pracownicy tymczasowi wspomnianej wielkości są już zwalniani.
Artykuł po raz pierwszy pojawił się w Business Insider pod nagłówkiem „Zmiany zostały zmniejszone, pracownicy zwolnieni: fabryka Tesli w Grünheide wydaje się przeżywać kryzys”
„It’s All in Stocks” to codzienna migawka giełdowa od redakcji biznesowej WELT. Codziennie rano od 5 rano z dziennikarzami finansowymi WELT. Dla ekspertów giełdowych i początkujących. Subskrybuj podcast na SpotifyI Podcast Apple’aI Muzyka Amazona I Deezer. lub bezpośrednio przez kanał RSS.